Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 19 stycznia 2007 r., III CZP 146/06
Sędzia SN Kazimierz Zawada (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Mirosław Bączyk
Sędzia SN Hubert Wrzeszcz
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Jarosława P. przeciwko G. Towarzystwu
Ubezpieczeń S.A. z siedzibą w W. o zapłatę i odszkodowanie, po rozstrzygnięciu w
Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 19 stycznia 2007 r. zagadnienia
prawnego przedstawionego przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku postanowieniem z
dnia 19 października 2006 r.:
„Czy na podstawie art. 34 ust. 1 i art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o
ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i
Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.)
zakład ubezpieczeń odpowiada za szkodę na osobie wyrządzoną przez kierowcę
pojazdu jego posiadaczowi?"
podjął uchwałę:
Zakład ubezpieczeń odpowiada z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności
cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkodę na osobie
wyrządzoną przez kierowcę pojazdu jego posiadaczowi lub
współposiadaczowi.
Uzasadnienie
Powód wniósł o zasądzenie od strony pozwanej kwoty 89 712,83 zł, z odsetkami
od dnia 8 stycznia 2005 r. tytułem ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
posiadaczy pojazdów mechanicznych. Dochodzona suma obejmowała kwotę
zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę wynikłą z uszkodzenia ciała oraz kwoty
stanowiące pokrycie kosztów leczenia i dojazdów do lekarza.
W dniu 26 września 2004 r. doszło do wypadku drogowego, w którym powód
doznał ciężkich obrażeń ciała. Sprawcą wypadku był Rafał S. Prowadzony przez
niego samochód, którego pasażerem był powód, stanowił współwłasność powoda i
jego ojca. Współwłaściciele, a zarazem współposiadacze samochodu, zawarli ze
stroną pozwaną umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
posiadaczy pojazdów mechanicznych.
Sąd Okręgowy, powołując się na art. 822 k.c. oraz art. 34 ustawy z dnia 22 maja
2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu
Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. nr 124,
poz. 1152 ze zm. – dalej: „ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych” lub „u.u.o.”),
oddalił powództwo. Uznał, że powód jako współposiadacz objętego ubezpieczeniem
samochodu nie jest osobą trzecią w rozumieniu art. 822 § 1 k.c.
Przy rozpoznawaniu apelacji powoda Sądowi Apelacyjnemu nasunęło się
przedstawione do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne. (...)
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Według art. 822 § 1 k.c., powstanie obowiązku zapłaty przez zakład ubezpieczeń
(ubezpieczyciela) odszkodowania z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
zakłada powstanie odpowiedzialności ubezpieczonego, czyli samego
ubezpieczającego lub osoby, na której rzecz ubezpieczający zawarł umowę
ubezpieczenia, za szkody wyrządzone osobom trzecim. Zobowiązanie do zapłaty
odszkodowania z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ma więc ze swej
istoty charakter akcesoryjny, tylko zatem wtedy, gdy ubezpieczony stanie się
zgodnie z przepisami prawa cywilnego odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną
osobie trzeciej, dochodzi do powstania odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń
wobec tej osoby z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Zakres
odpowiedzialności ubezpieczonego wobec osoby trzeciej wyznacza co do zasady
zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej (por. np. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów
Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2005 r., III CZP 99/04, OSNC 2005, nr 10,
poz. 166 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 353/99,
nie publ.).
Akcesoryjny, wynikający z art. 822 § 1 k.c., charakter zobowiązania
ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej potwierdzają w
odniesieniu do obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
posiadaczy pojazdów mechanicznych przepisy art. 23, 34, 35 i 36 u.u.o. W myśl
tych przepisów, na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
posiadaczy pojazdów mechanicznych, do której zawarcia obowiązany jest
posiadacz bezpośrednio eksploatujący pojazd (por. uzasadnienie uchwały składu
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2005 r., III CZP 99/04),
zakład ubezpieczeń jest zobowiązany, w granicach ustalonej sumy gwarancyjnej,
do zapłaty odszkodowania za szkodę na osobie lub w mieniu wyrządzoną w
związku z ruchem pojazdu, objętą odpowiedzialnością posiadacza (art. 436 § 1
zdanie pierwsze lub art. 436 § 1 zdanie drugie k.c.) albo kierowcy (art. 415 k.c.).
Osobą trzecią, wobec której zakład ubezpieczeń odpowiada z tytułu
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych,
jest więc poszkodowany w związku z ruchem pojazdu, mający deliktowe roszczenie
o naprawienie szkody do posiadacza lub kierowcy.
Ze względu na akcesoryjny charakter zobowiązania zakładu ubezpieczeń do
zapłaty odszkodowania z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
posiadaczy pojazdów mechanicznych nie dochodzi do powstania odpowiedzialności
zakładu ubezpieczeń z tytułu tego ubezpieczenia w tych wszystkich przypadkach, w
których brak podstaw do stwierdzenia odpowiedzialności ubezpieczonego
posiadacza lub kierowcy za szkodę wyrządzoną w związku z ruchem pojazdu.
Przypadek taki występuje przede wszystkim wtedy, gdy szkody w wyniku ruchu
pojazdu prowadzonego przez ubezpieczonego posiadacza – i zarazem
ubezpieczającego – doznał, w mieniu lub na osobie, jedynie ten posiadacz. Poza
tym, mimo że z art. 436 § 1 w związku z art. 435 § 1 k.c. wynika, iż posiadacz
pojazdu mechanicznego odpowiada za szkodę na osobie lub w mieniu wyrządzoną
komukolwiek przez ruch tego pojazdu, nie ma podstaw do przyjęcia
odpowiedzialności posiadacza zależnego pojazdu na podstawie art. 436 § 1 zdanie
drugie k.c. wobec właściciela pojazdu za uszkodzenie lub zniszczenie pojazdu
podczas ruchu. Należy przyjąć, że powołana regulacja, dotycząc szkody na mieniu,
obejmuje jedynie obiekty zewnętrzne w stosunku do pojazdu, co odpowiada jej
celowi.
Gdyby posiadacz zależny odpowiadał wobec właściciela za uszkodzenie lub
zniszczenie pojazdu mechanicznego podczas jego ruchu na podstawie art. 436 k.c.
§ 1 zdanie drugie i w konsekwencji wobec właściciela odpowiadał także zakład
ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
posiadaczy pojazdów mechanicznych, odpadłaby potrzeba zawierania co do
pojazdów oddawanych w posiadanie zależne umów ubezpieczenia autocasco, w
związku z czym niektóre przepisy, np. art. 7096
k.c., byłyby zbędne. Wskazanego
rezultatu – zastępowania ubezpieczenia autocasco ubezpieczeniem
odpowiedzialności cywilnej – nie sposób zaakceptować (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 10 marca 2004 r., IV CK 116/03, "Monitor Prawniczy" 2005, nr
2, s. 111).
Kolejnego przykładu nieistnienia podstaw do stwierdzenia odpowiedzialności
ubezpieczonego za szkodę wyrządzoną w związku z ruchem pojazdu
mechanicznego dostarcza stan faktyczny sprawy, na tle której została podjęta
uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 1996 r., III CZP 118/96. W
okolicznościach tej sprawy doszło do kolizji samochodów objętych majątkiem
wspólnym małżonków, której sprawcą był jeden z małżonków (ubezpieczony), a w
rezultacie – do wyrządzenia szkody w majątku wspólnym małżonków (samochodzie
prowadzonym przez współmałżonka sprawcy kolizji). W tych okolicznościach nie
było podstaw do przyjęcia odpowiedzialności ubezpieczonego małżonka-sprawcy
kolizji wobec współmałżonka za szkodę wyrządzoną w majątku wspólnym, gdyż –
według przeważającego poglądu piśmiennictwa oraz orzecznictwa – dopóki między
małżonkami istnieje wspólność majątkowa, dopóty nie mogą ponosić wobec siebie
deliktowej odpowiedzialności za szkody wyrządzone w majątku wspólnym. Szkoda
w majątku wspólnym wyrządzona przez jednego z nich może być uwzględniona
jedynie w ramach rozliczeń na podstawie art. 45 lub art. 43 § 2 k.r.o. i tylko wtedy,
gdy była wynikiem winy umyślnej (por. także orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia
18 sierpnia 1958 r., 1 CR 547/58, OSN 1959, nr 2, poz. 59, i z dnia 19 maja 1989 r.,
III CZP 52/89, OSNC 1990, nr 4-5, poz. 60).
Według poglądu wyrażonego w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów
Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2005 r., III CZP 99/04, w obecnym stanie
prawnym podstawą wyłączenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów
mechanicznych w takich przypadkach jak kolizja samochodów objętych majątkiem
wspólnym małżonków jest także art. 38 ust. 1 pkt 1 in fine u.u.o. Nie negując tego
poglądu, należy jednak podzielić wyrażoną w piśmiennictwie zdecydowanie
krytyczną ocenę potrzeby statuowania przepisu zamieszczonego w końcowej
części art. 38 ust. 1 pkt 1 u.u.o. Oprócz uchwały Sądu Najwyższego z dnia 29
listopada 1996 r., III CZP 118/96, również w innych, wskazanych przez Sąd
Okręgowy orzeczeniach, przyczyn uzasadniających wykluczenie odpowiedzialności
zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności
cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych należy dopatrywać się w
niemożności przyjęcia odpowiedzialności ubezpieczonego za szkodę wyrządzoną w
związku z ruchem pojazdu mechanicznego. Dotyczy to przypadków szkody
zarówno na osobie, jak w mieniu, wyrządzonej w związku z ruchem pojazdu
mechanicznego jego współposiadaczowi. W tych przypadkach poszkodowanemu
współposiadaczowi nie może przysługiwać wobec pozostałych współposiadaczy
roszczenie o naprawienie szkody oparte na art. 436 § 1 k.c. Na podstawie tego
przepisu za szkodę wyrządzoną przez ruch pojazdu mechanicznego odpowiadają
wszyscy współposiadacze, ich zaś odpowiedzialność jest z mocy art. 441 § 1 w
związku z art. 369 k.c. odpowiedzialnością solidarną. W rezultacie, w omawianych
przypadkach odpowiedzialność odszkodowawczą (wobec samego siebie) ponosiłby
także – jak się wyjaśnia – poszkodowany współposiadacz. Zachodziłby więc
przypadek konfuzji uzasadniającej wygaśnięcie tej odpowiedzialności i
odpowiadającego jej roszczenia.
Wbrew wyrażanym niekiedy zapatrywaniom, bez znaczenia dla
odpowiedzialności z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności
cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych powinny być w omawianych
przypadkach regulacje dotyczące roszczeń regresowych między osobami
ponoszącymi solidarnie deliktową odpowiedzialność odszkodowawczą.
Przedmiotem obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
posiadaczy pojazdów mechanicznych może być jedynie deliktowa
odpowiedzialność odszkodowawcza, wspomniane zaś roszczenia regresowe i
odpowiadające im obowiązki nie mają już – ściśle rzecz biorąc – charakteru
deliktowego.
Jednakże w sytuacji, której dotyczy przedstawione zagadnienie prawne, istnieją
podstawy do przyjęcia odpowiedzialności ubezpieczonego kierowcy (art. 35 u.u.o.)
na zasadzie winy (art. 415 k.c.) także za szkodę na osobie (art. 444 § 1 i art. 445 §
1 k.c.), wyrządzoną powodowi w związku z ruchem samochodu, który uległ
wypadkowi. Innymi słowy, ubezpieczony kierowca ponosi tu deliktową
odpowiedzialność na zasadzie winy wobec powoda, będącego osobą trzecią w
rozumieniu art. 822 § 1 k.c. i pozostających w związku z nim przepisów art. 23, 34,
35 i 36 u.u.o. W tej sytuacji nie można więc negować odpowiedzialności zakładu
ubezpieczeń wobec powoda z przyczyn wiążących się z akcesoryjnym charakterem
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów
mechanicznych, tj. ze względu na brak podstaw do stwierdzenia odpowiedzialności
ubezpieczonego kierowcy za szkodę wyrządzoną powodowi w związku z ruchem
prowadzonego samochodu.
Niepowstanie w danym przypadku odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z
tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy
pojazdów mechanicznych może być jednak konsekwencją nie tylko braku podstaw
do stwierdzenia odpowiedzialności ubezpieczonego za szkodę wyrządzoną w
związku z ruchem pojazdu mechanicznego, ale i wystąpienia przewidzianych
treścią stosunku wynikającego z umowy obowiązkowego ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych okoliczności
wyłączających odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń. Okoliczności te mogą
określać postanowienia umowy, postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia
oraz zgodnie z art. 56 k.c. – co ma szczególne znaczenie przy rozpatrywaniu
przedstawionego zagadnienia prawnego – przepisy ustawy. W razie wystąpienia
takich okoliczności, zakład ubezpieczeń nie będzie odpowiadał wobec
poszkodowanego, pomimo istnienia wobec poszkodowanego odpowiedzialności
ubezpieczonego.
Dla rozstrzygnięcia przedstawionego zagadnienia prawnego kluczowe znaczenie
ma zakres wyłączenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów
mechanicznych przewidzianego w art. 38 ust. 1 pkt 1 in principio u.u.o. Zgodnie z
brzmieniem tego przepisu, będącego powtórzeniem § 13 pkt 1 rozporządzenia
Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów
mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz.U. Nr
26, poz. 310 ze zm.), zakład ubezpieczeń nie odpowiada za szkody polegające na
uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie mienia, wyrządzone przez kierującego
posiadaczowi pojazdu mechanicznego. Przepis ten dotyczy wszelkich szkód w
mieniu wyrządzonych posiadaczowi lub – jeżeli posiadaczy jest kilku –
współposiadaczowi pojazdu przez kierowcę, także więc szkody polegającej na
uszkodzeniu lub zniszczeniu pojazdu.
Mimo odpowiedzialności kierowcy wobec posiadacza za takie szkody, wyłączono
odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń wobec posiadacza z tytułu ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej kierowcy, gdyż układ stosunków między posiadaczem
pojazdu a kierowcą jest tak specyficzny, że objęcie ubezpieczeniem
odpowiedzialności cywilnej kierowcy szkód wyrządzonych posiadaczowi w mieniu,
zwłaszcza szkód będących następstwem uszkodzenia lub zniszczenia pojazdu, nie
mieściło się w założeniach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności
cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z
ruchem tych pojazdów. Celem, który wysuwa się tu na pierwszy plan, jest ochrona
poszkodowanych ruchem pojazdu mechanicznego, a więc w zasadzie ogółu osób,
poza posiadaczem pojazdu, którego ruch stwarza szczególne zagrożenie. Objęcie
tym ubezpieczeniem w interesie poszkodowanych także odpowiedzialności
kierowcy nie powinno prowadzić do rozciągnięcia wynikającej stąd ochrony na
mienie posiadacza pojazdu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2004 r.,
IV CK 116/03).
Wskazana ratio legis przemawia za stosowaniem art. 38 ust. 1 pkt 1 in principio
u.u.o. w sytuacjach, w których pojazd został oddany w posiadanie zależne, zarówno
do posiadacza zależnego (ubezpieczającego i ubezpieczonego), jak i do
posiadacza samoistnego będącego właścicielem. Spotykany postulat zacieśnienia
zastosowania art. 38 ust. 1 pkt 1 in principio u.u.o. w tych sytuacjach jedynie do
posiadacza zależnego nie uwzględnia tego, że realizacja tego postulatu
prowadziłaby – podobnie jak rozpatrywane wcześniej objęcie ubezpieczeniem
odpowiedzialności cywilnej posiadacza zależnego szkody właściciela polegającej
na zniszczeniu lub uszkodzeniu pojazdu – do zastępowania ubezpieczeniem
odpowiedzialności cywilnej ubezpieczenia autocasco.
Wobec jednoznacznego ograniczenia przewidzianego w art. 38 ust. 1 pkt 1 in
principio u.u.o. wyłączenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń jedynie w
odniesieniu do wyrządzonych przez kierowcę szkód w mieniu posiadacza, nie ma
podstaw do rozciągnięcia zastosowania tego przepisu na przypadki wyrządzonej
przez kierowcę posiadaczowi pojazdu szkody na osobie (zob. uzasadnienie
uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2005 r., III
CZP 99/04).
Mając powyższe na względzie, Sąd Najwyższy rozstrzygnął przedstawione
zagadnienie prawne, jak w uchwale (art. 390 § 1 k.p.c.).