Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 142/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 września 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Kazimierz Zawada (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek (sprawozdawca)
SSA Dariusz Dończyk
w sprawie z powództwa "P.(...)" Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.
przeciwko J. J. i M. J.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 24 września 2008 r.,
skargi kasacyjnej pozwanych od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 8 listopada 2007 r.,
sygn. akt I ACa (…),
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w Ł. wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2007 r. oddalił powództwo
„P.(...)” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. przeciwko pozwanym solidarnie
J. J. i M. J. o zapłatę kwoty 155.066,42 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 10 sierpnia
2005 r., opierając się na następujących ustaleniach i wnioskach.
Pozwani byli członkami zarządu „B.(...)” spółki z ograniczoną odpowiedzialności w
Ł.. W dniu 30 czerwca 2005 r. złożyli oni w Sądzie Rejonowym wniosek o ogłoszenie
2
upadłości wymienionej spółki, który zarządzeniem z dnia 7 lipca 2005 r. został
zwrócony. Kolejny wniosek pozwanych o ogłoszenie upadłości spółki „B.(...)”, złożony w
dniu 18 lipca 2005 r. z powołaniem się na fakt zaprzestania regulowania zobowiązań,
został przez sąd upadłościowy oddalony postanowieniem z dnia 12 września 2005 r. z
uwagi na brak majątku dłużnika, z którego mogłyby zostać zaspokojone roszczenia
wierzycieli choćby w części W dniu 28 października 2005 r. Nadzwyczajne
Zgromadzenie Wspólników spółki „B.(...)” podjęło uchwałę o postawieniu tej spółki w
stan likwidacji i powołaniu likwidatora. Nakazem zapłaty z dnia 13 stycznia 2006 r.,
wydanym w postępowaniu nakazowym na podstawie weksla, Sąd Okręgowy w W.
orzekł, że spółka „B.(...)” ma zapłacić „C.(...)” spółce z ograniczoną odpowiedzialnością
w Ł. (obecnie powódce - „P.(...)” spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W.)
155.066,42 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 10 sierpnia 2005 r. i kosztami
postępowania w kwocie 4.000 zł. Powódka wzywała bezskutecznie spółkę „B.(...)” do
wykupienia weksla przed zgłoszeniem przez jej zarządców drugiego wniosku o
ogłoszenie upadłości, tj. w dniu 18 lipca 2005 r. Egzekucja należności zasądzonych
nakazem zapłaty wszczęta na wniosek z dnia 5 kwietnia 2006 r. powódki okazała się
bezskuteczna.
Oceniając tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy uznał, że pozwani uwolnili
się od odpowiedzialności za zobowiązania spółki „B.(...)”, gdyż zgłosili wniosek o
ogłoszenie upadłości we właściwym czasie (art. 299 § 2 k.s.h.). Uczynili to 30 czerwca
2005 r. po wypowiedzeniu spółce „B.(...)” przez jej kontrahenta umowy dystrybucyjnej.
Wniosek ten został ponowiony niezwłocznie w związku z wypowiedzeniem umowy
kredytowej przez Bank (...) Spółkę Akcyjną. Sąd Okręgowy wskazał ponadto, że
powództwo skierowane zostało przeciwko pozwanym jako zarządcom spółki „B.(...)”,
podczas gdy zgodnie z wpisem dokonanym w Krajowym Rejestrze Sądowym spółka ta
znajduje się w stanie likwidacji.
Sąd Apelacyjny, na skutek apelacji powódki, wyrokiem zaskarżonym skargą
kasacyjną zmienił wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób, że uwzględnił powództwo w
zakresie należności głównej oraz odsetek ustawowych od dnia 7 lipca 2007 r., oddalił
żądanie zasądzenia odsetek za okres wcześniejszy i orzekł o kosztach procesu.
Sąd Apelacyjny stwierdził, że podstawy do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie
upadłości spółki „B.(...)” zaistniały przed lipcem 2005 r. Już w tym czasie średnie
opóźnienie w regulowaniu zobowiązań spółki wynosiło cztery miesiące. Było ono
przejawem braku realnej możliwości spłaty wierzycieli, a nie krótkotrwałych,
3
przejściowych trudności. Pasywa spółki już wtedy kilkakrotnie przekraczały aktywa. W
tych okolicznościach zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości w dniu 19 lipca 2005 r.
było – w świetle art. 21 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i
naprawcze (Dz. U. Nr 60, poz. 535 ze zm.) - spóźnione. Wniosek zgłoszony wcześniej,
tj. w dniu 30 czerwca 2005 r. został prawomocnie zwrócony, dlatego też jest prawnie
irrelewantny. Potwierdza on jedynie, że w tej dacie istniała - w przekonaniu samych
pozwanych – konieczność jego zgłoszenia. W takich okolicznościach nie można uznać,
że pozwani wykazali zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie, a
tym samym uwolnili się od odpowiedzialności za zobowiązania spółki.
Sąd Apelacyjny nie podzielił również oceny Sądu pierwszej instancji,
że uwzględnieniu powództwa sprzeciwia się fakt jego wytoczenia przeciwko pozwanym
jako członkom zarządu „B.(...)” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł., nie zaś
„B.(...)” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. w likwidacji. Otwarcie
postępowania likwidacyjnego powoduje jedynie, że spółka przyobleka nową szatę
prawną, nie pozbawia zaś jej osobowości prawnej.
W konsekwencji, uznając, że powódka wykazała istnienie przesłanek
odpowiedzialności pozwanych zarządców spółki za jej zobowiązania, Sąd Apelacyjny
zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji i uwzględnił powództwo. Odsetki ustawowe
zasądził jednak od daty doręczenia pozwu, jako że powódka nie wykazała, aby
wcześniej wezwała pozwanych do zapłaty dochodzonej należności.
W skardze kasacyjnej opartej na podstawie określonej w art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.
pozwani podnieśli zarzuty naruszenia:
- art. 299 § 2 art. 299 § 1 i 2 k.s.h. przez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu,
że pozwani ponoszą odpowiedzialność za zobowiązania spółki jako członkowie
zarządu, mimo że egzekucja wobec spółki nie była prowadzona we właściwym
czasie;
- k.s.h. przez jego błędna wykładnię polegającą na uznaniu, że pojęcie
„właściwego czasu” zawarte w tym przepisie jest zawsze tożsame z terminem
dwutygodniowym wynikającym z art. 21 ust. 1 Prawa upadłościowego i
naprawczego, co w konsekwencji doprowadziło do przyjęcia, że pozwani nie
uwolnili się od odpowiedzialności za zobowiązania spółki.
Powołując się na tak ujętą podstawę kasacyjną pozwani wnieśli o zmianę
zaskarżonego wyroku i oddalenie apelacji powódki.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
4
Skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie. Podniesione w niej zarzuty nie
podważają bowiem skutecznie stanowiska Sądu Apelacyjnego, że pozwani nie zwolnili
się z odpowiedzialności za zobowiązania zarządzanej przez siebie spółki.
Według art. 21 ust. 1 Prawa upadłościowego i naprawczego (dalej: „p.u.n.”),
dłużnik jest zobowiązany zgłosić wniosek o ogłoszenie upadłości nie później niż
w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia
upadłości. W odniesieniu do dłużników będących osobami prawnymi obowiązek
zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości spoczywa – zgodnie z § 2 wymienionego
artykułu - na każdym, kto ma prawo dłużnika takiego reprezentować sam lub łącznie z
innymi osobami. Obowiązek ten aktualizuje się w przypadku zaistnienia którejkolwiek z
podstaw ogłoszenia upadłości przewidzianej w art. 11 ust. 1 i 2 p.u.n. (niewykonywanie
wymagalnych zobowiązań; brak funduszów wystarczających na pokrycie długów).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego na tle wykładni art. 299 § 2 k.s.h.
(poprzednio art. 298 k.h.) ugruntował się pogląd, zgodnie z którym użyte w tym przepisie
określenie „właściwy czas” do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości winno być
odczytywane z uwzględnieniem z jednej strony określonego w art. 21 ust. 2 p.u.n.
(poprzednio w art. 5 § 2 pr. upadł.) obowiązku członka zarządu spółki dopełnienia tej
czynności w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do
ogłoszenia upadłości, z drugiej zaś strony - funkcji art. 299 k.s.h. oraz celu
postępowania upadłościowego, jakim jest ochrona wierzycieli spółki przed
konsekwencjami pozbawienia ich możliwości zaspokojenia swoich roszczeń. W związku
z powyższym przyjmuje się, że nie może być uznany za „właściwy czas” w rozumieniu
art. 299 § 2 k.s.h. moment, gdy majątek spółki nie wystarcza nawet na częściowe
zaspokojenie wierzycieli i kosztów postępowania upadłościowego, a więc gdy spółka
jest już bankrutem. Właściwym czasem na zgłoszenie wniosku jest zatem moment, w
którym wprawdzie wszystkich wierzycieli nie da się już zaspokoić, ale istnieje jeszcze
majątek spółki pozwalający na przynajmniej częściowe zaspokojenie wierzycieli w
postępowaniu upadłościowym (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 7 maja
1997 r. II CKN 117/97, nie publ., 6 czerwca 1997 r. III CKN 65/97, OSNC 1997/11/181, 8
kwietnia 1999 r. II CKN 261/98, nie publ., 5 listopada 1999 r. III CKN 425/98, nie publ.,
11 października 2000 r. III CKN 252/00, nie publ., 2 lutego 2001 r. IV CKN 258/00, nie
publ., 5 kwietnia 2002 r. II CKN 958/99, nie publ., 21 maja 2004 r. III CK 55/03, nie publ.,
27 października 2004 r. IV CK 148/04, nie publ.; 13 grudnia 2007 r., I CSK 313/07, nie
publ.; 11 marca 2008 r., II CSK 545/07, nie publ.).
5
Właściwy czas do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości jest więc
przesłanką obiektywną, ustalaną w oparciu o okoliczności faktyczne każdej sprawy. Dla
jego określenia nie ma znaczenia subiektywne przekonanie członków zarządu. Przepis
art. 299 § 2 k.s.h. przewiduje domniemanie winy członka zarządu w niezgłoszeniu
wniosku o upadłość we właściwym czasie ze względu na to, że członkom zarządu
powinien być znany na bieżąco stan finansowy spółki, a co za tym idzie możliwości
zaspokojenia długów.
Z przyjętych za podstaw zaskarżonego wyroku wiążących ustaleń faktycznych
wynika, że obie podstawy ogłoszenia upadłości przewidziane w art. 11 p.u.n. wystąpiły
przed lipcem 2005 r., pozwani zaś zgłosili wniosek o upadłość w dniu 19 lipca 2005 r. tj.
w chwili, kiedy spółka „B.(...)” była już praktycznie bankrutem. Majątek tej spółki nie
wystarczał wtedy nawet na częściowe zaspokojenie wierzycieli i pokrycie kosztów
postępowania upadłościowego. W takiej sytuacji egzekucja należności wynikającej z
nakazu zapłaty wydanego w dniu 13 stycznia 2006 r. skazana była na niepowodzenie.
Oczywistym jest też, że wszczęcie egzekucji tych należności bez wcześniejszego
uzyskania tytułu wykonawczego nie było możliwe.
W świetle powyższych ustaleń, trafnie Sąd Apelacyjny przyjął, że nie było
podstaw do uznania, iż zgłoszenie wniosku o upadłość nastąpiło we właściwym czasie.
Ocena ta, wbrew odmiennemu zapatrywaniu skarżących, nie była wynikiem wadliwej
wykładni art. 299 § 1 i 2 k.s.h. Zarzut naruszenia tych przepisów okazał się więc
chybiony.
Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c. orzekł, jak
w sentencji.