Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 252/08
P O S T A N O W I E N I E
Dnia 23 września 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Skwierawski (przewodniczący)
SSN Halina GordonKrakowska
SSA del. do SN Michał Laskowski (sprawozdawca)
Protokolant Jolanta Grabowska
przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Dariusza Barskiego
w sprawie z wniosku B. J. i K. H.
podejrzanych z art. 160 § 1 i 2 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 23 września 2008 r.,
kasacji wniesionej przez Rzecznika Praw Obywatelskich
od postanowienia Sądu Rejonowego w C.
z dnia 20 lutego 2008 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę Sądowi
Rejonowemu w C. do ponownego rozpoznania.
2
U Z A S A D N I E N I E
Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej C. prowadzono śledztwo, w
toku którego zarzucono B. J. dokonanie przestępstwa z art. 160 § 1 i 2 k.k.,
które polegać miało na tym, że w dniu 30 grudnia 2005 r. w C., pełniąc
dyżur lekarski w Oddziale Chorób Wewnętrznych w Szpitalu im.
Rydygiera, udzielając pomocy medycznej M. J. z objawami ogólnego
zakażenia organizmu popełniła błąd decyzyjny polegający na odstąpieniu
od hospitalizowania i wdrożenia antybiotykoterapii, w wyniku czego
podjęte z opóźnieniem czynności związane z leczeniem M. J. naraziły go
na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, bądź ciężkiego
uszczerbku na zdrowiu.
W toku tego samego śledztwa K. H. przedstawiono zarzut
popełnienia występku z art. 160 § 1 i 2 k.k. polegającego na tym, że w dniu
30 grudnia 2005 r. w M. przy ul. L. 22 pełniąc dyżur lekarski w zespole
Pogotowia Ratunkowego, udzielając pomocy medycznej M. J. popełniła
błąd decyzyjny odstąpienia od hospitalizowania i wdrożenia
antybiotykoterapii, w wyniku czego podjęte z opóźnieniem czynności
związane z leczeniem M. J. naraziły go na bezpośrednie niebezpieczeństwo
utraty życia, bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Postanowieniem z dnia 22 października 2007 r., prokurator
Prokuratury Rejonowej umorzył śledztwo w sprawie narażenia M. J.a na
bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na
zdrowiu w związku z podejrzeniem niedopełnienia obowiązków przez
lekarzy pogotowia i izby przyjęć Szpitala im. Rydygiera w grudniu 2005
roku, to jest o czyn z art. 160 § 1 i 5 k.k. wobec braku cech przestępstwa, a
wobec K. H. i B. J. podejrzanych o przestępstwa z art. 160 § 1 i 2 k.k.
wobec ich nie popełnienia.
3
Zażalenie na powyższe postanowienie wniósł pokrzywdzony M. J.
zarzucając brak bezstronności w ocenie materiału dowodowego. Skarżący
zakwestionował wnioski opinii biegłych i wniósł o przeprowadzenie
dowodu z opinii innego, aniżeli łódzki, zakładu medycyny sądowej. Autor
zażalenia sformułował także zarzut braku bezstronności funkcjonariusza
policji, który przeprowadzał w toku postępowania przygotowawczego
czynności procesowe. Do zażalenia załączono odpisy szeregu pism
pokrzywdzonego, w których zgłaszał on różnego rodzaju zarzuty, co do
sposobu prowadzenia śledztwa.
Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 20 lutego 2008 r., utrzymał w
mocy zaskarżone postanowienie o umorzeniu śledztwa.
Kasację od powyższego postanowienia wniósł Rzecznik Prawa
Obywatelskich. Zaskarżył on postanowienie w całości na niekorzyść B. J. i
K. H. i zarzucił rażące naruszenie prawa procesowego mające istotny
wpływ na treść orzeczenia, to jest naruszenie art. 433 § 2 k.p.k. i art. 297
k.p.k., polegające na tym, że sąd nie rozważył wnikliwie wszystkich
zarzutów zawartych we wniesionym środku odwoławczym i nienależycie
się do nich odniósł, a jednocześnie zaniechał niezbędnej analizy, czy
oceniane postępowanie przygotowawcze osiągnęło ustawowy cel, o jakim
mowa w art. 297 k.p.k. i w wyniku pobieżnej oceny opartej na niepełnym
materiale dowodowym – zgromadzonym w tym postępowaniu
przygotowawczym, w ślad za przyjętym dowolnie rozstrzygnięciem
prokuratora, wbrew zasadom prawidłowego rozumowania, wskazań
wiedzy i doświadczenia życiowego, sąd ukształtował swe przekonanie o
trafności rozstrzygnięcia prokuratury, co w konsekwencji doprowadziło do
utrzymania w mocy zaskarżonego postanowienia prokuratora Prokuratury
Rejonowej– o umorzeniu śledztwa przeciwko B. J. i K. H.
W uzasadnieniu kasacji pokreślono, że w zaskarżonym
postanowieniu sąd nie odniósł się rzetelnie do wszystkich zarzutów
4
zawartych we wniesionym zażaleniu, co więcej zaś, sąd nie dostrzegł, że
faktycznie zgromadzony materiał dowodowy jest niepełny i wymaga
poszerzenia. Autor kasacji zaznaczył, że w toku śledztwa nie
zabezpieczono oryginalnej dokumentacji medycznej dotyczącej leczenia
M. J., nie ustalono zakresu obowiązków lekarza dyżurnego oddziału
wewnętrznego Miejskiego Szpitala Zespolonego, co byłoby istotne dla
oceny zachowania B. J., wreszcie nie podjęto działań w celu ustalenia, czy
B. J. dysponowała informacjami o gorączce M. J., co w świetle opinii
biegłych miało istotne znaczenie.
Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł o uchylenie zaskarżonego
postanowienia Sądu Rejonowego i przekazanie sprawy temu sądowi do
ponownego rozpoznania.
Obrońca K. H., w pisemnej odpowiedzi na kasację, wniósł o
oddalenie kasacji Rzecznika Praw Obywatelskich.
Na rozprawie kasacyjnej prokurator poparł kasację Rzecznika Praw
Obywatelskich i wniósł o uwzględnienie zawartego w niej wniosku.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja Rzecznika Praw Obywatelskich jest zasadna. Na wstępie
stwierdzić należy, że celem kontroli odwoławczej dokonywanej przez sąd
w odniesieniu do zaskarżalnych decyzji procesowych prokuratora,
wydawanych na etapie postępowania przygotowawczego, jest weryfikacja
tych decyzji przez niezawisły, bezstronny i zewnętrzny w stosunku do
prokuratury organ, którym z zasady jest sąd właściwy do rozpoznania
sprawy. Warto zwrócić uwagę na fakt, że jednym z powodów dokonanej z
dniem 12 lipca 2007 r. nowelizacji przepisu art. 465 § 2 k.p.k. (ustawa z
dnia 29 marca 2007 r. – Dz. U. Nr 64, poz.432) była wola poddania
wnikliwej kontroli odwoławczej postanowień wydawanych w czasie
postępowania przygotowawczego.
5
Ta wstępna uwaga związana jest z faktem, że zaskarżone kasacją
postanowienie wydane zostało po przeprowadzeniu przez sąd rejonowy
kontroli odwoławczej postanowienia o umorzeniu śledztwa zatwierdzonego
przez prokuratora. Kontrola ta zainicjowana została zażaleniem
pokrzywdzonego. Wobec faktu, że środek odwoławczy nie był
sporządzony przez fachowego pełnomocnika, sąd odwoławczy, którym był
w tym wypadku sąd rejonowy, nie był związany ograniczeniem z art. 434 §
1 zdanie drugie k.p.k. i mógł orzec na niekorzyść podejrzanych bez
względu na to, jakie uchybienia wskazano w zażaleniu. Sąd był
jednocześnie, zgodnie z treścią art. 433 § 2 k.p.k., zobowiązany do
rozważenia wszystkich zarzutów M. J., a nawet powinien był zarzuty te
odczytać, czy wręcz odkodować z treści zażalenia i pism do niego
załączonych. Kontrola odwoławcza zaskarżonego postanowienia powinna
nadto prowadzić do odpowiedzi na pytanie, czy przeprowadzone
postępowanie przygotowawcze spełniło cele określone przez ustawodawcę
w art. 297 k.p.k. Rodzaj zarzutów zażalenia i sposób ich redakcji, skłonić
winny sąd do kompleksowej oceny przedmiotowego postępowania
przygotowawczego, w szczególności zaś sprawdzenia, czy okoliczności
sprawy zostały wszechstronnie wyjaśnione w myśl art. 297 § 1 pkt 4 k.p.k.
Lektura zaskarżonego kasacją postanowienia Sądu Rejonowego nie
pozwala na uznanie, że do takiej kontroli odwoławczej doszło.
Uzasadnienie postanowienia jest stosunkowo krótkie i skupia się na
zarzucie stronniczości prowadzącego czynności funkcjonariusza policji, nie
odnosząc się dostatecznie wnikliwie do merytorycznej poprawności decyzji
o umorzeniu. Sąd dokonał wprawdzie oceny dowodu w postaci opinii
biegłych, niemniej nie odniósł się do zarzutów pokrzywdzonego zawartych
w zażaleniu i załączonych do zażalenia pismach. M. J. zakwestionował w
zażaleniu „solidność prowadzonego postępowania”, wskazał rozbieżności
w zgromadzonych w toku postępowania przygotowawczego dowodach,
6
miedzy innymi podkreślając relacje K. H. i B. J. dotyczące gorączki
pokrzywdzonego i poziomu cukru w jego krwi. Autor zażalenia podał w
wątpliwość okoliczności odnalezienia wyniku badania jego krwi. W
zażaleniu znalazł się nadto wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii
innych biegłych.
Sąd odwoławczy nie odniósł się do tych zarzutów, ograniczając się
do wywodu związanego ze zmianą wniosków biegłych, w stosunku do
wniosków zawartych w pierwszej opinii wydanej w toku postępowania.
Może to rodzić u pokrzywdzonego wrażenie, że sąd nie zajął się
argumentami zawartymi w jego zażaleniu, a przynajmniej nie zajął się nimi
dostatecznie wnikliwie.
Tymczasem podniesiona w zażaleniu kwestia temperatury ciała M. J.
w chwili badania w izbie przyjęć przez B. J. zdaje się mieć istotne
znaczenie dla oceny prawidłowości jej działań, a tym samym zasadności
postanowienia o umorzeniu śledztwa. Wobec braku stosownego zapisu w
dokumentacji lekarskiej, biegli w opinii uzupełniającej na karcie 170
przyjęli, że widocznie nie stwierdzono temperatury odbiegającej od normy.
Dalsze wywody opinii mają charakter warunkowy, biegli przyjmują, że
jeżeli nie stwierdzono gorączki, to nie było podstaw do rozpoznania
ogólnoustrojowej reakcji zapalnej – SIRS. Pokrzywdzony i jego rodzice
twierdzą jednak, że podawali informacje o wysokiej temperaturze. Biegli
stwierdzili wprost (k.172 akt), że gdyby B. J. dysponowała informacjami o
gorączce, powinna rozszerzyć proces diagnostyczny o dalsze badania.
Należało dołożyć wszelkich starań, aby kwestię tę wyjaśnić, być
może w drodze przesłuchania innych osób mających kontakt z M. J. w tym
czasie. Tak wysoka temperatura ciała pacjenta powinna być, jak się
wydaje, widoczna dla lekarzy, czy innych osób z personelu medycznego
szpitala lub załogi karetki pogotowia. Dopiero po wyczerpaniu możliwości
wyjaśnienia tej okoliczności, organ procesowy rozważyć powinien, czy
7
istnieją podstawy do zwrócenia się do biegłych o kolejne uzupełnienie
opinii lub czy zasadnym jest wniosek pokrzywdzonego o przeprowadzenie
dowodu z opinii innych biegłych.
Rzecznik Praw Obywatelskich zasadnie zatem sformułował zarzut
naruszenia prawa procesowego, to jest art. 433 § 2 k.p.k. i art. 297 k.p.k.,
za trafne uznać także należy zawarte w kasacji wywody na temat potrzeby
skompletowania dokumentacji lekarskiej, ta znajdująca się w aktach, nie
jest pełna, co podkreślono także w opinii biegłych z dnia 17 lipca 2007 r.
Wydaje się także, że należy wyjaśnić mechanizm powstania omyłki w
zapisie dotyczącym wyniku badania laboratoryjnego poziomu glukozy,
choćby po to, aby wykluczyć możliwość stawiania zarzutów podobnych
do zawartych w zażaleniu pokrzywdzonego. Za trafną uznać należy także
postulowaną w kasacji konieczność ustalenia, czy lekarze izby przyjęć w
szpitalu /…/ działali w oparciu o sporządzony zakres obowiązków, czy też
zakresu takiego nie było.
Nie ulega wątpliwości, że u M. J. doszło do wystąpienia posocznicy
– sepsy, nie ulega także wątpliwości, że niewdrożenie w odpowiednim
czasie antybiotykoterapii i zaniechanie hospitalizacji, naraziło M. J. na
bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na
zdrowiu. W sprawach tego rodzaju, także ze względów społecznych,
dołożyć należy szczególnej staranności w procesie wyjaśniania, czy doszło
do zaniedbań ze strony lekarzy. Stopień tej staranności kontrolowany być
powinien wnikliwie przez sąd. W rozpoznawanej sprawie staranności tej i
wnikliwości zabrakło. Być może postanowienie o umorzeniu postępowania
okaże się w efekcie merytorycznie zasadne. Wydaje się jednak, że zanim
decyzja ta zostanie utrzymana w mocy lub uchylona, sąd odwoławczy,
zgodnie z art. 433 § 2 k.p.k., dokonać powinien najpierw wnikliwej i
kompleksowej kontroli odwoławczej, w trakcie której wziąć powinien pod
8
uwagę argumenty pokrzywdzonego oraz fakty analizowane w kasacji
Rzecznika Praw Obywatelskich.