Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 6 czerwca 2007 r.
II PK 318/06
1. Przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach w rozumieniu art.
56 § 1 k.p. oznacza przywrócenie do tej samej pracy (na to samo stanowisko),
jaka była wykonywana bezpośrednio przed rozwiązaniem umowy o pracę.
2. Sąd drugiej instancji, rozpoznając sprawę w granicach apelacji, nie
jest związany podniesionymi w niej zarzutami naruszenia prawa materialnego.
Przewodniczący SSN Katarzyna Gonera (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Beata Gudowska, Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 6 czerwca
2007 r.sprawy z powództwa Jerzego S. przeciwko Przedsiębiorstwu Gospodarki Ko-
munalnej Spółce z o.o. w C. o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozo-
stawania bez pracy, na skutek skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgo-
wego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie z dnia 21 czerwca 2006
r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Choszcznie wyrokiem z 13 lutego 2006 r. [...] od-
dalił powództwo Jerzego S. o przywrócenie do pracy w pozwanym Przedsiębiorstwie
Gospodarki Komunalnej Spółce z o.o. w C. na stanowisku kierownika Zakładu
Ochrony Środowiska oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda wynagro-
dzenia za czas pozostawania bez pracy. Sąd Rejonowy ustalił, że powód pracował w
pozwanej Spółce od 15 czerwca 2004 r. do 13 grudnia 2005 r., w tym od 15 czerwca
2004 r. do 6 października 2004 r. na stanowisku kierownika Zakładu Ochrony Środo-
wiska. W dniu 7 października 2004 r. strony zawarły umowę o pracę na czas okre-
ślony - do 31 grudnia 2004 r. - na stanowisku prezesa zarządu pozwanej Spółki. Od
1 stycznia 2005 r. strony zawarły kolejną terminową umowę o pracę na stanowisku
2
prezesa zarządu Spółki na okres od 1 stycznia do 30 czerwca 2005 r., natomiast 1
lipca 2005 r. powód zawarł z pozwaną umowę o pracę na stanowisku prezesa zarzą-
du na czas nieokreślony.
W dniu 14 września 2005 r. rada nadzorcza Spółki podjęła uchwałę w sprawie
zawieszenia powoda w pełnieniu funkcji prezesa zarządu na okres 5 miesięcy, z po-
wodu uzasadnionego podejrzenia, że w zarządzaniu Spółką doszło do istotnych nie-
prawidłowości oraz w związku z zamiarem zwrócenia się przez radę nadzorczą do
Prokuratury Rejonowej w C. o wyjaśnienie tych nieprawidłowości. W dniu 15 wrześ-
nia 2005 r. nowy prezes zarządu pozwanej Konrad B. zwolnił powoda z obowiązku
świadczenia pracy w okresie zawieszenia w pełnieniu funkcji prezesa Spółki, z za-
chowaniem prawa do wynagrodzenia.
W dniu 7 grudnia 2005 r. prezes zarządu zawiadomił Międzyzakładową Orga-
nizację Związkową NSZZ „Solidarność” o zamiarze rozwiązania z powodem umowy o
pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. W dniu 12 grudnia 2005 r. organizacja
związkowa złożyła w siedzibie Spółki pismo, w którym nie wyraziła zgody na rozwią-
zanie z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. W dniu 13
grudnia 2005 r. prezes zarządu Konrad B., działając w imieniu pozwanej, rozwiązał z
powodem bez wypowiedzenia z winy pracownika umowę o pracę z 1 lipca 2005 r.
Jako przyczynę rozwiązania umowy podano zwolnienie przez powoda w dniu 9
czerwca 2005 r. dłużnika Spółki - Parafii Rzymskokatolickiej w B. ze zobowiązania
finansowego w wysokości 6.252,53 zł, w czasie gdy Spółka znajdowała się w trudnej
sytuacji finansowej, a także wydanie polecenia wykonania przez pracowników Spółki
prac i usług transportowych na rzecz tej Parafii i nieobciążenie jej kosztami wykona-
nych prac i usług. W dniu 10 grudnia 2005 r. pracodawca wystawił powodowi świa-
dectwo pracy. W dniu 13 grudnia 2005 r. pozwana poinformowała powoda, że w
związku z ustaniem zatrudnienia zostanie mu wypłacony ekwiwalent za niewykorzy-
stany urlop wypoczynkowy. W dniu 22 grudnia 2005 r. prezes zarządu pozwanej
Spółki „anulował” pismo z 13 grudnia 2005 r. o rozwiązaniu umowy o pracę bez wy-
powiedzenia. Powód nie złożył w jakiejkolwiek formie oświadczenia o wyrażeniu
zgody na cofnięcie zwolnienia dyscyplinarnego ani też nie zawarł z pozwaną nowej
umowy o pracę.
W dniu 20 grudnia 2005 r. prezes zarządu Spółki Konrad B. ponownie zawia-
domił Międzyzakładową Organizację Związkową NSZZ „Solidarność” o zamiarze
rozwiązania z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, po-
3
dając jako przyczynę rozwiązania te same okoliczności, które były wymienione w
oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę złożonym 13 grudnia 2005 r. W dniu 23
grudnia 2005 r. organizacja związkowa ponownie poinformowała pracodawcę, że nie
wyraża zgody na rozwiązanie umowy o pracę z powodem. W dniu 6 stycznia 2006 r.
prezes zarządu pozwanej Spółki Konrad B. ponownie złożył powodowi oświadczenie
o rozwiązaniu z nim umowy o pracę z 1 lipca 2005 r. bez wypowiedzenia z winy pra-
cownika. W piśmie tym, jako podstawę rozwiązania umowy, podano te same okolicz-
ności, które znalazły się w oświadczeniu pracodawcy z 13 grudnia 2005 r.
W dniu 18 stycznia 2006 r. powód wniósł do sądu pracy żądanie przywrócenia
go do pracy na stanowisku kierownika Zakładu Ochrony Środowiska na warunkach
umowy z 1 kwietnia 2004 r. Sąd pierwszej uznał powództwo za bezzasadne. Stwier-
dził, że pracodawca dwukrotnie złożył powodowi oświadczenie o rozwiązaniu łączą-
cej strony umowy o pracę bez wypowiedzenia ze skutkiem natychmiastowym -
pierwszy raz 13 grudnia 2005 r., ponownie 6 stycznia 2006 r. Oświadczenie praco-
dawcy z 13 grudnia 2005 r. o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia zo-
stało prawidłowo doręczone powodowi i wywołało skutek prawny w postaci rozwiąza-
nia umowy z dniem doręczenia oświadczenia, czyli 13 grudnia 2005 r., a w związku z
tym doręczone 6 stycznia 2006 r. drugie oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę
bez wypowiedzenia było bezskuteczne, ponieważ w chwili jego doręczenia pomiędzy
stronami nie istniał już stosunek pracy.
W ocenie Sądu Rejonowego, oświadczenie pracodawcy o odwołaniu oświad-
czenia z 13 grudnia 2005 r. w przedmiocie rozwiązania umowy o pracę, które po-
zwana Spółka złożyła powodowi 22 grudnia 2005 r., było w świetle art. 61 k.c. nie-
skuteczne, gdyż - zgodnie z treścią tego przepisu - odwołanie oświadczenia jest
skuteczne, jeżeli doszło do adresata jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcze-
śniej. Powód nie wyraził w jakiejkolwiek formie zgody na cofnięcie zwolnienia dyscy-
plinarnego, jak również strony nie zawarły nowej umowy o pracę. W tej sytuacji sku-
teczne było tylko oświadczenie pracodawcy z 13 grudnia 2005 r. i od tego oświad-
czenia powód mógł się „odwołać” do sądu pracy, czego nie uczynił. Zgodnie z art.
264 § 2 k.p., żądanie przywrócenia do pracy lub odszkodowania wnosi się do sądu
pracy w ciągu 14 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o rozwiązaniu umowy o
pracę bez wypowiedzenia, o czym powód został prawidłowo pouczony. Powód nie
złożył wniosku o przywrócenie terminu do „odwołania się” od oświadczenia praco-
4
dawcy z 13 grudnia 2005 r., chociaż był w procesie - od chwili wniesienia pozwu -
reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika.
Sąd Rejonowy podniósł także, że powód ostatnio pracował w pozwanej
Spółce na stanowisku prezesa zarządu, w pozwie natomiast domagał się przywróce-
nia do pracy na stanowisko kierownika Zakładu Ochrony Środowiska, a więc stano-
wisko, którego nie zajmował na podstawie ostatniej umowy o pracę. Zgodnie z art. 56
§ 1 k.p., pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z
naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje
roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach. Pracownik nie może
więc dochodzić przywrócenia do pracy na warunkach innych niż określone w ostat-
niej umowie o pracę.
Od wyroku Sądu Rejonowego apelację wniósł powód, zaskarżając wyrok ten
w całości. Powód zarzucił zaskarżonemu wyrokowi: 1) naruszenie prawa materialne-
go, przez błędną wykładnię art. 52 § 1 i 2 k.p. i uznanie, że dokonanie darowizny (na
rzecz Parafii Rzymskokatolickiej w B.) było ciężkim naruszeniem podstawowych
obowiązków pracowniczych oraz że kolejny zarząd Spółki z o.o. był uprawniony do
rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w oparciu o okoliczności zaistniałe
w czasie sprawowania zarządu przez poprzedni zarząd Spółki; 2) naruszenie prawa
materialnego wskutek błędnej wykładni art. 61 k.c., poprzez ustalenie, że w przypad-
ku rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika oświadczenie
pracodawcy o anulowaniu rozwiązania umowy wymaga wyraźnej zgody pracownika;
3) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału
przez przyjęcie, że powód przed rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia z
winy pracownika nie był zatrudniony na stanowisku kierownika Zakładu Ochrony
Środowiska; 4) istotne uchybienia procesowe, mające wpływ na wynik sprawy, w
szczególności naruszenie art. 233 k.p.c., przez sugerowanie stronie pozwanej sta-
nowiska, że powód nie zachował terminu do wniesienia odwołania od rozwiązania
umowy o pracę złożonego 13 grudnia 2005 r.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie wyrokiem
z 21 czerwca 2006 r. [...] oddalił apelację powoda od wyroku Sądu Rejonowego. Sąd
Okręgowy podniósł, że powództwo w rozpoznawanej sprawie podlegało oddaleniu z
uwagi na treść art. 56 § 1 k.p., zgodnie z którym pracownikowi, z którym rozwiązano
umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu
umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na po-
5
przednich warunkach albo o odszkodowanie. W orzecznictwie Sądu Najwyższego
przyjmuje się, że przepis ten nie daje podstaw prawnych do przywrócenia do pracy
na inne stanowisko niż poprzednio zajmowane przez pracownika (por. wyrok z 29
lipca 1997 r., I PKN 217/97, OSNAPiUS 1998 nr 11, poz. 324 i wyrok z 24 paździer-
nika 1997 r., I PKN 326/97, OSNAPiUS 1998 nr 15, poz. 454). W niniejszej sprawie
żądanie pozwu zostało sformułowane w sposób uniemożliwiający jego uwzględnienie
ze względu na treść art. 56 § 1 k.p., gdyż powód - reprezentowany przez profesjo-
nalnego pełnomocnika - żądał przywrócenia do pracy na stanowisku kierownika Za-
kładu Ochrony Środowiska, na warunkach umowy z 1 kwietnia 2004 r., podczas gdy
ostatnim zajmowanym przez niego stanowiskiem było stanowisko prezesa zarządu
pozwanej Spółki zgodnie z umowami o pracę na czas określony zawartymi począw-
szy od 7 października 2004 r. oraz umową na czas nieokreślony z 1 lipca 2005 r.
Zgodnie z art. 321 § 1 k.p.c. sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był
objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Przepis art. 4771
§ 1 k.p.c., zgodnie z
którym sąd pracy wydając wyrok miał obowiązek orzekać o roszczeniach, które wyni-
kały z faktów przytoczonych przez pracownika także wówczas, gdy roszczenie nie
było objęte żądaniem pracownika lub gdy było zgłoszone w rozmiarze mniejszym niż
usprawiedliwiony wynikiem postępowania, przestał obowiązywać z dniem 5 lutego
2005 r. Skoro pozew pracownika, którego reprezentował zawodowy pełnomocnik,
zawierał żądanie nieprzewidziane prawem, to zgodnie z obowiązującą w procesie,
także w sprawach z zakresu prawa pracy, zasadą kontradyktoryjności konieczne było
oddalenie powództwa.
Sąd Okręgowy odniósł się także do twierdzeń podniesionych w apelacji, we-
dług których powód - przed powołaniem go przez radę nadzorczą na stanowisko pre-
zesa zarządu - był zatrudniony na stanowisku kierownika Zakładu Ochrony Środowi-
ska, przy czym umowa dotycząca tego stanowiska zawarta była na czas nieokre-
ślony i nie została do chwili obecnej w żaden sposób rozwiązana. Zdaniem powoda,
powołując go na stanowisko prezesa zarządu Spółki pracodawca zawarł z nim nową
umowę o pracę nie rozwiązując uprzedniej umowy i dlatego po odwołaniu ze stano-
wiska prezesa zarządu powód pozostawał nadal w stosunku pracy na stanowisku
kierownika Zakładu Ochrony Środowiska. W ocenie Sądu, stanowisko powoda jest
chybione, gdyż w okolicznościach rozpatrywanej sprawy oczywiste jest, że strony
zawierając nową umowę o pracę, dotyczącą stanowiska prezesa zarządu pozwanej
Spółki, rozwiązały poprzednio łączącą je umowę o pracę z 15 czerwca 2004 r., doty-
6
czącą stanowiska kierownika Zakładu Ochrony Środowiska, za porozumieniem stron.
Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie poglądem umowę o pracę można rozwiązać
na mocy porozumienia stron przez czynności konkludentne (por. wyrok Sądu Naj-
wyższego z 20 sierpnia 1997 r., I PKN 23/97, OSNAPiUS 1998 nr 10, poz. 306); taka
sytuacja miała miejsce w tym przypadku. Kolejna umowa o pracę nie mogłaby być
wykonywana równocześnie z zawartą poprzednio, tym bardziej, że w przypadku obu
stanowisk powód był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy. Sąd zauważył
również, że zawieranie z własnym pracownikiem dodatkowej (drugiej) umowy o
pracę za normalnym wynagrodzeniem judykatura dopuszcza wyjątkowo, gdy chodzi
o rodzaj pracy wyraźnie inny niż uzgodniony w podstawowym czasie pracy (por. wy-
rok Sądu Najwyższego z 14 lutego 2002 r., I PKN 876/00, OSNP 2004 nr 4, poz. 60,
z glosą B. Cudowskiego, OSP 2005 nr 2, poz. 29). W rozpoznawanej sprawie taki
wyjątek nie wystąpił, gdyż nowa umowa o pracę nie stanowiła dodatkowej umowy o
pracę (obok poprzednio zawartej), ale zastąpiła dotychczas wiążącą strony umowę.
W przeciwnym wypadku powód musiałby pracować na dwóch pełnych etatach, co
nie miało miejsca.
Jako bezpodstawny Sąd Okręgowy ocenił zarzut naruszenia przepisów prawa
materialnego przez błędną wykładnię art. 52 § 1 i 2 k.p. w wyniku uznania, że doko-
nanie darowizny było ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków pracowni-
czych oraz że kolejny zarząd Spółki z o.o. był uprawniony do rozwiązania umowy o
pracę bez wypowiedzenia w oparciu o okoliczności zaistniałe w czasie sprawowania
funkcji przez poprzedni zarząd Spółki. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że Sąd pierw-
szej instancji w ogóle nie oceniał powyższych kwestii merytorycznych i nie stosował
tego przepisu, a oddalenie powództwa nastąpiło z uwagi na przekroczenie terminu
dochodzenia roszczeń (art. 264 § 2 k.p.) i niewłaściwe sformułowanie żądania pozwu
(art. 56 § 1 k.p.). Sąd Okręgowy również nie rozważał kwestii merytorycznych, doty-
czących naruszenia przez powoda podstawowych obowiązków pracowniczych oraz
naruszenia przez pracodawcę art. 52 § 1 i 2 k.p., gdyż byłoby to, w ocenie Sądu, cał-
kowicie niecelowe wobec niemożności uwzględnienia powództwa z uwagi na treść
art. 56 § 1 k.p.
Zdaniem Sądu Okręgowego, uzasadniony okazał się natomiast zarzut apela-
cji, zgodnie z którym cofnięcie przez pracodawcę oświadczenia o rozwiązaniu
umowy o pracę bez wypowiedzenia spowodowało, iż oświadczenie to stało się bez-
skuteczne. Sąd podkreślił, że według art. 61 § 1 zdanie drugie k.c., odwołanie
7
oświadczenia woli jest skuteczne wtedy, gdy doszło do adresata jednocześnie z
oświadczeniem woli lub wcześniej - wówczas skutek takiej czynności (odwołania
oświadczenia) następuje niezależnie od zgody osoby, do której zostało skierowane
oświadczenie i jego odwołanie. Inaczej jest natomiast, gdy oświadczenie woli zostało
już złożone. Wówczas dla cofnięcia oświadczenia woli konieczna jest zgoda adresa-
ta. Według Sądu, cofnięcie oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypo-
wiedzenia - wbrew stanowisku pozwanego - jest dopuszczalne (por. wyrok Sądu
Najwyższego z 29 września 1998 r., I PKN 346/98, OSNAPiUS1999 nr 20, poz. 652).
Warunkiem bezskuteczności oświadczenia prawodawcy o rozwiązaniu umowy o
pracę bez wypowiedzenia z winy powoda, złożonego 13 grudnia 2005 r., była zgoda
powoda na jego cofnięcie. Sąd Okręgowy, odmiennie niż Sąd pierwszej instancji,
stwierdził, że powód wyraził zgodę na cofnięcie oświadczenia w sposób dorozumia-
ny, nie wnosząc odwołania do sądu pracy. Zgodnie z art. 60 k.c., który do stosunków
pracy ma odpowiednie zastosowanie na podstawie art. 300 k.p., wola osoby doko-
nującej czynności prawnej może być wyrażona nie tylko w sposób wyraźny, lecz
również przez czynności konkludentne. Nie ulega wątpliwości, że pracownik może
wyrazić zgodę na cofnięcie złożonego mu uprzednio przez pracodawcę oświadcze-
nia o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia również przez odpowiednie zachowa-
nie, świadczące o tym, że godzi się na cofnięcie wypowiedzenia. Zdaniem Sądu, nie
było podstaw do uznania, że powód sprzeciwiał się cofnięciu (odwołaniu) złożonego
przez pracodawcę oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę z jego winy w trybie
art. 52 k.p. Sąd uznał, że skuteczne było oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę
bez wypowiedzenia otrzymane przez powoda 6 stycznia 2006 r., a zatem powód,
który wniósł pozew 18 stycznia 2006 r., dochował 14-dniowego terminu określonego
w art. 264 § 2 k.p. Jednakże okoliczność ta nie mogła wpłynąć na uznanie apelacji za
uzasadnioną.
Wyrok Sądu Okręgowego zaskarżył w całości skargą kasacyjną pełnomocnik
powoda. Skarga kasacyjna oparta została na podstawach: 1) naruszenia przepisów
postępowania, a mianowicie art. 378 § 1 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c., po-
przez zaniechanie rozpoznania apelacji w zakresie zgłoszonych zarzutów i wydanie
wyroku o oddaleniu apelacji zamiast wyroku uchylającego zaskarżony wyrok i prze-
kazującego sprawę do ponownego rozpoznania, albowiem z zebranego w sprawie
materiału wynika, że Sąd Rejonowy oddalił powództwo ze względu na uchybienie
formalne polegające na braku zgody powoda na oświadczenie pozwanego o anulo-
8
waniu dokonanego rozwiązania umowy w trybie art. 52 § 1 k.p. - wskutek czego do-
szło do wydania wyroku przez Sąd Okręgowy na podstawie nowych okoliczności, co
uniemożliwia poddanie wyroku kontroli instancyjnej, a także art. 379 pkt 5 k.p.c., po-
nieważ powód został pozbawiony możności obrony swych praw i doszło w efekcie do
naruszenia art. 176 Konstytucji RP, który stanowi, że postępowanie sądowe jest co
najmniej dwuinstancyjne; 2) naruszenia przepisów postępowania, a mianowicie art.
210 § 3 k.p.c. i art. 235 k.p.c., przez dokonanie przez Sąd Okręgowy ustaleń fak-
tycznych w oparciu o dowody, które nie zostały w formalny sposób dopuszczone i
przeprowadzone na rozprawie, co narusza ogólne zasady postępowania dowodowe-
go w zakresie bezpośredniości, jawności, równości stron i kontradyktoryjności; 3)
naruszenia przepisów prawa materialnego, poprzez błędną wykładnie art. 56 § 1 k.p.
w wyniku uznania, że w sprawie możliwe było przywrócenie do pracy tylko na do-
tychczasowe stanowisko - to jest stanowisko prezesa spółki, a nie kierownika Zakła-
du Ochrony Środowiska, mimo że umowa o pracę z 15 czerwca 2004 r. o zatrudnie-
niu powoda na stanowisku kierownika Zakładu Ochrony Środowiska nie została roz-
wiązana, a statut Spółki stanowi, że zarząd Spółki jest jednoosobowy i składa się
tylko z prezesa Spółki, z której to funkcji powód został skutecznie odwołany przez
radę nadzorczą Spółki.
Skarżący wniósł o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania, albowiem prze-
mawia za tym interes powoda, który wskutek wydanego przez Sąd Okręgowy orze-
czenia został pozbawiony prawa do obrony swych praw. Wydając wyrok Sąd drugiej
instancji uznał, że wyrok Sądu Rejonowego odpowiada prawu. Według skarżącego
stanowisko to należy uznać za chybione, gdyż u podstaw rozstrzygnięcia obu Sądów
legły inne okoliczności, co sprawia, że wyrok Sądu Okręgowego nie mógł być podda-
ny kontroli w trybie apelacji. Skarżący wniósł o uchylenie wyroku Sądu pierwszej in-
stancji oraz Sądu drugiej instancji i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do po-
nownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna powoda jest pozbawiona uzasadnionych podstaw i nie za-
sługuje na uwzględnienie. W pierwszej kolejności należało rozważyć zarzuty naru-
szenia przepisów postępowania, zwłaszcza te, które dotyczą podstawy faktycznej
rozstrzygnięcia, która determinuje dokonanie materialnoprawnej oceny prawidłowości
9
zaskarżonego wyroku. Skarżący zarzucił przede wszystkim naruszenie art. 378 § 1
k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c., przez zaniechanie rozpoznania apelacji w za-
kresie zgłoszonych zarzutów oraz wydanie wyroku oddalającego apelację zamiast
wyroku uchylającego wyrok Sądu pierwszej instancji i przekazującego sprawę do
ponownego rozpoznania, albowiem Sąd Rejonowy oddalił powództwo o przywróce-
nie do pracy, ze względu na przekroczenie terminu do jego wniesienia co wynikało z
przyjętego założenia o braku zgody powoda na oświadczenie pozwanego o anulo-
waniu dokonanego rozwiązania umowy w trybie art. 52 § 1 k.p., wskutek czego, zda-
niem skarżącego, doszło do wydania przez Sąd Okręgowy wyroku na podstawie no-
wych okoliczności, przez co rozstrzygnięcia obu Sądów zostały wydane w oparciu o
inne podstawy faktyczne, co uniemożliwiło poddanie zaskarżonego wyroku kontroli
instancyjnej. Według skarżącego, to uchybienie doprowadziło do nieważności postę-
powania (art. 379 pkt 5 k.p.c.), gdyż powód został pozbawiony możności obrony
swych praw, jak również do naruszenia art. 176 Konstytucji RP, który stanowi, że
postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne.
Zarzuty naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. i art. 378 § 1 k.p.c. są nieuzasadnione.
Według art. 328 § 2 k.p.c., uzasadnienie wyroku wydanego przez sąd drugiej instan-
cji powinno odpowiadać wymaganiom konstrukcyjnym określonym w tym przepisie, w
szczególności powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a
mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których
się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy do-
wodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów
prawa. Naruszenie przez sąd drugiej instancji art. 328 § 2 k.p.c. może stanowić
usprawiedliwioną podstawę skargi kasacyjnej tylko wtedy, gdy uzasadnienie zaskar-
żonego wyroku nie zawiera wszystkich koniecznych elementów konstrukcyjnych,
bądź dotknięte jest takimi brakami, które uniemożliwiają kontrolę kasacyjną (por. wy-
rok Sądu Najwyższego z 9 marca 2006 r., I CSK 147/05, LEX nr 190753). Zarzut wa-
dliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia może okazać się uza-
sadniony wówczas, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wymienionych w
art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli kasacyjnej. To, czy
sprawa została wadliwie, czy prawidłowo rozstrzygnięta, nie zależy w istocie od tego,
jak zostało napisane uzasadnienie, co znajduje potwierdzenie w art. 39814
k.p.c., we-
dług którego Sąd Najwyższy oddala skargę kasacyjną także wtedy, gdy mimo błęd-
nego uzasadnienia orzeczenie odpowiada prawu (por. wyrok Sądu Najwyższego z
10
17 marca 2006 r., I CSK 63/05, LEX nr 179971). Uzasadnienie zaskarżonego wyroku
Sądu Okręgowego nie zawiera braków, które dyskwalifikowałyby je w kontekście
możliwości dokonania kontroli kasacyjnej.
Nieuzasadniony jest również zarzut naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. Wbrew
twierdzeniom pełnomocnika powoda, Sąd drugiej instancji - postępując w sposób
opisany w zarzutach skargi kasacyjnej - nie wyszedł przy rozpoznawaniu apelacji
poza jej granice. Zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje
sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod
uwagę nieważność postępowania. Zgodnie z art. 368 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c., apelacja
powinna zawierać zwięzłe przedstawienie zarzutów oraz wniosek o zmianę lub o
uchylenie wyroku z zaznaczeniem zakresu żądanej zmiany lub uchylenia. Jednak
sąd drugiej instancji nie jest związany zarzutami ani wnioskiem co do sposobu roz-
strzygnięcia. W postępowaniu apelacyjnym sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę
przez dokonanie niezbędnych ustaleń faktycznych i ocen prawnych, chociażby doty-
czące ich zarzuty nie byty podniesione w apelacji od wyroku sądu pierwszej instancji
(por. wyrok Sądu Najwyższego z 21 października 2005 r., I PK 77/05, OSNP 2006 nr
19-20, poz. 293).
W systemie apelacyjnym postępowanie prowadzone przez sąd drugiej instan-
cji - pozostając postępowaniem odwoławczym i kontrolnym - zachowuje walor postę-
powania rozpoznawczego, co oznacza, że sąd ten ma z jednej strony pełną, ograni-
czoną jedynie granicami zaskarżenia, swobodę jurysdykcyjną, z drugiej natomiast
ciąży na nim obowiązek rozważenia wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i
wniosków. W konsekwencji, sąd drugiej instancji może - a jeżeli je dostrzeże, to po-
winien - naprawić wszystkie stwierdzone w postępowaniu apelacyjnym naruszenia
prawa materialnego dokonane przez sąd pierwszej instancji, niezależnie od tego, czy
zostały wytknięte w apelacji, pod warunkiem, że mieszczą się w granicach zaskarże-
nia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 23 lutego 2006 r., II CSK 132/05, LEX nr
189904).
Postępowanie apelacyjne jest kontynuacją postępowania merytorycznego w
sprawie. Powoduje to, że w postępowaniu tym ani sam apelujący, ani sąd odwoław-
czy nie są związani treścią zarzutów apelacyjnych. Skarżący może więc w toku po-
stępowania apelacyjnego zmienić zarzuty podniesione w apelacji, a także sformuło-
wać nowe, pod warunkiem, że mieszczą się one w granicach zaskarżenia (rozumia-
nych jako zaskarżenie wyroku sądu pierwszej instancji w całości lub w określonej
11
części). Sąd odwoławczy jako instancja nie tylko kontrolna, ale także merytoryczna,
powinien natomiast - przy ocenie prawidłowości zastosowania prawa materialnego
przez sąd pierwszej instancji - zbadać sprawę niezależnie od zarzutów apelacji.
Może na przykład za podstawę rozstrzygnięcia przyjąć naruszenie prawa materialne-
go w innym wymiarze niż wskazany w apelacji przez apelującego. To sąd bowiem
stosuje prawo materialne, czyniąc to niezależnie od stanowiska stron w tej kwestii.
Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, a ściślej mówiąc - w
granicach zaskarżenia, a nie w granicach jej zarzutów. Podniesione w apelacji za-
rzuty nie wyznaczają granic apelacji. Podobnie jak wnioski apelacji, podlegają one
tylko rozważeniu przez sąd drugiej instancji (por. wyroki Sądu Najwyższego z 24
kwietnia 1997 r., II CKN 125/97, OSNC 1997 nr 11, poz. 172, z 13 kwietnia 2000 r.,
III CKN 812/98, OSNC 2000 nr 10, poz. 193, z 27 kwietnia 2000, I CKN 648/98, LEX
nr 50867, z 11 kwietnia 2006 r., I PK 169/05, Wokanda 2006 nr 23, poz. 23). Tak
określona istota i funkcje postępowania apelacyjnego sprawiają, że nie można czynić
sądowi drugiej instancji zarzutu posłużenia się dla uzasadnienia przyjętego rozstrzy-
gnięcia argumentami faktycznymi i prawnymi niepowołanymi przez sąd pierwszej
instancji, a także przez skarżącego w apelacji, nawet jeżeli nie mieszczą się w zakre-
sie oceny dotyczącej zarzutów apelacyjnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z 20
listopada 2002 r., V CKN 1396/00, LEX nr 75297, z 25 sierpnia 2004 r., I PK 22/03,
OSNP 2005 nr 6, poz. 80). Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek
apelacji powinien wziąć pod rozwagę, w granicach zaskarżenia, wszystkie narusze-
nia prawa materialnego popełnione przez sąd pierwszej instancji, niezależnie od
tego, czy zostały wytknięte w apelacji (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z 4 paź-
dziernika 2002 r., III CZP 62/02, OSNC 2004 nr 1, poz. 7; z 21 października 2005 r., I
PK 77/05, OSNP 2006 nr 19-20, poz. 293; z 23 lutego 2006 r., II CSK 132/05, LEX
189904). Sąd drugiej instancji rozpoznający apelację uwzględnia (stosuje) przepisy
prawa materialnego (w granicach zaskarżenia) niezależnie od tego, czy zostały one
powołane przez sąd pierwszej instancji lub wskazane w ramach zarzutów apelacyj-
nych. Sąd drugiej instancji jako sąd kontynuujący merytoryczne rozpoznanie sprawy,
zawsze stosuje prawo materialne autonomicznie, niezależnie od zarzutów apelacji
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z 24 czerwca 2005 r., V CK 704/04, LEX nr
181875).
Z powyższych przyczyn nie stanowi naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. oparcie roz-
strzygnięcia Sądów orzekających w niniejszej sprawie w pierwszej i drugiej instancji
12
na innych podstawach prawnych. Sąd drugiej instancji - w ramach stosowania prawa
materialnego, co czyni poza zarzutami apelacji - mógł bowiem co do zasady dokonać
odmiennych ocen materialnoprawnych w stosunku do ocen przyjętych przez Sąd
Rejonowy. Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo powoda o przywrócenie do
pracy w wyniku przyjęcia, że oświadczenie pracodawcy z 13 grudnia 2005 r. o roz-
wiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia zostało prawidłowo doręczone powo-
dowi i wywołało skutek prawny w postaci rozwiązania umowy z dniem doręczenia
tego oświadczenia, skoro powód nie wyraził w jakiejkolwiek formie zgody na cofnię-
cie przez pracodawcę oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę. W związku z tym
doręczone powodowi 6 stycznia 2006 r. drugie oświadczenie o rozwiązaniu umowy o
pracę bez wypowiedzenia było bezskuteczne, ponieważ w tym czasie pomiędzy stro-
nami nie istniał już stosunek pracy. Biorąc za podstawę rozstrzygnięcia te ustalenia
faktyczne Sąd uznał, że żądanie przywrócenia do pracy wniesione przez powoda 18
stycznia 2006 r. było spóźnione i na podstawie art. 264 § 2 k.p. oddalił powództwo.
Dodatkowo powołał się na argument wynikający z art. 56 § 1 k.p., a mianowicie pod-
kreślił, że powód w pozwie domagał się przywrócenia do pracy na stanowisko kie-
rownika Zakładu Ochrony Środowiska, czyli na stanowisko, którego nie zajmował w
chwili rozwiązania z nim umowy o pracę, ponieważ ostatnio - od 7 października 2004
r. - pracował na stanowisku prezesa zarządu pozwanej Spółki. Tymczasem, zgodnie
z art. 56 § 1 k.p., pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowie-
dzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie przy-
sługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach - pracownik
nie może zatem dochodzić przywrócenia do pracy na warunkach innych niż określo-
ne w ostatniej umowie (por. ostatni akapit uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego).
Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska Sądu pierwszej instancji co do prze-
kroczenia terminu z art. 264 § 2 k.p. i uznał, że pozew został wniesiony w terminie,
ponieważ powód wyraził - per facta concludentia - zgodę na cofnięcie (odwołanie)
przez pracodawcę pierwotnego oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wy-
powiedzenia. Odmienna ocena Sądu drugiej instancji co do zachowania przez powo-
da terminu do wniesienia pozwu z żądaniem przywrócenia do pracy była dla powoda
korzystna i z pewnością nie wychodziła poza granice zaskarżenia apelacyjnego.
Jednocześnie Sąd Okręgowy potwierdził słuszność stanowiska Sądu Rejonowego,
że żądanie pozwu zostało sformułowane w sposób uniemożliwiający jego uwzględ-
nienie ze względu na treść art. 56 § 1 k.p., ponieważ powód domagał się przywróce-
13
nia do pracy na stanowisku kierownika Zakładu Ochrony Środowiska na warunkach
umowy z 1 kwietnia 2004 r., podczas gdy ostatnio zajmowanym przez niego stanowi-
skiem było stanowisko prezesa zarządu pozwanej Spółki zgodnie z umowami o
pracę na czas określony zawieranymi począwszy od 7 października 2004 r. oraz
umową na czas nieokreślony zawartą 1 lipca 2005 r. Zdaniem Sądu Okręgowego,
skoro pozew pracownika, którego reprezentował profesjonalny pełnomocnik (adwo-
kat), zawierał żądanie nieprzewidziane prawem, to zgodnie z obowiązującą w proce-
sie cywilnym, także w sprawach z zakresu prawa pracy, zasadą związania sądu tre-
ścią (zakresem) żądania i bezwzględnie obowiązującym zakazem wyjścia ponad żą-
danie (art. 321 § 1 k.p.c.) konieczne było jego oddalenie. Wydanie wyroku oddalają-
cego apelację, jak również sposób procedowania Sądu Okręgowego, wbrew twier-
dzeniom skarżącego, nie mogły być ocenione jako naruszenie art. 378 § 1 k.p.c. Po-
stępowanie apelacyjne w samej swej istocie jest bowiem rozpoznawaniem (wyja-
śnianiem) podstaw dochodzonych w sprawie roszczeń (przedmiotu sprawy), przez
dokonywanie ustaleń faktycznych i ustaleń prawnych (wykładni i subsumcji prawa
materialnego), tyle że przez sąd drugiej instancji ze względu na wniesioną przez
stronę apelację skierowaną do określonego wyroku (jego części), zawierającą za-
rzuty, ewentualnie powołanie nowych faktów i dowodów. Zawarte w art. 378 § 1
k.p.c. zastrzeżenie rozpoznawania sprawy przez sąd drugiej instancji w granicach
apelacji oznacza, że nie można objąć postępowaniem apelacyjnym wyroku (jego
części), od którego apelacja nie została wniesiona. Nie może być natomiast ten
przepis rozumiany według stanowiska wnoszącego skargę kasacyjną, że sąd drugiej
instancji rozpoznaje wyłącznie wyraźnie w apelacji wskazane zarzuty, a poza tym
związany jest ustalonymi przez sąd pierwszej instancji faktami, a nawet ocenami
prawnymi. Według takiej, przedstawionej przez wnoszącego skargę koncepcji, nie
byłoby dwuinstancyjnego postępowania sądowego w sprawach cywilnych, a sąd dru-
giej instancji pełniłby w istocie rolę sądu kasacyjnego.
Bezpodstawny jest zarzut naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. przez rzekome nieod-
niesienie się Sądu drugiej instancji do wszystkich zarzutów (argumentów prawnych)
skarżącego podniesionych w apelacji. Zarzut ten należy uznać za chybiony przede
wszystkim z tej przyczyny, że w skardze kasacyjnej nie wyjaśniono, których konkret-
nie zarzutów apelacji Sąd drugiej instancji nie rozpoznał, poprzestając jedynie na
ogólnym stwierdzeniu o „zaniechaniu rozpoznania apelacji w zakresie zgłoszonych
zarzutów”. Zarzut ten jest nieusprawiedliwiony również dlatego, że z analizy treści
14
uzasadnienia Sądu drugiej instancji wyraźnie wynika, iż Sąd odniósł się do każdego
z zarzutów apelacyjnych (każdy akapit uzasadnienia zaskarżonego wyroku jest po-
święcony kolejnym zarzutom apelacji). Ponadto, odmienny punkt widzenia Sądu
Okręgowego co do podstaw oddalenia powództwa - w stosunku do ocen dokonanych
przez Sąd Rejonowy - nie oznaczał nierozpoznania sprawy w granicach apelacji lub
wyjścia poza granice zaskarżenia apelacyjnego. Sąd drugiej instancji ocenia ustalony
stan faktyczny (art. 382 k.p.c.) pod kątem określonych norm prawa materialnego au-
tonomicznie w stosunku do ocen dokonanych przez sąd pierwszej instancji, a także
autonomicznie w stosunku do zarzutów apelacji. To do sądu należy bowiem stoso-
wanie prawa materialnego (iura novit curia, da mihi factum dabo tibi ius).
Z tych samych przyczyn postępowanie przed Sądem drugiej instancji nie było
dotknięte nieważnością w związku z pozbawieniem powoda możności obrony jego
praw (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Nieważność postępowania nie ma miejsca wtedy, gdy
sąd apelacyjny dokonuje ustaleń faktycznych odmiennych od ustaleń sądu pierwszej
instancji „nie uprzedzając” strony o tym, że takich ustaleń dokona (w rozpoznawanej
sprawie ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego były przy tym „korzystniejsze” od
ustaleń Sądu Rejonowego - w odniesieniu do zachowania przez powoda terminu do
wniesienia powództwa o przywrócenie do pracy). Sąd nie ma również obowiązku
„uprzedzania” stron postępowania cywilnego o tym, jakiej kwalifikacji prawnej przed-
stawionych mu faktów dokona. Oparcie wyroku sądu drugiej instancji na innych (no-
wych) okolicznościach oraz innej (nowej) podstawie prawnej nie stanowi naruszenia
art. 379 pkt 5 k.p.c., zwłaszcza jeżeli sąd ten nie wykracza poza podstawę faktyczną
zrekonstruowaną w oparciu o udowodnione twierdzenia faktyczne obu stron. W roz-
poznawanej sprawie nie istniał przy tym między stronami spór co do faktów, które
ostatecznie stanowiły podstawę faktyczną rozstrzygnięcia. Najistotniejszym ustale-
niem faktycznym - z punktu widzenia przyjętej podstawy prawnej rozstrzygnięcia -
było bowiem to, że powód przed rozwiązaniem z nim umowy o pracę był zatrudniony
na stanowisku prezesa zarządu pozwanej Spółki, a domagał się przywrócenia go do
pracy na stanowisko kierownika Zakładu Ochrony Środowiska, którego nie zajmował
w chwili rozwiązania z nim umowy o pracę.
W obowiązującym modelu apelacji przyjęcie przez sąd drugiej instancji od-
miennej (niż przyjęta przez sąd pierwszej instancji) podstawy faktycznej i podstawy
prawnej rozstrzygnięcia nie stanowi „odebrania” stronie jednej z dwóch instancji me-
rytorycznych lub zaprzeczenia idei postępowania dwuinstancyjnego (art. 176 Kon-
15
stytucji RP). Przyjęty model apelacji pełnej pozwala zarówno na dokonanie przez sąd
odwoławczy nowych (odmiennych) ustaleń faktycznych, jak i na odmienną (zupełnie
nową) ocenę materialnoprawną. Oparcie orzeczenia Sądu drugiej instancji na wła-
snych ustaleniach faktycznych lub podstawach prawnych odmiennych od przyjętych
przez Sąd pierwszej instancji nie stanowiło pozbawienia powoda możności obrony
jego praw w postępowaniu apelacyjnym. W art. 379 pkt 5 k.p.c. chodzi jedynie o takie
sytuacje, w których - na skutek wadliwości procesowych sądu lub strony przeciwnej -
strona nie mogła brać i faktycznie nie brała udziału w całym postępowaniu lub jego
istotnej części, nie zaś o dokonanie przez Sąd odwoławczy odmiennych ustaleń fak-
tycznych i ocen materialnoprawnych tych ustaleń.
Jako całkowicie chybione należy ocenić podniesione w dalszej kolejności za-
rzuty naruszenia przepisów postępowania w postaci art. 210 § 3 k.p.c. oraz art. 235
k.p.c. Skarżący twierdzi, że Sąd Okręgowy dopuścił się naruszenia tych przepisów
dokonując ustaleń faktycznych w oparciu o dowody, które nie zostały w formalny
sposób dopuszczone i przeprowadzone na rozprawie, co narusza ogólne zasady
postępowania dowodowego w zakresie bezpośredniości, jawności, równości stron i
kontradyktoryjności. Sformułowanie w powyższy sposób zarzutu naruszenia powoła-
nych przepisów (oraz jego uzasadnienie) jest nieadekwatne do ich treści normatyw-
nej. Zgodnie bowiem z art. 210 § 5 k.p.c., rozprawa obejmuje, stosownie do okolicz-
ności, postępowanie dowodowe i roztrząsanie jego wyników. Natomiast według art.
235 k.p.c., postępowanie dowodowe odbywa się przed sądem orzekającym, chyba
że sprzeciwia się temu charakter dowodu albo wzgląd na poważne niedogodności
lub niewspółmierność kosztów w stosunku do przedmiotu sporu. W takich wypad-
kach sąd orzekający zleci przeprowadzenie dowodu jednemu z członków składu orz-
kającego (sędzia wyznaczony) albo innemu sądowi (sąd wezwany). Skarżący nie
wyjaśnił w skardze kasacyjnej, jakie istotne okoliczności faktyczne, stanowiące pod-
stawę rozstrzygnięcia, zostały ustalone przez Sąd Okręgowy w oparciu o dowody,
które nie zostały w formalny sposób dopuszczone i przeprowadzone.
Przestawione przez skarżącego w skardze kasacyjnej uzasadnienie narusze-
nia powołanych przepisów zawiera wewnętrzne sprzeczności. W petitum skargi peł-
nomocnik powoda twierdzi, że Sąd Okręgowy dokonał ustaleń faktycznych w oparciu
o dowody, które nie zostały w formalny sposób dopuszczone i przeprowadzone na
rozprawie, nie wyjaśniając jednak jakich ustaleń faktycznych oraz jakich konkretnie
dowodów formalnie nieprzeprowadzonych to dotyczy. W uzasadnieniu skargi podał
16
natomiast, że w sprawie nie przeprowadzono żadnego postępowania dowodowego.
To ostatnie twierdzenie nie odpowiada prawdzie, skoro Sąd Rejonowy dopuścił do-
wód z akt osobowych powoda, co było w istocie dopuszczeniem dowodu z zawartych
w aktach osobowych dokumentów. Z kolei Sąd Okręgowy dokonał ustaleń opierając
się na treści dokumentów zawartych w aktach osobowych powoda oraz stosując do-
puszczalne domniemania faktyczne (art. 231 k.p.c.). W skardze kasacyjnej nie za-
kwestionowano sposobu zastosowania przez Sąd Okręgowy wnioskowania o faktach
z innych ustalonych faktów, co reguluje art. 231 k.p.c.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej skarżący podaje zupełnie nowe okoliczno-
ści faktyczne, które nie były przedmiotem twierdzeń stron i ustaleń przed Sądami obu
instancji - na przykład powołuje się na porozumienie z pracodawcą gwarantujące
powodowi powrót na poprzednio zajmowane stanowisko kierownika Zakładu
Ochrony Środowiska po odwołaniu z funkcji prezesa zarządu pozwanej Spółki, a na-
wet na przyrzeczenie pracodawcy dotyczące powrotu powoda na poprzednio zajmo-
wane stanowisko kierownika. Twierdzeń takich powód nie zgłaszał wcześniej w toku
postępowania dowodowego przed Sądami obu instancji. Sąd Najwyższy nie mógł ich
uwzględnić, ponieważ wykraczały one poza podstawę faktyczną zaskarżonego wyro-
ku (art. 39813
§ 2 k.p.c.).
Nieuzasadniony okazał się również zarzut naruszenia prawa materialnego
dotyczący art. 56 § 1 k.p. Skarżący zakwestionował jego wykładnię, dokonaną przez
Sąd Okręgowy, prowadzącą do uznania, że możliwe było wystąpienie przez powoda
jedynie z żądaniem przywrócenie go do pracy na dotychczas zajmowanym stanowi-
sku prezesa zarządu Spółki i jednocześnie niemożliwe było uwzględnienie jego po-
wództwa o przywrócenie go na stanowisko kierownika Zakładu Ochrony Środowiska,
mimo że umowa o pracę z 15 czerwca 2004 r. o zatrudnieniu powoda na stanowisku
kierownika Zakładu Ochrony Środowiska nie została nigdy rozwiązana, a powód zo-
stał skutecznie odwołany przez radę nadzorczą Spółki z funkcji prezesa zarządu.
Zgodnie z art. 56 § 1 k.p. pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez
wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym try-
bie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo
o odszkodowanie. Przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach, w rozumieniu
art. 56 § 1 k.p., oznacza powrót do tej samej pracy (na to samo stanowisko), jaka
wykonywana była bezpośrednio przed rozwiązaniem umowy o pracę. W uchwale
składu siedmiu sędziów z 28 maja 1976 r., V PZP 12/75 (OSNCP 1976 nr 9, poz.
17
187), wyjaśniając charakter prawny orzeczenia o przywróceniu do pracy na poprzed-
nich warunkach, Sąd Najwyższy uznał, że doprowadza ono do reaktywowania sto-
sunku pracy, jaki istniał przed zakwestionowanym rozwiązaniem umowy o pracę, a
zatem restytuuje stosunek pracy o dotychczasowej treści. Przywrócenie do pracy na
poprzednich warunkach oznacza, że pracodawca jest obowiązany zatrudnić pracow-
nika na takim samym stanowisku, jakie zajmował on poprzednio, zapewnić mu moż-
liwość wykonywania takiej samej pracy i za wynagrodzeniem takim, jak przed roz-
wiązaniem, zgodnym z obowiązującym u tego pracodawcy regulaminem lub taryfi-
katorem wynagrodzeń (wyrok Sądu Najwyższego z 24 października 1997 r., I PKN
326/97, OSNAPiUS 1998 nr 15, poz. 454). Tym samym przywrócenie pracownika do
pracy na inne stanowisko niż poprzednio zajmowane jest niedopuszczalne (wyrok
Sądu Najwyższego z 29 lipca 1997 r., I PKN 217/97, OSNAPiUS 1998 nr 11, poz.
324).
W rozpoznawanej sprawie podstawę faktyczną rozstrzygnięcia stanowiło
ustalenie, że powód ostatnio pracował w pozwanej Spółce na stanowisku prezesa
zarządu. Jednocześnie Sąd Okręgowy ustalił, że łącząca poprzednio strony umowa o
pracę z 15 czerwca 2004 r., dotycząca stanowiska kierownika Zakładu Ochrony Śro-
dowiska, została rozwiązana za porozumieniem stron przez czynności konkludentne.
Strony zawierając nową umowę o pracę na stanowisku prezesa Spółki rozwiązały w
sposób konkludentny łączącą je poprzednio umowę o pracę na stanowisku kierow-
nika. Powód nie mógł być bowiem zatrudniony jednocześnie w pełnym wymiarze
czasu pracy na stanowisku kierownika Zakładu Ochrony Środowiska i na stanowisku
prezesa zarządu Spółki. Zasadą jest bowiem pozostawanie stron w jednym stosunku
pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2002 r., I PKN 876/00). Po-
nadto, brak jest w sprawie ustaleń, które pozwalałyby na przyjęcie, że w czasie za-
trudnienia na stanowisku prezesa zarządu Spółki powód wykonywał jakiekolwiek
obowiązki przypisane do stanowiska kierownika Zakładu Ochrony Środowiska albo
pobierał jednocześnie wynagrodzenie za pełnienie funkcji prezesa i wykonywanie
obowiązków kierownika. Ustalone okoliczności pozwalały Sądowi Okręgowemu na
przyjęcie - na podstawie dopuszczalnych domniemań faktycznych (art. 231 k.p.c.) -
że zawarcie umowy o pracę na stanowisku prezesa zarządu Spółki stanowiło jedno-
cześnie dorozumiane (art. 60 k.c. w związku z art. 300 k.p.) zawarcie przez strony
porozumienia co do rozwiązania umowy o pracę na stanowisku kierownika zakładu.
W orzecznictwie dopuszcza się możliwość rozwiązania umowy o pracę za porozu-
18
mieniem stron przez czynności konkludentne (por. wyrok Sądu Najwyższego z 20
sierpnia 1997 r., I PKN 232/97, OSNAPiUS 1998 nr 10, poz. 306).
Skarżący, zarzucając naruszenie art. 56 § 1 k.p., w uzasadnieniu tego zarzutu
w istocie kwestionuje powyższe ustalenia faktyczne, podnosząc, że błędne jest sta-
nowisko Sądu Okręgowego, wedle którego umowa o pracę, na podstawie której po-
wód został zatrudniony na stanowisku kierownika Zakładu Ochrony Środowiska, zo-
stała rozwiązana w drodze czynności dorozumianych. Nie przedstawia jednak sku-
tecznych argumentów prawnych, które pozwalałyby podważyć prawidłowość rozu-
mowania Sądu Okręgowego. Skarżący powołuje również w uzasadnieniu skargi ka-
sacyjnej nowe okoliczności faktyczne, dotyczące istnienia porozumienia powoda z
pracodawcą o powrocie na poprzednio zajmowane stanowisko kierownika zakładu
po odwołaniu go ze stanowiska prezesa zarządu. Jest to argumentacja chybiona i
nieskuteczna, ponieważ okoliczności tych powód nie zgłaszał w dotychczasowym po-
stępowaniu. Zgodnie z art. 39813
§ 1 i 2 k.p.c., Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę
kasacyjną w granicach zaskarżenia oraz w granicach podstaw (sformułowanych
przez skarżącego zarzutów naruszenia prawa) i jest związany ustaleniami faktycz-
nymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia, jeżeli skarga nie zawiera
zarzutu naruszenia przepisów postępowania, bądź jeżeli taki zarzut okaże się nieza-
sadny. W postępowaniu kasacyjnym nie jest również dopuszczalne powoływanie no-
wych faktów i dowodów (art. 39813
§ 2 k.p.c.). Postępowanie kasacyjne nie ma cha-
rakteru merytorycznego rozpoznawania sprawy i służy jedynie kontroli legalności za-
skarżonych orzeczeń w oparciu o materiał faktyczny i dowodowy zgromadzony w
pierwszej i drugiej instancji.
Należy podzielić pogląd Sądu Okręgowego, zgodnie z którym brak było moż-
liwości przywrócenia powoda na stanowisko kierownika Zakładu Ochrony Środowi-
ska, gdyż poprzednio zajmowanym przez niego stanowiskiem pracy (w rozumieniu
art. 56 § 1 k.p.) było stanowisko prezesa zarządu pozwanej Spółki. Pogląd ten jest
zgodny z dotychczasowym orzecznictwem Sądu Najwyższego.
Z powyższych względów - uznając, że skarga kasacyjna nie ma uzasadnio-
nych podstaw - Sąd Najwyższy orzekł w myśl art. 39814
k.p.c.
========================================