Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 78/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 maja 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Helena Ciepła (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Krzysztof Strzelczyk (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa S. A.
przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeń "C.(...)." Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 29 maja 2008 r.,
skargi kasacyjnej powódki
od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 23 października 2007 r., sygn. akt I ACa (…),
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 8 marca 2007 r. Sąd Okręgowy w Ł. uwzględnił w znacznej
części żądanie powódki S. A. zakresie zadośćuczynienia pieniężnego i zasądził na jej
rzecz z tego tytułu od pozwanego Towarzystwa Ubezpieczeń „C.(...).” Spółki Akcyjnej w
W. kwotę 280.000 złotych z odsetkami ustawowymi od kwoty 60.000 złotych od dnia 1
kwietnia 2005 r., od kwoty 20.000 złotych od dnia 30 maja 2006 r. i od kwoty 150.000
złotych od dnia 6 marca 2007 r.
2
Rozstrzygnięcie powyższe zostało oparte na następujących ustaleniach faktycznych:
Dnia 21 października 2004 r. powódka została potrącona przez samochód osobowy,
którym kierował W. G., ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w zakresie
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów
mechanicznych w pozwanym Towarzystwie Ubezpieczeń „C.(...).” Spółce Akcyjnej. W.
G. został prawomocnym wyrokiem karnym uznany za winnego wypadku. Bezpośrednio
po zdarzeniu powódka została przewieziona do Kliniki Neurochirurgii Akademii
Medycznej w Ł., gdzie przebywała do 3 listopada 2004 r. Rozpoznano u niej: stłuczenie
lewego płata skroniowego, złamanie piramidy prawej kości skroniowej, złamanie prawej
kości ciemieniowej, stłuczenie wątroby, złamanie kłykcia bocznego prawej kości
piszczelowej z niedowładem nerwu strzałkowego. Po operacyjnym zaopatrzeniu rany
szarpanej lewego boku powódka była leczona zachowawczo. 3 listopada 2004
przeniesiono powódkę na Oddział Chirurgii Ogólnej i Naczyniowej SPZOZ w P., gdzie w
trakcie leczenia do dnia 17 listopada 2004 r. rozpoznano dodatkowo u powódki
pourazowy zespół szyjny bez zmian w tomografii w obrębie odcinka szyjnego
kręgosłupa. W trakcie kolejnych pobytów w szpitalu im. (…) w P. na oddziale Neurologii i
Endokrynologii w okresie od 26 listopada 2004 r. do 1 grudnia 2004 r. oraz w okresie od
5 stycznia do 13 stycznia 2005 r., w wyniku konsultacji neurologicznej, potwierdzono
utrzymywanie się niedosłuchu prawostronnego i oczopląsu, zaburzeń pamięci,
pourazowe zaburzenia nerwicowe i ograniczoną ruchomość prawego stawu kolanowego
a ponadto po wykonaniu badań hormonalnych oraz MRJ głowy rozpoznano pourazową
moczówkę i hiperprolaktynemię. Po przyjęciu powódki dnia 3 marca 2005 r. na oddział
Endokrynologii Akademii Medycznej w Ł. z powodu omdleń rozpoznano u powódki
padaczkę pourazową ze wskazaniem do farmakoterapii przeciwpadaczkowej.
W zakresie uszkodzeń ortopedycznych powódka doznała oderwania fragmentu
brzeżnego kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej z upośledzeniem zgięcia w
stawie kolanowym oraz urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego z zespołem bólowym i
ograniczeniem skrętu w lewo. Prognozy na przyszłość z tego punktu widzenia są dobre.
Pourazowe zmiany lewego płata skroniowego skutkują napadami padaczkowymi oraz
organicznymi zaburzeniami nastroju ze spadkiem pamięci i koncentracji uwagi.
Powódka wymaga długotrwałego leczenia przeciwpadaczkowego (2-3 lata). W związku
z rozpoznaną moczówką prostą, musi stale stosować leki oraz korzystać z zabiegów
rehabilitacyjnych. W wyniku kuracji lekami powódka przytyła 28 kilogramów.
Konsekwencje tego uszczerbku na zdrowiu powodują zdecydowane ograniczenia w
3
życiu codziennym związane z wielokrotnym i obfitym oddawaniem moczu. W wyniku
wypadku powódka doznała krwiaka jamy bębenkowej ucha prawego, stanu zapalnego
ucha środkowego (lewego), co spowodowało upośledzenie słuchu ocenione jako 15 –
o % uszczerbek na zdrowiu.
Blizny głowy, obu dłoni i obu podudzi ze względu na ich niewielkie rozmiary i relatywną
niewidoczność, nie stanowią oszpecenia ciała. Linijne blizny na łokciu i lewym biodrze
mają charakter zanikowy a ze względu na sino-czerwony kolor i wymagają
natłuszczania maściami i kremami. Nie stanowią one poważnego oszpecenia i rokują
dalszą poprawę wyglądu.
Przed wypadkiem powódka rozpoczęła naukę w liceum zaocznym. Kontynuuje naukę,
ale sprawia jej to znaczne trudności. Odczuwa lęki, ma napady złości, problemy z
pamięcią, koncentracją. Powikłanie w postaci moczówki jest bardzo uciążliwe i
krępujące dla powódki, która jest zmuszona do bardzo częstego korzystania z toalety.
Powódka uważa, szpecą ją blizny na kolanie, rękach, na dłoni i dekolcie.
Kiedy dnia 17 lutego 2005 r. powódka zgłosiła pozwanemu Towarzystwu między innymi
żądanie zapłaty 80.000 złotych zadośćuczynienia pieniężnego otrzymała z tego tytułu
kwotę 20.000 złotych.
Na podstawie tych ustaleń Sąd Okręgowy uznał, iż kwotą odpowiednią z tytułu
zadośćuczynienia, należną na podstawie art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 444 § 1 k.c.,
jest kwota 300.000 złotych. Na skutek wypadku uległa ograniczeniu ogólna sprawność
fizyczna powódki, co dla osoby młodej, dotychczas w pełni aktywnej życiowo jest
szczególnie uciążliwe. Powódka w wyniku wypadku z osoby młodej, pracującej, w pełni
sprawnej, która opiekowała się swoim dzieckiem stałą się osobą, która została
oszpecona bliznami, znacznie przytyła po lekach, nie może podjąć pracy i zapewnić
sobie i dziecku odpowiednich środków utrzymania. Łączny stopień trwałego uszczerbku
jest wysoki. Powódka cierpi na wyjątkowo przykrą, krępującą i uciążliwą przypadłość
związaną z układem moczowym. Utraty przytomności narażają nie tylko ją, ale i jej
dziecko. Sąd Okręgowy uwzględnił częściowe, dobrowolne spełnienie świadczenia i
zasądził na rzecz powódki kwotę 280.000 złotych z odsetkami liczonymi oddzielnie od
zmieniających się w toku procesu żądań.
Pozwany Ubezpieczyciel wniósł apelację od powyższego wyroku w części zasądzającej
zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę ponad kwotę 200.000 złotych. W jego
ocenie zasądzone zadośćuczynienie było rażąco wysokie i naruszało cechy
odpowiedniości. Poza tym wnoszący apelację zarzucił naruszenie przepisów
4
postępowania związanych z ustaleniami faktycznymi, co do aktualnego stanu zdrowia
powódki i perspektyw jego poprawy w przyszłości. W konkluzji pozwany wniósł o zmianę
zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa ponad kwotę 200.000 złotych z
odpowiednią korektą należności odsetkowych.
Wyrokiem z dnia 23 października 2007 r. Sąd Apelacyjny uwzględnił w całości
apelację pozwanego Towarzystwa Ubezpieczeń „C.(...).” Spółki Akcyjnej i zmienił
zaskarżony wyrok zgodnie z zawartym w niej wnioskiem.
Sąd Apelacyjny uznał, że tak wysokie zadośćuczynienie, jak przyznane w pierwszej
instancji jest zasądzane w przypadkach wyjątkowo tragicznych skutków uszkodzenia
ciała i rozstroju zdrowia połączonych ze znacznym bądź całkowitym unieruchomieniem
poszkodowanego. Leczenie powódki sprowadzało się do czynności zachowawczych i
tylko w ograniczonym stopniu miało charakter inwazyjny, wzmagający cierpienia
fizyczne i psychiczne. Po stosunkowo krótkim pobycie w szpitalu do 17 listopada 2004 r.
powódka została wypisana w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem leczenia
ambulatoryjnego. Kolejne pobyty w szpitalach łączyły się z pozachirurgicznymi
następstwami wypadku. Poza szpitalem nie podejmowano leczenia ortopedycznego a
rokowania w tym zakresie biegły określił jako dobre. Powódka wymaga leczenia
przeciwpadaczkowego, lecz przez okres 2-3 lat. Także i w tym przypadku prognozy są
pozytywne, zwłaszcza, iż podjęte leczenie daje zadawalające rezultaty. Powódka, choć
z utrudnieniami, może opiekować się dzieckiem i wykonywać czynności życia
codziennego. Doznane obrażenia nie pozbawiły powódki możliwości kontynuowania
nauki. Podjęte leczenie farmakologiczne w znacznym zakresie ogranicza następstwa. W
końcu Sąd wskazał, że blizny powypadkowe na dłoniach i podudziach są niewielkich
rozmiarów i są niewidoczne, natomiast blizny łokcia, klatki piersiowej, biodra i kolan
wprawdzie wywołują trwałe oszpecenie, lecz niewielkiego stopnia i dalsze leczenie blizn
zmierz do ich minimalizacji.
Dlatego zdaniem Sądu Apelacyjnego, zarzut naruszenia prawa materialnego okazał się
skuteczny. Słusznie także według sądu skarżący podniósł, że następstwa z zakresu
chirurgii plastycznej uległy istotnemu ograniczeniu i są niewielkiego stopnia a proces ich
minimalizacji jeszcze trwa.
Powódka wniosła skargę kasacyjną od wyroku Sądu drugiej instancji, którą oparła na
obu podstawach wymienionych w art. 3983
§ 1 pkt 1 i 2 k.p.c. Do naruszenia prawa
materialnego miało dojść przez błędną wykładnię art. 445 § 1 k.c. i stwierdzenie, że tak
wysokie zadośćuczynienie, zasądzane jest zazwyczaj w przypadku wyjątkowo
5
tragicznych skutków uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, połączonych ze znacznym
bądź całkowitym unieruchomieniem poszkodowanego a także przez nieuwzględnienie
aktualnej stopy życiowej spółeczek oraz brak uwzględnienia dodatkowego wysiłku
związanego z utrudnieniami w opiece nad dzieckiem, przy wykonywaniu pracy i
czynności życia codziennego. Naruszenie prawa procesowego powiązane zostało z
treścią art. 228 § 2 k.p.c. a miało polegać na braku zwrócenia uwagi stronom na
wysokość zadośćuczynienia zasądzanych w sprawach znanych Sądowi z urzędu wraz
ze wskazaniem tych spraw, co miało istotny wpływ na wynik sprawy, przez brak
możliwości porównania przez stronę podobieństwa i różnic istniejących w stanach
faktycznych spraw porównywalnych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Naruszenie prawa materialnego obejmuje wszelkie wadliwości rozumowania
dotyczące sfery prawnej. W literaturze wyodrębnia się różne rodzaje tych wadliwości.
Naruszenie prawa materialnego może polegać: na błędnym przyjęciu istnienia normy
nieistniejącej lub zaprzeczeniu istnienia normy prawnej istniejącej (tzw. pogwałcenie
prawa), na błędnym zrozumieniu treści i znaczenia normy prawnej (błędna wykładnia),
na błędnym przyjęciu lub zaprzeczeniu związku, jaki zachodzi między faktem ustalonym
w procesie a norma prawną (naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwe jego
zastosowanie). To przypomnienie jest celowe albowiem wszystkie postaci zarzucanego
w skardze kasacyjnej naruszenia art. 445 § 1 k.c. polegają na niewłaściwym jego
zastosowaniu a nie jak twierdzi się w skardze, na błędnej wykładni tej normy prawnej.
Ocena kryteriów decydujących o wysokości zadośćuczynienia zależy od
okoliczności konkretnej sprawy. Dlatego konfrontacja danego przypadku z innymi może
dać jedynie orientacyjne wskazówki, co do poziomu odpowiedniego zadośćuczynienia.
Kierowanie się przy ustalaniu sumy zadośćuczynienia sumami zasądzanymi z tego
tytułu w innych sprawach może tylko zapobiegać powstawaniu rażących dysproporcji w
podobnych sprawach. Wysokość świadczeń przyznanych w innych sprawach, choćby w
podobnych stanach faktycznych, nie może natomiast stanowić dodatkowego kryterium
miarkowania zadośćuczynienia. W każdej sprawie występują szczególne, właściwe tylko
dla niej, okoliczności faktyczne. Natężenie doznanych krzywd zależy od indywidualnych
cech poszkodowanego. Dlatego okoliczności wpływające na wysokość
zadośćuczynienia, podobnie jak kryteria ich oceny, powinny być rozważane
indywidualnie wobec konkretnej osoby pokrzywdzonego, bez względu na wysokość
zadośćuczynienia zasądzonego w innej sprawie. Nie da się, bowiem w wymierny
6
sposób ocenić, czy doznana przez powoda krzywda, nawet przy podobnych
obrażeniach i sytuacji osobistej, jest większa, czy mniejsza niż krzywda doznana przez
inną osobę na rzecz, której w innej sprawie zasądzono odpowiednie świadczenie.
Tego błędu nie popełnił jednak Sąd drugiej instancji. Wskazał wprawdzie, że
wysokie zadośćuczynienie sięgające 300.000 złotych zasądzane jest zazwyczaj w
przypadkach wyjątkowo tragicznych skutków uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia
połączonych ze znacznym bądź całkowitym unieruchomieniem poszkodowanego, to
jednak w istocie oparł się na wymiernych, szczegółowo opisanych okolicznościach, które
winny być brane pod uwagę przy „szacowaniu” należnego zadośćuczynienia. Odwołanie
się w pisemnych motywach do zasądzanych w innych, bliżej nieokreślonych sprawach
służyło jedynie ogólnemu wskazaniu występujących aktualnie w orzecznictwie
prawidłowości, ale nie zostało wykorzystane jako swego rodzaju wzorzec czy fakt
prawotwórczy, wyznaczający granice świadczeń. Dlatego nie doszło do naruszenia art.
228 § 2 k.p.c., który odnosi się do faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia
sprawy (art. 227 k.p.c.).
Przewidziane w art. 445 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę
ma na celu naprawienie – przez rekompensatę pieniężną – szkody niemajątkowej
wyrażającej się krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych. W ten sposób
ujawnia się aprobowany w orzecznictwie kompensacyjny charakter zadośćuczynienia
pieniężnego (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r. I CK
131/2003 OSNC 2005/2/40 oraz z dnia 27 lutego 2004 r. V CK 282/2003 system
informacji prawniczej lex 183777). O rozmiarze należnego zadośćuczynienia powinien
zatem w zasadzie decydować rozmiar doznanej krzywdy tj. stopień cierpień fizycznych i
psychicznych, ich intensywność, czas trwania, nieodwracalność następstw i inne
okoliczności, których nie sposób wymienić wyczerpująco.
Z użytego w art. 445 § 1 k.c. zwrotu mówiącego o odpowiedniej sumie,
przyjmowane jest w orzecznictwie zapatrywanie zgodnie, z którym przy uwzględnieniu
krzywdy poszkodowanego wysokość zadośćuczynienia powinna być „utrzymana w
rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie
życiowej społeczeństwa (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1962 r. IV CR
902/61, OSNPCP 1963/5/92, z dnia 24 czerwca 1965 r. I PR 203/65 OSPiKA 1966/4/92,
z dnia 12 września 2002 r. IV CKN 1266/00 niepubl.).
Wysokość zadośćuczynienia pieniężnego powinna uwzględniać aktualne warunki
oraz stopę życiową społeczeństwa, kraju, w którym mieszka poszkodowany (por. wyrok
7
Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2002 r. V CKN 1114/00 niepubl.). Najbliższym
punktem odniesienia powinien być poziom życia osoby, której przysługuje
zadośćuczynienie, gdyż jej stopa życiowa rzutować będzie na rodzaj wydatków
konsumpcyjnych mogących zrównoważyć doznane cierpienie.
Wszystkie te kryteria spełnia zadośćuczynienie ustalone na podstawie art. 445 §
1 k.c. przez Sąd drugiej instancji na poziomie 220.000 złotych (przy zaliczeniu
dobrowolnego spełnienia świadczenia w wysokości 20.000 złotych). Uwzględnia ono
także okoliczności podnoszone w skardze kasacyjnej, związane z trudnościami w
sprawowaniu opieki nad dzieckiem i wykonywaniu pracy i codziennych czynności.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną powódki na
podstawie art. 39814
k.p.c.