Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 514/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 czerwca 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Zawistowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Józef Frąckowiak
SSN Grzegorz Misiurek
w sprawie z powództwa W. N., M. N., B. N. i T. N.
przeciwko J. T. i (...) Towarzystwu Ubezpieczeń S.A. w W.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 13 czerwca 2008 r.,
skarg kasacyjnych: powódki W. N. oraz powodów M. N., T. N. i B. N. od wyroku Sądu
Apelacyjnego z dnia 23 maja 2007 r., sygn. akt I ACa (…),
oddala skargi kasacyjne.
Uzasadnienie
Powodowie W. N., M. N., T. N. oraz B. N. wnieśli o zasądzenie od pozwanego J.
T. kwoty 250.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od daty wniesienia pozwu
tytułem odszkodowania za brak należytej staranności przy prowadzeniu sprawy
powodów przeciwko Polskiemu Górnictwu Naftowemu i Gazownictwu S.A. w W. o
odszkodowanie, w szczególności niedochowania należytej staranności przy
sporządzaniu kasacji.
2
Zrzucili pozwanemu, iż kasacja sporządzona przez niego nie odpowiadała
wymogom zawartym w art. 393 k.p.c., co w konsekwencji doprowadziło do jej
odrzucenia. Powodowie podnieśli, że gdyby kasacja została sporządzona w sposób
prawidłowy Sąd Najwyższy miałby możliwość zbadania merytorycznej strony procesu o
odszkodowanie. Zarzucili również, że wniesiona kasacja naruszyła zasady współżycia
społecznego i wyrządziła im niepowetowaną szkodę.
Zdaniem powodów pozwany w kasacji nie wykazał w żaden sposób, że roszczenia
po A. N. nie uległy przedawnieniu, gdyż nie upłynął ani trzyletni, ani dziesięcioletni okres
przedawnienia, co wynika z przepisu art. 442 § 4 k.c. Wskazali również, że sporządzenie
kasacji nie jest umową starannego działania, a umową rezultatu, przez co został
naruszony art. 471 w zw. z art. 415 i 417 k.c.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa twierdząc, że
brak jest jakichkolwiek podstaw uzasadniających twierdzenie, iż popełnił błędy w trakcie
prowadzenia sprawy powodów. Podniósł, że z powódką W. N. nie wiązały go żadne
stosunku cywilnoprawne i dlatego w tej części powództwo jest pozbawione podstaw
faktycznych.
Wezwane do udziału w sprawie w charakterze pozwanego (…) Towarzystwo
Ubezpieczeniowe S.A. w W. wniosło o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 20 czerwca 2006 r. Sąd Okręgowy w W. oddalił powództwo,
uznając, że powodowie nie udowodnili, iż pozwany ponosi odpowiedzialność na
podstawie art. 471 k.c. w zw. z art. 472 k.c., art. 118 k.c. i art. 355 k.c. W ocenie Sądu
Okręgowego stosunek jaki istniał między J. T. a powodami był zobowiązaniem
starannego działania, na podstawie którego pełnomocnik powodów zobowiązany był,
przy zachowaniu należytej staranności do wykonywania określonych czynności w
interesie mocodawców. W konsekwencji brak rezultatu w postaci zasądzenia roszczeń
na rzecz powodów nie jest zdaniem Sądu Okręgowego równoznaczny z niewykonaniem
lub nienależytym wykonaniem zobowiązania.
Jednocześnie Sąd Okręgowy ocenił, iż pozwany nie może ponosić winy za fakt, iż
brak było w niniejszej sprawie podstaw do rozpoznania kasacji, ani tym bardziej jej
uwzględnienia.
Apelację od powyższego wyroku złożyli powodowie, zaskarżając wyrok w całości.
Zarzucili błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, w
szczególności polegający na ustaleniu, że brak jest związku przyczynowego pomiędzy
zaniechaniami pozwanego oraz szkodą jaką ponieśli powodowie wskutek utracenia
3
możliwości dochodzenia roszczeń odszkodowawczych przeciwko Polskiemu Górnictwu
Naftowemu i Gazownictwu S.A. w W. Ponadto powodowie zarzucili naruszenie
przepisów art. 233 § 1 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c., 158 k.p.c., oraz art. 361 § 1 k.c. i 5 k.c.
Wyrokiem z dnia 23 maja 2007 r. Sąd Apelacyjny w W. oddalił ich apelację.
Podzielił ustalenia faktyczne i ocenę Sądu l instancji, iż powodowie w żaden sposób nie
udowodnili, że pozwany nie dochował należytej staranności jako pełnomocnik oraz że
powodowie nie wykazali, iż ponieśli szkodę w wyniku działania lub zaniechania
pozwanego (art. 471 k.c.). Zarzuty apelacji Sąd Apelacyjny uznał za bezzasadne.
Od powyższego wyroku powodowie wnieśli skargi kasacyjne. Powódka W. N.
zaskarżyła powyższy wyrok w części oddalającej apelację, zarzucając naruszenie prawa
materialnego:
- art. 355 § 1 i 2 k.c. i art. 361 § 1 k.c. poprzez uznanie, iż w sprawie nie zachodzi
związek przyczynowy pomiędzy zaniechaniem pozwanego dotyczącym sposobu
sporządzenia kasacji oraz jej odrzuceniem i szkodą, jaką ponieśli wskutek
utracenia możliwości dochodzenia roszczeń
- art. 471 k.c. przez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, iż utrata
roszczenia odszkodowawczego nie stanowi szkody, a w konsekwencji przyjęcie,
iż powódka nie wykazała szkody.
Powódka zarzuciła również naruszenie art. 365 k.p.c. mające istotny wpływ na
wynik sprawy przez jego błędne zastosowanie polegające na uznaniu przez Sąd II
instancji, iż nie jest on władny oceniać, czy w sprawie z powództwa W. N. przeciwko
PGNiG S.A. o odszkodowanie sąd zasadnie uwzględnił zarzut przedawnienia
dochodzonego roszczenia i nie zastosował art. 5 k.c.
Powodowie M. N., T. N. i B. N. w swojej skardze kasacyjnej również zaskarżyli
wyrok w części oddalającej apelację, podnieśli także wskazane wyżej zarzuty.
Dodatkowo zarzucili naruszenie przepisów postępowania tj.: art. 233 § 1 k.p.c. i art. 316
§ 1 k.p.c. przez niezastosowanie art. 322 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.
należy stwierdzić, iż z uwagi na treść art. 3983
§ 3 k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej nie
mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów. Zawarty w skardze
kasacyjnej zarzut naruszenia art. 233 § 1 był związany z kwestionowaniem przez
skarżących dokonanej przez Sąd drugiej instancji oceny materiału dowodowego i nie
mógł być uwzględniony.
4
Oceniając zarzut naruszenia art. 316 § 1 k.p.c. przez niezastosowanie art. 322
k.p.c. należy stwierdzić, iż w sprawie o naprawienie szkody sąd na podstawie art. 322
k.p.c. może, jeśli uzna że ścisłe udowodnienie wysokości szkody jest niemożliwe lub
nader utrudnione, zasądzić odpowiednią sumę według własnej oceny, opartej na
rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 30
maja 2000 r., IV CKN 919/00, Lex nr 52 536 i z dnia 15 października 2004 r., II CK 475/0
Lex nr 133 460). W niniejszej sprawie jednak problem ustalenia wysokości szkody nie
miał istotnego znaczenia, gdyż nie był przedmiotem rozważań sądu. Przyjął on, że
powodowie nie wykazali szkody jako przesłanki odpowiedzialności i z tego względu nie
mógł naruszyć art. 322 k.p.c.
Warunkiem zastosowania art. 322 k.p.c. w sprawach o odszkodowanie jest
ustalenie na podstawie ogólnych reguł dowodowych i przepisów prawa materialnego
zasady odpowiedzialności, powstania szkody i związku przyczynowego między szkodą
a zdarzeniem stanowiącym podstawą odpowiedzialności.
Usprawiedliwiony był natomiast zarzut naruszenia art. 365 k.p.c. Zawarte w tym
przepisie stwierdzenie, że prawomocne orzeczenie sądowe wiąże nie tylko sąd, który je
wydał, lecz również inne sądy i organy, nie może być rozumiane w ten sposób, że
wyklucza to całkowicie ocenę w innym postępowaniu czy orzeczenie to nie jest wadliwe.
Kolejne postępowanie sądowe nie może prowadzić do ponownego rozstrzygnięcia
zakończonej prawomocnie sprawy, podważać prawomocności orzeczenia oraz skutków
jego wydania. Natomiast w sytuacji, gdy podstawą roszczenia odszkodowawczego
dochodzonego do pełnomocnika procesowego jest twierdzenie, że z jego winy strona
przegrała proces, zachodzi konieczność zbadania, czy wynik procesu mógł być inny,
przy założeniu należytego wypełnienia obowiązków przez pełnomocnika. Tego rodzaju
ocena ma charakter jedynie hipotetyczny i nie podważa to w żadnym razie
prawomocności orzeczenia sądowego oraz nie oznacza odejścia od zasady,
nakazującej przyjmować, że kwestia rozstrzygnięta prawomocnie przez sąd kształtuje
się w sposób przyjęty w prawomocnym orzeczeniu sądowym. Na potrzebę jej dokonania
w procesie przeciwko pełnomocnikowi zwracał już uwagę Sąd Najwyższy w wyrokach z
dnia 2 grudnia 2004 r. (V CK 297/04) i 22 listopada 2006 r. (V CK 292/06).
Należy przyznać zatem rację skarżącemu, że nie znajdował uzasadnienia pogląd
Sądu Apelacyjnego, jakoby nie był on władny dokonać oceny, czy w sprawie
zakończonej oddaleniem powództwa powodów zasadnie został uwzględniony zarzut
przedawnienia. Ostatecznie jednak naruszenie art. 365 k.p.c. nie miało istotnego wpływu
5
na treść rozstrzygnięcia w sprawie i nie uzasadniało uwzględnienia skarg kasacyjnych,
co wynika z analizy pozostałych zawartych w nich zarzutów.
Sąd drugiej instancji dokonując błędnej wykładni art. 365 k.p.c. prawidłowo
powiązał jednak możliwość stwierdzenia szkody powodów z wykazaniem przez nich, że
orzeczenie wydane w ich sprawie było wadliwe. Wbrew ocenie skarżących szkody nie
stanowiła sama utrata możliwości dochodzenia roszczenia na skutek odrzucenia kasacji.
Przesłanką odpowiedzialności pełnomocnika było również istnienie normalnego związku
przyczynowego pomiędzy szkodą, a jego wadliwym działaniem.
Nie można podzielić oceny Sądu Apelacyjnego, że powodowie nie wykazali
nienależytego wykonania obowiązków przez pozwanego. Świadczy o tym wyraźnie
odrzucenie kasacji. Było ono wynikiem nieprofesjonalnego jej sporządzenia. Wymaga
jednak podkreślenia, że powodowie wykazali zaniedbanie ze strony pełnomocnika
dopiero na tym etapie postępowania. Kasacja (obecnie skarga kasacyjna) nie należała
do środków odwoławczych i prawidłowe jej sporządzenie nie gwarantowało jej
rozpoznania przez Sąd Najwyższy. Nawet przy założeniu, że zaskarżony kasacją wyrok
był istotnie wadliwy, możliwość jego podważenia w postępowaniu kasacyjnym była
uzależniona od istnienia podstaw do przyjęcia kasacji do rozpoznania. Miało to wpływ na
konstrukcję związku przyczynowego istniejącego między uprawomocnieniem się
wadliwego orzeczenia jako potencjalnego źródła szkody oraz nienależytym działaniem
pełnomocnika i nakazywało przyjąć, że na powodach spoczywał obowiązek wykazania
nie tylko wadliwego sporządzenia kasacji ale również tego, że istniały przesłanki jej
przyjęcia do rozpoznania w wypadku prawidłowego sporządzenia kasacji. Skarżący nie
podjęli nawet próby takiego dowodu. Brak należytego wykazania przez skarżących
związku przyczynowego pomiędzy działaniem ich pełnomocnika, a powstaniem szkody
oznaczał, że nieusprawiedliwione były zarzuty naruszenia art. 361 k.c. i art. 471 k.c.,
niezależnie od naruszenia art. 365 k.p.c. mającego znaczenie wyłącznie dla oceny czy
powodowie doznali szkody.
Z tego względu zaskarżony wyrok ostatecznie odpowiada prawu i skargi
kasacyjne powodów podlegały oddaleniu na podstawie art. 39814
k.p.c.
Niezależnie od tej przyczyny oddalenia skarg kasacyjnych wymaga dodatkowo
zaznaczenia, że Sąd drugiej instancji mimo dokonania błędnej wykładni art. 365 k.p.c.
stwierdził jednak również, że powodowie nie wykazali, aby wniesiona przez nich
prawidłowo kasacja mogła spowodować zmianę niekorzystnego dla nich wyroku. Dla
uzasadnienia tej oceny powołał orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazujące, że
6
skuteczne powołanie się na art. 5 k.c., w związku z podniesieniem zarzutu
przedawnienia, może mieć miejsce jedynie w wypadkach wyjątkowych. Ocena ta nie
została skutecznie zakwestionowana w skargach kasacyjnych skoro nie zawarto w nich
zarzutów naruszenia art. 5 k.c. Ostatecznie nie można zatem przyjąć, że uzasadniony
był także zarzut naruszenia art. 471 k.c. w części odnoszącej się do szkody, jako
przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej.