Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 169/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 listopada 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Iwona Koper (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Dariusz Zawistowski (sprawozdawca)
Protokolant Piotr Malczewski
w sprawie z powództwa "Energetyka Cieplna O." S.A. w O.
przeciwko Gminie Miasta B. i Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej Spółce z o.o. w
B.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 14 listopada 2008 r.,
skargi kasacyjnej pozwanej Gminy Miasta B. od wyroku Sądu Apelacyjnego
w […]
z dnia 14 grudnia 2007 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w pkt I w części oddalającej
apelację strony pozwanej Gminy Miasta B. oraz znoszącej
koszty procesu pomiędzy stroną powodową i Gminą Miasta B. i
przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie:
Sąd Okręgowy w O. wyrokiem z dnia 3 sierpnia 2007 r. zasądził od pozwanej
Gminy Miasta B. na rzecz strony powodowej Energetyki Cieplnej O. S.A. w O.
kwotę 4 667 919,65 zł z należnościami ubocznymi, a dalej idące powództwo -
dotyczące kwoty 6 419 485,59 zł, wniesione również przeciwko Przedsiębiorstwu
Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. w B., oddalił. Sąd ten ustalił, że strona powodowa
jest następcą prawnym Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w O.,
które w dniu 1 maja 1998 r. zawarło z Gminą Miasto B. umowę o świadczenie usług
ciepłowniczych. W oparciu o jej postanowienia strona pozwana oddała W. w O. w
zarząd mienie służące do prowadzenia działalności z zakresu zaopatrzenia w
ciepło. Umowa została zawarta na okres 5 lat z możliwością jej przedłużenia. Po jej
zakończeniu zarządca był zobowiązany do przekazania Gminie przedmiotu umowy
wraz z nakładami poniesionymi na ulepszenie i modernizację, których
równowartość Gmina była zobowiązana zwrócić, po zawarciu umowy kupna-
sprzedaży. We wrześniu 2002 r. strona pozwana poinformowała stronę powodową,
że nie przedłuża umowy o świadczenie usług ciepłowniczych. Dla prowadzenia
działalności w tym zakresie Gmina Miasta B. utworzyła spółkę z o.o. o nazwie B.
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Strona powodowa podejmowała próby
przedłużenia umowy. Odmawiała wydania przedmiotu umowy. W 2004 r. Burmistrz
Miasta B. kilkakrotnie wzywał powodową spółkę do wydania mienia Gminy i
oświadczał, że nie wyraża zgody na przebudowę sieci ciepłowniczej oraz
dokonywanie jakichkolwiek inwestycji na majątku gminnym. Strona powodowa
zwróciła Gminie Miasta B. powierzone jej w zarząd mienie po uzyskaniu przez
Gminę prawomocnego wyroku sądowego nakazującego jego zwrot, wydanego
przez Sąd Apelacyjny. We wrześniu 2005 r. strona powodowa wydała centralną
kotłownię, a pozostałe mienie przekazała w maju 2006 r. Strona powodowa
wystawiła faktury z tytułu nakładów poczynionych na przedmiot umowy, których
strona pozwana nie zapłaciła.
W ocenie Sądu pierwszej instancji brak było podstaw dla przyjęcia
odpowiedzialności Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej i wobec tego pozwanego
3
powództwo należało oddalić w całości. W stosunku do Gminy Miasta B. było ono
uzasadnione częściowo. Składając oświadczenie o potrąceniu pozwana Gmina
przyznała, że w zakresie kwoty objętej potrąceniem stronie powodowej przysługuje
wymagalna wierzytelność. Strona pozwana wykazała jednak istnienie wzajemnej
wierzytelności jedynie do wysokości 330 000 zł. Powództwo było zatem
uzasadnione co do kwoty 4 667 919,65 zł. W pozostałej części, obejmującej
należność z tytułu nakładów poczynionych po dniu 1 maja 2003 r. tj. po dacie
obowiązywania umowy, powództwo podlegało oddaleniu, gdyż nie znajdowało
podstaw na gruncie art. 754 k.c.
Apelacje wniesione przez obie strony zostały oddalone wyrokiem Sądu
Apelacyjnego z dnia 14 grudnia 2007 r. Sąd drugiej instancji podzielił ocenę Sądu
Okręgowego, że Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej nie było legitymowane
biernie. Uznał również, że nie znajdowało uzasadnienia żądanie zwrotu nakładów
dokonanych po dniu 1 maja 2003 r., chociaż strona powodowa zarzuciła trafnie
naruszenie art. 752 i 754 k.c. Roszczenie w tym zakresie podlegało ocenie w
świetle art. 226 § 2 k.c., a strona powodowa była niewątpliwie posiadaczem w złej
wierze. Nie wykazała zaś, że dokonała w tym czasie nakładów wyłącznie o
charakterze koniecznym, które spowodowały wzbogacenie właściciela.
Sąd Apelacyjny uznał za uzasadnione także stanowisko, że złożenie oświadczenia
o potrąceniu stanowiło przyznanie przez pozwaną istnienia długu. W tym wypadku
zachodziła jedynie potrzeba oceny, czy i w jakiej wysokości istniała wierzytelność
przedstawiona do potrącenia. Sąd Okręgowy ocenił zaś prawidłowo, że potrącenie
nie było w całości skuteczne, gdyż strona pozwana nie wykazała, że posiadała taką
wierzytelność, którą przedstawiła do potrącenia.
Skarga kasacyjna strony pozwanej została oparta o obie podstawy określone
w art. 3983
§ 1 k.p.c. Zarzucono w niej naruszenie art. 498 § 1 k.c. i art. 65 k.c. oraz
art. 222 k.p.c. w zw. z art. 221 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c., art.
378 § 1 k.p.c. W oparciu o te zarzuty skarżący wniósł o uchylenie wyroku
w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
4
Zarzuty zawarte w skardze okazały się uzasadnione, za wyjątkiem zarzutu
naruszenia art. 222 k.p.c. w zw. z 221 k.p.c. Wbrew sugestii skarżącego Sąd
Apelacyjny nie wyraził bowiem stanowiska, że sformułowanie zarzutu potrącenia
jako ewentualnego, nie może wynikać z gradacji zarzutów złożonych przez
pozwanego i nie mógł naruszyć powołanych wyżej przepisów z powodów
powołanych w skardze.
Większość pozostałych zarzutów była związana z dokonaną przez Sąd
Apelacyjny oceną skutków oświadczenia o potrąceniu złożonego w toku
postępowania w sprawie. Podkreślając jego konstytutywny charakter i skutki
materialnoprawne, które rodzi oświadczenie o potrąceniu. Sąd drugiej instancji
stwierdził, że w jego następstwie nastąpiło „przyznanie istnienia długu", co
zwalniało z potrzeby rozpoznawania zarzutów strony pozwanej dotyczących
istnienia roszczenia dochodzonego przez powodową spółkę. Prezentując takie
stanowisko Sąd Apelacyjny niewątpliwie uznał zatem, że złożenie w toku procesu
oświadczenia o potrąceniu, które ma wywołać skutki o znaczeniu
materialnoprawnym, wywołuje jednocześnie skutek procesowy i to dalej idący, niż
zgłoszony równocześnie z oświadczeniem o potrąceniu, procesowy zarzut
potrącenia. Stwierdził bowiem, że zwalnia to powoda z obowiązku wykazania
zasadności i wysokości roszczenia, którego dotyczy zarzut potrącenia. Stanowisko
to nie znajduje uzasadnienia co najmniej z kilku powodów. Wymaga jednak
podkreślenia, że nie zostało ono jednocześnie należycie uzasadnione, co zasadnie
podniesiono w skardze kasacyjnej.
Należy zauważyć, że Sąd Apelacyjny stwierdził, że ze złożeniem przez
stronę pozwaną oświadczenia o potrąceniu, które nastąpiło poza procesem
(oświadczenie o potrąceniu zostało dołączone do odpowiedzi na pozew), nie
można wiązać skutków przyznania przez pozwanego okoliczności faktycznych
przytoczonych przez powoda dla uzasadnienia żądania pozwu i z tego względu nie
mógł być naruszony art. 229 k.p.c. Przyjął także, że nie miało miejsca uznanie
powództwa. Jednocześnie dla określenia skutków złożenia oświadczenia
o potrąceniu posłużył się terminem „przyznania istnienia długu", który nie jest
terminem ustawowym. Powstaje zatem pytanie, co zdaniem Sądu drugiej instancji
miało uzasadniać ocenę, że w procesie, w którym pozwany wnosił między innymi
5
o odrzucenie pozwu i oddalenie powództwa także z innych przyczyn, niż zarzut
potrącenia, na skutek oświadczenia o potrąceniu złożonego poza procesem,
bezprzedmiotowa stała się ocena zasadności roszczenia powoda. Kwestia ta nie
została wyjaśniona i nie powołano też żadnego przepisu, który miałby taką ocenę
usprawiedliwiać.
Oceniając zasadność zarzutów naruszenia art. 498 § 1 k.c. należało
uwzględnić, że zarzut potrącenia, z którego strona pozwana skorzystała w procesie
ma niewątpliwie charakter obronny. Samo podniesienie tego zarzutu nie może
zatem stawiać pozwanego w gorszej sytuacji procesowej niż ta, w której
znajdowałby się w procesie, gdyby z niego nie skorzystał. Takie konsekwencje
należy przypisać zaś ocenie dokonanej przez Sąd Apelacyjny, skoro nie wskazał on
jakichkolwiek przyczyn uzasadniających zaniechanie badania zasadności
roszczenia powoda poza stwierdzeniem, że pozwany złożył oświadczenie
o potrąceniu, bez którego zarzut potrącenia nie jest możliwy. Z tego względu nie
można było w ramach zarzutu skargi kasacyjnej odnieść się do zagadnienia, czy
Sąd Apelacyjny błędnie uznał złożenie oświadczenia o potrąceniu lub zgłoszenie
zarzutu potrącenia za uznanie niewłaściwe roszczenia.
Koncepcja skutków złożenia oświadczenia o potrąceniu prezentowana przez
Sąd Apelacyjny spowodowała też wewnętrzną sprzeczność motywów
uzasadnienia. Sąd ten stwierdził bowiem, że roszczenie strony powodowej w części
obejmującej zwrot nakładów dokonanych po dniu 1 maja 2003 r. było
nieuzasadnione. Jednocześnie zaś Sąd drugiej instancji oddalił apelację strony
pozwanej również w tej części, w której Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powoda
należność z tego tytułu (nakłady poniesione do 30.04.2003 r. powód wyliczył na
mniej niż 3 min zł), tylko dlatego, że „obejmował je" zarzut potrącenia. Nie można
zaś przyjąć, że samo oświadczenie o potrąceniu może stanowić podstawę do
wykreowania nieistniejącej wierzytelności. Jego skutkiem może być jedynie
wzajemne umorzenie wierzytelności faktycznie istniejących.
Z uwagi na ten skutek potrącenia należy przyjąć, że przy złożeniu
oświadczenia o potrąceniu konieczne jest zbadanie wzajemnych relacji miedzy
wierzytelnościami, które mają być umorzone przez potrącenie, co dostarcza
dodatkowego argumentu przeciwko stanowisku, że złożenie oświadczenia
6
o potrąceniu może w procesie przesądzać o istnieniu wierzytelności, której
dotyczy zarzut potrącenia. Taki pogląd wzmacnia dodatkowo wzgląd na problem
wymagalności wierzytelności, których dotyczy oświadczenie o potrąceniu. Błędne
było stanowisko, że oświadczenie o potrąceniu mogło „ potwierdzać" ewentualnie
nie tylko istnienie wierzytelności powoda ale również jej wymagalność, skoro Sąd
Apelacyjny sam podkreślił, że warunkiem skuteczności potrącenia jest jedynie
wymagalność wierzytelności potrącającego.
Sąd drugiej instancji dopuścił też możliwość zgłoszenia zarzutu potrącenia
jako ewentualnego i zaznaczył, że wówczas jego zasadność jest badana dopiero
wtedy, gdy sąd uzna wierzytelność powoda za zasadną. Uznał jednak, że
w rozpoznawanej sprawie nie wchodziło to w grę z uwagi na kształtujący prawo
charakter oświadczenia o potrąceniu i jednoczesne złożenie oświadczenia
o potrąceniu i podniesienie zarzutu potrącenia. Stanowisko to nie znajduje
uzasadnienia, gdyż taki charakter oświadczenia o potrąceniu nie jest w żadnym
razie związany z chwilą jego złożenia, a upływ czasu pomiędzy datą złożenia
oświadczenia o potrąceniu i datą zgłoszenia zarzutu potrącenia może decydować
o możliwości uwzględnienia zarzutu potrącenia (z uwagi na treść art. 381 k.p.c.),
a nie dopuszczalności skonstruowania go jako ewentualny.
Z uwagi na zasadność zarzutu naruszenia art. 498 § 1 k.c. w konsekwencji
usprawiedliwiony był także zarzut naruszenia art. 378 k.p.c. Błędna wykładnia art.
498 § 1 k.c. była bowiem przyczyną, która spowodowała odstąpienie od
rozpoznania części zarzutów apelacyjnych.
Z tych względów skarga kasacyjna podlegała uwzględnieniu na podstawie
art. 39815
§ 1 k.p.c.