Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CZ 15/09
POSTANOWIENIE
Dnia 16 kwietnia 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Strus (przewodniczący)
SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca)
SSN Kazimierz Zawada
w sprawie z wniosku Miasta P.
przy uczestnictwie Z.K. i Skarbu Państwa - Starosty
o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 16 kwietnia 2009 r.,
zażalenia wnioskodawcy na postanowienie Sądu Okręgowego w W.
z dnia 13 listopada 2008 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżone postanowienie, pozostawiając Sądowi
Okręgowemu w W. rozstrzygnięcie o kosztach postępowania
zażaleniowego w orzeczeniu kończącym postępowanie w
sprawie.
Uzasadnienie
2
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 13 listopada 2008 r. Sąd Okręgowy
w W. odrzucił apelację wnioskodawcy: Miasta P. od postanowienia Sądu pierwszej
instancji oddalającego jego wniosek o stwierdzenie, że Skarb Państwa nabył przez
zasiedzenie własność dwóch działek stanowiących część ulic w P.
Sąd drugiej instancji stwierdził, że wnioskodawca nie ma interesu prawnego
w zaskarżeniu postanowienia Sądu pierwszej instancji oddalającego jego wniosek.
Wskazał, że zaskarżenie orzeczenia sądowego jest uprawnieniem osoby do tego
legitymowanej, zależnym od tego, czy ma ona interes prawny i urzeczywistnionym
przez czynność procesową mającą na celu zastąpienie krzywdzącego go
orzeczenia innym, które stworzy pożądany przez niego stan prawny. Stwierdził, że
wniosek o zasiedzenie złożyło Miasto P. na rzecz Skarbu Państwa, jednakże Skarb
Państwa nie wnosił o stwierdzenie zasiedzenia na jego rzecz przedmiotowych
działek, ani nie poparł apelacji wnioskodawcy. Sąd Okręgowy wskazał, że uczestnik
postępowania nie jest uprawniony do wniesienia środka odwoławczego wyłącznie
na korzyść innego uczestnika postępowania. W konsekwencji uznał, że skoro
orzeczenie Sądu pierwszej instancji nie jest krzywdzące dla Miasta P., to nie
przysługuje mu - zgodnie z zasadą gravaminis - uprawnienie do zaskarżenie tego
orzeczenia, a zatem apelacja, jako niedopuszczalna, podlega odrzuceniu na
podstawie art. 370 w zw. z art. 373 k.p.c.
W zażaleniu na powyższe postanowienie wnioskodawca Miasto P. zarzucił
naruszenie art. 370 w zw. z art. 373 k.p.c. przez ich bezpodstawne zastosowanie i
wnosił o uchylenie zaskarżonego postanowienia i zasądzenie kosztów
postępowania zażaleniowego.
Wskazał, że kwestia istnienia lub nie interesu prawnego nie jest przesłanką
dopuszczalności apelacji, a należy do zagadnień prawa materialnego, a zatem brak
interesu prawnego może być jedynie przyczyną oddalenia apelacji po jej
merytorycznym rozpoznaniu, a nie odrzucenia tego środka odwoławczego
z przyczyn formalnych. Stwierdził, że miał interes prawny zarówno w złożeniu
wniosku o zasiedzenie przez Skarb Państwa przedmiotowych działek, jak
i w zaskarżeniu apelacją oddalenia jego wniosku, bowiem stwierdzenie
3
zasiedzenia przez Skarb Państwa tych nieruchomości stwarza dla niego możliwość
nabycia ich własności przez komunalizację.
W odpowiedzi na zażalenie Skarb Państwa - Starosta przyłączył się do
stanowiska skarżącego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie jest uzasadnione.
Pojęcie „interesu prawnego” na gruncie kodeksu postępowania cywilnego
występuje tylko w art. 189 k.p.c. jako przesłanka materialnoprawna powództwa
o ustalenie istnienia stosunku prawnego lub prawa i oznacza potrzebę
wprowadzenia jasności co do istnienia określonego stosunku prawnego lub prawa,
w celu ochrony powoda przed grożącym naruszeniem sfery jego uprawnień.
Istnienie lub brak tak określonego interesu prawnego podlega merytorycznej ocenie
sądu rozpoznającego powództwo wytoczone na podstawie art. 189 k.p.c.
Natomiast „interes prawny” w zaskarżeniu orzeczenia sądu, określany jako
gravanen, nie jest pojęciem ustawowym. Używa się go w doktrynie i orzecznictwie
na oznaczenie pokrzywdzenia strony lub uczestnika postępowania przez wydanie
orzeczenia sądowego, przy czym pokrzywdzenie to polega na niekorzystnej dla
strony różnicy między zgłoszonym przez nią żądaniem, a sentencją orzeczenia,
wynikającej z porównania zakresu żądania i treści rozstrzygnięcia (porównaj
między innymi postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2006 r. II CZ
22/06, nie publ.). W doktrynie przeważa pogląd, że środek zaskarżenia jest
dopuszczalny w zasadzie od orzeczenia niekorzystnego, w tym rozumieniu, dla
skarżącego.
W postępowaniu nieprocesowym wnioskodawcą może być każdy, kto jest
zainteresowany w wydaniu określonego orzeczenia, przy czym „zainteresowanie” to
rozumiane jest szeroko, jako sytuacja, w której wynik postępowania dotyczy jego
praw (art. 510 k.p.c.). Jest to, podobnie jak w art. 189 k.p.c., materialnoprawna
przesłanka wniosku oraz uczestnictwa w tym postępowaniu. Zgodnie zaś z art. 609
§ 1 k.p.c. do zgłoszenia wniosku o stwierdzenie zasiedzenia własności uprawniony
jest każdy zainteresowany, a więc każdy czyich praw dotyczy wynik tego
postępowania. Jeśli zważyć, że zgodnie z art. 610 § 1 w zw. z art. 670 i art. 677 § 1
k.p.c., w sprawie o zasiedzenie sąd z urzędu bada, kto nabył przez zasiedzenie
4
własność nieruchomość i stwierdza jej nabycie przez posiadacza spełniającego
warunki art. 172 i nast. k.c., choćby nie była to osoba wskazana we wniosku - jest
oczywiste, że wnioskodawca może żądać stwierdzenia zasiedzenia nieruchomości
nie na swoją rzecz, lecz przez inną osobę, jeżeli jest zainteresowany takim
wynikiem sprawy, a więc jeżeli stwierdzenie zasiedzenia na rzecz innej osoby
będzie miało wpływ na jego prawa związane z nieruchomością. Te kwestie bada
i ocenia sąd w toku merytorycznego rozpoznania wniosku, należą one bowiem do
zakresu prawa materialnego. Oddalenie wniosku z powodu braku podstaw do
stwierdzenia zasiedzenia otwiera wnioskodawcy drogę do wniesienia apelacji, jest
on bowiem nadal „zainteresowany”, w rozumieniu art. 609 § 1 k.p.c. i niewątpliwie
ma interes w zaskarżeniu orzeczenia oddalającego jego wniosek.
Z tych przyczyn bezpodstawne było odrzucenie przez Sąd Okręgowy
apelacji wnioskodawcy w oparciu o art. 370 w zw. z art. 373 k.p.c., jako
niedopuszczalnej z powodu braku interesu prawnego wnioskodawcy. Apelacja ta
bowiem była dopuszczalna i powinna zostać rozpoznana merytorycznie.
Biorąc wszystko to pod uwagę Sąd Najwyższy na podstawie art. 39816
w zw.
z art. 3941
§ 3 k.p.c. uchylił zaskarżone postanowienie, pozostawiając Sądowi
Okręgowemu rozstrzygnięcie o kosztach postępowania zażaleniowego
w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie.