Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 13 września 2007 r., III CZP 79/07
Sędzia SN Marian Kocon (przewodniczący)
Sędzia SN Krzysztof Pietrzykowski
Sędzia SN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Stanisława P. i Elżbiety P. przeciwko
"P.W.K.", sp. z o.o. w O. o zapłatę, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na
posiedzeniu jawnym w dniu 13 września 2007 r. zagadnienia prawnego
przedstawionego przez Sąd Okręgowy w Olsztynie postanowieniem z dnia 8 marca
2007 r.:
"Czy odcinek przewodu kanalizacyjnego położony między granicą
nieruchomości osoby, która z własnych środków dokonała podłączenia
wewnętrznych urządzeń kanalizacyjnych, w budynku wzniesionym na
nieruchomości do sieci przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego, a tą siecią
stanowi urządzenie kanalizacyjne, o którym mowa w art. 31 ust. 1 ustawy z dnia 7
czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu
ścieków (jedn. tekst: Dz.U. z 2006 r. Nr 123, poz. 858)?"
podjął uchwałę:
Wybudowany z własnych środków przez odbiorcę usług zbiorowego
odprowadzania ścieków odcinek przewodu kanalizacyjnego łączący
wewnętrzną instalację kanalizacyjną w nieruchomości tego odbiorcy z
istniejącą siecią kanalizacyjną stanowi w części leżącej poza granicą jego
nieruchomości gruntowej urządzenie kanalizacyjne, o jakim mowa w art.31
ust. 1 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i
zbiorowym odprowadzaniu ścieków (jedn. tekst: Dz.U. z 2006 r. Nr 123, poz.
858 ze zm.).
Uzasadnienie
Przedstawione zagadnienie prawne powstało przy rozpatrywaniu apelacji
pozwanego "P.W.K.", spółki z o.o. w O. od wyroku zasądzającego od niego na
rzecz powodów – Stanisława i Elżbiety P. kwotę 5000,26 zł z odsetkami. Kwota ta
stanowiła odszkodowanie odpowiadające poniesionym przez powodów kosztom
budowy leżącego poza granicami ich nieruchomości odcinka przewodu
kanalizacyjnego przyłączającego ich budynek mieszkalny do istniejącej sieci
kanalizacyjnej pozwanego.
Powodowie – właściciele nieruchomości zabudowanej domem
jednorodzinnym – na podstawie stosownego zezwolenia podłączyli swój budynek
do sieci kanalizacyjnej pozwanego. Pozwany dokonał odbioru wybudowanego
przez nich przewodu o długości 14,5 m, którego 5,5 m znajduje się w granicach
nieruchomości powodów, pozostałe zaś 9 m poza nią. Powodowie wystąpili do
pozwanego z żądaniem zwrotu kosztów budowy części przewodu leżącej poza
granicami ich nieruchomości i zawarcia umowy przekazania tego urządzenia, ale
pozwany nie wyraził na to zgody.
Sąd Rejonowy uznał, że część przewodu kanalizacyjnego znajdująca się poza
działką powodów nie jest przyłączem, lecz stanowi urządzenie kanalizacyjne
określone w art. 31 ust. 1 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym
zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (jedn. tekst: Dz.U. z
2006 r. Nr 123, poz. 858 – dalej "u.z.z.w."). Na podstawie tego przepisu powodowie
mogli domagać się od gminy lub przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjnego
odpłatnego przejęcia wybudowanego urządzenia, na warunkach uzgodnionych w
umowie. Odmowa zawarcia takiej umowy przez pozwanego uzasadnia, zdaniem
Sądu, powstanie po stronie powodów roszczenia odszkodowawczego
odpowiadającego niezwróconym kosztom budowy tego urządzenia.
Pozwany w apelacji zarzucił naruszenie art. 2 ust. 5, 7 i 14 oraz art. 31 ust. 1
u.z.z.w., a także § 3 ust. 11 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i
Administracji z dnia 16 sierpnia 1999 r., w sprawie warunków technicznych
użytkowania budynków mieszkalnych (Dz.U. Nr 74, poz. 836) przez błędne
przyjęcie, że odcinek przewodu kanalizacyjnego położony poza granicą
nieruchomości powodów jest siecią kanalizacyjną i należy do urządzeń
kanalizacyjnych określonych w art. 31 ust. 1 u.z.z.w. Podniósł też zarzut naruszenia
art. 3 ust. 13 i art. 15 ust. 1 i 2 u.z.z.w. przez uznanie, że powodom przysługuje
uprawnienie do zawarcia z pozwanym umowy o przekazanie fragmentu przewodu
przyłączeniowego, położonego poza granicą ich nieruchomości i roszczenie o zwrot
kosztów jego budowy.
W tej sytuacji Sąd Okręgowy uznał za konieczne dla rozstrzygnięcia niniejszej
sprawy wyjaśnienie na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. problemu prawnego charakteru
spornego odcinka przewodu. (...)
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W doktrynie i judykaturze przyjmowany jest jednolity pogląd, wywodzony z
treści art. 15 ust. 2 i art. 5 ust. 2 u.z.z.w., że przyłącza wodociągowe i kanalizacyjne
stanowią własność odbiorcy usług, który je wybudował na własny koszt, art. 15 ust.
2 u.z.z.w. ustala bowiem, że realizację budowy przyłączy do sieci oraz studni
wodomierzowej, pomieszczenia przewidzianego do lokalizacji wodomierza
głównego i urządzenia pomiarowego zapewnia i finansuje osoba ubiegająca się o
przyłączenie nieruchomości do sieci. Po przyłączeniu osoba ta, już jako odbiorca
usług, na podstawie art. 5 ust. 2 u.z.z.w. odpowiada za zapewnienie niezawodnego
działania posiadanych instalacji i przyłączy wodociągowych lub instalacji i przyłączy
kanalizacyjnych z urządzeniem pomiarowym włącznie, chyba że umowa o
zaopatrzenie w wodę lub odprowadzanie ścieków stanowi inaczej. W wyroku z dnia
13 maja 2004 r., III SK 39/04 (OSNP 2005, nr 6, poz. 89) stwierdził, że „trudno
wyobrazić sobie (...), aby powinność zapewnienia niezawodnego działania
posiadanych instalacji i przyłączy obciążała inny podmiot niż ich właściciela.
Należałoby zatem konsekwentnie przyjąć, że osoba, która wybudowała przyłącza
zachowuje prawo własności tych przyłączy, również po ich fizycznym połączeniu z
ogólną siecią wodociągowo-kanalizacyjną”. Stwierdził ponadto, że brzmienie art. 31
ust. 1 u.z.z.w., w którym nie ma mowy o przyłączach, przemawia przeciwko
dopuszczalności formułowania na jego podstawie roszczeń o zwrot kosztów ich
budowy.
Status przyłączy rozważył także w aspekcie regulacji zawartej w art. 49 k.c.,
uznając, że przepis ten stanowi jedynie o wyłączeniu możliwości zaliczenia
urządzeń służących do doprowadzania lub odprowadzania wody, pary, gazu, prądu
elektrycznego oraz innych podobnych do części składowych gruntu lub budynku,
jeżeli wchodzą w skład przedsiębiorstwa lub zakładu. Wejście w skład
przedsiębiorstwa oznacza uzyskanie praw majątkowych o charakterze rzeczowym
lub obligacyjnym (na podstawie czynności prawnej lub ustawy), a nie tylko fakt
fizyczno-funkcjonalnej integracji z siecią przedsiębiorstwa.
Wynikający z przepisów status przyłączy wodociągowo-kanalizacyjnych Sąd
Najwyższy uznał za niejasny, stwierdzając, że są one „kategorią specyficzną,
czymś pośrednim pomiędzy urządzeniami wodociągowo-kanalizacyjnymi (ich
siecią) oraz wewnętrznymi instalacjami w nieruchomościach odbiorców, przy czym
prawodawca zadecydował, że przyłącza powinien na własny koszt wybudować
podmiot ubiegający się o przyłączenie nieruchomości do sieci i jego też obarczył
odpowiedzialnością za ich niezawodne działanie, tak samo jak to było i jest z
wewnętrznymi instalacjami w budynku”. Podstawą korzystania z przyłączy przez
przedsiębiorcę jest umowa o zaopatrzenie w wodę lub odprowadzanie ścieków,
która – w ramach swobody umów – powinna określać tytuł prawny, na podstawie
którego odbiorca stawia wybudowane na swój koszt przyłącza "do dyspozycji"
przedsiębiorstwa w celu umożliwienia mu świadczenia przedmiotowych usług.
Zbliżone stanowisko Sąd Najwyższy zajął w wyrokach z dnia 2 lipca 2004 r., II CK
420/03 (nie publ.), i z dnia 9 grudnia 2004 r., II CK 225/04 (nie publ.).
Należy również wskazać uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego
z dnia 8 marca 2006 r., III CZP 105/05 (OSNC 2006, nr 10, poz. 159), która
potwierdza stanowisko, że art. 49 k.c. nie stanowi samoistnej podstawy prawnej
przejścia urządzeń służących do doprowadzania lub odprowadzania wody, pary,
gazu, prądu elektrycznego oraz innych podobnych urządzeń na własność
właściciela przedsiębiorstwa przez ich połączenie z siecią należącą do tego
przedsiębiorstwa. Sąd Najwyższy stwierdził, że status prawny tzw. przyłączy – czyli
urządzeń służących do przyłączania do sieci instalacji wewnętrznych – będących
przed przyłączeniem własnością np. producentów energii czy odbiorców finalnych,
jest szczególnie skomplikowany. Przyłącze spaja dwie odrębne całości prawne –
instalację należącą do sieci, czyli instalację zewnętrzną, oraz instalację
wewnętrzną. Granica między obu tymi instalacjami jest zarazem granicą własności
urządzeń. Przyłącze jest z kolei elementem łączącym te dwie odrębne całości, silnie
związanym fizycznie i funkcjonalnie z instalacją zarówno zewnętrzną, jak i
wewnętrzną. Z tej właśnie przyczyny trudno ustalić, czy przyłącze z chwilą jego
przyłączenia do sieci staje się częścią składową instalacji zewnętrznej, czy też
pozostaje częścią składową instalacji wewnętrznej. Zdaniem Sądu Najwyższego,
przyłącza trudno uznać za część składową instalacji wewnętrznej odbiorcy, skoro
służy połączeniu tej właśnie instalacji z siecią przedsiębiorstwa, a przy tym zwykle
wykracza poza granice nieruchomości odbiorcy. W tej sytuacji należy przyjąć, że
przyłącze jest odrębną rzeczą ruchomą, która wchodzi w skład sieci. Uznanie
przyłącza za urządzenie podlegające art. 49 k.c. oznacza natomiast, że strony
zawierające umowę o przyłączenie do sieci mogą ukształtować tytuł prawny
właściciela przedsiębiorstwa do korzystania z tego urządzenia w sposób
odpowiadający ich interesom. Sąd Najwyższy zaznaczył, że w ten sposób można
zakwalifikować również przyłącza kanalizacyjne i wodociągowe, gdyż definicje
zawarte w przepisach art. 2 pkt 5 i 6 u.z.z.w. nie określają własności tych urządzeń.
Powołane orzeczenia nie zawierają jednak odpowiedzi na pytanie, jaki odcinek
przewodu przyłączeniowego stanowi przyłącze kanalizacyjne w rozumieniu art. 2
pkt 5 u.z.z.w., jeżeli bowiem odcinek przewodu kanalizacyjnego położony między
granicą nieruchomości a siecią przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego nie
jest przyłączem, należy go uznać za część sieci, a tym samym za urządzenie
kanalizacyjne w rozumieniu art. 2 pkt 14 u.z.z.w. Przy takiej interpretacji
zastosowanie do tego odcinka przewodu art. 31 ust. 1 u.z.z.w. nie powinno budzić
wątpliwości, gdyż przepis ten odnosi się właśnie do urządzeń kanalizacyjnych, jeżeli
natomiast odcinek ten jest przyłączem, nie podlega temu przepisowi.
Rozstrzygnięcie zagadnienia komplikuje fakt, że zamieszczona w art. 2 pkt 5
ustawy definicja przyłącza kanalizacyjnego nie jest precyzyjna. Zgodnie z nią,
przyłącze kanalizacyjne to odcinek przewodu łączącego wewnętrzną instalację
kanalizacyjną w nieruchomości odbiorcy usług z siecią kanalizacyjną, za pierwszą
studzienką, licząc od strony budynku, a w przypadku jej braku do granicy
nieruchomości gruntowej. W świetle takiej definicji jest oczywiste, że przyłącze to
odcinek przewodu łączącego wewnętrzną instalację kanalizacyjną odbiorcy usług z
siecią kanalizacyjną, zakres tego pojęcia może jednak budzić wątpliwości. Punktem
granicznym jest pierwsza studzienka albo granica nieruchomości, lecz
sformułowania „za” tym punktem oraz „do” tego punktu prowadzić mogą do różnych
wniosków w zależności od miejsca patrzenia na ten odcinek przewodu (od strony
budynku, czy od strony sieci). Literalna wykładnia art. 2 pkt 5 u.z.z.w. nie pozwala
na jednoznaczne rozstrzygnięcie, czy przyłącze to odcinek przewodu między
studzienką (granicą nieruchomości) a budynkiem, czy też między studzienką
(granicą nieruchomości) a siecią kanalizacyjną. Jest to rozwiązanie niespójne,
skoro przy spojrzeniu z jednego punktu – niezależnie, czy od strony sieci, czy od
strony budynku – sformułowania użyte w tym przepisie sugerują, że w zależności
od występowania studzienki przyłączem jest raz odcinek przewodu do określonego
punktu, a raz odcinek przewodu za tym punktem. Nie jest także wyjaśnione, kiedy
kraniec przyłącza wytycza studzienka, a kiedy granica nieruchomości gruntowej.
Wprawdzie przepis wskazuje, że granica nieruchomości gruntowej jest miarodajna
wówczas, gdy brak studzienki, ale nie wiadomo, czy w przepisie tym chodzi w ogóle
o brak studzienki między instalacją wewnętrzną a siecią, czy też o brak studzienki w
granicach nieruchomości.
Pomocne w zrozumieniu założeń ustawodawcy jest to, że obecne brzmienie
art. 2 pkt 5 u.z.z.w. stanowi rezultat nowelizacji tej ustawy dokonanej ustawą z dnia
22 kwietnia 2005 r. o zmianie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i
zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 85, poz.
729).
Według brzmienia pierwotnego, przyłącze kanalizacyjne oznaczało odcinek
przewodu łączącego wewnętrzną instalację kanalizacyjną w nieruchomości
odbiorcy usług z siecią kanalizacyjną, za pierwszą studzienką, licząc od strony
budynku, a w przypadku jej braku – od granicy nieruchomości. Także interpretacja
tego przepisu spowodowała istotne wątpliwości. Przedsiębiorstwa wodociągowe
uznawały, że – w świetle wskazanej definicji – przyłączem jest odcinek przewodu
między granicą nieruchomości (ewentualnie studzienką) a siecią główną. Odmienne
stanowisko zajmowało Ministerstwo Infrastruktury, uznając, że przyłączem jest tylko
odcinek przewodu znajdujący się na nieruchomości odbiorcy.
Rozbieżności te były powodem nowelizacji art. 2 pkt 5 u.z.z.w., w wyniku
której sformułowanie „od granicy nieruchomości” zastąpiono sformułowaniem „do
granicy nieruchomości”. W czasie prac nad nowelizacją kwestia definicji przyłącza
kanalizacyjnego wzbudziła zainteresowanie strony społecznej (zwłaszcza
przedsiębiorstw wodociągowych i samorządów), która zwracała uwagę, że zmiana
definicji przyłącza doprowadzi do istotnych zmian w zakresie finansowania dostępu
do sieci. Oznaczać ona będzie, że o ile przed nowelizacją przyłącze było odcinkiem
przewodu między siecią główną a nieruchomością odbiorcy i stosownie do art. 15
ust. 2 u.z.z.w. koszty budowy tego odcinka pokrywał w całości podmiot ubiegający
się o przyłączenie do sieci, o tyle w wyniku nowelizacji przyłącze będzie odcinkiem
przewodu w granicach nieruchomości, co zmniejszy koszty podmiotu przyłączanego
a zwiększy koszty przedsiębiorstw wodociągowych. Wskazywano, że wpłynie to
negatywnie na poziom cen usług wodociągowo-kanalizacyjnych oraz może
prowadzić do zakłócenia realizacji programów finansowanych przez Unię
Europejską, gdyż środki własne gmin zaplanowane na budowę sieci okażą się
niewystarczające. Odmienne było stanowisko rządu, który ostatecznie poparł
zmianę definicji przyłącza kanalizacyjnego, mimo że nie zawierał jej projekt
rządowy. Według rządu, zmiana definicji przyłącza potwierdzić miała stanowisko
zajmowane już uprzednio przez Ministerstwo Infrastruktury, że przyłączem jest tylko
odcinek przewodu w granicach nieruchomości podmiotu przyłączanego, a
jednocześnie umożliwić finansowanie odcinków przewodów kanalizacyjnych od
sieci kanalizacyjnej do granicy nieruchomości ze środków Unii Europejskiej oraz ze
środków własnych gmin (budowa tych odcinków mieści się wówczas w zakresie
zadań własnych gminy, o których mowa w art. 7 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 8 marca
1990 r. o samorządzie gminnym, jedn. tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591).
Znowelizowany art. 2 ust. 5 u.z.z.w. stanowi zatem niewątpliwie wyraz woli
ustawodawcy, który przez zmienioną definicję przyłącza dążył do ograniczenia
kosztów przyłączenia ponoszonych przez podmioty przyłączane. Skłania to do
interpretacji, zgodnie z którą – w razie braku studzienki – przyłączem
kanalizacyjnym w rozumieniu art. 2 pkt 5 u.z.z.w. jest odcinek przewodu między
granicą nieruchomości gruntowej a budynkiem podmiotu przyłączanego.
Za taką interpretacją przemawiają również inne względy. Przede wszystkim,
zaakceptowanie poglądu, że przyłączem jest odcinek przewodu kanalizacyjnego od
granicy nieruchomości do sieci głównej, prowadzić może do sytuacji, w której
przyłączem będzie odcinek przewodu, który może nawet o kilometry wykraczać
poza granice nieruchomości przyłączanego podmiotu. Należałoby wówczas
wyjaśnić, dlaczego przyłącze nie stanowi – w odpowiednich fragmentach – części
składowej nieruchomości, przez które przechodzi. Prostego uzasadnienia nie
dostarcza art. 49 k.c., gdyż przepis ten dotyczy wyłącznie urządzeń, które wchodzą
w skład przedsiębiorstwa, a więc są elementem sieci należącej do
przedsiębiorstwa. Tymczasem w świetle art. 2 pkt 5 u.z.z.w. przyłącze nie należy
automatycznie do sieci kanalizacyjnej; mogłoby się nią stać tylko, gdyby
przedsiębiorstwo wodociągowe-kanalizacyjne nabyło jego posiadanie. (...)
Obrona poglądu, że każda umowa o zaopatrzenie w wodę lub odprowadzanie
ścieków zawiera implicite uprawnienie do korzystania przez przedsiębiorstwo z
przyłącza i tym samym jest ono posiadaczem zależnym przyłącza (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 3 grudnia 2004 r., IV CK 347/04, nie publ.), prowadzi do
stwierdzenia, iż przyłącze jest zawsze częścią sieci, a więc także urządzeniem
kanalizacyjnym, do którego ma zastosowanie art. 31 ust. 1 u.z.z.w. Takie
rozwiązanie podważałoby sens art. 15 ust. 2 u.z.z.w.
Sytuacja, w której przyłączem byłby odcinek przewodu położony poza
obszarem przyłączanej nieruchomości rodzi szereg dalszych problemów.
Po pierwsze, to przyłączany podmiot musiałby uzyskać tytuł prawny do
wykorzystania nieruchomości sąsiednich. Po drugie, zgodnie z art. 5 ust. 2 u.z.z.w.,
jeżeli umowa o zaopatrzenie w wodę lub odprowadzanie ścieków nie stanowi
inaczej, odbiorca usług odpowiada za zapewnienie niezawodnego działania
posiadanych przyłączy kanalizacyjnych. Trudno uznać, że w posiadaniu odbiorcy
usług są także odcinki przewodu położone na cudzych nieruchomościach.
Prowadziłoby to do sytuacji, w której nikt nie byłby odpowiedzialny za zapewnienie
niezawodnego działania tych odcinków przewodu, ponieważ obowiązek
przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego obejmuje tylko urządzenia
kanalizacyjne (art. 5 ust. 1 u.z.z.w.), do których przyłącze nie należy. Po trzecie, to
właściciel przyłącza musiałby wyrażać zgodę na podłączenie do tego przyłącza
innych podmiotów. Do wszystkich tych czynności niewątpliwie lepiej przystosowane
jest przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne.
Za poglądem, że przyłączem kanalizacyjnym w rozumieniu art. 2 pkt 5
u.z.z.w., które ma wybudować i utrzymywać w należytym stanie odbiorca usług, jest
odcinek przewodu między granicą nieruchomości gruntowej a budynkiem podmiotu
przyłączanego, przemawiają także rozwiązania przyjmowane wcześniej przez
ustawodawcę. Należy zwrócić uwagę, że do czasu wejścia w życie ustawy o
zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu nieczystości nie było wątpliwości,
iż odcinek przewodu między granicą nieruchomości (studzienką na nieruchomości)
a siecią główną pozostawał w zarządzie przedsiębiorstw wodociągowych (por. § 15
rozporządzenia Ministrów Budownictwa oraz Gospodarki Komunalnej z dnia 9
października 1956 r. w sprawie urządzeń instalacji wodociągowych i
kanalizacyjnych, Dz.U. Nr 48, poz. 216).
Zgodnie z art. 98 ust. 2 ustawy z dnia 24 października 1974 r. – Prawo wodne
(Dz.U. Nr 38, poz. 230 ze zm.), do urządzeń kanalizacyjnych zaliczono urządzenia
służące do ujęcia, oczyszczenia oraz odprowadzania ścieków. Stosownie do art. 99
ust. 1, urządzenia kanalizacyjne miast oraz państwowych jednostek
organizacyjnych gospodarki rolnej wykonywane były na koszt budżetu państwa, a w
myśl art. 99 ust. 2 zbiorcze urządzenia kanalizacyjne wsi na koszt budżetu państwa
za zwrotem części kosztów przez zainteresowanych właścicieli nieruchomości.
Przepis art. 100 stanowił, że urządzenia kanalizacyjne wykonane na koszt budżetu
państwa i za zwrotem części kosztów przez zainteresowanych właścicieli
nieruchomości stanowią własność Państwa, natomiast zgodnie z art. 103
utrzymanie i eksploatacja urządzeń kanalizacyjnych należały do właściciela tych
urządzeń.
Przepisy § 1 pkt 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 4 lutego 1977 r. w
sprawie urządzeń zaopatrzenia w wodę i urządzeń kanalizacyjnych oraz opłat za
wodę i wprowadzanie ścieków (Dz.U. Nr 7, poz. 29), a następnie § 1 pkt 3
rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 23 grudnia 1986 r. w sprawie urządzeń
zaopatrzenia w wodę i urządzeń kanalizacyjnych oraz opłat za wodę i
wprowadzanie ścieków (Dz.U. Nr 47, poz. 234) precyzowały, że obowiązek
właściciela urządzeń kanalizacyjnych miast oraz urządzeń zbiorowego zaopatrzenia
w wodę i zbiorczych urządzeń kanalizacyjnych wsi w zakresie utrzymania i
eksploatacji tych urządzeń obejmował m.in. urządzenia kanalizacyjne – do
pierwszej studzienki na przykanaliku lub do miejsca przeznaczonego na jej
wybudowanie. Przepis § 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 grudnia 1996 r.
w sprawie urządzeń zaopatrzenia w wodę i urządzeń kanalizacyjnych oraz zasad
ustalania opłat za wodę i wprowadzanie ścieków (Dz.U. Nr 151, poz. 716 ze zm.)
precyzował, że utrzymanie i eksploatacja urządzeń kanalizacyjnych do pierwszej
studzienki na przykanaliku, licząc od strony budynku lub do miejsca
przeznaczonego na jej wybudowanie, należy do właścicieli tych urządzeń.
Regulacje te oparte były na jednolitym założeniu, że odcinek przewodu
kanalizacyjnego między nieruchomością albo pierwszą studzienką (miejscem na jej
wybudowanie) a siecią główną był budowany i utrzymywany przez przedsiębiorstwa
wodociągowe. Przyjęcie, że odcinki takie stanowią przyłącze w rozumieniu art. 2 pkt
5 prowadziłoby do sytuacji, w której odcinki wybudowane przed jej wejściem w
życie, a więc niebędące w posiadaniu podmiotu przyłączanego, byłyby
utrzymywane w stanie niezawodnego działania przez przedsiębiorstwo
wodociągowe, podczas gdy odpowiedzialność za utrzymanie odcinków nowych
obciążałaby odbiorcę usług. Brak argumentów funkcjonalnych, które przemawiałyby
za takim różnicowaniem. (...)
Pozwany podniósł, że według art. 2 pkt 5 u.z.z.w. przyłączem kanalizacyjnym
jest odcinek przewodu łączącego wewnętrzną instalację kanalizacyjną w
nieruchomości odbiorcy usług z siecią kanalizacyjną do granicy nieruchomości
gruntowej. Ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków nie
definiuje jednak pojęcia instalacji wewnętrznej, zgodnie zaś z § 122 ust. 1
rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie
warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie
(Dz.U. Nr 75, poz. 690), instalację kanalizacyjną stanowi układ połączonych
przewodów wraz z urządzeniami, przyborami i wpustami odprowadzającymi ścieki
oraz wody opadowe do pierwszej studzienki od strony budynku. Przepis ten w
powiązaniu z art. 2 pkt 5 u.z.z.w. sugeruje, zdaniem pozwanego, że przyłączem nie
może być odcinek od studzienki do budynku, gdyż odcinek ten stanowi instalację, a
przyłącze to odcinek przewodu między siecią a instalacją. Prowadziłoby to do
wniosku, że przyłączem jest odcinek przewodu między studzienką a siecią i – przez
wzgląd na spójność regulacji ustawowej – w braku studzienki punktem odniesienia
byłaby granica nieruchomości.
Argument ten nie ma jednakże znaczenia rozstrzygającego. Po pierwsze,
można wskazać, że definicja instalacji kanalizacyjnej zamieszczona w
rozporządzeniu wykonawczym do innej ustawy nie może podważać woli
ustawodawcy wyrażonej w nowelizacji art. 2 pkt 5 u.z.z.w. Po drugie, w
rozporządzeniu tym mowa jest o „instalacji", a nie o „instalacji wewnętrznej".
Wskazuje to na różną treść obydwu pojęć, a w szczególności na to, że „instalacja"
w rozumieniu rozporządzenia składa się z instalacji wewnętrznej (w budynku) i
zewnętrznej (poza budynkiem).
Przyjęte stanowisko nie jest też sprzeczne z poglądem wyrażonym w
uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 8 marca
2006 r., III CZP 105/05, gdyż w uchwale tej nie rozważano, jakie części przewodów
stanowiących spoiwo między instalacją zewnętrzną a instalacją wewnętrzną
odpowiadają ustawowej definicji przyłącza.
Przeciwko uznaniu za przyłącze kanalizacyjne jedynie odcinka przewodu
kanalizacyjnego leżącego w granicach nieruchomości nie przemawia również treść
art. 15 ust. 1 i 2 u.z.z.w., określającego obowiązki inwestycyjne przedsiębiorstwa
wodociągowo-kanalizacyjnego, gdyż przepis ten w ust. 4 uzupełnia tę regulację
przez nałożenie na to przedsiębiorstwo obowiązku przyłączenia do sieci
nieruchomości osoby ubiegającej się o takie przyłączenie, jeżeli są spełnione
warunki określone w regulaminie, o którym mowa w art. 19 ustawy, oraz jeżeli
istnieją techniczne możliwości świadczenia usług.
Z tych względów, Sąd Najwyższy rozstrzygnął przedstawione zagadnienie
prawne, jak w uchwale (art. 390 k.p.c.). (...)