Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 409/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 stycznia 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Marian Kocon (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Strzelczyk
w sprawie z powództwa J.F. - prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą
Przedsiębiorstwo "RP" J.F.
przeciwko "RPW" Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 7 stycznia 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 13 marca
2008 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu, pozostawiając temu Sądowi
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Nakazem zapłaty dnia 5 kwietnia 2007 r. wydanym w postępowaniu
nakazowym Sąd Okręgowy zasądził kwotę 122 931,38 zł z ustawowymi odsetkami
od „RPW” sp. z o.o. na rzecz J.F., prowadzącego działalność gospodarczą pod
nazwą Przedsiębiorstwo „RP”.
Na skutek zarzutów pozwanego Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia
29 października 2007 r. uchylił nakaz zapłaty i zasądził od pozwanego na rzecz
powoda kwotę 70 857,68 zł z ustawowymi odsetkami, a w pozostałej części
powództwo oddalił. Rozstrzygnięcie to oparł na następujących ustaleniach
i ocenach. Strony zawarły w dniu 31 grudnia 1998 r. umowę najmu lokalu
o powierzchni 1 200 m2
, położonego w Ł. przy ul. G. 80. W dniu 1 stycznia powód,
działając zarazem jako prezes zarządu pozwanej spółki (był jej prezesem od 1999
r. do 31 marca 2006 r.), podpisał z tą spółką, reprezentowaną przez wiceprezesa,
umowy najmu oznaczone jako nr I i II. Do kwietnia 2006 r. pozwana spółka
zajmowała położone po prawej stronie pomieszczenia na drugim piętrze budynku
oraz na trzecim piętrze – po prawej i lewej stronie. Po tej dacie przeniosła się do
pomieszczeń na trzecim piętrze po lewej stronie, jednak w pozostałych
pomieszczeniach nadal pozostały należące do niej rzeczy. Pozwana zapłaciła
czynsz za kwiecień, maj i czerwiec 2006 r. począwszy od 29 sierpnia 2006 r.
regulowała wystawiane przez powoda za kolejne miesiące faktury częściowo,
zaznaczając na każdym przelewie bankowym kwotę i numer faktury, na poczet
której wpłata powinna być zaliczona. Wpłaty te powód zarachowywał na poczet
innych faktur. Łącznie w okresie lipiec – grudzień 2006 r. powód wystawił
kilkanaście faktur, a niezapłacona tytułem czynszu najmu kwota wyniosła
122 931,38 zł, jednak nieprawidłowe zaliczenie przez powoda otrzymanych wpłat
na inne należności niż wskazane spowodowało częściowe oddalenie powództwa
i zasądzenie jedynie kwoty 770 857,68 zł.
Na skutek apelacji obu stron Sąd Apelacyjny zmienił powyższy wyrok w ten
sposób, że utrzymał nakaz zapłaty w mocy w całości, oddalił zaś apelację
pozwanej. Sąd ten wskazał, że zgodnie z art. 451 k.c. dłużnik ma prawo przy
spełnieniu świadczenia decydować o zaliczeniu zapłaty na poczet jednego z kilku
długów, jednak bez możliwości wiążącego określenia, co przypada na poczet tego
długu, bowiem wierzyciel zawsze może – w braku porozumienia stron – zaliczyć
3
otrzymaną zapłatę przede wszystkim na zaległe należności uboczne.
W okolicznościach niniejszej sprawy chodzi w istocie o jeden dług z tytułu czynszu
najmu, ukształtowany pionowo. Wymagalność świadczeń w okresach miesięcznych
nie odbiera jednolitego charakteru długu z tego tytułu. Jest to zatem jeden dług,
a nie kilka różnych długów, dlatego otrzymane wpłaty wierzyciel mógł zaliczyć na
poczet należności z tytułu zaległości za poprzednie okresy i związane z tym
należności uboczne. Sąd Apelacyjny uznał ponadto, że umowa najmu z dnia
31 grudnia 1998 r. była ważna, powód bowiem w dacie jej zawarcia nie był
udziałowcem pozwanej spółki ani nie działał w jej organach. Umowy oznaczone
numerami I i II były nieważne, jako zawarte z naruszeniem art. 210 § 1 k.s.h.
Podzielił Sąd ten ustalenie, że pozwana spółka całą powierzchnię określona
w umowie zajmowała do kwietnia 2007 r., a w okresie objętym żądaniem
zajmowała część pomieszczeń, jednak w pozostałych nadal znajdowały się jej
rzeczy. Czynsz za cały lokal uregulowany został za kwiecień, maj i czerwiec
2006 r., powstała zaś zaległość wynosi kwotę zasądzona nakazem zapłaty, który
należało zdaniem tego Sądu utrzymać w mocy w całości.
Wyrok powyższy zaskarżyła pozwana spółka skargą kasacyjną, opartą na
obu podstawach określonych w art. 3983
k.p.c. W ramach pierwszej z nich
zarzucała naruszenie art. 5, 58 § 1, art. 65 § 1, art. 451 § 1 i art. 659 k.c. oraz art.
293 k.s.h., w ramach drugiej – naruszenie art. 233 § 1, art. 328 § 2 oraz art. 47914
§ 2 k.p.c. W konkluzji wnosiła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty podnoszone w ramach drugiej podstawy kasacyjnej nie są zasadne.
Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę, że podstawą skargi kasacyjnej nie
mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów (art. 3983
§ 3
k.p.c.), a tego właśnie dotyczy zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Skarga oparta
wyłącznie na tym zarzucie byłaby niedopuszczalna i podlegała odrzuceniu.
Pozostałe zarzuty natury proceduralnej są chybione. W polskim procesie cywilnym
obowiązuje zasada pełnej apelacji. W myśl tej zasady sąd drugiej instancji ma
obowiązki i uprawnienia także sądu merytorycznego, który może dokonać innej
4
oceny prawnej ustalonego przez sąd pierwszej instancji stanu faktycznego,
odmiennej oceny dowodów i innych ustaleń faktycznych, a także uzupełnić
ustalenia sądu pierwszej instancji. Jeżeli sąd drugiej instancji dokonuje innej oceny
prawnej roszczenia, musi wskazać przyjęte za podstawę takiej oceny ustalenia
faktyczne oraz przepisy prawa materialnego uzasadniające rozstrzygnięcie.
Jeżeli ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji były wystarczające także do
zastosowania innych, przyjętych przez sąd drugiej instancji przepisów prawa
materialnego, sąd ten może tylko powołać się na te ustalenia i nie ma obowiązku
powielania ich w swoim uzasadnieniu, musi natomiast wyjaśnić podstawę prawną
wyroku. Jak wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego,
wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku polega na wskazaniu nie tylko przepisów
prawa, ale także na wyjaśnieniu, w jaki sposób wpływają one na treść
rozstrzygnięcia (art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c.) por. np. wyrok SN
z dnia 29 maja 2008 r., II CSK 39/08). W sprawie niniejszej ustalenia faktyczne
dokonane przez Sąd pierwszej instancji okazały się wystarczające dla
rozstrzygnięcia, nie było zatem potrzeby ich powtarzania. Została także, wbrew
odmiennej ocenie skarżącego, wyjaśniona podstawa prawna wyroku, umożliwiająca
kontrolę kasacyjną zaskarżonego orzeczenia. Kwestia zaś, czy przedstawiona
wykładnia jest prawidłowa, bądź czy przepisy prawa zostały zastosowane
właściwie, podlega ocenie w ramach pierwszej podstawy kasacyjnej. Jeżeli chodzi
o zarzut naruszenia art. 47914
§ 2 k.p.c., to skarga kasacyjna nie zawiera
uzasadnienia tego zarzutu, co zwalnia Sąd Najwyższy od jakichkolwiek rozważań
w tym przedmiocie.
Spośród zarzutów naruszenia prawa materialnego za zasadny należy uznać
zarzut błędnej wykładni art. 451 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem, dłużnik mający
względem tego samego wierzyciela dług główny i uboczny tego samego rodzaju
może przy spełnieniu świadczenia wskazać, który chce zaspokoić, jednakże
wierzyciel może w takiej sytuacji zaliczyć to, co przypada na poczet danego długu,
przede wszystkim na związane z nim należności uboczne. Oznacza to, że przy
istnieniu takich długów dłużnik ma wprawdzie prawo wskazać, na który dług zalicza
świadczenie, ale to wierzyciel decyduje, czy w ramach tego długu chce zaliczyć
wpłatę na należności uboczne (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia
5
2002 r., III CKN 495/00, OSNC 2002, nr 11, poz. 143, z dnia 17 stycznia 2007 r.,
II CSK 412/06, niepubl.). Problem, jaki wystąpił w sprawie niniejszej, sprowadza się
do rozumienia pojęcia „dług”. Długiem, inaczej zobowiązaniem, jest świadczenie,
jakie powinien spełnić dłużnik art. 353 § 1 k.c.). Świadczenia podlegają
różnym klasyfikacjom, rozróżnia się np. świadczenia podzielne i niepodzielne,
oznaczone indywidualnie i rodzajowo, świadczenia jednorazowe, ciągłe, okresowe.
Rodzaj świadczenia zależy od tego, jakie zachowanie dłużnika odpowiada treści
konkretnego stosunku zobowiązaniowego. Sąd Apelacyjny uznał, że świadczenie
z tytułu stosunku najmu, polegające na płaceniu czynszu, stanowi jeden dług
„ukształtowany pionowo”, tak, jakby to było świadczenie jednorazowe, ale
wykonywane sukcesywnie, w stałych terminach. Tymczasem świadczenie najemcy
z tytułu czynszu stanowi świadczenie okresowe, polegające na przekazywaniu
określonej kwoty pieniężnej w oznaczonych odstępach czasu. Tym różni się
świadczenie okresowe od jednorazowego, spełnianego sukcesywnie lub ratalnie,
że wpłacane okresowo kwoty nie są zaliczane na poczet jednego świadczenia.
Mamy więc do czynienia z wieloma świadczeniami okresowymi, z których każde
wymagalne jest w innym terminie, w innym też terminie ulega przedawnieniu.
W rezultacie, każde z tych świadczeń stanowi odrębny dług, chociaż jest to dług
tego samego rodzaju. Dłużnik może zatem przy spełnieniu świadczenia wskazać,
który dług (czynsz najmu za jaki okres) chce zaspokoić. To zaś, co przypada na
poczet tego długu (za konkretnie wskazany okres), wierzyciel może zarachować na
związane z tym konkretnym świadczeniem należności uboczne. Na tym właśnie
polega zastosowanie art. 451 § 1 k.c. przy świadczeniach okresowych.
Dokonując odmiennej oceny Sąd drugiej instancji przepis ten naruszył, co
uzasadnia potrzebę uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do
ponownego rozpoznania. Jeśli chodzi o pozostałe zarzuty, nie można podzielić
zarzutu naruszenia art. 293 k.s.h., art. 58 § 1 k.c., 65 k.c., trafnie bowiem
orzekające w sprawie Sądy uznały, że nieważne są umowy najmu (określone jako
nr I i II), zawarte przez powoda z pozwaną spółką reprezentowaną przez powoda,
który był ówczesnym prezesem zarządu tej spółki, oraz, że nie można dokonywać
wykładni umów nieważnych, skoro żadnego skutku takie umowy wywierać nie
mogą dla oceny wzajemnych obowiązków stron. Kwestie zaś, jakich dotyczy art.
6
293 k.s.h., pozostają poza zakresem sprawy niniejszej, której przedmiotem jest
żądanie zapłaty należnego z tytułu umowy najmu czynszu, nie zaś
odpowiedzialność powoda za szkody wyrządzone pozwanej spółce, gdy zawierał
umowę najmu będąc prezesem jej zarządu. Z tego też względu nie podlega ocenie
ściśle z tym związany zarzut naruszenia art. 5 k.c., jako pozostający bez znaczenia
dla rozstrzygnięcia sprawy.
Wobec powyższego orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 39815
k.p.c.