Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 10/08
POSTANOWIENIE
Dnia 30 maja 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Zawistowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
w sprawie z wniosku W. S. i S. O.
przy uczestnictwie J. O., A. S., E. K. i Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w K.
o zniesienie współwłasności nieruchomości,
po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 30 maja 2008 r.,
na rozprawie
skargi kasacyjnej uczestnika A. S.
oraz skargi kasacyjnej uczestniczki J. O.
od postanowienia Sądu Okręgowego w K. z dnia 31 maja 2007 r., sygn. akt II Ca (…),
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w K.
do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Rejonowy w K. postanowieniem z dnia 8 marca 2005 r. ustalił, że
wnioskodawcy W. S. i S. O. są współwłaścicielami zabudowanej nieruchomości
położonej w K. przy ul. G. w części stanowiącej 37/48, a uczestnicy postępowania J. O. i
A. S. odpowiednio w 9/48 części i 2/48 części. Dokonał również zniesienia
współwłasności tej nieruchomości poprzez przyznanie wnioskodawcom i uczestnikom
postępowania lokali mieszkalnych i użytkowych w ramach ich udziałów we
współwłasności, w oparciu o jeden z wariantów opinii powołanego w sprawie biegłego,
2
zasądzając od uczestników postępowania na rzecz wnioskodawców stosowne spłaty
wynikające z uwzględnienia udziałów w nieruchomości. Nadto rozliczył wysokość
nakładów poczynionych na nieruchomość oraz pobranych przez współwłaścicieli
pożytków oraz orzekł o zgłoszonych przez nich roszczeniach odszkodowawczych.
Sąd Okręgowy w K. po rozpoznaniu apelacji wnioskodawców i uczestników
postępowania zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że nieruchomość, której
dotyczył wniosek, o wartości 8 658 250 zł., przyznał na wyłączną własność
wnioskodawców bez spłat na rzecz uczestniczki postępowania J. O., a na rzecz
uczestnika postępowania A. S. zasądził kwotę 360 760 zł. tytułem spłaty jego udziału w
nieruchomości, nakazał uczestnikom postępowania wydanie wnioskodawcom
posiadanych przez nich dotychczas lokali, zasądził od wnioskodawców na rzecz
uczestnika postępowania kwotę 5 356,86 zł tytułem odszkodowania za zalanie dwóch
lokali mieszkalnych oraz kwotę 23 444,49 zł. tytułem odszkodowania za niepobrane
przez nich pożytki, a pozostałe roszczenia odszkodowawcze wnioskodawców i
uczestników postępowania oddalił. Rozliczając nakłady i pożytki zasądził od uczestnika
postępowania na rzecz wnioskodawców kwotę 881,62 zł tytułem nakładów związanych z
zarządem nieruchomością oraz kwotę 22 684 zł z tytułu uzyskanych przez niego
pożytków. Nadto zasądził od uczestniczki postępowania J. O. na rzecz uczestnika
postępowania A. S. kwotę 102 822,34 zł tytułem zwrotu pożytków z lokalu użytkowego
zajmowanego przez uczestniczkę postępowania. Rozstrzygnięcie to Sąd drugiej
instancji oparł o ustalenia wskazujące, że nieruchomość stanowiąca przedmiot
postępowania stanowi zabytek wpisany do rejestru zabytków od 1967 r. Jej wartość
wynosi 8 658 250 zł., co oznacza, że udział uczestniczki postępowania J. O. ma wartość
1 623 420 zł., a uczestnika postępowania A. S. 360 760 zł. Uczestniczki postępowania
J. O. i E. K. były w posiadaniu jednego lokalu użytkowego (U-l), a uczestnik
postępowania A. S. dwóch lokali mieszkalnych (2A i 3A). Pozostałe lokale mieszkalne i
użytkowe objęli w posiadanie wnioskodawcy, którzy sprawowali zarząd nieruchomością.
Współwłaściciele nie rozliczali się między sobą z uzyskiwanych pożytków. W 1999 r.
uczestniczka postępowania E. K. zbyła swój udział w nieruchomości na rzecz
wnioskodawców. Wnioskodawcy dokonali nakładów na nieruchomość w wysokości 23
140 zł i uzyskali pożytki w kwocie 313 300 zł. Z kolei uczestniczka postępowania J. O.
dokonała nakładów w kwocie 405 840 zł i uzyskała pożytki w wysokości 4 001 844 zł.,
a uczestnik postępowania A. S. poniósł nakłady na kwotę 175 100 zł., zaś mógł uzyskać
pożytki z posiadanych lokali w wysokości 596 759 zł. W 1993 r. zostało wydane
3
zarządzenie tymczasowe, w którym zakazano wnioskodawcom i uczestnikom
postępowania wynajmowania i użyczania lokali znajdujących się w ich posiadaniu do
czasu zakończenia postępowania w sprawie. Postanowienie to zostało zmienione w
dniu 13 stycznia 2004 r. Sąd drugiej instancji przyjął również, że tylko wnioskodawcy
posiadają środki finansowe umożliwiające przeprowadzenie generalnego remontu
kamienicy. Biorąc pod uwagę powyższe oraz stanowisko Wojewódzkiego Konserwatora
Zabytków, który odmówił zgody na podział nieruchomości, Sąd Okręgowy w K. uznał, że
zniesienie współwłasności powinno nastąpić przez przyznanie jej w całości
wnioskodawcom. Sąd ten podkreślił, że za takim rozwiązaniem przemawia nadto konflikt
utrzymujący się pomiędzy współwłaścicielami oraz szereg innych okoliczności, w tym
nierespektowanie prawa przez uczestniczkę postępowania J. O., niewielki udział we
własności uczestnika postępowania A. S. oraz zamierzenia wnioskodawców co do
urządzenia hotelu, których brakuje w centrum K., a takie zagospodarowanie
nieruchomości jest zgodne z jej społeczno-gospodarczym przeznaczeniem. Sąd drugiej
instancji zasądził spłatę z tytułu udziału w nieruchomości jedynie na rzecz uczestnika
postępowania. W przypadku uczestniczki postępowania przyjął, że spłata z tego tytułu
jej nie przysługuje, bowiem wartość uzyskanych przez nią pożytków przekracza wartość
udziału w nieruchomości, a wnioskodawcy zrzekli się wobec niej należności z tego tytułu
w zakresie przekraczającym wartość jej udziału.
Od postanowienia Sądu Okręgowego w K. z dnia 31 maja 2007 r. uczestnicy
postępowania J. O. i A. S. wnieśli skargi kasacyjne oparte o obie podstawy określone w
art. 3983
§ 1 k.p.c. Uczestniczka postępowania J. O. w ramach podstawy naruszenia
przepisów postępowania zarzuciła obrazę art. 86, 87 i 91 pkt 3 k.p.c., art. 386 § 6 k.p.c.,
art. 328 § 2 k.p.c. oraz nieważność postępowania (art. 379 pkt 2 i 4 k.p.c.), a w ramach
podstawy naruszenia prawa materialnego obrazę art. 211 k.c., art. 212 § 2 k.c. art. 2 ust.
1 i art. 36 ust. 1 pkt 8 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad
zabytkami, art. 96 ust. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce
nieruchomościami, art. 140 k.c. w zw. z art. 4 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad
zabytkami i art. 211 k.c., art. 207 k.c. w zw. z art. 206 i 53 k.c., art. 415 k.c., art. 5 k.c.,
art. 207 k.c. w zw. z art. 618 § 1 k.p.c., art. 83 § 1 k.c. w zw. z art. 618 § 1 k.p.c., art. 58
§ 1 k.c. w zw. z art. 618 § 1 k.p.c. oraz art. 917 i art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 618 § 1
k.p.c. Uczestnik postępowania A. S. zarzucił naruszenie art. 379 pkt 4 k.p.c., art. 382
k.p.c. w zw. z art. 316 i 227 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c., art. 378 § 1 k.p.c., art. 618 § 1 i
625 k.p.c., art. 623 k.p.c. w zw. z art. 11 ust. 1 ustawy o własności lokali, art. 95 pkt 1
4
ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, art. 211 k.c., art. 207 k.c., art. 2 pkt
2-5, 36 ust. 1 i 8 oraz 95 pkt 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, art.
96 ust. 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami, art. 5 k.c. w zw. z art. 207 k.c. oraz
art. 64 ust. 2 Konstytucji.
W oparciu o te zarzuty skarżący wnieśli o uchylenie zaskarżonego postanowienia
i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w K. do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty obu skarg kasacyjnych uczestników postępowania są w znacznej części
zbliżone i w tym zakresie mogą być omówione wspólnie.
Ich najdalej idący zarzut w zakresie naruszenia przepisów postępowania dotyczył
nieważności postępowania na skutek udziału w wydaniu zaskarżonego postanowienia
sędziego sądu rejonowego, który na skutek upływu okresu delegacji, w dniu wydania
zaskarżonego postanowienia nie posiadał już upoważnienia do orzekania w sądzie
wyższej instancji. Faktycznie, delegacja sędziego zakończyła się pomiędzy terminem
rozprawy, na której odroczono publikację orzeczenia, a jego wydaniem. Wbrew ocenie
skarżących nie stanowi to podstawy do stwierdzenia nieważności postępowania. Tak
kwestia ta została wyjaśniona ostatnio w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 17
kwietnia 2008 r. (I CSK 79/08 i I CSK 500/07, niepubl.) i ocenę tę podzielił Sąd
Najwyższy o obecnym składzie. Brak też podstaw dla stwierdzenia nieważności
postępowania na gruncie art. 379 pkt 2 k.p.c., skoro niewątpliwym jest, że w
czynnościach po terminie rozprawy w dniu 3 października 2006 r. uczestnik
postępowania A. S. był należycie reprezentowany przez ustanowionego w sprawie
adwokata.
Oboje skarżący zarzucili natomiast zasadnie naruszenie art. 328 § 2 k.p.c.
Przepis ten wymaga aby uzasadnienie orzeczenia zawierało wskazanie podstawy
faktycznej rozstrzygnięcia oraz wyjaśnienie jego podstawy prawnej z przytoczeniem
przepisów prawa. Tym wymogom uzasadnienie zaskarżonego postanowienia
ewidentnie nie odpowiada. Skarżący trafnie podnieśli, że stwierdzenie z jednej strony,
że „ustalenia stanu faktycznego dokonane przez Sąd pierwszej instancji były prawidłowe
i przydatne dla rozstrzygnięcia", a z drugiej, że „Sąd drugiej instancji częściowo dokonał
odmiennych, a także dodatkowych ustaleń faktycznych", są wewnętrznie sprzeczne.
Tego rodzaju ogólne stwierdzenia wymagały następnie szczegółowego wyjaśnienia, jaki
ostatecznie stan faktyczny sprawy stanowił podstawę rozstrzygnięcia Sądu drugiej
instancji. Takiej treści uzasadnienie zaskarżonego postanowienia nie zawiera. Znajdują
5
się w nim jedynie podane wyrywkowo ustalenia nie pozwalające ocenić, w jakim
zakresie Sąd Okręgowy zmienił ustalenia Sądu pierwszej instancji.
Wadliwość tego uzasadnienia dotyczy jednak przede wszystkim jego części
poświęconej podstawie prawnej zaskarżonego postanowienia. Faktycznie zawiera ono
rozstrzygnięcia odnoszące się do kilku kwestii prawnych (zniesienia współwłasności
nieruchomości, rozliczenia nakładów poniesionych przez współwłaścicieli oraz
uzyskanych pożytków, roszczeń odszkodowawczych związanych ze sposobem
korzystania z nieruchomości przez współwłaścicieli prowadzącego do utraty dochodów z
nieruchomości i wywoływania szkód w nieruchomości). Zgłaszane w tym zakresie
żądania podlegały ocenie na podstawie różnych przepisów prawa materialnego,
jednakże w przypadku żadnego z nich nie powołano nawet podstawy prawnej
rozstrzygnięcia. Tymczasem prawidłowo sporządzone uzasadnienie powinno wyjaśniać
przesłanki zastosowania w określonych okolicznościach faktycznych odpowiednich
przepisów prawa. Brak tego rodzaju elementów uzasadnienia zaskarżonego
postanowienia spowodował, że uzasadnienie to w części odnoszącej się do rozważań
prawnych stanowi w istocie jedynie relację nawiązującą do treści wydanego orzeczenia.
Można uznać ją przy tym jedynie za ogólnikową i pobieżną uwzględniając, że
zaskarżone postanowienie zawiera 20 punktów i zajmuje 3 strony, a uzasadnienie
w odpowiednim fragmencie obejmuje niepełne 5 stron. Uzasadnienie to nie odnosi się
nawet do całej treści wydanego w sprawie postanowienia. Jedynie we fragmentach
zawiera pewne stwierdzenia wyjaśniające częściowo przyczyny określonych
rozstrzygnięć, jednakże bez przytoczenia jakiejkolwiek ich motywacji, co czyni je
całkowicie bezprzedmiotowymi. Sąd drugiej instancji ustalił przykładowo, że uczestnik
postępowania poczynił nakłady, których wysokość była większa niż wysokość możliwych
do uzyskania przez niego przychodów z lokali, które zajmował. W ślad za tym stwierdził,
że z tego powodu nie dokonał ich rozliczenia. W oparciu o takie stwierdzenia nie można
dociec z jakiego faktycznie powodu uczestnik postępowania nie otrzymał spłaty
przynajmniej części nakładów poniesionych na wspólną nieruchomość.
Tak daleko idąca wadliwość uzasadnienia zaskarżonego postanowienia
nakazywała przyjąć, że nie jest możliwe poddanie go kontroli kasacyjnej. W tych
warunkach nie była bowiem możliwa merytoryczna ocena przytoczonych w skargach
kasacyjnych zarzutów naruszenia prawa materialnego oraz częściowo powiązanych z
nimi zarzutów naruszenia przepisów postępowania (art. 618 § 1, 623 w zw. z art. 625,
art. 378 § 1 k.p.c.). Już to stwierdzenie przemawiało za koniecznością uwzględnienia
6
skarg kasacyjnych i uchyleniem zaskarżonego postanowienia na podstawie art. 39815
§
1 k.p.c.
Wymaga jednak odrębnie zasygnalizowania błędne stanowisko Sądu drugiej
instancji, oczywiste mimo wadliwości samego uzasadnienia, dotyczące kilku kwestii
mających istotny wpływ na treść wydanego w sprawie orzeczenia.
Orzekając o sposobie zniesienia współwłasności Sąd Okręgowy przyjął między
innymi, że należy uwzględnić planowane przez wnioskodawców przeznaczenie
nieruchomości na hotel, jako zgodne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem
rzeczy, a jednocześnie pominął ocenę pod tym kątem obecnego sposobu korzystania z
nieruchomości, w której znajduje się szereg samodzielnych lokali mieszkalnych i
użytkowych. Nie wyjaśnił, czy wydzielenie na rzecz współwłaścicieli odrębnych lokali
odpowiadających ich udziałom we współwłasności uznał za sprzeczne ze społeczno-
gospodarczym przeznaczeniem nieruchomości i z jakich względów jedynie planowane
przez wnioskodawców przeznaczenie nieruchomości, zmieniające jej utrwaloną
dotychczasową funkcję ocenił za korzystniejsze z punktu widzenia celu społeczno-
gospodarczego. Niewątpliwie niewystarczające było w tym zakresie stwierdzenie, że w
centrum K. brakuje hoteli. Nie sposób jednocześnie odmówić racji skarżącym, że
zniesienie współwłasności nieruchomości przez jej podział fizyczny, jeżeli jest on
możliwy, powinno być uwzględnione jako zasada. Wskazuje na to brzmienie art. 211 k.c.
oraz wzgląd na potrzebę ochrony praw współwłaścicieli, którym prawo współwłasności
zapewnia uprawnienie do korzystania z rzeczy wspólnej. Tego prawa przy zniesieniu
współwłasności mogą być pozbawieni jedynie z ważnych powodów. Z tego względu
pozbawione było racji między innymi stanowisko Sądu Okręgowego, że uczestnik
postępowania nie powinien otrzymać żadnego lokalu z tego względu, że posiada
niewielki udział i za otrzymaną spłatę udziału może kupić lokal w innym miejscu.
Niezrozumiałe jest jednocześnie stanowisko Sądu Okręgowego dotyczące oceny
znaczenia decyzji wydanej przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w K.
Podniesiona z kolei przez Sąd drugiej instancji kwestia konfliktu istniejącego
pomiędzy współwłaścicielami, jako przesłanka orzekania o sposobie zniesienia
współwłasności, została co do zasady uwzględniona prawidłowo. W tej materii nie
można jednak pomijać, co uczynił Sąd Okręgowy, charakteru nieruchomości wspólnej.
Inaczej bowiem możliwość zapewnienia normalnego korzystania z nieruchomości i jej
utrzymania w należytym stanie wygląda np. w sytuacji wspólnego korzystania z
niewielkiego domu składającego się z kilku pomieszczeń, zwykle powiązanych ze sobą
7
funkcjonalnie i dużego obiektu składającego się z większej liczby samodzielnych lokali.
W obecnych warunkach wiele takich nieruchomości znajduje się w zarządzie wspólnot
mieszkaniowych i mają one zapewnione należyte utrzymanie, bez względu na relacje
osobiste pomiędzy właścicielami lokali. Przy określeniu sposobu zniesienia
współwłasności należy uwzględniać niewątpliwie całokształt okoliczności mających dla
niego znaczenie, jednakże we właściwym wymiarze, uwzględniającym konkretne
okoliczności specyficzne dla poszczególnych spraw.
Także w zakresie rozliczenia nakładów i pożytków stanowisko Sądu drugiej
instancji było w wielu miejscach ewidentnie wadliwe. Sąd ten stwierdził między innymi,
że wydane w sprawie zarządzenie tymczasowe zakazujące wnioskodawcom i
uczestnikom postępowania wynajmowania, użyczania lub odstępowania pod
jakimkolwiek tytułem lokali znajdujących się w nieruchomości osobom trzecim,
zmienione postanowieniem z dnia 13 stycznia 2004 r., nakazywało przyjąć, że uczestnik
postępowania A. S. mógł pobierać pożytki z lokali od stycznia 2004 r. Sąd Okręgowy nie
wyjaśnił z jakich względów tej samej zasady nie zastosował do rozliczenia pożytków
przypisanych J. O., których wysokość ustalił na kwotę ponad 4 mln zł. Poprzestając w
tym zakresie na ustaleniu hipotetycznej wysokości czynszu najmu możliwego do
uzyskania za zajmowany przez nią lokal, nie odniósł się do zagadnienia czy i jakie
znaczenie miał w tym wypadku jej udział we współwłasności, przy uwzględnieniu
jednocześnie, że przez znaczny okres czasu korzystała ona z tego lokalu wspólnie z
inną współwłaścicielką E. K. Nie wyjaśnił też czy i jaka część tych pożytków
podlegających ewentualnie uwzględnieniu przypadała E. K.
Sąd drugiej instancji nie wyjaśnił też bliżej stanowiska, w którym przyjął, że
uwzględnienie w rozliczeniach pomiędzy wnioskodawcami i uczestniczką postępowania
J. O. poniesionych przez nią nakładów, ustalonych na wysokość ponad 400 000 zł i
pożytków osiągniętych przez wnioskodawców w wysokości ponad 300 000 zł, byłoby
sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W tym zakresie ograniczył się do
stwierdzenia, że wnioskodawcy zrzekli się rozliczenia wysokości pożytków osiągniętych
przez J. O. ponad wysokość jej udziału w nieruchomości. W tej sytuacji ich
nieuwzględnienie nie znajdowało uzasadnienia.