Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 357/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 marca 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Dariusz Zawistowski (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak (sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
w sprawie z powództwa P.M.
przeciwko K.C.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 16 marca 2007 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 30 listopada 2005 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Na podstawie umowy z sierpnia 2000 r. powód P.M. zobowiązał się wykonać
dla pozwanego K.C. dokumentację projektową branży sanitarnej klimatyzacji i
wentylacji budynków salonów sprzedaży samochodów z serwisami w N. i O.
Dokumentacja miała być wykonana w 2 etapach; pierwszy etap obejmował
wykonanie projektu budowlanego w terminie do dnia 20 września 2000 r., drugi
etap dotyczył projektu wykonawczego i miał być wykonany do dnia 30 października
2000 r.
Powód pierwotną wersję projektu budowlanego przekazał pozwanemu dnia
28 września 2000 r. Wobec zastrzeżeń pozwanego powód uzupełnił i poprawiał
projekt; ostateczna wersja projekty została przekazana protokołem zdawczo –
odbiorczym, podpisanym przez obie strony, w dniu 5 kwietnia 2001 r. W dniu
19 kwietnia 2001 r. powód wystawił fakturę, w której określił wynagrodzenie za
wykonany projekt na kwotę 63 440 zł brutto oraz 14 dniowy termin zapłaty liczony
od dnia otrzymania faktury przez pozwanego.
Powód nie wykonał projektu wykonawczego, co miało stanowić II etap robót,
ale był gotowy do jego wykonania, a prac nie zrealizował z uwagi na to, że pozwany
nie dostarczył danych niezbędnych do projektowania. W tej sytuacji, powód na
podstawie art. 638 k.c. zażądał dodatkowo od pozwanego zapłaty kwoty 32 452 zł
jako należnego mu wynagrodzenia za II etap prac określonych umową stron oraz
kwoty 19 136,28 zł z tytułu skapitalizowanych odsetek za okres od 10 maja 2001 do
1 kwietnia 2003 r. W powództwie o zapłatę powód zażądał od pozwanego łącznie
kwoty 115 028,28 zł należnej mu w związku z nienależytym wykonaniem przez
pozwanego umowy o wykonanie na jego rzecz przez powoda projektu
budowlanego.
Sąd Okręgowy wyrokiem częściowym z dnia 25 listopada 2003 r. oddalił
powództw w zakresie żądania kwoty 32 452 zł za II etap robót, który nie został
wykonany. Wyrok ten uprawomocnił się. Co do pozostałej części roszczenia
w wyroku końcowym z dnia 6 maja 2005 r. Sąd I instancji uznał, że w związku
3
z wystawieniem faktury z dnia 19 kwietnia 2001 r. z terminem płatności 14 dni,
należy przyjąć, że termin płatności upłynął z początkiem maja 2001 r., a zatem od
tej daty liczy się 2 – letni termin przedawnienia. Ponieważ powód wniósł pozew
7 kwietnia 2003 r., Sąd Okręgowy stwierdził, że jego roszczenie nie uległo
przedawnieniu i zasądził od pozwanego kwotę 82 576,28 zł, na którą składała się
kwota 63 440 stanowiąca wynagrodzenie za projekt oraz kwota 19 136,28 zł
z tytułu skapitalizowanych odsetek za opóźnienie w zapłacie. Ponadto, w ocenie
Sądu Okręgowego, pozwany nieskutecznie przedstawił zarzut potrącenia
wierzytelności powoda ze swoją wierzytelnością z tytułu kar umownych za zwłokę
w oddaniu projektu w kwocie 193 950,72 zł, gdyż zarzut ten zgłosił nie
w odpowiedzi na pozew, do czego był zobowiązany zgodnie z art. 47914
§ k.p.c.,
lecz już w trakcie procesu pismem z dnia 30 października 2004 r. Pozwany nie
wykazał, że podniesienie tego zarzutu nie było możliwe w odpowiedzi na pozew,
wobec tego zarzut ten jako zgłoszony zbyt późno nie mógł być, zgodnie z wyraźną
dyspozycją art. 47914
§ 2 k.p.c., uwzględniony.
Rozpoznając apelację pozwanego od tego wyroku Sąd Apelacyjny uznał,
że powództwo podlega oddaleniu ze względu na przedawnienie dochodzonego
roszczenia. Sąd II instancji stwierdził, że powód przekazał pozwanemu projekt
budowlany, co potwierdzono protokołem zdawczo - odbiorczym w dniu 5 kwietnia
2001 r. Z tym dniem nastąpiło wykonanie przez powoda zobowiązania, jakie ciążyło
na nim z racji zawartej przez strony w sierpniu 2000 r. umowy o dzieło. Zdaniem
Sądu Apelacyjnego, zgodnie z art. 646 k.c. roszczenia wynikające z umowy
o dzieło przedawniają się z upływem 2 lat od dnia oddania dzieła, bez znaczenia
jest wiec to kiedy została wystawiana faktura za projekt i kiedy upłynął termin jej
zapłaty. Wobec wyraźnego brzmienia art. 648 k.c. okoliczności te nie mają
znaczenia dla rozstrzygnięcia w rozpoznawanej sprawie. Skoro zaś pozew został
wniesiony dnia 7 kwietnia 2003 r., a zatem po upływie dwu letniego terminu do
dochodzenia roszczenia z tytułu wynagrodzenia za projekt, powództwo należało
oddalić.
W skardze kasacyjnej powód zarzucił naruszenie prawa materialnego: art.
646 k.c. w zw. z art. 643 k.c. przez przyjęcie, że chwila wydania wykonanego dzieła
zamawiającemu jest tożsama z momentem oddania dzieła, od którego rozpoczyna
4
bieg termin przedawnienia roszczeń o jakim mowa w tym przepisie; art. 646 k.c.
przez przyjęcie, że roszczenie z umowy o dzieło przedawnia się w terminie dwóch
lat od dnia oddania dzieła także w sytuacji, gdy roszczenie o zapłatę za wykonane
dzieło staje się wymagalne po dniu oddania dzieła, podczas gdy w takim przypadku
początek biegu terminu przedawnienia przypada na dzień, w którym roszczenie
stało się (stałoby się) wymagalne; art. 123 § 1 pkt. 2 k.c. polegające na przyjęciu,
że oświadczenie pozwanego z dnia 17 maja 2001 roku nie spełnia przesłanek
pozwalających zakwalifikować je jako uznanie roszczenia powodujące przerwaniem
biegu przedawnienia; art. 5 k.c. przez uwzględnienie zarzutu przedawnienia
w sytuacji, w której podniesienie tego zarzutu jest sprzeczne z zasadami
współżycia społecznego, a konkretnie z zasadą uczciwości obrotu.
Skarżący wskazał także, iż doszło do obrazy przepisów postępowania
cywilnego, mającego istotny wpływ na wynik sprawy a to: art. 233 § 1 k.p.c. w zw.
z art. 391 § 1 k.p.c. przez nierozważenie całego zebranego w sprawie materiału
dowodowego; art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. przez wydanie wyroku
bez uwzględnienia stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, tj. bez
uwzględnienia tego, iż skutkiem pisma pozwanego do powoda z dnia 17 maja 2001
roku doszło do przerwania biegu przedawnienia; art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391
§ 1 k.p.c. przez pominięciu w treści uzasadnienia wyroku istotnych elementów
podstawy faktycznej i podstawy prawnej rozstrzygnięcia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być
zarzuty dotyczące ustalania faktów lub oceny dowodów. Z tego względu ustalenia
faktyczne sądu i ocena zebranych dowodów pozostają poza kontrolą
w postępowaniu kasacyjnym. Podniesiony w kasacji zarzut naruszenia art. 233
k.p.c. jest więc bezzasadny. Zasadnie natomiast zarzuca powód naruszenia art.
316 k.p.c Nie ulega wątpliwości, że w materiale dowodowym, który oceniały oba
Sądy znajdowało się pismo pozwanego z dnia 17 maja 2001 r. Sąd Okręgowy
zwrócił jedynie uwagę, na to że pozwany kwestionował, aby zawierało ono uznanie
roszczenia powoda o zapłatę należnego mu wynagrodzenia. Nie wypowiedział się
jednak w kwestii znaczenia tego pisma dla przerwania biegu przedawnienia,
5
doszedł bowiem do wniosku, że przedawnienie nie nastąpiło, gdyż w chwili złożenia
pozwu nie upłynął jeszcze dwuletni termin z art. 646 k.c. Sąd Apelacyjny natomiast
stwierdził, że w chwili złożenia pozwu upłynął już termin z art. 646 k.c. i powództwo
oddalił. Pomimo, że w odpowiedzi na apelację powód wyraźnie wskazywał,
że z pisma pozwanego z dnia 17 maja 2001 r. wynika uznanie powództwa, Sąd
Apelacyjny w ogóle nie odniósł się do tej kwestii. W tej sytuacji należy uznać, że
wyrokował on niezgodnie z art. 316 k.p.c., gdyż nie wziął pod uwagę stanu rzeczy
istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy. Czym innym jest bowiem wynikająca
z art. 233 k.p.c. szeroka swoboda sądu w dokonywaniu ustaleń faktycznych
i ocenie dowodów, czym innym zaś pominięcie przy wyrokowaniu bez żadnego
uzasadnienia dowodu, którym sąd dysponował tylko zupełnie bez żadnego
uzasadnienia nie rozważył jego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. W ten
sposób nie wziął bowiem pod uwagę istniejącego w chwili wyrokowania stanu
rzeczy, do czego zobowiązuje go art. 316 k.p.c., lecz w istocie oparł rozstrzygniecie
na stanie rzeczy innym, bo nie uwzględniającym jednego z dowodów znajdujących
się w dostępnym sądowi materiale dowodowym. Zasadnie także skarżący wskazuje
na naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. Sąd, zgodnie z tym przepisem, powinien
w uzasadnieniu wskazać dowody na których się oparł i przyczyny dla których
odmówił wiarygodności innym dowodom. Wbrew temu nakazowi, Sąd Apelacyjny
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w ogóle nie odniósł się do mającego istotne
znaczenie w sprawie pisma pozwanego z dnia 17 maja 2001 r. To naruszenie art.
328 § 2 k.p.c., podobnie jak naruszenia art. 316 k.p.c. wpłynęło zaś zasadniczo na
rozstrzygniecie w rozpoznawanej sprawie.
Gdy chodzi o zarzuty naruszenia prawa materialnego, to nietrafny jest zarzut
błędnej wykładni art. 646 k.c. w związku z art. 643 k.c. Skarżący prawidłowo zwraca
uwagę, że przy umowie o dzieło należy odróżnić wydanie dzieła od jego oddania.
Oddanie dzieła następuje bowiem dopiero gdy dzieło wydane przez wykonawcę
(art. 643 k.c.) zostaje odebrane przez zamawiającego. Przepis art. 646 k.c. wiąże
termin przedawnienia wszystkich roszczeń wynikających z umowy o dzieło
z oddaniem dzieła. Nie ulega wątpliwości, że w tym terminie ulega również
przedawnieniu roszczenie wykonawcy o zapłatę wynagrodzenia. Prawidłowo Sąd
Apelacyjny ustalił, że oddanie dzieła nastąpiło w dniu 5 kwietnia 2001 r. W tym dniu
6
zamawiający w protokole potwierdził, że odbiera dzieło (wykonany projekt) wydany
przez wykonawcę. Bez znaczenia dla ustalenia kiedy nastąpił początek biegu
terminu przedawnienia roszczenia o zapłatę wynagrodzenia pozostaje zaś to,
że zgodnie z umową łączącą strony zamawiający mógł wystawić fakturę dopiero po
upływie 7 dni oraz, iż termin zapłaty został oznaczony w fakturze. Czym innym jest
bowiem wymagalność roszczenia o wynagrodzenie za wykonane dzieło, która
rozpoczyna się od dnia oddania dzieła (art. 646 k.c.), czym innym zaś termin
płatności, którego niedochowanie powoduje powstanie roszczenia o zapłatę
odsetek.
Uzasadniony jest natomiast zarzut naruszenia art. 123 § 1 pkt 2 k.c. Treść
pisma z dnia 17 maja 2001 r. wskazuje, że pozwany w celu zakończenia sprawy
rozliczeń zgodził się, przedstawiając do rozliczenia swoje pomniejszone roszczenie
z tytułu kar umownych zapłacić powodowi kwotę 30 tys. zł. Takie oświadczenie
wskazuje wyraźnie, że pozwany uznał roszczenie powoda z tytułu wynagrodzenia
za wykonane roboty budowlane. Zgodnie z art. 123 § 1 pkt 2 k.c. uznanie
roszczenia powoduje przerwę biegu przedawnienia, po której biegnie ono na nowo.
W tej sytuacji zarzut przedawnienia roszczenia powoda nie może się ostać.
Mając na względzie powyższe Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39815
§ 1
k.p.c, orzekł jak w sentencji.