Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 26 LIPCA 2007 R.
I KZP 17/07
W wypadku niezakończenia dochodzenia wszczętego w sprawie
obejmującej czyny należące do katalogu występków, o które prowadzi się
dochodzenie, określonego w art. 325b k.p.k., w terminie wskazanym w
przepisie art. 325i § 1 k.p.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 12 lipca
2007 r. i kontynuowania postępowania przygotowawczego w formie śledz-
twa, nie było dopuszczalne ponowne wszczęcie dochodzenia, także w
sprawie wyłączonej z tego śledztwa na podstawie art. 34 § 3 k.p.k.
Przewodniczący: sędzia SN P. Kalinowski.
Sędziowie SN: E. Strużyna (sprawozdawca),
SA (del. do SN) R. Ponikowski
Prokurator Prokuratury Krajowej: A. Herzog.
Sąd Najwyższy w sprawie Stefana M., po rozpoznaniu przedstawio-
nego na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. przez Sąd Okręgowy w S., postano-
wieniem z dnia 7 marca 2007 r., zagadnienia prawnego wymagającego za-
sadniczej wykładni ustawy:
„Czy po wyłączeniu dla uproszczenia postępowania przygotowawczego, ze
śledztwa prowadzonego w sprawie przestępstw wskazanych w art. 325b §
2 k.p.k., materiałów w zakresie przestępstwa sprecyzowanego w art. 325 b
§ 1 k.p.k., w sytuacji, gdy w wyłączonym zakresie były dokonywane czyn-
ności procesowe in rem, dopuszczalnym w ujęciu materialnym i formalnym
było wszczęcie i przeprowadzenie wyłączonego postępowania w formie
2
dochodzenia, a tym samym czy możliwym było rozpoznanie sprawy w po-
stępowaniu uproszczonym?”
p o s t a n o w i ł odmówić podjęcia uchwały.
U Z A S A D N I E N I E
Przedstawione Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne wyłoniło
się na tle następującej sytuacji procesowej, wynikłej m.in. na gruncie prze-
pisów art. 325i § 1 k.p.k. oraz art. 469 k.p.k., w brzmieniu obowiązującym
do dnia 12 lipca 2007 r. (znowelizowanych obecnie ustawą z dnia 29 mar-
ca 2007 r. o zmianie ustawy o prokuraturze, ustawy – Kodeks postępowa-
nia karnego oraz niektórych innych ustaw – Dz. U. Nr 64, poz. 432).
Prokurator Prokuratury Okręgowej w Ł., postanowieniem z dnia 1
października 2001 r., wszczął dochodzenie w sprawie „korupcji w Zakładzie
Ubezpieczeń Społecznych w Z.”, to jest o przestępstwa określone w art.
228 § 1 i § 3 k.k., art. 273 k.k., art. 271 § 1 i § 3 k.k. i art. 286 § 2 k.k. w zw.
z art. 11 § 2 k.k. oraz art. 12 k.k. W toku tego postępowania zarzuty popeł-
nienia przestępstwa przedstawiono sześciu osobom. Ponieważ dochodze-
nie nie zostało zakończone w okresie 6 miesięcy od daty jego wszczęcia,
prokurator Prokuratury Okręgowej w Ł., postanowieniem z dnia 2 kwietnia
2002 r., postępowanie przygotowawcze, na podstawie art. 310 § 3 k.p.k. i
art. 311 § 3 pkt 1 k.p.k. (w obowiązującym wówczas brzmieniu) „przejął do
śledztwa”. Z treści uzasadnienia tego postanowienia wynika, że przedmio-
tem śledztwa miało być zarówno przyjmowanie przez pracowników Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych korzyści majątkowych w zamian za przyznawa-
nie rent, jak i fałszowanie dokumentacji dotyczącej przyznawania tych rent.
3
Prokurator Prokuratury Okręgowej w S., postanowieniem z dnia 29
czerwca 2005 r., wyłączył z akt prowadzonego śledztwa „do odrębnego po-
stępowania materiały procesowe” dotyczące 344 osób, którym Zakład
Ubezpieczeń Społecznych w Z. przyznał świadczenia rentowe, w tym m.in.
zebrane w toku czynności dokonywanych w czasie śledztwa materiały do-
tyczące Stefana M. Następnie, postanowieniem z dnia 5 stycznia 2006 r.,
wszczął dochodzenie „w sprawie wyłudzenia w okresie maj 1999 r. – sty-
czeń 2003 r. z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. świadcze-
nia rentowego, przyznanego Stefanowi M.”, to jest o przestępstwo określo-
ne w art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
W dniu 15 marca 2006 r. do Sądu Rejonowego w Z. wpłynął akt
oskarżenia przeciwko Stefanowi M., ze wskazaniem, że sprawa podlega
rozpoznaniu w trybie uproszczonym.
Sąd Rejonowy w Z., po rozpoznaniu sprawy w postępowaniu uprosz-
czonym, orzekając w składzie określonym w art. 476 § 1 zd. 1 k.p.k., w
dniu 30 października 2006 r. wydał wyrok skazujący Stefana M. za popeł-
nienie przestępstwa przewidzianego w art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 273 k.k.
w zw. z art. 11 § 2 k.k. i art. 12 k.k.
Sąd Okręgowy w S., rozpoznający sprawę z powodu apelacji wnie-
sionej przez prokuratora, powziął zawarte w sformułowanym zagadnieniu
prawnym wątpliwości i zagadnienie to, na podstawie art. 441 § 1 k.p.k.,
przekazał Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia.
Prokurator Prokuratury Krajowej, w przedstawionym Sądowi Najwyż-
szemu wniosku, wniósł o odmowę podjęcia uchwały.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
W opisanej sytuacji procesowej nie zachodziły przesłanki do sformu-
łowania, przekazanego Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia, zagad-
nienia prawnego. Sąd Okręgowy stwierdził wprawdzie, że udzielenie od-
powiedzi na sformułowane pytanie prawne wymaga zasadniczej wykładni
4
przepisów art. 469 k.p.k. w zw. z art. 309 pkt 4 k.p.k. oraz art. 325b § 1 i §
2 k.p.k. w zw. z art. 34 § 3 k.p.k., ale nie wskazał wątpliwości, jakie wywoła-
ła w postępowaniu odwoławczym interpretacja tych przepisów. Słusznie
więc prokurator Prokuratury Krajowej zauważył w przedstawionym wnio-
sku, że nie wiadomo, czy przepisy te Sąd uznał za wadliwie lub niejasno
sformułowane, względnie który z nich był, zdaniem tego Sądu, rozbieżnie
interpretowany w praktyce orzeczniczej. Zarzucił ponadto, że Sąd nie pod-
jął próby samodzielnego zinterpretowania rozwiązań zawartych w przepi-
sach mających zastosowanie w sprawie. Trudno nie przyznać racji prokura-
torowi, gdy pisze, że Sądowi Okręgowemu w rzeczywistości chodzi tylko o
rozstrzygnięcie wątpliwości jakie nasuwają się w związku z oceną sytuacji
procesowej w konkretnej sprawie, a zatem brak przesłanek do wydania
uchwały w trybie art. 441 k.p.k.
Wątpliwości Sądu Okręgowego dotyczą przede wszystkim „dopusz-
czalności wszczęcia dochodzenia na gruncie materiałów procesowych wy-
łączonych w trybie art. 34 § 3 k.p.k. ze śledztwa”. Zdaniem tego Sądu ani
„z ogólnikowego brzmienia art. 34 § 3 k.p.k.” ani z innego przepisu Kodek-
su postępowania karnego nie wynika, czy w takiej sytuacji decydujące zna-
czenie ma wyłącznie charakter czynu, czy też o niedopuszczalności do-
chodzenia nawet w sytuacji, gdy w odrębnej sprawie, prowadzonej na pod-
stawie wyłączonych materiałów, rozstrzyga się o zdarzeniu kwalifikowanym
w oparciu o normy wyszczególnione w art. 325b § 1 k.p.k., decyduje fakt,
że wyłączone materiały „pochodzą” ze śledztwa. Sąd, odwołując się do tre-
ści § 85 regulaminu wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek
organizacyjnych prokuratury – rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z
dnia 11 kwietnia 1992 r. (Dz. U. Nr 38, poz. 163 ze zm.), wskazał na wyni-
kający z tego przepisu obowiązek wydania odrębnego postanowienia o
wszczęciu postępowania przygotowawczego tylko w wypadku, gdy w wyłą-
czonym zakresie nie były dokonywane czynności procesowe. Natomiast, w
5
wypadku, gdy wyłączone postępowanie kontynuowane jest w oparciu o
czynności procesowe już dokonane, nie wydaje się postanowienia o
wszczęciu odrębnego postępowania. Konkludując, Sąd Okręgowy stwier-
dził, że przedstawiona, gramatyczna wykładnia § 85 regulaminu wewnętrz-
nego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury,
pozostaje w sprzeczności z wykładnią celowościową.
Sąd Okręgowy nie wskazał jednak rozwiązań jakie uznaje za do-
puszczalne w wyniku posłużenia się wykładnią celowościową przy interpre-
tacji omawianego przepisu. Należy w tym miejscu stwierdzić, że poszuki-
wanie takich rozwiązań nie należy do instytucji uchwał podejmowanych na
podstawie art. 441 k.p.k. Podjęcie takiej inicjatywy byłoby bowiem niedo-
puszczalnym nadużyciem tej instytucji w sytuacji, gdy Sąd Najwyższy
uprawniony jest, w tym trybie, jedynie do dokonywania zasadniczej wy-
kładni ustawy, mającej na celu rozwiązanie zagadnienia prawnego, które
wyłoniło się w danej sprawie.
W sprawie, w której sformułowano pytanie prawne, nie ma zresztą
istotnego znaczenia to, do jakich rezultatów może doprowadzić celowo-
ściowa interpretacja przepisu § 85 regulaminu urzędowania prokuratury,
ani to, czy w ogóle możliwe jest legalne przekształcenie śledztwa w docho-
dzenie, ale czy dopuszczalne było wszczęcie dochodzenia w konkretnej
sprawie, w której sytuacja procesowa jest przedmiotem postępowania od-
woławczego. Zdaniem Sądu Okręgowego rozstrzygnięcia wymaga bowiem
kwestia, czy dopuszczalne było rozpoznanie sprawy w postępowaniu
uproszczonym wtedy, gdy w tej sprawie prowadzone było wprawdzie do-
chodzenie, ale dochodzenie to zostało wszczęte w sprawie wyłączonej do
odrębnego postępowania ze sprawy, w której prowadzono śledztwo.
W realiach niniejszej sprawy problem, czy w ogóle możliwe jest le-
galne przekształcenie śledztwa w dochodzenie, ma charakter wyłącznie
abstrakcyjny. Przyznać jednak trzeba, że rzeczywiście kwestia ewentualnej
6
możliwości legalnego przekształcenia śledztwa w dochodzenie nie była do-
tychczas przedmiotem pogłębionych rozważań ani w piśmiennictwie praw-
niczym, ani w orzecznictwie.
Poglądy przedstawicieli nauki procesu karnego na temat dopuszczal-
ności takiego zabiegu są podzielone. W przekonaniu niektórych autorów
(por. P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postępowania karnego.
Komentarz, t. II, Warszawa 2004, s.151), negatywne przesłanki dochodze-
nia wymienione w art. 325c k.p.k., mają charakter przejściowy a nie trwały.
Przyjmują więc, że gdyby w toku śledztwa przestała istnieć okoliczność
wskazana w art. 79 § 1 k.p.k. (tzn. biegli stwierdzą, że poczytalność podej-
rzanego nie budzi wątpliwości), dezaktualizuje się negatywna przesłanka
dochodzenia. Także uchylenie, w toku śledztwa, postanowienia o tymcza-
sowym aresztowaniu, umożliwia legalne prowadzenie dalszego postępo-
wania przygotowawczego w formie dochodzenia.
Inny pogląd prezentuje T. Grzegorczyk (Kodeks postępowania kar-
nego. Komentarz, Kraków 2005, s. 801). Zdaniem tego autora, odpadnięcie
przesłanki w postaci tymczasowego aresztowania podejrzanego, który nie
został schwytany na gorącym uczynku, nie pozwala na powrót do docho-
dzenia przekształconego uprzednio w śledztwo. Powrót taki uznaje za nie-
dopuszczalny ze względu na stylizację przepisu, argumentując, że gdyby
ustawodawca chciał wyłączyć dochodzenie tylko na czas pozbawienia wol-
ności podejrzanego, to użyłby określenia, że nie prowadzi się dochodzenia
„wobec oskarżonego, który jest pozbawiony wolności” (tamże).
Przekształcenie śledztwa w dochodzenie uznawane jest zatem za
dopuszczalne, przez nielicznych zresztą autorów, tylko w wypadku odpad-
nięcia negatywnych przesłanek do prowadzenia dochodzenia wymienio-
nych w art. 325c k.p.k.
W nauce procesu karnego przeważa jednak pogląd, że przekształce-
nie śledztwa w dochodzenie nie jest dopuszczalne (por. J. Grajewski w: J.
7
Grajewski, L.K. Paprzycki, M. Płachta: Kodeks postępowania karnego,
Kraków 2003, s. 781; R.A. Stefański w: J. Bratoszewski, L. Gardocki, Z.
Gostyński, S.M. Przyjemski, R.A. Stefański, S. Zabłocki: Kodeks postępo-
wania karnego. Komentarz, t. II, Warszawa 2004, s. 438; W. Grzeszczyk:
Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2005, s. 298). Zde-
cydowana większość przedstawicieli nauki i judykatury uznaje bowiem, że
skoro śledztwo jest zasadniczą, modelową formą postępowania przygoto-
wawczego, a dochodzenie formą uproszczoną, to wystąpienie ustawowej
przeszkody w uruchomieniu postępowania uproszczonego, nakazuje sto-
sowanie postępowania zwyczajnego.
Za słusznością poglądu, że wszczęcie śledztwa jest faktem proceso-
wym nieodwracalnym, wymuszającym taką formę postępowania przygoto-
wawczego aż do jego zakończenia, przemawia wiele racji.
W przepisie § 82 regulaminu urzędowania prokuratury sformułowano
zasadę, zgodnie z którą, jeżeli w sprawie wszczęto śledztwo, prowadzi się
je w stosunku do wszystkich czynów ujawnionych w jego przebiegu. Ozna-
cza to, że śledztwo prowadzi się niezależnie od kwalifikacji prawnej tych
czynów. Nie wydaje się zatem, aby dopuszczalne było, po wyłączeniu ze
śledztwa materiałów do odrębnego postępowania, które to postępowanie
nadal pozostaje śledztwem, wszczynanie w jego obrębie, w stosunku do
poszczególnych czynów lub osób, dochodzenia.
Uregulowanie przewidziane w § 85 regulaminu urzędowania prokura-
tury uważa się, nie bez powodu, za konsekwencję zasady sformułowanej w
§ 82. Przepis § 85 regulaminu, wprowadzając obowiązek liczenia czasu
trwania wyłączonego postępowania od daty wszczęcia postępowania pier-
wotnego, jeżeli w wyłączonym zakresie dokonywane były czynności proce-
sowe, akcentuje tym samym fakt, że postępowanie w wyłączonym zakresie
jest kontynuacją postępowania pierwotnego, a zatem powinno być prowa-
dzone nadal w tej samej formie. Odrzucenie, w toku czynności podejmo-
8
wanych w postępowaniu przygotowawczym, zasady przewidzianej w tym
przepisie, mogłoby prowadzić do absurdalnych rozwiązań. Stwarzałoby
bowiem możliwość manipulacji terminami obowiązującymi w tym postępo-
waniu i wbrew intencji ustawodawcy, wyrażającej się w skracaniu okresu
dochodzenia, pozwalało na przemienne wszczynanie śledztwa i dochodze-
nia, powodując rażące przewlekanie postępowania przygotowawczego.
Należy także zwrócić uwagę na odmienne rozwiązanie w przepisach
Kodeksu postępowania karnego w przepisach Kodeksu postępowania kar-
nego kwestii trybu w zależności od tego, czy dotyczą postępowania przygo-
towawczego czy jurysdykcyjnego. W przeciwieństwie do uregulowań doty-
czących dopuszczalności zmiany trybu postępowania w stadium postępo-
wania jurysdykcyjnego, żaden z przepisów tego Kodeksu nie zawiera ure-
gulowania uprawniającego do wniosku, że odpadnięcie negatywnych prze-
słanek dla prowadzenia dochodzenia powoduje przekształcenie śledztwa w
dochodzenie i otwiera procesową możliwość zmiany formy postępowania
przygotowawczego z podstawowej na uproszczoną (por. W. Grzeszczyk:
Glosa do postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2005 r., I
KZP 39/05, Pr. i P. 2002, nr 4, s.181).
Przeciwko uznaniu, że po wyłączeniu ze śledztwa materiałów proce-
sowych dotyczących czynów, które objęte są katalogiem zawartym w art.
325b § 1 k.p.k., dopuszczalne jest wszczęcie dochodzenia (z wyjątkami
przewidzianymi w art. 325b § 2 k.p.k.), przemawia także analiza sytuacji
procesowej w sprawie będącej podstawą wystąpienia z pytaniem prawnym.
Po wyłączeniu z akt śledztwa, do odrębnego postępowania, materiałów do-
tyczących m.in. Stefana M., to odrębne postępowanie nie było bowiem,
„zawieszone” w próżni, ale zachowało, bez wątpienia, status śledztwa.
Okoliczność ta nie może być skutecznie kwestionowana nie tylko w świetle
powszechnie prezentowanych w piśmiennictwie prawniczym poglądów, ale
także wobec treści § 85 regulaminu urzędowania prokuratury (skoro w wy-
9
łączonym zakresie dokonywane były w toku śledztwa czynności proceso-
we). Ponadto sytuacja, w jakiej to odrębne postępowanie objęte było nadal
śledztwem, trwała od daty wydania postanowienia o wyłączeniu, czyli od
dnia 29 czerwca 2005 r. do dnia 5 stycznia 2006 r., tzn. chwili wszczęcia
dochodzenia, a więc ponad pół roku. W takich warunkach decyzję o
wszczęciu dochodzenia należy uznać za naruszającą logikę czynności na-
leżących ze swej istoty do śledztwa i nieuprawnioną bez względu na to, czy
za dopuszczalny uznaje się legalny powrót ze śledztwa do dochodzenia,
czy też nie.
Należy zatem przyjąć, że w wypadku niezakończenia dochodzenia –
wszczętego w sprawie obejmującej czyny należące do katalogu występków
o które prowadzi się dochodzenie – określonego w art. 325b k.p.k., w ter-
minie wskazanym w przepisie art. 325i § 1 k.p.k., w brzmieniu obowiązują-
cym do dnia 12 lipca 2007 r. i kontynuowania postępowania przygotowaw-
czego w formie śledztwa, nie było dopuszczalne ponowne wszczęcie do-
chodzenia, także w sprawie wyłączonej z tego śledztwa na podstawie art.
34 § 3 k.p.k.
Z analizy uzasadnienia postanowienia można również wnosić, że w
niniejszej sprawie nie jest rozstrzygające – zdaniem orzekającego Sądu –
to, czy w ogóle możliwe jest legalne przekształcenie śledztwa w dochodze-
nie, ale czy jednak nie powinno mieć w tym względzie pewnego znaczenia
to, że przed wyłączeniem materiałów procesowych ze śledztwa, w wyłą-
czonym zakresie dokonywano jedynie czynności procesowych in rem.
Wątpliwości w tym przedmiocie Sąd Okręgowy jednak nie rozwinął, a za-
tem brak przesłanek do podjęcia w tym zakresie dyskusji. Nie wiadomo
bowiem jakie wątpliwości legły u podstaw tej, zaledwie zarysowanej w tre-
ści zagadnienia prawnego, sugestii.
We wniosku Prokuratury Krajowej słusznie zwraca się uwagę na fakt,
że Sąd Okręgowy nie podjął próby rozstrzygnięcia wątpliwości „co do le-
10
galności przeprowadzenia w sprawie dochodzenia”, przez zajęcie stanowi-
ska w kwestii dopuszczalności wszczęcia dochodzenia po upływie termi-
nów określonych w art. 325i § 1 k.p.k. (w brzmieniu obowiązującym do dnia
12 lipca 2007 r.), a więc po upływie dwumiesięcznego terminu przewidzia-
nego dla dochodzenia, chyba, że termin ten został o miesiąc przedłużony
przez prokuratora. Sytuacja procesowa istniejąca w niniejszej sprawie, bez
wątpienia, także rozważenia takiej ewentualności wymagała.
Sprawa została przejęta do śledztwa z tego powodu, że w terminie 6
miesięcy (określającym czas trwania dochodzenia w myśl przepisów art.
310 § 3 i art. 474 § 2 k.p.k. sprzed nowelizacji Kodeksu postępowania kar-
nego wprowadzonego ustawą z dnia 10 stycznia 2003 r.) nie zakończono
dochodzenia w sprawie korupcji związanej z przyznawaniem świadczeń
rentowych. Tak więc nawet w wypadku uznania, że w występującym w
sprawie układzie procesowym istniała legalna możliwość wszczęcia do-
chodzenia (np. nie zachodziły wyłączenia przewidziane w art. 325b § 2
k.p.k.), należało rozważyć, czy było to dopuszczalne wobec upływu terminu
przewidzianego dla dochodzenia, określonego w art. 325i § 1 k.p.k. (w
brzmieniu obowiązującym do dnia 12 lipca 2007 r.).
W kwestii niedopuszczalności wszczęcia dochodzenia po upływie
terminu przewidzianego w tym przepisie, wypowiedział się bowiem Sąd
Najwyższy stwierdzając, że „postępowanie przygotowawcze prowadzone w
formie śledztwa nie może legalnie przekształcić się w dochodzenie, gdy
umożliwiająca to sytuacja procesowa nastąpi po upływie dwumiesięcznego
terminu wskazanego w art. 325i § 1 k.p.k.” (postanowienie z dnia 17 listo-
pada 2005 r., I KZP 39/05, OSNKW 2005, z.12, poz. 116).
Nawiązując do argumentacji przemawiającej za uznaniem, że nie jest
dopuszczalne przekształcanie śledztwa w dochodzenie, należy odnotować,
że analiza uzasadnienia tego postanowienia wcale nie prowadzi do wnio-
sku (por. W. Grzeszczyk, Glosa ... s. 181), że tym samym Sąd Najwyższy
11
opowiedział się generalnie za możliwością legalnego przekształcania
śledztwa w dochodzenie.
W świetle rozważań, uzasadniających przekonanie, że nie jest do-
puszczalne wszczynanie w obrębie prowadzonego śledztwa, osobnego
dochodzenia, termin ten nie miał, zdaniem Sądu Najwyższego, orzekają-
cego w niniejszej sprawie, żadnego znaczenia.
Istota wątpliwości Sądu Okręgowego nie ogranicza się zresztą do
omówionych wyżej kwestii. Wątpliwości te sprowadzają się bowiem osta-
tecznie do tego, czy dopuszczalne było rozpoznanie sprawy w postępowa-
niu uproszczonym w sytuacji, gdy w sprawie prowadzone było wprawdzie
dochodzenie, ale dochodzenie to wszczęte zostało w sprawie wyłączonej
do odrębnego postępowania ze sprawy, w której prowadzono śledztwo.
Abstrahując od rozważań dotyczących niedopuszczalności wszczęcia
dochodzenia w istniejącym w sprawie układzie procesowym, wypada przy-
pomnieć, że przestępstwo określone w art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.,
którego popełnienie zarzucono Stefanowi M., należy do zakresu spraw ob-
jętych dochodzeniem, wymienionych w art. 325b § 1 k.p.k. Natomiast jedy-
nym kryterium wyodrębnienia spraw podlegających rozpoznaniu w postę-
powaniu uproszczonym było, w świetle treści art. 469 zd. 1 k.p.k. (w
brzmieniu obowiązującym do dnia 12 lipca 2007 r.), prowadzenie w tych
sprawach dochodzenia. W tym miejscu celowe jest podkreślenie, że także
w ujęciu znowelizowanego, z dniem 12 lipca 2007r., przepisu art. 469
k.p.k., kryterium to jest nadal aktualne. Stwierdzenie to nie oznacza, że
przepis, określający zakres przedmiotowy trybu uproszczonego, pozwala
na rozpoznawanie w postępowaniu uproszczonym wszystkich spraw, w
których formalnie możliwe było prowadzenie dochodzenia. W postępowa-
niu uproszczonym dopuszczalne jest rozpoznawanie bowiem tylko tych
spraw, w których dochodzenie było legalnie prowadzone.
12
Przepis art. 469 zd. 2 k.p.k., przed nowelizacją obowiązującą od dnia
12 lipca 2007 r., dopuszczał jednak możliwość rozpoznania sprawy w trybie
uproszczonym, pomimo, że prowadzone w niej było śledztwo. Dotyczyło to
jedynie wypadku, gdy postępowanie przygotowawcze w sprawie prowa-
dzone było początkowo w formie dochodzenia, ale ponieważ nie zostało
ukończone w terminie przewidzianym dla tej formy postępowania przygo-
towawczego, z tego powodu wszczęto w niej śledztwo (por. art. 469 zd. 2
k.p.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 12 lipca 2007 r.). Ograniczenie
dopuszczalności rozpoznania sprawy w postępowaniu uproszczonym tylko
do wymienionego wypadku zakończenia postępowania przygotowawczego
w formie śledztwa oznaczało, że zakończenie postępowania w formie
śledztwa z innych powodów, wyłączało tryb uproszczony.
Sądowa kontrola przesłanek warunkujących dopuszczalność rozpo-
znania sprawy w postępowaniu uproszczonym, powinna się więc sprowa-
dzać nie tylko do oceny kwestii, czy postępowanie przygotowawcze prze-
prowadzono legalnie w formie dochodzenia, ale obejmować także spraw-
dzenie, czy zamiast deklarowanego dochodzenia, postępowania tego nie
ukończono – z powodu przekroczenia terminu przewidzianego do prowa-
dzenia dochodzenia – w formie śledztwa (oznaczonego wadliwie jako do-
chodzenie). Rozstrzygające znaczenie powinno mieć bowiem to, czy prze-
prowadzone postępowanie przygotowawcze odpowiadało wymogom usta-
wowym przewidzianym dla danego rodzaju postępowania, które umożliwia-
ło rozpoznanie sprawy w postępowaniu uproszczonym (por. uchwałę Sądu
Najwyższego z dnia 25 marca 2004 r., I KZP 43/03, OSNKW 2004, z. 4,
poz. 36).
Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd Najwyższy postanowił,
jak na wstępie.