Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 270/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 marca 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący)
SSN Jan Górowski
SSN Zbigniew Kwaśniewski (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa E.(...) S.A. w W.
przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeń i Reasekuracji "W.(...)" S.A. w W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 7 marca 2008 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 19 kwietnia 2007 r., sygn. akt I ACa (…),
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Sąd I instancji oddalił powództwo ubezpieczającego skierowane przeciwko
ubezpieczycielowi o zapłatę z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej powoda
za szkodę spowodowaną utratą przesyłek, które nie zostały dostarczone odbiorcy
wskutek ich kradzieży. Sąd ten uznał, że dalszy przewoźnik, któremu powód zlecił
wykonanie przewozu, dopuścił się rażącego niedbalstwa wskutek powierzenia przesyłki
o znacznej wartości nieznanemu, a wręcz fałszywemu przewoźnikowi.
2
Apelację powoda oddalił Sąd II instancji, który stwierdził najpierw, że
podwykonawca powoda, tj. firma M.(...), nie powierzyła towaru kolejnemu przewoźnikowi
do przewozu, tylko wydała go oszustom podszywającym się pod przewoźnika. Nadto
Sąd ten ustalił, że powód wcześniej trzykrotnie utracił przesyłki wydane oszustom przez
przewoźników, którymi się posługiwał, a wszystkie te zagarnięcia miały miejsce na długo
przed powierzeniem do przewozu przesyłek, o które toczy się niniejszy spór.
Okoliczność tę uznał Sąd Apelacyjny za uzasadniającą uwrażliwienie powoda i
skutkującą powinnością powiadomienia przewoźników o schemacie działania oszustów i
konieczności zachowania szczególnej ostrożności. Ponieważ powód nie wykazał takich
działań, to jego bierność ocenił Sąd odwoławczy jako rażące zaniedbanie, które z mocy
postanowień § 6 ust. 1 pkt 1 o.w.u., stanowiących integralną część umowy wyłącza
odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela.
Skarga kasacyjna powoda oparta została na pierwszej podstawie kasacyjnej.
Skarżący zarzucił naruszenie art. 822 § 1 i § 2 k.c. w związku z art. 65 ust. 1 ustawy z
dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe oraz § 3 ust. 2 pkt 1 Ogólnych Warunków
Ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej operatora transportowego, poprzez błędną
wykładnię wskazanego przepisu Prawa przewozowego w zakresie sformułowania: „od
przyjęcia jej [przesyłki] do przewozu” i w konsekwencji błędnego przyjęcia, że utrata
przesyłki nie nastąpiła w fazie przewozu.
Zarzut naruszenia art. 827 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię uzasadniono
nieuwzględnieniem utrwalonego w orzecznictwie SN poglądu co do rozumienia pojęcia
rażącego niedbalstwa ubezpieczającego jako takiego, które wyraża się stopniem
naganności drastycznie odbiegającym od modelu właściwego zachowania się dłużnika.
Skarżący twierdzi, że w istniejącym stanie faktycznym doszło do przyjęcia przez
niego przesyłki do przewozu, a rażące niedbalstwo powinno uwzględniać kwalifikowaną
postać braku zwykłej staranności w przewidywaniu skutków, a więc takiego zaniedbania
dopełnienia czynności, które jest absolutnie oczywiste w świetle doświadczenia
życiowego przeciętnego uczestnika obrotu prawnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Ponieważ skarga kasacyjna oparta została na zarzutach mieszczących się w
ramach pierwszej podstawy kasacyjnej, przeto oceny zarzutów naruszenia wskazanych
przepisów prawa materialnego należało dokonać z uwzględnieniem stanu faktycznego
sprawy będącego podstawą orzekania Sądu drugiej instancji.
3
Wbrew zarzutom strony skarżącej, Sąd odwoławczy nie dopuścił się błędnej
wykładni ani art. 822 § 1 i 2 k.c. ani art. 65 ust. 1 Prawa przewozowego, ponieważ
brzmienie uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie daje żadnych podstaw do przyjęcia,
aby Sąd Apelacyjny dokonywał interpretacji wymienionych przepisów, co wyklucza
zarzut dopuszczenia się przez ten Sąd błędnej ich wykładni. Uzasadnienie
zaskarżonego wyroku nie daje też żadnych podstaw do uznania, jakoby Sąd Apelacyjny
przyjął, że utrata ładunku w niniejszej sprawie nie nastąpiła w fazie przewozu, a taki
zarzut formułuje w skardze kasacyjnej strona skarżąca. Przeciwnie, Sąd Apelacyjny
stwierdził, że przesyłki, o skutki utraty których toczy się niniejszy proces, zostały wydane
do przewozu w dniu 10 września 2003 r., a wcześniejsze zagarnięcia przesyłek przez
oszustów miały miejsce na długo przed powierzeniem do przewozu przesyłek, o które
toczy się niniejszy spór.
Podstawą aprobaty wyrażonej przez Sąd Apelacyjny dla stanowiska Sądu
I instancji o istnieniu przesłanki wyłączającej odpowiedzialność pozwanego
Ubezpieczyciela było uznanie, że powód dopuścił się rażącego niedbalstwa, a nie to, że
utrata przesyłek nie nastąpiła w fazie przewozu. Powołanie się przez Sąd Apelacyjny na
postanowienie § 6 ust. 1 pkt 1 o.w.u. odpowiedzialności cywilnej operatora transportowego,
jako na podstawę wyłączenia odpowiedzialności pozwanego, dowodzi, że kwestia utraty
ładunku w czasie przewozu nie była negowana przez Sąd odwoławczy. Zastosowanie
postanowienia § 6 o.w.u., wyłączającego odpowiedzialność Ubezpieczyciela w razie
powstania szkody wskutek winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa podmiotów
wymienionych w tym postanowieniu, może bowiem nastąpić dopiero wówczas, gdy spełnione
zostały przesłanki powstania stanu odpowiedzialności ubezpieczyciela wynikające z § 3
wymienionych o.w.u., w tym m.in. wystąpienie szkody rzeczowej w czasie między przyjęciem
przesyłki do przewozu, a jej wydaniem. Ewentualny brak wystąpienia w stanie faktycznym
sprawy przesłanek powstania stanu odpowiedzialności Ubezpieczyciela, określonych w § 3
o.w.u., czyniłyby zatem przedwczesnym, a wręcz bezprzedmiotowym stosowanie
postanowienia § 6 ust. 1 pkt 1 o.w.u. Ubezpieczyciela.
Bezzasadnym okazał się zarzut błędnej wykładni art. 827 § 1 k.c., uzasadniony
nieuwzględnieniem utrwalonego w orzecznictwie Sądu Najwyższego rozumienia pojęcia
„rażące niedbalstwo” ubezpieczającego. Sąd Apelacyjny w istocie nie dokonywał wykładni
wskazanego przepisu kodeksu cywilnego, lecz uznał, że ustalenia stanu faktycznego sprawy
dają podstawę do zastosowania postanowienia § 6 ust. 1 pkt 1 o.w.u. Pogląd ten Sąd II
instancji uzasadnił przyjęciem, że rażącym niedbalstwem (błędnie nazwanym
4
„zaniedbaniem”) powoda była jego bierność w zakresie powinności powiadomienia swoich
kontrahentów o wcześniejszych kilkakrotnych przypadkach kradzieży przesyłek, o schemacie
działania oszustów i o konieczności zachowania szczególnej ostrożności. Bierność powoda w
tym zakresie trafnie uznał Sąd Apelacyjny za przejaw rażącego niedbalstwa powoda jako
ubezpieczającego. Ocena, czy zachodzi wypadek rażącego niedbalstwa w rozumieniu art.
827 § 1 k.c., a także w rozumieniu postanowień o.w.u. wiążących strony stosunku
ubezpieczenia, wymaga uwzględnienia obiektywnego stanu zagrożenia oraz kwalifikowanej
postaci braku zwykłej staranności w przewidywaniu skutków, a więc uwzględnienia
staranności wymaganej od działającej osoby, przedmiotu, którego działanie dotyczy oraz
okoliczności, w których doszło do zaniechania pożądanych zachowań z jej strony (zob. wyroki
SN z dnia 11 stycznia 2001 r., IV CKN 150/00 OSNC 2001, nr 10, poz. 153; z dnia 25
września 2002 r., I CKN 969/00, niepubl.; z dnia 10 marca 2004 r., V CK 151/03, LEX nr
151642). Rażące niedbalstwo, o którym stanowi art. 827 § 1 k.c., można więc przypisać
w wypadku nieprzewidywania szkody jako skutku m.in. zaniechania ubezpieczającego,
o ile doszło do przekroczenia podstawowych elementarnych zasad staranności (v. wyrok
SN z dnia 11 maja 2005 r., III CK 522/04, niepubl.). Trafnie zatem przyjął Sąd
Apelacyjny, uwzględniając ustalenia poczynione w niniejszej sprawie, a zwłaszcza
kilkakrotne przypadki utraty przez powoda przesyłek wskutek wydania ich oszustom
przez podmioty, którymi powód się posługiwał, że bierne zachowanie powoda w świetle
negatywnych doświadczeń uzasadniało kwalifikację takiego zachowania jako przejawu
rażącego niedbalstwa, które zwalniało pozwanego ubezpieczyciela od
odpowiedzialności. Jak to trafnie podkreślano w orzecznictwie, stopień naganności
zachowania, kwalifikowanego jako rażące niedbalstwo, wyznaczają okoliczności
konkretnego stanu faktycznego. Obowiązek uruchomienia w takich okolicznościach
wyższych aktów staranności musi więc być oceniany jako mieszczący się w regułach
przewidywalności. Oczekiwanie od powoda aktywnej postawy było więc
usprawiedliwione odwołaniem się przez Sąd do skutków wcześniejszych zdarzeń w
postaci utraty przesyłek w identycznych okolicznościach (por. uzasadnienie wyroku SN z
dnia 22 kwietnia 2004 r., II CK 142/03, niepubl.). Oznacza to więc w istocie, że istniały
podstawy do przyjęcia przez Sąd Apelacyjny, iż utrata przesyłek, będących
przedmiotem niniejszej sprawy, nie miała cech wyjątkowości wobec wcześniejszych
przykrych doświadczeń powoda. Okoliczność ta nie mogła więc być pominięta przy
ocenie stopnia staranności późniejszych zachowań powoda - ubezpieczającego, o czym
trafnie przesądził Sąd drugiej instancji.
5
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji, działając na
podstawie art. 39814
k.p.c.