Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 2 października 2008 r.
I PK 57/08
Odpowiedzialność pracodawcy wobec pracownika z tytułu czynu niedo-
zwolonego polegającego na wywołaniu rozstroju zdrowia (art. 444 § 1 i art. 445
§ 1 k.c.) obejmuje także skutki choroby spowodowanej warunkami pracy, nie-
będącej chorobą zawodową (choroba pracownicza).
Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza (sprawozdawca), Sędziowie
SN: Katarzyna Gonera, Józef Iwulski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 2 paździer-
nika 2008 r. sprawy z powództwa Adama D. przeciwko Kompanii Węglowej SA Ko-
palni Węgla Kamiennego „K.” w K. o zadośćuczynienie, na skutek skargi kasacyjnej
powoda od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Gliwicach z dnia 13 grudnia 2007 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok oraz poprzedzający go wyrok Sądu Rejonowe-
go w Gliwicach z dnia 22 maja 2007 r. [...] i przekazał sprawę temu Sądowi Rejono-
wemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyj-
nego.
U z a s a d n i e n i e
Powód Adam D. pozwem wniesionym przeciwko Kompanii Węglowej SA Od-
dział KWK K. w K. domagał się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 15.000 zł wraz z
odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia powództwa „tytułem zadośćuczynienia za
cierpienia fizyczne i psychiczne doznawane w związku z chorobą słuchu”.
Pozwana Kompania Węglowa SA Oddział KWK K. w K. wniosła o oddalenie
powództwa.
Wyrokiem z dnia 22 maja 2007 r. [...] Sąd Rejonowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Gliwicach oddalił powództwo „jako przedwczesne” i odstąpił od ob-
ciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego. Sąd Rejonowy ustalił, że po-
2
wód od 1 sierpnia 1973 r. do 30 grudnia 2002 r. był zatrudniony u pozwanej, a w
okresie ostatnich 12 lat pracował pod ziemią na stanowisku górnik-ślusarz-spawacz-
hydromechanik. Od 2002 r. powód nie pracuje, korzysta z emerytury górniczej. Na co
dzień powód odczuwa różnego rodzaju utrudnienia związane ze schorzeniem słuchu,
„wszelkie sprawy urzędowe musi załatwiać w obecności żony, ponieważ nie słyszy
zbyt dobrze, ma również problemy z tym związane w życiu codziennym, nadto rodzi-
na denerwuje się, ponieważ głośno włączony jest telewizor, kiedy powód z niego ko-
rzysta. Ogólnie powód jest nerwowy z powodu tych utrudnień. Leczył się w przy-
chodni przyzakładowej, gdzie powiedziano mu, iż jest to stały ubytek nie do wylecze-
nia. Nie zalecano powodowi stosowania aparatu słuchowego.” Decyzją z dnia 2
czerwca 2003 r. Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w G. nie stwier-
dzono u powoda choroby zawodowej schorzenia słuchu. Powód był wcześniej bada-
ny w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy, Poradni Chorób Zawodowych w S.,
gdzie nie rozpoznano choroby zawodowej. Po odwołaniu się od orzeczenia lekar-
skiego powód został przebadany w Instytucie Medycyny Pracy i Zdrowia Środowi-
skowego Przychodni Chorób Zawodowych w S., gdzie również stwierdzono brak
podstaw do rozpoznania „zawodowego uszkodzenia urazu akustycznego”. Powód
nie domagał się jednorazowego odszkodowania z Zakładu Ubezpieczeń Społecz-
nych w związku z chorobą - zawodowym uszkodzeniem słuchu.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jako
przedwczesne nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd pierwszej instancji stwierdził, że
podstawę prawną powództwa stanowił art. 445 k.c. w związku z art. 300 k.p., zgodnie
z którym, w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia poszkodowany może do-
magać się od osoby ponoszącej za to odpowiedzialność odpowiedniej sumy tytułem
zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu
przede wszystkim złagodzenie cierpień powoda, a nadto stanowi formę rekompen-
saty pieniężnej za doznaną krzywdę i powinno stanowić ekonomicznie odczuwalną
wartość. Wysokość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności, w
tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości czy nieodwracalności
skutków uszkodzenia ciała, jak również wieku poszkodowanego oraz wpływu cho-
roby na jego życie osobiste i zawodowe. Odpowiedzialność pozwanej - jako zakładu
górniczego - oparta jest na zasadzie ryzyka określonej w art. 435 k.c. Sąd Rejonowy
powołał się na orzeczenia Sądu Najwyższego i podkreślił, że pracownik nie może
domagać się zadośćuczynienia na podstawie art. 445 k.c. przed rozpoznaniem jego
3
roszczeń o świadczenia przysługujące mu z ubezpieczenia społecznego. Prawo do
świadczeń ustala i świadczenia te wypłaca Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a
drogę sądową z tym związaną poprzedza postępowanie administracyjno-rentowe.
Otwiera ją dopiero odwołanie od decyzji organu rentowego. Dopiero po rozpoznaniu
prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu uszczerbku na zdrowiu z powodu
choroby zawodowej czy też wypadku przy pracy pracownik może dochodzić zadość-
uczynienia w oparciu o przepisy Kodeksu cywilnego. Świadczenia z ustawy wypad-
kowej są limitowane co do wysokości, a odpowiedzialność cywilnoprawna pracodaw-
cy ma charakter uzupełniający. Roszczenia o te świadczenia uzupełniające wywo-
dzone w oparciu o art. 445 k.c. mogą być dochodzone przez pracownika tylko wów-
czas, gdy limitowane świadczenia przyznane na podstawie przepisów ustawy wy-
padkowej nie pokrywają w całości kosztów wynikłych z uszkodzenia ciała lub wywo-
łania rozstroju zdrowia i powstałej krzywdy. Żądania zgłoszone bezpośrednio do pra-
codawcy jako przedwczesne podlegają oddaleniu.
Sąd Rejonowy ustalił, że powód nie dochodził przed organem rentowym żad-
nych roszczeń z tytułu schorzenia słuchu. Sąd pierwszej instancji stwierdził, iż przy
orzekaniu o wysokości zadośćuczynienia należy brać pod uwagę całokształt ujaw-
nionych okoliczności, w szczególności co do trwałości i skutków choroby zawodowej,
stopnia doznanych cierpień, ich nasilenia, prognoz na przyszłość, a także fakt czę-
ściowego zaspokojenia szkody występującej u powoda odszkodowaniem z tytułu
uszczerbku na zdrowiu w określonej kwocie przyznanej w decyzji organu rentowego.
Zdaniem Sądu zadośćuczynienie pieniężne można przyznać jedynie w przypadkach
wyraźnie w ustawie przewidzianych, co oznacza, że możliwe jest przyznanie zadość-
uczynienia pieniężnego wyjątkowo, regułą jest bowiem, że naprawieniu podlega tylko
szkoda majątkowa. Oznacza to również, iż wysokość ewentualnego zadośćuczynie-
nia nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosun-
ków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych gra-
nicach i należy kierować się przy orzekaniu w tym zakresie zasadą umiarkowania.
Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją wniesioną przez powoda.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 13
grudnia 2007 r. [...] oddalił tę apelację. Sąd Okręgowy przyjął jako własne ustalenia
poczynione przez Sąd Rejonowy i uznał, że powód nie wyczerpał postępowania w
kierunku otrzymania jednorazowego odszkodowania w związku z chorobą zawodo-
wą. Wyrok Sądu Rejonowego jest słuszny i prawidłowy w ocenie Sądu Okręgowego.
4
Przedmiotowe żądanie jako przedwczesne podlegało oddaleniu. Wystąpienie z rosz-
czeniem o zadośćuczynienie dawało podstawę do założenia, iż szkoda powoda nie
została w pełni zrekompensowana przez świadczenia należne z ustawy wypadkowej.
Tymczasem powód, jak do tej pory nie wystąpił na drogę postępowania przed ZUS
celem uzyskania jednorazowego odszkodowania. Sąd Okręgowy podniósł, że
ustawa z dnia 24 maja 1990 r. o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu eme-
rytalnym (Dz.U. Nr 36, poz. 206) weszła w życie z dniem 1 stycznia 1990 r. (poza
art.17, który uzyskał moc od dnia 27 marca 1990 r.). W art. 4 pkt 3 dokonano zmiany
ustawy z 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób
zawodowych (Dz.U. 1983 r. Nr 30 poz.144 ze zm.) polegającej na skreśleniu jej art.
40. Zmiana ta w świetle utrwalonych poglądów Sądu Najwyższego, umożliwia stoso-
wanie norm prawa cywilnego w zbiegu z normami regulującymi świadczenia z tytułu
wypadków przy pracy i chorób zawodowych (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 14
grudnia 1990 r., III PZP 20/90, OSNCP 1991 nr 7, poz. 79). Oznacza to, że poszko-
dowany wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej może dochodzić od-
szkodowania „na zbiegających się podstawach”, tj. na podstawie przepisów ustawy
wypadkowej, oraz na podstawie przepisów prawa cywilnego, w zakresie szkód nie-
pokrytych odszkodowaniem z ustawy wypadkowej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia
21 października 1998 r., II UKN 273/98, OSNAPiUS 1999 nr 22, poz. 733). Opisywa-
ne roszczenia cywilnoprawne nazywane są „roszczeniami uzupełniającymi”. Jednym
z takich roszczeń jest dochodzone niniejszym pozwem zadośćuczynienie. Zadość-
uczynienie pieniężne z art. 445 § 1 k.c. ma na celu naprawienie krzywdy, a więc
szkody niemajątkowej. Obejmuje i uwzględnia wszystkie cierpienia fizyczne i psy-
chiczne, zarówno już doznane jak i przyszłe. Zadośćuczynienie ma więc charakter
całościowy, ma stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez
poszkodowanego i dlatego polega na jednorazowym przyznaniu określonej kwoty
pieniężnej. Natomiast jednorazowe odszkodowanie przewidziane ustawą wypadkową
jest jednorazowym odszkodowaniem pieniężnym za stały lub długotrwały uszczerbek
na zdrowiu, którego doznał pracownik, Wynika więc z zestawienia tych przepisów, że
pojęcie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę jest pojęciem szerszym i mieszczą-
cym w sobie inne jeszcze elementy, których nie jest w stanie zaspokoić jednorazowe
odszkodowanie. Należy więc przyjąć, iż sąd rozpoznający roszczenie pracownika
wynikające z art. 445 § 1 k.c., którego podstawą był wypadek przy pracy lub choroba
zawodowa, musi ustalić dalsze elementy wchodzące w zakres pojęcia krzywdy po-
5
nad te, które zaspokojone zostały otrzymanym już jednorazowym odszkodowaniem
w myśl odpowiedniej ustawy wypadkowej.
Sąd Okręgowy ponownie podkreślił, że wysokość otrzymanego jednorazowe-
go odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu stanowiący przyczynę szkody na oso-
bie musi być brana pod uwagę przy określaniu wysokości zadośćuczynienia pienięż-
nego z art. 445 k.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2000 r., II UKN
258/99, OSNAPiUS 2001 nr 9, poz. 318). Zdaniem Sądu Okręgowego, wobec nieza-
spokojenia ewentualnych roszczeń powoda z ustawy wypadkowej obciążających or-
gan rentowy, powództwo o roszczenie uzupełniające z Kodeksu cywilnego, jakim jest
zadośćuczynienie, okazało się przedwczesne.
Powyższy wyrok został w całości zaskarżony skargą kasacyjna wniesioną
przez powoda. Wyrokowi Sądu Okręgowego w Gliwicach zarzucono obrazę przepi-
sów prawa materialnego, a w szczególności: art. 445 k.c., przez jego niezastosowa-
nie w konsekwencji uznania, że roszczenie było przedwczesne w związku z niewy-
czerpaniem drogi postępowania administracyjnego w zakresie stwierdzenia choroby
zawodowej, mimo że droga ta została wyczerpana albowiem w tym przedmiocie zo-
stała wydana decyzja sanitarna odmawiająca stwierdzenia choroby zawodowej, a
decyzja ta ma walor prawomocności bo nie została zaskarżona, a zatem roszczenie
powoda wywodzi się z choroby pracowniczej. Zarzucono ponadto naruszenie prawa
procesowego, a w szczególności art. 227 k.p.c. w związku z art. 286 k.p.c., przez
niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy i odmowę dopuszczenia
dowodu z opinii biegłego laryngologa.
Wskazując na powyższe wniesiono o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i
uwzględnienie apelacji powoda w całości lub jego uchylenie w całości i przekazanie
sprawy w całości do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od pozwanej kosztów
postępowania, w tym kosztów z tytułu zastępstwa adwokackiego za wszystkie in-
stancje.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podstawy skargi kasacyjnej są usprawiedliwione. Powód domaga się zadość-
uczynienia, twierdząc, że będąc przez wiele lat pracownikiem strony pozwanej na
skutek warunków pracy doznał uszczerbku słuchu, co powoduje dolegliwości w sfe-
rze psychicznej, gdyż utrudnia jego prawidłowe funkcjonowanie w społeczeństwie.
6
Powód nie twierdzi, że zapadł na chorobę zawodową, przeciwnie podaje, że nie
stwierdzono u niego tego rodzaju choroby, a decyzja w tym przedmiocie jest prawo-
mocna. Tak skonstruowane roszczenie podlega ocenie na podstawie przepisów Ko-
deksu cywilnego o odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych, stosowanych
w związku z art. 300 k.p. Powód nie dochodzi roszczeń z tytułu rozstroju zdrowia
mającego postać choroby zawodowej. Podnoszone dolegliwości, związane - według
twierdzeń powoda - z niekorzystnymi warunkami pracy można określić natomiast
jako chorobę pracowniczą. Roszczenie będące przedmiotem rozpoznania w tej
sprawie winno być zatem ocenione na podstawie art. 445 § 1 k.c. w związku z art.
444 k.c. Istota sprawy polega na ustaleniu (przy zachowaniu reguł dowodzenia), czy
powód doznał rozstroju zdrowia w rozumieniu art. 444 § 1 k.c. i - w razie takiego
ustalenia - czy ów rozstrój (upośledzenie słuchu) pozostaje w związku przyczynowym
z działalnością pozwanej, a ściślej z warunkami pracy.
Nie ulega wątpliwości, że strona pozwana ponosi odpowiedzialność na zasa-
dzie ryzyka jako prowadząca na własny rachunek przedsiębiorstwo wprawiane w
ruch za pomocą sił przyrody. Zgodnie zatem z art. 435 k.c. jej odpowiedzialność by-
łaby wyłączona tylko w razie ustalenia, że rozstrój zdrowia powoda (gdyby został
ustalony i pozostawał w związku przyczynowym z działaniem pracodawcy czyli wa-
runkami pracy) nastąpił wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy powoda lub
osoby trzeciej za którą pozwana nie ponosi odpowiedzialności. Sądy orzekające w tej
sprawie nie rozpoznały istoty sprawy, mylnie zakładając, że powód winien wyczerpać
drogę postępowania administracyjnego przed organem rentowym w celu ustalenia
choroby zawodowej i należnego z jej tytułu „jednorazowego odszkodowania”. Brak
stwierdzenia choroby zawodowej i nieprzyznanie „jednorazowego odszkodowania”
stanowi w ocenie Sądów przeszkodę do dochodzenia zadośćuczynienia z tytułu
ubytku słuchu. Takie stanowisko można by uznać za słuszne jedynie wówczas,
gdyby przedmiotem rozpoznania było żądanie wywodzone z twierdzenia o zachoro-
waniu na chorobę zawodową. Nie jest to jednak odpowiednie do podstawy faktycznej
pozwu. Sąd Rejonowy (co bezzasadnie zaakceptował Sąd Okręgowy) bezpodstaw-
nie poprzestał na ustaleniu dolegliwości, na które cierpi powód i trudności w życiu
codziennym, jakie są jego udziałem, a nie przeprowadził dowodów (pominął zgłasza-
ne dowody) na okoliczność związku przyczynowego między ustalonymi okoliczno-
ściami a warunkami pracy w okresie zatrudnienia u pozwanej. Te fakty miały istotne
znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy w rozumieniu art. 227 k.p.c., gdyż bez ich wy-
7
jaśnienia nie można było dokonać oceny zgłoszonego roszczenia w świetle art. 445
k.c. w związku z art. 444 § 1 k.c. i art. 435 k.c. Dochodzenie roszczeń przed organem
rentowym miałoby znaczenie tylko w sytuacji, gdyby żądanie pozwu było oparte na
twierdzeniu, że powód cierpi na chorobę zawodową, co nie ma miejsca w tej sprawie.
Odpowiedzialność pracodawcy wobec pracownika z tytułu czynów niedozwolonych,
a w szczególności z tytułu rozstroju zdrowia, nie ogranicza się do uzupełniającej wo-
bec odpowiedzialności organu rentowego odpowiedzialności za wywołanie choroby
zawodowej. Nie zawsze zatem dochodzi do zbiegu odpowiedzialności cywilnej pra-
codawcy z odpowiedzialnością z tytułu wystąpienia ryzyka ubezpieczeniowego w
postaci choroby zawodowej. Odmienny pogląd wynikający z zaskarżonego wyroku
nie ma podstawy prawnej.
Z tych przyczyn zaskarżony wyrok oraz - z uwagi na nieprzeprowadzenie nie-
zbędnego postępowania dowodowego - również wyrok Sądu pierwszej instancji
podlegały uchyleniu, a sprawa przekazaniu do ponownego rozpoznania (art. 39815
§
1 k.p.c.).
========================================