Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 16 października 2008 r.
III PK 27/08
Przywrócenie terminu do złożenia odwołania od wypowiedzenia umowy
o pracę uzasadniają kolejne przyczyny usprawiedliwiające jego niezachowanie,
jeżeli przerwa między tymi przyczynami nie przekracza 7 dni (art. 265 k.p.).
Przewodniczący SSN Kazimierz Jaśkowski (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Małgorzata Wrębiakowska-Marzec, Andrzej Wróbel.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 16 paź-
dziernika 2008 r. sprawy z powództwa Anny M. przeciwko Dariuszowi B. o przywró-
cenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, na skutek skargi
kasacyjnej pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Lublinie z dnia 18 grudnia 2007 r. [...]
o d d a l i ł skargę.
U z a s a d n i e n i e
Pozwany Dariusz B. w sprawie z powództwa Anny M. o przywrócenie do pracy
i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy wniósł skargę kasacyjną od wyro-
ku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie z dnia 18
grudnia 2007 r. [...]. Zaskarżonym wyrokiem oddalono jego apelację od wyroku Sądu
pierwszej instancji uwzględniającego powództwo.
Według ustaleń Sądu Rejonowego, podzielonych przez Sąd Okręgowy, po-
wódka była zatrudniona u pozwanego jako sprzedawca od dnia 1 sierpnia 2005 r. na
podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Dnia 20 stycznia 2006 r. pozwany
ustnie uprzedził powódkę o zamiarze wypowiedzenia umowy ze względu na zmniej-
szenie zatrudnienia z przyczyn ekonomicznych i udzielił jej urlopu wypoczynkowego.
Po powrocie powódki do pracy dnia 4 lutego 2006 r. pozwany przedstawił powódce
do podpisu pismo wypowiadające umowę, oznaczone datą 20 stycznia 2006 r., nie
wydał jej egzemplarza tego pisma, wręczył jej natomiast świadectwo pracy. Powódka
2
zaszła w ciążę między 10 a 15 lutego 2006 r. Dnia 13 czerwca 2006 r. powódka do-
wiedziała się od inspektora pracy, że zastosowano wobec niej zbyt krótki okres wy-
powiedzenia (dwutygodniowy zamiast miesięcznego - art. 36 § 1 k.p.), z czego wyni-
ka, że rozwiązano z nią umowę w okresie ciąży i że z tego tytułu przysługuje jej
ochrona przed rozwiązaniem stosunku pracy. Tego samego dnia powódka, korzy-
stając z pomocy tego inspektora zwróciła się pisemnie do pozwanego informując go
o przysługującej jej ochronie i żądając przywrócenia do pracy do dnia 19 czerwca
2006 r. W związku z odmową pozwanego dnia 23 czerwca 2006 r. powódka wystą-
piła na drogę sądową, została przywrócona do pracy i zasądzono na jej rzecz wyna-
grodzenie za okres od zgłoszenia gotowości do pracy do dnia orzekania przez Sąd
Rejonowy.
W skardze kasacyjnej pozwany zarzucił naruszenie art. 265 § 1 i 2 k.p. Pod-
niósł, że powódka uchybiła 7-dniowemu terminowi do złożenia odwołania od wypo-
wiedzenia, biegnącemu od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę
(art. 264 § k.p.). Jego zdaniem niezawiniona przez powódkę przyczyna uchybienia
terminowi do złożenia odwołania ustała z dniem powzięcia wiadomości o przysługu-
jących jej uprawnieniach (13 czerwca 2006 r.) i od tego dnia biegł nieprzywracalny 7-
dniowy termin do złożenia wniosku o przywrócenia terminu do wniesienia odwołania
(art. 265 § 2 k.p.). Powództwo wytoczone dnia 23 czerwca 2006 r., czyli po upływie
terminu z art. 265 § 2 k.p., powinno być zatem oddalone.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga jest nieuzasadniona. Przepis art. 265 § 1 k.p. stanowi, że: jeżeli pra-
cownik nie dokonał - bez swojej winy - w terminie czynności, o których mowa w art.
97 § 21
i w art. 264, sąd pracy na jego wniosek postanowi przywrócenie terminu (§
1); wniosek o przywrócenie terminu wnosi się do sądu pracy w ciągu 7 dni od ustania
przyczyny uchybienia terminu. We wniosku należy uprawdopodobnić okoliczności
uzasadniające przywrócenie terminu (§ 2).
W skardze kasacyjnej słusznie stwierdzono, że termin określony w art. 265 § 2
k.p. nie podlega przywróceniu, jednakże przyjęto niewłaściwą interpretację pojęcia
„ustania przyczyny uchybienia terminowi”. Musi być ono rozpatrywane łącznie z
przesłanką przywrócenia terminu, to jest brakiem winy pracownika. Brak winy pra-
cownika w niezachowaniu terminu może wynikać nie tylko z faktycznej niemożliwości
3
złożenia odwołania lub usprawiedliwionej niewiedzy o przysługujących uprawnie-
niach (jak w rozpoznawanej sprawie), lecz także z podjętych przez pracownika racjo-
nalnych działań zmierzających do ugodowego załatwienia sprawy. Orzecznictwo
Sądu Najwyższego jednolicie przyjmuje, że podjęcie przez pracownika właściwych
czynności w celu odzyskania zatrudnienia w drodze ugodowej przemawia za brakiem
winy pracownika w uchybieniu terminowi do złożenia odwołania od wypowiedzenia
lub rozwiązania bez wypowiedzenia umowy o pracę - zob. np. wyroki: z dnia 13 maja
1994 r., I PRN 21/04 (OSNAPiUS 1994 nr 5, poz. 85), z dnia 7 września 1994 r., I
PRN 55/94 (OSNAPiUS 1995 nr 4, poz. 45) oraz z dnia 21 lutego 2002 r., I PKN
925/00 (niepublikowany).
Wykładnia funkcjonalna i celowościowa wskazuje, że mimo iż art. 265 § 2 k.p.
posługuje się pojęciem „przyczyny uchybienia terminowi” w liczbie pojedynczej, to
może tu chodzić także o kilka przyczyn, występujących równolegle lub konsekutyw-
nie. Drugi z tych przypadków zachodzi wówczas, gdy po ustaniu przyczyny uzasad-
niającej uchybienie terminowi, a przed upływem 7 dni do złożenia odwołania, po-
wstanie nowa przyczyna uzasadniająca uchybienie terminowi do złożenia odwołania.
W rozpoznawanej sprawie nie chodzi więc o przywrócenie terminu z art. 265 § 2 k.p.
do złożenia wniosku o przywrócenie terminu do złożenia odwołania. Termin do zło-
żenia wniosku o przywrócenie terminu do odwołania jest bowiem otwarty, jeżeli nie
upłynął jeszcze okres 7 dni od ustania pierwszej przyczyny uzasadniającej przywró-
cenie terminu do złożenia odwołania. Bardziej perswazyjny od stanu faktycznego
niniejszej sprawy jest przykład, w którym w ciągu 7 dni od ustania okresu usprawie-
dliwiającego niezachowanie terminu do odwołania pracownik uległ poważnemu wy-
padkowi, uniemożliwiającemu normalne działanie. Ocena prawna obu sytuacji jest
jednak taka sama, jedynie przyczyna uzasadniająca przedłużenie okresu usprawie-
dliwionego niezłożenia wniosku o przywrócenie terminu do odwołania jest bardziej
oczywista.
W rozpoznawanej sprawie termin do złożenia wniosku o przywrócenie terminu
do odwołania od wypowiedzenia rozpoczął bieg 13 czerwca 2006 r., to jest dnia
ustania przyczyny uzasadniającej przywrócenie terminu do odwołania z powodu nie-
świadomości powódki co do przysługujących jej uprawnień związanych z ciążą. Tego
samego dnia powstała jednak druga przyczyna uzasadniająca przywrócenie terminu
do odwołania, to jest podjęcie przez powódkę prawidłowego działania zmierzającego
do ugodowego załatwienia sprawy w terminie do 19 czerwca 2006 r. Dopiero od tego
4
dnia rozpoczął zatem biec 7 dniowy termin do złożenia wniosku o przywrócenie ter-
minu do odwołania. Został on zachowany, gdyż powódka wytoczyła powództwo 23
czerwca 2006 r., a zgodnie z ustalonym poglądem Sądu Najwyższego wytoczenie
powództwa po terminie immanentnie zawiera w sobie wniosek o przywrócenie ter-
minu.
Z tych względów orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 39814
k.p.c.
========================================