Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 207/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 stycznia 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący)
SSN Krystyna Bednarczyk (sprawozdawca)
SSN Józef Iwulski
w sprawie z odwołania K. B. i A. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w Ł.
o ustalenie istnienia obowiązku ubezpieczenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 8 stycznia 2007 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonej K. B. od wyroku
Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 19 stycznia 2006 r., sygn. akt (...),
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
U Z A S A D N I E N I E
Decyzją z dnia 21 stycznia 2004 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych
stwierdził, że wnioskodawczyni K. P. (obecnie B.) nie podlega od dnia 2 maja 2003
r. ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia w firmie K., uznając
zatrudnienie za pozorne, podjęte w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia
społecznego.
Odwołanie wnioskodawczyni i zainteresowanych właścicielek firmy
zostało oddalone wyrokiem Sądu Okręgowego – Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych z dnia 20 stycznia 2005 r. (...). Sąd ustalił, że wnioskodawczyni po
ukończeniu licencjackich studiów humanistycznych od 1999 r. pracowała w
charakterze handlowca i przedstawiciela handlowego w firmach, które nie
prowadziły działalności w zakresie produkcji lub dystrybucji materiałów
budowlanych. W dniu 2 maja 2003 r. zawarła umowę o pracę ze spółką cywilną K.
na stanowisku dyrektora handlowego z wynagrodzeniem 4.500 zł miesięcznie.
Jedna z właścicielek firmy znała wcześniej wnioskodawczynię. Nie żądała
świadectwa pracy, nie zgłaszała także uwag do zaświadczenia lekarskiego, w
którym była adnotacja o zwolnieniu lekarskim wnioskodawczyni od grudnia 2002 r.
do kwietnia 2003 r. W 2003 r. firma zatrudniała pracowników na stanowiskach
handlowców z wynagrodzeniem od 800 zł do 1.100 zł miesięcznie. W okresie pracy
wnioskodawczyni przedstawiła oferty okien PCV dwóm podmiotom, jednak do
dalszych rozmów nie doszło. Od 6 czerwca 2003 r. do marca 2004 r.
wnioskodawczyni przebywała na zwolnieniu lekarskim z powodu zapalenia oskrzeli
typu astmatycznego, a po upływie okresu zasiłkowego umowa o pracę została
rozwiązana. Na miejsce wnioskodawczyni nikt nie został zatrudniony. W grudniu
2004 r. spółka została rozwiązana z powodu braku dochodów. Oceniając
okoliczności zawarcia umowy Sąd uznał, że została ona zawarta w celu obejścia
prawa (art. 58 § 1 k.c.). Strony zawierając umowę działały z zamiarem objęcia
wnioskodawczyni ubezpieczeniem społecznym i chodziło im o uzyskanie przez
wnioskodawczynię świadczeń z ubezpieczenia chorobowego. Strony umowy od
początku wiedziały, że kreowany przez nie stosunek prawny ma charakter fikcyjny.
Świadczy o tym wysokie wynagrodzenie pozostające w rażącej dysproporcji do
3
wynagrodzeń innych pracowników. Ponadto wnioskodawczyni nie miała żadnego
doświadczenia w branży materiałów budowlanych ani wykształcenia
predysponującego ją do pełnienia funkcji kierowniczej.
Po rozpoznaniu apelacji wnioskodawczyni od tego wyroku Sąd
Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 19 stycznia
2006 r. (...) oddalił apelację. Sąd Apelacyjny uznał, że prawidłowo poczynione
ustalenia Sądu pierwszej instancji dają podstawę do uznania, że umowa o pracę
została zawarta w celu obejścia prawa.
Od tego wyroku wnioskodawczyni wniosła skargę kasacyjną, którą
oparła na podstawie naruszenia prawa materialnego przez niewłaściwe
zastosowanie art. 58 § 1 k.c. polegające na przyjęciu, że umowa o pracę jest
nieważna oraz naruszenia art. 67 Konstytucji RP „poprzez pozbawienie pracownika
zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na
chorobę”. W uzasadnieniu skargi podniosła, że Sąd Apelacyjny pominął fakt, że
wnioskodawczyni świadczyła pracę, której rodzaj i charakter strony ustaliły przed
zawarciem umowy. Nie został także wykazany zamiar obejścia prawa przez strony
zawierające umowę. Rozstrzygnięcie nie uwzględnia stanowiska Sądu
Najwyższego prezentowanego w licznych orzeczeniach. Sąd Najwyższy stwierdzał,
że umowie o pracę nienaruszającej art. 22 k.p. nie można stawiać zarzutu zawarcia
w celu obejścia prawa, nawet gdy jej cel dyktowany był wyłącznie chęcią uzyskania
świadczeń z ubezpieczenia społecznego. W wyroku z dnia 7 lipca 2005 r., II UK
275/04 Sąd Najwyższy uznał, że dopuszczenie do pracy bez aktualnego badania
lekarskiego nie jest elementem czynności prawnej (oświadczenia woli) zawarcia
umowy o pracę , a więc nie może powodować jej nieważności z powodu celu
skierowanego na obejście prawa. W uzasadnieniu stwierdził, że wykonywanie praw
i obowiązków płynących nawet z nieważnie zawartej umowy o pracę rodzi tytuł
ubezpieczenia pracowniczego, a więc także fakt dopuszczenia do pracy
pracownika bez ważnych badań lekarskich nie może powodować nieważności
umowy przypisaniem zamiaru jej zwarcia w celu obejścia prawa. Odmienne
założenia prowadzą do absurdu polegającego na braku jakiejkolwiek ochrony
prawnej i ubezpieczeniowej dla osób podejmujących legalne zatrudnienie, nawet
jeśli to zatrudnienie poprzedzone jest długotrwałą chorobą. W wyroku z dnia 21
4
stycznia 2005 r., II UK 141/04 Sąd Najwyższy uznał, iż stronom umowy o pracę, na
podstawie której były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy, nie
można przypisać działania w celu obejścia ustawy. Nie powinien mieć także wpływu
na ważność umowy fakt, iż wynagrodzenie wnioskodawczyni i stanowisko
odbiegało od dotychczasowych wynagrodzeń i stanowisk w firmie. Takie założenie
wykracza poza swobodę kształtowania warunków umowy o pracę oraz narusza
swobodę działalności gospodarczej. W związku z tymi zarzutami wnioskodawczyni
wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającego go wyroku Sądu
pierwszej instancji i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Ł. do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje. Nie może zostać uwzględniony
zarzut naruszenia art. 67 Konstytucji RP, gwarantującego obywatelom prawo do
zabezpieczenia społecznego, między innymi w razie choroby, w zakresie i formie
określonej ustawą. Zarzut sformułowany w ten sposób, że pracownik został
pozbawiony zabezpieczenia na wypadek choroby, nie koresponduje z treścią
zaskarżonego wyroku. Przedmiotem postępowania nie było prawo do świadczeń
przewidzianych w razie choroby, lecz ustalenie istnienia określonego ustawą tytułu
do tych świadczeń, jakim jest podleganie ubezpieczeniu chorobowemu. Sąd
Apelacyjny uznał, że wnioskodawczyni nie miała statusu pracownika, gdyż umowa
o pracę, na którą powołała się jako na tytuł ubezpieczenia, była jego zdaniem
nieważna. Rozstrzygnięcie to może być kwestionowane jedynie zarzutem
naruszenia prawa przez stwierdzenie braku tytułu ubezpieczenia w sytuacji, gdy
tytułem tym było według skarżącej zatrudnienie w ramach umowy o pracę. W tym
kierunku zmierza zarzut naruszenia art. 58 § 1 k.c. i skarga kasacyjna podlega
rozpoznaniu w granicach tego zarzutu.
Tytułem obowiązkowego ubezpieczenia, zarówno emerytalno-
rentowego na podstawie art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o
systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137, poz. 887 ze zm.), jak i
chorobowego na podstawie art. 11 ust. 1 tej ustawy, jest zgodnie z art. 8 ust. 1
pozostawanie w stosunku pracy, przy czym na podstawie art. 13 pkt 1
ubezpieczenie trwa od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego
stosunku. Uznając słuszność decyzji odmawiającej objęcia ubezpieczeniem oba
5
Sądy uznały, że stosunek pracy nie został nawiązany, gdyż umowa o pracę jest
nieważna z mocy art. 58 § 1 k.c., jako zawarta w celu obejścia prawa. Ta ocena
prawna jest wadliwa i w tym zakresie podniesiony w skardze zarzut jest
uzasadniony.
Przepis art. 58 § 1 k.c. stanowi w swojej początkowej części, że
czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest
nieważna. O czynności prawnej (także zawarciu umowy) mającej na celu obejście
ustawy można mówić wówczas, gdy czynność taka pozwala na uniknięcie
zakazów, nakazów lub obciążeń wynikających z przepisu ustawy i tylko z takim
zamiarem została dokonana. Nie jest natomiast obejściem prawa dokonanie
czynności prawnej w celu osiągnięcia skutków, jakie ustawa wiąże z tą czynnością
prawną. Skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa o systemie ubezpieczeń
społecznych wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalno-rentowego, chorobowego
i wypadkowego, podjęcie zatrudnienia w celu objęcia ubezpieczeniem i
ewentualnego korzystania ze świadczeń z tego ubezpieczenia nie jest obejściem
prawa. Taki pogląd wypowiedział Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 kwietnia 2005
r., I UK 236/04 (OSNP 2006 nr 1-2, poz. 28) stwierdzając, że sama chęć uzyskania
świadczeń z ubezpieczenia społecznego jako motywacja do podjęcia zatrudnienia
nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, podobnie jak inne cele stawiane sobie
przez osoby zawierające umowy o pracę, takie jak na przykład chęć uzyskania
środków utrzymania. Takie samo stanowisko zajął Sąd Najwyższy w powołanym w
skardze wyroku z dnia 25 stycznia 2005 r., II UK 141/04 (OSNP 2005 nr 15, poz.
235) uznając, że stronom umowy o pracę, na podstawie której rzeczywiście były
wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy, nie można przypisać działania
w celu obejścia ustawy (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.). Stanowisko to
można uznać za ugruntowane, gdyż zostało powtórzone w ostatnich
niepublikowanych jeszcze orzeczeniach, na przykład w wyroku z dnia 2 czerwca
2006 r., I UK 337/05. W wyroku z dnia 14 lutego 2006 r., III UK 150/05 Sąd
Najwyższy stwierdził, że dążenie kobiety ciężarnej do uzyskania przez zawarcie
umowy o pracę ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem
społecznym nie może być uznane za zmierzające do dokonania czynności prawnej
mającej na celu obejście ustawy. W innym wyroku z dnia 24 stycznia 2006 r., I UK
6
105/05 został zaprezentowany pogląd, że wykonywanie wynikających z umowy o
pracę obowiązków po to, aby uzyskać dopełnienie wymaganych warunków prawa
do wcześniejszej emerytury, nie może być kwestionowane jako czynność dokonana
w celu obejścia ustawy w rozumieniu art. 58 § 1 k.c. Na tle tych orzeczeń należy
uznać, że w sytuacji, gdy wolą stron zawierających umowę było faktyczne
nawiązanie stosunku pracy i doszło do świadczenia pracy za wynagrodzeniem,
sama świadomość jednej ze stron umowy, a nawet obu stron, co do wystąpienia w
przyszłości zdarzenia uprawniającego do świadczeń z ubezpieczenia społecznego,
nie daje podstawy do uznania, że umowa miała na celu obejście prawa.
Kwestia ważności czynności prawnej może mieć znaczenie przy ocenie
wzajemnych roszczeń osób składających oświadczenia woli – bezwzględnej
nieważności na podstawie art. 58 § 1 k.c., czy jedynie nieważności oświadczeń
złożonych dla pozoru przy ich ważności w zakresie ukrytej pozornym
oświadczeniem woli czynności prawnej (art. 83 § 1 k.c.). Sprawa nie dotyczyła
sporu między stronami umowy lecz skuteczności zgłoszenia wnioskodawczyni do
ubezpieczenia. W zakresie objęcia obowiązkiem ubezpieczenia osoba zgłaszająca
się do ubezpieczenia musi wykazać istnienie stosunku prawnego, będącego na
podstawie art. 6 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych tytułem
ubezpieczenia. W przypadku ubezpieczenia pracowniczego, o którym mowa w
punkcie 1 tego przepisu, nawiązanie stosunku pracy wykazuje się dokumentem w
postaci pisemnej umowy o pracę. Informacje zawarte w przedstawionym
dokumencie nie są dla organu rentowego wiążące. Zgodnie z art. 41 ust. 13 ustawy
o systemie ubezpieczeń społecznych może on je zakwestionować. Nie może
bowiem być tolerowana sytuacja, w której osoba zainteresowana w uzyskaniu
świadczeń z ubezpieczenia społecznego, do których nie ma tytułu, z pomocą
płatnika składek wytwarza dokumenty służące wyłącznie do tego celu. Zwrócił na to
uwagę Sąd Najwyższy w niepublikowanym wyroku z dnia 18 października 2005 r.,
II UK 43/05 stwierdzając, że nie można akceptować nagannych i nieobojętnych
społecznie zachowań korzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych przy
zawieraniu umów o pracę na stosunkowo krótki okres przed zajściem zdarzenia
rodzącego uprawnienia do świadczenia i ustaleniu wysokiego wynagrodzenia w
celu uzyskania naliczonych od takiej podstawy świadczeń. W wyroku z dnia 18
7
maja 2006 r., III UK 32/06 Sąd Najwyższy stwierdził, że do objęcia pracowniczym
ubezpieczeniem społecznym nie może dojść wówczas, gdy zgłoszenie do tego
ubezpieczenia dotyczy osoby, która nie jest pracownikiem, a zatem zgłoszenie do
ubezpieczenia społecznego następuje pod pozorem zatrudnienia. Podobnie w
wyroku z dnia 10 lutego 2006 r., I UK 186/05 Sąd Najwyższy stwierdził, że
podleganie ubezpieczeniu społecznemu wynika z prawdziwego zatrudnienia a nie z
samego faktu zawarcia umowy o pracę. Taki sam pogląd wyraził Sąd Najwyższy w
wyroku z dnia 14 września 2006 r., II UK 2/06, w którym uznał, że nie stanowi
podstawy do objęcia ubezpieczeniem społecznym dokument nazwany umową o
pracę, jeżeli rzeczywisty stosunek prawny nie odpowiada treści art. 22 k.p.
Dokument w postaci umowy o pracę nie jest więc niepodważalnym dowodem na to,
że osoby podpisujące go, jako strony umowy, faktycznie złożyły oświadczenia woli
o treści zapisanej w dokumencie. Może być ona zakwestionowany zarówno w
całości jak i w części, dotyczącej na przykład wynagrodzenia. W tej ostatniej kwestii
Sąd Najwyższy zajął stanowisko wyrażone w uchwale z dnia 27 kwietnia 2005 r. II
UZP 2/05 stwierdzając, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych może
zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru
składek na ubezpieczenie chorobowe.
W tym przypadku złożony przez płatnika dokument został przez Zakład
Ubezpieczeń Społecznych zakwestionowany dlatego, że miał posłużyć wyłącznie w
celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Oznacza to, że organ ten
uznał, iż treść dokumentu nie odpowiada faktycznej woli stron, czyli zakwestionował
fakt nawiązania stosunku pracy. Rzeczą Sądu było ustalenie, czy faktyczne
oświadczenia woli osób zawierających umowę miały na celu nawiązanie stosunku
pracy w rozumieniu art. 22 k.p., czy też zamiarem właścicielek firmy było oddanie
przysługi wnioskodawczyni w postaci zgłoszenia jej do ubezpieczenia. Według
oceny Sądu pierwszej instancji, zaaprobowanej przez Sąd Apelacyjny, „strony
umowy od początku wiedziały, że kreowany przez nie stosunek prawny ma
charakter fikcyjny”. Jednakże okoliczności, które miały uzasadniać przyjęcie tej
fikcji, były oceniane pod kątem obejścia prawa, co, jak stwierdzono wyżej, było
wadliwe. Okoliczności takie, jak brak doświadczenia i kwalifikacji wnioskodawczyni
oraz wynagrodzenie nieproporcjonalne do potrzeb i możliwości firmy, powinny być
8
brane pod uwagę przy ustalaniu, czy faktyczną wolą osoby składającej
oświadczenie w imieniu spółki było zatrudnienie wnioskodawczyni i ponoszenie
prze dłuższy okres czasu obciążeń z tytułu jej wynagrodzenia i składek na
ubezpieczenie społeczne, oraz czy faktyczną wolą wnioskodawczyni było
wykonywanie obowiązków pracowniczych za wynagrodzeniem, czy też
wykonywane przez nią czynności miały uwiarygodnić dokument przedstawiony jako
tytuł ubezpieczenia. Gdyby się okazało, że strony umowy uzgodniły posłużenie się
dokumentem w celu umożliwienia wnioskodawczyni skorzystanie ze świadczeń z
ubezpieczenia chorobowego, dokonały niewątpliwie czynności prawnej. Nie było
jednak potrzeby ustalania jej charakteru, ani też zgodności z prawem czy zasadami
współżycia społecznego, jeżeli czynność ta nie była umową o pracę. Wadliwe
zastosowanie art. 58 § 1 k.c. spowodowało, że nie zostały dokonane niezbędne dla
rozstrzygnięcia sporu ustalenia.
Skoro zarzut naruszenia prawa materialnego okazał się uzasadniony,
Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i sprawę
przekazał Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
/tp/