Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 354/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 lutego 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący)
SSN Gerard Bieniek (sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
w sprawie z powództwa (...) Towarzystwa Leasingowego S.A. w W.
przeciwko E. K. i M. J.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 15 lutego 2008 r.,
skargi kasacyjnej pozwanych od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 22 marca 2007 r.,
sygn. akt I ACa (…),
oddala skargę kasacyjną i przyznaje radcy prawnemu K. G. prowadzącemu
Kancelarię Radcy Prawnego w W. od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w W.)
kwotę 2.400 zł podwyższoną o stosowną stawkę podatku od towarów i usług
tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 19.04.2006 r. utrzymał w mocy wobec E. K.
i M. J. nakaz zapłaty tego sądu, w którym zasądzono solidarnie od pozwanych spółki
„E.(...)” oraz E. K. i M. J. na rzecz powodowego Towarzystwa Leasingowego kwotę
2
50.000 zł, zaś Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 22.03.2007 r. oddalił apelację
pozwanych E. K. i M. J. W sprawie tej ustalono, że w dniu 19.06.1997 r. pozwana spółka
„E.(...)” zawarła z powodowym Towarzystwem Leasingowym umowę leasingu, której
przedmiotem była maszyna do produkcji chrupek. Na zabezpieczenie roszczeń
wynikających z tej umowy pozwani E. K. i M. J. poręczyli wekslowo za wystawcę weksla
własnego in blanco spółkę z o.o. „E.(...)”. Pozwani podpisali deklarację wekslową, w
której oświadczyli, że poręczają solidarnie za zobowiązania „E.(...)” wynikające z umowy
leasingu. Wobec niewywiązania się z tej umowy przez spółkę „E.(...)” powodowe
Towarzystwo Leasingu wypowiedziało ją ze skutkiem na dzień 29.03.2002 r., wypełniło
weksel in blanco na kwotę 2.674 086,18 zł i wezwało wystawcę weksla i poręczycieli do
zapłaty sumy wekslowej. Na sumę wekslową składają się nieuiszczone opłaty
leasingowe zdyskontowane na dzień rozwiązania umowy oraz odsetki umowne.
Ustalono, że na rzecz strony powodowej nie uiszczono żadnej należności, jak też spółka
„E.(...)” nie dokonała zwrotu przedmiotu umowy leasingu.
Sąd Okręgowy dokonując oceny prawnej tych ustaleń faktycznych wskazał, że
odpowiedzialność pozwanych jako poręczycieli wekslowych nie zależy od wyników
postępowania upadłościowego toczącego się wobec spółki „E.(...)”, a w świetle art. 32
prawa wekslowego zobowiązanie poręczyciela wekslowego jest ważne, choćby nawet
zobowiązanie za które poręcza było nieważne z jakiejkolwiek przyczyny, z wyjątkiem
wady formalnej. Uznano też, że na podstawie art. 3531
k.c. strony mogą zastrzec karę
umowną na wypadek rozwiązania umowy. Tę ocenę podzielił Sąd Apelacyjny.
Pozwani wnieśli skargę kasacyjną kwestionując wyrok Sądu Apelacyjnego. W
skardze tej zarzucili:
- nieważność postępowania, gdyż w składzie orzekającym Sądu Apelacyjnego
uczestniczył sędzia Sądu Okręgowego delegowany na podstawie
upoważnienia podpisanego przez podsekretarza stanu w Ministerstwie
Sprawiedliwości,
- naruszenie art. 471 i 3531
k.c. oraz art. 10 i 32 prawa wekslowego,
- naruszenie art. 227, 232 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. oraz art. 382 i 495 § 3
k.p.c., co miało istotny wpływ na wynik sprawy.
Wskazując na powyższe żądali uchylenia zaskarżonego wyroku i orzeczenia co
do istoty sprawy przez uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa względnie
przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
3
1. W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu nieważności
postępowania, który uzasadniono tym, że zarówno w składzie Sądu Okręgowego, jak i
Sądu Apelacyjnego uczestniczyli sędziowie delegowani, których delegację podpisał
podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Wnoszący skargę kasacyjną
powołali się na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 17.07.2007 r. III CZP 81/07, w której
przyjęto, że uprawnienia do delegowania sędziego do pełnienia funkcji w innym sądzie,
przysługuje wyłącznie Ministrowi Sprawiedliwości i nie może być przenoszone na inne
osoby. To stanowisko nie jest aktualne. W uchwale pełnego składu Sądu Najwyższego z
dnia 14.11.2007 r. BSA I - 4110 – 5/07 przyjęto, że ustawowe uprawnienie Ministra
Sprawiedliwości do delegowania sędziego do pełnienia obowiązków sędziego w innym
sądzie może być z jego upoważnienia, w zastępstwie wykonywane przez sekretarza
stanu lub podsekretarza stanu. Z tego względu zarzut nieważności postępowania nie
jest uzasadniony.
2. Wnoszący skargę kasacyjną zarzucili naruszenie przepisów postępowania, co
miało istotny wpływ na wynik sprawy. W szczególności wskazano na naruszenie art.
227, 232 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. oraz art. 382 i 495 § 3 k.p.c. przez ich
niezastosowanie bądź niewłaściwe zastosowanie prowadzące do tego, że nie
wyjaśniono okoliczności faktycznych sprawy. Rozwijając uzasadnienie tych zarzutów
podniesiono, że wobec kwestionowania przez pozwanych rozliczenia z umowy
leasingowej Sąd Okręgowy nie powinien poprzestać na wekslu jako uzasadnieniu
dochodzonej należności. Także Sąd Apelacyjny nie przeprowadził żadnego
postępowania dowodowego. Te zarzuty nie mogą być uznane za uzasadnione. Przede
wszystkim należy zwrócić uwagę na formułowanie w skardze kasacyjnej zarzutów
wobec Sądu I instancji, które są bezprzedmiotowe. Z kolei zgodnie z art. 39813
§ 2 k.p.c.
Sąd Najwyższy jest związany ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę
zaskarżonego orzeczenia. Wreszcie podnieść należy, że strona powodowa przedstawiła
pozwanym przed wytoczeniem powództwa szczegółowe wyliczenie składników sumy
wekslowej i pozwani nie kwestionowali treści tego pisma, co dało Sądowi I instancji
podstawę do uznania, że fakty wynikające z tego pisma zostały przyznane (art. 230
k.p.c.).
Z tych względów ten zarzut nie może być uznany za uzasadniony.
3. Przechodząc do zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego
stwierdzić należy, że w istocie rzeczy chodzi o prawną ocenę postanowienia
zamieszczonego w pkt 7 ppkt b ogólnych warunków leasingu, które wiązały strony
4
umowy leasingu zawartej w niniejszej sprawie. Z tego zapisu ogólnych warunków
umowy leasingu wynika, że leasingobiorca zobowiązany jest w terminie 14 dni od
rozwiązania umowy leasingu, niezależnie od uregulowania zaległych opłat leasingowych
wraz z ustawowymi odsetkami, do zapłaty umownego odszkodowania w kwocie równej
sumie zdyskontowanych na dzień rozwiązania umowy okresowych opłat leasingowych.
Wnoszący skargę kasacyjną zarzuca, że to zastrzeżenie o umownym odszkodowaniu
oznacza, iż chodzi o karę umowną, która - jako dodatkowe zastrzeżenie umowne -
dotyczy jedynie świadczeń niepieniężnych, o czym stanowi jednoznacznie art. 483 § 1
k.c. Świadczenia leasingobiorcy tj. spółki „E.(...)” dotyczyło zaś opłat leasingowych, a
więc świadczeń pieniężnych. Odmienna wykładnia postanowień umownych narusza art.
3531
k.c. Pozwani podnoszą jednocześnie, że jeśli kwestionowane postanowienie
przewiduje w istocie odszkodowanie, to strona powodowa nie wykazała spełnienia
przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, a w szczególności nie wykazała
szkody.
Odnosząc się do tego zarzutu należy zaznaczyć, że sami pozwani w skardze
kasacyjnej podnoszą, iż powszechną praktyką umów leasingowych zawieranych przed
nowelizacją kodeksu cywilnego dokonaną ustawą z dnia 26.07.2006 r. o zmianie ustawy
– Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 74, poz. 857), było gwarantowanie sobie przez
leasingodawców wymagalności wszystkich przyszłych rat leasingowych za okres od
rozwiązania umowy do upływu okresu, na jaki umowa była pierwotnie zawarta.
Dostrzega się też, że wprowadzając do kodeksu cywilnego (wspomnianą nowelizacją)
uregulowania umowy leasingu ustawodawca przyjął rozwiązania prawne przewidujące
takie rozliczanie umowy leasingu w razie jej wygaśnięcia, rozwiązania bądź odstąpienia
od umowy. Istotnie art. 7095
§ 3 k.c. (dotyczący wygaśnięcia umowy), art. 7098
§ 5 k.c.
(odstąpienie od umowy) i art. 70915
k.c. (rozwiązanie umowy) przewidują, iż w razie
wygaśnięcia, odstąpienia bądź rozwiązania umowy z przyczyn leżących po stronie
korzystającego (leasingobiorcy), finansujący (leasingodawca) może żądać od
korzystającego natychmiastowego zapłacenia wszystkich przewidzianych w umowie, a
niezapłaconych rat, pomniejszonych o korzyści, jakie finansujący uzyskał wskutek ich
zapłaty przed umówionym terminem i rozwiązania umowy leasingu. W ujęciu
kodeksowym jest to niewątpliwie odszkodowanie, którego wysokość określa ustawa.
Jeśli więc w okresie przed unormowaniem umowy leasingu w kodeksie cywilnym
przyjmowano w powszechnej praktyce stosowania umów leasingowych takie
rozwiązanie (czego dobitnym dowodem jest kwestionowane postanowienie ogólnych
5
warunków umów leasingu), to nie można zasadnie wykazywać, iż przyjęcie w umowie
takiego postanowienia naruszało reguły swobody zawierania umów wynikające z art.
3531
k.c. Skoro bowiem taka praktyka stosowana przed nowelizacją kodeksu cywilnego
znalazła następnie potwierdzenie w przepisach kodeksu cywilnego regulujących umowę
leasingu, to nie można zasadnie twierdzić, że takie postanowienia są nieważne. Tę nieważność
wiązano z tym, że owo „umowne odszkodowanie” utożsamiano z karą umowną, a ta ostatnia
nie mogła być zastrzeżona przy świadczeniu pieniężnym. W związku z tym należy stwierdzić, iż
treść art. 483 § 1 k.c. jest jednoznaczna. Kara umowna może być zastrzeżona jedynie na
wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego. Z
tego wynika, że niezbyt fortunne wyrażenie „odszkodowanie umowne” w żadnym razie
nie może być kwalifikowane jako kara umowna. Jeżeli na gruncie unormowań
kodeksowych przyjmuje się zgodnie, że chodzi o odszkodowanie, to nie ma
uzasadnionych przeszkód, aby tak samo kwalifikować należność przysługującą
zleceniodawcy w razie przedwczesnego rozwiązania umowy leasingu zawartej przed
nowelizacją kodeksu, przy czym rozwiązanie umowy nastąpiło z przyczyn obciążających
leasingobiorcę. Jest to więc odszkodowanie o wysokości umownie określonej przez
wskazanie kryteriów do jego obliczenia. W tych okolicznościach nie można zasadnie
utrzymywać, że strona powodowa nie wykazała szkody. Pozwani nie kwestionowali
przecież, że obliczanie nieuiszczonych opłat leasingowych i odsetek było prawidłowe.
Z tych względów, skoro skarga kasacyjna nie zawiera usprawiedliwionych
podstaw, to na podstawie art. 39814
k.p.c. należało ją oddalić.