Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 292/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 lutego 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Mirosław Bączyk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
Protokolant Bożena Kowalska
w sprawie z powództwa MG. S.A.
przeciwko "G." sp. z o.o.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 12 lutego 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 13 maja 2008 r., sygn. akt [...],
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 (drugim)
i 3 (trzecim) jedynie o tyle, że zasądzoną w punkcie
2 (drugim) kwotę należności głównej 234.749,80
(dwieście trzydzieści cztery tysiące siedemset
czterdzieści dziewięć i 80/100) zł obniża do kwoty
231.509,96 (dwieście trzydzieści jeden tysięcy pięćset
dziewięć i 96/100) zł, a kwotę kosztów 28350
(dwadzieścia osiem tysięcy trzysta pięćdziesiąt) zł
2
obniża do kwoty 27.500 (dwadzieścia siedem tysięcy
pięćset) zł;
II. oddala skargę kasacyjną w pozostałym zakresie;
III. zasądza od strony pozwanej na rzecz strony
powodowej kwotę 1800 (tysiąc osiemset) zł tytułem
zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Strona powodowa domagała się zasądzenia od strony pozwanej,
początkowo, kwoty 645.095,02 zł z odsetkami tytułem wynagrodzenia za wykonane
na zlecenie strony pozwanej prac geodezyjnych i kartograficznych na terenie Libii.
Należności wynikające z poszczególnych zleceń wyszczególnione zostały w
pozwie (8 pozycji) i od tych kwot strona powodowa domagała się stosownych
odsetek za opóźnienie.
Sąd Okręgowy zasądził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej
575.573,30 zł z odsetkami od dnia 8 października 2005 r., umorzył postępowanie
co do kwoty 33.663 zł w zakresie cofniętego powództwa i oddalił powództwo
w pozostałym zakresie. Podstawą tego rozstrzygnięcia były następujące elementy
stanu faktycznego.
Strony zawarły w dniu 30 czerwca 2001 r. „Umowę generalną na wykonanie
robót eksportowych w Libii”. W odniesieniu do poszczególnych robót (prac)
zawierane były umowy szczegółowe. W § 10 ust. 4 umowy generalnej znalazło się
m.in. postanowienie, że zapłata z konta strony pozwanej nastąpi w terminie 7 dni
roboczych od dnia otrzymania płatności od kontrahenta libijskiego. Umowy
szczegółowe były zawierane po wykonaniu robót lub ich trakcie, nie zawsze
potwierdzano je w formie pisemnej. W latach 2001-2003 na zlecenie pozwanej
strona powodowa wykonała prace geodezyjne i kartograficzne w kilku
3
miejscowościach libijskich (8). W październiku 2004 r. strony sporządziły protokoły
przekazania prac odnośnie robót wykonanych w miejscowości Z. i B. Takie
przekazanie, co do robót w miejscowości S., nastąpiło w kwietniu 2002 r. Strona
powodowa wykonała także pozostałe roboty zlecone przez stronę pozwaną. Tylko
strona pozwana kontaktowała się handlowo z kontrahentem libijskim na terenie Libii
w ramach prowadzonego w tym kraju biura. Powodowie nie uczestniczyli w
rozmowach z kontrahentem libijskim, nie znali zastrzeżeń tego kontrahenta co do
jakości wykonywanych prac, strona pozwana nie ujawniła m.in. stronie powodowej
jej rozliczeń z kontrahentem libijskim, zwłaszcza tego, czy, kiedy i w jakiej kwocie
otrzymała zapłatę od strony libijskiej za poszczególne prace. Płatność na rzecz
powoda przez pozwaną następowała na podstawie tzw. faktury eksportowej (FE), w
której wartość i cena sprzedaży określona była w walucie polskiej. W tym celu
dokonywano przeliczenia wartości kontraktu wyrażonego w kontrakcie libijskim na
złote polskie.
Sąd Okręgowy stwierdził, że umowy szczegółowe za wykonane prace
geologiczne i kartograficzne mogą być kwalifikowane jako umowy o dzieło (art. 627
k.c.). Strona powodowa (wykonawca dzieła) wykazała, że zlecane jej prace zostały
wykonane i przekazane stronie pozwanej. Rozliczenie za wykonywane prace mogło
nastąpić w walucie polskiej, gdyż wystawione przez stronę pozwaną faktury
eksportowe dowodzą, że strony dokonywały płatności w walucie polskiej po
przeliczeniu należności według obowiązującego kursu dinara libijskiego. Wykonane
prace nie były obarczone wadami, w każdym razie faktu takiego nie udowodniono.
Zasądzając należność na rzecz strony powodowej, Sąd Okręgowy zgodnie z § 10
ust. 2 umowy generalnej uwzględnił przysługującą pozwanemu (zamawiającemu)
6% marżę od wartości prac. Ostatecznie jako podstawę rozstrzygnięcia Sąd
pierwszej instancji przyjął art. 3531
k.c., art. 387 § 2 k.c. i art. 388 k.c.
Apelacja strony pozwanej została w całości oddalona. Sąd Apelacyjny
podzielił zasadnicze ustalenia Sądu pierwszej instancji, m.in. co do wykonania
wszystkich prac zleconych, niewykazania przez stronę pozwaną wykonania tych
prac w sposób wadliwy. Stwierdził także, że waluta libijska stanowiła tylko
przelicznik dewizowy, a strony rozliczały się walucie polskiej zgodnie z § 10 ust. 3
umowy generalnej z 2001 r. Świadczy o tym także treść wystawianych przez stronę
4
pozwaną tzw. faktur eksportowych. Odmiennie jednak, niż Sąd pierwszej instancji,
stwierdził, że klauzula umowna zawarta w § 10 ust. 4 umowy generalnej z 2001 r.
jest nieważna jedynie w świetle art. 3531
k.c. (a nie – w świetle art. 387 § 2 i art.
388 k.c.), gdyż uzależniono w niej odpowiedzialność strony pozwanej od
okoliczności, na które powodowa spółka nie ma żadnego wpływu. Strona pozwana
była zatem zobowiązana do wypłaty wynagrodzenia za wykonane przez powoda
prace niezależnie od zapłaty za nie ze strony kontrahenta libijskiego. Ostatecznie
Sąd Apelacyjny nie uwzględnił podniesionego w apelacji zarzutu przedawnienia
roszczenia strony pozwanej z powołaniem się na prekluzję dowodową wynikającą
z art. 47914
k.p.c. Według tego Sądu, strona pozwana nie podała też bliższych
danych dotyczących dochodzonych przez stronę powodową roszczeń, tj. kiedy
stały się one wymagalne i od kiedy należało liczyć bieg terminu przedawnienia
roszczeń w świetle art. 646 k.c.
W wyniku wniesionej przez stronę pozwaną skargi kasacyjnej wyrok Sądu
Apelacyjnego został uchylony i sprawę przekazano temu Sądowi do ponownego
rozpoznania. Sąd Najwyższy uznał za uzasadniony zarzut strony pozwanej
polegający na pominięciu przez Sąd drugiej instancji podniesionego w apelacji
zarzutu przedawnienia roszczeń strony powodowej, ponieważ strona pozwana –
podnosząc ten zarzut – oparła się jedynie na podanych wcześniej przez stronę
powodową terminach oddania robót, nie wskazując nowych wniosków
dowodowych.
Rozpoznając apelację strony pozwanej po raz drugi, Sąd Apelacyjny
stwierdził, że po zapadnięciu wyroku Sądu Najwyższego strona powodowa
podniosła, iż nie doszło do przedawnienia żadnego z roszczeń dochodzonych przez
powoda na podstawie art. 646 k.c. Powództwo zostało bowiem wytoczone w dniu
7 października 2005 r., prace dotyczące kontraktów w Z. i B. zostały oddane
pozwanemu w październiku 2004 r., natomiast w odniesieniu do pozostałych
roszczeń, wynikających z wykonania prac w innych miejscowościach libijskich,
doszło do uznania roszczenia przez stronę pozwaną (notatka z dnia
8 października 2003 r.). Strona pozwana wnosiła o oddalenie wniosków
dowodowych strony powodowej dotyczących możliwości istnienia uznania
roszczenia i powoływała się w tym zakresie na prekluzję dowodową (art. 47912
k.c.).
5
Należności za prace wykonane w miejscowości B. zostały już zapłacone, przy czym
w chwili wytoczenia powództwa były to roszczenia jeszcze przedwczesne. W
związku z dokonaną zapłatą w wysokości 230.127,24 zł strona powodowa cofnęła
w tym zakresie pozew ze zrzeczeniem się roszczenie.
W związku z podniesionym zarzutem przedawnienia przez pozwanego
i jednocześnie w związku z powołaniem się przez powoda na dokonanie uznania
dochodzonych roszczeń przez stronę pozwaną (w notatce z dnia 8 października
2003 r., k. 332 wg wadliwej numeracji akt), Sąd Apelacyjny stwierdził
dopuszczalność powoływania się na wspomnianą notatkę w obecnej fazie
postępowania. Według Sądu Apelacyjnego, po wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4
stycznia 2008 r. (sygn. akt III CSK 226/07), uznającego dopuszczalność
podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia na etapie
postępowania apelacyjnego, potrzeba zgłoszenia stosownych nowych wniosków
dowodowych przez powoda powstała i była wynikiem wytworzenia się szczególnej
sytuacji procesowej powstałej na skutek wyroku Sądu Najwyższego. W odniesieniu
do prac wykonanych w niektórych miejscowościach libijskich (w Janzur – drogi,
Darji i Tiji) stosowne dokumenty z zapiskami dotyczącymi oświadczeń złożonych w
dniu 7 października 2003 r. znajdują się w dokumentach załączonych do pozwu.
Sąd Apelacyjny szczegółowo zanalizował treść poszczególnych umów
szczegółowych wiążących strony w odniesieniu do prac wykonywanych przez
powoda w różnych miejscowościach libijskich i ustalił terminy i przyjęty przez strony
sposób uregulowania należności powodowi. W dniu 2 kwietnia 2008 r. pozwany
uiścił powodowi kwotę 60.300 LYD (dinarów libijskich) za prace wykonane
w miejscowości w B., a w dniu 12 kwietnia 2008 r. – ponownie kwotę 60.300 LYD.
W dniach zapłaty kurs 1 LYD do 1 zł wynosi odpowiednio 1,9142 zł i 1.8814 zł. Sąd
Apelacyjny analizował także szczegółowo to, czy nastąpił dwuletni termin
przedawnienia (art. 646 k.c.) roszczeń powoda dochodzonych w pozwie,
wynikających z wszystkich siedmiu umów szczegółowych, obejmujących prace
wykonywane w różnych miejscowościach libijskich. Brał przy tym pod uwagę fakt
uznania roszczenia przez pozwanego w treści notatki z dnia 8 października 2008 r.
Uznał nieważność klauzuli umownej zawartej w § 10 ust. 4 umowy generalnej i
przyjął, że roszczenia o zapłatę wynagrodzeń za poszczególne prace stały się
6
wymagalne wcześniej niż wynikałoby to z zastosowania nieaktualnej klauzuli
umownej. Odsetki za opóźnienie mogą być zatem dochodzone od dnia wniesienia
pozwu, tj. od dnia 7 października 2005 r. Możliwe stało się także przeliczanie
wartości robót wyrażonych z LYD na złote polskie we wskazany przez powoda
sposób.
Dokonując szczegółowych dotyczących należności wynikających
z poszczególnych umów, Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok Sądu
Okręgowego w pkt I, zasądzającym kwotę 230.127,24 zł, i umorzył w tej części
postępowanie. Jednocześnie zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji, nadając mu
brzmienie podane w pkt 2 w zakresie należności głównej, odsetek i rozstrzygnięcie
o kosztach postępowania; oddalił apelację powoda w pozostałym zakresie oraz
oddalił wniosek strony pozwanej o zwrot wyegzekwowanego świadczenia
w wysokości 75.000 zł.
W skardze kasacyjnej pozwanego, obejmującej pkt 2 i 3 zaskarżonego
wyroku, podniesiono zarzuty naruszenia prawa procesowego
i materialnoprawnego. W tej pierwszej grupie zarzutów wskazywano na naruszenie
art. 47912
§ 1 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c., art. 217 § 2 k.p.c., art. 224 § 1 k.p.c.
i art. 227 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c. W zakresie drugiej grupy zarzutów
eksponowano naruszenie następujących przepisów: art. 58 § 1 k.c.; art. 58 § 3
k.p.c., art. 354 § 1 k.c., art. 3581
§ 1 k.c. i art. 65 § 1 i § 2 k.c.; art. 65 § 1 i § 2 k.p.c.
w związku z pkt I.1 notatki z dnia 8 października 2003 r.; art. 65 § 1 i § 2 k.c. w zw.
z treścią zlecenia wykonania zadania dotyczącego obiektu w Tiji z dnia
10 września 2003 r.; art. 123 § 1 pkt 2 k.c., art. 117 § 2 k.c. w zw. z art. 120 § 1
i art. 646 k.c.
Skarżący wnosił także o rozpoznanie przez Sąd Najwyższy (na p odstawie
art. 39821
k.p.c. w zw. z art. 380 k.p.c.) trzech wadliwych, według skarżącego,
postanowień formalnych Sądu Apelacyjnego, wskazanych na s. 4 skargi. Skarżący
wnosił ostatecznie o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego w zaskarżonym zakresie
(pkt 2 i 3 tego wyroku) i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
7
1. Nie można przyjąć, że nieuwzględnienie wniosków pozwanego
o przeprowadzenie dowodu z zeznań dwóch świadków „na okoliczność charakteru
notatki z dnia 8 października 2003 r.” było bezpodstawne, skoro zebrane w sprawie
dowody, a zwłaszcza sama treść wspomnianej notatki mogła stać się
wystarczającym elementem oceny jej charakteru prawnego (jako uznania
roszczenia przez stronę pozwaną). To samo można stwierdzić w odniesieniu do
zarzutu oddalenia wniosku dowodowego z opinii biegłego z zakresu
międzynarodowych rozliczeń finansowych. Powołanie takiego biegłego nie było
konieczne, skoro możliwość przeliczania przez stronę powodową wartości robót
wyrażanych w dinarach libijskich (LYD) na złote polskie w sposób dokonywany
przez tę stronę wynikał jednak z przyjętej przez obie strony praktyki kontraktowej .
Chodzi o praktykę wystawiania tzw. faktur eksportowych i ich honorowania.
Praktyka taka mogła się odnosić także do należności strony powodowej
wynikających z kontraktu B. Nie było zatem podstaw do twierdzenia, że w
omawianym zakresie doszło do naruszenia przepisów prawa procesowego, tj. art.
217 § 2 k.p.c., art. 224 k.p.c. i art. 227 k.p.c., w zw. z art. 391 k.p.c. oraz przepisów
prawa materialnego, tj. art. 354 § 1 k.c., art. 3581
§ 1 k.c. i art. 65 § 1 i § 2 k.c.
Przyjęta przez strony praktyka odnosiła się do wszystkich umów szczegółowych, co
wyraźnie zaznaczono w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Uprawnienie strony
powodowej do przeliczania wartości robót wyrażonych w dinarach libijskich
stanowiło także konsekwencję uznania za nieważną klauzuli § 10 ust. 4 umowy
generalnej z 2001 r.
2. Zarzut niewłaściwego zastosowania art. 65 § 1 i § 2 k.c. strona skarżąca
motywuje tym, że w związku z treścią zlecenia wykonania zadania dotyczącego
obiektu T. z dnia 10 września 2003 r. Sądy przyjęły, iż dokument ten został
podpisany przez przedstawiciela pozwanego (w dniu 7 października 2003 r.; k. 65
akt sprawy). Należy jednaki stwierdzić, że zarzut naruszenia art. 65 k.c. mógłby być
podnoszony jedynie w związku z dokonywaniem wykładni oświadczenia woli, a nie
w zakresie dotyczącym poszczególnych elementów znajdujących się na
dokumencie.
Za nietrafny należy uznać także zarzut niewłaściwego zastosowania art. 65
§ 1 i § 2 k.c. w zakresie dotyczącym prawnej oceny treści notatki z dnia
8
8 października 2003 r. Sąd Apelacyjny trafnie przyjął, że notatka ta zawierała
jednak uznanie określonych w niej roszczeń powoda, wynikających z zawartych
między stronami umów szczegółowych (s. 9–10, uzasadnienia zaskarżonego
wyroku). W szczególności eksponowany w skardze kasacyjnej fakt, że we
wspomnianej notatce wspomina się o wystawieniu faktury przez G. „w imieniu MG”
nie ma istotnego znaczenia dla prawnej oceny treści notatki jako uznania roszczeń,
skoro ostatecznie Sądy meriti ustaliły, że strona powodowa pozostawała w
stosunkach kontraktowych ze stroną pozwaną i nie wiązały strony pozwanej żadne
umowy z kontrahentem libijskim.
3. W toku postępowania przed Sądami meriti istotnie powstała kwestia
prawnej skuteczności § 10 ust. 4 umowy generalnej z dnia 30 czerwca 2001 r. Sąd
Apelacyjny ostatecznie przyjął „nieważność” postanowienia zawartego w § 10 ust. 4
wspomnianej umowy. W związku z tym ta nieważna klauzula umowna nie mogła
mieć znaczenia dla określenia wymagalności roszczeń strony powodowej
wynikających z umów szczegółowych. Uznano zatem istnienie obowiązku zapłaty
strony pozwanej na rzecz strony powodowej, niezależnie od zapłaty dokonanej
przez kontrahenta libijskiego dla strony pozwanej. Sąd Apelacyjny w zaskarżonym
wyroku podzielił stanowisko przyjęte w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 26 grudnia 2006 r. i następnie – w ponownym wyroku Sądu pierwszej
instancji, że omawiana klauzula jest nieważna w świetle przepisu art. 3531
k.c. W
ramach wyeksponowanych podstaw naruszenia prawa materialnego w skardze
kasacyjnej strony pozwanej nie wskazywano na naruszenie art. 3531
k.c., lecz
powoływano się na „niewłaściwe zastosowanie art. 58 § 1 k.c. i nie zastosowanie
art. 58 § 3 k.c.”. Jeżeli jednak sądy meriti stwierdziły nieważność (nieskuteczność)
klauzuli umownej zawartej w § 10 ust. 4 umowy z 2001 r. w świetle art. 3531
k.c. z
racji niewłaściwego rozłożenia ryzyka kontraktowego w umowie, to właśnie
przyjęcie takiej oceny prawnej spowodowało zastosowanie prawidłowej sankcji
przewidzianej w art. 58 § 1 k.c. Ocenę tę należy uznać za uzasadnioną. Co więcej,
strona powodowa, domagając się zapłaty, w związku z wykonaniem umów
szczegłówych, nie podniosła nieważności całej umowy generalnej z 2001 r. W tej
sytuacji za chybiony należy uznać zarzut naruszenia art. 58 § 1 k.c. i art. 58 § 3 k.c.
9
4. W skardze kasacyjnej podstawowe znaczenie miał zarzut naruszenia art.
47912
§ 1 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c. w wyniku uwzględnienia wniosku
dowodowego strony powodowej z notatki z dnia 8 października 2003 r.,
zgłoszonego na piśmie z dnia 18 stycznia 2008 r. na okoliczność przerwania biegu
przedawnienia roszczeń powódki. Według strony skarżącej, wiosek dowodowy
strony powodowej został zgłoszony po terminie przewidzianym w art. 47912
§ 1
k.p.c., ponieważ sama potrzeba zgłoszenia tego wniosku pojawiła się po
doręczeniu powodowi apelacji pozwanego z dnia 29 sierpnia 2006 r.
Pozwany powołał się bowiem na zarzut przedawnienia dochodzonych roszczeń
dopiero w tej fazie postępowania (w apelacji). Tymczasem Sąd Apelacyjny dopuścił
wniosek dowodowy powoda z notatki z dnia 8 października 2003 r., zgłoszony
dopiero w styczniu, po zapadnięciu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 stycznia
2008 r.
W uzasadnieniu zarzutu naruszenia art. 47912
§ 1 k.p.c. nie wyjaśniono tego,
czy chodzi o naruszenie tego przepisu w brzmieniu sprzed czy po dniu 20 marca
2007 r. (Dz.U. nr 235, poz. 1699). W nowej wersji art. 47912
§ 1 k.p.c. wprowadzono
stosowny, dwutygodniowy termin, w którym możliwe byłoby przedstawianie przez
powoda wniosków dowodowych w razie wykazania, że ich powołanie w pozwie nie
było możliwe lub potrzeba ich powołania pojawiła się później. Można przyjąć że
w skardze kasacyjnej eksponuje się naruszenie art. 47912
§ 1 k.p.c. w jego
brzmieniu pierwotnym i obecnym, skoro – w ocenie skarżącego - z omawianym
wnioskiem dowodowym powód „spóźnił się o 1,5 roku i dwie instancje”.
Pojawiła się kwestia, jak należy rozumieć przewidzianą w art. 47912
§ 2 k.p.c.
procesową potrzebę powołania się na odpowiednie środki dowodowe
w późniejszym czasie, jeżeli nie znalazły się one w pozwie. Można tę potrzebę
rozumieć w sposób bezpośredni, tj. taki, że potrzeba zgłoszenia przez wierzyciela
wniosku dowodowego poza pozwem pojawiła się bezpośrednio wówczas, gdy
strona pozwana podnosi odpowiedni zarzut m.in. zmierzający do unicestwienia
roszczenia powoda (np. zarzut przedawnienia). Naturalną koleją rzeczy powinno
być wówczas zgłoszenie przez powoda wniosków i twierdzeń dotyczących takich
okoliczności (zdarzeń), które podważały stanowisko pozwanego (np. dotyczących
istnienia uznania roszczenia). Wspomnianą potrzebę można też rozumieć szerzej,
10
tj. przy uwzględnieniu odpowiedniej, szczególnej sytuacji procesowej do stron
postępowania. Chodzi tu mianowicie o taką sytuację, w której pozwany podnosi
określony zarzut (np. zarzut przedawnienia) w warunkach wskazujących na
prekluzję dowodową (art. 47914
§ 1 k.p.c.), bo dopiero w postępowaniu
apelacyjnym, Sąd Apelacyjny nie uwzględnia tego zarzutu z racji prekluzji,
a następnie Sąd Najwyższy nie podziela oceny Sądu drugiej instancji co do
sprekludowania wspomnianego zarzutu przedawnienia i w konsekwencji powód
niezwłocznie po zapadnięciu wyroku Sądu Najwyższego (w terminie przewidzianym
w art. 47912
§ 1 k.p.c.) składa wniosek dowodowy, obejmujący wykazanie faktu
uznania dochodzonych roszczeń przez dłużnika.
W takiej, szczególnej sytuacji procesowej stron Sąd Apelacyjny trafnie
przyjął, że potrzeba powołania się przez powoda na dodatkowe dowody
i twierdzenia (w postaci uznania roszczenia przez pozwanego) pojawiła się właśnie
po zapadnięciu wyroku Sądu Najwyższego, ponieważ wówczas zaktualizowała się
konieczność podjęcia przez stronę powodową obrony przed zgłoszonym
i uwzględnionym zarzutem przedawnienia dochodzonych pozwem roszczeń.
Po uchyleniu pierwszego wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 28 grudnia 2006 r.
przez Sąd Najwyższy powód powołał się właśnie w postępowaniu apelacyjnym
(w którym rozpoznano apelację zawierająca zarzut przedawnienia) na fakt uznania
dochodzonych roszczeń.
Należy jednocześnie stwierdzić, że istnienie „potrzeby” powoływania przez
powoda środków dowodowych i twierdzeń w późniejszym terminie podlega ocenie
Sądu meriti in concreto. W rozpatrywanej sprawie nie było podstaw do twierdzenia,
że granice takiej oceny zostały przez Sąd Apelacyjny wyraźnie przekroczone.
Przepisy o prekluzji dowodowej, przewidzianej w art. 47912
§ 1 k.p.c., nie mogą być
interpretowane i stosowane w sposób formalistyczny kosztem możliwości
merytorycznego rozpoznania sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
5 grudnia 2007 r., I CSK 295/07, niepubl.).
Nie tylko już przedstawione, ale także inne jeszcze względy mogą
uzasadniać nietrafność podniesionego w skardze kasacyjnej zarzutu naruszenia
art. 47912
§ 1 k.p.c. Należy zwrócić uwagę na to, że w orzecznictwie Sądu
11
Najwyższego pojawił się nurt intrerepretacyjny, zgodnie z którym dowody i fakty
prezentowane przez powoda w okresie późniejszym (poza pozwem) tylko wówczas
objęte są prekluzją dowodową, jeżeli istotnie nie stanowią odpowiedniego
rozwinięcia i doprecyzowania twierdzeń zwięźle (syntetycznie) przedstawionych już
w pozwie (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2008 r., III CSK
292/07, nieopubl.). W rozpoznawanej sprawie w pozwie pojawiło się ogólne
stwierdzenie powoda, że podpisanie przez pozwanego przedstawionych
dokumentów „stanowi podstawę do wyciągnięcia wniosku, że strona pozwana
uznała za zasadne roszczenie strony powodowej, zarówno co do jego podstawy,
jak i wysokości”.
5. Należy podzielić zarzut strony pozwanej dotyczący wyraźnego błędu
rachunkowego, jaki popełnił Sąd Apelacyjny, dokonując zsumowania wszystkich
należności przysługujących stronie powodowej. Wyliczenia dokonane na s. 11
uzasadnienia zaskarżonego wyroku zostało zawyżone na niekorzyść strony
pozwanej o kwotę 3239,68 zł (234.749,80 – 231.509,96 = 3239,80 zł). W związku
z tym należało odpowiednio skorygować zaskarżony wyrok w pkt 2 (drugim).
Dlatego Sąd Najwyższy zmienił ten wyrok w pkt 2 (drugim) i 3 (trzecim) jedynie
o tyle, że w punkcie 2 (drugim) wyroku zasądzoną kwotę należności głównej
234.749,80 obniżył ostatecznie do kwoty 231.509,96 zł, a zasądzone koszy
w kwocie 28.350 zł obniżył do kwoty 27.500 zł. Jednocześnie oddalił skargę
kasacyjną w pozostałym zakresie (art. 39814
k.p.c.) i rozstrzygnął o kosztach
postępowania kasacyjnego (art. 98 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c.).