Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 28 sierpnia 2008 r., III CZP 76/08
Sędzia SN Jacek Gudowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Grzegorz Misiurek
Sędzia SN Henryk Pietrzkowski
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Zdzisława R. przeciwko Jerzemu
Wojciechowi P. i Mariannie R. o usunięcie niezgodności pomiędzy stanem prawnym
nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej nr (...), prowadzonej przez Sąd
Rejonowy w Kraśniku, a rzeczywistym stanem prawnym, po rozstrzygnięciu w Izbie
Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 28 sierpnia 2008 r. zagadnienia prawnego
przedstawionego przez Sąd Okręgowy w Lublinie postanowieniem z dnia 15
listopada 2007 r.:
"Czy w sprawie o usunięcie niezgodności pomiędzy stanem prawnym
nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym
sąd jest związany żądaniem pozwu w sytuacji, w której żądanie to obejmowało
ujawnienie w dziale drugim księgi wieczystej obojga małżonków (powoda i
współpozwanej), jako współwłaścicieli do jednej drugiej części prawa własności
nieruchomości (na zasadzie wspólności ustawowej małżeńskiej) oraz osoby trzeciej
(współpozwanego), jako współwłaściciela do jednej drugiej części prawa własności
nieruchomości, w miejsce obojga małżonków (powoda i współpozwanej) wpisanych
w dziale drugim jako współwłaścicieli na zasadzie wspólności majątkowej
małżeńskiej, a wyniki postępowania dowodowego dają podstawę do ustalenia, że
rzeczywisty stan prawny nieruchomości, której dotyczy powództwo, wyraża się w
tym, że małżonkowie (powód i współpozwana) są współwłaścicielami do trzech
czwartych części na zasadzie wspólności majątkowej małżeńskiej, zaś osoba
trzecia (współpozwany) jest współwłaścicielem do jednej czwartej części?"
podjął uchwałę:
W sprawie o usunięcie niezgodności między stanem prawnym
nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem
prawnym sąd jest związany żądaniem pozwu.
Uzasadnienie
W pozwie skierowanym przeciwko Jerzemu P. i Mariannie R. powód Zdzisław
R. domagał się uzgodnienia treści określonej księgi wieczystej z rzeczywistym
stanem prawnym przez wpisanie w jej dziale drugim – w miejsce Zdzisława i
Marianny małżonków R. – Jerzego P. oraz Zdzisława P. jako współwłaścicieli
nieruchomości objętej tą księgą po 1/2 części. Następnie sprecyzował żądanie
pozwu w ten sposób, że wniósł, aby jako właścicieli wpisać Jerzego P. w 1/2 części
oraz Zdzisława i Mariannę małżonków R. w 1/2 części na zasadzie wspólności
ustawowej.
Sąd Rejonowy w Kraśniku nakazał usunięcie niezgodności treści księgi
wieczystej przez wpisanie w jej dziale drugim Jerzego P. jako współwłaściciela do
1/2 części w miejsce takiego udziału Zdzisława i Marianny R.
Rozpoznając apelację powoda oraz pozwanej Marianny R., w której
zaskarżono wyrok Sądu pierwszej instancji w części nakazującej wpisanie w dziale
drugim „Jerzego P. jako współwłaściciela ponad udział przysługującej mu 1/4
części”, Sąd Okręgowy powziął poważne wątpliwości, które ujął w zagadnieniu
prawnym przedstawionym Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia. Podłożem
powstałych wątpliwości stało się ustalenie, że rzeczywisty stan prawny
nieruchomości, której dotyczy żądanie, odbiega od stanu przedstawianego przez
powoda, gdyż powód i pozwana okazali się współwłaścicielami – na zasadzie
wspólności ustawowej – w 3/4, a nie w 1/2 części, a pozwany Jerzy P. jest
współwłaścicielem w 1/4, a nie 1/2 części.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Jedną z fundamentalnych, konstrukcyjnych zasad procesu cywilnego jest
zasada dyspozycyjności, będąca korelatem leżącej u podłoża prawa cywilnego
autonomii praw prywatnych, wyrażającej wolność decyzji w zakresie realizacji
przysługujących stronie praw podmiotowych. Obowiązywanie tej zasady,
oznaczającej na gruncie postępowania cywilnego także swobodę dysponowania
uprawnieniami o charakterze procesowym, sprawia, że sąd nie może orzekać o
tym, czego strona nie żądała, ani wychodzić poza żądanie, a więc rozstrzygać o
tym, czego pod osąd nie przedstawiła (ne eat iudex ultra petita patrium et ultra
petita non cognoscitur). Zasadę dyspozycyjności urzeczywistnia art. 321 § 1 k.p.c.,
zgodnie z którym sąd nie może wyrokować co do przedmiotu nieobjętego żądaniem
ani zasądzać ponad żądanie; współcześnie, po uchyleniu § 2 tego przepisu, co
nastąpiło mocą ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks
postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 172, poz. 1804),
zasada ta ma charakter bezwzględny i brak jakichkolwiek dogmatycznych,
normatywnych lub aksjologicznych argumentów przemawiających za jej
przełamywaniem.
Argumentów takich nie dostarcza także charakter spraw o usunięcie
niezgodności między stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze
wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym, wytaczanych na podstawie art. 10
ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (jedn. tekst: Dz.U. z
2001 r. Nr 124, poz. 1361 ze zm. – dalej: „u.k.w.h.”). Wprawdzie w tych sprawach
istotne znaczenie odgrywa nie tylko interes prywatny stron, ale także – wynikający z
funkcji ksiąg wieczystych – interes publiczny, niemniej ustawodawca skierował te
sprawy nie do postępowania w trybie nieprocesowym, gdzie ochrona tego interesu
mogłaby być bardziej intensywna, lecz na drogę procesu, poddając je wszystkim
jego surowym regułom wynikającym m.in. z zasad dyspozycyjności i
kontradyktoryjności. Wśród tych reguł jest np. nie tylko ograniczenie legitymacji do
wszczęcia sprawy jedynie do osób uprawnionych do złożenia wniosku o dokonanie
wpisu w księdze wieczystej (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 15 marca 2006 r., III CZP 106/05, OSNC 2006, nr 10, poz. 160.
oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2006 r., III CZP 31/06, „Biuletyn
SN” 2006, nr 5, s. 7), ale także istotne ograniczenie kognicyjne sądu wynikające z
art. 321 § 1 k.p.c. W związku z tym należy przyjąć, że celem – i skutkiem – żądania
usunięcia niezgodności między stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w
księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym nie jest kompleksowe,
dokonywane w interesie publicznym, zweryfikowanie treści księgi wieczystej, lecz
dokonanie tej weryfikacji w granicach żądania powoda, wytoczonego przeciwko
konkretnej osobie, której udział w sprawie w charakterze pozwanego uważa on za
konieczny i uzasadniony. Charakterystyczne jest, że nawet w okresie, w którym
zasada dyspozycyjności dotknięta była – z różnych przyczyn – istotnymi
restrykcjami, sprawy o usunięcie niezgodności między stanem prawnym
nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym
nie były objęte wyjątkami przewidzianymi w art. 321 § 2 k.p.c.
Należy także pamiętać o istocie powództwa opartego na art. 10 u.k.w.h., która
polega na tym, że powód – osoba uprawniona do złożenia wniosku o dokonanie
wpisu w księdze wieczystej – domaga się usunięcia niezgodności między stanem
prawnym ujawnionym w księdze a rzeczywistym stanem prawnym, gdyż jego prawo
nie zostało wpisane lub jest wpisane błędnie, albo też dotknięte jest wpisem
nieistniejącego obciążenia lub ograniczenia. Treść wymienionego przepisu
wyraźnie zatem wskazuje, że powód nie może domagać się usunięcia niezgodności
w sposób ogólny, lecz musi – określając przedmiot żądania – wskazać
nieruchomość, której stan prawny ma być sprostowany, oraz konkretne prawo,
które nie jest wpisane lub zostało wpisane błędnie, ewentualnie wskazać i opisać
obciążenie lub ograniczenie dotykające jego prawa. Konieczność wskazania w
żądaniu (w pozwie) konkretnego prawa, które nie jest wpisane lub jest wpisane
błędnie, oznacza, że powód musi określić, jakie to jest prawo oraz w jakim zakresie
powinno być ono wpisane do księgi. Jest to niezbywalny obowiązek powoda,
wypływający z art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c.
Oczywiście, gdy chodzi o prawo własności nieruchomości, powód musi także
wskazać, czy prawo to przysługuje mu samodzielnie, czy we wspólności z inną
osobą, a w wypadku wspólności w częściach ułamkowych – określić wielkość
części. Inaczej mówiąc, przez dokładne określenie żądania, czego wymaga art. 187
§ 1 pkt 1 k.p.c., należy w omawianych sprawach rozumieć przytoczenie w żądaniu
pozwu treści wpisu, który – według powoda – powinien być dokonany w księdze
wieczystej jako zgodny z rzeczywistym stanem prawnym. Naturalnie, nie można
wymagać, aby żądanie – w sensie formalnym – odpowiadało wpisowi, lecz aby w
pełni oddawało jego sens materialny. W związku z tym należy zgodzić się z
poglądem wyrażonym w piśmiennictwie, że sąd może odpowiednio dostosować
żądanie powoda do wymagań wpisu, może jednak to uczynić tylko w ramach tego
żądania, nie wykraczając poza jego granice (por. też orzeczenie Sądu Najwyższego
z dnia 3 czerwca 1949 r., C 648/49, „Przegląd Notarialny” 1949, nr 11-12, s. 530).
W świetle przytoczonych argumentów nie można zatem zaaprobować
stanowiska zajętego przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 2003 r., II
CK 192/02 („Monitor Prawniczy” 2004, nr 20, s. 949), że w omawianych sprawach
sąd nie jest związany wskazanym przez stronę sposobem usunięcia tej
niezgodności. Jest jasne, że orzeczenie przez sąd, iż powodowi przysługuje do
nieruchomości inne prawo niż określone w pozwie, albo że przysługuje mu
wprawdzie określone w pozwie prawo, ale w innym rozmiarze, byłoby
równoznaczne z rażącym naruszeniem art. 321 § 1 k.p.c. (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 21 marca 2001 r., III CKN 1214/98, OSNC 2001, nr 11, poz.
165). W takich wypadkach należy przyjmować, że formułowane przez powoda
żądanie jest albo uzasadnione, i wtedy podlega uwzględnieniu, albo
nieuzasadnione, i wówczas należy je oddalić. Stany pośrednie nie zachodzą, zatem
gdy powód żąda wpisania go do księgi jako właściciela, sąd nie może np. ustalić, że
jest on tylko użytkownikiem wieczystym albo wprawdzie właścicielem, ale w innej
części, i w tym zakresie uwzględnić żądanie o usunięcie niezgodności między
stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym
stanem prawnym, a w pozostałym zakresie, tj. w zakresie, w którym powód twierdził
coś innego, powództwo oddalić (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z
dnia 11 grudnia 1998 r., II CKN 96/98, OSNC 1999, nr 5, poz. 98).
Z tych względów Sąd Najwyższy, podjął uchwałę, jak na wstępie.