Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 544/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 kwietnia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek (sprawozdawca)
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
Protokolant Izabella Janke
w sprawie z powództwa A. B.
przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń S.A. Inspektorat w Z. Ś. i
Automobilklubowi Ziemi K. w K.
z udziałem interwenienta ubocznego T. POLSKA Towarzystwa Ubezpieczeniowego
S.A. Oddział we W.
o zapłatę i rentę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 16 kwietnia 2008 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 21 czerwca 2007 r.,
I uchyla zaskarżony wyrok w części oddalającej apelację
powoda zaskarżającą oddalenie powództwa co do kwoty 40.000
(czterdzieści tysięcy ) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 maja
2004 r. (pkt 2) i w tym zakresie zmienia ten wyrok w ten sposób,
że zasądza od pozwanego Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń
S.A. w Warszawie Inspektoratu w Z. Ś. na rzecz powoda kwotę
2
40.000 (czterdzieści tysięcy) zł z ustawowymi odsetkami od dnia
8 maja 2004 r.,
II oddala skargę kasacyjną w pozostałej części,
III odstępuje od obciążania powoda kosztami postępowania
kasacyjnego,
IV przyznaje od Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego na
rzecz adwokat M. S. koszty nieopłaconej pomocy prawnej
udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu kasacyjnym
obejmujące opłatę w kwocie 5.400 (pięć tysięcy czterysta ) zł
powiększoną o podatek VAT w stawce 22 % oraz wydatki w
kwocie 235,75 zł (dwieście trzydzieści pięć złotych 75/100).
Uzasadnienie
3
Powód A. W. domagał się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanych
Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Spółki Akcyjnej i Automobilklubu Ziemi K. w
K. kwoty 600.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 16 lutego 2001 r. tytułem
odszkodowania za straty materialne i niematerialne związane ze śmiercią syna,
a także renty w wysokości po 400 zł miesięcznie.
Sąd Okręgowy w Ś. wyrokiem z dnia 25 lutego 2005 r. zasądził od
pozwanego Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Spółki Akcyjnej w Warszawie na
rzecz powoda kwotę 35.485 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 maja 2004 r.,
oddalił dalej idące żądania wobec tego pozwanego oraz w całości powództwo w
stosunku do pozwanego Automobilklubu Ziemi K. w K. i orzekł o kosztach procesu.
Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne.
W dniu 16 stycznia 2001 r. podczas rozgrywania odcinka specjalnego XV
Dolnośląskiego Rajdu Zimowego zawodnik G. G. wpadł w poślizg, stracił zdolność
kierowania samochodem i uderzył w obserwującego przejazd D. B. – syna powoda.
W wyniku odniesionych obrażeń D. W. zmarł. Powód był silnie emocjonalnie
związany z synem, gdyż wychowywał go samodzielnie od piątego roku życia. D. W.
był studentem I roku Uniwersytetu W. Powód, poza zmarłym synem M., ma jeszcze
dwoje dzieci: córkę E., zatrudnioną w charakterze pielęgniarki oraz syna B., który
jest mechanikiem, ale nie pracuje zawodowo. W chwili śmierci syna powód pełnił
funkcję dyrektora W. i otrzymywał wynagrodzenie w wysokości 6.000 zł.
Stanowisko to zajmował do końca 2001 r., po czym – mimo, że mógł świadczyć
pracę jeszcze przez okres trzech lat – w wieku 66 lat przeszedł na emeryturę.
Otrzymuje z tego tytułu świadczenie w wysokości 2.500 zł miesięcznie.
W toku śledztwa przeprowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w
sprawie niewłaściwego zabezpieczenia trasy przejazdu uczestników rajdu nie
stwierdzono popełnienia czynu zabronionego. Z tego też względu śledztwo to
zostało umorzone. Zastosowanie przez pozwany Automobilklub – organizatora
rajdu właściwych do stopnia zagrożenia form i środków zabezpieczenia na
odcinkach specjalnych potwierdza także opinia biegłego sądowego.
Oceniając tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy przyjął, że powództwo
jest uzasadnione wyłącznie w stosunku do pozwanego ubezpieczyciela, który
4
przyjął na siebie - w ramach umowy ubezpieczenia - odpowiedzialność za skutki
wypadku, w którym śmierć poniósł syn powoda. W ocenie Sądu Okręgowego, za
usprawiedliwione mogą być uznane jedynie roszczenia o zwrot kosztów pogrzebu
w kwocie 15.485 zł oraz o odszkodowanie za znaczne pogorszenie sytuacji
życiowej w wysokości 20.000 zł uwzględniającej szczególne więzi powoda ze
zmarłym synem, nadzieje łączone z jego przyszłością, załamanie psychiczne
przeżyte w następstwie odejścia najbliższej osoby, utratę chęci do dalszego życia
i kontynuowania pracy zawodowej. Odsetki od wskazanych wyżej kwot należą się
powodowi od dnia doręczenia pozwu, gdyż zgłaszając szkodę ubezpieczycielowi
przed wytoczeniem powództwa powód nie sprecyzował swoich żądań i nie
udokumentował ich w należyty sposób.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 23 maja 2006 r. oddalił apelację powoda od
powyższego wyroku, uznając za chybione zarzuty kwestionujące zasadność
oddalenia jego dalszych roszczeń (o zwrot kosztów wystawienia nagrobka w
wysokości 26.000 zł, o odszkodowanie za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej
w kwocie 538.515 zł oraz o rentę).
Na skutek skargi kasacyjnej powoda Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia
9 marca 2007 r., uznając za trafny zarzut naruszenia art. 446 § 3 k.c., uchylił wyrok
Sądu Apelacyjnego i przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy wskazał, że pojęcie znacznego pogorszenia sytuacji życiowej
w rozumieniu powołanego przepisu obejmuje nie tylko pogorszenie sytuacji
materialnej osoby bliskiej, ale także pogorszenie jej położenia w aspekcie
pozaekonomicznym. Stosowne odszkodowanie z tego tytułu mieści w sobie także
rekompensatę uszczerbku o charakterze niemajątkowym (krzywdy) chociażby
w postaci utraty osoby, na pomoc i wsparcie której najbliższy członek rodziny mógł
liczyć w późniejszym czasie, kiedy pomocy tej i wsparcia będzie potrzebował.
Odszkodowanie zasądzone na rzecz powoda jest - z punktu widzenia powyższych
wskazań – zbyt niskie, choć oczekiwania powoda co do jego rozmiaru trzeba uznać
za wygórowane. Nie bez znaczenia dla ustalenia jego odpowiedniej wysokości
pozostaje okoliczność, że powód ma jeszcze dwoje dorosłych dzieci.
5
Sąd Najwyższy oddalił natomiast skargę kasacyjna w części kwestionującej
oddalenie apelacji w zakresie pozostałych roszczeń (renty i zwrotu kosztów
pogrzebu).
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia
21 czerwca 2007 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób, że zasądził od
pozwanego Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Spółki Akcyjnej w Warszawie
Inspektoratu w Z. Ś. na rzecz powoda dalszą kwotę 20.000 zł z ustawowymi
odsetkami od dnia 8 maja 2004 r., oddalił apelację powoda w pozostałym zakresie
i orzekł o kosztach procesu.
Sąd Apelacyjny uznał, że śmierć syna, z którym powód był szczególnie
związany emocjonalnie, wywołała u niego spadek aktywności życiowej. Stwierdził
jednak, że powód nie wykazał, aby to tragiczne zdarzenie spowodowało takie
pogorszenie stanu jego zdrowia, który wyłączałby możliwość kontynuowania pracy
zawodowej. Powód pracował przez blisko rok po śmierci syna, nie korzystał w tym
czasie ze zwolnień lekarskich. Przeszedł na emeryturę w wieku powszechnie
uznawanym za emerytalny. Nie można zatem przyjąć, iż zakończenie stosunku
pracy w grudniu 2001 r. było wyłącznie następstwem tragicznego zdarzenia,
a w konsekwencji, że różnica pomiędzy wynagrodzeniem a wysokością emerytury
winna zostać objęta odszkodowaniem na podstawie art. 446 § 3 k.c.
Sąd Apelacyjny przyjął natomiast, że śmierć syna pozbawiła powoda szansy
na finansowe oraz niematerialne wsparcie z jego strony w nieodległej przyszłości.
D. W. po skończeniu studiów ekonomicznych miałby szerokie możliwości podjęcia
dobrze opłacanej pracy. Powód mógł liczyć na jego pomoc, a także opiekę, gdyby
znalazł się w takiej potrzebie. Oczekiwanie to było usprawiedliwione silnymi
więziami emocjonalnymi łączącymi go ze zmarłym synem. Powód ma jednak
jeszcze dwoje dorosłych dzieci. Jakkolwiek nie może liczyć na ich pomoc
finansową, to może uzyskać od nich wsparcie niematerialne w przypadku zdarzeń
losowych związanych z koniecznością roztoczenia nad nim opieki. Wysokość
uzyskiwanego przez powoda świadczenia emerytalnego pozwala mu na utrzymanie
średniego poziomu życia i zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb.
6
Powołując się na powyższe okoliczności Sąd Apelacyjny uznał, że suma
40.000 zł stanowić będzie odpowiednie odszkodowanie należne powodowi za
znaczne pogorszenie sytuacji życiowej. Podzielił przy tym ocenę Sądu pierwszej
instancji, że zobowiązanym do zapłaty tego odszkodowania pozostaje wyłącznie
pozwany ubezpieczyciel.
W skardze kasacyjnej, opartej na podstawie określonej w art. 3983
§ 1 pkt 1
k.p.c., powód zarzucił Sądowi Apelacyjnemu naruszenie art. 446 § 3 k.c. przez
dokonanie jego uproszczonej wykładni, a w konsekwencji uznanie,
że odszkodowanie w rażąco niskiej kwocie 40.000 zł może być uznane
za stosowne w rozumieniu tego przepisu. W konkluzji wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego
rozpoznania, bądź też o uchylenie tego orzeczenia i wydania rozstrzygnięcia
co do istoty sprawy przez uwzględnienie dalej idącego roszczenia
o odszkodowanie z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej, obejmującego
kwotę 518.515 zł.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Prawidłowa wykładnia art. 446 § 3 k.c. wymaga uwzględnienia zarówno
okoliczności istotnych dla ustalenia odszkodowania, jak i właściwego –
w odniesieniu do tych okoliczności - określenia sumy odszkodowania.
Ustalenie odszkodowania w wysokości nieodpowiedniej do okoliczności
stanowiących podstawę jego przyznania może wypełniać wskazana wyżej postać
naruszenia art. 446 § 3 k.c. Skuteczne podniesienie takiego zarzutu wymaga
jednak wykazania niewspółmiernie nieodpowiedniej, rażąco niewłaściwej wysokości
przyznanego odszkodowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca
2001 r., II CKN 889/00, nie publ.).
Skarżący zarzucił Sądowi Apelacyjnemu dokonanie wadliwej wykładni art.
466 § 3 k.c. we wskazanych wyżej dwóch płaszczyznach, tj. przez błędne
odczytanie użytych przez ustawodawcę zwrotów: „znaczne pogorszenie sytuacji
życiowej” uprawnionego oraz „stosowne odszkodowanie”.
Rozpoznając poprzednio wniesioną przez powoda skargę kasacyjną Sąd
Najwyższy dokonał interpretacji obu tych pojęć. Wskazał – z powołaniem się na
7
ugruntowujące się w doktrynie i w nowszym orzecznictwie stanowisko - iż zwrot
„znaczne pogorszenia sytuacji życiowej” należy odczytywać nie tylko w materialnym
aspekcie zmienionej sytuacji bliskiego członka rodziny zmarłego, ale w szerszym
kontekście, uwzględniającym przesłanki pozaekonomiczne określające tę sytuację.
Do tych ostatnich niewątpliwie zaliczyć należy utratę oczekiwania przez osobę
poszkodowaną na pomoc i wsparcie członka rodziny, których mogła ona zasadnie
spodziewać się w chwilach wymagających takich zachowań. Dlatego też – w ocenie
Sądu Najwyższego – wszystkie te okoliczności muszą być brane pod uwagę przy
określaniu należnego uprawnionemu „stosownego odszkodowania”.
Wbrew odmiennemu stanowisku skarżącego, Sąd Apelacyjny rozpoznając
sprawę ponownie prawidłowo odczytał zakres pojęcia „znacznego pogorszenia
sytuacji życiowej”, bowiem w pełni uwzględnił wskazane wyżej kryteria
wyznaczające jego znaczenie, do czego zresztą był zobowiązany (art. 39820
k.p.c.).
Dostrzegł przy tym, powołując się na stanowisko judykatury, że nie bez znaczenia
dla stwierdzenia takiej sytuacji pozostawać mogą - towarzyszące utracie osoby
najbliższej - przeżycia psychiczne i pogorszenie stanu zdrowia uprawnionego,
wywołujące u niego osłabienie aktywności życiowej (por. m.in. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 30 czerwca 2004 r., IV CK 445/03, nie publ. oraz z dnia 8 maja
1969 r., II CR 114/69, OSNC 1970, nr 7-8, poz. 129). W tym zakresie zarzut błędnej
wykładni art. 446 § 3 k.c. trzeba więc uznać za chybiony.
Trudno natomiast nie zgodzić się z zapatrywaniem skarżącego
podważającym ostateczną konkluzję Sądu drugiej instancji, że ustalone w wyniku
częściowego uwzględnienia apelacji odszkodowanie jest „stosowne” w rozumieniu
art. 446 § 3 k.c. Podwyższając odszkodowanie zasądzone przez Sąd pierwszej
instancji do kwoty 40.000 zł, Sąd Apelacyjny wskazał, że suma ta uwzględnia
zasadę, w myśl której odszkodowanie musi być relatywne do średniego poziomu
życia społeczeństwa. Trudno odmówić racji twierdzeniom skarżącego, że tak
określona – z ogólnikowym powołaniem się na przytoczoną zasadę - suma
odszkodowania jest oczywiście nieodpowiednia. Porównanie wszystkich ustalonych
okoliczności dotyczących stopnia pogorszenia się sytuacji życiowej powoda
wskutek śmierci syna z wysokością ustalonej kwoty odszkodowania prowadzi do
wniosku, że kwota ta pozostaje - w odniesieniu do tych właśnie okoliczności -
8
oczywiście niewspółmierna. Prawidłowa wykładnia pojęcia „stosowne
odszkodowanie" powinna uwzględniać nie tylko okoliczności konkretnej sprawy, ale
także realną wartość ekonomiczną. Musi ono wyrażać się sumą wymierną,
stanowiącą adekwatne przysporzenie dla uprawnionego, a zarazem
uwzględniającą ocenę większości rozsądnie myślących ludzi (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 30 czerwca 2004 r., IV CK 445/03, nie publ.).
W ocenie Sądu Najwyższego sumę odszkodowania spełniającą powyższe
kryteria stanowi – w okolicznościach rozpoznawanej sprawy - kwota 80.000 zł.
Z tych też przyczyn, uwzględniając częściowo skargę kasacyjną,
Sąd Najwyższy na podstawie art. 39816
i art. 39814
k.p.c. orzekł, jak w sentencji.
O kosztach postępowania kasacyjnego rozstrzygnięto stosownie do dyspozycji art.
102 k.p.c. i art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze
(jednolity tekst: Dz. U. z 2002 r. Nr 123, poz. 1058 ze zm.).
Jz
/tp/