Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 168/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 sierpnia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Barbara Myszka (przewodniczący)
SSN Jan Górowski (sprawozdawca)
SSN Antoni Górski
Protokolant Izabela Czapowska
w sprawie z powództwa Syndyka masy upadłości Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa
Realizacji Inwestycji w S.
przeciwko Gminie Miejskiej S.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 21 sierpnia 2008 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 28 listopada 2007 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Po ponownym rozpoznaniu sprawy wyrokiem z dnia 2 sierpnia 2006 r. Sąd
Okręgowy w S. zasądził od pozwanej Gminy S. na rzecz Syndyka Masy Upadłości
Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Realizacji Inwestycji w S. kwotę 1 385 746,51 zł
z ustawowymi odsetkami od dnia wymagalności poszczególnych kwot
stanowiących składniki roszczenia głównego.
Ustalił, że w dniu 18 września 1996 r. pomiędzy Gminą S. a Wojewódzkim
Przedsiębiorstwem Realizacji Inwestycji w S. (dalej „WPRI”) została zawarta
umowa „porozumienie kontraktowe”, na podstawie której pozwana powierzyła
powodowi pełnienie obowiązków zastępstwa inwestycyjnego nad budową
oczyszczalni ścieków oraz systemu głównych kolektorów kanalizacji sanitarnej
Miasta S. Strony ustaliły wynagrodzenie inwestora zastępczego. W „ustaleniach
kontraktu wskazano dokumenty stanowiące części kontraktu i wykonawcę
inwestycji – Warszawskie Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych „H.” S.A. w W.
Ustalono, że oprócz zastępstwa inwestycyjnego nad budową WPRI pełnić będzie
rolę nadzoru inwestorskiego w świetle przepisów polskiego prawa budowlanego.
Ponadto wskazano lokalizację placu budowy, oraz datę jej rozpoczęcia, planowaną
datę ukończenia i datę przekazania przez zamawiającego projektu technicznego, a
także kwotę zabezpieczenia należytego wykonania kontraktu.
W stanowiących integralną część porozumienia kontraktowego „warunkach
kontraktu” inwestor zobowiązał się do zapewnienia środków finansowych do
opłacenia wszystkich kosztów niezbędnych do prawidłowej realizacji inwestycji.
Na zamawiającym ciążył obowiązek zawarcia kontraktu z wykonawcą w drodze
przetargu. Inwestor zastępczy zobowiązał się natomiast między innymi do przejęcia
cesją od zamawiającego, kontraktu zawartego z wykonawcą robót wybranym
w drodze przetargu przeprowadzonego przez zamawiającego. Przede wszystkim
zamawiający zobowiązał się do sfinansowania całości przedmiotu
kontraktu i zabezpieczenia środków finansowych umożliwiających opłacenie
w całości i w obowiązujących terminach faktur częściowych i końcowych za
wykonane zadanie. W razie zaś zwłoki lub nie zapewnienia przez zamawiającego
3
niezbędnych środków finansowych na opłacenie faktur w określonych terminach za
wykonane prace, dostawy itp. zamawiający ponieść miał w całości skutki
wynikające z obowiązującego kontraktu zawartego z podmiotami uczestniczącymi
w procesie inwestycyjnym, jeżeli z takimi żądaniami wystąpią.
Wyłoniony w drodze przetargu przez pozwaną wykonawca Przedsiębiorstwo
Budownictwa Ogólnego „B.” sp. z o.o. w G. scedowało wszelkie prawa i obowiązki
wykonawcy wynikające z porozumienia kontraktowego z dnia 11 lipca 1996 r.
dotyczącego oczyszczalni ścieków oraz systemu głównych kolektorów kanalizacji
sanitarnej dla Miasta S. na rzecz Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych „H.” S.A.
Gmina S. jako zamawiający wyraziła zgodę na to przejęcie wszelkich praw i
obowiązków w drodze cesji.
W dniu 23 września 1996 r. pomiędzy pozwaną i WPRI została zawarta
umowa cesji, którą pozwana przekazała, a powód przejął wszelkie prawa
i obowiązki zamawiającego, wynikające z porozumienia kontraktowego zawartego
w dniu 11 lipca 1996 r. pomiędzy Zarządem Miasta S. a Przedsiębiorstwem
Budownictwa Ogólnego „.” sp. z o.o., od którego obowiązki, prawa i zobowiązania
wykonawcy przejęło Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych „H.” S.A. także na
podstawie cesji. W „warunkach kontraktu” zastrzeżono konieczność uzyskania od
zamawiającego (pozwanej) akceptacji zmian wprowadzonych w zakresie terminów i
kosztów realizacji, których nie można było przewidzieć w chwili zawarcia kontraktu.
W trakcie realizacji umowy zamawiający rozszerzył zakres robót o roboty
nieobjęte projektem. Dokonał też korekty projektu na skutek zmiennych warunków
geotechnicznych. W związku z tym wprowadzono umowne zmiany (aneksy) do
porozumienia kontraktowego.
W umowie w formie aneksu nr 1/97 z dnia 10 marca 1997 r. zamawiający
zlecił, a wykonawca przyjął do wykonania wymienione roboty dodatkowe wskazując
ich wartość według kosztorysu w związku z rozszerzeniem zakresu robót
i określono zwiększone wynagrodzenie. Także w umowie uzupełniającej tj. aneksie
nr 3/97 z dnia 9 marca 1998 r. ustalono zwiększone wynagrodzenie w związku ze
zleceniem robót dodatkowych, po uzgodnieniu ich wartości kosztorysami
powykonawczymi. W umowach dodatkowych, tj. aneksach nr 2/98 i nr 4 /98 z dnia
4
23 czerwca 1998 r. uaktualniono datę ukończenia robót na dzień 30 października
1998 r. Umowa dodatkowa w postaci aneksu nr 6/98 z dnia 19 sierpnia 1998 r.
zawierała uzgodnienia dotyczące ryczałtowych cen jednostkowych do rozliczenia
robót drogowych, a umowa w formie aneksu nr 7/98 z dnia 2 września 1998 r.
uaktualniała zakres rzeczowo - finansowy robót i określiła orientacyjną wartość
kontraktu. Z kolei umowa z dnia 23 października 1998 r. (aneks nr 9/98) ustalała
planowany termin ukończenia robót na dzień 31 grudnia 1998 r., wskazując
okoliczności uzasadniające tę zmianę. Wszystkie te dodatkowe umowy zostały
podpisane przez Burmistrza A.a G. i jednego z członków Zarządu Gminy.
Kolejne umowy dodatkowe nr 10/98 z dnia 18 listopada 1998 r., nr 11/98
z dnia 11 grudnia 1998 r., nr 12/98 z dnia 23 grudnia 1998 r. i nr 13/98 z dnia
30 marca 1999 r. zostały sporządzone przy udziale już nowego Zarządu Gminy.
Wszystkie roboty dodatkowe zostały wyszczególnione w załącznikach do tych
dodatkowych umów, a następnie po sprawdzeniu kosztorysów ustalono
wynagrodzenie za ich wykonanie. W umowie dodatkowej z dnia 30 marca 1999 r.
ustalono ostateczne wynagrodzenie za ich wykonanie w kwocie 9 718 535,84 zł
netto z podatkiem w kwocie 10 398 833,35 zł. Inwestycja została zrealizowana
i z dniem 30 grudnia 1998 r. przekazana do eksploatacji końcowym protokołem
odbioru.
W dokumencie tym stwierdzono, że zadanie inwestycyjne – oczyszczalnia
ścieków wraz z systemem głównych kolektorów dla Miasta S., zostało wykonane
zgodnie z dostarczoną przez zamawiającego dokumentacją projektową, przepisami
techniczno-budowlanymi oraz obowiązującymi normami. Odstępstwa od
dokumentacji technicznej wykazane zostały w dokumentacji powykonawczej
i protokołach konieczności wykonania robót dodatkowych. Komisja uznała roboty
za odebrane i przekazane zamawiającemu z oceną dobrą. Wskazano, że okres
rękojmi na wady fizyczne przedmiotu umowy upływa z dniem 30 marca 2000 r.,
a okres gwarancji na urządzenia i obiekty 30 grudnia 1999 r.
Jeszcze przed odebraniem i przekazaniem inwestycji do eksploatacji
wykonawca Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych „H.m” S.A. wystawił dnia 9
grudnia 1998 r. fakturę VAT FSE – 98/12/501 na kwotę 562 165,40 zł, z czego
5
kwota 212 165,40 zł została opłacona i pozostała do zapłaty kwota 350 000 zł.
Następne dokumenty rozliczeniowe zostały już wystawione po odbiorze i
ostatecznym rozliczeniu inwestycji umową dodatkową z dnia 30 marca 1999 r. Były
to faktury: FSE/99/05/00165 i FSE/99/05/00164 z dnia 10 maja 1999 r. – termin
płatności 24 maja 1999 r. kwot 28 060,01 zł i 122 815,85 zł, FSE/99/05/00166 –
208 786,87 zł, FSE/99/05/00167 – 614 821,66 zł, co łącznie stanowiło kwotę
974 484,39 zł. Ponadto bezpośredni wykonawca wystawił fakturę FSE/99/01/571 z
dnia 11 stycznia 1999 r. na kwotę 19 456,07 zł oraz fakturę korygującą
KOR/99/05/00188 z dnia 27 maja 1999 r. na kwotę 4 929,29 zł z terminem
płatności 10 czerwca 1999 r. Łączna należność z tych faktur wyniosła 1 348 869,
70 zł i pismem z dnia 29 czerwca 1999 r. powód potwierdził tę należność. Pozwana
nie kwestionowała, że nie przekazała inwestorowi zastępczemu środków
niezbędnych do opłacenia tych należności. Z zestawienia faktur wynika, że łączne
kwoty z nich wynikające mieszczą się w ogólnej kwocie wynagrodzenia
10 398 833,35 zł brutto ustalonej aneksem nr 13/98. Z kontraktu zostały wyłączone
roboty wykonane przez ABB „I.” na oczyszczalni ścieków, gdyż istniała konieczność
przeprowadzenia w tym zakresie dodatkowego przetargu. Ze względu na to, że
prace te zostały objęte odrębną umową zmniejszono z tego tytułu wynagrodzenie
dla „H”.
Po końcowym odbiorze oczyszczalni zgłoszone zostały dwie usterki, które
wykonawca usunął w ramach gwarancji. Były to zarysowania ścian komór
napowietrzania, które zostały uszczelnione. Druga usterka - rurociągów przy
przepompowni , ujawniła się później i również została usunięta.
Inwestycja została źle zaplanowana już na etapie projektowania. Pominięto
wykonanie przyłączy budynków do ciągów głównych kanalizacji, czego skutkiem
byłby brak zrzutów ścieków. Projekt nie uwzględniał też warunków
geotechnicznych, co spowodowało posadowienie budynków poniżej lustra wody,
bez podania sposobu odwodnienia wykopów. Wartość robót dodatkowych została
uwzględniona w kolejnych umowach zawieranych w formie aneksów zgodnie
z protokołami konieczności i korektą kosztów wynikającą z kosztorysów
powykonawczych. Ostateczna wartość kontraktu wyniosła 10 398 883,30 zł brutto
i została określona prawidłowo.
6
W rozważaniach prawnych Sąd pierwszej instancji odwołał się (art. 386 § 6
k.p.c.) do wyroku uchylającego Sądu Apelacyjnego z dnia 23 września 1996 r.,
w którym został wyrażony pogląd, że umowa cesji z dnia 23 września 1996 r.
zlikwidowała stosunek obligacyjny pozwanej Gminy z wykonawcą i w jej miejsce
wstąpił inwestor zastępczy. Nastąpiło w ten sposób przejęcie długu w rozumieniu
art. 519 § 1 k.c. i zobowiązanym do realizacji zobowiązań za wykonane roboty
wobec wykonawców stał się inwestor zastępczy. Uznał się także związany
poglądem, że porozumienie kontraktowe wraz z warunkami kontraktu stanowiło
umowę wzajemną, w ramach której obowiązkiem pozwanej Gminy była zapłata
wynagrodzenia oraz dostarczenie środków WPRI na opłacenie kosztów
niezbędnych, dla prawidłowej realizacji inwestycji. Podniósł, że dla sprawy jest
istotne to, że zgodnie z pkt 1.5 ppkt 4 warunków kontraktu pozwana akceptowała
wszystkie zmiany w zawartym kontrakcie, co znalazło wyraz w protokole
konieczności i umowach dodatkowych.
Podzielił opinię biegłego J. J. i to w ślad za tym ekspertem przyjął, że
inwestycja została źle zaplanowana już na etapie projektowania, pominięto
wykonanie przyłączy budynków do ciągów głównych kanalizacji, i takie jej
wykonanie skutkowałoby brakiem zrzutów ścieków, a także że projektant nie
uwzględnił warunków geotechnicznych, jak również że wystąpiła w związku z tym
konieczność wykonania robót dodatkowych wskazanych w protokołach
konieczności, które zostały prawidłowo rozliczone. Podkreślił, że biegły odniósł się
do odmiennych opinii biegłych sporządzonych na potrzeby postępowania karnego
i w wiarygodny sposób wskazał z jakich względów nie mogły być przydatne dla
potrzeb rozpoznawanej sprawy. Powołał się przy tym na okoliczność, że w czasie
odbioru robót nie odnotowano zastrzeżeń do zrealizowanej inwestycji.
Podniósł, że strona pozwana nie wykazała jakoby Zarząd Gminy przekroczył
uprawnienia i w rezultacie za bezpodstawny ocenił zarzut jakoby umowy
uzupełniające do kontraktu stron były bezwzględnie nieważne w zw. z naruszeniem
art. 18 ust. 2 pkt 9 lit. e i art. 46 ust. 3 ustawy z dnia 8 marca 1990 r.
o samorządzie gminnym (tekst jednolity: Dz.U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591, dalej
„u.s.g.”). Wyraził pogląd, że nie ma bezwzględnego zakazu zmiany zawartej umowy
w świetle unormowania zawartego w art. 76 ust. 1 ustawy z dnia 10 czerwca
7
1994 r. o zamówieniach publicznych (tekst jednolity: Dz.U. z 1998 r. Nr 119, poz.
773 ze zm., dalej „u.z.p.”) i podkreślił, że na dokonaną zmianę uzyskano zgodę
Prezesa Zamówień Publicznych.
Wyrokiem z dnia 28 listopada 2007 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację
pozwanej Gminy, podzielając ustalenia faktyczne, stanowiące podstawę
zaskarżonego wyroku. Podniósł, że do umowy o zastępstwo inwestycyjne stosuje
się przepisy o zleceniu, w tym art. 742 k.c., przewidujący, że dający zlecenie
powinien zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu
należytego wykonania umowy wraz z ustawowymi odsetkami, oraz powinien
zwolnić przyjmującego zlecenie od zobowiązań, które ten w powyższym celu
zaciągnął w imieniu własnym. Unormowanie to nie stoi jednak na przeszkodzie do
takiego umownego ukształtowania stosunku prawnego, w ramach którego inwestor
zastępczy ma roszczenie o zapłatę świadczenia z zobowiązania zaciągniętego
w imieniu własnym w celu należytego wykonania zlecenia. Przypomniał, że
w zawartej z WPRI umowie o zastępstwo inwestycyjne pozwana Gmina
zobowiązała się nie tylko do zapewnienia środków na realizację inwestycji, ale
także do sfinansowania całości przedmiotu kontraktu. Podtrzymał więc stanowisko
z pierwszego wyroku, że powódka była uprawniona do dochodzenia zapłaty na
podstawie zawartej przez strony umowy.
Wskazał jednocześnie, że pozwana nie wykonała także należycie umowy
powierniczej o zastępstwo inwestycyjne (art. 471 k.c.), albowiem nie zapewniła
inwestorowi zastępczemu wystarczających środków na opłacenie wynagrodzenia
wykonawcy inwestycji i nie zwolniła go też z tych zobowiązań, na skutek czego
powstały w majątku WPRI pasywa w postaci własnego zobowiązania do zapłaty
brakującego wynagrodzenia wykonawcy, które zostały stwierdzone prawomocnym
nakazem zapłaty na rzecz „H.” S.A., oraz prawomocnym wpisem tego długu na listę
wierzytelności w toku postępowania upadłościowego.
Wyraził pogląd, że pozwana nie była związana wysokością dochodzonego
roszczenia zasądzonego nakazem zapłaty od WPRI na rzecz „H.” S.A., czy też
wielkością wierzytelności umieszczonej na liście w postępowaniu upadłościowym i
mogła kwestionować, że nie wszystkie wydane środki stanowiły koszty niezbędne
8
dla prawidłowej realizacji inwestycji. Zauważył, że wprawdzie, ze złożonej w
sprawie karnej opinii biegłego J. K. wynikało, iż w kwocie wynagrodzenia
9 718 535,84 zł netto mieściła się wartość robót wykonywanych przez ABB I. w
wysokości 1 195 337,52 zł netto, niemniej ten wniosek tego eksperta uznał za
pomyłkę, tj. wynik nieuważnej analizy aneksu nr 13/98, którego treść wprost
wskazuje, że ustalone wynagrodzenie nie obejmowało robót tego wykonawcy. Za
nietrafny ocenił wniosek tego eksperta o zawyżeniu dla wykonawcy „H.”
wynagrodzenia co najmniej o kwotę 459 657,45 zł., ze względu na to, że opierał
się on na zakwestionowaniu stawek umownych jako zawyżonych w stosunku do
średnich cen rynkowych, oceniając, że ceny umowne mogłyby zostać
zakwestionowane jedynie w razie wykazania nieważności umowy, czego pozwana
nie dokonała.
Odnosząc się do zarzutu apelującej, że z protokołu NIK wynika, że do dnia
24 maja 2000 r. zapłacono tytułem wynagrodzenia kwotę 9 279 609,09 zł (z czego
WPRI wypłaciło 9 279 609,09 zł) i w związku z czym do zapłaty pozostała kwota
693 392,90 zł zauważył, iż kontroler tego organu do poniesionych kosztów spornej
inwestycji zaliczył nie tylko wynagrodzenie „H.” S.A., ale także inne wydatki, w tym
wynagrodzenie inwestora zastępczego (226 847,99 zł), koszty przygotowania
inwestycji (118 843,76 zł), wykonanie dokumentacji technicznej, (347 682 zł),
koszty finansowe, wynagrodzenie za nadzór autorski na rzecz PROEKO (7 103,76
zł) i w związku z tym wyliczona przez niego kwota niedopłaty wyniosła 3 034 320,57
zł. W rezultacie ocenił, że ustalenia tego protokołu nie mogą stanowić podstawy
rozliczeń pomiędzy stronami procesu, a pośrednio do ustalenia wysokości
niezapłaconego wynagrodzenia na rzecz „H.” S.A.
Z tych też względów oraz przyczyn wskazanych przez Sąd drugiej instancji
podzielił opinię biegłego J. J. i uznał, że pominięcie dowodu z opinii Politechniki
Białostockiej nie naruszało art. 286 k.p.c.
Jednocześnie podkreślił, że wykonawcę z pozwaną, a następnie
z inwestorem zastępczym, łączyła umowa o roboty budowlane, przy czym
obydwie strony procesu dokonały nie tylko odbioru tych robót, ale też nie zgłosiły
zastrzeżeń do ich wykonania. Wskazał, że w myśl warunków kontraktu do
9
obowiązków umownych Gminy należało między innymi powołanie komisji
końcowego odbioru robót, uczestnictwo w odbiorze i przyjęcie do użytku inwestycji
co oznaczało, że w zakresie tych czynności pozwana działała we własnym imieniu
i była uprawniona do odmowy odbioru obiektu od wykonawcy w razie
nienależytego wykonania przez niego zobowiązania.
Spełnienie świadczenia przez wykonawcę następuje z chwilą odbioru
obiektu, przy czym czynność ta ma charakter aprobacyjny, tj. potwierdzający
wykonanie umowy. Odbiór stanowi zatem akt woli zamawiającego, który przez jego
dokonanie stwierdza, że świadczenie odpowiada wymaganiom umowy (treści
zobowiązania). Odwołując się do dokonanego odbioru i braku zastrzeżeń Gminy
przy tej czynności uznał, że pozwana w związku z tym nie może skutecznie
podważać wykonania umowy przez „H.” S.A. i w konsekwencji nie może
kwestionować wysokości wynagrodzenia wykonawcy pod kątem niewykonania
przez niego obowiązków umownych. W rezultacie przyjął, że wynagrodzenie tego
wykonawcy za wykonanie robót obciążające inwestora zastępczego jest „kosztem
niezbędnym do prawidłowej realizacji inwestycji”, który w okolicznościach sprawy
powinien ponieść inwestor bezpośredni.
Według oceny Sądu Apelacyjnego, pozwana nie wykazała jakoby zachodziła
nieważność zawartej z wykonawcą umowy oraz związanych z nią umów
uzupełniających, w tym tej także zawartej w formie aneksu nr 13/98. Obowiązujący
w tym czasie art. 76 ust. 1 u.z.g. wprawdzie zakazywał dokonywania zmian umowy
zawartej w trybie tej ustawy, niemniej nie był to zakaz bezwzględny. Dopuszczał on
bowiem zmiany nie tyko korzystne, bądź obojętne dla zamawiającego, ale także
zmiany niekorzystne i powodujące zmianę oferty, lecz wynikające z okoliczności,
których nie można było przewidzieć przy zawieraniu umowy. Uznał jednak - w ślad
za opinią biegłego, jak też z wypowiedziami biegłych ze sprawy karnej - że
konieczność zwiększenia zakresu robót na skutek uchybień popełnionych na etapie
projektowania, oraz warunków geologicznych znacznie różniących się od
założonych okoliczności, których nie można było przewidzieć w terminie zawierania
umowy z „H.” S.A.
10
Pozwana w skardze kasacyjnej opartej na podstawie naruszenia przepisów
postępowania mającym istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 6 k.c., art. 3 k.p.c.,
art. 217 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c., art. 278 § 1 k.p.c., art. 290 § 1
k.p.c., art. 316 § 1 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., art. 386 § 6
k.p.c., art. 378 § 1 k.p.c. i art. 380 k.p.c., a także na naruszeniu prawa
materialnego, a to art. 38 k.c., art. 39 k.c., art. 58 k.c., art. 519 k.c., art. 647 k.c., art.
742 k.c., art. 76 ust. 1 i 2 u.z.p. i art. 18 ust 2 pkt 9 lit. c i pkt 10 u.s.g. wniosła
o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wprawdzie zasadą jest omawianie w pierwszej kolejności zarzutów
dotyczących naruszenia prawa procesowego niemniej w okolicznościach sprawy
należało nietypowo rozpocząć od oceny zarzutu obrazy art. 742 k.c. Gdyby bowiem
okazał się on uzasadniony już na tej podstawie powództwo należałoby oddalić.
W judykaturze wyjaśniono, że w świetle wskazanego przepisu przyjmujący
zlecenie może żądać od zleceniodawcy spełnienia świadczenia do jego rąk
z zobowiązań zaciągniętych w imieniu własnym (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 2 grudnia 2003 r., III CK 167/02, OSNC 2005, nr 1, poz. 9). W orzeczeniu
tym Sąd Najwyższy nie zajmował się jednak zagadnieniem czy art. 742 k.c. jest
przepisem bezwzględnie obowiązującym. W literaturze w zasadzie jednolicie
przyjmowany jest pogląd, że przepisy dotyczące umowy zlecenia mają charakter
względnie obowiązujący i w związku z tym strony tego stosunku prawnego mogą
odmiennie w umowie, zgodnie z zasadą swobody umów, określić swe prawa
i obowiązki. Z tego względy należy przyjąć, że ius dispositivi stanowi także art.
742 k.c., gdyż nie występują żadne poważniejsze argumenty przemawiające za
bezwzględnym charakterem tego unormowania.
Stąd też w umowie o zastępstwo inwestycyjne, strony mogły skutecznie
postanowić, że inwestor zastępczy jest uprawniony do bezpośredniego żądania od
pozwanej Gminy świadczeń wynikających ze zobowiązań, które zaciągnął w celu
wykonania inwestycji. Poza tym dokonana przez Sąd drugiej instancji wykładnia pkt
1.4.4 warunków kontraktu z dnia 18 września 1996 r. nie została w skardze
11
kasacyjnej skutecznie podważona skoro pozwana nie wskazała jako naruszonego
art. 65 k.c.
Przy tej okazji podnieść należy, że brak szczegółowych ustaleń co do treści
porozumienia z dnia z dnia 30 marca 1999 r. wykluczał ocenę stosunku prawnego
pomiędzy stronami procesu, a tym samym odparcie zarzutu naruszenia art. 519 § 1
k.c. Umowa ta zawarta w formie aneksu nr 13/98, jak może wynikać z jej części
wstępnej, dotyczyła porozumienia kontraktowego z dnia 11 lipca 1996 r. zawartego
pomiędzy Zarządem Miasta w S. a Przedsiębiorstwem Budownictwa Ogólnego „B.”
sp. z o.o., z którego prawa i zobowiązania wykonawcy oczyszczalni ścieków oraz
systemu głównych kolektorów kanalizacji sanitarnej dla miasta S. przejęło
Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych „H.” S.A. na podstawie cesji z dnia 12
sierpnia 1996 r., a także odnosiła się do umowy cesji z dnia 23 września 1996 r.
zawartej pomiędzy Zarządem Miasta S. a WPRI. Jeżeli więc nie dotyczy wprost
zawartego pomiędzy stronami porozumienia z dnia 18 września 1996 r., to
powstaje kwestia czy mogła zmienić i zmodyfikowała postanowienie warunków
porozumienia kontraktowego z dnia 18 września 1996 r.
W tym stanie rzeczy można było przystąpić do oceny podstawy naruszenia
prawa procesowego. Oczywiście nieuzasadniony był zarzut naruszenia art. 233 § 1
k.p.c., gdyż skargi kasacyjnej nie można oprzeć na naruszeniu tego przepisu
(por. art. 3983
§ 3 k.p.c.).
Nietrafny też okazał się zarzut obrazy art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391
k.p.c. i art. 378 k.p.c.
Naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. nie ma z reguły bezpośredniego wpływu na
treść wyroku, gdyż uzasadnienie sporządzane jest po jego wydaniu (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2001 r., I PKN 615/00, OSNP 2003, nr 15,
poz. 352).
W judykaturze utrwalony jest pogląd, że obraza art. 328 § 2 k.p.c. w zw.
z art. 391 § 1 k.p.c. może stanowić usprawiedliwioną podstawę skargi kasacyjnej
tylko wtedy, gdy uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera wszystkich
koniecznych elementów, bądź zawiera tak kardynalne braki, które uniemożliwiają
kontrolę kasacyjną (por. np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 8 października
12
1997 r., I CKN 312/97, z 19 lutego 2002 r., IV CKN 718/00, z dnia 18 marca 2003 r.,
IV CKN 11862/00, z dnia 20 lutego 2003 r., I CKN 65/01, z dnia 22 maja 2003 r.,
II CKN 121/01, niepublikowane i z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC
1999, nr 4, poz. 83).
Artykuł 328 § 2 k.p.c. ma odpowiednie zastosowanie w postępowaniu
kasacyjnym przez odesłanie zawarte w art. 391 § 1 k.p.c. Zakres tego
zastosowania zależy od rodzaju wydanego orzeczenia, oraz od czynności
procesowych podjętych przez sąd odwoławczy, wynikających z zarzutów
apelacyjnych, limitowanych granicami kognicji sądu drugiej instancji. (por. np.
orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 1935 r., C III 680/34. Zb. Urz.
1936, poz. 379, z dnia 14 lutego 1938, r. C II 21172/37 Przegląd Sądowy 1938,
poz. 380 i z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98,OSNC 1999, nr 4, poz. 83).
Ponadto zarzut obrazy art. 328 § 2 k.p.c. wymaga oczywiście wykazania
wpływu tego uchybienia na wynik sprawy co w omawianym wypadku – nie miało
miejsca. Wbrew stanowisku skarżącej Sąd Apelacyjny rozpoznał bowiem zarzut
wykonania części robót w warunkach samowoli budowlanej, a więc nie naruszył we
wskazany sposób art. 378 k.p.c. Innym zagadnieniem jest trafność tych rozważań,
niemniej nie jest zagadnienie które mogłoby stanowić naruszenie tego przepisu.
Nieuzasadniony był też zarzut naruszenia art. 386 § 6 k.p.c., gdyż
w zaskarżonym wyroku Sąd Apelacyjny, podobnie jak w wyroku z dnia 12 lutego
2003 r., przyjął że pozwana nie była związana kwotami i terminami płatności
wynikającymi z nakazu zapłaty, V NG 1022/99, zasądzającego dochodzoną
w sprawie należność od WPRI na rzecz „H.” S.A. Uwzględnienie w sprawie
powództwa było wynikiem ustalenia, że to właśnie w tej kwocie zamykało się
niezapłacone przez pozwaną wynagrodzenie za wykonane roboty budowlane, gdyż
był to koszt niezbędny do prawidłowej realizacji inwestycji.
W związku z tym stanowisko to musiało stanowić punkt wyjścia do oceny
podstawowego zarzutu procesowego, tj. oddalenia wniosku dowodowego pozwanej
o przeprowadzenie dowodu z opinii instytutu naukowego Politechniki
w Białymstoku.
13
Jeżeli więc biegły J. J. między innymi stwierdził, że nie została wyjaśniona
kwestia powodu wypłycenia kolektorów instalacji kanalizacyjnej, że ciągi główne
zostały wykonane odmiennie niż przewidywała dokumentacja dołączona do
kontraktu, że nie natrafił na prawidłowe, zgodne z kontraktem, udokumentowanie
robót dodatkowych, czy że stan techniczny oczyszczalni budzi poważne
zastrzeżenia, i postawił zarzut braku staranności i profesjonalizmu wykonawcy i
nadzoru inwestorskiego, to niewątpliwie można było dostrzec niespójność
pomiędzy przesłankami a wnioskami tej ekspertyzy.
W ostatecznym rozrachunku podstawowa różnica pomiędzy świadkiem
i biegłym ma charakter formalny i polega na zapoznaniu się sądu z wiedzą danej
osoby o rozstrzyganej sprawie w trybie określonego dowodu. To sąd decyduje
bowiem, czy daną osobę przesłuchać według przepisów o dowodzie z zeznań
świadków, czy na podstawie przepisów o dowodzie z biegłych.
Także znajdująca się w aktach sprawy ekspertyza Centrum Usług
Techniczno Organizacyjnych Budownictwa PZI i TB wskazująca na zawyżenie
wartości robót o kwotę 1 203 618,78 zł jako prywatna ekspertyza nie podlega
ocenie sądu jako dowód z opinii biegłego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
8 czerwca 2001 r., I PKN 468/00, OSNP 2003, nr 8, poz. 197), lecz stanowiła
wyjaśnienie będące poparciem – z uwzględnieniem wiadomości specjalnych –
stanowiska pozwanej. Mogła zatem przemawiać za koniecznością dopuszczenia
dowodu z innego biegłego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca
1974 r., II CR 260/74, LEX 75 17). Wprawdzie art. 217 § 1 k.p.c. nie ma
w stosunku do opinii biegłego bezpośredniego zastosowania, niemniej z art. 278
§ 1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. wprost wynika, że w sprawie może być powołany więcej
niż jeden biegły. Wskazany brak opinii biegłego J. J. i odmienne stanowisko
wypływające z zeznań w charakterze świadka J.S. K. oraz umotywowane z punktu
widzenia wiadomości specjalnych stanowisko Gminy wynikające z Wyceny
Centrum Usług Techniczno Organizacyjnych Budownictwa PZI i TB to przesłanki
wskazujące na to, że oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii
instytutu było naruszeniem art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. i art. 290 § 1
k.p.c. Niewątpliwie skomplikowany charakter sprawy wymagał wypowiedzenia się w
zakresie istotnych dla sprawy wiadomości specjalnych przez specjalistów o
14
szczególnie wysokim stopniu przygotowania praktycznego i teoretycznego, oraz
zaangażowania nowoczesnych technik badawczych (por. np. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 24 czerwca 1981 r., IV CR 215/84, OSPiKA 1982, nr 7, poz.
121 i z dnia 15 listopada, II UKN 759/99, OSNP 2002, nr 11, poz. 271), zwłaszcza,
że wymaga bliższego wyjaśnienia okoliczność, czy roboty dodatkowe objęte
umowami zawartymi w formie aneksów nie były rzeczywiście do przewidzenia w
chwili zawierania umowy, od czego może zależeć zasadność zarzutu naruszenia
art. 58 k.c.
Poza tym Sąd Apelacyjny przeoczył, że umowa dodatkowa, do której biegły
i Sąd przywiązali zasadnicze znaczenie została zawarta w trzy miesiące po
odbiorze inwestycji, bo w dniu 30 marca 1999 r. W tej sytuacji odbiór robót także
przez pozwaną mógł mieć charakter „aprobacyjny” tylko w zakresie wykonania
robót przez wykonawcę i w związku z tym nie stanowił oświadczenia woli Gminy,
że Inwestycja została zrealizowana tylko przy pomocy kosztów niezbędnych dla jej
prawidłowej realizacji
Wyżej stwierdzone uchybienie procesowe czyni usprawiedliwioną podstawę
drugą z art. 3931
k.p.c. i zwalniają Sąd Najwyższy od obowiązku rozważenia
zarzutów dotyczących naruszenia prawa materialnego (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 26 marca 1997 r., II CKN 60/97, OSNC 1997, nr 9, poz. 128).
Z tych względów skargę kasacyjną należało uwzględnić (art. 39815
k.p.c.).
eb