Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 234/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 lutego 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący)
SSN Katarzyna Gonera
SSN Roman Kuczyński (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa M. K. i in. , przeciwko Okręgowemu Przedsiębiorstwu
Obrotu Zwierzętami Hodowlanymi […]
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 19 lutego 2007 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 30 stycznia 2006 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
W pozwie złożonym w niniejszej sprawie powodowie, zatrudnieni jako
kierowcy - domagali się zasądzenia na rzecz każdego z nich od strony pozwanej
Okręgowego Przedsiębiorstwa Obrotu Zwierzętami Hodowlanymi kwoty 11.260
złotych tytułem wyrównania wynagrodzenia za pracę oraz 39.600 złotych tytułem
2
niewypłaconych ryczałtów za diety i noclegi za lata 1996 – 1999.
Ostatecznie (po rozpoznaniu dwukrotnie niniejszej sprawy przez Sąd
pierwszej instancji), Sąd Apelacyjny - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
wyrokiem z dnia 30 stycznia 2006r. zmienił wyrok z dnia 29 września 2005r. Sądu
Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w ten sposób, że zasądził
na rzecz powodów kwoty niższe od wskazanych w powództwie tytułem wyrównania
wynagrodzenia za pracę oraz tytułem ryczałtu za noclegi - przyjmując jako
podstawę kwotę wynagrodzenia wyliczonego przez biegłego J. K. W pozostałym
zakresie oddalił apelację powodów oraz apelację strony pozwanej.
Sąd w uzasadnieniu wyroku stwierdził, że zgodnie z definicją czasu pracy
zawartą w art. 128 k.p., kierowca przez cały czas podróży pozostaje w dyspozycji
pracodawcy i za czas ten przysługuje mu wynagrodzenie określone stawką
osobistego zaszeregowania, z uwzględnieniem innych składników wynagrodzenia
przysługujących za nominalny czas pracy. Sąd ten dał wiarę wyliczeniom
dokonanym przez biegłego sądowego z zakresu księgowości J. K. i wyliczył
wynagrodzenie powodów przy założeniu, że pozostawali oni w dyspozycji
pracodawcy 18 godzin na dobę. Miał też na względzie fakt, że sama strona
pozwana w Regulaminie pracy w punkcie 8 działu X postanowiła, iż czas
pozostawania pracownika kierowcy w dyspozycji pracodawcy, ale niewykonywanie
pracy (np. odpoczynek, jazda jako kierowca nieprowadzący pojazdu itp.) zalicza się
do czasu pracy, nie stanowi on jednak pracy w godzinach nadliczbowych.
Powyższe ustalenia, w ocenie Sądu, pozwoliły wyliczyć wynagrodzenie powodów
za czas podróży służbowej przy przyjęciu faktycznej ilości godzin podróży każdego
z powodów a nie hipotetycznej ilości przyjętej identycznie dla każdego z powodów
w pozwie. Zebrany w sprawie materiał dowodowy (szczegółowe wyliczenia
biegłego) wykazał, że powodowie tytułem ryczałtu za diety i noclegi powinni
otrzymywać kwoty odpowiadające średnio 75% wartości noclegów, które
przysługiwałyby im na podstawie przepisów ogólnych tj. zarządzenia Ministra Pracy
i Polityki Socjalnej z dnia 29 grudnia 1994 r. w sprawie diet i innych należności z
tytułu podróży służbowych poza granicami kraju (M.P. z 1995 r. Nr 1 poz. 10 ze
zm.), zarządzenia z dnia 29 maja 1996 roku w sprawie zasad ustalania oraz
wysokości należności przysługujących pracownikom z tytułu podróży służbowej
3
poza granicami kraju (M.P. Nr 34, poz. 346 ze zm.) oraz rozporządzenia z dnia 3
lipca 1998 roku w sprawie zasad ustalania oraz wysokości należności
przysługujących pracownikom z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju
(Dz.U. Nr 89 poz. 568). Sąd Apelacyjny uznał, że ryczałt za noclegi przyznany
przez pracodawcę w wysokości 30% należności przysługujących powodom na
zasadach ogólnych był niewystarczający. Podstawą rozstrzygnięcia w przedmiocie
wyrównania ryczałtu za noclegi były zarządzenia dyrektora nr 13/94, 14/94, 6/95,
5/97 obejmujące należności zarówno z tytułu diet jak i noclegów.
Od powyższego rozstrzygnięcia pozwana spółka wniosła skargę kasacyjną
powołując się na naruszenie tym orzeczeniem przepisów prawa materialnego: art.
775
k.p. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i orzeczenie na rzecz powodów
kwot z tytułu ryczałtu za noclegi w czasie zagranicznych podróży służbowych, w
sytuacji gdy powodowie nie ponieśli kosztów w tym zakresie związanych z podróżą
służbową i nie mógł im przysługiwać zwrot kosztów, gdyż nie zostały spełnione
przesłanki określone w zastosowanym przepisie, art. 128 k.p. poprzez jego
niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, iż cały czas, w którym kierowca
przebywa w podróży służbowej stanowi czas pracy podczas gdy z uwagi na
konieczność nieprzerwanego odpoczynku dobowego pracownik nie może
świadczyć pracy i nie pozostaje w tym czasie w dyspozycji pracodawcy oraz
naruszenie przepisów postępowania art. 386 § 6 k.p.c., które to naruszenie miało
istotny wpływ na wynik sprawy polegające na rozstrzygnięciu przez Sąd Apelacyjny
wbrew wskazaniom Sądu Apelacyjnego zawartym w wyrokach z dnia 28 kwietnia
2000 r. i 19 czerwca 2002 r., w którym przekazano sprawę do ponownego
rozpoznania, a zawierającym stwierdzenie o konieczności uzależnienia zasądzenia
roszczeń z tytułu ryczałtów od zbadania i stwierdzenia faktu poniesienia kosztów
przez powodów, a także z wyrażoną w tym wyroku ocena prawną, iż należność z
tytułu zwrotu kosztów nie może prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia
pracowników.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
4
Skarga kasacyjna okazała się nieuzasadniona. Zarzut naruszenia art. 128 k.p.
poprzez jego niewłaściwe zastosowanie nie jest zasadny. Co prawda zgodzić się
trzeba z poglądami, iż w ramach podróży służbowej - poza czasem wykonywania
zatrudnienia - pracownik „nie pozostaje w dyspozycji zakładu pracy w rozumieniu
art. 128 k.p." (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 1978 r., I PR 45/78,
PiZS 1979/10/76) i do czasu pracy w podróży zalicza się ilość godzin
odpowiadającą wymiarowi pracy według harmonogramu pracownika w zakładzie –
a contrario - odbywanie przejazdu poza „czasem pracy", tj. poza godzinami
ustalonymi jego rozkładem (harmonogramem), nie jest czasem pracy. Jednak
powyższe poglądy nie mogą mieć zastosowania względem kierowców, dotyczą
one bowiem „typowej" podróży służbowej, charakteryzującej się tym, że 1) jest
wyjątkowym zjawiskiem w kompleksie pracowniczych obowiązków, 2) w trakcie jej
odbywania pracownik na ogół nie ma obowiązku wykonywania pracy, 3) istnieje
pewna swoboda wyboru przez pracownika godziny wyjazdu (powrotu), środka
lokomocji, a niekiedy trasy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 kwietnia1998 r.,
I PKN 24/98, OSNAPiUS 1999/7/239). W przypadku kierowców warunki odbywania
podróży są szczególne co przemawia za różną ich kwalifikacją. Podróż kierowcy
nie może być ujmowana w znaczeniu „dojazdu" czy „powrotu". Czas kierowania
pojazdem w tym przypadku jest czasem pracy. W pojęciu „typowej” podróży
służbowej nie mieści się stałe pokonywanie przestrzeni w związku z wykonywaniem
pracowniczych czynności prowadzenia różnych środków komunikacji. W takim
wypadku wyjazd środkiem lokomocji z miejsca jego stałego postoju nie ma na celu
dojazdu do „właściwego” miejsca wykonywania obowiązków pracowniczych, lecz
jest rozpoczęciem godzin normalnej pracy. Zarzut pozwanej sprowadzający się do
tego, iż nie cały czas, w którym kierowcy przebywali w podróży służbowej stanowił
czas pracy z uwagi na konieczność zachowania przez kierowcę nieprzerwanego
odpoczynku dobowego w niniejszej sprawie nie znajduje uzasadnienia. Trzeba
mieć na uwadze, iż przyjęty przez Sąd Apelacyjny 18 godzinny wariant rozkładu
czasu pracy i 6 godzinny czas odpoczynku posłużył jedynie jako metoda ustalenia
należnego wynagrodzenia za świadczoną pracę podczas podróży służbowej.
Dokonana została ona w oparciu miedzy innymi o szczegółowe dane z urządzeń
rejestrujących czas pracy (tachografów), uzupełnione innymi dowodami oraz
5
poddane opinii biegłego. W tym stanie rzeczy nie można podzielić zarzutu
naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 128 k.p. Należy rozróżnić sytuację, gdy
przedsiębiorca ustala rozkład czasu pracy z naruszeniem przepisów czasu pracy
kierowców – czym narusza art. 128 k.p., z sytuacją, gdy Sąd ex post dla celów
ustalenia należnego wynagrodzenia za pracę kierowcy w podróży służbowej, na
podstawie wiarygodnych dowodów, wykorzystuje metodę wyliczenia czasu pracy
kierowców, która w celu uproszczenia wyliczenia należnego wynagrodzenia nie jest
zgodna z dozwolonym rozkładem czasu pracy kierowców.
W kwestii zarzutu naruszenia art. 775
k.p. poprzez jego niewłaściwe
zastosowanie i orzeczenie na rzecz powodów kwot z tytułu ryczałtu za noclegi w
czasie zagranicznych podróży służbowych, w sytuacji gdy powodowie nie ponieśli
kosztów w tym zakresie związanych z podróżą służbową i nie mógł im przysługiwać
zwrot kosztów, gdyż nie zostały spełnione przesłanki określone w zastosowanym
przepisie - należy stwierdzić, że w oparciu o poczynione ustalenia w niniejszej
sprawie, z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju w pozwanym
przedsiębiorstwie kwestie wypłaty tych należności uregulowane były przez
ustalenie stawek ryczałtowych. Stawki ryczałtów regulowane były zarządzeniami
wewnętrznymi i obejmowały należności z tytułu diet i noclegów. Stawki ryczałtowe
ustalono dla dwuosobowej obsady kierowców. Ryczałt taki mógł być ustalany za
każdy dzień (dobę), lub za czas pobytu za granicą niezbędny do wykonania
zadania. Na podstawie przepisów ogólnych tj. zarządzenia Ministra Pracy i Polityki
Socjalnej z dnia 29 grudnia 1994 r. w sprawie diet i innych należności z tytułu
podróży służbowych poza granicami kraju (M.P. z 1995 r. Nr 1 poz. 10 ze zm.),
zarządzenia z dnia 29 maja 1996 roku w sprawie zasad ustalania oraz wysokości
należności przysługujących pracownikom z tytułu podróży służbowej poza
granicami kraju (M.P. Nr 34, poz. 346 ze zm.) oraz rozporządzenia z dnia 3 lipca
1998 roku w sprawie zasad ustalania oraz wysokości należności przysługujących
pracownikom z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju (Dz. U Nr 89 poz.
568). – strona skarżąca mogła uzależnić wypłaty ryczałtu za noclegi od faktycznego
poniesienia kosztów noclegu stwierdzonego rachunkiem hotelowym. Powyższego
wymogu jednak nie wprowadziła. Ponadto zgodnie z § 2 rozporządzenia w sprawie
należności przysługujących pracownikowi z tytułu podróży służbowej poza
6
granicami kraju, z tytułu podróży służbowej przysługują diety oraz zwrot kosztów
przejazdów i dojazdów, noclegów i innych wydatków, określonych przez
pracodawcę odpowiednio do uzasadnionych potrzeb. Chybiony jest zatem pogląd
strony skarżącej, jakoby warunkiem uzyskania zwrotu kosztów noclegów podczas
odbywania zagranicznych podróży służbowych było faktyczne poniesienie tych
kosztów. Zgodnie z § 9 ust 4 wskazanego wyżej zarządzenia z dnia 29 maja 1996
roku w sprawie zasad ustalania oraz wysokości należności przysługujących
pracownikom z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju oraz § 9 ust 4
rozporządzenia z dnia 3 lipca 1998 roku w sprawie zasad ustalania oraz wysokości
należności przysługujących pracownikom z tytułu podróży służbowej poza
granicami kraju – ryczałt pokrywający zwrot kosztów noclegu nie przysługuje tylko
w przypadkach, w których pracodawca lub strona zagraniczna zapewnia
pracownikowi bezpłatny nocleg, który nie tylko obejmuje możliwość snu, ale także
inne życiowe niezbędne czynności związane z noclegiem. W niniejszym stanie
faktycznym ze względu na długość pokonywanych tras przez kierowców oraz czas
trwania podróży nie można przyjąć, że przy każdej przerwie na nocleg pracodawca
lub strona zagraniczna zapewniła pracownikowi bezpłatny nocleg. Kabiny
samochodów prowadzonych przez powodów nie były wyposażone wystarczająco
do należytego wypoczynku nocnego. Nie było to zatem zapewnienie bezpłatnego
noclegu kierowcom, którzy - nocując w takich niedogodnych warunkach - ponadto
osobiście sprawowali nadzór nad samochodem i mieniem pozwanego pracodawcy.
Trzeba mieć także na uwadze, że ryczałtowy system ustalania należności z
tytułu odbywania wielokrotnych zagranicznych podróży służbowych miał na celu
uproszczenie takich rozliczeń poprzez wyeliminowanie potrzeby szczegółowego
rozliczania każdej doby podróży służbowej. W niniejszej sprawie strona pozwana
korzystając z tego uproszczenia objęła jednym ryczałtem diety i noclegi, nie
dokonując wyszczególnienia jaki udział przyznanych kwot przypada na diety, a jaki
na zwrot kosztów noclegów. Tym samym strona pozwana niejako sama uznała, że
ryczałt za noclegi przysługuje powodom niezależnie od faktycznego ponoszenia
przez nich tych kosztów. Analizując stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd
Najwyższy zgadza się ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego, że ryczałt ustalony
7
przez pozwanego w wysokości 30% należności przysługujących na zasadach
ogólnych był dowolnie ustalony w sposób pomijający ogólnie obowiązujące zasady.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 386 § 6 k.p.c., zgodnie z którym ocena
prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu
wyroku sądu drugiej instancji wiążą zarówno sąd, któremu sprawa została
przekazana, jak i sąd drugiej instancji, przy ponownym rozpoznaniu sprawy –
trzeba wskazać, że w przepisie tym brak jest związania Sądu Najwyższego oceną
prawną i wskazaniami co do dalszego postępowania zawartymi w uzasadnieniu
wyroku sądu drugiej instancji. Naturalnie, ocena prawna i wskazania co do
dalszego postępowania zawarte w uzasadnieniu wyroków Sądu Apelacyjnego z
dnia 28 kwietnia 2000 i 19 czerwca 2002r., wiązały Sąd Apelacyjny przy
wydawaniu zaskarżonego wyroku. Jednakże sąd ten spostrzegł, że ta ocena
prawna jest nieprawidłowa, ponieważ stanowi błędną wykładnię art. 775
k.p., skoro
w przepisie tym jak i rozporządzeniach wykonawczych wydanych na jego
podstawie ustawodawca nie uzależnił wypłaty ryczałtu za noclegi od
przedstawienia dowodów, że te koszty pracownik rzeczywiście poniósł. W takiej
sytuacji Sąd Apelacyjny naruszył art. 386 § 6 k.p.c., jednak nie miało to naruszenie
wpływu na wynik sprawy (art. 3983
pkt 2 k.p.c.).
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy zgodnie z art. 39814
k.p.c. oddalił
skargę kasacyjną.
8
5