Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 19 kwietnia 2007 r., III CZP 162/06
Sędzia SN Jacek Gudowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Antoni Górski
Sędzia SN Marian Kocon
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Ewy K. i Jana K. przeciwko Skarbowi
Państwa – Urzędowi Kontroli Skarbowej w G., Ośrodkowi Zamiejscowemu w S. i
Dyrektorowi Izby Skarbowej w G., Ośrodka Zamiejscowego w S. o zapłatę, po
rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 19 kwietnia 2007 r.
zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku
postanowieniem z dnia 6 października 2006 r.:
„Czy wskazania Sądu Najwyższego zawarte w wyroku uchylającym wyrok
Sądu drugiej instancji do ponownego rozpoznania wynikające z odmiennej oceny
prawnej ustalonego stanu faktycznego stanowią dla strony okoliczność w
rozumieniu art. 381 k.p.c., stwarzającą podstawę do powołania nowych faktów i
dowodów niewskazanych przed Sądem pierwszej instancji ani w apelacji?”
podjął uchwałę:
Wykładnia prawa dokonana przez Sąd Najwyższy (art. 39820
k.p.c.) może
uzasadniać powołanie przez stronę nowych faktów i dowodów (art. 381 k.p.c.).
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 30 marca 2004 r. Sąd Okręgowy w Słupsku, uwzględniając
częściowo powództwo Jana i Ewy małżonków K. o zapłatę kwoty 37 804,03 zł z
tytułu naprawienia szkody, zasądził na ich rzecz od pozwanego Skarbu Państwa –
Urzędu Kontroli Skarbowej w G., Ośrodek Zamiejscowy w S. kwotę 13 642, 20 zł z
ustawowymi odsetkami od dnia 1 grudnia 2003 r., a w pozostałej części powództwo
oddalił.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku, rozpoznając apelacje obu stron, wyrokiem z dnia
15 grudnia 2004 r. oddalił apelację pozwanego, a apelację powodów częściowo
uwzględnił, zasądzając na ich rzecz dalszą kwotę 23 159, 39 zł z tytułu odsetek za
opóźnienie, liczonych od dnia 3 lutego 2000 r.
Powyższe orzeczenie zaskarżyła kasacją strona pozwana, zarzucając
naruszenie art. 417 § 1 k.c. w związku z art. 77 ust. 1 Konstytucji, art. 361 § 2 i 362
k.c., art. 122 i 187 § 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa
(jedn. tekst: Dz.U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60 ze zm.) oraz art. 385 i 386 § 1 k.p.c.
Wyrokiem z dnia 18 listopada 2005 r., IV CK 190/05, Sąd Najwyższy uchylił wyrok
Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w określonej części i w tym zakresie sprawę
przekazał do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu dokonał wykładni art. 417 §
1 k.c. oraz art. 77 ust. 1 Konstytucji w sposób odmienny niż uczynił to Sąd
Apelacyjny przy rozpoznawaniu apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu pierwszej
instancji. Wskazał także na konieczność dokonania ponownej oceny zasadności
powództwa z uwzględnieniem kwestii, które nie zostały wzięte pod uwagę przez
Sąd Apelacyjny.
W postępowaniu toczącym się przed Sądem Apelacyjnym ponownie strona
powodowa, kierując się uzasadnieniem wyroku kasatoryjnego, wniosła o
przeprowadzenie niewskazywanych wcześniej dowodów na okoliczność nowych
faktów, istotnych dla oceny powództwa w świetle wykładni dokonanej przez Sąd
Najwyższy. W tej sytuacji Sąd Apelacyjny powziął poważne wątpliwości, którym dał
wyraz w przedstawionym Sądowi Najwyższemu, na podstawie art. 390 § 1 k.p.c.,
zagadnieniu prawnym, przytoczonym na wstępie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Jednym z istotnych ogniw przyjętego w prawie procesowym cywilnym systemu
apelacji pełnej z zagwarantowaną możliwością prezentowania nowości, jest art. 381
k.p.c., zgodnie z którym sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody
tylko wtedy, gdy strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej
instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Z konstrukcji tego
przepisu, a także z samej istoty modelu apelacji pełnej cum beneficio novorum
wynika, że dopuszczalność nowych faktów i dowodów jest zasadą, wyjątkiem zaś –
w wypadkach wyczerpująco wymienionych – ich pominięcie. Wyjątki przewidziane
w omawianym przepisie zostały ustanowione głównie w celu dyscyplinowania stron
przez skłonienie ich do przedstawiania całego znanego im materiału faktycznego i
dowodowego już w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Jednocześnie –
tym sposobem – ustawodawca zapobiega także przewlekłości postępowania. W
konkluzji należy wyrazić pogląd, że obostrzenia zawarte w art. 381 k.p.c. są
wyrazem dążenia do koncentracji materiału procesowego, a nie ograniczania
rozpoznawczych i kontrolnych funkcji apelacji; dla strony zapobiegliwej i należycie
dbającej o swoje procesowe interesy obostrzenia te nie stanowią przeszkody w
zrealizowaniu celu procesowego, w szczególności polegającego na ujawnieniu
prawdy materialnej (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1936 r.,
C.I. 2681/35 „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 1937, nr 1, s. 171).
W judykaturze, jeszcze pod rządem kodeksu postępowania cywilnego z 1930
r., ale także później, przyjmowano, że restrykcje zawarte w art. 381 (art. 404
d.k.p.c.) powinny być stosowane w sposób umiarkowany, z uwzględnieniem
okoliczności każdego konkretnego przypadku oraz podmiotowych (osobistych)
walorów stron (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1936 r., C.III.
1217/34, OSP 1937, poz. 62, oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2003
r., I PK 415/02, OSNP 2004, nr 16, poz. 276). Chodzi o to, aby na skutek obostrzeń
przewidzianych w omawianym przepisie, ustanowionych zasadniczo w celach
pragmatycznych, nie ucierpiało prawidłowe rozstrzygnięcie sprawy. W kilku
orzeczeniach Sąd Najwyższy orzekł wprost, że nie można pominąć
przeprowadzenia dowodu z powołaniem się na art. 381 k.p.c., jeżeli opóźnienie w
jego zgłoszeniu jest usprawiedliwione przebiegiem postępowania (por. orzeczenie z
dnia 30 sierpnia 1934 r., C.I. 650/34, OSP 1934, poz. 502, oraz wyroki z dnia 30
czerwca 2000 r., II UKN 620/99, OSNAPUS 2002, nr 1, poz. 29 i z dnia 17 lutego
2004 r., III CK 226/02, nie publ.).
Powyższe uwagi nie mogą pozostać bez znaczenia dla rozstrzygnięcia
przedstawionego zagadnienia prawnego, podobnie jak konstatacja, że zgodnie z
art. 39820
k.p.c., sąd, któremu sprawa została przekazana po uchyleniu
zaskarżonego orzeczenia (art. 39815
§ 2 k.p.c.), związany jest wykładnią prawa
dokonaną przez Sąd Najwyższy. Za naturalną – w sensie procesowym – trzeba
uznać sytuację, w której Sąd Najwyższy, w wyniku rozpoznania skargi kasacyjnej,
kwestionuje prawidłowość zastosowania przez sąd drugiej instancji określonych
przepisów prawa materialnego, wskazując na inne, których hipotezy wymagają
wypełnienia innymi, nowymi ustaleniami, nierzadko wymagającymi oparcia na
nowych, nie przeprowadzonych jeszcze dowodach. Tak samo trzeba ocenić
wypadek, w którym Sąd Najwyższy nie podważa wprawdzie prawidłowości
zastosowania przez sąd drugiej instancji określonych przepisów, ale stwierdza
wadliwość ich wykładni. Nie można wykluczać, że i w takiej sytuacji zrodzi się
potrzeba wskazania nowych faktów oraz przeprowadzenia dalszych dowodów,
umożliwiających subsumcję według wykładni wskazanej przez Sąd Najwyższy.
Te przykłady, ilustrujące przy okazji dynamikę procesu cywilnego oraz
zmienność występujących w nim zjawisk, przekonują do tezy, że wykładnia prawa
dokonana przez Sąd Najwyższy, wiążąca sąd drugiej instancji przy ponownym
rozpoznaniu sprawy (art. 39820
k.p.c.), dająca się zakwalifikować jako nova
producta, może uzasadnić powołanie przez stronę nowych faktów i dowodów,
których potrzeba powołania „wynikła później” w rozumieniu art. 381 k.p.c. Zajęcie
innego stanowiska ignorowałyby wskazane na wstępie cele i funkcje apelacji pełnej,
pozwalającej na ponowne, prawidłowe rozpoznanie sprawy przez sąd drugiej
instancji, jak też podważałoby sens kontroli kasacyjnej. Oczywiście, stosownie do
okoliczności, możliwe jest także skorzystanie przez sąd z art. 232 w związku z art.
391 § 1 k.p.c.
Na marginesie należy dostrzec, że Sąd Apelacyjny nieprecyzyjnie posłużył się
w przedstawionym zagadnieniu prawnym pojęciem „wskazania Sądu Najwyższego”,
choć w rzeczywistości chodzi o wykładnię dokonaną w sprawie przez Sąd
Najwyższy. Zgodnie z art. 39820
k.p.c., Sąd Najwyższy jako sąd kasacyjny,
nierozpoznający sprawy, w ogóle nie może udzielać sądowi niższej instancji
wskazań co do dalszego postępowania w takim rozumieniu, o jakim mowa w art.
386 § 6 k.p.c. Może natomiast, ze skutkiem wiążącym dla sądu drugiej instancji,
dokonywać wykładni prawa, a strona nie może oprzeć skargi kasacyjnej od
orzeczenia wydanego po ponownym rozpoznaniu sprawy na podstawach
sprzecznych z tą wykładnią (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia
2001 r., V CKN 437/00, „Izba Cywilna” 2002, nr 4, s. 50 i z dnia 15 stycznia 2004 r.,
II CK 162/03, „Izba Cywilna” 2004, nr 10, s. 42).
Z tych względów Sąd Najwyższy podjął uchwałę, jak na wstępie.