Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 4 października 2007 r.
I UK 116/07
Zawarcie umowy o pracę i zgłoszenie wynikającego z niej zatrudnienia
organowi ubezpieczeń społecznych nie powodują powstania obowiązkowego
ubezpieczenia społecznego, jeżeli z okoliczności (nie wyłączając domniemania
faktycznego - art. 231 k.p.c.) wynika, że praca nie była świadczona oraz że usta-
lone warunki wynagradzania za pracę nie odpowiadały zatrudnieniu ale zostały
uzgodnione w celu uzyskania nieproporcjonalnych świadczeń z ubezpieczenia
społecznego.
Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza, Sędziowie SN: Jerzy
Kwaśniewski (sprawozdawca), Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 4 paździer-
nika 2007 r. sprawy z odwołania Anny C. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Spo-
łecznych-Oddziałowi w Ł. z udziałem zainteresowanego Przedsiębiorstwa Produk-
cyjno-Handlowo-Usługowego „J.” - Jadwiga L. o ustalenie istnienia obowiązku ubez-
pieczenia, na skutek skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyjnego
w Łodzi z dnia 6 grudnia 2006 r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną.
U z a s a d n i e n i e
Decyzją z dnia 17 stycznia 2005 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych-Oddział
w Ł. stwierdził, że Anna C. nie podlega ubezpieczeniom społecznym pracowników od
dnia 2 kwietnia 2002 r., wskazując na pozorność umowy o pracę zawartej z Jadwigą
L. właścicielką PPHU „J.” w Ł.
Wyrokiem z dnia 7 listopada 2005 r. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Łodzi oddalił odwołanie ubezpieczonej. Sąd Okręgowy ustalił, że w
dniu 2 kwietnia 2002 r. Anna C. została zatrudniona w PPHU „J.” w Ł. należącym do
Jadwigi L., na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku
2
zastępcy kierownika i głównego technologa, z wynagrodzeniem zasadniczym w kwo-
cie 3. 500 zł brutto oraz dodatkiem funkcyjnym w wysokości 700 zł brutto. Odwołują-
ca się nie otrzymała pisemnego zakresu czynności natomiast ustnie przekazano jej,
że miało to być opracowywanie receptur na ciasto, szukanie nowych odbiorców,
udział w targach żywności i pokazach. Od chwili zawarcia umowy o pracę odwołują-
ca się wielokrotnie występowała do pracodawcy o udzielenie urlopu bezpłatnego: w
dniu 25 czerwca 2002 r. na okres od 1 lipca 2002 r. do 30 września 2002 r.; w dniu
28 listopada 2002 r. na okres od 1 grudnia 2002 r. do 31 grudnia 2002 r.; w dniu 25
stycznia 2003 r. na okres od 1 lutego 2003 r. do 30 czerwca 2003 r. Od dnia 3 lipca
2003 r. do dnia 31 sierpnia 2003 r. odwołująca się pobierała zasiłek opiekuńczy, a 1
września 2003 r. wystąpiła do pracodawcy z wnioskiem o udzielenie urlopu bezpłat-
nego na okres od 3 września 2003 r. do 12 września 2003 r. Od 25 września 2003 r.
do 29 listopada 2003 r. odwołująca się Anna C. była niezdolna do pracy - od 25
września 2003 r. do 27 października 2003 r. pobierała wynagrodzenie za czas cho-
roby płatne ze środków zakładu pracy, a od 28 października 2003 r. do 29 listopada
2003 r. zasiłek chorobowy. W dniu 29 listopada 2003 r. odwołująca się wystąpiła do
pracodawcy z wnioskiem o udzielenie urlopu bezpłatnego na okres od dnia 30 listo-
pada 2003 r. do 31 grudnia 2003 r., który następnie przedłużyła do 21 marca 2004 r.
W dniu 22 marca 2004 r. Anna C. podpisała aneks do umowy o pracę zgodnie, z któ-
rym powierzono jej obowiązki głównego technologa i inspektora kontroli wewnętrznej
określając jej wynagrodzenie na 6.000 zł brutto. Zmianę stanowiska i uposażenia
uzasadniono koniecznością nadzoru nad wprowadzaniem zasad GMP i GHP jako
konsekwencję wejścia Polski do Unii Europejskiej, zmianą przepisów sanitarnych i
higienicznych oraz koniecznością opracowania instrukcji i regulaminów, stanowią-
cych wstęp do opracowania zasad HACAP. „Program poprawy warunków sanitar-
nych w Zakładzie Cukierniczym i sklepie przy ul. H. w Ł.” skierowany do Państwowe-
go Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Ł. był jedynym dokumentem przygotowa-
nym przez wnioskodawczynię. Od 29 marca 2004 r. do 11 maja 2004 r. odwołująca
się przebywała na zasiłku opiekuńczym. W dniu 15 maja 2004 r. wystąpiła do praco-
dawcy z wnioskiem o udzielenie urlopu bezpłatnego na okres od 16 maja 2004 r. do
31 maja 2004 r. Od 28 czerwca 2004 r. Anna C. stała się niezdolną do pracy w
związku z chorobą przypadającą w okresie ciąży (od 28 czerwca 2004 r. do 30 lipca
2004 r. pobierała wynagrodzenie za czas choroby płatne ze środków zakładu pracy,
a od dnia 31 lipca 2004 r. do 6 listopada 2004 r. zasiłek chorobowy). W dniu 8 listo-
3
pada 2004 r. wnioskodawczyni urodziła dziecko i w dniu 24 listopada 2004 r. złożyła
wniosek o wypłatę zasiłku macierzyńskiego począwszy od dnia 7 listopada 2004 r.
Od 8 listopada 2004 r. przebywała na urlopie macierzyńskim, a obecnie przebywa na
bezpłatnym urlopie wychowawczym.
Na podstawie powyższych ustaleń Sąd Okręgowy stwierdził, że umowa o
pracę zawarta przez Annę C. i Jadwigę L. jest nieważna na podstawie art. 83 k.c.,
gdyż została zawarta dla pozoru. Zatrudnienie Anny C. było jedynie podyktowane
umożliwieniem jej skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Z tego
powodu odwołująca się nie spełniała warunku do objęcia ubezpieczeniami społecz-
nymi pracowników w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października
1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. Nr 137, poz. 887 ze zm.) od dnia
2 kwietnia 2002 r., dlatego że nie była osobą pozostającą w stosunku pracy zgodnie
z art. 8 ust. 1 powołanej wyżej ustawy.
W apelacji od powyższego wyroku Sądu Okręgowego wnioskodawczyni za-
rzuciła naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., przez przekroczenie granic swobodnej oceny
dowodów polegające na całkowitym pominięciu dowodów z zeznań odwołującej się,
pracowników PPHU „J.” oraz dokumentów załączonych do akt sprawy, wskazujących
na faktyczne wykonywanie obowiązków związanych ze świadczeniem pracy przez
odwołującą się, wzrostem obrotów PPHU „J.” w okresie zatrudnienia odwołującej się;
oraz naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. przez niewskazanie w uzasadnieniu wyroku przy-
czyn, dla których Sąd pierwszej instancji nie dał wiary zeznaniom wyżej wymienio-
nych świadków, dokumentom załączonym przez odwołującą się oraz jej zeznaniom.
Wyrokiem z dnia 6 grudnia 2006 r. Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Łodzi na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację wnioskodawczyni.
Sąd drugiej instancji, podzielając stanowisko Sądu pierwszej instancji co do podsta-
wy faktycznej i prawnej zaskarżonego wyroku, stwierdził, że wnioskodawczyni nie
spełniała warunku objęcia ubezpieczeniami społecznymi pracowników w rozumieniu
art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń
społecznych. Stosownie do art. 22 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik
zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i
pod jego kierownictwem, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodze-
niem. Zatrudnienie wnioskodawczyni przez jej matkę (właścicielkę PPHU „J.”) może
być traktowane jako fikcyjne, wobec oczywistego braku jednej z konstytutywnych
cech stosunku pracy, jakim jest wykonywanie przez pracownika pracy określonego
4
rodzaju pod kierownictwem pracodawcy. Samo istnienie podpisywanych przez wnio-
skodawczynię list obecności nie może stanowić o faktycznym wykonywaniu przez nią
pracy. Sąd drugiej instancji podkreślił, że wnioskodawczyni została zatrudniona na
stanowisku zastępcy kierownika i głównego technologa, a w dokumentacji praco-
dawcy nie ma potwierdzenia tej działalności. Nie jest bowiem wystarczający „Pro-
gram poprawy warunków sanitarnych w Zakładzie Cukierniczym i sklepie przy ul. H.
w Ł.” będący jedynym dokumentem podpisanym przez wnioskodawczynię (inne do-
kumenty mające świadczyć o wykonywaniu przez nią obowiązków pracowniczych,
zostały przedstawione dopiero w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym). Po-
nadto, zakres obowiązków wnioskodawczyni, jaki został jej ustnie wskazany przez
pracodawcę wskazuje, że brak było jasnych kryteriów jej oceniania. Według Sądu
drugiej instancji praca, którą sporadycznie wykonywała wnioskodawczyni może być
traktowana jedynie jako praca w ramach świadczenia wzajemnej pomocy rodzinnej.
Przebieg jej zwolnień lekarskich, przeplatanych urlopami bezpłatnymi, w trakcie
trwania umowy o pracę wskazuje, że na wykonywanie pracy pozostało zaledwie kilka
miesięcy (kwiecień, maj, czerwiec i październik 2002 r. oraz styczeń 2003 r.).
Sąd drugiej instancji rozważył okoliczności dotyczące wynagrodzenia dla
wnioskodawczyni ustalonego początkowo w wysokości 3.500 zł oraz 700 zł dodatku
funkcyjnego, a następnie aneksem do umowy z dnia 22 marca 2004 r. podwyższo-
nego do 6.000 zł brutto, chociaż wnioskodawczyni od lutego 2003 r. do marca 2004
r. w ogóle nie świadczyła pracy, a w marcu 2004 r. wiedziała już, że jest w ciąży.
Wynagrodzenie to znacznie przewyższało wynagrodzenie osób zatrudnionych w fir-
mie, których zarobki kształtowały się w granicach od 1.000 zł brutto miesięcznie, było
zrównane z wynagrodzeniem właścicieli firmy (rodziców odwołującej się). Wysokość
tak ustalonego wynagrodzenia miała bezpośredni wpływ na wysokość pobieranego
przez nią zasiłku chorobowego. Podobnie jak Sąd pierwszej instancji, Sąd drugiej
instancji uznał że ze wszystkich ustalonych okoliczności wynika, iż zamiarem Anny
C. przy zawieraniu umowy o pracę nie było świadczenie pracy, a jedynie uzyskanie
świadczeń z ubezpieczenia społecznego przez obejście przepisów zawartych w
ustawie z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia
społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U. Nr 31, poz. 267 ze zm.) doty-
czących podstawy wymiaru zasiłku chorobowego i macierzyńskiego (art. 36 - 47).
Sąd Apelacyjny wskazał na wyrok Sądu Najwyższego z 18 października 2005
r., II UK 43/05 (OSNP 2006 nr 15-16, poz. 251). Powołując ten wyrok Sąd Apelacyjny
5
stwierdził, że chociaż nie jest sprzeczne z ustawą zawarcie umowy o pracę w celu
uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, to nie może to oznaczać ak-
ceptacji dla nagannych i nieobojętnych społecznie zachowań oraz korzystania ze
świadczeń z ubezpieczeń społecznych przy zawarciu umowy o pracę na krótki okres
przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia (np. urodzeniem
dziecka) i ustaleniu wysokiego wynagrodzenia w celu uzyskania świadczeń obliczo-
nych od tej podstawy. Taka umowa o pracę jest nieważna jako sprzeczna z zasa-
dami współżycia społecznego.
Anna C. powyższy wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżyła skargą kasacyjną.
Skarga ma dwie podstawy. W ramach podstawy dotyczącej naruszenia przepisów
prawa materialnego zarzucono: 1) naruszenie art. 58 § 1 k. c. w związku z art. 300
k.p., przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na przyję-
ciu, że umowa o pracę pomiędzy ubezpieczoną a Jadwigą L. została zawarta w celu
obejścia przepisów ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z
ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa dotyczących podstawy
wymiaru zasiłku chorobowego i macierzyńskiego w sytuacji, gdy Sąd ustalił, że
strony umowę tę wykonywały z przerwami wynikającymi ze zdolności ubezpieczonej
do pracy i przebywania przez nią na zwolnieniach lekarskich bądź spowodowanymi
korzystaniem z urlopów bezpłatnych; 2) naruszenie art. 58 § 2 k.c. w związku z art.
300 k.p., przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że umowa o
pracę zawarta przez ubezpieczoną z Jadwigą L. jest sprzeczna z zasadami współży-
cia społecznego z uwagi na fakt, że została zawarta na krótki okres przed zajściem
zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia z ubezpieczenia społecznego
podczas, gdy Sąd w ogóle nie poczynił żadnych ustaleń co do tego, że skarżąca w
krótkim odstępie czasu od zawarcia tej umowy skorzystała z tych świadczeń; 3) na-
ruszenie art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p., przez niewłaściwe zastosowanie
tego przepisu polegające na uznaniu, że umowa o pracę pomiędzy ubezpieczoną a
Jadwigą L. została zawarta dla pozoru w sytuacji, gdy ubezpieczona faktycznie pod-
jęła pracę i ją wykonywała, a pracodawca pracę tę przyjmował, jak również przez
przyjęcie, że fakt zatrudnienia ubezpieczonej przez rodziców sam przez się świadczy
o pozorności umowy o pracę; 4) naruszenie art. 13 k.p. w związku z art. 771
k.p. oraz
art. 78 k. p., przez uznanie za obejście prawa przyznanie wynagrodzenia ubezpie-
czonej w wysokości odbiegającej od wynagrodzenia innych pracowników, a tym sa-
mym odniesienie pojęcia płacy godziwej do wynagrodzenia przewyższającego płacę
6
minimalną; 5) naruszenie art. 18 Konstytucji RP, przez błędną jego wykładnię pole-
gającą na zakwestionowaniu konstytucyjnych gwarancji ochrony rodziny i przyjęciu,
że ubezpieczona w odniesieniu do rodziny może jedynie świadczyć usługi w ramach
pomocy rodzinnej; 6) naruszenie art. 3531
k.c. w związku z art. 300 k.p. i w związku z
art. 22 § 2 k.p., przez błędną wykładnię i przyjęcie, że stronami umowy o pracę nie
mogą być członkowie rodziny.
W zakresie podstawy dotyczącej naruszenia przepisów prawa procesowego
skarżąca zarzuciła: 1) naruszenie art. 217 § 1 i § 2 k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c.,
przez pominięcie wniosków dowodowych ubezpieczonej w sytuacji, gdy okoliczności
sporne w sprawie, tj. kwestia wykonywania przez nią pracy na podstawie umowy o
pracę z dnia 2 kwietnia 2002 r., nie zostały dostatecznie wyjaśnione; 2) art. 224 § 1
k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c., przez zamknięcie rozprawy w postępowaniu apela-
cyjnym bez przeprowadzenia dowodów zgłoszonych przez ubezpieczoną w tym po-
stępowaniu w trybie art. 381 k.p.c.; 3) naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. w związku z art.
391 k.p.c., przez wydanie wyroku bez uwzględnienia stanu rzeczy istniejącego w
chwili zamknięcia rozprawy; 4) naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391
k.p.c., przez sporządzenie uzasadnienia wyroku bez wskazania na czym miałaby
polegać pozorność umowy o pracę zawartej przez ubezpieczoną, które z przepisów
ustawy ubezpieczona chciała obejść nawiązując przedmiotowy stosunek pracy i
które z zasad współżycia społecznego ubezpieczona naruszyła; 5) naruszenie art.
381 k.p.c., przez pominięcie nowych faktów i dowodów zgłoszonych przez ubezpie-
czoną w sytuacji, gdy ubezpieczona wykazała, że nie mogła ich powołać w postępo-
waniu przed sądem pierwszej instancji; 6) naruszenie art. 382 k.p.c., przez orzeczenie
jedynie na podstawie ustaleń faktycznych dokonanych w postępowaniu pierwszoin-
stancyjnym bez jednoczesnego dokonania własnej oceny materiału dowodowego
zebranego w tym postępowaniu, a także z pominięciem dowodów zgłoszonych przez
ubezpieczoną na etapie postępowania apelacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Rozpoznając zarzuty pierwszej z podstaw skargi kasacyjnej należy zauważyć,
że zarzuconą niestosowność wykładni i zastosowania wskazanych przepisów prawa
materialnego skarżąca, sprzecznie z własnymi twierdzeniami, nie odnosi do podsta-
wy faktycznej zaskarżonego wyroku. Taka metoda argumentacji musi być uznana za
7
chybioną z oczywistych względów w odniesieniu do subsumcji przepisów. Skarżąca
zdaje się nie dostrzegać problemu subsumcyjnego, że zarzut wadliwości zastosowa-
nia przepisu prawa materialnego mogłaby uzasadniać nie jakaś nieodpowiedniość
między przepisem a twierdzeniami faktycznymi odwołującej się ale tylko nieodpo-
wiedniość pomiędzy podstawami zaskarżonego wyroku - faktyczną i prawną. Zasto-
sowany wszak w wyroku przepis prawa materialnego odnosi się do wyjaśnionego
przez sąd (a nie twierdzonego przez stronę) stanu faktycznego, zespołu okoliczności
faktycznych, które po przeprowadzeniu postępowania dowodowego w dwuinstancyj-
nym postępowaniu sądowym, zostały ustalone. Tylko te ustalenia mogą być miarą
poprawności zawartej w wyroku oceny subsumcyjnej skoro - zgodnie z art. 3983
§ 3
k.p.c. - podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów
lub oceny dowodów oraz - zgodnie z art. 39813
§ 2 k.p.c. - w postępowaniu kasacyj-
nym nie jest dopuszczalne powołanie nowych faktów i dowodów, a Sąd Najwyższy
jest związany ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego orze-
czenia. Nieodpowiedniość zarzutów skargi kasacyjnej do powyższych zasad polega
na tym, że skarżąca pozornie powołuje się na dokonane w sprawie ustalenia fak-
tyczne, ale w rzeczywistości zmienia sens tych ustaleń poprzez nieuprawnioną ich
ocenę wynikającą z wyodrębnienia poszczególnych okoliczności faktycznych. Tym-
czasem - według oceny prawnej zaskarżonego wyroku - dopiero analiza wszystkich
ustalonych faktów doprowadziła Sąd do kwestionowanych w skardze zasadniczych
ustaleń co do pozorności umowy o pracę zawartej przez odwołującą się i jej matkę,
co do celu, jaki umawiające się chciały uzyskać w postaci podstawy prawnej do
świadczeń z ubezpieczenia społecznego i sprzeczności tych działań (także czynno-
ści prawnej) z przepisami tak prawa pracy (art. 22 k.p.) jak i ustawy z dnia 25
czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie
choroby i macierzyństwa (art. 36 - 47) oraz art. 6 ust 1 pkt 1 ustawy o systemie
ubezpieczeń społecznych.
Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że rozpoznające sprawę Sądy
obu instancji dostrzegły te okoliczności, które wskazywały na to, że odwołująca się
pozostawała w stosunku pracy, skoro zawarła umowę o pracę i że ubezpieczeniowy
stosunek prawny mógł stanowić konsekwencję zatrudnienia odwołującej się odpo-
wiednio zgłoszonego do organu ubezpieczeń społecznych. Potwierdzając powyższe
fakty Sądy obu instancji ustaliły, przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonego wyro-
ku, długą listę okoliczności, z których - według reguł domniemania faktycznego (art.
8
231 k.p.c.) - wyprowadziły zasadnicze w sprawie ustalenia co do rzeczywistych za-
miarów stron umowy o pracę, że praca ta - wbrew umowie - nie była świadczona, że
była tylko pozorowana a ustalone przez pracownicę i pracodawczynię warunki wyna-
grodzenia za pracę nie odpowiadały temu zatrudnieniu, ale zostały przyjęte tylko w
celu uzyskania nienależnych świadczeń z ubezpieczenia społecznego.
Ze względu na przedstawione w uzasadnieniu wyroku jego ustalenia faktycz-
ne, nie mogą w szczególności odnieść skutku zarzuty skargi, jakoby Sąd naruszył
art. 58 § 1 i § 2 k.c. Przepisy te nie zostały bowiem zastosowane - jak to zdaje się
zarzucać skarżący - ze względu na ustalenie, że strony przedmiotowej umowy o
pracę wykonywały ją a faktyczne „przerwy” wynikały tylko z niezdolności do pracy
bądź z uzgodnionych urlopów bezpłatnych. Wbrew takiej ocenie skarżącego zasad-
nicze wnioski co do rzeczywistego stanu rzeczy wynikające z analizy całokształtu
ustalonych faktów są inne. W szczególności Sąd drugiej instancji podkreślił w pod-
stawie faktycznej swego wyroku, że odwołująca się Anna C. z jej matką prowadzącą
przedsiębiorstwo PPHU „J.” nie łączył stosunek pracy, że faktycznie umówiona praca
nie była wykonywana, a przedstawiony przedmiot rzekomego zatrudnienia wynika ze
„wzajemnej pomocy rodzinnej”.
Z tych samych przyczyn nie może odnieść skutku zarzut naruszenia art. 83 §
1 k.c. skoro - podobnie jak zarzuty dotyczące art. 58 § 1 i § 2 k.c. - wnoszący skargę
wywodzi - z niepotwierdzonego wynikami ustaleń faktycznych dokonanych w sprawie
- własnego twierdzenia, jakoby „ubezpieczona faktycznie podjęła pracę i ją wykony-
wała, a pracodawca pracę tą przyjmował”. Nieuprawniony jest zarzut jakoby zaskar-
żony wyrok wynikał z wadliwego przyjęcia założenia interpretacyjnego co do art. 83 §
1 k.c., „że fakt zatrudnienia ubezpieczonej przez rodziców sam przez się świadczy o
pozorności umowy o pracę”. Na tle zawartej w zaskarżonym wyroku szczegółowej
analizy wielu ustalonych faktów i przedstawionego w wyroku logicznego wywodu
uzasadniającego wyprowadzone zasadnicze w sprawie ustalenie powyższy zarzut
jest bezpodstawny. W podobnie nieodpowiedni sposób uzasadniła skarżąca pozo-
stałe zarzuty pierwszej podstawy skargi kasacyjnej, odnosząc je nie do podstawy
faktycznej zaskarżonego wyroku ale do sprzecznych z nią twierdzeń skarżącej o rze-
komych ustaleniach. W szczególności nie ma w zaskarżonym wyroku kwestionowa-
nej przez skarżącą oceny Sądu okoliczności dotyczącej podanego przez strony
umowy o pracę wynagrodzenia za pracę jakoby niegodziwego bo przewyższającego
płacę minimalną. W zakresie tej kwestii Sąd rozważał wskazywane wynagrodzenie
9
za pracę nie w kategorii oceny jego wysokości jako niegodziwie wysokiej, ale w ze-
spole innych okoliczności, że było ono zupełnie nieadekwatne do przedmiotu zatrud-
nienia, co w kontekście analizy całokształtu pozostałych ustalonych faktów doprowa-
dziło do ustalenia, że wynagrodzenie to było tylko bytem fikcyjnym wymyślonym w
celu uzyskania nienależnych świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Nie ma też w
wyroku zarzuconego rzekomego przyjęcia przez sąd: „że stronami umowy o pracę
nie mogą być członkowie rodziny”. Skarżąca poprzez bezzasadne twierdzenie o ta-
kim stanowisku Sądu wywodzi oczywiście bezzasadne wnioski co do naruszenia
między innymi konstytucyjnych gwarancji ochrony rodziny.
Sąd Najwyższy miał na uwadze także to, że skarga kasacyjna nie zarzuciła
naruszenia art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubez-
pieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr 11, poz.74). Przepis ten sta-
nowiący o tym, że pracownicy podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym
i rentowym (por. też art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach
pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa - jedno-
lity tekst: Dz.U. z 2005 r. Nr 30, poz. 267) został przez Sąd Apelacyjny wyraźnie za-
stosowany w konsekwencji ustalenia, że Anna C. nie będąc pracownikiem w okresie
objętym zaskarżoną odwołaniem decyzją Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie
spełniała warunku objęcia ubezpieczeniami społecznymi pracowników.
Bezzasadne okazały się także zarzuty drugiej podstawy skargi kasacyjnej. W
ramach tej podstawy podniesiono w skardze, że Sąd Apelacyjny nie uwzględnił
wniosków dowodowych zgłoszonych przez odwołującą się w postępowaniu apelacyj-
nym, tymczasem - według skarżącej - z powołanych przez nią przepisów wynika, że
strona może zgłaszać wnioski dowodowe w ciągu całego postępowania aż do za-
mknięcia rozprawy w drugiej instancji. Rozpatrując przedstawioną w uzasadnieniu
skargi argumentację zarzutów procesowych należy zauważyć, że skarżąca nie skon-
kretyzowała tych wniosków dowodowych (dowodów), o których jest w skardze mowa.
Nie przedstawiając konkretnych dowodów i okoliczności, które mogłyby z określo-
nych dowodów wynikać, skarżąca nie wykazała, że twierdzone przez nią uchybienie
mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Kwestia ta ma znaczenie ze względu na
wymaganą w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. kwalifikowaną postać naruszenia przepisów
postępowania jako podstawy skargi kasacyjnej (chodzi o uchybienie, które mogło
mieć istotny wpływ na wynik sprawy).
10
Nie ma racji skarżąca w swym wywodzie argumentacyjnym sugerującym sto-
sowanie przez sąd drugiej instancji takich samych reguł uwzględniania wniosków
dowodowych stron jakim podlega wyjaśnienie sprawy przez sąd pierwszej instancji.
Zasada tzw. apelacji pełnej spotyka się w postępowaniu apelacyjnym w zakresie do-
wodów z istotnym ograniczeniem wynikającym z art. 381 k.p.c., stanowiącym, że sąd
drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać
w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się
na nie wynikła później.
Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że Sąd drugiej instancji orzekał
nie tylko na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji ale
także na podstawie dowodów zebranych w postępowaniu apelacyjnym (art. 382
k.p.c.). Tych ostatnich bowiem dotyczą zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyro-
ku oceny, iż: „samo istnienie podpisywanych przez Annę C. list obecności nie może
stanowić o faktycznym wykonywaniu przez nią pracy. Ponadto odwołująca została
zatrudniona na stanowisku z-cy kierownika i głównego technologa, lecz w dokumen-
tacji pracodawcy nie ma praktycznie żadnych dowodów na potwierdzenie tej działal-
ności. Trudno bowiem za takowe dowody uznać jeden dokument w postaci programu
poprawy warunków sanitarnych w zakładzie cukierniczym i sklepie przy ul. H. w Ł.,
skierowany do Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Ł.”. Skarga
kasacyjna nie ustosunkowywując się do powyższych ocen obejmujących materiał
zebrany w postępowaniu apelacyjnym, bezpodstawnie zarzuciła jakoby Sąd drugiej
instancji pominął dokumenty zgłoszone w postępowaniu apelacyjnym oraz że prze-
wodniczący zamknął rozprawę bez przeprowadzenia zgłoszonych dowodów. Wobec
ogólnikowości zarzutów procesowej podstawy skargi kasacyjnej, w których nie ma
skonkretyzowania uchybień przez wskazanie, jakiego konkretnie wniosku dowodo-
wego nie uwzględnił Sąd i jakiego dowodu nie ocenił, nie jest możliwe zbadanie tego
zarzutu, nie można bowiem uzyskać wystarczającego rozeznania w tym, o jakie
uchybienie skarżącej chodzi (o jakie dowody?) i czy miało ono istotny wpływ na roz-
strzygnięcie sprawy.
Nie jest przekonywający zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., przez brak w
uzasadnieniu wyroku dokładniejszego wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku. Z uza-
sadnienia tego zarzutu wynika bowiem, że skarżącej nie tyle chodzi o brak wymaga-
nego elementu uzasadnienia wyroku co o to, że jej zdaniem jest to uzasadnienie
błędne i niewystarczające. Ponadto z zarzutu tego nie wynika, ażeby podane w skar-
11
dze uchybienie mogło mieć istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy i w związku z
tym, ażeby odpowiadało wymaganiom podstawy skargi kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt
2 k.p.c.
Sąd Najwyższy uznał, że skarga kasacyjna nie ma uzasadnionych racji, co
stanowi podstawę do rozstrzygnięcia zgodnie z art. 39814
k.p.c.
========================================