Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 533/06
POSTANOWIENIE
Dnia 28 marca 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
SSN Marian Kocon
Protokolant Anna Banasiuk
w sprawie z wniosku A. P. S.r.L. w Mediolanie
przy uczestnictwie O. Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością
w Ł.
o zezwolenie na wykonanie orzeczenia sądu zagranicznego,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 28 marca 2007 r.,
skargi kasacyjnej uczestnika postępowania
od postanowienia Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 13 lipca 2006 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę do
ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu, pozostawiając
temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
We wniosku z dnia 20 stycznia 2006 r. skierowanym do Sądu Okręgowego,
wierzyciel A. P. S.r.l. z siedzibą w Mediolanie (Republika Włoska) domagał się
stwierdzenia wykonalności w Polsce nakazu zapłaty z dnia 29 marca 2004 r.,
wydanego przez Tribunale di Milano (Sąd w Mediolanie) przeciwko dłużnikowi O.
Sp. z o.o.
Postanowieniem z dnia 20 marca 2006 r. Sąd Okręgowy zezwolił na
wykonanie na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej nakazu zapłaty wydanego przez
Sąd w Mediolanie, zasądził od dłużnika na rzecz wierzyciela zwrot kosztów
zastępstwa procesowego oraz nakazał ściągnięcie od dłużnika na rzecz Skarbu
Państwa kwoty nieuiszczonego wpisu sądowego.
Na skutek zażalenia dłużnika, postanowieniem z dnia 13 lipca 2006 r. Sąd
Apelacyjny oddalił wniosek dłużnika o zawieszenie postępowania, oddalił zażalenie
oraz zasądził od dłużnika na rzecz wierzyciela zwrot kosztów postępowania
zażaleniowego, w uzasadnieniu dokonując następującej oceny prawnej:
Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowiły, zdaniem Sądu Apelacyjnego,
przepisy Konwencji o jurysdykcji i wykonywaniu orzeczeń sądowych w sprawach
cywilnych i handlowych, sporządzonej w Lugano dnia 16 września 1988 r. (Dz. U.
z 2000 r. Nr 10, poz. 132; dalej: „Konwencja”), albowiem ta umowa
międzynarodowa wiązała w obrocie prawnym pomiędzy Rzecząpospolitą Polską
a Republiką Włoską w dniu wydania przedmiotowego nakazu zapłaty, tj. 29 marca
2004 r. Tym samym nie mogło znajdować zastosowania rozporządzenie Rady
Wspólnot Europejskich Nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji
i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych
i handlowych (Dz. Urz. UE z 2001 r. L 12, s. 1; wyd. specj. rozdz. 19, t. 4, s. 42),
które weszło w życie na obszarze RP z dniem 1 maja 2004 r.
Skoro wnioskodawca przedstawił wymagane art. 46 i 47 Konwencji
dokumenty, to znaczy odpis podlegającego stwierdzeniu wykonalności orzeczenia
3
sądu obcego wraz z dowodem jego wykonalności w państwie wydania oraz dowód
doręczenia dłużnikowi odpisu orzeczenia wraz z pouczeniem o prawie, terminie
i sposobie jego zaskarżenia, to obowiązkiem Sądu było, po formalnym zbadaniu
wniosku, wydanie orzeczenia stwierdzającego wykonalność. Na tym etapie
postępowania nie ma konieczności wysłuchania dłużnika, zaś jakakolwiek kontrola
merytoryczna orzeczenia jest wykluczona. Nie zachodzi obawa naruszenia praw
dłużnika, albowiem ten ostatni miał możliwość wzruszenia orzeczenia za pomocą
zwykłych środków zaskarżenia.
Co prawda art. 38 Konwencji pozwala wyjątkowo zawiesić postępowanie
o stwierdzenie wykonalności do czasu rozstrzygnięcia postępowania
merytorycznego przed sądem państwa wydania orzeczenia, ma on jednak
zastosowanie wówczas, gdy wniosek do sądu państwa jego wykonania dotyczy
orzeczenia, które jest jeszcze nieprawomocne. Odmowa stwierdzenia wykonalności
zagranicznego orzeczenia może zaś nastąpić jedynie w okolicznościach
wskazanych w art. 27 i 28 Konwencji. W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy zasadnie
stwierdził wykonalność przedmiotowego orzeczenia.
Nie znajduje, zdaniem Sądu Apelacyjnego, podstaw zarzut pozbawienia
dłużnika prawa do obrony w postępowaniu merytorycznym. Dłużnik nie przedstawił
bowiem żadnego potwierdzonego przez Sąd w Mediolanie dowodu doręczenia
sprzeciwu od nakazu zapłaty. Za wystarczający dowód nie można uznać
pokwitowań przyjęcia przesyłki zawierającej sprzeciw przez włoskiego pracownika
prywatnego operatora pocztowego ani jego oświadczenia o doręczeniu przesyłki do
sądu włoskiego. Brak jest jakiegokolwiek potwierdzenia odbioru pochodzącego od
samego adresata. Dłużnik nie podjął także żadnej próby wyjaśnienia stanu
postępowania w sprawie przed sądem zagranicznym.
Wbrew stanowisku skarżącego, nie miała również wpływu na rozstrzygnięcie
okoliczność błędnego tłumaczenia formuły pouczenia o prawie, terminie i sposobie
zaskarżenia nakazu zapłaty. Mimo bowiem wątpliwości co do treści pouczenia
dłużnik, jak sam przyznał, skorzystał z prawa do wniesienia sprzeciwu i uczynił to
w terminie. Powołując się na wyrok ETS w sprawie van Dalfsen i inni przeciwko van
Loon i Berendsen, C-183/90 (Zb. Orz. 1991, s. I-4743), Sąd drugiej instancji przyjął,
iż wykładnia art. 38 ust. 1 Konwencji powinna być ścieśniająca, zaś rozpoznając
4
wniosek o zawieszenie postępowania, sąd państwa wykonania orzeczenia
powinien brać pod uwagę jedynie takie powody, które nie mogły być przedstawione
przed sądem państwa jego wydania. W przeciwnym bowiem razie naruszony
zostałby zarówno art. 31, jak i art. 34 ust. 1 Konwencji.
Sąd Apelacyjny podkreślił, że ze złożonych przez wierzyciela dokumentów
wynika, że nakaz zapłaty podlega wykonaniu. Dłużnik nie wykazał przy tym, aby
w postępowaniu przed sądem włoskim doszło do naruszenia podstawowych zasad
procesowych, a tylko w takim przypadku można by mówić o naruszeniu klauzuli
porządku publicznego.
W skardze kasacyjnej od powyższego postanowienia dłużnik podniósł
zarzuty obrazy przepisów postępowania, a to: 1) art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391
§ 1 i w zw. z art. 397 § 2 k.p.c., poprzez brak wskazania w uzasadnieniu
zaskarżonego postanowienia, według jakiego prawa – włoskiego czy polskiego –
Sąd drugiej instancji rozstrzygał prawidłowość złożenia sprzeciwu od nakazu
zapłaty, brak wskazania podstawy prawnej ustalenia nieskuteczności doręczenia
sprzeciwu, niewyjaśnienie, dlaczego niewystarczającym dowodem doręczenia
sprzeciwu jest oświadczenie pracownika operatora pocztowego ani dlaczego za
wystarczające uznano pouczenie w przedmiocie środka zaskarżenia, zawarte
w treści przedmiotowego nakazu zapłaty; 2) art. 378 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2
k.p.c. i art. 27 pkt 1 Konwencji, poprzez przyjęcie – w konsekwencji uchybień
wskazanych w pkt 1 podstaw kasacyjnych – że wspomniany art. 27 pkt 1 Konwencji
nie został naruszony, przy jednoczesnym braku rozważenia zarzutu sprzeczności
stwierdzenia wykonalności orzeczenia włoskiego z polskim porządkiem publicznym
na skutek pozbawienia dłużnika realnego prawa do obrony w postępowaniu przed
sądem zagranicznym; 3) art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. poprzez jego
zastosowanie, mimo że zażalenie nie było bezzasadne.
Wskazując na powyższe podstawy kasacyjne, skarżący żądał uchylenia
zaskarżonego postanowienia w całości i orzeczenia co do istoty sprawy poprzez
uwzględnienie zażalenia, a ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia
w całości i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania
i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
5
Skarga kasacyjna okazała się uzasadniona, jakkolwiek nie można podzielić
wszystkich podniesionych w niej zarzutów.
Skarżący podniósł okoliczność naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 328 § 2
k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 i w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. Sąd Najwyższy wielokrotnie
podkreślał, że z tej przyczyny może dojść do uchylenia orzeczenia zaskarżonego
skargą kasacyjną jedynie w wyjątkowych okolicznościach, a mianowicie wówczas,
gdy zaskarżone postanowienie, na skutek niekompletności uzasadnienia, nie
poddaje się kontroli kasacyjnej, a więc kiedy faktycznie staje się niemożliwa
rekonstrukcja motywów, które doprowadziły Sąd drugiej instancji do wydania
danego orzeczenia (zob. orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 13 maja 1997 r.,
II CKN 112/97 nie publ., z dnia 18 kwietnia 1997 r., I PKN 97/97, OSNAPiUS 1998,
nr 4, poz. 121, z dnia 26 listopada 1999 r., III CKN 460/98, OSNC 2000, nr 5, poz.
100, z dnia 13 czerwca 2000 r., V CKN 69/00 nie publ.; z dnia 20 kwietnia 2004 r.,
V CK 92/04, niepubl.). Należy także pamiętać, że uchybienia mieszczące się
w ramach drugiej podstawy kasacyjnej są uzasadnione tylko wówczas, gdy ich
wpływ na wynik sprawy jest „istotny” w tym sensie, iż z uwagi na rodzaj lub skalę
tych uchybień kształtowały one bądź współkształtowały treść zaskarżonego
orzeczenia (tak m.in. w postanowieniu SN z dnia 10 lutego 1997 r., I CKN 57/96,
OSNC 1997 nr 6-7, poz. 82).
Należy zgodzić się ze skarżącym, że Sąd Apelacyjny w zasadzie zupełnie
pominął kwestię prawa właściwego dla oceny, czy doręczenie sprzeciwu od
przedmiotowego nakazu zapłaty wydanego przez sąd zagraniczny było dokonane
skutecznie. Sąd oceniał tę kwestię na podstawie odnośnych przepisów polskiego
prawa procesowego cywilnego. Było to jednak założenie błędne. Niewątpliwie
bowiem skuteczność sprzeciwu można było ocenić, zgodnie z zasadą właściwości
legis fori processualis dla wszelkich zasad rządzących postępowaniem co do istoty
sprawy, tylko według prawa tego państwa, w którym toczyło się postępowanie
merytoryczne, a więc według prawa włoskiego.
Co prawda sam w sobie, powyższy zarzut nie mógłby wywrzeć
zamierzonego przez skarżącego skutku, musi on jednak być uznany za istotny, jeśli
się zważy, że skarżący podniósł także dalej idący zarzut, pozostający z poprzednio
omówionym w funkcjonalnym związku. Skarżący podniósł bowiem okoliczność, że
6
stwierdzenie wykonalności w Polsce przedmiotowego nakazu zapłaty stanowiłoby
naruszenie klauzuli porządku publicznego. Niedopuszczalność uznania w takim
przypadku wynikałaby z art. 34 w zw. z art. 27 pkt 1 Konwencji.
Rozważając zasadność tego zarzutu, należy mieć na uwadze, że zarówno
w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. postanowienie z dnia 19 grudnia 2003 r.,
III CK 25/03, OSNC 2005 nr 2, poz. 30), jak i w doktrynie podkreślano dotychczas
wyjątkowy charakter klauzuli. Nie ma w zasadzie wątpliwości, że chodzi jedynie
o szczególnie rażące przypadki odstępstwa od istotnych i podstawowych zasad
krajowego porządku prawnego. Nie wystarcza tu zwykła sprzeczność z prawem
krajowym, musi ona bowiem dotykać samych fundamentów porządku prawnego
państwa wykonania orzeczenia. Sąd polski zatem winien rozważyć, czy zachodzi tu
konflikt z pewnymi racjami o charakterze aksjologicznym, co wiąże się
z koniecznością postawienia pytania o ogólne zasady prawa, które akt
stwierdzenia wykonalności mógłby naruszyć.
Mimo zasadniczej trafności spostrzeżeń Sądu Apelacyjnego odnośnie do
wyjątkowości naruszenia klauzuli porządku publicznego, uzasadnienie
zaskarżonego postanowienia jest powierzchowne i pozostawia szereg otwartych
pytań. Doktryna oraz orzecznictwo są bowiem zgodne, że zasadnicza
„niesprawiedliwość proceduralna” — sprowadzająca się do naruszenia naczelnych
zasad procesowych, jak chociażby kontradyktoryjność i prawo do obrony — mieści
się w pojęciu porządku publicznego.
Należy w związku z tym zwrócić uwagę, że zgodnie z art. 1 Protokołu nr 2 do
Konwencji lugańskiej, Państwa-strony zobowiązały się do uwzględniania przy
stosowaniu i wykładni jej postanowień zasad wynikających z orzeczeń wydanych
przez sądy innych państw członkowskich. Ponadto, z uwagi na uwagi na daleko
idące podobieństwo tekstu Konwencji lugańskiej do przepisów Konwencji
brukselskiej z dnia 27 września 1968 r. o jurysdykcji i wykonywaniu orzeczeń
sądowych w sprawach cywilnych i handlowych (dalej: „konwencja brukselska”),
niezbędne jest uwzględnienie orzeczeń Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości
wydanych na podstawie tej ostatniej konwencji. W tym kontekście powołać trzeba
wyrok Trybunału z dnia 21 maja 1980 r. w sprawie 125/79 Bernard Denilauler
przeciwko SNC Couchet Frères (Zb. Orz. 1980, s. 1553), w którym wywiedziono,
7
że u podstaw Konwencji brukselskiej leży założenie o przeprowadzeniu
postępowania merytorycznego w taki sposób, który gwarantuje pozwanemu prawo
do obrony. Liberalne podejście do wymagań uznania i wykonania orzeczenia
w państwie innym niż państwo jego wydania jest, zdaniem Trybunału
Sprawiedliwości, uzasadnione z tego względu, że postępowanie w kraju
pochodzenia orzeczenia zwykle jest postępowaniem kontradyktoryjnym (pkt 13
uzasadnienia).
W innym wyroku Trybunału, wydanym dnia 28 marca 2000 r. w sprawie C-
7/98 Dieter Krombach przeciwko André Bamberski (Zb. Orz. 2000, s. I-1935),
podkreślono natomiast, że odwołanie się do klauzuli porządku publicznego może
być uznane za uzasadnione w przypadkach szczególnych, a zwłaszcza wówczas,
gdy realizacja prawa do obrony i wysłuchania pozwanego była uzależniona od zbyt
daleko idących wymagań, jak np. osobiste stawiennictwo pozwanego w sądzie
meriti (uwagi w pkt 36-44 uzasadnienia).
Przeprowadzona przez Sąd Najwyższy analiza uzasadnienia zaskarżonego
postanowienia prowadzi do wniosku, że zarzuty żalącego dłużnika nie zostały przez
Sąd Apelacyjny należycie rozpatrzone, zaś ich oddalenie, bez właściwie dokonanej
oceny prawnej, było przedwczesne. Zaskarżone postanowienie, jako niepoddające
się kontroli kasacyjnej, nie mogło zatem się ostać. W szczególności nie oceniono,
czy ze względu na sposób doręczenia skarżącemu nakazu zapłaty, z błędnym
tłumaczeniem pouczenia o sposobie zaskarżenia, mógł on podjąć w odpowiednim
terminie obronę przed sądem włoskim, ani też, czy pouczenie to istotnie
gwarantowało zachowanie zasady kontradyktoryjności. Skarżący nie zarzucał
naruszenia art. 27 ust. 2 Konwencji, niewątpliwie jednak uchybienia proceduralne
sądu państwa pochodzenia orzeczenia, o ile wystąpiły, mogą, jak wskazano wyżej,
w określonych wypadkach ocenione być również jako naruszające zasadę
porządku publicznego.
Skoro powyższe ustalenia już przesądzają o wyniku sprawy, jedynie na
marginesie wypada zauważyć, że ostatni z zarzutów — naruszenia art. 385 k.p.c.
w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. — był oczywiście chybiony. Zgodnie z obowiązującym
w Rzeczypospolitej Polskiej prawem, sędziowie są niezawiśli i podlegają jedynie
Konstytucji i ustawom (art. 178 ust. 1 Konstytucji RP). Ocena zasadności lub
8
bezzasadności wniesionego przez stronę środka prawnego należy tylko do sądu.
W tak ujęte kompetencje sądów powszechnych Sąd Najwyższy — jako organ
powołany do nadzoru judykacyjnego, a więc zapewnienia spójności orzecznictwa
sądowego — nigdy nie może ingerować. Kontrola kasacyjna zawsze dokonuje się
z pozycji zgodności aktu stosowania prawa oraz postępowania przed sądem drugiej
instancji z obowiązującymi normami prawnymi (por. wyrok SN z dnia 5 grudnia
2006 r., II CSK 327/06, niepubl.). Z powyższych względów jedynie wyjątkowo
przepis art. 385 k.p.c. będzie stanowił usprawiedliwioną podstawę skargi
kasacyjnej. Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z 8 maja 2002 r., III CKN
917/00 (niepubl.), naruszenie tego przepisu miałoby miejsce wtedy, gdyby sąd
uznał, że apelacja jest bezzasadna i nie oddalił jej albo gdyby ją oddalił, uznając ją
jednocześnie za zasadną. Taka sytuacja w sprawie niniejszej nie miała jednak
miejsca.
Mając na względzie powyższe, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1
k.p.c. w zw. z art. 37 ust. 2 Konwencji orzekł jak w sentencji.
db