Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 457/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 marca 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Kazimierz Zawada (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Elżbieta Skowrońska-Bocian
Protokolant Anna Banasiuk
w sprawie z powództwa M.T., S.T., J.T., M.T. i T.T.
przeciwko D. - Spółce Akcyjnej
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 15 lutego 2007 r.,
skargi kasacyjnej powódki S.T.
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 5 kwietnia 2006 r., sygn. akt [...],
1) oddala skargę kasacyjną,
2) nie obciąża powódki kosztami postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
B.T. wniósł o zasądzenie od Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki
Cieplnej, poprzednika prawnego spółki akcyjnej „D.”, „dzierżawy za zajmowany
teren” po 5 000 000 starych zł miesięcznie od 1 stycznia 1991 r. do końca grudnia
1993 r. W uzasadnieniu pozwu wskazał, że na stanowiącej jego własność
nieruchomości położonej w S. została wybudowana komora cieplna i inne elementy
ciepłociągu uniemożliwiające mu prawidłowe korzystanie z tej nieruchomości. Na
skutek budowy został zniszczony sad.
W toku procesu powód wielokrotnie składał oświadczenia, w których określał
lub precyzował swoje żądania wobec strony pozwanej. Na przykład na rozprawie
w dniu 11 stycznia 1995 r. oświadczył, że żądanie odszkodowania dotyczy działki
o powierzchni około 1 000 m2
zajętej pod urządzenia podziemne i nadziemne, a na
rozprawie w dniu 1 kwietnia 1998 r. jego pełnomocnik sprecyzował, że powództwo
nie obejmuje żądania zasądzenia odszkodowania z tytułu przeprowadzenia
inwestycji, lecz jedynie żądanie zapłaty czynszu dzierżawnego za okres od 1990 r.,
na rozprawie zaś w dniu 27 listopada 1998 r. - że przedmiotem powództwa jest
żądanie zasądzenia po 500 zł miesięcznie tytułem czynszu za bezumowne
korzystanie z nieruchomości, na której została wybudowana komora cieplna.
Po śmierci B.T. w dniu 11 czerwca 1999 r. do sprawy wstąpili jego
spadkobiercy ustawowi: żona, M.T. oraz dzieci: S.T., J.T., M.T. i T.T.
Zarządzeniami z dnia 21 listopada 2003 r. i z dnia 29 grudnia 2003 r. Sąd
zobowiązał powodów do sprecyzowania swych żądań, a postanowieniem z dnia
8 marca 2004 r. zawiesił postępowanie uznając, że powodowie nie sprecyzowali
żądań pozwu w sposób nadający się do merytorycznego rozpoznania. Po
uwzględnieniu zażalenia powodów na to postanowienie, Sąd Okręgowy dokonał
wykładni oświadczeń procesowych powodów i ustalił, że dochodzą oni: zapłaty
kwoty 62 330,84 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 1991 r. tytułem
wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości od 1991 r. do
31 grudnia 2003 r., ustalenia, że strona pozwana ma płacić powodom kwotę 6 000
zł rocznie, waloryzowaną co roku – począwszy od 2004 r. - o wskaźnik inflacji,
3
tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, oraz zapłaty
kwoty 189 079 zł, z ustawowymi odsetkami od 1 stycznia 2004 r., tytułem
odszkodowania za pogorszenie nieruchomości na skutek wybudowania magistrali
ciepłowniczej i komory cieplnej. Powodowie potwierdzili tak sformułowane żądania
na rozprawie w dniu 30 lipca 2004 r.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 9 listopada 2004 r. oddalił powództwo.
Apelacje od tego wyroku M.T., M.T. i T.T. zostały odrzucone.
Sąd Apelacyjny po rozpoznaniu apelacji S.T. i J.T. uchylił wyrok Sądu
Okręgowego w części oddalającej powództwo o zapłatę 189 079 zł z ustawowymi
odsetkami od dnia 1 stycznia 2004 r. i w tym zakresie pozew odrzucił oraz zniósł
postępowanie; w pozostałej części apelacje S.T. i J.T. oddalił.
Istotne elementy stanu faktycznego sprawy są bezsporne i przedstawiają się
następująco.
We wrześniu 1980 r. na położoną w S. nieruchomość B.T., dla której
prowadzona jest księga wieczysta nr [...] przez Sąd Rejonowy w P., wszedł zespół
geodetów i dokonał pomiarów pod planowaną inwestycję: budowę ciepłociągu. W
marcu 1981 r. Okręgowa Dyrekcja Rozbudowy Miast i Osiedli Wiejskich
poinformowała B.T., że decyzją z dnia 31 października 1979 r. został zatwierdzony
plan realizacyjny magistrali ciepłowniczej mającej przebiegać, między innymi, przez
jego nieruchomość w S.
Dnia 11 marca 1982 r. B.T. w obecności przedstawicieli Okręgowej Dyrekcji
Rozbudowy Miast i Osiedli Wiejskich podpisał zgodę na zajęcie nieruchomości pod
budowę ciepłociągu. Zgoda ta dotyczyła okresu od 15 marca do 15 września 1982
r. Strony ustaliły, że za zajęcie nieruchomości i straty tym spowodowane inwestor
wypłaci odszkodowanie. Jednakże w dniu 23 marca 1982 r. B.T. sprzeciwił się
wejściu wykonawcy ciepłociągu na nieruchomość. Decyzją z dnia 5 maja 1982 r.
Naczelnik Miasta i Gminy S. na podstawie art. 42 i 43 ustawy z dnia z dnia 12
marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości (jedn. tekst: Dz. U.
z 1974 r. nr 10, poz. 64 ze zm.) zezwolił Okręgowej Dyrekcji Rozbudowy Miast i
Osiedli Wiejskich na zajęcie nieruchomości B.T. na okres 6 miesięcy, licząc od daty
decyzji, w celu wykonania prac przygotowawczych dla budowy ciepłociągu. Decyzją
4
zaś z dnia 14 maja 1982 r. Naczelnik Miasta i Gminy S. na podstawie art. 104 §1
k.p.a. i art. 35 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości zezwolił
Okręgowej Dyrekcji Rozbudowy Miast i Osiedli Wiejskich na czasowe zajęcie
nieruchomości B.T. w zakresie, jak w dokumentacji technicznej dotyczącej budowy
ciepłociągu.
W dniu 19 maja 1982 r. została spisana „notatka służbowa” stwierdzająca
złożenie przez B.T. wniosku o wykupienie całej nieruchomości, ewentualnie o
przekazanie mu nieruchomości zamiennej w S. Po wydaniu przez biegłego opinii
dotyczącej wyceny nieruchomości B.T. zmienił zdanie.
W okresie od kwietnia 1982 r. do czerwca 1983 r. Okręgowa Dyrekcja
Rozbudowy Miast i Osiedli Wiejskich zbudowała na nieruchomości B.T. część
magistrali ciepłowniczej wraz z komorą cieplną. Dnia 28 lutego 1984 r. Okręgowa
Dyrekcja Rozbudowy Miast i Osiedli Wiejskich przekazała magistralę ciepłowniczą
przedsiębiorstwu państwowemu: Wojewódzkiemu Przedsiębiorstwu Energetyki
Cieplnej. Okręgowa Dyrekcja Rozbudowy Miast i Osiedli Wiejskich była jednostką
budżetową utworzoną przez Wojewodę. W latach osiemdziesiątych została
przekształcona w Wojewódzką Dyrekcję Inwestycji, a w dniu 27 października 1992
r. - zlikwidowana.
Na skutek budowy magistrali ciepłowniczej ¾ drzew owocowych w sadzie na
nieruchomości B.T. zostało wyciętych; gospodarki sadowniczej nie można było już
prowadzić. W 1985 r. na podstawie art. 35 ust. 3 ustawy zasadach i trybie
wywłaszczania nieruchomości zostało wszczęte w odniesieniu do nieruchomości
B.T. postępowanie wywłaszczeniowe. Po wejściu w życie ustawy z dnia 21 sierpnia
1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. nr 115, poz. 741) postępowanie to
zostało umorzone.
Decyzją z dnia 9 listopada 1993 r., która stała się ostateczna 31 grudnia
1993 r., Wojewoda przekazał nieodpłatnie całość mienia Wojewódzkiego
Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Miastu P. Z dniem 1 lipca 1997 r. Miasto P.
przekształciło komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w jednoosobową
spółkę akcyjną Miasta P. na podstawie art. 14 ust. 1 i art. 15 ustawy z dnia 20
grudnia 1996 r. o gospodarce komunalnej (Dz. U. z 1997 r. nr 9, poz. 43 ze zm.). W
5
dniu 26 sierpnia 2004 r. spółka ta zmieniła nazwę na: „D.”; odpowiedni wpis w
Krajowym Rejestrze Sądowym nastąpił w dniu 16 września 2004 r.
Sąd Apelacyjny uchylając wyrok Sądu Okręgowego w części oddalającej
powództwo S.T. i J.T. o zapłatę 189 079 zł (z ustawowymi odsetkami od 1 stycznia
2004 r.) i odrzucając w tym zakresie pozew oraz znosząc postępowanie nie
podzielił swego wcześniejszego stanowiska wyrażonego w dwóch postanowieniach
(z dnia 30 maja 2001 r. i z dnia 28 lipca 2003 r.) oddalających zażalenie pozwanej
na nieuwzględnienie jej wniosków zarzucających niedopuszczalność drogi sądowej
co do żądania odszkodowania za pogorszenie nieruchomości na skutek budowy
magistrali ciepłowniczej. Ostatecznie Sąd Apelacyjny odwołując się do postanowień
Kolegium Kompetencyjnego przy Sądzie Najwyższym z dnia 6 lutego 2002 r., III
KKO 1/02 (OSNP 2002, nr 20, poz. 507) i z dnia 10 lipca 2002 r., III KKO 7/02
(OSNP 2003, nr 19, poz. 476), oraz wypowiedzi piśmiennictwa uznał, że orzekanie
o dochodzonym przez powodów odszkodowaniu z tytułu wywłaszczenia lub zajęcia
nieruchomości na podstawie uprzednio wydanego zezwolenia należy do
kompetencji właściwego miejscowo organu administracji publicznej.
Oddalając apelację S.T. i J.T. w pozostałym zakresie Sąd Apelacyjny w pełni
podzielił stanowisko Sądu Okręgowego o bezzasadności roszczenia powodów
wobec strony pozwanej o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z objętej
sporem nieruchomości. Roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z
nieruchomości przysługujące właścicielowi na podstawie art. 224 § 2 w związku z
art. 225 i art. 230 k.c. wobec posiadacza zależnego w złej wierze lub na podstawie
art. 224 § 2 w związku z art. 230 k.c. wobec posiadacza zależnego w dobrej
wierze, który dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie
rzeczy, jest roszczeniem uzupełniającym w stosunku do roszczenia
windykacyjnego, a powodom roszczenie windykacyjne nie przysługuje, ponieważ
ich poprzednik prawny, ani oni sami nie utracili władztwa nad nieruchomością,
której dotyczy spór. Doszło tylko do ograniczenia wykonywania prawa własności tej
nieruchomości. Ponadto ograniczenie to miało oparcie w decyzjach
administracyjnych z dnia 5 i 14 maja 1982 r., nie nastąpiło więc bezprawnie.
Pozwana ma publicznoprawny tytuł do korzystania z nieruchomości w zakresie
wspomnianego ograniczenia.
6
Według stanowiska Sądu Okręgowego, zaakceptowanego przez Sąd
Apelacyjny, właściciel, którego prawo uległo takiemu ograniczeniu, może domagać
się tylko odszkodowania lub nabycia od niego nieruchomości przez Skarb Państwa
na zasadach ustawy o gospodarce nieruchomościami.
S.T. zaskarżyła wyrok Sądu Apelacyjnego w całości (skarga kasacyjna J.T.
została odrzucona). Zarzuciła mu:
1) naruszenie art. 128 ust. 1 i 4 ustawy o gospodarce nieruchomościami
(jedn. tekst: Dz. U. z 2004 nr 261, poz. 2603 ze zm.) w związku z art. 35 ust. 1
ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości, art. 415 k.c., art. 45 ust.
1, art. 77 ust. 2 i art. 177 Konstytucji, art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka
i podstawowych wolności (Dz.U.93.61.284 ze zm.) oraz art. 199 §1 pkt 1 i art. 379
pkt 1 k.p.c. przez przyjęcie, że prawo do dochodzenia odszkodowania w trybie
postępowania administracyjnego na podstawie art. 128 ust. 1 i 4 ustawy
o gospodarce nieruchomościami wyłącza drogę sądową do dochodzenia od spółki
prawa handlowego władającej instalacją ciepłowniczą odszkodowania z tytułu
pogorszenia nieruchomości na skutek wybudowania na niej tej instalacji,
2) naruszenie art. 397 §2 w związku z art. 386 §6 i art. 365 §1 k.p.c. przez
częściowe odrzucenie pozwu, mimo wydanych przez Sąd Apelacyjny wiążących go
postanowień, oddalających zażalenia strony pozwanej na odmowy odrzucenia
pozwu ze względu na niedopuszczalność drogi sądowej,
3) naruszenie art. 224 §2 w związku z art. 225 i art. 230 lub art. 352 §1 i 2
k.c. oraz art. 6 k.c. i art. 3 oraz 232 k.p.c. przez przyjęcie, że strona pozwana ma
z mocy decyzji administracyjnych uprawnienie do korzystania z nieruchomości
w zakresie odnoszącym się do magistrali ciepłowniczej; w szczególności skarżąca
podkreśliła, że:
a) decyzja z dnia 14 maja 1982 r. zezwalała jedynie: - na czasowe zajęcie
nieruchomości, a nie na bezterminowe korzystanie z nieruchomości, - na zajęcie
nieruchomości pod budowę magistrali ciepłowniczej, a nie pod budowę komory
cieplnej, - na zajęcie nieruchomości „jak w dokumentacji technicznej”, a po wydaniu
tej decyzji projekty inwestycyjne były wielokrotnie zmieniane,
7
b) strona pozwana nie wykazała, iż decyzja z dnia 14 maja 1982 r. stała się
ostateczna,
c) strona pozwana jako spółka prawa handlowego nie należy do kategorii
podmiotów, na których rzecz mogła być wydana decyzja, o której mowa w art. 35
ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości,
4) naruszenie - ewentualnie - art. 224 §2 w związku z art. 225 i 230 lub 352
k.c. oraz art. 35 ust. 1 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości
przez przyjęcie, że wydanie na rzecz Okręgowej Dyrekcji Rozbudowy Miast
i Osiedli Wiejskich decyzji zezwalającej na czasowe zajęcie nieruchomości B.T.
wyłącza roszczenie powodów o wynagrodzenie za korzystanie z tej nieruchomości
wobec strony pozwanej nie będącej podmiotem wskazanym w decyzji z dnia 5 maja
1982 r.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Współuczestnictwo między żoną i dziećmi B.T., którzy wstąpili do sprawy po
stronie powodowej, miało charakter współuczestnictwa materialnego wynikającego
z istoty wspólności praw (art. 72 §1 pkt 1 k.p.c.). Powodowie ci, w świetle
przytaczanych przez nich twierdzeń, dochodzili wierzytelności pozostających w
związku z objętą sporem nieruchomością spadkową, częściowo wchodzących do
spadku, a częściowo powstałych już po otwarciu spadku. Zgodnie z ustalonym
orzecznictwem Sądu Najwyższego, wierzytelności takie mogą być dochodzone
przed działem spadku nie tylko wspólnie przez wszystkich współwłaścicieli
nieruchomości spadkowej, ale i przez każdego z nich w całości w ramach
czynności zachowawczych w rozumieniu art. 209 k.c. (por. uchwałę składu siedmiu
sędziów - zasadę prawną - z dnia 14 czerwca 1966 r., III CO 20/65, OSP 1966, z.
12, poz. 272, oraz orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 7 listopada 1967 r. I CZ
97/67, OSNC 1968, nr 8-9, poz. 145, z dnia 2 stycznia 1975 r., III CZP 82/74,
OSNC 1976, nr 1, poz. 5, z dnia 30 maja 1975 r., III CZP 27/75, OSNC 1976, nr 4,
poz. 71, i z dnia 9 września 1999 r., II CKN 460/98, OSNC 2000, nr 3, poz. 55). Nie
napotykało więc przeszkód skarżenie w całości wyroku Sądu Apelacyjnego jedynie
przez S.T., podobnie jak nie było przeszkód do skarżenia w całości wyroku Sądu
Okręgowego jedynie przez S.T. i J.T.
8
W pierwszej kolejności należy odnieść się do podniesionego w skardze
kasacyjnej S.T. zarzutu niemożności częściowego odrzucenia pozwu wobec
związania Sądu Apelacyjnego swymi wcześniejszymi postanowieniami,
oddalającymi zażalenia strony pozwanej na odmowy odrzucenia pozwu z powodu
niedopuszczalność drogi sądowej.
Artykuł 365 §1 k.p.c. dotyczy prawomocności materialnej orzeczeń. W ujęciu
tego przepisu, prawomocność materialna jest skutkiem prawomocności formalnej
i wyraża się nakazem przyjmowania przez osoby i instytucje w tym przepisie
określone, że w danej sytuacji stan prawny przedstawia się tak, jak to wynika
z rozstrzygnięcia zawartego w danym orzeczeniu formalnie prawomocnym (por. np.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2003 r., V CKN 411/01, OSNC 2004,
nr 9, poz. 144). Natomiast prawomocność formalna danego orzeczenia oznacza, że
o przedmiocie tego orzeczenia nie można już rozstrzygać w tym samym
postępowaniu; orzeczenie to nie może być więc w tym samym postępowaniu –
przez żadną instancję - zmienione ani uchylone. Możliwość ponownego
rozstrzygnięcia w tym samym postępowaniu o przedmiocie danego orzeczenia
wynika więc z możności zaskarżenia tego orzeczenia (środkiem odwoławczym lub
innym zwykłym środkiem zaskarżenia – art. art. 363 §1 k.p.c.) albo przyznanej
w drodze wyjątku, pomimo niedopuszczalności zaskarżenia tego orzeczenia,
możności jego zmiany lub uchylenia (art. 363 §2 i 3 k.p.c.). Jeżeli zatem
w odniesieniu do danego orzeczenia żadna z tych sytuacji nie występuje,
orzeczenie to jest formalnie prawomocne. Niezależnie od tego w ramach
przewidzianych w ustawie wyjątków mogą być zmieniane lub uchylane w toku
postępowania w określonej sprawie także orzeczenia formalnie prawomocne (art.
359 k.p.c.)
Na gruncie stanu prawnego obowiązującego do dnia 30 czerwca 1996 r., nie
ulegało wątpliwości, że z chwilą oddalenia przez sąd drugiej instancji zażalenia na
odmowę uwzględnienia wniosku o odrzucenie pozwu z powodu niedopuszczalności
drogi sądowej, postanowienie o odmowie uwzględnienia tego wniosku stawało się
prawomocne w sensie prawomocności formalnej, a więc nie mogło już być
zmienione ani uchylone i tym samym wywierało skutek w postaci prawomocności
materialnej. Sąd drugiej instancji rozpoznając w takiej sytuacji rewizję musiał więc,
9
zgodnie z tym wcześniejszym prawomocnym postanowieniem, przyjąć istnienie
w sprawie drogi sądowej. Według bowiem art. 383 zdanie drugie k.p.c. w brzmieniu
obowiązującym do 30 czerwca 1996 r., sąd rewizyjny rozpoznawał postanowienia
oddalające zarzuty, których uwzględnienie uzasadniałoby odrzucenie pozwu, tylko
wtedy, gdy nie orzekał już poprzednio w tym przedmiocie.
W obowiązującym od 1 lipca 1996 r. stanie prawnym, miarodajnym dla oceny
mocy wiążącej postanowień co do odmowy odrzucenia części pozwu, na które
powołuje się skarżąca, brak odpowiednika art. 383 zdanie drugie k.p.c.
w brzmieniu obowiązującym do 30 czerwca 1996 r. W art. 380 k.p.c., który zastąpił
art. 383 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym do 30 czerwca 1996 r., jest tylko mowa
tym, że sąd drugiej instancji, na wniosek strony, rozpoznaje również te
postanowienia sądu pierwszej instancji, które nie podlegają zaskarżeniu w drodze
zażalenia, a miały wpływ na rozstrzygnięcie sprawy.
Z art. 363 § 1 i 2 w związku z art. 380 k.p.c. można by więc wywieść
wniosek, że po nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego, która weszła w życie
1 lipca 1996 r., postanowienie oddalające wniosek o odrzucenie pozwu stawało się
prawomocne z chwilą upływu terminu do wniesienia zażalenia na to postanowienie,
a w razie zaskarżenia go - z chwilą oddalenia zażalenia przez sąd drugiej instancji.
W świetle tego stanowiska, powinno się zatem przyjąć, że z chwilą wydania przez
Sąd Apelacyjny postanowień, na które powołuje skarżąca, doszło – tak jak ona
twierdzi - do prawomocnej i tym samym wiążącej Sąd Apelacyjny przy
rozpoznawaniu apelacji odmowy odrzucenia pozwu z powodu niedopuszczalności
drogi sądowej.
W piśmiennictwie wyrażono jednak też pogląd wywodzący inny wniosek
z dokonanych z dniem 1 lipca 1996 r. zmian w kodeksie postępowania cywilnego.
Opowiedziano się mianowicie za możliwością oparcia apelacji na tej przyczynie
nieważności, co do której wypowiedział się już sąd drugiej instancji, rozpoznając
zażalenie na postanowienie sądu pierwszej instancji odmawiające z tego powodu
odrzucenia pozwu. Skoro bowiem sąd apelacyjny bierze w granicach zaskarżenia
wszystkie przyczyny nieważności zawsze pod rozwagę z urzędu (art. 378
w związku z art. 379 k.p.c.), to strona może o to również wnosić. Według zatem
tego poglądu, sąd drugiej instancji rozpoznając apelację powinien zawsze
10
uwzględnić nieważność postępowania, jeżeli tylko w jego ocenie wystąpiła jej
przyczyna - choćby więc co do tej przyczyny już wypowiedział się, oddalając
postanowienie odmawiające z jej powodu odrzucenia pozwu. Założeniem tego
poglądu jest więc możliwość zmiany przez sąd apelacyjny postanowień
odmawiających odrzucenia pozwu, nawet po oddaleniu na nie zażaleń – a więc
w istocie uznanie tych postanowień za nieprawomocne do chwili załatwienia
apelacji przez sąd drugiej instancji. W świetle tego poglądu zarzut skarżącej nie
mógł być uwzględniony.
Jednakże choćby nawet opowiedzieć za pierwszym z przedstawionych wyżej
stanowisk, nie powinna budzić wątpliwości dopuszczalność zmiany postanowienia,
odmawiającego odrzucenia pozwu z powodu niedopuszczalności drogi sądowej,
przez sąd drugiej instancji, który już wypowiedział się co do tej kwestii, oddalając
zażalenie na to postanowienie, na podstawie art. 359 k.p.c., tj. wtedy, gdy nastąpiła
zmiana okoliczności sprawy. Fakt zaś definitywnego określenia przez powodów
żądań pozwu dopiero po wydaniu postanowień Sądu Apelacyjnego, na które
powołuje się skarżąca, należy uznać za zmianę okoliczności sprawy w rozumieniu
wskazanego przepisu.
Niezależnie od tego, należy podzielić zapatrywanie, że Sąd Najwyższy
w ramach nakazu brania pod uwagę przy rozpoznawaniu skargi kasacyjnej
(kasacji) z urzędu nieważności postępowania (pierwotnie art. 39311
, a obecnie art.
39813
k.p.c.) powinien uwzględnić przyczynę nieważności postępowania, choćby
sąd drugiej instancji wypowiedział się już co do niej, oddalając zażalenie na
postanowienie odmawiające z jej powodu odrzucenia pozwu (por. orzeczenie Sądu
najwyższego z dnia 3 grudnia 1949 r., C 1544/49, „Państwo i Prawo” 1950, z. 10,
s. 178 i nast., odwołujące się do art. 434 dawnego kodeksu postępowania
cywilnego, odpowiednika przepisów wyżej wymienionych). Krytyczne wypowiedzi
piśmiennictwa pod adresem przytoczonego orzeczenia łączyły się z przyjmowaną
na gruncie ówczesnego stanu prawnego dopuszczalnością zaskarżenia do Sądu
Najwyższego postanowienia sądu drugiej instancji oddalającego zażalenie na
odmowę odrzucenia pozwu z powodu niedopuszczalności drogi sądowej. Według
natomiast rozwiązań obowiązujących po 30 czerwca 1996 r., postanowienia sądu
drugiej instancji oddalające zażalenie na odmowę odrzucenia pozwu jako
11
niekończące postępowania w sprawie nie podlegały i nadal nie podlegają
zaskarżeniu do Sądu Najwyższego (por. obowiązujący w czasie wydania
postanowień, na które powołuje się skarżąca, art. 392, oraz obowiązujące obecnie
przepisy art. 3981
§1 i art. 3941
§2 k.p.c., jak też postanowienie Sądu Najwyższego
z dnia 23 sierpnia 2002 r., II CKN 366/01, odrzucające kasację strony pozwanej od
postanowienia Sądu Apelacyjnego z dnia 30 maja 2001 r. – niepubl.). Za
zapatrywaniem tym przemawia doniosłość przyczyn nieważności postępowania,
uzasadniających odrzucenie pozwu. Jak niżej przy rozpoznawaniu kolejnych
zarzutów zostanie wyjaśnione, w rozpoznawanej sprawie rzeczywiście
występowała niedopuszczalność drogi sądowej w zakresie przyjętym przez Sąd
Apelacyjny.
Ostatecznie więc podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia
przepisu art. 365 § 1 k.p.c. - odnoszącego się (i to bez potrzeby odwoływania się do
art. 397 § 2 k.p.c.) także do postanowień wydanych w postępowaniu zażaleniowym
- nie mógł być uwzględniony; wymieniony zaś w związku z tym przepisem art. 386
§ 6 k.p.c. w ogóle nie dotyczy kwestii prawomocności i mocy wiążącej orzeczeń
sądowych.
Dla uniknięcie ewentualnych wątpliwości należy zaznaczyć, że wyrok Sądu
Apelacyjnego wydany na skutek apelacji powodów, których powództwo zostało
w całości oddalone, nie naruszył, o tyle, o ile uchylił wyrok Sądu Okręgowego
i odrzucił pozew, zakazu reformationis in peius, tj. zakazu uchylenia wyroku na
niekorzyść strony wnoszącej apelację (art. 384 k.p.c.). Przez zmianę na niekorzyść,
objętą zakazem reformationis in peius, należy bowiem rozumieć, zgodnie
z przeważającym poglądem piśmiennictwa, jedynie zmianę w zakresie
rozstrzygnięcia co do istoty sprawy, a odrzucenie pozwu, który wcześniej został
oddalony, taką zmianą oczywiście nie jest.
Jeżeli chodzi o inne przepisy, których naruszenie skarżąca zarzuca, najpierw
należy się odnieść do wielokrotnie wymienianego w podstawach kasacyjnych art.
35 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości.
Zgodnie z art. 35 ust. 1 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania
nieruchomości w brzmieniu obowiązującym w okresie, którego dotyczy spór, organy
12
administracji państwowej, instytucje i przedsiębiorstwa państwowe mogą za
zezwoleniem naczelnika gminy - a w miastach prezydenta lub naczelnika miasta
(dzielnicy), zakładać i przeprowadzać na nieruchomościach - zgodnie
z zatwierdzoną lokalizacją szczegółową - ciągi drenażowe, przewody służące do
przesyłania płynów, pary, gazów, elektryczności oraz urządzenia techniczne
łączności i sygnalizacji, a także inne podziemne lub nadziemne urządzenia
techniczne niezbędne do korzystania z tych przewodów i urządzeń. Przepis ten we
wskazanych w nim okolicznościach dawał więc podstawę do ograniczenia
własności nieruchomości, mieszczącego się w granicach szeroko rozumianego
pojęcia wywłaszczenia. Skutkiem ostatecznej decyzji administracyjnej wydanej na
podstawie tego przepisu było ograniczenie prawa własności nieruchomości przez
ustanowienie trwałego obowiązku znoszenia przez właściciela w sferze, w której
może być wykonywana własność nieruchomości, stanu ukształtowanego
przebiegiem zainstalowanego urządzenia przesyłowego (por. oprócz wielu
wypowiedzi piśmiennictwa, powołane wyżej postanowienia Kolegium
Kompetencyjnego przy Sądzie Najwyższym oraz orzeczenia Sądu Najwyższego:
z dnia 20 marca 2002 r., V CKN 1863/00, niepubl., z dnia 8 czerwca 2005 r., V CK
679/04, niepubl., z dnia 8 czerwca 2005 r., V CK 680/04, niepubl., i z dnia
10 listopada 2005 r., III CZP 80/05, OSNC 206, nr 9, poz. 146; odmiennie - jednak
bez bliższego uzasadnienia - wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2006 r.,
II CSK 139/05, niepubl.). W niektórych wypowiedziach piśmiennictwa oraz
judykatury ograniczenie własności nieruchomości ustanowione na podstawie art.
35 ust. 1 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości jest ujmowane
jako swojego rodzaju służebność (nazywana służebnością publiczną lub
służebnością przesyłową; por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2002 r.,
II CKN 1316/00, niepubl.). W każdym razie nie powinno budzić wątpliwości ze
względu na funkcje przewidzianego w tym przepisie ograniczenia własności
nieruchomości, że należące do istoty tego ograniczenia obowiązki ciążą na
każdoczesnym właścicielu nieruchomości wobec każdoczesnego przedsiębiorcy
przesyłowego (podmiotu, w skład którego przedsiębiorstwa wchodzi dane
urządzenie przesyłowe). Właścicielowi, jeżeli poniósł na skutek ograniczenia
własności nieruchomości straty, należało się od tego, na czyj wniosek nastąpiło
13
ograniczenie, odszkodowanie w granicach tych strat. Jego wysokość, o ile nie
doszło do jej określenia w drodze wzajemnego porozumienia stron, ustalał organ,
który wydał decyzję zezwalającą na ograniczenie własności nieruchomości (art. 36
ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości). Ponadto art. 35 ust. 3
tej ustawy postanawiał, że jeżeli założenie i przeprowadzenie przewodów
i urządzeń powoduje, iż nieruchomość nie nadaje się do dalszego racjonalnego jej
użytkowania przez właściciela na cele dotychczasowe, nieruchomość podlega
wywłaszczeniu w trybie i według zasad przewidzianych w niniejszej ustawie dla
wywłaszczenia nieruchomości. Wymieniona w tym przepisie okoliczność stanowiła
więc szczególną podstawę wywłaszczenia nieruchomości.
Podobną regulację do wynikającej z art. 35 i 36 ustawy o zasadach i trybie
wywłaszczania nieruchomości zawierała ustawa o gospodarce gruntami, (art. 75
i 80 w Dz. U. z 1985 r. nr 22, poz. 99 ze zm. i w Dz. U. z 1989 r. nr 14, poz. 74 ze
zm., a później, w Dz. U. z 1991 r. nr 30, poz. 127 ze zm., art. 70 i 74). Wprawdzie
według stanowiska wyrażonego w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego
z dnia 28 marca 1994 r., SA/Kr 1128/93 („Prokuratura i Prawo” 1995, nr 5, poz. 59),
odszkodowanie należne właścicielowi nieruchomości na podstawie art. 74 ust. 1 i 2
obejmowało, oprócz strat, także korzyści, jakie mógłby on osiągnąć gdyby mu
szkody nie wyrządzono, ale stanowisko to jest trudne do obrony.
Zbliżona regulacja znalazła się również w ustawie o gospodarce
nieruchomościami (art. 124, 128 ust. 4, art. 129 i 132 ust. 6; z orzecznictwa por. np.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2004 r., II CK 255/04, niepubl.). Nie ma
w niej jednak odpowiednika art. 35 ust. 3 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania
nieruchomości, natomiast - niejako w miejsce unormowania zawartego w tym
przepisie - art. 124 ust. 5 przewiduje, że jeżeli założenie lub przeprowadzenie
ciągów, przewodów i urządzeń, o których mowa w ust. 1, uniemożliwia
właścicielowi, albo użytkownikowi wieczystemu dalsze prawidłowe korzystanie
z nieruchomości w sposób dotychczasowy, albo w sposób zgodny z jej
dotychczasowym przeznaczeniem, właściciel lub użytkownik wieczysty może
żądać, aby odpowiednio starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji
rządowej, lub występujący z wnioskiem o zezwolenie, o którym mowa w ust. 2,
nabył od niego na rzecz Skarbu Państwa, w drodze umowy, własność, albo
14
użytkowanie wieczyste nieruchomości. Poza tym art. 128 ust. 4 nie ogranicza
odszkodowania do strat, może ono zatem obejmować także szkodę w postaci
utraconych korzyści (por. powoływane wyżej postanowienia Kolegium
Kompetencyjnego przy Sądzie Najwyższym).
W świetle przeprowadzonej wykładni art. 35 ust. 1 ustawy o zasadach
i trybie wywłaszczania nieruchomości i przepisów z nim związanych oraz
dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych, decyzję Naczelnika Miasta i Gminy S.
z dnia 14 maja 1982 r., zezwalającą Okręgowej Dyrekcji Rozbudowy Miast i Osiedli
Wiejskich na podstawie wymienionego przepisu na czasowe zajęcie nieruchomości
B.T. w zakresie jak w dokumentacji technicznej dotyczącej budowy ciepłociągu,
należy uważać za decyzję o skutkach zgodnych z tym przepisem, tj. ustanawiającą
przewidziane w nim, omówione wyżej ograniczenie własności nieruchomości, której
dotyczy spór, związane z zaplanowanym i wybudowanym na tej nieruchomości
fragmentem magistrali ciepłowniczej. W związku z tym, że komora cieplna
stanowiła element magistrali ciepłowniczej, zgodnie ze wskazaną w decyzji
dokumentacją, nie można się zgodzić ze stanowiskiem skarżącej, że określony
decyzją zakres zajęcia nieruchomości nie objął budowy komory cieplnej. Dokonane
w sprawie ustalenia, nie dają podstaw do przyjęcia, że po wydaniu decyzji projekt
inwestycyjny został w tym zakresie zmieniony. Podobnie, nie ma podstaw do
przyjęcia, że decyzja nie stała się ostateczna. Materiał sprawy nie wskazuje na to,
że ją zaskarżono, a została ona – jak wiadomo – wydana prawie 25 lat temu. To, że
strona pozwana nie należy do kategorii podmiotów, na których rzecz mogła być
wydana decyzja na podstawie art. 35 ust. 1 ustawy o zasadach i trybie
wywłaszczania nieruchomości, nie pozbawia w odniesieniu do strony pozwanej,
jako podmiotu, którego przedsiębiorstwa składnikiem stała się magistrala
ciepłownicza przechodząca przez nieruchomość B.T., skuteczności wynikającego z
tej decyzji ograniczenia własności nieruchomości. W przeciwnym razie
ograniczenie to, jak już była o tym wyżej mowa, traciłoby swój sens. Warto także
wskazać, że strona pozwana należy do kategorii podmiotów, na których rzecz
obecnie może być wydana decyzja ustanawiająca takie ograniczenie (por.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2002 r., III CZP 27/02, OSNC
2003, nr 5, poz. 67). Wreszcie nie może usprawiedliwiać zapatrywania skarżącej,
15
że omawiana decyzja nie ustanawiała przewidzianego w art. 35 ust. 1 ustawy o
zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości ograniczenia własności
nieruchomości, zawarte w tej decyzji zastrzeżenie o zezwoleniu na bliżej
nieokreślone czasowe zajęcie nieruchomości. Gdyby w decyzji tej rzeczywiście
chodziło o możliwość zajęcia nieruchomości w pewnym tylko, ograniczonym czasie,
czas ten powinien być oznaczony. W aktach sprawy znajduje się decyzja o takich
czasowo ograniczonych skutkach, chodzi mianowicie o decyzję z dnia 5 maja 1982
r., wydaną na podstawie art. 42 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania
nieruchomości, który dopuszczał zajęcie nieruchomości na okres nie dłuższy niż
dwa lata, jeżeli zajęcie było niezbędne dla użytku w celu, którego osiągnięcie nie
wymagało wywłaszczenia ani wzniesienia trwałych urządzeń. Jak wiadomo, w art.
35 ust. 1 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości, który stanowił
podstawę wydania decyzji z dnia 14 maja 1982 r., chodziło o zajęcie nieruchomości
pod budowę trwałych urządzeń, i dlatego przepis ten – konsekwentnie - nie
przewidywał czasowego ograniczenia zajęcie nieruchomości na jego podstawie.
W przedstawionych okolicznościach za element rozstrzygający o charakterze
decyzji z dnia 14 maja 1982 r. należy uznać podstawę prawną tej decyzji, nie zaś
niemające uzasadnienia w jej podstawie prawnej zastrzeżenie o bliżej
nieokreślonym czasowym zajęciu nieruchomości, pozostające w sprzeczności
z przeznaczeniem urządzeń, pod których budowę zajęcie nastąpiło. Można
przypuszczać, że wspomniane zastrzeżenie było niefortunną próbą podkreślenia
różnicy między częściowym wywłaszczeniem na podstawie art. 35 ust. 1,
a całkowitym wywłaszczeniem na podstawie art. 35 ust. 3 ustawy o zasadach
i trybie wywłaszczania nieruchomości.
Pogorszenie nieruchomości, z tytułu którego dochodzone jest objęte
pozwem odszkodowanie, mieści się w granicach strat, uzasadniających domaganie
się przez właściciela odszkodowania na podstawie art. 36 ustawy o zasadach
i trybie wywłaszczania nieruchomości. Zwrot „straty” należy tu rozumieć tak, jak jest
on rozumiany w art. 361 §2 k.c., a w świetle tego ostatniego przepisu przez straty
rozumie się, między innymi, zmniejszenie aktywów, pogorszenie zaś nieruchomości
niewątpliwie prowadzi do zmniejszenia jednego z aktywów, tj. tego, którym jest ta
nieruchomość (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 21 marca
16
2003 r., III CZP 6/03, OSNC 2004, nr 1, poz. 4). Materialnoprawną podstawą
odszkodowania z tytułu zdarzeń wymienionych w 36 ustawy o zasadach i trybie
wywłaszczania nieruchomości może być, zgodnie z ogólną regułą intertemporalną,
uznającą za miarodajne dla oceny odpowiedzialności odszkodowawczej z tytułu
określonego zdarzenia prawo obowiązujące w chwili tego zdarzenia (por. np. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2000 r., II CKN 293/00, OSP 2000, z. 12, poz.
188), jedynie ten przepis. Nie ma natomiast przeszkód, w świetle innej reguły
intertemporalnej, której wyrazem jest art. 233 ustawy o gospodarce
nieruchomościami, do dochodzenia tego odszkodowania na drodze
administracyjnej według obecnie obowiązujących unormowań proceduralnych.
Oparcia dla odszkodowania z tytułu wspomnianych zdarzeń nie może więc
stanowić powołany w skardze kasacyjnej art. 128 ust. 1 i 4 ustawy o gospodarce
nieruchomościami, można jednak od inwestora lub jego następcy prawnego
dochodzić odszkodowania mającego podstawę w art. 36 ustawy o zasadach i trybie
wywłaszczania nieruchomości w postępowaniu toczącym się przed organem
określonym w art. 129; odrębną kwestią, tu nie rozpatrywaną, jest zagadnienie
przedawnienia.
Konsekwencją właściwości organu administracyjnego do orzekania
o odszkodowaniu za straty wynikłe z działań będących następstwem ograniczenia
własności nieruchomości na podstawie art. 35 ust. 1 ustawy o zasadach i trybie
wywłaszczania nieruchomości jest niedopuszczalność drogi sądowej w tym
zakresie (to samo dotyczy odszkodowania za straty lub szkody związane
z ograniczeniem własności nieruchomości na podstawie później obowiązujących
przepisów). Jeżeli zgodnie z art. 2 §3 k.p.c. nie są rozpoznawane w postępowaniu
sądowym sprawy cywilne przekazane przez przepisy szczególne do właściwości
innych organów, to tym bardziej nie mogą być rozpoznawane w postępowaniu
sądowym sprawy o naprawienie szkody wynikłej z legalnych działań organów
administracyjnych, których cywilnoprawny charakter może budzić wątpliwości - przy
tym wyraźnie poddane właściwości tych organów. Ponieważ pogorszenie
nieruchomości, na które powołuje się skarżąca, wchodzi w zakres strat objętych
zakresem zastosowania art. 36 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania
nieruchomości, droga sądowa do dochodzenia przez spadkobierców B.T.
17
odszkodowania z tytułu tego pogorszenia była – tak jak przyjął Sąd Apelacyjny –
niedopuszczalna, co dla uniknięcia prowadzenia postępowania w okolicznościach
uzasadniających nieważność postępowania powinno prowadzić do odrzucenia
pozwu (art. 199 §1 k.p.c.).
Ustanowienie drogi administracyjnej do dochodzenia odszkodowania
przewidzianego w art. 36 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości,
a więc także za pogorszenie nieruchomości, na które powołuje się skarżąca, nie
powinno budzić w okolicznościach niniejszej sprawy wątpliwości z punktu widzenia
konstytucyjnie zagwarantowanego prawa do sądu, jeżeli zważyć, że od wejścia
w życie ustawy z dnia 31 stycznia 1980 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym
oraz o zmianie ustawy - Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. nr 4, poz.
8) w sprawach o dochodzenie tego odszkodowania przysługuje skarga do sądu
administracyjnego, a o niezgodności ustawy wydanej przed wejściem w życie
Konstytucji z normami Konstytucji (w tym zatem również z powołanymi w skardze
kasacyjnej normami art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 177) można mówić dopiero od
chwili wejścia w życie Konstytucji, tj. od dnia 17 października 1997 r. (por. wyrok
Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 września 2003 r., K 20/02, OTK-A 2003, nr 7,
poz. 76, oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 października 2003 r., I CK 150/02,
OSNC 2004, nr 7-8, poz. 132). Sąd ten jest przy tym niewątpliwie sądem
w rozumieniu art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych
wolności.
Poza tym, należy się zgodzić z poglądem zarówno Sądu Okręgowego, jak
i Sądu Apelacyjnego, że art. 124 ust. 5 ustawy o gospodarce nieruchomościami
stosuje się także do nieruchomości, których własność została ograniczona na
podstawie art. 35 ust. 1 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości,
i co do których przed wejściem w życie ustawy o gospodarce nieruchomościami nie
zakończyło się wydaniem ostatecznej decyzji postępowanie o wywłaszczenie
wszczęte na podstawie na art. 35 ust. 3 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania
nieruchomości (co do tej ostatniej kwestii por. wyrok Naczelnego Sądu
Administracyjnego z dnia 14 grudnia 2001 r. II SA/Po 3012/00, niepubl.).
Spadkobiercy B.T. mogą więc wystąpić, zgodnie z art. 124 ust. 5 ustawy o
gospodarce nieruchomościami, o nabycie od nich nieruchomości przez Skarb
18
Państwa. Za nabywaną w tym trybie nieruchomość należy się zapłata równa jej
wartości, z uwzględnieniem kwot wypłaconego już odszkodowania pokrywającego
zmniejszenie wartości nieruchomości.
Inaczej, niż wyżej przedstawiono, należałoby ocenić dopuszczalność drogi
sądowej w zakresie dochodzonego przez powodów odszkodowania, gdyby
powodowie łączyli je – tak jak sugeruje skarżąca przez wymienienie wśród podstaw
kasacyjnych naruszenia art. 415 k.c. - z zawinionym, noszącym znamiona czynu
niedozwolonego, zachowaniem się strony pozwanej. Wówczas należałoby przyjąć,
zgodnie z najnowszym, utrwalonym już orzecznictwem (por, np. postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2002 r., V CK 225/02, OSP 2004, z. 4,
poz. 51, i komentującą je wypowiedź piśmiennictwa), dopuszczalność drogi
sądowej w tym zakresie (sprawy o naprawienie szkody wyrządzonej czynem
niedozwolonym niewątpliwie co do zasady należą do drogi sądowej), po czym -
jednak - oddalić tę część powództwa ze względu na brak bezprawności po stronie
pozwanej: korzystanie przez nią z nieruchomości w zakresie wynikającego z decyzji
z dnia 14 maja 1982 r. obowiązku znoszenia tego korzystania przez właściciela.
Lecz w sprawie nie było podstaw do przyjęcia, że treść żądania powodów
zasądzenia odszkodowania za pogorszenie nieruchomości i przytoczone przez nich
na poparcie tego żądania twierdzenia nawiązywały do zawinionego, noszącego
znamiona czynu niedozwolonego, zachowania się strony pozwanej.
W szczególności podstaw do tego nie dawały twierdzenia powodów o braku zgody
B. T. na przeprowadzenie przez jego nieruchomość ciepłociągu i nielegalnym
wybudowaniu na jego nieruchomości komory cieplnej oraz innych elementów
ciepłociągu. Brak zgody B.T. mógł tylko wskazywać na potrzebę wydania decyzji
przewidzianej w art. 35 ust. 1 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania
nieruchomości. Ponadto wspomniane twierdzenia odnosiły się do zachowań
inwestora (Okręgowej Dyrekcji Rozbudowy Miast i Osiedli Wiejskich), a nie strony
pozwanej.
Legalne korzystanie przez stronę pozwaną z nieruchomości w zakresie
wynikającego z decyzji z dnia 14 maja 1982 r. obowiązku znoszenia tego
korzystania przez właściciela przesądziło o bezzasadności powództwa w części
dotyczącej wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości i tym
19
samym o bezzasadności podniesionego w skardze kasacyjnej zarzutu naruszenia
art. 224 §2 i art. 225 k.c. oraz innych wymienionych wespół z nimi przepisów.
Gdyby jednak nawet wskazana przeszkoda do uwzględnienia powództwa
w powyższej części nie istniała, powództwa w części tej nie można by uwzględnić
z innych jeszcze przyczyn. Jak już wynika z brzmienia przepisów art. 224 § 2 i art.
225 k.c., odwołujących się do wytoczenia przez właściciela powództwa o wydanie
rzeczy, oraz z brzmienia art. 229 k.c., odwołującego się do zwrotu rzeczy
właścicielowi, przewidziane w art. 224 § 2 i art. 225 k.c. roszczenie
o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy jest roszczeniem uzupełniającym
w stosunku do roszczenia windykacyjnego (zob. T. Dybowski, Ochrona własności
w polskim prawie cywilnym (rei vindicatio – actio negatoria), Warszawa 1968, s.
175 i nast.); może ono przysługiwać właścicielowi tylko wobec posiadacza, który
w danym okresie bez podstawy prawnej faktycznie władał rzeczą, tj. był w tym
okresie biernie legitymowany w świetle art. 222 §1 k.c. (por. uchwałę Sądu
Najwyższego z dnia 7 stycznia 1998 r., III CZP 62/97, OSNC 1998, nr 6, poz. 91,
oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2004 r., II CK 102/03, Legalis,
i z dnia 15 kwietnia 2004, IV CK 273/03, LEX nr 183707). Inną kwestią jest
dopuszczalność dochodzenia w niektórych sytuacjach roszczenia o wynagrodzenie
za korzystanie z rzeczy od określonej osoby bez uprzedniego lub jednoczesnego
wytoczenia wobec niej powództwa windykacyjnego, czyli możliwość rozejścia się
w pewnych sytuacjach legitymacji biernej co do roszczenia o wynagrodzenie za
korzystanie z rzeczy z legitymacją bierną co do roszczenia o wydanie rzeczy (zob.
T. Dybowski, Ochrona własności …, s. 283, a także uzasadnienie uchwały składu
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 maja 2006 r., III CZP 19/05, OSNC
2006, nr 12, poz. 195). Natomiast roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie
z rzeczy nie przysługuje właścicielowi, którego prawo zostało naruszone nie przez
pozbawienie faktycznego władztwa nad rzeczą – uzasadniającego roszczenie
windykacyjne, lecz w inny sposób – uzasadniający roszczenie o przywrócenie
stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń (roszczenie negatoryjne).
Innymi słowy, w świetle art. 224 §2 i art. 225 k.c. oraz nawiązujących do nich
przepisów, właściciel, którego prawo zostało naruszone w inny sposób niż przez
pozbawienie faktycznego władztwa nad rzeczą nie doznaje uzupełniającej ochrony
20
przez możliwość domagania się wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy od osoby
biernie legitymowanej co do roszczenia negatoryjnego. Wbrew wyrażanym ostatnio
zapatrywaniom, sporadycznie w piśmiennictwie, a częściej w orzecznictwie (zob.
w szczególności uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2005 r., III CZP
29/05, OSP 2006, z. 3, poz. 35), podstaw do stanowiska, że roszczenia
przewidziane w art. 224 §2 i art. 225 k.c. uzupełniają nie tylko roszczenie
windykacyjne, ale i roszczenie negatoryjne przysługujące przeciwko osobie
korzystającej z cudzej nieruchomości bez tytułu prawnego w granicach tzw.
służebności przesyłu, nie dostarcza ani art. 230 k.c. sam, ani wespół z art. 352 k.c.
Artykuł 352 §2 k.c., odróżniając posiadanie służebności od posiadania rzeczy,
wyklucza kwalifikowanie posiadania służebności jako posiadania zależnego i tym
samym stosowanie do posiadania służebności art. 230 k.c., a z jego mocy - art. 224
§2 i art. 225 k.c. (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2005 r., V CK
680/04). Nakazując zaś odpowiednio stosować do posiadania służebności przepisy
o posiadaniu rzeczy, przesądza tylko – jak trafnie ostatnio zauważono
w piśmiennictwie – o możności stosowania do faktycznego korzystania z cudzej
nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności przepisów
o posiadaniu rzeczy, a nie przepisów o ochronie własności, do których należą art.
230, 224 §2 i art. 225 k.c. Stosowanie przepisów art. 230, 224 §2 i art. 225 k.c.
w stosunkach między właścicielem a posiadaczem służebności wprowadzałoby
trudne do uzasadnienia zróżnicowanie sytuacji prawnej właściciela nieruchomości
w zależności od tego, czy naruszenie jego prawa w inny sposób niż przez
pozbawienie faktycznego władztwa nad rzeczą polegałoby na korzystaniu z rzeczy
w granicach treści służebności, czy też na innego rodzaju ingerencji. W pierwszej
sytuacji właścicielowi, oprócz roszczenia negatoryjnego, przysługiwałyby wobec
naruszyciela przewidziane w art. 224 §2 i art. 225 w związku z art. 230 i 352 §2 k.c.
roszczenia uzupełniające, a w drugiej nie; przy czym rozróżnienie tych sytuacji nie
zawsze byłoby łatwe. Zasadnicze trudności napotykałoby również stosowanie do
roszczeń uzupełniających roszczenie negatoryjne przepisu art. 229 k.c.,
normującego przedawnienie roszczeń uzupełniających w ścisłym związku
z roszczeniem windykacyjnym. Zarazem wszystkie cele, do których dążą
zwolennicy stanowiska opowiadającego się za przyznaniem właścicielowi, obok
21
roszczenia negatoryjnego, roszczenia o wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy,
przewidzianego w art. 224 §2 i art. 225 k.c., można - unikając mankamentów tego
stanowiska - osiągnąć, stosując w niewątpliwie dopuszczalnym zbiegu
z roszczeniem negatoryjnym roszczenie z tytułu odpowiedzialności deliktowej,
a przede wszystkim roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Trafnie przy
tym zwrócono uwagę w piśmiennictwie na tle uchwały Sądu Najwyższego z dnia
17 czerwca 2005 r., III CZP 29/05, że bezpodstawne wzbogacenie
nieuprawnionego do korzystania z nieruchomości mogłoby być ustalane według
cen rynkowych, podobnie jak przewidziane w art. 224 §2 i art. 225 k.c.
wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy.
Wreszcie należy zwrócić uwagę na przeoczenie przez skarżącą, że w świetle
art. 224 §2 i art. 225 k.c. roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy nie
dzieli się na świadczenia okresowe, lecz jest należnością jednorazową (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia z dnia 15 kwietnia 2004, IV CK 273/03 i cytowane w nim
orzeczenia).
Z powyższych względów, orzeczono jak w sentencji (art. 39814
k.p.c.);
podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego stanowił art. 102
k.p.c.