Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 23 LIPCA 2008 R.
SNO 58/08
Umorzenie postępowania w zakresie wymierzenia kary dyscyplinarnej na
podstawie art. 108 § 2 zdanie 2 u.s.p., jest orzeczeniem o karze, co na podstawie
art. 425 § 2 zdanie 1 k.p.k. w związku z art. 128 u.s.p. umożliwia odwołanie od tej
części wyroku.
Przewodniczący: sędzia SN Stanisław Zabłocki.
Sędziowie SN: Jerzy Kuźniar (sprawozdawca), Mirosława Wysocka.
S ą d N a j w y ż s z y  S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem Zastępcy
Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego sędziego Sądu Okręgowego oraz
protokolanta po rozpoznaniu w dniu 23 lipca 2008 r. sprawy sędziego Sądu
Rejonowego w związku z odwołaniami Ministra Sprawiedliwości, Krajowej Rady
Sądownictwa oraz obwinionej od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego
z dnia 17 marca 2008 r., sygn. akt (...)
u c h y l i ł zaskarżony w y r o k w c z ę ś c i u m a r z a j ą c e j
p o s t ę p o w a n i e w z a k r e s i e w y m i e r z e n i a k a r y
d y s c y p l i n a r n e j i w t e j c z ę ś c i s p r a w ę p r z e k a z a ł Sądowi
Apelacyjnemu – Sądowi Dyscyplinarnemu d o p o n o w n e g o r o z p o z n a n i a ;
w p o z o s t a ł y m z a k r e s i e u t r z y m a ł w m o c y z a s k a r ż o n y
w y r o k , obciążając kosztami postępowania odwoławczego w tej części Skarb
Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 17 marca 2008 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny uznał
obwinioną sędziego Sądu Rejonowego za winną popełnienia czynów zarzucanych we
wniosku Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym z dnia 20
czerwca 2006 r. (wpłynął do Sądu Apelacyjnego w dniu 6 września 2006 r. – k. 307) o
ukaranie, przyjmując, że swoim zachowaniem uchybiła godności urzędu sędziego,
popełniając przewinienia dyscyplinarne określone w art. 107 § 1 ustawy z dnia 27
lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.)
– dalej u.s.p.; natomiast na podstawie art. 108 § 2 zd. 2 u.s.p. umorzył postępowanie w
zakresie wymierzenia kary dyscyplinarnej, kosztami postępowania obciążając Skarb
Państwa.
2
Obwiniona stanęła pod zarzutem popełnienia przewinień dyscyplinarnych
polegających na:
1) dopuszczeniu się oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa, polegającej na
tym, że w okresie od miesiąca sierpnia 2003 r. do co najmniej miesiąca marca
2004 r. pozostając z adwokatem Piotrem P. w bliskiej i mającej charakter
uczuciowy znajomości, orzekała w sprawach, w których adwokat ten występował
jako obrońca, co mogło budzić wątpliwości co do bezstronności sędziego i
stanowiło przesłankę do wyłączenia sędziego od udziału w sprawach:
a) IV K 2438/00 (IV K 757/04) przeciwko Janowi P.,
b) IV K 1200/03 przeciwko Patowi Z.,
c) IV K 157/04 przeciwko Arkadiuszowi K. i innym,
d) IV K 935/03 przeciwko Jackowi M.,
oraz
2) uchybieniu godności urzędu przez to, że kierując się pozamerytorycznymi
przesłankami – stosunkiem uczuciowym wobec adwokata Piotra P.:
a) w okresie od dnia 5 sierpnia do 3 września 2003 r. zobowiązała się wobec
adwokata Piotra P. do uchylenia, w stosunku do oskarżonego Wojciecha J.,
środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania w sprawie IV
K 683/03 Sądu Rejonowego, a następnie w dniu 3 września 2003 r. wydała
takie postanowienie,
b) w dniu 20 października 2003 r. zobowiązała się wobec adwokata Piotra P., że
w przypadku skierowania do jej referatu sprawy IV K 1097/03 przeciwko
Henrykowi D., dokona zwrotu tej sprawy do prokuratury celem uzupełnienia
śledztwa oraz wskazała, jakie adwokat ten powinien podjąć działania
skutkujące przydzieleniem jej tej sprawy do rozpoznania,
c) w okresie od dnia 29 sierpnia do 21 listopada 2003 r. zobowiązała się wobec
adwokata Piotra P. do wydania wyroku łącznego o uzgodnionej z nim treści,
w sprawie IV K 935/03 przeciwko oskarżonemu Jackowi M. i w dniu 21
listopada 2003 r. wyrok taki wydała,
d) postanowieniem z dnia 24 listopada 2003 r. uchyliła tymczasowe
aresztowanie wobec wszystkich oskarżonych w sprawie IV K 1200/03,
których obrońcą z wyboru był adwokat Piotr P., a następnie, mimo uchylenia
tego postanowienia w dniu 15 grudnia 2003 r. przez Sąd Okręgowy, w dniu
16 stycznia 2004 r. na rozprawie, wyłączyła do odrębnego postępowania
sprawę trzech oskarżonych (IV K 157/04) i uchyliła zastosowany wobec nich
środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania,
e) prowadząc dalej sprawę pod sygn. akt IV K 1200/03 przeciwko oskarżonemu
Patowi Z., postanowieniem z dnia 21 stycznia 2004 r. uchyliła wobec tego
3
oskarżonego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, a
następnie wydała korzystny dla niego wyrok.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny ustalił, że na przełomie kwietnia i maja
2005 r. w „Gazecie Wyborczej” ukazał się cykl publikacji, których treść wskazywała
na powiązanie sędziego Sądu Rejonowego z adwokatem Piotrem P., a w konsekwencji
orzekanie przez tego sędziego w sprawach, w których obrońcą oskarżonych był
adwokat Piotr P., w sposób z nim uzgodniony (k. 25 – 30). W dniu 2 maja 2005 r.
sędzia Sądu Rejonowego została poproszona przez Prezesa Sądu Rejonowego na
rozmowę wyjaśniającą, podczas której obecni byli także Wiceprezes tego Sądu i
Przewodnicząca Wydziału IV Karnego. W trakcie spotkania obwiniona potwierdziła,
że treści publikacji prasowych dotyczą jej osoby, a także oświadczyła, iż łączył ją z
adwokatem Piotrem P. silny związek uczuciowy, który przekładał się na jej pracę
zawodową. Podała także, że udzieliła Piotrowi P. pożyczki w wysokości 10 000 zł. ze
zgromadzonych przez siebie oszczędności na koncie bankowym. Nadto
poinformowała osoby uczestniczące w spotkaniu, że kontaktowała się z prowadzącym
postępowanie prokuratorem z Prokuratury w B., deklarując wolę złożenia zeznań w
sprawie. Informacyjne wyjaśnienia obwinionej, złożone na wskazanym wyżej
spotkaniu, zostały ujęte w notatce służbowej, sporządzonej w dniu 4 maja 2005 r.
przez Prezesa Sądu Rejonowego (k. 3).
Przebieg spotkania, a zwłaszcza potwierdzenie przez obwinioną jej związku
uczuciowego z adwokatem Piotrem P. i przełożenie tego związku na pracę zawodową
obwinionej, potwierdzili w swoich zeznaniach świadkowie: A. B. (k. 668 – 670), S. B.
(k. 652 – 653) i I. B. (k. 651 – 652). Obwiniona potwierdziła fakt łączących ją z
adwokatem Piotrem P. kontaktów uczuciowych także wobec sędziów z Wydziału IV
Karnego, m. in. wobec M. G., który wskazał na tę okoliczność w swoich zeznaniach,
złożonych przed Sądem Dyscyplinarnym (k. 518). Sędzia Sądu Rejonowego w dniu 21
października 2005 r. złożyła również obszerne wyjaśnienia wobec Zastępcy Rzecznika
Dyscyplinarnego w Sądzie Okręgowym (k. 71 – 74), w których odniosła się do
poszczególnych spraw, objętych później wnioskiem dyscyplinarnym. Przyznała, że w
sprawie o sygn. IV K 757/04 przeciwko oskarżonemu Janowi P. (poprzednia sygnatura
IV K 2438/00) powinna była się wyłączyć od rozpoznawania sprawy, z uwagi na
bliskie kontakty z adwokatem Piotrem P., zaś powodem niezłożenia wniosku o
wyłączenie była chęć utrzymania tych kontaktów w tajemnicy. Uchylenie środków
zapobiegawczych w sprawach IV K 1200/03 i IV K 157/04 wynikało z faktu, że
obrońcą oskarżonych w tych sprawach był adwokat Piotr P., a obwiniona, zgodnie z
jej oświadczeniem, chciała zrobić temu adwokatowi przyjemność (k. 72). Sprawę o
sygn. akt IV K 935/03 przeciwko oskarżonemu Jackowi M. obwiniona skierowała do
swojego referatu na prośbę adwokata Piotra P., podczas pełnienia czynności
Przewodniczącego Wydziału w sezonie urlopowym, zaś fakt, iż obrońcą oskarżonego
4
był Piotr P., skłonił ją „do możliwie korzystnego potraktowania jego klienta”.
Obwiniona potwierdziła, że rozmawiała telefonicznie z Piotrem P. o sprawach, w
których występował on jako obrońca, przy czym w rozmowach tych ustalano w jaki
sposób dana sprawa powinna znaleźć się w referacie obwinionej. Wniosek o uchylenie
środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania w sprawie IV K
683/03, wobec oskarżonego Wojciecha J., obwiniona przydzieliła sobie do
rozpoznania, mimo, że sędzia L. M., w której referacie sprawa znajdowała się,
zeznała, że w jej ocenie nie było podstaw do uchylenia aresztu (k. 524). Nadto
okoliczność, iż wniosek w przedmiocie zmiany środka zapobiegawczego, złożony w
dniu 5 sierpnia 2003 r., został w dniu 14 sierpnia 2003 r. cofnięty i spowodował
umorzenie postępowania na mocy postanowienia z dnia 18 sierpnia 2003 r., wydanego
przez asesora M. S. (k. 536), a następnie ponownie złożony w dniu 19 sierpnia 2003 r.
(k. 137 – 138) i został uwzględniony w dniu 3 września 2003 r. przez obwinioną (k.
542), wskazuje na starania obrońcy, aby wniosek ten został rozpoznany przez
obwinioną. Obwiniona po rozpoznaniu tego wniosku zwróciła się do
Przewodniczącego Wydziału R. S. o przedekretowanie całej sprawy IV K 683/03 do
swojego referatu. Z analogiczną prośbą do Przewodniczącego Wydziału zwrócił się
również adwokat Piotr P., co potwierdził w zeznaniach świadek R. S. (k. 559 – 560).
Okoliczności przedekretowania sprawy IV K 683/03 do referatu obwinionej na skutek
starań o to obwinionej i Piotra P., po zmianie środka zapobiegawczego, potwierdzili
również świadkowie: L. M. (k. 524), która zeznała, że usłyszała od Przewodniczącego
Wydziału: „,jak ktoś uchyla areszt, to niech sobie tę sprawę prowadzi”, i M. S. (k.
522), według którego: „cofnięcie wniosku o uchylenie aresztu, który został mi
przydzielony do referatu, biorąc pod uwagę, że w późniejszym czasie te wnioski
rozpoznawała pani sędzia Sądu Rejonowego, jakby pasowały do schematu, który na
podstawie tych wcześniejszych faktów, wzbudził moje podejrzenia”. Również świadek
M. S. zeznał, że w sposób jawny krytykował to, co robiła obwiniona, tj. „podchody” w
celu zabrania mu pewnych spraw, „którymi zainteresowany był Piotr P.” (k. 610). W
odniesieniu do sprawy IV K 1097/03 przeciwko oskarżonemu Henrykowi D.
obwiniona, w trakcie wyjaśnień złożonych przed Zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego
potwierdziła, iż rozmawiała na temat tej sprawy z adwokatem Piotrem P. i rozważała
zwrot sprawy do prokuratury w sytuacji, gdyby sprawa znalazła się w jej referacie. W
dniu 12 października 2005 r. obwiniona złożyła obszerne wyjaśnienia przed
Prokuratorem Prokuratury Apelacyjnej w B. (k. 202 – 208), po przedstawieniu jej
zarzutów popełnienia czynów z art. 231 § 1 i § 2 k.k. (k. 198 – 199). W wyjaśnieniach
tych przyznała, że o wszystkich sprawach, objętych zarzutami prokuratorskimi,
rozmawiała wcześniej z Piotrem P., który sugerował jej jakie powinno zapaść
rozstrzygnięcie. Podała także, iż zakochała się w tym adwokacie, bezgranicznie mu
ufała i traktowała jako swego rodzaju mentora lub autorytet. Wskazała, że areszt
5
tymczasowy wobec oskarżonego Wojciecha J. w sprawie IV K 683/03, uchyliła na
prośbę Piotra P., a nadto, że dzwoniła do sędziego R. S. aby sprawę szybciej na nią
„przepisał”, gdyż wracała z urlopu sędzia L. M. Nadto wyjaśniła, że gdyby sprawa
oskarżonego Henryka D. znalazła się w jej referacie, to nie jest wykluczone, że
wydałaby taką decyzję, jaką chciałby uzyskać Piotr P. Rozważała z tym adwokatem
skierowanie sprawy do jej referatu i wydanie orzeczenia będącego „efektem
obopólnych ustaleń” (k. 207). Na rozprawie przed Sądem Dyscyplinarnym w dniu 12
lutego 2008 r. obwiniona oświadczyła, że zna treść zarzutów objętych wnioskiem
dyscyplinarnym i nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych przewinień
dyscyplinarnych. Pomiędzy nią a adwokatem Piotrem P. nigdy nie istniały relacje tego
rodzaju, które uzasadniałyby wyłączenie jej od rozpoznawania spraw, w których
występował on jako obrońca, a znajomość z adwokatem nie miała żadnego wpływu na
treść wydawanych przez nią orzeczeń, które były zawsze zgodne z przepisami prawa.
Obwiniona zakwestionowała wartość dowodową własnych wyjaśnień w Prokuraturze
Apelacyjnej w B., twierdząc, że zostały przez nią złożone w atmosferze nacisku i
stosowanych wobec niej gróźb zastosowania tymczasowego aresztowania. Podała
także, iż „siłą rozpędu” stawiła się na przesłuchanie u Zastępcy Rzecznika
Dyscyplinarnego, które odbyło się po przesłuchaniu w Prokuraturze, choć obecnie
wie, że nie miała obowiązku brać w nim udziału. Ostatecznie obwiniona odmówiła
odpowiedzi na pytania Sądu i Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego związane z
konkretnymi sprawami, objętymi zarzutami dyscyplinarnymi. Przesłuchany w
charakterze świadka przez Sąd Dyscyplinarny Prokurator Prokuratury Apelacyjnej w
B. zaprzeczył, aby groził obwinionej tymczasowym aresztowaniem bądź zmuszał ją w
inny sposób do złożenia wyjaśnień, zawartych w protokole przesłuchania jej jako
podejrzanej w postępowaniu karnym.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny uznał, że dopuszczenie się przez obwinioną
przewinień dyscyplinarnych, określonych we wniosku Zastępcy Rzecznika
Dyscyplinarnego, nie budzi wątpliwości. Obwiniona po ujawnieniu tych czynów, na
skutek publikacji prasowych, przyznała w swoich wyjaśnieniach, złożonych przed
Zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego, że zachodziły podstawy do jej wyłączenia od
rozpoznania spraw: IV K 2438/00 (IV K 757/04) przeciwko Janowi P., IV K 1200/03
przeciwko Patowi Z., IV K 157/04 przeciwko Arkadiuszowi K. i innym a także IV K
935/03 przeciwko Jackowi M., w których obrońcą oskarżonych był adwokat Piotr P., z
którym obwiniona pozostawała w bliskiej, mającej uczuciowy charakter, znajomości,
co mogło budzić wątpliwości co do jej bezstronności. Obwiniona szczegółowo opisała
w jaki sposób uzgadniała z adwokatem Piotrem P. decyzje procesowe, wskazując, że
„uchylając te areszty kierowałam się tym, że obrońcą oskarżonych był Piotr P. i z
uwagi na mój stosunek uczuciowy do jego osoby z jednej strony, aczkolwiek wiem, że
brzmi to trywialnie, chciałam zrobić Piotrowi P. przyjemność”. Obwiniona także
6
wyjaśniła: „Przyznaję, że kilkakrotnie, w sytuacjach gdy dopuszczalne było zarówno
korzystne i niekorzystne rozstrzygnięcie dla klienta Piotra P., to wybierałam taką treść
orzeczenia, która była dla jego klienta korzystna” (k. 72). Obwiniona potwierdziła
także okoliczności zmiany środka zapobiegawczego wobec Wojciecha J. w sprawie IV
K 683/03 i dążenie adwokata Piotra P. do zmiany sędziego referenta w tej sprawie na
osobę obwinionej, która „nie potrafiła do końca odmówić jego (Piotra P.) prośbie,
ponieważ zależało jej na jego sympatii, zainteresowaniu”. Nadto obwiniona
potwierdziła dokonywanie ustaleń co do ewentualnego zwrotu do prokuratury sprawy
IV K 1097/03 przeciwko Henrykowi D. Nie sposób odmówić waloru dowodowego
wyjaśnieniom obwinionej, złożonym przed postawieniem jej zarzutów
dyscyplinarnych, o których stanowi art. 114 § 3 u.s.p. Rzecznik dyscyplinarny po
otrzymaniu stosownego żądania od osób i organów wskazanych w art. 114 § 1 u.s.p.,
bądź z własnej inicjatywy, podejmuje czynności wstępne, zmierzające do wyjaśnienia
sprawy. W toku tego wstępnego postępowania, prowadzonego przed postawieniem
zarzutów, może przeprowadzić dowody z dokumentów i zeznań świadków, a także
odebrać wyjaśnienia od sędziego, wobec którego złożono żądanie wszczęcia czynności
dyscyplinarnych. Takie właśnie wyjaśnienia zostały odebrane od obwinionej w
niniejszej sprawie i zaprotokołowane w dniu 21 października 2005 r. Kwestionowanie
ich mocy dowodowej tylko z uwagi na fakt, że zostały złożone przed formalnym
postawieniem zarzutów, nie może odnieść skutku, zwłaszcza w sytuacji gdy
obwiniona miała możliwość w ustawowym terminie 14 dni od przedstawienia
zarzutów złożyć dodatkowe wyjaśniania i wnioski dowodowe i z uprawnienia tego nie
skorzystała. Wypada również wskazać, że wyjaśnienia obwinionej złożone przed
Zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego, są w zakresie dotyczącym spraw objętych
postępowaniem karnym, zbieżne z wyjaśnieniami złożonymi przez obwinioną w
Prokuraturze Apelacyjnej w B. Nadto pierwsze wyjaśnienia obwinionej, złożone na
początku maja 2005 r. w obecności Prezesa Sądu Rejonowego, Wiceprezesa tego Sądu
i Przewodniczącej Wydziału IV Karnego, tuż po ujawnieniu przez prasę powiązań
osobistych obwinionej z adwokatem Piotrem P., potwierdzały silny związek
uczuciowy, łączący obwinioną z tym adwokatem, mający przełożenie na jej pracę
zawodową. Treść tych wyjaśnień, udzielonych bezpośrednim przełożonym, nie była w
żadnym wypadku wymuszona, lecz odzwierciedlała rzeczywisty stan rzeczy. Świadek
I. B. zeznała, że obwiniona potwierdziła, że publikacje prasowe jej dotyczą i
potwierdziła łączące ją z adwokatem Piotrem P. stosunki osobiste (k. 651); z kolei
świadek S. B. zeznał, iż obwiniona podała, że jej związek z adwokatem Piotrem P.
powodował, że nie mogła oddzielić życia prywatnego od czynności, które
podejmowała w rozpoznawanych przez siebie sprawach (k. 653). Również świadek A.
B. zeznała, że obwiniona w maju 2005 r. przyznała, że jej osobiste relacje z
adwokatem Piotrem P. miały wpływ na pracę zawodową, a notatka służbowa z dnia 4
7
maja 2005 r. w pełni odzwierciedla wypowiedzi obwinionej, a w tym również co do
silnego związku uczuciowego, łączącego ją z tym adwokatem. Bez znaczenia dla
prawidłowości ustaleń w powyższym zakresie pozostaje kwestionowanie przez
obwinioną daty składania przez nią wyjaśnień w gabinecie Prezesa Sądu Rejonowego,
skoro przesłuchani świadkowie, w obecności których wyjaśnienia obwiniona złożyła,
potwierdzili ich treść i zakres. Sąd Dyscyplinarny uznał zeznania wskazanych wyżej
świadków za w pełni wiarygodne, jako że w żadnym fragmencie nie były one ze sobą
sprzeczne, a co więcej, tworzyły logiczną całość, oddającą rzeczywisty stan rzeczy,
korespondując z wyjaśnieniami obwinionej, złożonymi przez nią później w
Prokuraturze Apelacyjnej w B. i przed Zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu
Okręgowego. Tezę obwinionej, jakoby wyjaśnienia złożone przez nią w Prokuraturze
Apelacyjnej w B. były wymuszone groźbą zastosowania wobec niej tymczasowego
aresztowania, czy też niedostarczeniem pożywienia w Izbie Zatrzymań, należało
ocenić jako niewiarygodną. Świadek – Prokurator Prokuratury Apelacyjnej w B.
zaprzeczył stanowczo aby wymuszał na obwinionej jakiekolwiek zeznania i aby
stosował wobec niej groźby aresztowania. Zeznania tego świadka były w ocenie Sądu
Dyscyplinarnego wiarygodne, gdyż trudno sobie wyobrazić sytuację aby prokurator
stosował groźby tymczasowego aresztowania w celu wymuszenia wyjaśnień na
podejrzanym, którym jest sędzia orzekający w sprawach karnych doskonale
zorientowany co do podstaw i okoliczności zastosowania tego środka
zapobiegawczego, w szczególności wobec sędziego. W tej sytuacji Sąd Apelacyjny –
Sąd Dyscyplinarny uznał wiarygodność zeznań przesłuchanych w sprawie świadków
oraz wyjaśnień obwinionej potwierdzających popełnienie przez nią przewinień
dyscyplinarnych z art. 107 § 1 u.s.p. Zmiana stanowiska obwinionej na rozprawie w
dniu 12 lutego 2008 r., i nieprzyznanie się do popełnienia przewinień objętych
wnioskiem dyscyplinarnym, wynikała wyłącznie, w ocenie Sądu Dyscyplinarnego, z
uświadomienia sobie przez nią grożących jej konsekwencji dyscyplinarnych i
dążeniem do ich uniknięcia. Twierdzenia obwinionej, że nie zachodziły podstawy do
wyłączenia się przez nią od rozpoznawanych spraw określonych w punkcie I wniosku
dyscyplinarnego, ani też podstaw do uznania, że uchybiła ona godności urzędu
sędziego, gdyż z adwokatem Piotrem P. nie łączyły ją stosunki osobiste tego rodzaju,
które mogłyby wywołać wątpliwości co do jej bezstronności, są oczywiście
bezzasadne i gołosłowne. Twierdzeniom tym przeczy wyraźnie zebrany w
postępowaniu dyscyplinarnym materiał dowodowy, potwierdzający zasadność
postawionych zarzutów. Trudno doszukać się wiarygodności w wyjaśnieniach
obwinionej, że jej relacje z adwokatem Piotrem P. „nigdy nie przekraczały granic,
które były przyjmowane przed kilkoma laty dla kontaktów na linii adwokat – sędzia”
(k. 644), nota bene obwiniona nie sprecyzowała jakie to relacje, przed kilkoma laty,
ale już nie obecnie, na linii adwokat – sędzia, były uznawane za poprawne i nie
8
budzące wątpliwości co do bezstronności sędziego. Nie ulegało wątpliwości Sądu
Dyscyplinarnego, że zażyłość łącząca obwinioną z adwokatem Piotrem P.
przekraczała, wbrew ocenie obwinionej, poprawne i naturalne relacje pomiędzy sędzią
i adwokatem, niezależnie od czasu, do jakiego odnosiłaby się ich ocena. W
służbowych relacjach adwokata i sędziego bez osobistej zażyłości, nie sposób
wyobrazić sobie udzielania przez te osoby pożyczek w znacznej kwocie pieniężnej, jak
miało to miejsce pomiędzy obwinioną i adwokatem Piotrem P. W związku z
powyższym Sąd Dyscyplinarny uznał, że obwiniona dopuściła się wszystkich
przewinień dyscyplinarnych, objętych wnioskiem, tj. oczywistej i rażącej obrazy art.
40 k.p.k., wobec zaniechania wyłączenia się od udziału w sprawach określonych w
punkcie I wniosku, w których obrońcą oskarżonych był Piotr P. Sędzia powinien
unikać zachowań, które mogłyby przynieść ujmę godności sędziego lub osłabić
zaufanie do jego bezstronności. Nie ulegało wątpliwości Sądu Dyscyplinarnego, że
obwiniona orzekała w sprawach określonych w punkcie I wniosku a także w sprawach
wyszczególnionych w punkcie II wniosku, kierując się nie merytorycznymi
przesłankami, lecz względami uczuciowymi, jakimi darzyła obrońcę osób oskarżonych
w tych sprawach, zaś w sprawie IV K 683/03, w której adwokat Piotr P. nie był
obrońcą, działała na jego prośbę i pod wpływem jego sugestii co do rozstrzygnięcia,
natomiast w sprawie IV K 1097/03 dokonywała, kierowana tymi samymi pobudkami,
wstępnych ustaleń z adwokatem Piotrem P., co do ewentualnego zwrotu sprawy do
prokuratury, czym bez wątpienia uchybiła godności sprawowanego urzędu. Zwrócić
należy w szczególności uwagę na prowadzenie przez obwinioną sprawy IV K 1200/03,
w której obrońcą oskarżonych był adwokat Piotr P. Tok prowadzenia tej sprawy,
przeczy wyraźnie zapewnieniom obwinionej, że przy rozstrzyganiu spraw kierowała
się wyłącznie przepisami prawa i sumieniem, a nie stosunkiem uczuciowym do
adwokata Piotra P. Wydane przez obwinioną w dniu 24 listopada 2003 r.
postanowienie o uchyleniu tymczasowego aresztowania wobec wszystkich
oskarżonych, zostało w dniu 15 grudnia 2003 r. uchylone przez Sąd Okręgowy. Mimo
tego uchylenia obwiniona w dniu 16 stycznia 2004 r. wyłączyła do odrębnego
postępowania sprawę trzech oskarżonych (sygn. akt IV K 157/04) i uchyliła
zastosowany wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego
aresztowania, zaś prowadząc dalej sprawę IV K 1200/ 03 przeciwko Patowi Z.,
postanowieniem z dnia 21 stycznia 2004 r. uchyliła tymczasowy areszt wobec tego
oskarżonego i następnie wydała korzystny dla niego wyrok. Postanowienia o
uchyleniu tymczasowego aresztowania obwiniona wydała zatem wbrew odmiennej w
tym zakresie ocenie Sądu Odwoławczego. Uznając obwinioną za winną popełnienia
przewinień dyscyplinarnych Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny na podstawie art.
108 § 2 u.s.p. umorzył postępowanie w zakresie wymierzenia kary dyscyplinarnej,
biorąc pod uwagę, że sprawa dyscyplinarna nie została prawomocnie zakończona
9
przed upływem trzech lat od chwili popełnienia zarzucanych obwinionej czynów. W
ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dawał dostatecznych
podstaw do samodzielnego poczynienia przez Sąd Dyscyplinarnych ustaleń, czy
zarzucane obwinionej przewinienia dyscyplinarne zawierają znamiona przestępstwa z
art. 231 § 1 i 2 k.k. i przyjęcia, że przewinienia dyscyplinarne, przynajmniej co do
spraw objętych zarzutami w toczącym się przeciwko obwinionej postępowaniu
karnym, przedawniają się na zasadach określonych w przepisach Kodeksu karnego, a
w dacie orzekania przez Sąd Dyscyplinarny prawomocny wyrok w sprawie karnej
jeszcze nie zapadł.
Odwołanie od powyższego wyroku na podstawie art. 121 § 1 u.s.p. wniósł
Minister Sprawiedliwości, w części dotyczącej umorzenia postępowania w zakresie
wymierzenia kary dyscyplinarnej – na niekorzyść obwinionego. Zaskarżonemu
wyrokowi na podstawie art. 438 pkt 1 k.p.k. w związku z art. 128 u.s.p. zarzucił
obrazę przepisów prawa materialnego poprzez wadliwe zastosowanie art. 108 § 2
zdanie 2 u.s.p. i umorzenie postępowania w zakresie wymierzenia kary dyscyplinarnej
mimo, że część zarzutów w sprawie dyscyplinarnej wyczerpuje jednocześnie
znamiona przestępstwa. Podnosząc powyższy zarzut, na podstawie art. 427 § 1 k.p.k.
w związku z art. 128 u.s.p., wniósł o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu
Dyscyplinarnego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w celu
wymierzenia obwinionej kary dyscyplinarnej. W odwołaniu podniesiono iż orzeczenie
Sądu Dyscyplinarnego stoi w rażącej sprzeczności z normą wyrażoną w art. 108 § 2
u.s.p., stanowiącą, że jeżeli przewinienie dyscyplinarne zawiera znamiona
przestępstwa, przedawnienie dyscyplinarne nie może nastąpić wcześniej niż
przedawnienie przewidziane w przepisach Kodeksu karnego. Stąd uznanie, że jeżeli do
daty przedawnienia dyscyplinarnego nie zapadnie prawomocny wyrok karny
odnoszący się do przestępstwa wyczerpującego jednocześnie znamiona przewinienia
dyscyplinarnego, to ukaranie karą dyscyplinarną za takie przewinienie nie jest
możliwe, jest błędne. Ponadto, kierując się tym tokiem rozumowania można by
postawić tezę, że jeżeli postępowanie karne o czyn będący równocześnie przedmiotem
postępowania dyscyplinarnego nie zakończy się przed upływem 3 lat od chwili
inkryminowanego postępku obwinionego sędziego, to ten sędzia nigdy nie będzie
ukarany dyscyplinarnie, czyli nie poniesie konsekwencji służbowych za czyn będący
przestępstwem. Nie można bowiem nie zauważyć tego, że nie ma innej drogi do
usunięcia sędziego z jego urzędu niż orzeczenie stosownej kary dyscyplinarnej w
sytuacji, gdy popełnił on przestępstwo umyślne. Podzielenie więc zdania
zaprezentowanego przez Sąd Dyscyplinarny w niniejszej sprawie i zaaprobowanie
decyzji o umorzeniu postępowania z powodu przedawnienia, może doprowadzić,
zdaniem Ministra Sprawiedliwości, do sytuacji, w której osoba obwiniona, będąc
skazaną za przestępstwo umyślne (w razie oczywiście stwierdzenia jej winy z art. 231
10
§ 1 i 2 k.k.), nie poniesie odpowiedzialności służbowej i będzie nadal wykonywać
zawód sędziego. Ponadto Minister Sprawiedliwości przywołał uchwałę Sądu
Najwyższego z dnia 28 września 2006 r., I KZP 8/06, (OSNKW 2006, nr 10, poz. 87),
w której wskazano że „postępowanie dyscyplinarne unormowane w ustawie z dnia 27
lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych toczy się niezależnie od
postępowania karnego, także w wypadku jednoczesności i podmiotowo-
przedmiotowej tożsamości tych postępowań. W takiej sytuacji postępowanie
dyscyplinarne należy jednak zawiesić do czasu ukończenia postępowania karnego, gdy
przemawia za tym wzgląd na ekonomię procesową lub konieczność zastosowania
instytucji określonej w art. 108 § 4 tego Prawa (art. 22 § 1 k.p.k. stosowany
odpowiednio), chyba że wystarczające jest zarządzenie przerwy lub odroczenie
rozprawy”. Zdaniem Ministra Sprawiedliwości, intencją Sądu Najwyższego, wyrażoną
w wymienionej wyżej uchwale, było wskazanie zasadności zawieszenia postępowania
dyscyplinarnego właśnie w takiej sytuacji procesowej, jaka ma miejsce w niniejszej
sprawie dyscyplinarnej. Jeżeli bowiem nie zawieszono postępowania dyscyplinarnego,
a jednocześnie uchylono się od samodzielnego ustalenia czy przewinienie wyczerpuje
znamiona przestępstwa, to zaistniała konieczność umorzenia postępowania z powodu
przedawnienia. Zachodzi tu okoliczność, o jakiej mowa w sentencji uchwały Sądu
Najwyższego, a więc potrzeby zawieszenia postępowania dyscyplinarnego z uwagi na
konieczność zastosowania instytucji określonej w art. 108 § 4 u.s.p. Podkreślenia,
zdaniem Ministra Sprawiedliwości, wymaga, że w piśmiennictwie opowiedziano się
za stosowaniem poglądu wyrażonego przez Sąd Najwyższy właśnie w sytuacji, w
której gdyby nie ustalenie, że delikt dyscyplinarny zawiera znamiona przestępstwa,
postępowanie należałoby umorzyć z uwagi na upływ okresów przedawnienia, o jakich
mowa w art. 108 § 1 – 3 u.s.p. W ocenie Ministra Sprawiedliwości, Sąd Dyscyplinarny
– Sąd Apelacyjny nieprawidłowo zastosował w przedmiotowej sprawie przepis art.
108 § 2 u.s.p., pomijając normę wyrażoną w art. 108 § 4, bowiem w istocie nie doszło
do przedawnienia dyscyplinarnego zarzucanych obwinionej tych przewinień, które
zawierają znamiona przestępstwa.
Odwołanie od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego, na
podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k. w związku z art. 128 u.s.p., wniosła także Krajowa
Rada Sądownictwa i zarzucając zaskarżonemu wyrokowi obrazę przepisów prawa
procesowego, która miała wpływ na treść wyroku, a w szczególności: art. 410 k.p.k.,
polegającą na pominięciu dowodów zebranych w prowadzonym przeciwko obwinionej
postępowaniu karnym i art. 22 k.p.k. w związku z art. 128 u.s.p. polegającą na
niezawieszeniu postępowania dyscyplinarnego do czasu prawomocnego
rozstrzygnięcia postępowania karnego, dotyczącego obwinionej w sytuacji, gdy
rozważeniu powinna podlegać możliwość zastosowania instytucji określonej w art.
108 § 4 u.s.p., wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
11
Apelacyjnemu – Sądowi Dyscyplinarnemu do ponownego rozpoznania. W
uzasadnieniu odwołania wskazano, że umarzając postępowanie w zakresie
wymierzenia obwinionej kary dyscyplinarnej, Sąd Dyscyplinarny w sposób
dorozumiany uznał, że czyny które zarzucono obwinionej i które są przedmiotem
postępowania karnego nie zawierają znamion przestępstwa. Stanowisko takie było
przedwczesne i nieuprawnione. Sąd Dyscyplinarny nie miał podstaw do ustalenia, że
zarzucane obwinionej przewinienia przedawniły się. Krajowa Rada Sądownictwa
powołała się także na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 28
września 2006 r. w sprawie I KZP 8/2006. W jej ocenie, Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny, nie sięgając do akt sprawy karnej i nie czekając na prawomocne
rozstrzygnięcia postępowania karnego toczącego się przeciwko obwinionej, naruszył
przepisy prawa procesowego, tj. art. 22 k.p.k. w związku z art. 128 u.s.p.
Od powyższego wyroku odwołanie na podstawie art. 121 § 1 u.s.p. wniosła także
obwiniona, zaskarżając wyrok Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w całości,
zarzucając na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k. w związku z art. 128 u.s.p.:
1. obrazę przepisów postępowania – art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. w związku z art. 128
u.s.p., polegającą na braku dokładnego określenia przypisanego czynu
polegającego na dopuszczeniu się oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa
w zakresie określenia czasu deliktu dyscyplinarnego, w sytuacji gdy moment
kiedy powinno zostać złożone żądanie sędziego wyłączenia się od
rozpoznawania sprawy z uwagi na istnienie okoliczności tego rodzaju, które
mogłyby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w danej
sprawie, mógł w każdej z poszczególnych spraw będącej przedmiotem
zarzutów wniosku o ukaranie zostać ustalony precyzyjnie, a w konsekwencji
mieć decydujący wpływ na ustalenie występowania ujemnej przesłanki
procesowej w postaci przedawnienia karalności deliktu dyscyplinarnego;
2. obrazę przepisów postępowania – art. 174 k.p.k. w związku z art. 128 u.s.p.,
polegającą na zastąpieniu dowodu z wyjaśnień notatką urzędową sporządzoną
przez Prezesa Sądu Rejonowego po rozpytaniu przeprowadzonym w obecności
Wiceprezesa Sądu Rejonowego i Przewodniczącego Wydziału IV Karnego
Sądu Rejonowego, jak również czynienie w oparciu o treść zeznań
przeprowadzających rozpytanie sędziów ustaleń faktycznych w sytuacji, gdy są
one sprzeczne z wyjaśnieniami obwinionej, co stanowi usankcjonowanie
nieformalnie przeprowadzonego dowodu i legło u podstaw przypisania
odpowiedzialności dyscyplinarnej;
3. obrazę przepisów postępowania – art.182 § 3 oraz art. 186 § 1 w związku z art.
191 § 2 k.p.k. w związku z art. 128 u.s.p., polegającą na dokonywaniu ustaleń
faktycznych w oparciu o treść zeznań świadka Piotra P. złożonych bez
pouczenia o prawie do odmowy składania zeznań z uwagi na to, iż w innej
12
sprawie był on podejrzany o współudział w przestępstwie objętym
postępowaniem, a także pomimo złożenia oświadczenia o odmowie składania
zeznań w sprawie przed rozpoczęciem pierwszego zeznania w postępowaniu
sądowym;
4. obrazę przepisów postępowania – art. 389 § 1 k.p.k. w związku z art. 114 § 1
oraz art. 128 u.s.p., polegającą na ujawnieniu poprzez odczytanie wyjaśnień
obwinionej złożonych przed przedstawieniem zarzutów i uzyskaniem statusu
obwinionego, a następnie poczynienie w oparciu o ich treść ustaleń
faktycznych, które legły u podstaw przypisania odpowiedzialności
dyscyplinarnej;
5. obrazę przepisów postępowania – art. 171 § 7 w związku z § 5 pkt 1 k.p.k. w
związku z art. 128 u.s.p., polegającą na uznaniu za dowód wyjaśnień
obwinionej złożonych w toku postępowania przygotowawczego prowadzonego
przez Prokuraturę Apelacyjną w B., w sytuacji gdy wyjaśnienia te zostały
złożone w warunkach wyłączających swobodę wypowiedzi i wbrew
ustawowemu zakazowi wpływania na wypowiedź osoby przesłuchiwanej za
pomocą przymusu, a następnie poczynienie w oparciu o ich treść ustaleń
faktycznych, które legły u podstaw przypisania obwinionej odpowiedzialności
dyscyplinarnej;
6. obrazę przepisów postępowania – art. 170 § 1 pkt 2, 5 i 3 k.p.k. w związku z
art. 128 u.s.p., polegającą na oddaleniu wniosków dowodowych dotyczących
okoliczności przesłuchania obwinionej w Prokuraturze Apelacyjnej w B.,
podczas gdy okoliczności były sporne, natomiast mają istotne znaczenie dla
oceny, czy uzyskane wyjaśnienia mogą stanowić dowód w sprawie w świetle
regulacji art. 171 § 7 k.p.k.
W oparciu o powyższe, obwiniona wniosła na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k., o
uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
temu Sądowi w zmienionym składzie.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Na wstępie, w związku z treścią uzasadnianego wyroku, należy wyjaśnić, jak
zakreślone są granice kognicji Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego
szczególnie w sytuacji, gdy uwzględnione zostały odwołania zaskarżające orzeczenie
w części dotyczącej orzeczenia o karze. Sąd pierwszej instancji uznał obwinioną za
winną popełnienia zarzucanych jej czynów, przyjmując że swoim zachowaniem
uchybiła godności urzędu sędziego, popełniając przewinienia dyscyplinarne określone
w art. 107 § 1 u.s.p., natomiast na podstawie art. 108 § 2 zdanie 2 u.s.p. umorzył
postępowanie w zakresie wymierzenia kary dyscyplinarnej.
13
Obwiniona zaskarżyła powyższy wyrok w całości, kwestionując poczynione
przez Sąd ustalenia faktyczne. Pozostałe natomiast podmioty składające odwołania, a
więc Minister Sprawiedliwości oraz Krajowa Rada Sądownictwa, nie
zakwestionowały ani ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd pierwszej instancji,
ani kwalifikacji prawnej przypisanych obwinionej przewinień dyscyplinarnych,
ograniczając zakres zaskarżenia – na podstawie art. 425 § 2 zdanie 1 k.p.k. w związku
z art. 128 u.s.p. – do części orzeczenia dotyczącej wymiaru kary. Nie może budzić
wątpliwości, że skoro wyrok Sądu pierwszej instancji może być zaskarżony w części
(art. 425 § 2 zdanie 1 k.p.k.), to tym samym zaskarżenie może dotyczyć części
orzeczenia w zakresie wymierzenia kary. Kwestią wymagającą rozważenia była
natomiast ocena czy umorzenie postępowania w zakresie wymierzenia kary
dyscyplinarnej (a więc niewymierzenie kary), było orzeczeniem o karze i czy w
związku z tym wyrok w tej tylko części podlegał zaskarżeniu. W ocenie Sądu
Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego, umorzenie postępowania w zakresie
wymierzenia kary dyscyplinarnej na podstawie art. 108 § 2 zdanie 2 u.s.p., jest
orzeczeniem o karze, co w oparciu o art. 425 § 2 zdanie 1 k.p.k. w związku z art. 128
u.s.p. umożliwia odwołanie od tej części wyroku.
Rozpatrując odwołania wniesione od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu
Dyscyplinarnego, Sąd Najwyższy uznał iż odwołanie obwinionej, zaskarżające wyrok
w całości, nie zasługuje na uwzględnienie, a wskazane w nim liczne naruszenia
przepisów postępowania nie znajdują uzasadnienia.
I tak kolejno, nie można się zgodzić z zarzutem naruszenia art. 413 § 2 pkt 1
k.p.k. w związku z art. 128 p.u.s.p, ponieważ - w ustalonym stanie faktycznym -
wyrok zawierał dokładne określenie przypisanego obwinionej czynu oraz jego
kwalifikację prawną. W postępowaniu dokładnie wskazano zarzucane czyny, i nawet
jeśli precyzyjnie nie określono daty ich zaistnienia, to wskazano ramy czasowe w
jakich zaistniały. W ocenie Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego nie może
budzić wątpliwości, iż w każdej ze wskazanych w postępowaniu dyscyplinarnym
spraw, w których orzekała obwiniona – IV K 2438/00 (IV K 757/04), IV K 1200/03,
IV K 157/04, IV K 157/04 – a w których adwokat Piotr P. występował jako obrońca,
obwiniona sędzia powinna była niezwłocznie zawiadomić Sąd o zachodzącej
podstawie swego wyłączenia i wstrzymać się od udziału w tych sprawach na
podstawie art. 41 k.p.k. Także zarzutu naruszenia art. 174 k.p.k., stanowiącego, że
dowodu z wyjaśnień oskarżonego lub z zeznań świadka nie wolno zastępować treścią
pism, zapisków lub notatek urzędowych nie można uznać za zasadny, gdyż wbrew
temu co twierdzi obwiniona, nie „zastąpiono dowodu z wyjaśnień notatką urzędową
sporządzoną przez Prezesa Sądu Rejonowego po rozpytaniu przeprowadzonym w
obecności Wiceprezesa Sądu Rejonowego i Przewodniczącego Wydziału IV Karnego
Sądu Rejonowego”, ale jak to wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Dyscyplinarnego,
14
zawarte w notatce urzędowej (sporządzonej w dniu 4 maja 2005 r. przez Prezesa Sądu
Rejonowego w Gdańsku A. B. – k. 3) wyjaśnienia złożone przez obwinioną jak i
przebieg spotkania, zostały następnie potwierdzone w trakcie przesłuchań świadków I.
B. (k. 651 – 652), A. B. (k. 668 – 670) oraz S. B. (k. 652 – 653). Zarzut naruszenia
art.182 § 3 oraz art. 186 § 1 w związku z art. 191 § 2 k.p.k. w związku z art. 128 u.s.p.
chociaż trafny co do zasady, w rozpatrywanej sprawie nie miał wpływu na treść
rozstrzygnięcia. Przepis art.182 § 3 k.p.k. stanowi bowiem, że prawo odmowy zeznań
przysługuje także świadkowi, który w innej toczącej się sprawie jest oskarżony o
współudział w przestępstwie objętym postępowaniem, a w art. 186 § 1 k.p.k.
wskazano, iż osoba uprawniona do odmowy złożenia zeznań albo zwolniona od
złożenia zeznania na podstawie art. 185 k.p.k. może oświadczyć, że chce z tego prawa
skorzystać, nie później jednak niż przed rozpoczęciem pierwszego zeznania w
postępowaniu sądowym; poprzednio złożone zeznanie tej osoby nie może wówczas
służyć za dowód ani być odtworzone, jednak zarzut naruszenia powyższych przepisów
jest bezzasadny gdy się zważy, że Sąd Dyscyplinarny nie powoływał się w swych
ustaleniach faktycznych na treść zeznań świadka Piotra P. Nie jest także zasadny
wskazany w odwołaniu obwinionej zarzut naruszenia art. 389 § 1 k.p.k. w związku z
art. 114 § 1 oraz art. 128 u.s.p., który to przepis w przypadku gdy oskarżony odmawia
wyjaśnień lub wyjaśnia odmiennie niż poprzednio albo oświadcza, że pewnych
okoliczności nie pamięta, dopuszcza odczytywanie w odpowiednim zakresie
protokołów jego wyjaśnień złożonych poprzednio w charakterze oskarżonego w tej lub
innej sprawie w postępowaniu przygotowawczym lub przed sądem albo w innym
postępowaniu przewidzianym przez ustawę. Warto w tym miejscu wskazać, że
zgodnie z art. 128 u.s.p., w sprawach nieuregulowanych w rozdziale 3, dotyczącym
odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu
postępowania karnego (k.p.k.)., a więc z uwzględnieniem treści, charakteru i istoty
postępowania dyscyplinarnego. Zgodnie z art. 114 § 1 u.s.p., Rzecznik dyscyplinarny
po otrzymaniu stosownego żądania od osób i organów wskazanych w tym przepisie,
bądź z własnej inicjatywy, podejmuje czynności wstępne, zmierzające do wyjaśnienia
sprawy. Trafnie przyjął Sąd pierwszej instancji, iż w toku tego wstępnego
postępowania, prowadzonego przed postawieniem zarzutów, Rzecznik może
przeprowadzić dowody z dokumentów i zeznań świadków, a także odebrać
wyjaśnienia od sędziego, wobec którego złożono żądanie wszczęcia czynności
dyscyplinarnych. Takie właśnie wyjaśnienia zostały odebrane od obwinionej w
niniejszej sprawie i zaprotokołowane w dniu 21 października 2005 r. Kwestionowanie
ich mocy dowodowej jedynie z uwagi na fakt, że zostały złożone przed formalnym
postawieniem zarzutów, nie może odnieść zamierzonego skutku, zwłaszcza w sytuacji
gdy obwiniona miała możliwość w ustawowym terminie 14 dni od przedstawienia
zarzutów złożyć dodatkowe wyjaśnienia i wnioski dowodowe, i z uprawnienia tego nie
15
skorzystała. Wypada także wskazać, że wyjaśnienia obwinionej, złożone przed
Zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego, są, w zakresie dotyczącym spraw objętych
postępowaniem karnym, zbieżne z jej wyjaśnieniami złożonymi w Prokuraturze
Apelacyjnej w B. Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny nie uznał także za zasadne
zarzutów naruszenia art. art. 171 § 7 w związku z § 5 pkt 1 k.p.k. oraz art. 170 § 1 pkt.
2, 3 i 5 k.p.k. w związku z art. 128 u.s.p. Fakt, że obwiniona zakwestionowała wartość
dowodową własnych wyjaśnień, złożonych w Prokuraturze Apelacyjnej w B., jako
złożonych „w atmosferze nacisku i stosowanych gróźb, wskazujących na możliwość
zastosowania wobec niej tymczasowego aresztowania”, nie może odnieść skutku
przede wszystkim dlatego, że wyjaśnienia te nie były wyłączną podstawą ustaleń
faktycznych, gdyż stan faktyczny sprawy został ustalony przez Sąd Dyscyplinarny w
oparciu o wcześniejsze wyjaśnienia obwinionej jak i zeznania świadków. Trzeba
przypomnieć, że zgodnie z art.438 pkt 2 k.p.k. obraza przepisów postępowania może
prowadzić do uchylenia lub zmiany orzeczenia tylko wtedy gdy mogła mieć wpływ na
treść orzeczenia, czego w rozpoznawanej sprawie Sąd Najwyższy nie stwierdził, nota
bene i sama obwiniona w odwołaniu takiego wpływu nie zarzuciła.
Środki odwoławcze wniesione przez Ministra Sprawiedliwości oraz Krajową
Radę Sądownictwa są co do zasady słuszne. Tak Minister Sprawiedliwości jak i
Krajowa Rada Sądownictwa zaskarżyli orzeczenie w części dotyczącej wymiaru kary.
Należy przy tym wskazać, że chociaż Krajowa Rada Sądownictwa w odwołaniu
zaskarżyła wyrok Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w całości, to jednak
treść jego uzasadnienia wyraźnie wskazuje, że jej intencją było zaskarżenie wyroku
jedynie w części dotyczącej wymiaru kary. W ocenie Sądu Najwyższego – Sądu
Dyscyplinarnego trafnie w obu odwołaniach przywołano treść uchwały Sądu
Najwyższego z dnia 28 września 2006 r., I KZP 8/06, (OSNKW 2006, nr 10, poz. 87),
w której wskazano że „postępowanie dyscyplinarne unormowane w ustawie z dnia 27
lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych toczy się niezależnie od
postępowania karnego, także w wypadku jednoczesności i podmiotowo-
przedmiotowej tożsamości tych postępowań. W takiej sytuacji postępowanie
dyscyplinarne należy jednak zawiesić do czasu ukończenia postępowania karnego, gdy
przemawia za tym wzgląd na ekonomię procesową lub konieczność zastosowania
instytucji określonej w art. 108 § 4 tego Prawa (art. 22 § 1 k.p.k. stosowany
odpowiednio), chyba że wystarczające jest zarządzenie przerwy lub odroczenie
rozprawy”. W uchwale Sąd Najwyższy wskazał na obowiązek zawieszenia
postępowania dyscyplinarnego do czasu ukończenia postępowania karnego właśnie w
takiej sytuacji procesowej, jaka ma miejsce w rozpatrywanej sprawie dyscyplinarnej.
Mimo bowiem, że sędziowskie postępowanie dyscyplinarne może toczyć się
niezależnie od postępowania karnego, także w wypadku jednoczesności i
podmiotowo-przedmiotowej tożsamości tych postępowań, to jednak powinno ono ulec
16
zatamowaniu, gdy zachodzą okoliczności przewidziane w art. 108 § 4 u.s.p. Z
uzasadnienia powoływanej wyżej uchwały wynika, że inne organy władzy publicznej,
poza sądami powszechnymi, „prowadząc postępowanie niebędące postępowaniem
karnym, nie mogą samodzielnie ustalić faktu popełnienia (...) przestępstwa” i, że w
konsekwencji ustalenie w postępowaniu dyscyplinarnym, że „przewinienie
dyscyplinarne zawiera ustawowe znamiona przestępstwa musi być oparte na
prawomocnym wyroku skazującym za przestępstwo, którego znamiona są zawarte w
zarzucanym przewinieniu dyscyplinarnym”. Jest to szczególnie istotne w
rozpoznawanej sprawie.
Końcowo i w oparciu o stanowisko zawarte w wyroku Sądu Najwyższego – Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 27 sierpnia 2007 r., SNO 47/07 (OSNKW 2007, z. 11, poz.
83) należy zauważyć, że stosownie do art. 442 § 1 k.p.k. w związku z art. 128 u.s.p.,
Sąd meriti, któremu przekazano sprawę do ponownego rozpoznania, powinien orzekać
w granicach przekazania, a więc w realiach niniejszej sprawy respektując tzw.
horyzontalną prawomocność części orzeczenia. Oznacza to, że jeśli w toku dalszego
postępowania nie zajdą jakieś nadzwyczajne zdarzenia, przedmiotem rozpoznania
powinna być już tylko płaszczyzna wymiaru kary, nie zaś rozpoznawanie samej
zasady odpowiedzialności obwinionego.
Z wszystkich wyżej omówionych przyczyn Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny
orzekł, jak w części dyspozytywnej wyroku.