Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 24 listopada 2006 r., III CZP 106/06
Sędzia SN Józef Frąckowiak (przewodniczący)
Sędzia SN Iwona Koper (sprawozdawca)
Sędzia SN Krzysztof Pietrzykowski
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Jolanty M. przeciwko Tomaszowi M. o
rozwód, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 24
listopada 2006 r. zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Apelacyjny w
Poznaniu postanowieniem z dnia 20 czerwca 2006 r.:
"Czy w postępowaniu apelacyjnym strona procesu rozwodowego może cofnąć
wyrażone przed Sądem pierwszej instancji żądanie zaniechania orzekania o winie
rozkładu pożycia (art. 57 § 2 k.r.o.)?"
podjął uchwałę:
W postępowaniu apelacyjnym strona procesu rozwodowego może
cofnąć wyrażone przed sądem pierwszej instancji żądanie zaniechania
orzekania o winie rozkładu pożycia (art. 57 § 2 k.r.o.).
Uzasadnienie
Powódka Jolanta M. wniosła o rozwiązanie przez rozwód jej małżeństwa
zawartego z pozwanym Tomaszem M. i powierzenie jej opieki nad małoletnimi
dziećmi stron. Na rozprawie poprzedzającej wydanie wyroku strony zgodnie wniosły
o zaniechanie orzekania o winie w rozkładzie pożycia małżeńskiego, wobec czego
sąd zaniechał prowadzenia postępowania dowodowego w tym zakresie.
Wyrokiem z dnia 7 grudnia 2005 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu rozwiązał
małżeństwo stron bez orzekania o winie, wykonywanie władzy rodzicielskiej nad
małoletnimi dziećmi stron powierzył powódce, pozostawiając powodowi prawo do
współdecydowania o istotnych sprawach dzieci i prawo do osobistych kontaktów z
nimi.
Od tego wyroku pozwany wniósł apelację, zarzucając naruszenie istotnych
przepisów postępowania, tj. art. 57 § 2 k.r.o., które miało wpływ na treść wyroku
polegające na tym, że w sprawie brak wniosku pozwanego o zaniechanie orzekania
o winie rozkładu pożycia, albowiem w apelacji pozwany cofnął swój wniosek w tym
zakresie i złożył wniosek o orzeczenie rozwodu z wyłącznej winy powódki. Ponadto
podniósł nowe fakty i dowody, których powołanie przed sądem pierwszej instancji
było niemożliwe. Wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Rozpoznając apelację, Sąd Apelacyjny w Poznaniu powziął wątpliwość co do
tego czy w postępowaniu apelacyjnym strona procesu rozwodowego może cofnąć
wyrażone przed sądem pierwszej instancji żądanie zaniechania orzekania o winie
rozkładu pożycia (art. 57 § 2 k.r.o.). (...)
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 57 k.r.o., sąd, orzekając rozwód, orzeka także, czy i który z
małżonków ponosi winę rozkładu pożycia, jednakże na zgodne żądanie małżonków
sąd zaniecha orzekania o winie. W tym wypadku następują skutki takie, jak gdyby
żaden z małżonków nie ponosił winy. Przepis ten powtarza treść art. 31 ustawy z
dnia 27 czerwca 1950 r. – kodeks rodzinny (Dz.U. Nr 34, poz. 308 ze zm. – dalej:
"k.r."), z dodaniem zdania drugiego w jego § 2. Ustawodawca utrzymał też w art. 56
§ 3 k.r.o. negatywną przesłankę rozwodu w postaci żądania rozwodu przez
małżonka wyłącznie winnego rozkładu pożycia, którą określał poprzednio art. 30 k.r.
Podobnie jak w kodeksie rodzinnym określone zostały w kodeksie rodzinnym i
opiekuńczym wyjątki od tej zasady.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarówno na gruncie kodeksu rodzinnego,
jak i kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, dominuje pogląd, że strona może w
postępowaniu apelacyjnym odwołać wyrażoną przed sądem pierwszej instancji
zgodę na zaniechanie orzekania o winie rozkładu pożycia (orzeczenia z dnia 26
czerwca 1958 r., 2 CR 417/57, "Nowe Prawo" 1959, nr 3, s. 368, z dnia 4 sierpnia
1958 r., 1 CR 1127/57, "Ruch Prawniczy Ekonomiczny i Socjologiczny" 1959, nr 3,
s. 344, z dnia 3 września 1958 r., 3 CR 226/58, OSN 1959, nr 3, poz. 90, wyrok z
dnia 17 lutego 2005 r., IV CK 557/04, "Izba Cywilna" 2005, nr 12, s. 59). Podnosi
się m.in., że zaniechanie orzekania o winie wywołuje bardzo doniosłe skutki
materialnoprawne, w szczególności w zakresie prawa do alimentacji, co w sposób
oczywisty przemawia przeciwko wykładni, która pozbawiłaby małżonka możliwości
realizacji tych praw.
Oświadczenie strony procesu rozwodowego o wyrażeniu zgody na
zaniechanie orzekania o winie jest procesowym oświadczeniem woli o skutkach
materialnoprawnych; wyraża ono wolę strony co do przedmiotu orzekania oraz
określa wiążąco dla sądu zakres jego kognicji. Nie można podzielić oceny Sądu
Apelacyjnego o podobieństwie jego konsekwencji do skutków oświadczenia o
częściowym cofnięciu pozwu, którego dopuszczalność, w zakresie wskazanym w
art. 203 § 4 k.p.c., podlega badaniu przez sąd. Cofniecie pozwu daje wyraz
rezygnacji powoda z kontynuacji postępowania rozpoczętego wskutek wniesienia
pozwu i jest tym samym rezygnacją z szukania ochrony prawnej w ramach tego
postępowania. Zamiaru takiego nie wyraża cofnięcie żądania zaniechania orzekania
o winie w sprawie o rozwód. Trudno też uznać, że czyni ono zbędnym wydanie
wyroku lub też że skutkiem tego zachodzi niedopuszczalność jego wydania (art.
355 § 1 k.p.c.).
Dopuszczalność cofnięcia czynności procesowej wynika z zasady
dyspozycyjności oznaczającej, że decydujące znaczenie dla wszczęcia i
kontynuowania postępowania w ogólności powinna mieć wola przedmiotów
bezpośrednio zainteresowanych wynikiem postępowania; do stron należy decyzja o
wytoczeniu i cofnięciu powództwa, podjęciu i odwołaniu innych czynności
wpływających na rozstrzygnięcie sądu oraz o wniesieniu i cofnięciu środka
zaskarżenia. Stąd też wynika cecha czynności procesowych, polegająca na
fakultatywności ich dokonania, mająca źródło w normach zezwalających na
dokonanie określonej czynności. Odwołalność jest także zasadą w odniesieniu do
procesowych oświadczeń woli.
Jak wskazuje się w doktrynie, przyczyny odwołania procesowych oświadczeń
woli mogą być dwojakie; mogą je stanowić wady oświadczeń, tj. przyczyny
uprzednie tkwiące w czynności i przyczyny następcze inne niż wady, związane z
okolicznościami zewnętrznymi. Możliwość „uchylenia się" od skutków wadliwego
procesowego oświadczenia woli nie oznacza zastosowania przepisów prawa
cywilnego o uchyleniu się od skutków oświadczenia woli, przepisy te mają bowiem
zastosowanie jedynie do czynności cywilnoprawnych, a nie do czynności
procesowych. Odwołanie procesowych oświadczeń woli mogą jednak uzasadniać
tzw. wady woli przyjęte w prawie materialnym, takie jak błąd (por. orzeczenie Sądu
Najwyższego z dnia 30 września 1960 r., 3 CR 1380/58, OSPiKA 1961, nr 11, poz.
314), podstęp lub przymus. Czynności procesowe mogą być odwołane bez
konieczności podejmowania jakichkolwiek czynności formalnych lub innego
specjalnego pozbawienia ich znaczenia, gdyż skutek ten nastąpi przez dokonanie
nowej czynności procesowej.
Odwołanie czynności procesowej doznaje ograniczenia w czasie; może być
ono złożone dopóty, dopóki nie nastąpi skutek odwoływanej czynności, który w
zasadzie powstaje w chwili uprawomocnienia się orzeczenia wydanego na jej
podstawie.
Małżonek, który może wystąpić z żądaniem zaniechania orzekania o winie
zarówno przed sądem pierwszej, jak i drugiej instancji, może też cofnąć to żądanie,
tak jak i zgodę na orzeczenie rozwodu, aż do chwili zamknięcia rozprawy w drugiej
instancji. Taką możliwość w postępowaniu odwoławczym dopuszczano w
orzecznictwie Sądu Najwyższego także pod rządami kodeksu rodzinnego i
dawnego kodeksu postępowania cywilnego (wyrok z dnia 3 września 1958 r., 3 CR
226/58). Jej dokonaniu w postępowaniu apelacyjnym nie stoi na przeszkodzie
wynikający art. 383 k.p.c. zakaz rozszerzania żądania w tym postępowaniu oraz
występowania z nowymi roszczeniami. Przysługujące każdemu z małżonków
uprawnienie do wyrażenia zgody na nieorzekanie o winie nie może być
utożsamiane z żądaniem pozwu, którego przedmiotem jest orzeczenie rozwodu
(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2005 r., IV CK 557/04).
Przyjęta w judykaturze zasada tzw. integralności wyroku rozwodowego
oznacza, że sprawa rozwodowa nie jest sprawą, w której chodzi wyłącznie o
rozwiązanie małżeństwa, lecz sprawą, w której sąd w związku z taką decyzją
orzeka o całości spraw rodziny (uzasadnienie uchwały pełnego składu Izby Cywilnej
Sądu Najwyższego z dnia 12 października 1970 r., III CZP 6/70, OSNC 1971, nr 7-
8, poz. 117). Wyrazem tej zasady jest w szczególności konieczność stwierdzenia w
wyroku orzekającym rozwód – ze względu na skutki prawne i ze względów natury
moralnej – czy i który małżonek zawinił rozpad małżeństwa, aby w przyszłości ta
istotna dla byłych małżonków kwestia nie budziła wątpliwości i nie mogła być rożnie
rozstrzygana w innych sprawach.
Wynika stąd, że sąd ma obowiązek zbadać z urzędu kwestię winy za rozkład
pożycia, niezależnie od tego, czy w sentencji wyroku znajdzie się orzeczenie o
winie. Stanowisko takie zajął Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 4 lutego 1955 r., 1
C 1930/53 (OSN 1957, nr 2, poz. 36), wskazując, że zgłoszenie przez obie strony
wniosku o nieorzekanie o winie uzasadnia pominięcie kwestii winy w sentencji, nie
zwalnia jednak sądu od rozważenia jej w motywach wyroku pod kątem widzenia art.
30 § 1 k.r. Z kolei w uzasadnieniu wyroku z dnia 19 stycznia 2005 r., V CK 364/04
(OSNC 2005, nr 12, poz. 218) Sąd Najwyższy stwierdził, że obowiązek orzekania
przez sąd z urzędu o winie rozkładu pożycia małżeńskiego wynika także z tego, że
stosownie do art. 56 k.r.o. dopuszczalność orzeczenia rozwodu nie zależy tylko od
samego faktu powstania zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego, lecz
także od przyczyn rozkładu oraz od tego, czy i który z małżonków ponosi winę za
ten stan rzeczy. Oznacza to, że bez wyjaśnienia okoliczności związanych z
zawinieniem przez małżonków rozkładu pożycia małżeńskiego nie jest możliwa
ocena, czy rozwód jest dopuszczalny. Niezależnie od tego, czy został zgłoszony
wniosek o nieorzekanie o winie, sąd musi ustalić, czy z żądaniem rozwodu nie
wystąpił małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia (art. 56 § 3 k.r.o.).
Zgodnie z przeważającym stanowiskiem doktryny, akceptowanym także w
orzecznictwie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 2005 r., V CK
364/04, oraz orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 1957 r., 3 CR 56/56,
OSN 1958, nr 2, poz. 48), w sprawach o rozwód nie ma zastosowania w
postępowaniu apelacyjnym art. 384 k.p.c., w sprawach tych bowiem art. 57 i 58
k.r.o. nakładają na sądy obu instancji obowiązek orzeczenia z urzędu o wszystkich
kwestiach stanowiących konieczne i integralne części rozstrzygnięcia w wyroku
rozwodowym, w tym o winie stron. Obowiązek badania przez sądy obu instancji
przyczyn rozkładu pożycia, stanowiących element ustalenia winy, wynika z art. 441
k.p.c. Jedynie wyjątkowo, jeżeli pozwany uznaje żądanie pozwu, a małżonkowie nie
mają wspólnych małoletnich dzieci, sąd może ograniczyć postępowanie do
przesłuchania stron (art. 442 k.p.c.).
Na tym tle cofnięcie w apelacji żądania zaniechania orzekania o winie nie
zmienia przedmiotu procesu przed sądem apelacyjnym w stosunku do tego, co było
nim przed sądem pierwszej instancji, nie stanowi więc rozszerzenia żądania w
rozumieniu art. 383 k.p.c.
W przyjętym przez ustawodawcę systemie apelacji, celem postępowania
apelacyjnego jest ponowne i wszechstronne zbadanie sprawy pod względem
faktycznym i prawnym (m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2000 r.,
III CKN 797/00 i z dnia 28 stycznia 2004 r., IV CK 406/02, "Izba Cywilna" 2004, nr
10, s. 39). Sąd apelacyjny rozpoznaje sprawę jako sąd merytoryczny, co w sprawie
o rozwód dodatkowo uzasadnia konieczność badania i oceny z urzędu wszystkich
przesłanek materialnoprawnych rozwodu w zakresie, który obciążał sąd pierwszej
instancji i jaki wynika z zakresu zaskarżenia; uchylenie sprawy do ponownego
rozpoznania dopuszczalne jest tylko wyjątkowo. Cofnięcie żądania zaniechania
orzekania o winie przed sądem drugiej instancji nie musi w każdym przypadku
prowadzić do konieczności przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji do
ponownego rozpoznania. Potrzeba taka może powstać jedynie wówczas, gdy
konieczne stanie się przeprowadzenie postępowania dowodowego co do winy
rozkładu pożycia w całości (art. 386 § 4 k.p.c.). Będzie tak wówczas, gdy sąd
pierwszej instancji, z naruszeniem art. 56 § 3 k.r.o., w ogóle nie przeprowadził
postępowania dowodowego w zakresie winy lub też postępowanie dowodowe
zostało ograniczone na podstawie art. 442 k.p.c.
Obowiązujący model apelacji pełnej doznaje ograniczenia w zakresie „prawa
nowości" przez unormowanie art. 381 k.p.c. Sąd drugiej instancji jest zobowiązany
na wniosek strony uzupełnić materiał procesowy, jeżeli jest to konieczne dla
rozstrzygnięcia sprawy, lecz równocześnie jest uprawniony do pominięcia nowych
faktów i dowodów zgłoszonych dopiero w apelacji, jeżeli strona mogła je powołać w
postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na
nie wynikła później.
Małżonek, który odwołuje wyrażoną przed sądem pierwszej instancji zgodę na
nieorzekanie o winie powinien już w apelacji powołać nowe fakty i dowody
dotyczące winy współmałżonka oraz wykazać, że ich powołanie przed sądem
pierwszej instancji nie było możliwe, gdyż wówczas jeszcze nie istniały, lub o nich
nie wiedział, albo też zachodziły istotne przyczyny usprawiedliwiające niemożność
ich przedstawienia albo że potrzeba powołania się na nie wynikła później (art. 368 §
1 pkt 4 k.p.c.). Nie jest skuteczne samo tylko przytoczenie nowych okoliczności
faktycznych i dowodów; wtedy sąd apelacyjny opiera orzeczenie o winie na
materiale procesowym zgromadzonym przed sądem pierwszej instancji.
Z tych względów Sąd Najwyższy, na podstawie art. 390 § 1 k.p.c.,
rozstrzygnął przedstawione zagadnienie prawne, jak w uchwale.