Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 22 kwietnia 2008 r.
II UK 219/07
W aktualnym stanie prawnym pracownik-mężczyzna będący dyrygentem
nie nabywa prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu wy-
konywania pracy w szczególnym charakterze (art. 32 ust. 1 i 4 ustawy z dnia 17
grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm. oraz § 12 ust. 1 pkt 1 lit. d
rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emery-
talnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szcze-
gólnym charakterze, Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.).
Przewodniczący SSN Roman Kuczyński, Sędziowie SN: Zbigniew
Korzeniowski. Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 22 kwietnia
2008 r. sprawy z wniosku Włodzimierza S. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Spo-
łecznych-Oddziałowi w B. o emeryturę, na skutek skargi kasacyjnej ubezpieczonego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 6 lutego 2007 r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy wyro-
kiem z dnia 22 sierpnia 2006 r. zmienił zaskarżoną przez Włodzimierza S. decyzję
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych-Oddziału w B. z dnia 2 listopada 2005 r. w ten
sposób, że przyznał wnioskodawcy prawo do emerytury od dnia 1 października 2005
r. Sąd pierwszej instancji ustalił, że w okresie od 1 grudnia 1970 r. do 31 sierpnia
1990 r. ubezpieczony był dyrygentem, a zatem wykonywał działalność artystyczną,
która po myśli art. 32 ust. 1 i ust. 3 pkt 3 w związku z art. 27 pkt 1 ustawy z dnia 17
grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jed-
nolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.) jest pracą w szczególnym cha-
2
rakterze uprawniającą do uzyskania emerytury w obniżonym wieku emerytalnym.
Wnioskodawca spełnił także pozostałe warunki do uzyskania świadczenia, w związku
z czym zaskarżona decyzja odmawiająca mu prawa do emerytury była nieprawidło-
wa i podlegała zmianie.
Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku, rozpo-
znając sprawę na skutek apelacji organu rentowego, zmienił wyrok Sądu Okręgowe-
go i oddalił odwołanie Włodzimierza S. od zaskarżonej decyzji. Sąd drugiej instancji
wskazał, że zgodnie z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i ren-
tach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ubezpieczonym, urodzonym przed 1
stycznia 1949 r., będącym pracownikami zatrudnionymi w szczególnym charakterze,
przysługuje emerytura w wieku niższym niż 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. W
myśl art. 32 ust. 4 ustawy, wiek emerytalny, rodzaje prac i stanowisk oraz warunki,
na podstawie których osobom wykonującym pracę w szczególnym charakterze lub w
szczególnych warunkach przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie
przepisów dotychczasowych, tj. na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia
7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szcze-
gólnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Zgodnie z § 12 ust. 1 pkt 1 lit. d
tego rozporządzenia pracownik wykonujący działalność artystyczną nabywa prawo
do emerytury, jeżeli osiągnął wiek emerytalny wynoszący dla dyrygentki - 55 lat. W
ocenie Sądu Apelacyjnego, z przepisu tego jasno wynika, że prawo przewiduje przej-
ście na emeryturę w obniżonym wieku emerytalnym ze względu na szczególny cha-
rakter pracy jedynie dla kobiet dyrygentek a nie mężczyzn, którzy wykonywali zawód
dyrygenta. Wnioskodawca nie spełnia zatem warunków uprawniających do uzyska-
nia świadczenia w obniżonym wieku emerytalnym.
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego wywiódł ubezpieczony i opie-
rając ją na podstawie naruszenia prawa materialnego, tj. art. 32 ust. 1, 2, 4 w
związku z art. 194 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Fun-
duszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze
zm.) i art. 2a ust. 1 i 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń
społecznych (Dz.U. Nr 137, poz. 887 ze zm.), wniósł o uchylenie zaskarżonego wy-
roku w całości, oddalenie apelacji ZUS-Oddział w B. oraz „orzeczenie co do istoty
sprawy w duchu zastosowanej wykładni prawa lub rozstrzygniętego zagadnienia
prawnego, albo utrzymanie w mocy wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy”, jak
3
również o zasądzenie od organu rentowego na rzecz wnioskodawcy kosztów postę-
powania kasacyjnego.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej podniesiono, że rozporządzenie z dnia 7
lutego 1983 r. wydane zostało na podstawie delegacji przewidzianej w art. 55 ustawy
z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin
(Dz.U. Nr 40, poz. 267 ze zm.), która przewidywała jedynie możliwość przyznania
zatrudnionemu w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze prawa do
emerytury w obniżonym wieku emerytalnym, wobec czego pozbawienie takich
uprawnień mężczyzny będącego dyrygentem albo aktorem mogło być świadomym
zabiegiem ustawodawcy, chociaż najprawdopodobniej dopuszczono do powstania
luki prawnej. Po wejściu w życie ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przedmiotowe rozporządzenie za-
chowało moc obowiązującą, ale na warunkach określonych nową ustawą. Należy go
zatem stosować przy uwzględnieniu art. 194 tej ustawy, tj. w takim zakresie, w jakim
nie jest sprzeczne z jej przepisami. Przepis art. 32 ust. 1 ustawy o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, w odróżnieniu od art. 54 ust. 1 pkt 1
ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin, stanowi, że ubezpie-
czonym zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
przysługuje emerytura w obniżonym wieku emerytalnym, co jest równoznaczne z
powstaniem roszczenia o takie świadczenie po stronie osoby uprawnionej. Za za-
trudnionych w szczególnym charakterze uważa się, między innymi, pracowników wy-
konujących działalność twórczą lub artystyczną (art. 32 ust. 3 ustawy o emeryturach i
rentach). Pod pojęciem pracownika należy rozumieć zarówno kobietę, jak i mężczy-
znę. Ustawa z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych stoi
na gruncie równego traktowania wszystkich ubezpieczonych, a dotyczy to w szcze-
gólności warunków objęcia systemem ubezpieczeń społecznych. Przepis art. 2a ust.
3 tej ustawy stanowi, zdaniem skarżącego, podstawę dla samoistnych roszczeń
ubezpieczonego dochodzonych przed Sądem z tytułu naruszenia zasady równego
traktowania.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej podniesiono nadto, że ubezpieczony spełnił
warunki do uzyskania emerytury w obniżonym wieku emerytalnym, udokumentował
bowiem wymagany okres zatrudnienia, w tym niezbędny staż pracy w szczególnym
charakterze, jest pracownikiem i osiągnął wiek 60 lat, co jego zdaniem, przez analo-
gię z art. 29 ust. 1 pkt 2 ustawy o emeryturach i rentach, jest wiekiem obniżonym w
4
stosunku do stosowanego przez ustawę wieku 65 lat. Skarżący zaznaczył, że nie
może sam wypełnić luki prawnej w zakresie braku w rozporządzeniu z 7 lutego 1983
r. regulacji co do wieku, jakiego osiągnięcie uprawnia mężczyznę dyrygenta do uzy-
skania emerytury, wobec czego zasadne wydaje się sięgnięcie w drodze analogii do
art. 29 ust. 1 ustawy emerytalnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przepis art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz.
353 ze zm., powoływanej dalej jako „ustawa o emeryturach i rentach”) stanowi, że
ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 r. będącym pracownikami,
o których mowa w ust. 2 - 3, zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szcze-
gólnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27
pkt 1. W ust. 2 tego przepisu zawarta jest ogólna definicja pracowników zatrudnio-
nych w szczególnych warunkach, w ust. 3 definiuje się zaś pracowników zatrudnio-
nych w szczególnym charakterze. Z art. 32 ust. 4 ustawy wynika, że wiek emerytalny,
o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie któ-
rych osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do emerytury, ustala się na
podstawie przepisów dotychczasowych. Za przepisy dotychczasowe należy uważać
przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku
emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szcze-
gólnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm., zwanego dalej „rozporządzeniem”),
wydanego na podstawie upoważnienia zawartego w art. 55 ustawy z dnia 14 grudnia
1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz.U. Nr 40, poz. 267
ze zm.). Ustawa ta utraciła moc na podstawie art. 195 pkt 5 ustawy o emeryturach i
rentach i z dniem wejścia w życie tej ostatniej ustawy - 1 stycznia 1999 r. - odpadła
wskazana wyżej delegacja ustawowa dla Rady Ministrów. Ustawa o emeryturach i
rentach nie zawiera analogicznego upoważnienia, zatem przepis art. 194 stanowiący,
że do czasu wydania przepisów wykonawczych przewidzianych w ustawie pozostają
w mocy przepisy wykonawcze wydane na podstawie ustaw dotychczasowych, nie
jest podstawą prawną zachowania mocy obowiązującej powołanego rozporządzenia.
Przepisy dotychczasowe, do których odesłanie zawiera art. 32 ust. 4 ustawy, skła-
dają się na normę prawną regulującą ustawowo warunki uzyskiwania emerytury w
5
obniżonym wieku emerytalnym przez pracowników zatrudnionych w szczególnych
warunkach lub w szczególnym charakterze, wobec czego nie ma racji skarżący,
twierdząc że w tej sytuacji ma zastosowanie art. 194 ustawy o emeryturach i rentach,
zgodnie z którym dotychczasowe przepisy wykonawcze stosuje się tylko wówczas,
gdy nie są sprzeczne z przepisami nowej ustawy, co w konsekwencji miałoby spo-
wodować stwierdzenie, iż brak przepisu umożliwiającego uzyskanie uprawnień do
emerytury w obniżonym wieku emerytalnym przez mężczyznę dyrygenta musi być
postrzegany jako naruszający zasadę równego traktowania ubezpieczonych przewi-
dzianą w aktualnym porządku prawnym (art. 2a ust. 1 i 2 ustawy z dnia 13 paździer-
nika 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, jednolity tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr
11, poz. 74 ze zm.). Podkreślić należy, że zabieg polegający na włączeniu do regula-
cji ustawowej niektórych przepisów rozporządzenia dotyczy wyłącznie tych przepi-
sów, które normują materię określoną w art. 32 ust. 4 ustawy o emeryturach i ren-
tach, a więc wiek emerytalny, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na jakich
osobom wykonującym te prace przysługuje prawo do emerytury. Są to przepisy § 4 -
8a rozporządzenia określające wiek emerytalny i okres wykonywania pracy w szcze-
gólnych warunkach pracowników wykonujących prace wyszczególnione w wykazach
stanowiących załącznik do rozporządzenia, przepisy § 9 - 15 określające wiek eme-
rytalny i warunki przechodzenia na emeryturę osób zatrudnionych w szczególnym
charakterze, a ponadto przepis § 3 określający ogólny wymagany okres zatrudnienia
oraz przepis § 2 ust. 1 stanowiący, że okresami pracy uzasadniającymi prawo do
świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w
szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w
pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.
Wskazać trzeba także, że regulacja zawarta w art. 32 ustawy o emeryturach i
rentach ma charakter przejściowy z uwagi na ustawowo określony wiek ubezpieczo-
nych i stanowi wyłącznie zachowanie dotychczasowych uprawnień do emerytur w
obniżonym wieku emerytalnym, a zatem mogą z niej korzystać tylko ci ubezpieczeni,
którym takie uprawnienie przysługiwało przed 1 stycznia 1999 r. na podstawie
ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich ro-
dzin. Poszerzenie zakresu stosowania tych przepisów na inne (nowe) grupy ubez-
pieczonych, którzy poprzednio nigdy nie korzystali z przywileju emerytury w obniżo-
nym wieku emerytalnym, nie jest uzasadnione ani możliwe, ponieważ burzyłoby to
legislacyjne założenie ustawodawcy nietworzenia nowych preferencyjnych uprawnień
6
emerytalnych, które nie znajdują pokrycia w składkach na emerytalne ubezpieczenie
społeczne. Jeżeli zatem, jak twierdzi skarżący, nie mógłby skorzystać z takiego
uprawnienia w stanie prawnym obowiązującym przed 1 stycznia 1999 r., to i aktual-
nie byłby pozbawiony tego przywileju, w związku z czym tego rodzaju argument
należy uznać za nietrafny.
Nie budzi wątpliwości, że obowiązujące przepisy nie przewidują możliwości
uzyskania prawa do emerytury przez mężczyznę dyrygenta w obniżonym wieku eme-
rytalnym. Takie uprawnienie nie przysługuje bowiem wszystkim pracownikom wyko-
nującym działalność twórczą lub artystyczną, a jedynie tym, którzy spełniają warunki
przewidziane w zachowanym § 12 rozporządzenia. Do tych warunków należą, mię-
dzy innymi, rodzaj działalności oraz wiek, różny w zależności od płci ubezpieczo-
nego. O ile zaś w § 12 ust. 1 pkt 1 lit. a, b, c, e rozporządzenia za zatrudnionego w
szczególnym charakterze uważa się każdego pracownika wykonującego określoną
tam działalność, różnicując jedynie wiek uprawniający do emerytury (dla mężczyzn o
5 lat wyższy niż dla kobiet wykonujących taką samą pracę), o tyle w § 12 ust. 1 pkt 1
lit. d możliwość skorzystania z przywileju emerytalnego ograniczono również ze
względu na płeć pracownika, przewidując prawo do emerytury jedynie dla kobiety
będącej aktorką lub dyrygentką, jeżeli osiągnęła wiek 55 lat. Wykładnia językowa
tych przepisów nie nasuwa żadnych wątpliwości, a zatem nie można stwierdzić, że
Sąd Apelacyjny, przyjmując taką interpretację naruszył art. 32 ust. 1, 2, 4 ustawy o
emeryturach i rentach.
Stawiając taki zarzut, skarżący w istocie konstruuje nową normę prawną, którą
miałby wyrażać art. 32 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach zachowujący w mocy §
12 ust. 1 pkt 1 lit. d rozporządzenia, ale o treści uzupełnionej, według oczekiwań
skarżącego, o uwzględnienie „mężczyzny dyrygenta”, który osiągnął wiek emerytalny
60 lat. Efektem sugerowanego „uzupełnienia” regulacji staje się zaś stworzenie innej,
nieprzewidzianej dotychczas normy prawnej, co wykracza poza należącą do sądów
właściwość w zakresie interpretacji i stosowania prawa.
Kwestia możliwości rekonstrukcji przepisu, na podstawie którego wnioskodaw-
ca mógłby nabyć uprawnienia emerytalne, ze względu na przewidziane w Konstytucji
RP podstawowe prawa człowieka i obywatela, np. wynikające z jej art. 32, czy art.
33, wymyka się spod rozważań, albowiem skarżący nie oparł skargi kasacyjnej na
takiej podstawie. Zgodnie z art. 39813
§ 1 k.p.c., Sąd Najwyższy rozpoznaje zaś
sprawę w granicach zaskarżenia oraz w granicach podstaw. Jest więc związany gra-
7
nicami skargi kasacyjnej wyznaczonymi jej podstawami, co oznacza, że nie może
uwzględniać naruszenia żadnych innych przepisów niż wskazane przez skarżącego.
Sąd Najwyższy nie jest bowiem uprawniony do samodzielnego dokonywania kon-
kretyzacji zarzutów lub też stawiania hipotez co do tego, jakiego aktu prawnego
(przepisu) dotyczy podstawa kasacji. Nie może także zastąpić skarżącego w wybo-
rze podstawy kasacyjnej, jak również w przytoczeniu przepisów, które mogłyby być
naruszone przy wydawaniu zaskarżonego orzeczenia. Sąd Najwyższy może zatem
skargę kasacyjną rozpoznawać tylko w ramach tej podstawy, na której ją oparto, od-
nosząc się jedynie do przepisów, których naruszenie zarzucono.
Niezależnie jednak od tego, podkreślić należy, iż problemem w niniejszej
sprawie nie jest wyłącznie brak zgodności kwestionowanego przez wnioskodawcę
rozwiązania prawnego z przepisami ustawy zasadniczej, albowiem jeśli nawet uznać,
że zróżnicowanie sytuacji wykonujących zawód dyrygenta kobiet i mężczyzn w dzie-
dzinie uprawnień emerytalnych narusza konstytucyjną zasadę równości, to i tak § 12
ust. 1 pkt 1 lit. d rozporządzenia w aktualnej treści nie mógłby być zastosowany do
skarżącego, albowiem przewiduje on wiek emerytalny jedynie dla kobiety (55 lat),
zaś obowiązujący system emerytalny wymaga od mężczyzny ubiegającego się o
emeryturę (każdego rodzaju) osiągnięcia innego (wyższego) niż kobieta wieku. Prze-
pis wymagałby zatem uzupełnienia o warunek wieku dla mężczyzny dyrygenta, co
zauważył również skarżący, zaś w takiej sytuacji, gdy wydana ustawa jest niepełna,
bowiem nie reguluje w sposób całościowy wszystkiego, co zgodnie z Konstytucją
powinno być przedmiotem jej regulacji, pomijając pewne podmioty lub sytuacje,
mamy do czynienia z luką normatywną, do stwierdzenia istnienia której uprawniony
jest jedynie Trybunał Konstytucyjny (por. np. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z
dnia 24 października 2001 r., SK 22/01, OTK ZU 2001 nr 7, poz. 216), a nie sądy,
kompetentne wyłącznie do interpretacji i stosowania prawa.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy uznał, że skarga kasacyjna nie
ma usprawiedliwionych podstaw, w związku z czym orzekł jak w sentencji (art. 39814
k.p.c.).
========================================