Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 106/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 czerwca 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Marian Kocon
SSN Krzysztof Strzelczyk (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Syndyka masy upadłości "W." Spółki z o.o.
przeciwko M. Ż.
o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 28 czerwca 2007 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 25 października 2006 r.,
1) oddala skargę kasacyjną
2) oddala wniosek powoda o zasądzenie kosztów
postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Syndyk upadłości „W." spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wniósł do
Sądu Okręgowego o zobowiązanie pozwanego M. Ż. do złożenia oświadczenia woli
przenoszącego na rzecz „W" spółki z o.o. prawo własności nieruchomości
położonych w O. : o powierzchni 2,7763 ha oznaczonej numerami działek 44/3,
44/2, 44/1 oraz części nieruchomości o obszarze 1,7763 stanowiącej działkę gruntu
oznaczoną numerem 42/4 o obszarze 5,774 ha.
Powód wywodził obowiązek pozwanego złożenia oświadczenia woli z notarialnej
umowy przedwstępnej zawartej przez pozwanego ze spółką „W".
Pozwany M. Ż. wnosił o oddalenie powództwa zarzucając brak uchwały wspólników
zezwalającej spółce nabycie nieruchomości oraz nienależytą reprezentację spółki
przy zawarciu umowy przedwstępnej.
Wyrokiem z dnia 30 maja 2005 r. Sąd Okręgowy oddalił w całości powództwo
uznając, że umowa przedwstępna jest nieważna.
Na skutek apelacji powoda Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 3 listopada 2005 r.
uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi
sądu pierwszej instancji.
Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska co do nieważności umowy przedwstępnej
z dnia 7 kwietnia 1999 r. Art. 203 kodeksu handlowego, który obowiązywał w czasie
zawarcia umowy przedwstępnej, miał zastosowanie do wszystkich umów
zawieranych przez spółkę z członkami zarządu. Ponieważ M. Ż. był wówczas
jednoosobowym prezesem zarządu spółki „W.", w braku rady nadzorczej, po
drugiej stronie umowy przedwstępnej powinien występować pełnomocnik powołany
uchwałą wspólników. Ze względu na formę umowy przedwstępnej pełnomocnictwo
powinno być udzielone w formie notarialnej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego,
pełnomocnictwo z dnia 1 kwietnia 1999 r. udzielone w notarialnej formie P. K.
przez pozwanego jako prezesa jednoosobowej spółki i jej jedynego wspólnika do
zawarcia przez tegoż pełnomocnika w imieniu spółki umowy przedwstępnej, było
równoznaczne z wykonywaniem uprawnień zgromadzenia wspólników. Uznając
ważność umowy przedwstępnej Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok
nakazując jedynie wyjaśnienie kwestii istnienia samodzielnego przedmiotu obrotu w
3
odniesieniu do określonej przez powoda części nieruchomości o obszarze 1,1923
ha, na której zlokalizowany jest parking oraz ustalenie ceny podanej w umowie
przedwstępnej łącznie dla wszystkich nieruchomości.
W toku ponownego rozpoznania powód zmodyfikował żądanie w zakresie działki
gruntu numer 42/4 przez zobowiązanie pozwanego do przeniesienia udziału
w prawie własności tej nieruchomości, wynoszącego 235/1000 części o wartości
780.000 złotych, odpowiadającego powierzchni parkingu.
Pozwany przed Sądem Okręgowym podniósł nowy zarzut pozorności umowy
przedwstępnej, która miała jedynie na celu księgowe rozliczenie zaliczki w kwocie
2 mln złotych, pobranej przez pozwanego na zakup trzciny.
Sąd pierwszej instancji wyrokiem z dnia 17 lutego 2006 r. uwzględnił częściowo
powództwo i zobowiązał pozwanego do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu
na rzecz spółki „W" prawa własności nieruchomości o łącznym obszarze 2,7763 ha
obejmującej działki gruntu oznaczone numerami ewidencyjnymi 44/3, 44/2, 44/1 o
wartości 1.820.000 złotych. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone.
Rozstrzygnięcie to zapadło po ustaleniu następujących faktów:
Pozwany M. Ż. był wspólnikiem i jedynym członkiem zarządu jednoosobowej spółki
z ograniczoną odpowiedzialnością „W". W połowie lat dziewięćdziesiątych spółka
rozpoczęła budowę hotelu finansowaną z kredytu bankowego. W tym czasie
pozwany pobrał z kasy spółki kwotę 2 min złotych na zakup trzciny służącej do
pokrycia dachu hotelu i nie przedstawił rachunków na jej rozlicznie. W celu
skompensowania tego długu wobec spółki, pozwany 7 kwietnia 1999 r. zawarł
notarialną umowę przedwstępną przyjmując na siebie zobowiązanie do
przeniesienia w terminie pięciu lat, własności nieruchomości położonej w O. o
powierzchni 2,7763 ha obejmującej działki oznaczone numerami ewidencyjnymi
44/3, 44/2, 44/1 oraz część działki gruntu oznaczonej numerem ewidencyjnym 42/4
o obszarze 1,1923 ha na której był zlokalizowany parking za łączną kwotę
2.600.000 złotych. Z umowy wynikało, że spółka zapłaciła na poczet ceny kwotę
2.000.000 złotych. Postanowieniem z dnia 20 kwietnia 2001 r. Sąd Rejonowy Sąd
Gospodarczy ogłosił upadłość spółki „W".
4
Zdaniem Sądu Okręgowego umowa przedwstępna nie miała cech pozorności. Była
to ważna, mająca ekonomiczne i gospodarcze uzasadnienie umowa. Rozstrzygając
negatywnie o żądaniu przeniesienia udziału w nieruchomości oznaczonej numerem
ewidencyjnym 42/4 sąd wskazał, że pozwany zobowiązał się do sprzedaży
fizycznie określonej części działki a nie udziału w prawie własności.
Od powyższego wyroku apelację złożyły obie strony. Pozwany zaskarżając wyrok
uwzględniający powództwo zarzucił między innymi naruszenie art. 83 § 1 k.c.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 25 października 2006 r. oddalił obie apelacje.
Zdaniem Sądu, brak jest dowodów, które potwierdziłyby tezę o pozorności umowy.
Pozwany nie zwracając zaliczki stał się dłużnikiem spółki. Sytuacja ta nie nakładała
obowiązku z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych, co według
pozwanego miało być przyczyną pozorności umowy przedwstępnej. Jej zawarcie
umożliwiło spółce kontynuowanie inwestycji a jednocześnie zwalniało pozwanego
z długu wobec spółki.
Pozwany M. Ż. wniósł skargę kasacyjną od wyroku oddalającego jego apelację.
Zarzucił w niej naruszenie prawa materialnego:
- przez błędną wykładnię art. 158 § 2 k.h. w związku z art. 203 k.h. i przyjęcie,
że jedyny wspólnik spółki z o.o., składający jako członek zarządu tej spółki
oświadczenie o udzieleniu pełnomocnictwa do reprezentowania spółki,
wykonuje tym samym uprawnienia zgromadzenia wspólników i podejmuje
skuteczną prawnie uchwałę o powołaniu pełnomocnika mającego
reprezentować spółkę przy tej czynności prawnej,
- przez błędną wykładnię art. 203 w związku z art. 239 § 1 k.h. 1 art. 99 § 1
k.c. oraz art. 158 k.c. i uznanie, że uchwała zgromadzenia wspólników, mocą
której wyrażono zgodę na udzielenie pełnomocnictwa osobie trzeciej mającej
reprezentować spółkę z o.o. stanowi skuteczną prawnie uchwałę
zgromadzenia wspólników o powołaniu pełnomocnika mającego
reprezentować spółkę w umowie przedwstępnej przeniesienia własności
nieruchomości zawieranej z jedynym członkiem zarządu będącym
jednocześnie jedynym wspólnikiem spółki, nawet jeśli uchwała nie zostanie
zaprotokołowana w protokole prowadzonym przez notariusza, zaś w jej
5
treści mowa jest jedynie o zgodzie na udzielenie pełnomocnictwa a nie
o powołaniu pełnomocnika,
- przez niewłaściwe zastosowanie art. 203 k.h. przy przyjęciu, że uchwała
o powołaniu pełnomocnika została podjęta prawidłowo i tym samym uznaniu,
że spółka „W." spółka z o.o. byłą prawidłowo reprezentowana przy zawarciu
umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości z dnia 7 kwietnia 1999 r.
mimo, że pełnomocnik ten został umocowany przez M. Ż. jako członka
zarządu tej spółki a nie uchwałą zgromadzenia wspólników,
- przez niewłaściwe zastosowanie art. 83 § 1 k.c. przy przyjęciu, że umowa
zawarta dnia 7 kwietnia 1999 r. nie była czynnością prawną pozorną.
Powołując się na zarzuty pozwany wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części
i oddalenie powództwa w tym zakresie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje :
Regulacje dotyczące jednoosobowych spółek z ograniczoną
odpowiedzialnością zostały wprowadzone do kodeksu handlowego w 1988 r. (patrz
ustawa z dnia 23 grudnia 1988 r. Dz.U. nr 41, poz. 426) a ograniczały się
początkowo tylko do jednego art. 158 § 2 w którym przyjęto, że w przypadku gdy
spółka z ograniczoną odpowiedzialne jest utworzona tylko przez jedną osobę
(jedyny wspólnik), osoba ta wykonuje wszystkie uprawnienia przysługujące
zgromadzeniu wspólników zgodnie z postanowieniami niniejszego działu. Celem tej
zmiany, jak i późniejszych podejmujących tę samą problematykę postanowień art.
156 kodeksu spółek handlowych, było uproszczenie podejmowania decyzji przez
obligatoryjny organ spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, w skład którego
wchodziła tylko jedna osoba.
Jedną z konsekwencji dopuszczenia tworzenia i funkcjonowania jednoosobowych
spółek jest możliwość legalnej kumulacji przez jedną osobę fizyczną roli wspólnika,
roli zgromadzenia wspólników oraz roli członka wielo - lub jednoosobowego
zarządu. Ta, dopuszczalna w świetle obowiązującego prawa, konstrukcja może
stwarzać pole do nadużyć w sytuacjach, kiedy dochodzi do konfliktu interesów
spółki i jednoosobowego wspólnika. Niebezpieczeństwom tym miały na gruncie
kodeksu handlowego zapobiec między innymi postanowienia art. 203 k.h. a po
6
wejściu w życie kodeksu spółek handlowych, poza art. 210 będącym
odpowiednikiem dotychczasowego art. 203 k.h., instrumenty zabezpieczające
zostały rozszerzone o szczególne rozwiązania zawarte w art. 173 k.s.h.,
zmienionego ustawą z dnia 12 grudnia 2003 r. o zmianie ustawy- Kodeks spółek
handlowych oraz o zmianie innych ustaw (Dz.U. nr 229, poz. 2276). Ostatnia
zmiana została wywołana występującymi w piśmiennictwie rozbieżnościami co do
wzajemnego stosunku art. 173 § 2 k.s.h. oraz art. 210 k.s.h. a zwłaszcza co do
tego, czy art. 173 § 2 k.s.h. stanowi lex specialis wobec art. 210 k.s.h. jako lex
generali. Aktualne brzmienie art. 210 k.s.h. rozstrzyga jednoznacznie
te wątpliwości. W umowie między spółką a członkiem zarządu spółkę reprezentuje
rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą wspólników a ustawa wymaga
zawarcia tejże umowy w formie aktu notarialnego, co więcej o każdorazowym
zawarciu takiej umowy notariusz zawiadamia sąd rejestrowy, przesyłając jeden
wypis z aktu notarialnego. Przewidziane w art. 210 k.s.h. rozwiązania odnoszące
się do zawierania umów „z samym sobą" przez jednoosobowego członka zarządu,
który jest jednocześnie jednoosobowym wspólnikiem mają na celu zabezpieczenie
zarówno interesów samej spółki, stanowiącej formalnie oddzielny podmiot prawa,
a także interesów wierzycieli spółki.
Ze względu na czas w jakim zostały dokonane sporne czynności do ich oceny ma
zastosowanie kodeks handlowy, który podobnie jak obecny art. 210 § 1 k.s.h.,
w art. 203 w umowach między spółką a członkiem zarządu wyłącza reprezentację
spółki przez jej zarząd. Przepis ten ma zastosowanie do zarówno do zarządów
wieloosobowych jak i jednoosobowych. Art. 203 k.h. obejmuje swym zakresem
wszystkie umowy a nie tylko te, które są związane z funkcją sprawowaną przez
członka zarządu. Pogląd ten dominuje w piśmiennictwie a opiera się na słusznym
stwierdzeniu, że sam art. 203 k.h. nie przewiduje żadnych przedmiotowych różnic
a jego zastosowanie wiąże się wyłącznie z możliwością wystąpienia członka
zarządu jako kontrahenta spółki. Podziela go również Sąd najwyższy w składzie
rozpoznającym niniejszą skargę kasacyjną (podobnie Sąd Najwyższy m.in.
w wyroku z dnia 13 maja 2005 r. IV CK 729/04 nie publ.).
7
Wobec dopuszczalności zawarcia umowy pomiędzy spółką i jej
jednoosobowym członkiem zarządu pozostaje do rozważenia, czy zostały spełnione
szczególne warunki wymagane w art. 203 k.h.
Wnoszący skargę kasacyjną stoi na stanowisku, że umowa zawarta pomiędzy
jednoosobowym członkiem zarządu a spółką jest nieważna, ze względu na brak
wymaganej uchwały wspólników o powołaniu pełnomocnika, przy czym braku tego
nie może zastąpić oświadczenie o udzieleniu pełnomocnictwa złożone przez
jedynego wspólnika ale w charakterze jednoosobowego zarządu.
Zarówno w stanie prawnym, obowiązującym w dacie dokonania kwestionowanych
czynności jak i obecnie, uchwały wspólników spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością umocowujące pełnomocników do działania w imieniu spółki nie
wymagały, co do zasady, dla swej ważności zachowania szczególnej formy. Jeżeli
jednak strony przewidziały dla umowy przedwstępnej przeniesienia własności
nieruchomości formę notarialną, to stosownie do art. 99 k.c. pełnomocnictwo
powinno być udzielone w tej samej formie. Odnosi się to także do uchwały
wspólników, o której mowa w art. 203 k.h. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23
marca 1999 r. II CKN 24/98 OSNC 1999/11/187). Wymagania te, co do formy,
spełnia pełnomocnictwo z dnia 1 kwietnia 1999 r. (k. - 13, 14 akt), które sądy obu
instancji uznały za równoznaczne z wykonaniem uprawnienia zgromadzenia
wspólników. Wbrew temu, co podnosi się w skardze kasacyjnej nie doszło w ten
sposób do naruszenia art. 203 k.h. w związku z art. 158 § 2 k.h. Z samej natury
spółki jednoosobowej wynikają odrębności, które wyłączają albo też ograniczają
stosowanie wielu przepisów dotyczących zgromadzenia wspólników. Wyłączeniu
podlegają przykładowo wszystkie te przepisy, które dotyczą wzajemnych
stosunków pomiędzy uczestnikami zgromadzenia wspólników, które odnoszą się do
praw mniejszościowych. Z tych samych przyczyn w jednoosobowej spółce nie miał
znaczenia art. 231 k.h. co do możliwości podejmowania uchwał na zgromadzeniu
i bez jego formalnego zwołania, art. 230 k.h. co do podejmowania uchwał
w przedmiotach nieobjętych porządkiem obrad. Zawsze bowiem w spółce
jednoosobowej decydujące znaczenie ma uczestnictwo w zgromadzeniu jej
jedynego wspólnika. Zważyć jednocześnie należy, że jedyny wspólnik mógł
w każdym czasie podjąć uchwałę bez odbycia zgromadzenia wspólników (art. 220
8
k.h.). Odnosi się to także do uchwał, które powinny być sporządzone w formie
notarialnej.
W przypadku spółek jednoosobowych uchwały nie zapadają większością głosów
ale są jednostronnymi decyzjami jedynego wspólnika. Oświadczenie złożone przez
jedynego wspólnika wykonującego uprawnienia zgromadzenia wspólników są
jednocześnie oświadczeniami samej spółki. W ramach szczególnej regulacji art.
203 k.h. przyznającej zgromadzeniu wspólników uprawnienie do ustanowienia
pełnomocnika do dokonania czynności prawnej, udzielenie osobie trzeciej
umocowania do działania w imieniu spółki przez jedynego wspólnika może być
uznane jako udzielenie umocowania przez zgromadzenie wspólników także wtedy,
gdy wspólnik podpisał oświadczenie jako członek zarządu. Pozwany składając
oświadczenie dnia 1 kwietnia 1999 r. skupiał w sobie potrójną rolę jednoosobowego
wspólnika, zgromadzenia wspólników oraz członka zarządu. To, że był wówczas
członkiem zarządu nie odbierało mu statusu jednoosobowego wspólnika. Jeżeli
działając jako członek zarządu spełnił zarazem wymagania przewidziane w art. 203
k.h. dla ustanowienia pełnomocnika, to brak jest podstaw do kwestionowania
udzielonego w ten sposób pełnomocnictwa. Sąd Najwyższy zajmując podobne
stanowisko w wyroku z dnia 19 listopada 2004 r. (sygn. akt V CK 186/04 nie publ.)
podniósł, że żadne względy związane z bezpieczeństwem obrotu nie stoją na
przeszkodzie, aby jednoosobowy wspólnik mógł udzielić pełnomocnictwa
przewidzianego w art. 203 k.h., nawet jeżeli pod tym pełnomocnictwem podpisał się
jako członek zarządu spółki.
Jak wskazano wyżej, pozwany składając oświadczenie dnia 1 kwietnia 1999 r.
wypełnił wszystkie wymagania jakie stawia ustawa jednoosobowemu wspólnikowi,
który zgodnie z art. 158 § 2 k.h. wykonuje wszystkie uprawnienia przysługujące
zgromadzeniu wspólników. Brak wpisu uchwały jednoosobowego zgromadzenia
wspólników do księgi protokołów nie ma wpływu na jej ważność. Takiego skutku nie
przewiduje art. 239 k.h. ani inny przepis kodeksu handlowego (tak też Sąd
Najwyższy w wyroku z dnia 13 kwietnia 2004 r. IV CK 686/04 OSNC 2006/3/55).
Tylko opisane oświadczenie o udzieleniu umocowania wypełniło wymagania
przewidziane w art. 203 k.h. jak i co do formy wymaganej w art. 99 § 2 k.c. Tak
9
również zostało potraktowane przez Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 3 listopada
2005 r., a także przez sąd pierwszej instancji przy ponownym rozpoznaniu sprawy.
Dlatego pozbawione jest podstaw odwoływanie się w skardze kasacyjnej do
uchwały zgromadzenia wspólników obejmującej jedynie wyrażenie zgody na
udzielenie pełnomocnictwa.
Pozorność umowy jest okolicznością faktyczną i jaka taka nie podlega kontroli
kasacyjnej w ramach podstawy skargi kasacyjnej skoncentrowanej na naruszeniu
prawa materialnego (tak m.in. SN w wyroku z dnia 23 stycznia 1997 r. l CKN 51/96
OSNC 1997/6-7/79, z dnia 10 września 1999 r. II UKN 7/99 OSNCPO 2000/23/865,
z dnia 27 lipca 2000 r. IV CKN 91/00 system informacji prawniczej lex 52450).
W skardze kasacyjnej zarzuca się niewłaściwe zastosowanie art. 83 § 1 k.c.
a w istocie jego niezastosowanie. Zarzut ten nie może być uwzględniony przy
związaniu sądu kasacyjnego dotychczasowymi ustaleniami faktycznymi, które nie
dawały podstaw do przyjęcia pozorności umowy przedwstępnej. Sprzeciwiało się
temu między innymi ustalenie faktu nierozliczenia przez pozwanego zaliczki
pobranej w spółce oraz towarzyszące temu ustaleniu stwierdzenie braku dowodów
potwierdzających przeznaczenie zaliczki na zakup materiałów dla spółki. Z tych
wszystkich względów należało na podstawie art. 39814
k.p.c. oddalić skargę
kasacyjną pozwanego. Wobec uchybienia terminu na złożenie odpowiedzi
na skargę kasacyjną nie zasługiwał na uwzględnienie wniosek powoda
o zasądzenie kosztów postępowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 maja
2003 r. IV CKN 113/01 system informacji prawniczej lex 141392).
jz