Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 12 lutego 2009 r., III CZP 143/08
Sędzia SN Mirosław Bączyk (przewodniczący)
Sędzia SN Zbigniew Kwaśniewski
Sędzia SN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa prokury Niestandaryzowanego
Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego w W. przeciwko Ewie D.
o zapłatę, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 12
lutego 2009 r. zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy w
Kielcach postanowieniem z dnia 28 listopada 2008 r.:
"1. Czy przy rozpoznawaniu zażalenia na zarządzenie przewodniczącego
wzywające stronę do uzupełnienia opłaty od pozwu po stwierdzeniu braku podstaw
do wydania nakazu zapłaty (art. 486 § 1 k.p.c.) dopuszczalne jest badanie zarzutów
dotyczących niewydania nakazu zapłaty?,
a w przypadku udzielenia na powyższe pytanie odpowiedzi twierdzącej:
2. Czy wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego, określony
w art. 194 ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych (Dz.U. Nr
146, poz. 1546 ze zm.), stanowi dokument urzędowy w rozumieniu art. 485 § 1 pkt
1 k.p.c.?"
podjął uchwałę:
Przy rozpoznawaniu zażalenia na zarządzenie przewodniczącego,
wzywające stronę do uzupełnienia opłaty od pozwu, nie podlega badaniu
zasadność stwierdzenia przez sąd braku podstaw do wydania nakazu zapłaty
w postępowaniu nakazowym;
odmówił podjęcia uchwały w pozostałym zakresie.
Uzasadnienie
Przedstawione do rozstrzygnięcia zagadnienia prawne powstały przy
rozpoznawaniu przez Sąd Okręgowy w Kielcach zażalenia na zarządzenie
przewodniczącego, wydane w sądzie pierwszej instancji, wzywające do uiszczenia
brakującej części opłaty sądowej od pozwu. Wezwanie było skutkiem stwierdzenia
braku podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym i
skierowania sprawy do rozpoznania w postępowaniu upominawczym. Powód
wykazywał swoją wierzytelność wyciągiem z ksiąg rachunkowych funduszu
sekurytyzacyjnego. W uzasadnieniu zarządzenia o wezwaniu do uiszczenia
brakującej części opłaty wyjaśniono, że wyciąg ten nie został uznany za dokument
urzędowy w rozumieniu art. 485 § 1 pkt 1 k.p.c., wprawdzie bowiem art. 194 ustawy
z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych (Dz.U. Nr 146, poz. 1546 ze
zm.) nadaje mu moc prawną dokumentu urzędowego, jednak porównanie treści
tego przepisu z art. 95 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe
(jedn. tekst: Dz.U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665 ze zm.) wskazuje, że dokumenty
wymienione w obydwu przepisach zostały przez ustawodawcę potraktowane
jednakowo. Skoro zatem wyciąg z ksiąg bankowych, także mający moc prawną
dokumentu urzędowego, objęty został w postępowaniu nakazowym odrębną
regulacją (art. 485 § 3 k.p.c.) i stanowi jedynie fakultatywną podstawę wydania
nakazu zapłaty – przy czym konieczne jest dołączenie dowodu doręczenia
dłużnikowi pisemnego wezwania do zapłaty – to podobnie należy potraktować
wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego, którego pominięcie w
powołanym przepisie można uznać za przeoczenie. Przypisanie wyciągowi z ksiąg
rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego waloru dokumentu urzędowego w
rozumieniu art. 485 § 1 pkt 1 k.p.c. oznaczałoby, zdaniem przewodniczącego, że
ustawodawca przyznał więcej uprawnień funduszowi sekurytyzacyjnemu, który jest
z reguły nabywcą wierzytelności bankowych, niż wierzycielowi pierwotnemu, czyli
bankowi, a takie wnioskowanie nie ma racjonalnych podstaw.
Powód wniósł zażalenie na zarządzenie wzywające go do uzupełnienia opłaty,
kwestionując trafność stanowiska o braku podstaw do wydania nakazu zapłaty na
podstawie przedstawionego przez niego wyciągu.
Sąd Okręgowy, rozpatrując zażalenie, powziął wątpliwości prawne, którym dał
wyraz w przedstawionym do rozstrzygnięcia zagadnieniu prawnym. (...)
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Badanie podstaw wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym należy
do czynności zastrzeżonych dla sądu i podejmowanych na posiedzeniu niejawnym
(art. 4841
k.p.c.). Pozytywna ocena występowania tych podstaw znajduje swój
wyraz w wydaniu przez sąd orzeczenia – nakazu zapłaty (art. 485 k.p.c.). Ocena
negatywna nie przybiera obecnie postaci orzeczenia; uzasadnia jedynie
sporządzenie na podstawie art. 157 § 3 k.p.c. notatki urzędowej, potwierdzającej
odbycie posiedzenia i jego wynik, tj. zaniechanie wydania nakazu zapłaty z powodu
braku przesłanek. Ocena ta, dokonana przez sąd, obliguje przewodniczącego do
nadania sprawie dalszego biegu. Ten obowiązek ujęty został w art. 486 k.p.c. i
wyraża się w powinności skierowania sprawy na rozprawę lub na posiedzenie
niejawne, jeśli sprawa może być rozpoznana na takim posiedzeniu. Przedstawiona
konstrukcja zastąpiła obowiązujący wcześniej kształt postępowania nakazowego, w
którym zarówno pozytywna jak i negatywna decyzja sądu przybierała postać
orzeczenia. W razie stwierdzenia, że nie zachodzą ustawowe przesłanki do
wydania nakazu zapłaty sąd był zobowiązany do wydania postanowienia o
odmowie wydania nakazu zapłaty; postanowienie to było zaskarżalne i podlegało
kontroli instancyjnej (dawny art. 489 k.p.c.). Dokonana zmiana przepisów o
postępowaniu nakazowym powszechnie uważana jest za realizację koncepcji o
przyznaniu sądowi swobody decyzyjnej w zakresie rozpoznania sprawy w
postępowaniu nakazowym i wyjęciu tej kwestii spod kontroli instancyjnej. Jest to
istotna wskazówka, która musi być uwzględniona przy rozpatrywaniu
przedstawionego przez Sąd Okręgowy problemu.
Powierzony przewodniczącemu w art. 486 k.p.c. obowiązek nadania dalszego
biegu sprawie, w której – pomimo wniosku powoda – nie wydano nakazu zapłaty,
mieści w sobie konieczność sprawdzenia, czy pozew jest prawidłowo opłacony,
zgodnie bowiem z art. 130 § 1 k.p.c., pismo procesowe nie może otrzymać
właściwego biegu, jeżeli nie uiszczono od niego prawidłowej opłaty. Pozew w
postępowaniu nakazowym podlega opłacie obniżonej (art. 19 ust. 2 ustawy z dnia
28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Dz.U. Nr 167, poz.
1398 ze zm. – dalej: "u.k.s.c."), przy czym ulga przestaje obowiązywać z chwilą
stwierdzenia braku podstaw do wydania nakazu zapłaty. Czynności podejmowane
przez przewodniczącego w wypadku stwierdzenia przez sąd braku podstaw do
wydania nakazu zapłaty polegają zatem na sprawdzeniu, czy pozew jest należycie
opłacony, aby mógł zostać rozpoznany w postępowaniu upominawczym lub w
postępowaniu zwykłym i na ewentualnym wezwaniu powoda do uzupełnienia
brakującej opłaty. Po stwierdzeniu prawidłowego opłacenia pozwu przewodniczący
kieruje sprawę na rozprawę albo posiedzenie niejawne.
Nie budzi wątpliwości, że stanowisko sądu o braku podstaw do wydania
nakazu zapłaty nie przybiera kształtu postanowienia i nie jest czynnością
podlegającą zaskarżeniu w drodze zażalenia na podstawie art. 394 § 1 k.p.c.
Procesowym wyrazem tego stanowiska jest skierowanie przez przewodniczącego
sprawy na rozprawę albo posiedzenie po przeprowadzeniu postępowania mającego
za cel należyte opłacenie tego pisma. Zarządzenie przewodniczącego, określające
dalszy bieg sprawy, również nie jest zaskarżalne, podlega natomiast zaskarżeniu
zarządzenie określające wymiar opłaty należnej od pozwu (art. 394 § 1 pkt 9 k.p.c.).
Rozwiązania wymaga kwestia, czy w toku postępowania o ustalenie i
uzupełnienie należnej opłaty od pozwu możliwe jest poddanie ocenie zasadności
stanowiska o braku podstaw do wydania nakazu zapłaty i skierowaniu sprawy do
rozpoznania w innym postępowaniu w drodze zastosowania art. 380 w związku z
art. 397 § 2 k.p.c.
Artykuł 380 k.p.c. poszerza zakres rozpoznania sądu odwoławczego,
obejmując nim również postanowienia wydane w toku postępowania przed sądem
pierwszej instancji, poprzedzające wydanie zaskarżonego orzeczenia. Środek ten
jest uznawany za instytucję szczególną, niestanowiącą środka odwoławczego. W
doktrynie i w orzecznictwie nie budzi wątpliwości możliwość odpowiedniego
zastosowania art. 380 k.p.c. w toku postępowania zażaleniowego na podstawie
odesłania z art. 397 § 2 k.p.c., dyskusyjny jest jednak zakres jego zastosowania.
Wyrażane są zapatrywania, że jego rola ogranicza się do przypadków
rozpatrywania zażaleń na postanowienia kończące postępowanie w sprawie, gdyż
w zasadzie tylko one są poprzedzone pewną liczbą postanowień niepodlegających
oddzielnemu zaskarżeniu. Pozostałe zaskarżalne postanowienia zwykle nie są
powiązane z wcześniej wydanymi orzeczeniami, które rzutują na ich treść.
W praktyce orzeczniczej art. 380 k.p.c. znajduje z reguły zastosowanie przy
rozpoznawaniu zażaleń na postanowienia kończące postępowanie w sprawie,
jednak nie został wypowiedziany pogląd o ograniczeniu jego stosowania tylko do
tego rodzaju postępowań zażaleniowych (por. postanowienia Sądu Najwyższego z
dnia 11 sierpnia 1999 r., I CKN 367/99, OSNC 2000, nr 3, poz. 48, z dnia 21
listopada 2001 r., I CZ 165/01, OSNC 2002, nr 7-8, poz. 102 i z dnia 9 lipca 2004 r.,
II CK 69/04, "Izba Cywilna" 2005, nr 2, s. 49). Takiego stanowiska nie uzasadnia
brzmienie art. 380 w związku z art. 397 § 2 k.p.c., zwłaszcza że również
postanowienie niekończące postępowania w sprawie może być poprzedzone
niezaskarżalnymi postanowieniami, które miały wpływ na zawarte w nim
rozstrzygnięcie. Należy zatem przyjąć dopuszczalność zastosowania art. 380 k.p.c.
w toku postępowania wywołanego zażaleniem na postanowienie (zarządzenie)
niekończące postępowania w sprawie.
Z brzmienia art. 380 k.p.c. wynika, że przewidziana w nim możliwość poddania
kontroli niezaskarżalnych odrębnie czynności sądowych odnosi się jedynie do
postanowień, nie dotyczy natomiast zarządzeń przewodniczącego. Artykuł 362
k.p.c. nakazuje stosowanie przepisów o postanowieniach odpowiednio do
zarządzeń przewodniczącego i odsyła wyraźnie wyłącznie do art. 354-361 k.p.c.,
nie ma zatem normatywnych podstaw do przenoszenia rozwiązania zawartego w
art. 380 k.p.c. na czynności przewodniczącego. Taki pogląd dominuje również w
piśmiennictwie, a jednostkowe odmienne zapatrywanie nie zostało poparte
argumentacją prawną.
Podstawy do objęcia art. 380 k.p.c. zarządzeń przewodniczącego nie daje
również art. 398 k.p.c.; normuje on jedynie tok postępowania zażaleniowego w
wypadku zaskarżenia zarządzeń, od których zażalenie przysługuje, nie odnosi się
natomiast do kontroli zarządzeń niezaskarżalnych. (...)
W uchwale z dnia 24 maja 1968 r., III CZP 31/68 (OSNCP 1969, nr 5, poz. 87)
Sąd Najwyższy stwierdził, że w ramach art. 22 ustawy z dnia 13 czerwca 1967 r. o
kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. Nr 24, poz. 110 ze zm. – dalej:
"u.k.s.c. z 1967 r.") nie jest dopuszczalna kontrola przez sąd drugiej instancji
prawidłowości postępowania sądu pierwszej instancji co do ustalenia wartości
przedmiotu sporu (art. 25 k.p.c.). (...) Wyjaśnił, że kognicja sądu rozpoznającego
zażalenie jest ograniczona, kontroli podlega jedynie prawidłowość obliczenia
wysokości wpisu od ustalonej wartości przedmiotu sporu, nie można natomiast w tej
drodze obalić postanowienia ustalającego wartość przedmiotu sporu. Specyfika
rozpatrywanego wypadku, wynikająca z ostatecznego charakteru postanowienia o
ustalenie wartości przedmiotu sporu (art. 26 k.p.c.), nie pozwala jednak uogólniać
zajętego w nim stanowiska.
Podobna sytuacja była przedmiotem postanowienia z dnia 26 września
2002 r., III CZP 55/02 ("Prokuratura i Prawo" 2003, nr 1, poz. 40), w którym Sąd
Najwyższy negatywnie wypowiedział się o możliwości badania przy rozpatrywaniu
zażalenia na postanowienie sądu o odmowie zwolnienia od kosztów sądowych
prawidłowości wcześniejszego zarządzenia przewodniczącego o ustaleniu
należnego wpisu sądowego. Swoje stanowisko uzasadnił wiążącym charakterem
zarządzenia przewodniczącego oraz ograniczonym zakresem kognicji sądów
obydwu instancji, wynikającym z wpadkowego charakteru postępowania o
zwolnienie od koszów, obejmującym jedynie zbadanie formalnych przesłanek
dopuszczalności wniosku o zwolnienie od kosztów oraz merytorycznej zasadności
tego wniosku. Odmienność sytuacji prawnej rozważanej w omawianym orzeczeniu
w porównaniu z obecnie rozpatrywanym zagadnieniem wyrażała się w tym, że
zarządzenie przewodniczącego o ustaleniu należnego wpisu podlegało odrębnemu
zaskarżeniu na podstawie art. 22 u.k.s.c. z 1967 r., więc jego ocena w
postępowaniu poświeconym zwolnieniu strony od kosztów sądowych nie mogła być
dokonywana na podstawie art. 380 w związku z art. 397 § 2 k.p.c.
Przyjmowana w judykaturze ścieśniająca wykładnia zakresu stosowania art.
380 w związku z art. 397 § 2 k.p.c. w powiązaniu z – wynikającym z historycznego
przebiegu zmian kształtu postępowania nakazowego – argumentem o wyłączeniu
możliwości kontroli zasadności niewydania nakazu zapłaty stanowi trudny do
podważenia argument przeciwko możliwości objęcia na podstawie tego przepisu
kontrolą zarządzenia przewodniczącego o skierowaniu sprawy do rozpoznania w
postępowaniu upominawczym, tylko bowiem to zarządzenie stanowi uchwytną
czynność. Ocena podstaw do wydania nakazu zapłaty dokonana przez sąd
pierwszej instancji nie przybiera postaci postanowienia, wobec czego nie można do
niej odnieść wymienionego przepisu.
Należy jednak również rozważyć, czy mimo braku podstaw do zastosowania
art. 380 k.p.c. w zakresie kognicji sądu rozpoznającego zażalenie na zarządzenie w
przedmiocie ustalenia należnej opłaty od pozwu po skierowaniu sprawy złożonej w
postępowaniu nakazowym do innego postępowania mieści się także ocena
poprzedzających tę czynność przesłanek, niezależnie od tego czy przybrały one
postać zarządzenia czy postanowienia, zwłaszcza że związek pomiędzy wydaniem
zaskarżonego zarządzenia o ustaleniu wymiaru należnej opłaty i wezwaniu strony
do jej uiszczenia a wcześniejszym stwierdzeniem braku podstaw do wydania
nakazu zapłaty nie budzi wątpliwości.
Na gruncie art. 22 ust. 2 u.k.s.c. z 1967 r. przyjmowano, że istota
rozstrzygnięcia o wymiarze opłat wyklucza możliwość tak rozległej oceny czynności
podejmowanych w sprawie; możliwe jest badanie jedynie tych przesłanek, które
bezpośrednio wpływają na treść zaskarżonego orzeczenia (np. prawidłowość
podstawy prawnej przyjętej do ustalenia wysokości opłaty). Ten kierunek wykładni
należy uznać za aktualny i nadający się do zastosowania w rozpatrywanej sprawie,
decydujące znaczenie ma jednak powoływany w literaturze i wskazywany już
argument wywodzony z przyjętej w kodeksie postępowania cywilnego formuły
postępowania nakazowego. Zasadność niewydania nakazu zapłaty nie podlega
kontroli instancyjnej, założenie to jednak byłoby fikcją, gdyby opowiedzieć się za
poglądem, że możliwe jest kontrola prawidłowości stanowiska sądu w ramach
ustalania wysokości opłaty należnej od pozwu. Sąd drugiej instancji, uchylając
zaskarżone zarządzenie o wymiarze opłaty, de facto zobowiązałby sąd pierwszej
instancji do wydania nakazu, czego kodeks postępowania cywilnego nie przewiduje.
Postępowanie nakazowe jest tylko jedną z dróg procesowych dochodzenia
roszczeń cywilnoprawnych. Zbliżony skutek powód może osiągnąć w postępowaniu
upominawczym lub w postępowaniu zwykłym. Niewydajnie nakazu zapłaty w
postępowaniu nakazowym nie pociąga zatem za sobą konsekwencji, które
uzasadniałyby odmienne spojrzenie na rozwiązanie przedstawionego zagadnienia
prawnego.
Z tych względów Sąd Najwyższy rozstrzygnął zagadnienie prawne, jak w
uchwale (art. 390 § 1 k.p.c.).
Sposób rozstrzygnięcia pierwszego z przedstawionych zagadnień powoduje,
że należało odmówić podjęcia uchwały odnoszącej się do drugiego z nich,
wyjaśnienie bowiem tego problemu nie ma wpływu na wynik sprawy.