Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 244/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 września 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Helena Ciepła (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Henryk Pietrzkowski
w sprawie z powództwa M. R.
przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń Spółce Akcyjnej w Warszawie
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 20 września 2007 r.,
skargi kasacyjnej powódki
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 7 listopada 2006 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 7 listopada 2006 r. zmienił wyrok Sądu
Okręgowego z dnia 2 czerwca 2005 r. w ten sposób, że powództwo oddalił.
Rozstrzygnięcie to oparł na następujących ustaleniach faktycznych Sądu
Okręgowego, uzupełnionych w postępowaniu apelacyjnym.
Powódka w 2000 r. nabyła w Niemczech samochód powypadkowy marki Alfa
Romeo 166, rocznik 1999. Po wykonaniu niezbędnych jego napraw dotyczących
m.in. prac blacharskich, lakierniczych, wymiany kół, na zlecenie PZU przedstawiła
go do badań diagnostycznych. Po uzyskaniu pozytywnego wyniku badań, agent
PZU dokonał oględzin samochodu, sprawdził numer nadwozia oraz wiarygodność
dokumentów stwierdzających tożsamość sprowadzonego samochodu
z samochodem przedstawionym do ubezpieczenia.
W dniu 23 października 2000 r. powódka zawarła z pozwanym umowę
ubezpieczenia Auto Casco na kwotę 125.000 zł, a 28 grudnia 2000 r. samochód
został skradziony, o czym pozwany i policja zostali zawiadomieni. Dochodzenie
w tej sprawie postanowieniem z dnia 18 stycznia 2001 r. zostało umorzone, wobec
niewykrycia sprawcy kradzieży. Pozwany odmówił wypłaty odszkodowania
twierdząc, że samochód powódki nie został odbudowany, a samochód
przedstawiony do ubezpieczenia był innym samochodem. Nie skorzystał jednak
z możliwości odstąpienia od umowy.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 2
czerwca 2005 r. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 92.011 zł z
ustawowymi odsetkami od dnia 1 lutego 2001 r. dalej idące powództwo oddalił
i orzekł o kosztach procesu. W motywach stwierdził, że umowa ubezpieczenia
wiąże strony, a pozwany nie wykazał istnienia podstaw do odmowy wypłaty
odszkodowania.
Rozpoznając sprawę na skutek apelacji pozwanego, Sąd Apelacyjny
opierając się na materiale dowodowym zebranym w pierwszej instancji
i uzupełnionym w postępowaniu apelacyjnym wydaną opinią przez biegłego
z zakresu techniki samochodowej ustalił, że tylko teoretycznie istniała możliwość
naprawy samochodu, a w istocie nie została ona wykonana. Dokonując oceny
3
zeznań świadka […] w zestawieniu z opinią biegłego ustalił, że naprawa
samochodu trwała znacznie dłużej (co najmniej 6 tygodni) niż 23 dni, które upłynęły
między sprowadzeniem pojazdu, a przedstawieniem go do badania technicznego.
Nie dał też wiary zeznaniom świadka J. S., że na jego zlecenie świadkowie […]
przywozili z Włoch części do naprawy samochodu Alfa-Romeo. W konsekwencji
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 7 listopada 2006 r. zmienił wyrok Sądu
Okręgowego i powództwo oddalił. Uznał bowiem, że samochód przedstawiony w
dniu 23 października 2000 r. do ubezpieczenia AC nie był samochodem
sprowadzonym przez powódkę z Niemiec, oznaczonym nr identyfikacyjnym […],
zatem pozwany nie odpowiada za szkodę pokradzieżową. W ocenie Sądu
Apelacyjnego powództwo podlegałoby oddaleniu także z tej przyczyny, że pozwany
motywując odmowę wypłaty odszkodowania, przedstawieniem do ubezpieczenia
innego samochodu niż sprowadzony z Niemiec uchylił się od skutków prawnych
oświadczenia woli zawartego w umowie ubezpieczenia, złożonego pod wpływem
błędu co do tożsamości pojazdu, a konkretnie co do rzeczywistych cech przedmiotu
ubezpieczenia.
Powódka w skardze kasacyjnej, opartej na obu podstawach zarzuciła
naruszenie;
art. 65 k.c. przez przyjęcie, że pozwany uchylił się od skutków prawnych
zawarcia umowy ubezpieczenia AC powołując się na wadę istotnego błędu przy jej
zawarciu;
art. 84 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 88 oraz art. 6 k.c. poprzez ich błędną
wykładnię i niewłaściwe zastosowanie;
art. 815 § 1 k.c. w zw. z art. 821 k.c. poprzez ich niezastosowanie.
Z przepisów procesowych zarzuciła naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. w zw.
z art. 391 § k.p.c. polegające na wydaniu orzeczenia z pominięciem pewnych
elementów stanu rzeczy istniejących w chwili zamknięcia rozprawy;
art. 382 k.p.c. przez nieuwzględnienie części materiału dowodowego
zebranego w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji;
4
art. 278 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie
dowodu z opinii biegłego na okoliczność, czy możliwe było odbudowanie
samochodu sprowadzonego przez powódkę do momentu przedstawienia go do
przeglądu technicznego.
W konkluzji wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarżący precyzując podstawy kasacyjne nie wymienił art. 328 § 2 k.p.c.,
jednakże wywody zawarte w uzasadnieniu skargi kasacyjnej wskazują, że
naruszenie tego przepisu uczynił głównym zarzutem. Zarzut ten, jak i pozostałe
zarzuty naruszenia przepisów procesowych, z wyjątkiem art. 382 k.p.c. o ile
dotyczy pominięcia w ocenie dowodów części materiału dowodowego zebranego
przez sąd pierwszej instancji, nie mogą odnieść skutku.
Art. 328 § 2 k.p.c. zastosowany odpowiednio do uzasadnienia orzeczenia
sądu drugiej instancji (art. 391 k.p.c.) oznacza, że uzasadnienie to nie musi
zawierać wszystkich elementów uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji, ale
takie elementy, które ze względu na treść apelacji i na zakres rozpoznawanej
sprawy wyznaczony przepisami ustawy są potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy
przez sąd drugiej instancji (por. wyrok SN z dnia 24 listopada 1998 r., I CKN
899/99, niepubl.).
Wbrew odmiennemu poglądowi skarżącej uzasadnienie zaskarżonego
wyroku odpowiada tak określonym wymaganiom. W uzasadnieniu tym Sąd
Apelacyjny jasno i w sposób nie budzący wątpliwości zajął konkretne
umotywowane stanowisko odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego.
Podał przyczyny dla których nie zaaprobował poglądu Sądu Okręgowego i wskazał
przepisy na których oparł rozstrzygnięcie. W konfrontacji zatem z treścią
uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie daje się obronić teza skarżącej, jakoby nie
zawierało ono podstawy prawnej rozstrzygnięcia.
Wbrew stanowisku skarżącej Sąd Apelacyjny dopuszczając z urzędu dowód
z opinii biegłego nie naruszył przepisów art. 278 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.,
5
Sąd Apelacyjny był bowiem uprawniony, korzystając z procesowych kompetencji
rozpoznawczych dopuścić ten dowód z urzędu na podstawie art. 232 k.p.c.
Nie można natomiast odmówić słuszności zarzutowi naruszenia art. 382
k.p.c. w części dotyczącej pominięcia w ocenie dowodów przez Sąd Apelacyjny
części materiału dowodowego zebranego przez Sąd pierwszej instancji. Dotyczy to
zeznań świadków […].
Sąd Apelacyjny może orzec na podstawie materiału zebranego
w postępowaniu pierwszoinstancyjnym oraz w postępowaniu apelacyjnym, ale musi
– zwłaszcza jeśli dokonuje innych ustaleń, niż to uczynił Sąd pierwszej instancji –
ocenić cały zebrany w sprawie materiał dowodowy i dać temu stosowny wyraz
w uzasadnieniu wyroku (por. wyrok SN z 15 stycznia 1998 r., III CKN 316/97
niepubl.).
Rację ma też skarżąca zarzucając naruszenie art. 65 k.c. w zw. z art. 84 k.c.
Zgodnie z tym przepisem tłumaczenie oświadczenia woli powinno być dokonywane
z uwzględnieniem okoliczności, w jakich zostało złożone. Okoliczności te
w przedmiotowej sprawie polegały na tym, że pozwany ubezpieczyciel odmówił
wypłaty odszkodowania z uwagi na to, iż samochód przedstawiony do
ubezpieczenia nie jest tożsamy z tym, co do którego została zawarta umowa. Fakt
ten wbrew poglądowi Sądu Apelacyjnego nie oznacza jednak uchylenia się przez
pozwanego od skutków oświadczenia woli o zawarciu umowy ubezpieczenia AC.
W szczególności nie może być za takie uznane pismo pozwanego z dnia
25 września 2001 r. odmawiające wypłaty odszkodowania, bowiem z jego treści nie
wynika aby zawierało wolę uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli
złożonego w umowie ubezpieczenia.
Tłumaczenie oświadczeń woli polega na ustaleniu ich znaczenia, czyli
sensu. Ma ono na celu ustalenie właściwej treści i woli (zamiaru) składającego.
W myśl art. 65 § 1 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć jak tego
wymagają ze względu na okoliczności, w których zostało złożone, zasady
współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. To rozłożenie akcentów oznacza,
że argumenty językowe (gramatyczne, semantyczne) mają znaczenie drugorzędne
6
i ustępują argumentom odnoszącym się do woli strony składającej oświadczenie, jej
zamiaru.
Wyrażone w art. 65 k.c. reguły interpretacyjne grupują się wokół dwóch
respektowanych przez prawo cywilne wartości. Są nimi z jednej strony wola
(intencja) osoby dokonującej czynności prawnej, z drugiej natomiast zaufanie, jakie
budzi złożone oświadczenie woli u innych osób. Odpowiednio do tych wartości
w doktrynie wyróżnia się subiektywną metodę wykładni, zorientowaną na wolę
osoby składającej oświadczenie woli, oraz metodę obiektywną (normatywną),
akceptującą punkt widzenia adresata. Możliwa jest również kombinowana metoda
wykładni, uwzględniająca obie wspomniane wartości.
Na tle art. 65 k.c. należy przyjąć kombinowaną metodę wykładni, opartą na
kryteriach subiektywnym i obiektywnym. Stanowisko takie zajmują też
przedstawiciele nauki prawa cywilnego. Stosowanie kombinowanej metody
wykładni do czynności prawnych inter vivos obejmuje dwie fazy. W pierwszej fazie
sens oświadczenia woli ustala się mając na uwadze rzeczywiste ukonstytuowanie
się znaczenia między stronami. Oznacza to, że uznaje się za wiążący sens
oświadczenia woli, w jakim zrozumiała go zarówno osoba składająca, jak
i odbierająca to oświadczenie. Decydująca jest zatem rzeczywista wola stron (por.
uchwała składu siedmiu sędziów z dnia 29 czerwca 1995 r. III CZP 66/95, OSNC
1995, Nr 12, poz. 168). Nie powinno budzić wątpliwości, że prawidłowa, pełna
i wszechstronna wykładnia oświadczenia woli nie może pomijać treści
zwerbalizowanej na piśmie, użyte bowiem (napisane) sformułowania i pojęcia,
a także sama semantyka i struktura oświadczenia woli, są jednym z istotnych
wykładników woli, pozwalają ją poznać i ocenić.
Przechodząc do analizy pisma pozwanego z dnia 25 września 2001 r. trzeba
przede wszystkim podnieść, że nie stanowi ono oświadczenia woli lecz czynność
faktyczną, z której można wyprowadzić wnioski w drodze domniemania
faktycznego. Nie można natomiast z jego treści odtworzyć przyjętej przez Sąd
Apelacyjny woli pozwanego uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli
z powodu błędu.
7
Tym samym nie może się ostać stanowisko Sądu Apelacyjnego zgodnie
z którym sam fakt odmowy wypłaty odszkodowania przez pozwanego jest
jednoznaczny ze złożeniem oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych
jego oświadczenia woli o zawarciu umowy ubezpieczenia AC. Analiza akt sprawy
pozwala stwierdzić, że pozwany w ogóle nie złożył oświadczenia o uchyleniu się od
skutków prawnych zawartej z powódką umowy ubezpieczenia AC z powodu błędu
co do przedmiotu ubezpieczenia i w całym toku postępowania nie podnosił takiego
zarzutu.
Odwołanie się przez Sąd Apelacyjny do orzeczenia Sądu Najwyższego
z dnia 12 lutego 1998 r. (I CKN 497/97 niepubl.) nie pozwala na skuteczne
odparcie trafności zarzutu naruszenia art. 65 § 1 k.c. w zw. z art. 84 k.c. Orzeczenie
to bowiem zostało wydane w odmiennym stanie faktycznym w zakresie istotnych
elementów koniecznych do przyjęcia złożenia oświadczenia woli o uchyleniu się od
skutków prawnych, co uszło uwagi Sądu Apelacyjnego. Dowodzi tego fragment
uzasadnienia „Analiza powołanego pisma z dnia 27.4.1993 r. pozwala przyjąć, że
zawiera ono oświadczenie woli o uchyleniu się od skutków umowy ubezpieczenia,
jako zawartej pod wpływem błędu, a ściślej - błędu wywołanego podstępnie.
Decyduje o tym połączenie dwu składników treści pisma: pierwszy, to wyrażenie
przez pozwanego stanowiska co do żądania wykonania obowiązku z umowy
(wypłaty odszkodowania), a mianowicie jego woli niewypełnienia obowiązku, jaki
mógłby z niej wypływać, gdyby była umową skuteczną. Drugi, to stwierdzenie, że -
jak wynika z zebranego w toku dochodzeń materiału - powód podstawił do oględzin
przed zawarciem umowy i ubezpieczył inny samochód, niż ten, jaki został przez
niego nabyty w auto - komisie w dniu 28.5.1992 r. i był "totalnie rozbity".
Z tych przyczyn zaskarżony wyrok uchylono i przekazano sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania (art. 39815
§ 1 k.p.c.).