Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 421/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 lutego 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosław Bączyk (przewodniczący)
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
SSN Dariusz Zawistowski
w sprawie z powództwa Wojskowej Agencji Mieszkaniowej Oddziału Regionalnego w W.
przeciwko J. D. i L. W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 22 lutego 2008 r.,
skarg kasacyjnych pozwanych od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 12 marca 2007 r.,
sygn. akt I ACa (…),
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi
Apelacyjnemu, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Powodowa Wojskowa Agencja Mieszkaniowa Oddział Regionalny w W. wystąpiła z
powództwem o zasądzenie solidarnie od pozwanych J. D. i L. W. kwoty 71.111,26 zł z
odsetkami i kosztami procesu. Dochodzona należność stanowiła czynsz najmu lokalu
2
użytkowego, niezapłacony przez S.(...) spółkę z o.o. w likwidacji w W. Egzekucja tego
długu, prowadzona przeciwko spółce, okazała się bezskuteczna. Pozwani są
członkami zarządu tej spółki.
Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa, broniąc się zarzutami, że złożyli
w terminie wniosek o ogłoszenie upadłości spółki S.(...) i spółka poczyniła nakłady na
wynajmowany lokal i spłaciła zadłużenie poprzedniego najemcy, a jej wierzytelności z tego
tytułu podlegają potrąceniu z wierzytelnością czynszową.
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z 30 października 2006 r. oddalił powództwo,
dokonując następujących ustaleń:
S.(...) spółka z o.o. w W. od 1998 r. wynajmowała od powoda lokal, w którym
prowadziła działalność gastronomiczną. Zarząd spółki przez cały czas stanowili jej
wspólnicy - pozwani. Bilans spółki na koniec 2000 r. wykazał 114.611,12 zł straty. Majątek
spółki miał w tym czasie wartość 26.417,13 zł. Wspólnicy kontynuowali działalność,
udzielając spółce pożyczek na kwotę 44.500 zł. W grudniu 2001 r. strata wynosiła
75.730,79 zł, a majątek spółki - 8.608,34 zł. Wówczas zarząd postanowił wystąpić do
wspólników o zgodę na wszczęcie postępowania upadłościowego. Wspólnicy 31 lipca
2002 r. poparli stanowisko zarządu. Jednak Sąd Rejonowy postanowieniem z 8
października 2002 r. oddalił wniosek o ogłoszenie upadłości spółki z uwagi na brak
możliwości zaspokojenia z jej majątku nawet kosztów postępowania upadłościowego.
Bilans na dzień 31 grudnia 2002 r. wykazał stratę w wysokości 82.588,22 zł.
Wyrokiem zaocznym z dnia 22 maja 2000 r. Sąd Okręgowy w W. zasądził od spółki
S.(...) na rzecz powoda kwotę 71.111,26 zł z ustawowymi odsetkami od 14 marca 2002 r. i
kosztami procesu w kwocie 7.866,70 zł. Egzekucja tej należności prowadzona przeciwko
spółce S.(...) okazała się jednak nieskuteczna.
Sąd Okręgowy ocenił, że odpowiedzialność pozwanych uchyla wykazanie
przez nich, że pomimo niezgłoszenia wniosku upadłościowego i niewszczęcia
postępowania układowego we właściwym czasie, wierzyciel nie poniósł szkody. Szkoda
wierzyciela w rozumieniu art. 299 k.s.h. polega na zmniejszeniu możliwości zaspokojenia
się przez niego z majątku spółki na skutek zaniedbań członków zarządu, a ponieważ w
każdym kolejnym roku działalność spółki przynosiła stratę, to nawet gdyby członkowie
zarządu złożyli wniosek o ogłoszenie upadłości spółki wcześniej, zostałby on również
oddalony z powodu braku środków na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego.
Zdaniem Sądu Okręgowego powódka powinna była sprawdzić, w jakiej kondycji finansowej
znajdował się najemca. Z uwagi na treść i motywy rozstrzygnięcia, Sąd I instancji
3
uchylił się od rozpoznawania zarzutu potrącenia wierzytelności z tytułu nakładów na
lokal z wierzytelnością powódki z tytułu czynszu.
W wyniku apelacji powódki Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i zasądził
od pozwanych solidarnie na rzecz powódki 79.213,96 zł z odsetkami ustawowymi od kwoty
71.111,26 zł od dnia 14 marca 2002 r. do dnia zapłaty oraz zwrot kosztów procesu za dwie
instancje.
Sąd ten przychylił się do poglądu, że szkoda przewidziana w art. 299 k.s.h.
powiązana jest z obniżeniem potencjału majątkowego spółki, a nie wprost z uszczerbkiem
w majątku wierzyciela. Zwrócił jednak uwagę na to, że powstanie szkody, oraz wina i
związek przyczynowy pomiędzy tak rozumianą szkodą a zachowaniem członków zarządu
spółki objęte są domniemaniem ustawowym, które wpływa na rozkład ciężaru dowodu.
Wierzyciel musi wykazać jedynie istnienie długu spółki i bezskuteczność jego egzekucji.
Ekskulpacja członków zarządu, przeprowadzana z powołaniem się na przesłankę braku
szkody, wymaga wykazania przez nich, że w chwili, gdy należało zgłosić wniosek o
ogłoszenie upadłości spółki, nie miała ona już majątku, który mógłby służyć zaspokojeniu
wierzyciela. Tej okoliczności jednak, zdaniem Sądu Apelacyjnego, pozwani nie wykazali,
gdyż z ustaleń Sądu l instancji nie wynika, kiedy spółka trwale zaprzestała regulować
zobowiązania i jaki był jej stan majątkowy w tym czasie. Rozstrzygnięcie opierało się
bowiem na założeniu, że niezależnie do tego, kiedy zostałby złożony wniosek
o ogłoszenie upadłości, wierzyciel i tak nie zostałby zaspokojony. Sąd II instancji nie
zaakceptował takiego poglądu, uznając że skoro spółka miała majątek obrotowy i spłacała
innych wierzycieli w czasie, kiedy istniał już dług wobec powódki, nie można przyjąć, że
nigdy nie było właściwego czasu na zgłoszenie wniosku o upadłość.
Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę na ochronną dla wierzycieli funkcję art. 299 k.s.h. i
na obowiązki, jakie nakłada na członków zarządu art. 293 § 2 k.s.h. Ocenił, że w spółce o
nieskomplikowanej strukturze organizacyjnej pozwani, będący zarazem jedynymi
wspólnikami, powinni być zorientowani, że majątek spółki nie wystarcza na zaspokojenie
jej długów i we właściwym czasie dostrzec, że spółka nie jest w stanie spłacić swoich
zobowiązań.
Sąd Apelacyjny zaznaczył też, że w razie ogłoszenia upadłości spółki nastąpiłaby
przymusowa konwersja pożyczek udzielonych spółce przez wspólników na wkład na
kapitał zakładowy (art. 14 § 3 k.s.h.), co zwiększyłoby szanse powódki na zaspokojenie.
Ostatecznie Sąd II instancji uznał za zasadny zarzut naruszenia art. 299 k.s.h.
przez Sąd I instancji, przyjmując, że członkowie zarządu nie wykazali, ażeby pomimo
4
niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości wierzyciel nie poniósł szkody.
W konsekwencji zmienił wyrok i uwzględnił powództwo.
Pozwani zaskarżyli wyrok Sądu Apelacyjnego skargami kasacyjnymi, opartymi na
jednakowych podstawach i zawierającymi tożsame wnioski.
Skarżący powołali się na obydwie podstawy z art. 3983
§ 1 k.p.c.
W ramach podstawy naruszenia przepisów postępowania, które miało istotny
wpływ na treść orzeczenia, wskazali uchybienie art. 368 § 1 pkt 2 i 3 k.p.c. w zw. z art.
373 k.p.c., art. 382 k.p.c., art. 378 § 1 k.p.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c., art. 316
k.p.c. i 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c., co przejawiło się w nierozważeniu zarzutów
dotyczących wad konstrukcyjnych apelacji, braku koniecznych dla rozstrzygnięcia sprawy
ustaleń faktycznych, niewłaściwym ustaleniu, że pozwani nie wykazali okoliczności
zwalniających ich od odpowiedzialności i pominięciu zarzutu potrącenia, podniesionego
przez pozwanych w toku postępowania.
Podstawę naruszenia prawa materialnego pozwani wypełnili zarzutami
pogwałcenia art. 78 Konstytucji przez pozbawienie strony pozwanej prawa rzeczywistego
rozpoznania sprawy przez sąd II instancji, a ponadto naruszenia art. 361 k.c. w związku z
art. 299 k.s.h. poprzez ich błędną wykładnię, polegającą na oderwaniu pojęcia szkody od
szkody poniesionej przez wierzyciela oraz naruszenie art. 5 k.c. poprzez jego
niezastosowanie.
We wnioskach pozwani domagają się uchylenia zaskarżonego orzeczenia
i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz zasądzenia
od powódki na rzecz pozwanych kosztów postępowania według norm przepisanych.
Powódka wniosła o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie od pozwanych
solidarnie na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym
według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością,
przewidziana w art. 299 k.s.h. (a poprzednio w art. 298 k.h.), od dawna budzi spory
doktrynalne i rozbieżne interpretacje w orzecznictwie. Przez jednych, jak w rozpatrywanej
sprawie, uznawana jest za odpowiedzialność o charakterze odszkodowawczym (np.
uchwała (7) Sądu Najwyższego z dnia 15 września 1993 r., III CZP 15/93, OSNCP
1994/3/48; uchwała z 15 czerwca 1999 r., III CZP 10/99, OSNC 1999/12/203; czy z dnia 7
grudnia 2006 r., III CZP 118/06, OSNC 2007/9/136), przy czym poniesiona przez
wierzyciela szkoda określona jest jako strata spowodowana niemożnością
5
wyegzekwowania wierzytelności od spółki. Odpowiedzialność członków zarządu wiązana
jest z ciążącym na nich obowiązkiem rzetelnego prowadzenia spraw spółki, co wyraża się
w określeniu podstaw zwalniających ich od odpowiedzialności (np. wyrok Sądu
Najwyższego z 4 czerwca 1998 r., II CKN 767/97, Biul. SN 1998/11/13 oraz wyrok z 26
stycznia 2006 r., II CK 384/05, Lex nr 191241). Podstawy te stanowi złożenie we
właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania
układowego, albo wykazanie, że niezgłoszenie tych wniosków nastąpiło bez winy członka
zarządu, albo że pomimo ich niezgłoszenia wierzyciel nie poniósł szkody.
Według innych koncepcji odpowiedzialność członków zarządu ma charakter
gwarancyjny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2007 r., V CSK 55/07, Lex
nr 251525), za czym przemawia brak obowiązku wykazywania szkody przez wierzyciela,
wyznaczanie zakresu odpowiedzialności przez rozmiar cudzego długu, brak więzi
pomiędzy członkami zarządu a wierzycielem, umieszczenie art. 299 k.s.h. po przepisach
zawierających regulację odpowiedzialności odszkodowawczej oraz odwołanie się do
szkody jedynie wśród przesłanek zwalniających od odpowiedzialności.
Rzadziej odpowiedzialność członków zarządu traktowana jest jako ustawowo
ustanowione kumulatywne przystąpienie przez nich do długu spółki (np. uchwała Sądu
Najwyższego z 19 listopada 1996 r., III CZP 114/96, OSP 1997/6/114).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego dominuje stanowisko o odszkodowawczym
charakterze odpowiedzialności, który podziela skład rozpoznający niniejsza sprawę.
Konsekwencją przyjętego stanowiska jest akceptacja rozważań o podstawach
odpowiedzialności pozwanych, które legły u podstaw zaskarżonego wyroku.
Wbrew twierdzeniom skarżących, Sąd Apelacyjny dokonał prawidłowej wykładni
art. 299 k.s.h., przyjął bowiem, że odpowiedzialność pozwanych ograniczona jest do
szkody, jaką wierzyciel poniósł w wyniku niewłaściwego prowadzenia przez nich spraw
spółki, lecz że to pozwani mają obowiązek dowieść, że sytuacja wierzyciela nie byłaby
lepsza, gdyby we właściwym momencie wystąpili o wszczęcie postępowania układowego
bądź upadłościowego. Układ konstrukcyjny odpowiedzialności członków zarządu,
przewidzianej w art. 299 k.s.h., jest bowiem taki, że zasadą jest ich odpowiedzialność
wobec niezaspokojonego wierzyciela spółki za szkodę wyznaczoną ustawowo przez
rozmiar długu spółki, którego egzekucja okazała się bezskuteczna (art. 299 § 1 k.s.h.).
Dopiero przeprowadzenie przez członków zarządu dowodu, że wierzyciel nie uzyskałby
zaspokojenia także wówczas, gdyby członkowie zarządu nie dopuścili się żadnych
zaniedbań i na czas wszczęli postępowania przewidziane na wypadek wystąpienia
6
poważnych trudności finansowych spółki, umożliwiłoby uchylenie się przez nich od
odpowiedzialności w całości lub w części (w zależności od tego w jakim zakresie
prawidłowo wszczęte postępowanie układowe bądź upadłościowe umożliwiłoby
zaspokojenie wierzyciela z majątku spółki).
Rozbieżność poglądów pomiędzy Sądem I instancji i Sądem II instancji
sprowadzała się do oceny, czy pozwani przeprowadzili skutecznie dowód
niespowodowania u wierzyciela szkody. Sąd Okręgowy uznał, że tak się stało, bowiem
majątek spółki nigdy nie pozwalał na zaspokojenie powódki w postępowaniu
upadłościowym, nie gwarantował bowiem pokrycia kosztów tego postępowania, a zatem
jego skutecznego wszczęcia. Sąd II instancji taki pogląd zakwestionował, wskazując, m.
in. na fakt zwiększenia majątku spółki pożyczkami udzielonymi przez wspólników, które z
chwilą ogłoszenia upadłości, na podstawie art. 14 § 3 k.s.h., stałyby się wkładem do
spółki. Przyjął jednocześnie, że nie można zaakceptować stanowiska, zgodnie z którym
nigdy nie byłoby właściwego momentu do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, z
czym należy się zgodzić. Ocena, kiedy zachodziłyby podstawy do zgłoszenia wniosku
wskazanego w art. 299 k.s.h. w stosunku do spółki S.(...) powinna być dokonywana nie
tylko przy uwzględnieniu przesłanek z art. 1 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej
z dnia 24 października 1934 r. - Prawo upadłościowe, ale także art. 1 rozporządzenia
Prezydenta Rzeczypospolitej z tej samej daty – Prawo o postępowaniu układowym, przy
czym podstawą podejmowanych przez zarząd kroków powinna być wiedza o kondycji
spółki uzyskiwana nie tylko z bilansów i sprawozdań rocznych. Oczywiste jest bowiem, że
sytuacja majątkowa spółki ma charakter dynamiczny, a obowiązkiem organu
zarządzającego jest bieżące nadzorowanie jej położenia. Słusznie zatem Sąd II instancji
zwrócił uwagę na braki w zakresie ustaleń koniecznych dla rozstrzygnięcia sprawy, do
których zaliczył przede wszystkim nieokreślenie momentu, w którym zaktualizował się
obowiązek zgłoszenia przez zarząd spółki S.(...) wniosku o wszczęcie postępowania
układowego lub upadłościowego. Mimo jednak dysponowania materiałem dowodowym
obrazującym sytuację spółki na przestrzeni kilku lat, nie poczynił własnych ustaleń w tym
zakresie, podobnie jak w zakresie wpływu niepodjęcia czynności mających chronić
wierzycieli w wypadku utraty przez spółkę możliwości ich zaspokojenia na uzyskanie
zapłaty przez powoda. Nie można zatem odmówić racji zarzutom pozwanych, którzy
podnoszą, że Sąd Apelacyjny przeprowadził ocenę prawną w oderwaniu od stanu
faktycznego, który wykazywał istotne luki. W tych okolicznościach prawidłowość
dokonanej subsumcji art. 299 k.s.h. nie poddaje się kontroli.
7
Skarżący trafnie też zarzuca, że Sąd II instancji pominął w swoich ustaleniach i
rozważaniach pozostałe zarzuty podnoszone przez pozwanych, którzy powoływali się na
potrącenie z wierzytelnością czynszową powódki wzajemnej wierzytelności spółki z tytułu
nakładów poczynionych na wynajmowany lokal. To zagadnienie pozostało poza zakresem
badania sprawy przez Sąd I instancji, z uwagi na jego stanowisko o uwolnieniu się przez
pozwanych od odpowiedzialności, wobec czego badanie okoliczności wpływających na
wysokość niezaspokojonego długu spółki było zbędne. Wobec przyjęcia przez Sąd
Apelacyjny innego poglądu, rozważenie także tego elementu obrony pozwanych stawało
się konieczne i wymaga poczynienia stosownych ustaleń. Między stronami jest bowiem
spór co do tego, czy spółce S.(...) przysługiwała jakakolwiek wierzytelność wobec
powódki. W razie stwierdzenia istnienia takiej wierzytelności niezbędne będzie także
zbadanie, czy doszło do skutecznego potrącenia obydwu wierzytelności.
Treść uzasadnienie Sądu II instancji nie zawiera również żadnego odniesienia do
zarzutu nadużycia prawa przez powódkę. Tymczasem także w tym kierunku zmierzała
obrona pozwanych, wobec czego konieczne było przeanalizowanie okoliczności sprawy
pod tym kątem i wyartykułowanie wniosków w uzasadnieniu. Wymóg taki wynika z treści
stosowanego w postępowaniu apelacyjnym art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.,
wykładanego przy uwzględnieniu specyfiki postępowania odwoławczego.
W rezultacie nieuzasadnione okazały się tylko zarzuty dotyczące naruszenia art.
78 Konstytucji oraz uchybienie art. 368 § 1 pkt 2 i 3 k.p.c. w zw. z art. 373 k.p.c., art. 382
k.p.c. Obydwie strony zapewnione miały bowiem dwuinstancyjne postępowanie przed
sądem powszechnym. Postępowanie odwoławcze oparte na konstrukcji apelacji,
pomyślanej jako środek uruchamiający pełną merytoryczną kontrolę orzeczenia sądu I
instancji i przyjmujące za wyjątek orzeczenie kasatoryjne, a za regułę naprawienie wad
orzeczenia sądu I instancji przez sąd II instancji i zakończenie postępowania – w razie
potrzeby – orzeczeniem reformatoryjnym, nie oznacza pozbawienia żadnej ze stron prawa
do odwołania. Sposób rozumienia przez pozwanych konstytucyjnej gwarancji prawa
zaskarżania orzeczeń wydanych w pierwszej instancji jest wyrazem ich subiektywnego
niezadowolenia z orzeczenia wydanego przez Sąd Apelacyjny, ale nie znajduje wsparcia
w treści art. 78 tego aktu.
Nie zachodzą także wytykane przez skarżących usterki konstrukcyjne apelacji,
uzasadniające zarzut nieprawidłowego przyjęcia jej przez Sąd Apelacyjny do rozpoznania.
Wprawdzie ten środek odwoławczy, w wypadku składania go przez profesjonalistę,
poddawany jest bardziej rygorystycznej ocenie i podlega odrzuceniu bez wzywania do
8
uzupełnienia stwierdzonych braków konstrukcyjnych (art. 368 § 1 pkt 1-3 i 5 w zw. z art.
3701
k.p.c.), ale apelacja powódki spełniała ustawowe wymagania. Wbrew twierdzeniom
pozwanych zawierała bowiem zwięzłe przedstawienie zarzutów poprzez wskazanie, jakie
przepisy zdaniem skarżącej zostały naruszone. Przepisy regulujące kształt apelacji nie są
tak dalece sformalizowane, jak przepisy o skardze kasacyjnej, dlatego nie ma podstaw do
wykładania wymagań konstrukcyjnych apelacji przez odwołanie się do wymogów skargi
kasacyjnej. Elementem koniecznym apelacji są zwięźle przedstawione zarzuty, które nie
są ograniczone co do swojej formy ani treści. Nie mogą więc być traktowane jako część
apelacji odpowiadająca ściśle podstawom kasacji, które są ustawowo sprecyzowane w
art. 3983
§ 1 k.p.c. i w których treści zawarty jest obowiązek wskazania formy
zarzucanego naruszenia prawa materialnego. Przeciwnie – ujęta w art. 368 § 1 pkt 2
k.p.c. wskazówka, że zarzuty mają być przedstawione zwięźle uzasadnia zamieszczenie
w tym fragmencie apelacji zastrzeżeń do skarżonego orzeczenia w możliwie lapidarnym
sformułowaniu. Ten warunek z pewnością realizuje formuła przyjęta przez powódkę, która
zarzuciła wyrokowi Sądu II instancji:
„1. naruszenie przepisów postępowania, a to artykułów 233, 98 § 1 i 102 k.p.c.,
2. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 299 k.s.h.”
W sytuacji jednak, kiedy znaczna cześć podniesionych zarzutów okazała się
uzasadniona, należało uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu, pozostawiając mu rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania kasacyjnego (art. 39815
§ 1 k.p.c. oraz art. 39821
k.p.c. w zw. z art. 391 § 1
k.p.c. i art. 108 § 2 k.p.c.).