Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 9 marca 2007 r., V CSK 473/06
Stosunek bliskości, o którym mowa w art. 527 § 3 k.c., może wynikać
także ze sporadycznych kontaktów gospodarczych pomiędzy dłużnikiem
działającym z pokrzywdzeniem wierzyciela a osobą trzecią, którym
towarzyszą innego rodzaju relacje o charakterze majątkowym lub
niemajątkowym.
Sędzia SN Antoni Górski (przewodniczący)
Sędzia SN Elżbieta Skowrońska-Bocian (sprawozdawca)
Sędzia SN Dariusz Zawistowski
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa "B.H.P.U." S.A. w B. przeciwko
Krzysztofowi K. o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną, po rozpoznaniu na
rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 9 marca 2007 r. skargi kasacyjnej pozwanego od
wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 6 czerwca 2006 r.
oddalił skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 6 czerwca 2006 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach oddalił
apelację pozwanego Krzysztofa K. od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z
dnia 30 czerwca 2005 r. Sąd pierwszej instancji uznał za bezskuteczną w stosunku
do powoda "B.H.P.U." S.A. w B. umowę przelewu wierzytelności w kwocie
1 226 493,51 zł, zawartą w dniu 31 sierpnia 1999 r. pomiędzy "G.K.B.S." S.A. w B.
a pozwanym. W pozostałej części oddalił powództwo.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że "G.K.B.S." S.A. była dłużnikiem powoda,
dysponującym nakazem zapłaty z dnia 26 lipca 1999 r. na kwotę 170 974,68 zł
opatrzonym klauzulą wykonalności, na podstawie którego przystąpiła do egzekucji,
która została umorzona w całości postanowieniem z dnia 28 grudnia 1999 r. ze
względu na brak możliwości uzyskania kwoty wyższej od kosztów egzekucyjnych.
W dniu 31 sierpnia 1999 r. dłużnik zawarł z pozwanym Krzysztofem K. umowę
przelewu, przenosząc na niego wierzytelności przysługujące w stosunku do
"P.P.M.W.B.", spółka z o.o. w łącznej wysokości 1 226 493,51 zł. Następnie, w dniu
24 maja 2000 r. powód uzyskał wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach
zasądzający od dłużnika kwotę 4 795 276,89 zł.
Sąd ustalił także, że pozwany w ramach prowadzonej wcześniej działalności
gospodarczej w formie spółki cywilnej "P.U.H.K.B." utrzymywał stosunki z
dłużnikiem powoda, firmą "G.K.B.S." S.A., ponieważ jednak umowa przelewu
zawarta została na rzecz pozwanego już jako osoby fizycznej, a nie podmiotu
gospodarczego, Sąd przyjął istnienie bliskich stosunków określonych w art. 527 § 3
k.c. Ustalił także, że w okolicznościach sprawy należy przyjąć, iż dłużnik działał ze
świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a nabywca wierzytelności (pozwany)
wiedział o tym, w związku z czym zachodzą przesłanki do uznania umowy cesji za
bezskuteczną. Pozwany uzyskał przy tym korzyść majątkową, gdyż nie wykazał,
aby uiścił dłużnikowi cenę za zbyte wierzytelności. Sąd Okręgowy oddalił natomiast
żądanie powoda zasądzenia od pozwanego równowartość dokonanej czynności
prawnej.
Sąd Apelacyjny skupił swoją uwagę na kwestii, czy pozwany uzyskał korzyść
majątkową oraz czy między nim a dłużnikiem istniał taki stosunek, który uzasadniał
zastosowanie domniemania, że pozwany wiedział o działaniu dłużnika ze
świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. (...) Sąd Apelacyjny podkreślił, że z
umowy cesji wynika wprawdzie obowiązek uiszczenia przez nabywcę wierzytelności
kwoty 1 226 493,51 zł, co stanowi 100% wartości przenoszonej wierzytelności, ale
nie jest to równoznaczne z faktem wypłacenia tej kwoty dłużnikowi. Pozwany nie
wykazał, aby określoną w umowie cenę uiścił, a to jego, zgodnie z art. 6 k.c., taki
dowód obciążał. (...)
Sąd wskazał także, że stosunek bliskości może wynikać ze wspólności
interesów osobistych lub majątkowych, z utrzymywania stałych kontaktów
handlowych, stałej współpracy nawet jednej osoby spośród zbiorowości
zorganizowanej, np. spółki handlowej. Bezsporne jest, że pozwany jeszcze przed
dokonaniem cesji był wspólnikiem spółki cywilnej „K.B.", która miała zobowiązania
w stosunku do dłużnika. Pozwany jako wspólnik spółki cywilnej utrzymywał stosunki
gospodarcze z dłużnikiem powoda, a w 2001 r. został prezesem zarządu spółki
"G.K.B.S.", należy zatem uznać, że łączyły go bliskie stosunki z dłużnikiem powoda.
Świadczy o tym także powierzenie Krzysztofowi K. funkcji prezesa zarządu, gdyż
takie funkcje powierza się osobie zaufanej, a zaufanie zdobywa się przez bliższe
poznanie. Po uwzględnieniu wcześniejszych kontaktów handlowych pomiędzy
pozwanym a dłużnikiem powoda stanowisko Sądu Okręgowego co do istnienia
stosunku bliskości między tymi podmiotami jest uzasadnione.
Skarga kasacyjna pozwanego została oparta na obu podstawach. W ramach
naruszenia prawa materialnego skarżący podniósł obrazę art. 6 i 527 k.c., art. 1
Protokołu nr 1 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności,
sporządzonego w Paryżu dnia 20 marca 1952 r. (Dz.U. z 1995 r. Nr 36, poz. 175)
oraz art. 64 ust.1 Konstytucji, a w ramach naruszenia przepisów postępowania
obrazę art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Zgodnie z art. 527 § 1 k.c., przesłanką umożliwiającą wierzycielowi
skorzystanie z ochrony przewidzianej w tym i następnych przepisach jest uzyskanie
korzyści majątkowej przez osobę trzecią, które oznacza zwiększenie się majątku
osoby dokonującej czynności prawnej z dłużnikiem. Nabycie przez pozwanego
wierzytelności na kwotę ponad 1 200 000 zł niewątpliwie jest powiększeniem się
jego majątku, a fakt nabycia wierzytelności w takiej wysokości wynika z umowy
zawartej pomiędzy pozwanym Krzysztofom K. a "G.K.B.S." S.A. Przedstawienie
zatem przez powoda dokumentu prywatnego, jakim jest umowa przelewu
wierzytelności, stanowi wypełnienie obowiązku wynikającego z art. 6 k.c., gdyż z
art. 245 k.p.c. wynika, że dokument prywatny stanowi dowód tego, iż osoba, która
go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Na pozwanym
natomiast, zgodnie z regułą wyrażoną w art. 6 k.c., ciążył obowiązek udowodnienia,
że – mimo złożenia oświadczenia odzwierciedlonego w umowie przelewu – jego
majątek nie uległ powiększeniu. Okoliczność, że jednocześnie z powiększeniem się
majątku pozwanego o wartość nabytych wierzytelności jego aktywa uległy
zmniejszeniu, gdyż uiścił całą należność za nabyte wierzytelności, powinna zostać
wykazana przez niego, gdyż on wywodzi skutki prawne z tego faktu. Na marginesie
nasuwa się uwaga, że wykazanie faktu uiszczenia zapłaty w kwocie ponad miliona
złotych nie powinno sprawiać większych trudności, zatem zarzut naruszenia art. 6
k.c. jest nieuzasadniony.
Z ustaleń dokonanych w toku postępowania, które nie mogą być już
podważane (art. 3983
§ 3 k.p.c.), wynika więc, że pozwany uzyskał korzyść
majątkową. Do rozważenia pozostaje prawidłowość zastosowania art. 527 § 3 k.c.,
przewidującego domniemanie, że osoba pozostająca w bliskim stosunku z
dłużnikiem wiedziała o jego działaniu z zamiarem pokrzywdzenia wierzyciela.
Sąd drugiej instancji prawidłowo przyjął, że stosunek bliskości może wynikać
ze wspólności interesów osobistych lub majątkowych lub współpracy osoby
fizycznej z inną osobą funkcjonującą w ramach zorganizowanej zbiorowości
prawnej, np. spółki prawa handlowego. W art. 527 § 3 k.c. nie zostało bliżej
dookreślone pojęcie „stosunek bliskości", które w przepisach prawa cywilnego
funkcjonuje w dwojakim znaczeniu: jako równoważne określeniu „osoba bliska" – i
wtedy nacisk kładzie się na występujące pomiędzy danymi podmiotami więzi
rodzinne lub do rodzinnych zbliżone – oraz w znaczeniu szerszym, obejmującym
także bliskość nie wynikającą ze stosunków rodzinnych czy quasi-rodzinnych (por.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 1996 r., I CRN 61/96, OSNC 1996, nr
9, poz. 125). W obrębie drugiego, szerszego pojmowania „stosunku bliskości"
mieszczą się także relacje o charakterze majątkowym związane z prowadzeniem
wspólnych interesów. Chodzi o wszystkie takie relacje, z którymi związana jest
wiedza o sytuacji majątkowej innego podmiotu.
Ustawodawca dostrzegł ten problem i uzupełnił art. 527 k.c. o § 4 dodany
ustawą z dnia 31 lipca 1997 r. o zmianie rozporządzenia Prezydenta
Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. – Prawo upadłościowe i niektórych
innych ustaw (Dz.U. Nr 117, poz. 751), zgodnie z którym domniemanie wiedzy o
działaniu dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela rozciąga się także
na podmioty pozostające z dłużnikiem w stałych stosunkach gospodarczych. Nie
oznacza to jednak, że sporadyczne kontakty gospodarcze, którym towarzyszą
innego rodzaju relacje o charakterze majątkowym i niemajątkowym, nie mogą
zostać ocenione jako rodzące stosunek bliskości, o którym mowa w art. 527 § 3 k.c.
W rozpoznawanej sprawie ustalono, że pomiędzy pozwanym a dłużnikiem powoda
takie relacje występowały. Trafnie Sąd Apelacyjny podkreślił, że o ich występowaniu
świadczy powierzenie pozwanemu funkcji prezesa zarządu spółki będącej
dłużnikiem powoda, gdyż taką funkcję powierza się osobie zaufanej, a więc osobie,
z którą pozostaje się w bliskich kontaktach. Należy podkreślić, że prezentowane
stanowisko jest kontynuacją poglądów wyrażanych już przez Sąd Najwyższy (np. w
wyroku z dnia 8 grudnia 2004 r., I CK 408/04, nie publ.).
W świetle przedstawionej analizy niezasadne są zarzuty naruszenia art. 1
Protokołu nr 1 do Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz art. 64
ust. 1 Konstytucji. Powołane przez skarżącego przepisy, odnoszące się do ochrony
prawa własności, nie mogły zostać naruszone w sytuacji, w której orzeczenie
bezskuteczności umowy zawartej z pokrzywdzeniem wierzyciela nastąpiło w
zgodzie z obowiązującymi przepisami.
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji (art. 39814
k.p.c.).