Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 229/08
POSTANOWIENIE
Dnia 21 stycznia 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Grzegorz Misiurek
Protokolant Iwona Budzik
w sprawie z wniosku I.F. i małoletniej N.F.
reprezentowanej przez przedstawiciela ustawowego I.F.
przy uczestnictwie K.P. i K.F.
o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 21 stycznia 2009 r.,
skargi kasacyjnej uczestniczki K.P.
od postanowienia Sądu Okręgowego w K.
z dnia 3 marca 2008 r., sygn. akt II [...],
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu w K. do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Wnioskodawczynie K.F. i I.F. wnosiły początkowo o stwierdzenie, że nabyły
w drodze zasiedzenia z dniem 1 stycznia 1985 r. udział ½ części we
współwłasności nieruchomości w W., stanowiącej działkę nr [...], zabudowaną
budynkiem mieszkalnym. Na rozprawie w dniu 29 czerwca 2006r. K.F. cofnęła
wniosek i została zwolniona od udziału w sprawie, natomiast I.F. wniosła o
stwierdzenie zasiedzenia na swoją rzecz oraz na rzecz swojej małoletniej córki
N.F., którą Sąd wezwał do udziału w sprawie. W dniu 12 lipca 2006 r.
wnioskodawczynie sprecyzowały żądanie w ten sposób, że wnosiły o stwierdzenie
zasiedzenia z dniem 1 stycznia 1985 r. udziału w nieruchomości w W. przy ul. S.,
na której położony jest budynek mieszkalny, wraz z pasem gruntu o szerokości 2,5
m prowadzącym do tego budynku od strony drogi publicznej oraz pasem gruntu w
odległości 1,5 m od ściany budynku. Z uwagi na to, że Sąd Rejonowy uznał, iż
także K.F. jest zainteresowana w sprawie, wezwał ją do udziału w sprawie
postanowieniem z dnia 11 października 2006 r.
Właścicielka nieruchomości, uczestniczka postępowania K.P. wnosiła o
oddalenie wniosku zarzucając, że wnioskodawczynie i ich poprzednicy prawni
posiadali tylko jeden pokój w budynku, który jest częścią składową nieruchomości,
a takie posiadanie nie prowadzi do zasiedzenia udziału w nieruchomości, ponadto
niedopuszczalne jest dla celów zasiedzenia udziału, dokonanie fizycznego podziału
nieruchomości składającej się z kilku działek, w sposób wskazany przez
wnioskodawczynie.
Postanowieniem z dnia 27 czerwca 2007 r. Sąd Rejonowy w W. stwierdził,
że K.F. nabyła w drodze zasiedzenia z dniem 1 stycznia 1977r. udział wynoszący
187/1000 części we współwłasności nieruchomości będącej własnością K.P.,
objętej księgą wieczystą kw nr [...] Sądu Rejonowego w W., położonej w W.,
zabudowanej budynkiem mieszkalnym, stanowiącej działkę nr [...] o pow. 0,0272
ha, powstałą z podziału nieruchomości składającej się z dawnych działek nr [...] i nr
[...], dokonanego zgodnie z projektem podziału z dnia 31 maja 2007r.
3
sporządzonym dla celów niniejszej sprawy przez geodetę R.M. Sąd Rejonowy
oddalił wniosek w pozostałej części i orzekł o kosztach postępowania.
Sąd Okręgowy w K. postanowieniem z dnia 3 marca 2008 r. oddalił apelację
uczestniczki K.P.
Sądy ustaliły między innymi, że księga wieczysta kw nr [...] prowadzona jest
dla nieruchomości stanowiącej własność K.P., obejmującej kilka działek, w tym
działkę budowlaną nr [...] o pow. 0,0385 oraz nr [...] o pow. 0,691. Na działkach
tych znajduje się budynek mieszkalny przy ul. S., w którym są dwa mieszkania,
wspólne wejście i sień. Mieszkanie po lewej stronie, składające się z dwóch pokoi,
kuchni i łazienki oraz przynależnych pomieszczeń w piwnicy, na parterze i na
poddaszu, o łącznej powierzchni 113,40 m. kw. zajmowała i zajmuje rodzina K.P.
Lokal o powierzchni 26,1 m kw. po prawej stronie, stanowiący początkowo jeden
pokój, a od 1998r. pokój, kuchnię i łazienkę, zajmuje obecnie I.F. z córką N.
Budynek ten, położony na część działki [...] i [...], do którego przez działkę
[...] prowadzi dojście od ul. S. o szerokości około 3 m i długości około 15 m,
wybudował przed drugą wojną światową J.K., ojciec K.P. i dziadek K.F., który
przekazał pokój po prawej stronie do wyłącznego korzystania swoim dzieciom z
pierwszego małżeństwa, w tym synowi S., ojcu K.F. Resztę budynku zajmowała
trzecia żona J.K., F.K., matka K.P. Od tego czasu pokój po prawej stronie
zajmowała rodzina S.K., albo lokatorzy, którym wynajmował pokój. S.K. korzystał
też z części działki nr [...], gdzie miał szopę oraz z części sądu. Po jego śmierci w
1967 r. pokojem dysponowała żona, a od 1975 r. córka K.F., która tam zamieszkała
z rodziną, w 1998 r. przerobiła pokój wydzielając kuchnię i łazienkę. W 2001 r. K.F.
wyprowadziła się, a pozostała tam jej córka I.F. wraz ze swoją córką N. Następcy
prawni S.K. po jego śmierci nie korzystali już z działki, a jedynie z dojścia do
budynku od ul. S. oraz z wejścia na strych, znajdującego się na zewnątrz, na tyłach
budynku.
W toku postępowania o zasiedzenie Sąd Rejonowy zlecił biegłemu geodecie
dokonanie wydzielenia geodezyjnego nieruchomości objętej wnioskiem, według
wskazań wnioskodawczyń przedstawionych na gruncie podczas oględzin w dniu
12 lipca 2006 r., gdy nastąpiło sprecyzowanie wniosku o zasiedzenie. W wyniku
4
tego wydzielenia działka nr [...] została przyłączona do działki nr [...] i tak powstała
działka została podzielona na działki: nr [...] o powierzchni 0,0804 oraz nr [....] o
powierzchni 0,0272. Przedmiotem wniosku o zasiedzenie jest działka nr [...]
zabudowana budynkiem mieszkalnym, która obejmuje, poza tym budynkiem, pas
gruntu stanowiący dojście do budynku od strony ul. S. oraz pas gruntu o szerokości
1,5 m wzdłuż obramowania budynku, stanowiący jego bezpośrednie obejście.
W 1998 r. K.P. wystąpiła o eksmisję K.F., I.F. i A.F. z zajmowanego przez
nich pokoju i wyrokiem z dnia 18 marca 1999 r. wydanym w sprawie [...], Sąd
Rejonowy uwzględnił powództwo, natomiast Sąd Okręgowy w B. w wyniku apelacji
pozwanych wyrokiem z dnia 29 października 1999 r. wydanym w sprawie [...],
zmienił zaskarżone orzeczenie i oddalił powództwo, uznając za uzasadniony zarzut
zasiedzenia zgłoszony przez pozwanych. W szczególności Sąd drugiej instancji,
powołując się na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 1978 r. III CZP
96/77 (OSNC 1978/11/195), stwierdził, że skoro pozwani władali spornym pokojem
jak właściciele, to choć nie jest on wydzieloną częścią nieruchomości, trzeba uznać,
że byli posiadaczami samoistnymi udziału we współwłasności nieruchomości, której
częścią składową jest ten pokój. Nabyli zatem przez zasiedzenie udział we
współwłasności nieruchomości, mimo że nie korzystali w żaden sposób z działki.
Wystarczające jest, zdaniem Sądu, że zajmując jeden pokój w budynku położonym
na działce, byli samoistnymi współposiadaczami nieruchomości, co daje podstawę
do stwierdzenia, że byli też współposiadaczami gruntu.
W rozpoznawanej sprawie o zasiedzenie Sądy obu instancji podzieliły
to stanowisko. Stwierdziły, że choć wnioskodawczynie ani ich poprzednicy prawni
od 1967 r. już nie korzystali i nie posiadali żadnej części działki nr 3537, to nie ma
to znaczenia dla uwzględnienia wniosku, bowiem został on ograniczony jedynie do
stwierdzenia zasiedzenia udziału w nieruchomości, na której stoi budynek przy ul.
Sportowców wraz z dojściem do budynku i terenem przyległym do samego budynku
i taka nieruchomość została wydzielona z większej nieruchomości przez biegłego
geodetę na zlecenie Sądu w celu określenie nieruchomości, w której udział
zasiedziała wnioskodawczyni. Przedmiotem wniosku o zasiedzenie udziału jest
bowiem konkretna nieruchomość dająca się fizycznie wskazać na gruncie, a nie
określona działka geodezyjna i dlatego Sąd Rejonowy taką nieruchomość
5
wyodrębnił stwierdzając, że jest to działka nr [...], w której udział zasiedziała
wnioskodawczyni. Sądy wskazały, że zasiedzenie to jest następstwem
samoistnego posiadania przez nią i jej poprzedników prawnych pokoju w budynku
posadowionym na tej działce oraz dojścia do budynku i przyległego bezpośrednio
do budynku pasa gruntu szerokości około 1,5 m, który musiał być zaliczony do
działki nr [...] także z uwagi na normy geodezyjne, wykluczające wydzielenie działek
zabudowanych według granic przeprowadzonych po obrębie budynku.
Uwzględniając stosunek powierzchni posiadanej przez wnioskodawczynię części
tak wydzielonej nieruchomości do całej powierzchni tej nieruchomości, Sądy
określiły wielkość udziału jaki nabyła przez zasiedzenie. Stwierdziły, że ponieważ
wnioskodawczyni i jej poprzednicy prawni byli samoistnymi posiadaczami w złej
wierze, a ich posiadanie rozpoczęło się w 1937 r., mogli nabyć przez zasiedzenie
udział we współwłasności nieruchomości dopiero po trzydziestu latach, zgodnie
z art. 50 pr. rzecz. w zw. z art. XLI § 2 przepisów wprowadzających k.c. W tych
okolicznościach Sądy uznały, że zasiedzenie nastąpiło z dniem 1 stycznia 1977 r.,
gdy posiadaczem była K.F., a zatem na jej rzecz należało uwzględnić wniosek. Nie
ma znaczenia, że cofnęła ona wniosek, skoro, zgodnie z art. 610 k.p.c. sąd
obowiązany jest do stwierdzenia zasiedzenia na rzecz osoby, w stosunku do której
zasiedzenie zostanie wykazane, nawet jeżeli jest to inna osoba, niż wskazana
przez wnioskodawcę. Osobę taką z urzędu należy wezwać do udziału w sprawie
jako zainteresowaną, w rozumieniu art. 510 k.p.c.
W skardze kasacyjnej opartej na obu podstawach, uczestniczka
postępowania K.P. w ramach pierwszej podstawy zarzuciła naruszenie art. 172 k.c.
w zw. z art. XLI p.w.k.c. i art. 50 pr. rzecz. przez przyjęcie, że przedmiotem
wniosku o zasiedzenie udziału we współwłasności nieruchomości jest konkretna
nieruchomość dająca się fizycznie wskazać na gruncie i dokonanie fizycznego
wydzielenia nieruchomości dla celów zasiedzenia udziału oraz przez przyjęcie
zasiedzenia udziału w nieruchomości gruntowej w wyniku korzystania z jednego,
nie wydzielonego pokoju w budynku, bez posiadania samoistnego gruntu. W
ramach drugiej podstawy kasacyjnej skarżąca zarzuciła naruszenie art. 321 § 1 w
zw. z art. 361 i art. 382 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c. oraz art. 510 § 1 k.p.c., przez
uwzględnienie wniosku na rzecz K.F., która wniosek cofnęła i zostało wobec niej
6
umorzone postępowanie oraz przez orzeczenie ponad żądanie, które nie
obejmowało działki nr 1786, naruszenie art. 316 § 1 w zw. z art. 361 i art. 382 k.p.c.
i art. 13 § 2 k.p.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c. przez nakazanie wydzielenia działki gruntu
dla celów zasiedzenia udziału i orzeczenie o zasiedzeniu także udziału w działce nr
1786, która nie była przedmiotem wniosku ani posiadania wnioskodawczyń i ich
poprzedników prawnych.
W oparciu o powyższe zarzuty uczestniczka wnosiła o uchylenie
zaskarżonego postanowienia oraz poprzedzającego je postanowienia Sądu
pierwszej instancji w części uwzględniającej wniosek i przekazanie sprawy w tym
zakresie do ponownego rozpoznania oraz zasądzenia na rzecz uczestniczki
kosztów postępowania za wszystkie instancje.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nie jest uzasadniony zarzut naruszenia art. 510 § 1 oraz art. 321 § 1 k.p.c.
w zw. z art. 361 i art. 13 § 2 k.p.c. przez orzeczenie zasiedzenia na rzecz K.F.,
mimo cofnięcia przez nią wniosku i umorzenia w tym zakresie postępowania. Jak
słusznie wskazały Sądy obu instancji, w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia,
zgodnie z art. 610 k.p.c., stosuje się odpowiednio przepisy o stwierdzeniu nabycia
spadku, w tym art. 670 § 1 i art. 677 § 1 k.p.c., co oznacza, że sąd z urzędu bada,
kto nabył własność nieruchomości przez zasiedzenie i sam z urzędu określa krąg
osób zainteresowanych, które zgodnie z art. 510 § 1 k.p.c. powinny być
uczestnikami postępowania oraz wzywa je do udziału w sprawie. Sąd ma też
obowiązek stwierdzić nabycie własności w drodze zasiedzenia przez osoby, które
spełniły przesłanki zasiedzenia, nawet jeżeli są to osoby inne niż wskazane we
wniosku, nie jest zatem w tym zakresie nim związany (porównaj między innymi
orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2001 r. I CKN 1359/00, z dnia 10
stycznia 2002 r., I CZ 194/01, z dnia 29 maja 1998 r. II CKU 172/97, nie publ. oraz
z dnia 23 września 1999 r. III CKN 352/98, OSNC 2000/3/62). Skoro zatem Sąd
Rejonowy uznał, że przesłanki zasiedzenia spełniła K.F. miał podstawy do
wezwania jej do udziału w sprawie i stwierdzenia na jej rzecz zasiedzenia, mimo że
cofnęła ona wniosek i w wyniku tego postępowanie uprzednio zostało w stosunku
do niej umorzone.
7
Nie jest też skuteczny zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. zarówno dlatego,
że zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c. zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny
dowodów, nie mogą być podstawą skargi kasacyjnej, jak i dlatego, że uzasadnienie
tego zarzutu w skardze kasacyjnej wskazuje, iż w istocie skarżącej nie chodzi
o dokonanie przez Sądy wadliwej oceny materiału dowodowego, lecz o niewłaściwe
zastosowanie norm prawa materialnego do ustalonego stanu faktycznego.
Nie można natomiast odmówić słuszności zarzutowi naruszenia art. 321 § 1
k.p.c. w pozostałym, określonym w skardze kasacyjnej zakresie jak również
zarzutowi naruszenia art. 316 § 1 i art. 382 k.p.c. oraz art. 172 k.c.
Przede wszystkim narusza powyższe przepisy, a także art. 46 § 1 oraz art.
47 § 1 i 2 i art. 48 k.c., stanowisko Sądów obu instancji przyjmujące, że może
prowadzić do zasiedzenia udziału we współwłasności nieruchomości korzystanie
z pokoju, nie stanowiącego wyodrębnionego lokalu, połączone z korzystaniem
z dojścia do budynku i pasa gruntu wzdłuż ściany budynku używanego do
czyszczenia i konserwacji okien w zajmowanym pokoju oraz że wniosek
o zasiedzenie udziału we współwłasności określonej nieruchomości może w takiej
sytuacji być uwzględniony przez geodezyjne wydzielenie na gruncie nieruchomości
obejmującej budynek, w którym znajduje się ten pokój, pas gruntu stanowiący
dojście do budynku i pas gruntu wokół budynku i stwierdzenie, że wnioskodawca
nabył przez zasiedzenie udział w tak wydzielonej nieruchomości. Stanowisko takie
nie tylko narusza powyższe przepisy lecz prowadzi także do niedopuszczalnego
w sprawie o zasiedzenie udziału we współwłasności nieruchomości, tworzenia
przez sąd nowej nieruchomości, przez łączenie i podział, wyłącznie dla celów
zasiedzenia udziału, działek geodezyjnych składających się na jedną nieruchomość
objętą jedną księgą wieczystą. W konsekwencji faktycznie prowadzi to do
fizycznego wydzielenia nieruchomości objętej wnioskiem o zasiedzenie, mimo że
wniosek nie dotyczył zasiedzenia określonej, fizycznej części nieruchomości, co
było niedopuszczalne, lecz udziału we współwłasności nieruchomości.
Fizyczne wydzielenie przez sąd nieruchomości w sprawie o zasiedzenie jest
dopuszczalne, gdy wniosek dotyczy zasiedzenia fizycznie określonej części
nieruchomości, którą można wydzielić. Nie jest dopuszczalne, gdy wniosek dotyczy
zasiedzenia udziału we współwłasności określonej nieruchomości, czy działki
8
geodezyjnej. Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 26 stycznia
1978r. III CZP 96/77 (OSNC 1978/11/195) przedmiotem nabycia własności przez
zasiedzenie może być zarówno nieruchomość gruntowa, jak i jej fizycznie
wydzielona część, a także udział w prawie własności, czyli tak zwana idealna część
nieruchomości. Jeżeli współposiadanie nieruchomości prowadzące do nabycia
przez zasiedzenie idealnej części nieruchomości polega na tym, że każdy
ze współposiadaczy uważa się za posiadacza samoistnego części, której nie da się
fizycznie wydzielić, a zatem nie ma możliwości nabycia przez zasiedzenie fizycznie
wydzielonej części nieruchomości, mogą istnieć podstawy do nabycia przez
zasiedzenie udziału w nieruchomości. W takiej sytuacji brak jest jednak
jakichkolwiek podstaw prawnych, by dla celu stwierdzenia nabycia przez
zasiedzenie udziału we współwłasności nieruchomości, a więc jej idealnej części,
wydzielać fizycznie określoną część nieruchomości, tworząc z niej odrębną działkę
obejmującą części stanowiące przedmiot posiadania i stwierdzać zasiedzenie
udziału w tak utworzonej nieruchomości.
Niezależnie od tego trafnie skarżąca zarzuca, że bezpodstawnie Sądy obu
instancji uwzględniając wniosek powołały się na powyższą uchwałę Sądu
Najwyższego stwierdzając, że w sprawie spełnione zostały obie wskazane przez
Sąd Najwyższy przesłanki zasiedzenie udziału we współwłasności, choć stan
faktyczny rozpoznawanej sprawy odbiega w sposób istotny od stanu faktycznego,
na tle którego podjęta została ta uchwała, a Sądy nie rozważyły dostatecznie
czy w stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy zachodziły podstawy do przyjęcia
samoistnego posiadania nie wydzielonego pokoju i „przyległego terenu”.
Przypomnieć należy, że wskazana wyżej uchwała zapadła w sprawie, w której
współposiadacz posiadał samodzielnie nie tylko część pomieszczeń w budynku
lecz również cały ogród warzywny na nieruchomości, korzystając z niego
z wyłączeniem innych osób, w tym z wyłączeniem drugiego współposiadacza i to
było podstawą przyjęcia przez Sąd Najwyższy, że był samoistnym posiadaczem
pomieszczeń i części gruntu . Natomiast w rozpoznawanej sprawie bezsporne jest,
że od 1963 r. wnioskodawczyni i jej poprzednicy prawni korzystali samodzielnie
tylko z jednego pokoju, stanowiącego część składową budynku i nieruchomości.
Zgodnie zaś z art. 47 § 1 k.c. część składowa nie może stanowić odrębnego
9
przedmiotu własności i innych praw rzeczowych, a co za tym idzie nie może być
przedmiotem samoistnego posiadania –„jak właściciel”, a więc niedopuszczalne jest
jej zasiedzenie (porównaj między innymi orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia
6 czerwca 1973 r. I CR 413/73 i z dnia 19 stycznia 1988 r. III CRN 459/87, nie publ.
oraz z dnia 15 marca 1989 r. III CZP 14/89, OSNCP 1990/2/27). Z ustaleń Sądów
wynika, że od 1963 r. wnioskodawczyni i jej poprzednicy prawni korzystali tylko,
w celu dojścia do mieszkania, z drogi do budynku prowadzącej od ul. S. oraz z
pasa ziemi przy ścianie budynku pod ich oknami, w celu utrzymania w czystości i
konserwacji zajmowanego przez nich pokoju. Bez wątpienia zatem było to
korzystanie z gruntu wyłącznie w celu zapewnienia sobie możliwości korzystania z
pokoju w budynku i tylko w zakresie niezbędnym do normalnego korzystania z tego
pokoju. Skoro korzystanie z nie wyodrębnionego pokoju w budynku nie stanowi
samoistnego posiadania i nie może prowadzić do zasiedzenia, to także korzystanie
z drogi w celu dojścia do tego pokoju oraz z pasa gruntu okalającego budynek,
wyłącznie w celu normalnego korzystania z pokoju, nie jest samoistnym
posiadaniem gruntu, prowadzącym do zasiedzenia. W przeciwnym wypadku
doszłoby do obejścia art. 47 § 1 k.c. przez przyjęcie możliwości zasiedzenia części
składowej nieruchomości w wyniku korzystania z gruntu w zakresie umożliwiającym
korzystanie z tej części składowej. Skoro korzystanie z części gruntu jedynie w
zakresie umożliwiającym korzystanie z części składowej nieruchomości nie może
być uznane za posiadanie samoistne, nie może też prowadzić do zasiedzenia
udziału we współwłasności tej nieruchomości.
Rozważając decydującą dla określenia sposobu posiadania kwestię
świadomości wnioskodawczyni i jej poprzedników prawnych co do rodzaju
uprawnień jakie im przysługują w stosunku do zajmowanego pokoju, dojścia do
budynku i pasa gruntu wokół budynku, Sądy pominęły jednoznaczne oświadczenie
wnioskodawczyni K.F. złożone w czasie jej zeznań na rozprawie w dniu 17
października 2003 r. (k. 44), że domaga się ona zasiedzenia służebności
mieszkania, które zajmuje oraz służebności dojścia do tego mieszkania, nie żąda
natomiast zasiedzenia części działki. Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy
w postanowieniu z dnia 13 marca 2002 r. III CKN 811/00 (nie publ.) kryterium
odróżniającym posiadanie rzeczy od posiadania praw jest czynnik woli (animus).
10
Osoba, która włada rzeczą cum animo domini jest posiadaczem prawa własności,
gdy zaś przy władaniu wyraża wolę korzystania z rzeczy w takim zakresie, jaki
odpowiada innemu prawu, jest posiadaczem innego prawa. Powyższa wypowiedź
wnioskodawczyni oceniana łącznie z opisanym wyżej zakresem i sposobem
korzystania z drogi i pasa gruntu wokół budynku, może wskazywać na wolę
korzystania z nieruchomości w zakresie odpowiadającym innemu prawu,
a w każdym razie potwierdza istniejące zasadnicze zastrzeżenia co do woli
władania nieruchomością lub jej częścią jak właściciel.
Biorąc wszystko to pod uwagę Sąd Najwyższy uchylił zaskarżone
postanowienie i przekazał sprawę Sądowi drugiej instancji do ponownego
rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego (art. 39815
oraz art. 108 § 2 w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.).