Pełny tekst orzeczenia

UCHWAŁA Z DNIA 28 KWIETNIA 2009 R.
SNO 27/09
Przewodniczący: sędzia SN Jadwiga Żywolewska-Ławniczak
(sprawozdawca).
Sędziowie SN: Katarzyna Tyczka-Rote, Waldemar Płóciennik.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem protokolanta
w sprawie sędziego Sądu Rejonowego po rozpoznaniu w dniu 28 kwietnia 2009 r.
zażaleń obwinionej i jej obrońców na uchwałę Sądu Apelacyjnego – Sądu
Dyscyplinarnego w A. z dnia 19 stycznia 2009 r., sygn. akt (...), w przedmiocie
zezwolenia na zastosowane wobec wyżej wymienionego sędziego środka
zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania
u c h w a l i ł : zaskarżoną uchwałę utrzymuje w mocy.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny, uchwałą z dnia 19 stycznia 2009 r.,
zezwolił na zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec sędziego Sądu
Rejonowego w stanie spoczynku, w sprawie Prokuratury Rejonowej, sygn. akt Ds.
2745/06.
Uchwała ta w całości zaskarżona została przez obwinioną oraz jej obrońców.
Obrońca obwinionej, adwokat A. O. zarzucił obrazę przepisów prawa procesowego,
która mogła mieć wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, a mianowicie:
• art. 37 k.p.k. w zw. z art. 9 k.p.k. przez nierzetelne rozpatrzenie wniosku
złożonego przez jednego z obrońców i zaniechanie rozpoznania uprzednio
złożonego wniosku drugiego obrońcy o wystąpienie do Sądu Najwyższego z
wnioskiem o przekazanie sprawy do rozpoznania innemu sądowi
równorzędnemu,
• art. 41 § 1 k.p.k. przez orzekanie w sprawie sędziego Sądu Apelacyjnego W.
K., co do której istniały okoliczności tego rodzaju, że mogły wywołać
uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności tego sędziego w niniejszej
sprawie,
• art. 111 u.s.p. poprzez umieszczenie na liście sędziów, z której losowano skład
sędziowski do rozpoznania wniosku o wyłączenie wyżej wymienionego
sędziego X. Y., wyłączonej od udziału w sprawie na mocy art. 40 § 1 pkt 9
k.p.k.,
2
• art. 140 i 155 § 1 k.p.k. przez zaniechanie doręczenia i udzielenia informacji o
treści postanowień wydanych na posiedzeniu niejawnym,
• art. 249 k.p.k. w zw. z art. 257 § 1 k.p.k. i art. 128 u.s.p. przez przyjęcie, że
zachodzą przesłanki do zastosowania najsurowszego środka zapobiegawczego
w postaci tymczasowego aresztowania i tylko ten środek może w danych
okolicznościach faktycznych być zastosowany, podczas gdy analiza
zgromadzonego materiału dowodowego oraz dotychczasowe zachowanie
obwinionej nie uzasadniają powyższej tezy,
• art. 258 § 1 pkt 2 k.p.k. przez przyjęcie, że z uwagi na charakter stawianych
obwinionej zarzutów, dotychczasowe postępowanie obwinionej, uzasadniona
jest teza, że w sposób bezprawny utrudniała postępowanie karne oraz
uzasadniona jest obawa, że nadal będzie w sposób niedozwolony, celowy i
świadomy, utrudniała prowadzenie czynności procesowych z jej udziałem,
• art. 259 § 1 – 3 k.p.k. przez nie podanie argumentów uzasadniających
przyjęcie, że w sprawie nie zachodzą po stronie obwinionej okoliczności
wykluczające możliwość zastosowania izolacyjnego środka zapobiegawczego.
W dalszej kolejności obrońca obwinionej zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych
przyjętych za podstawę zaskarżonej uchwały, który mógł mieć wpływ na jej treść,
polegający na:
• przyjęciu tezy, że obwiniona sędzia Sądu Rejonowego zmanipulowała
prawdziwym i rzetelnym zwolnieniem lekarskim poprzez poinformowanie
specjalistów z Zakładu Medycyny Sądowej AM dopiero w przeddzień badania
wyznaczonego na 27 czerwca 2007 r. o przebywaniu na zwolnieniu lekarskim
od dnia 25 maja 2007 r.,
• stwierdzeniu, że zachowanie obwinionej polegające na notorycznym nie
stawianiu się na przestrzeni roku na wyznaczone terminy czynności
procesowych i badań lekarskich, nacechowane jest świadomością, złą wolą
działania w celu utrudniania i przedłużania toczącego się przeciwko niej
postępowania karnego w sposób niedozwolony (art. 258 § 1 pkt 2 k.p.k.).
W oparciu o przytoczone zarzuty obrońca obwinionej, adwokat A. O. wniósł o zmianę
zaskarżonej uchwały przez odmowę uwzględnienia wniosku Prokuratora Prokuratury
Rejonowej o wydanie zezwolenia na zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci
tymczasowego aresztowania wobec obwinionej, ewentualnie o uchylenie orzeczenia i
przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, z
wyłączeniem Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w A.
Wniósł nadto o zasądzenie na rzecz obwinionej kosztów obrony poniesionych w
postępowaniu dyscyplinarnym.
Drugi obrońca obwinionej, adwokat H. S., zaskarżył uchwałę w całości i zarzucił
naruszenie prawa procesowego, mające wpływ na treść orzeczenia przez:
3
• obrazę art. 41 § 1 k.p.k., wynikającą z udziału w rozpoznaniu sprawy sędziego
Sądu Apelacyjnego W. K., mimo istnienia uzasadnionych wątpliwości co do
jej bezstronności,
• art. 258 § 1 pkt 2 k.p.k. polegające na bezzasadnym przyjęciu zachodzenia
uzasadnionej obawy, że obwiniona sędzia będzie w bezprawny sposób
utrudniać postępowanie, podczas gdy od dnia 29 października 2007 r.
obwiniona osobiście, a także przez swego obrońcę, jednoznacznie deklarowała
stawienie się na wezwanie prokuratora,
a nadto:
• błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia,
mający wpływ na jego treść, polegający na nietrafnej ocenie, że ze strony
obwinionej doszło do „zmanipulowania prawdziwym i rzetelnym zwolnieniem
lekarskim” oraz, że zachowanie obwinionej, polegające na notorycznym nie
stawianiu się na przestrzeni roku na wyznaczone terminy czynności
procesowych i badań lekarskich, nacechowane jest świadomością, wręcz złą
wolą utrudniania i przedłużania postępowania w sposób niedozwolony,
podczas gdy Sąd Dyscyplinarny jednocześnie uznał, że zwolnienia lekarskie
obwinionej były rzetelne, a zatem oddawały rzeczywisty stan chorobowy
obwinionej, która praktycznie na wszystkie wezwania prokuratury reagowała,
usprawiedliwiając swoja absencję.
W oparciu o przytoczone zarzuty obrońca obwinionej, adwokat H. S. wniósł o
zmianę zaskarżonej uchwały przez odmowę uwzględnienia wniosku Prokuratora
Prokuratury Rejonowej o wydanie zezwolenia na zastosowanie środka
zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec obwinionej,
ewentualnie o uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji
do ponownego rozpoznania, z wyłączeniem Sądu Apelacyjnego – Sądu
Dyscyplinarnego w A.
Wniósł nadto o zasądzenie na rzecz obwinionej kosztów obrony, poniesionych w
postępowaniu dyscyplinarnym.
W osobiście sporządzonym zażaleniu obwiniona sędzia zarzuciła obrazę
przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:
• art. 37 k.p.k. przez brak merytorycznego rozpatrzenia wniosku z dnia 26
sierpnia 2008 r., złożonego przez obrońcę obwinionej, o wystąpienie do Sądu
Najwyższego z wnioskiem o przekazanie sprawy do rozpoznania innemu
sądowi równorzędnemu,
• art. 41 § 1 k.p.k. przez orzekanie w sprawie sędziego Sądu Apelacyjnego W.
K., co do której istniały okoliczności przemawiające za wyłączeniem od
orzekania, jakie obwiniona wymieniła w swoim wniosku z dnia 22 września
2008 r.,
4
• art. 259 § 1 – 3 k.p.k. przez brak argumentacji uzasadniającej przyjęcie, że w
sprawie nie zachodzą po stronie obwinionej bezwzględne okoliczności
wykluczające możliwość zastosowania tymczasowego aresztowania.
Obwiniona zarzuciła nadto błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za
podstawę uchwały, który mógł mieć wpływ na jej treść, polegający na:
• przyjęciu, że dotychczasowe postępowanie obwinionej uzasadnia tezę, że w
sposób bezprawny utrudniała postępowanie karne, a jej działanie
nacechowane jest świadomością i złą wolą w celu utrudniania i przedłużania
toczącego się przeciwko niej postępowania w sposób niedozwolony oraz że
nadal będzie w sposób niedozwolony, celowy i świadomy, utrudniała
prowadzenie czynności procesowych z jej udziałem,
• przyjęciu, że obwiniona sędzia zmanipulowała prawdziwym i rzetelnym
zwolnieniem lekarskim poprzez poinformowanie specjalistów z Zakładu
Medycyny Sądowej AM o przebywaniu na zwolnieniu lekarskim od dnia 25
maja 2007 r. dopiero w przeddzień badania wyznaczonego na 27 czerwca
2007 r.
W oparciu o te zarzuty obwiniona sędzia wniosła, podobnie jak jej obrońcy, o
zmianę zaskarżonej uchwały przez odmowę uwzględnienia wniosku Prokuratora
Prokuratury Rejonowej o wydanie zezwolenia na zastosowanie środka
zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania obwinionej, ewentualnie o
uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego
rozpoznania, z wyłączeniem Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w A., a
także o zasądzenie na jej rzecz, na podstawie art. 616 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 128
u.s.p., kosztów obrony poniesionych w postępowaniu dyscyplinarnym.
W ocenie Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego, zarówno zażalenie
obwinionej jak i zażalenia jej obrońców nie są zasadne i nie zasługują na
uwzględnienie.
Przytoczone wyżej zarzuty powtarzają się w znacznej części w kolejnych środkach
odwoławczych, co pozwala na łączną ich ocenę, przy uwzględnieniu całości
argumentacji.
Na wstępie należy stwierdzić, że część z nich ma charakter oczywiście
bezzasadnych, jako że wskazane w nich uchybienia bądź nie zaistniały bądź nie miały
żadnego wpływu na treść zaskarżonej uchwały.
Taki charakter mają zarzuty obrazy art. 37 k.p.k., podniesione w zażaleniu obwinionej
i adwokata A. O.
Nie ulega wątpliwości, że przepis art. 37 k.p.k. przyznaje wyłącznie sądowi
właściwemu do rozpoznania sprawy uprawnienie do wystąpienia z wnioskiem do Sądu
Najwyższego o przekazanie sprawy sądowi równorzędnemu – dla dobra wymiaru
sprawiedliwości. Strona takiego uprawnienia nie posiada, a jej sygnalizacja w tej
5
kwestii wywołuje potrzebę wydania orzeczenia jedynie w przypadku, gdy zostanie
podzielona przez sąd właściwy do rozpoznania sprawy. W sprawie niniejszej, mimo że
taka sytuacja nie zaistniała, Sąd pierwszej instancji wyraził swoje stanowisko w formie
procesowej, a oczekiwanie obwinionej i jej obrońcy, że będzie podejmował kolejne
postanowienia w tej kwestii w związku z kolejnymi, nieuprawnionymi wnioskami nie
znajduje oparcia w prawie procesowym.
Dodać przy tym należy, że argumenty podane przez podnoszących ten zarzut
pozostają w abstrakcji do regulacji ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju
sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.), zwanej dalej u.s.p. Orzekanie
w przedmiocie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, a także w kwestii
udzielenia zezwolenia na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej bądź
pozbawienia go wolności – z woli ustawodawcy – w odniesieniu do sędziów sądów
rejonowych i okręgowych (także w stanie spoczynku) należy do właściwości sądów
apelacyjnych, w okręgu których sędziowie ci pełnią lub pełnili służbę. Nie ma zatem
najmniejszych podstaw do uznania, że właśnie ten ustawowo określony stan rzeczy
stanowi okoliczność tworzącą zagrożenia dla dobra wymiaru sprawiedliwości, jak też
do przeniesienia na grunt niniejszego postępowania treści przytaczanych w
uzasadnieniu zażaleń judykatów, odnoszących się do postępowania w sprawach
karnych. Wykładnia, upatrująca zagrożenia dla dobra wymiaru sprawiedliwości w
samej istocie procedury dyscyplinarnej, ignorowałaby świadomość ustawodawcy,
procedurę tę kształtującego. Nie można też zaakceptować próby kreacji zagrożenia dla
dobra wymiaru sprawiedliwości oraz odmiennych reguł określenia sądu właściwego
poprzez kierowanie zarzutów pod adresem osób lub instytucji. Tak więc, chociaż w
świetle regulacji art. 128 k.p.k. nie ma podstaw do wyłączenia możliwości
zastosowania art. 37 k.p.k. w sprawie toczącej się na podstawie art. 80 u.s.p., zarzut
naruszenia tego przepisu w sprawie niniejszej, w ocenie Sądu Najwyższego – Sądu
Dyscyplinarnego, jest bezzasadny w stopniu oczywistym.
Jako oczywiście bezzasadne należało potraktować także zarzuty naruszenia art.
111 u.s.p. oraz art. 140 i 155 § 1 k.p.k.
Nie mogła mieć żadnego wpływu na treść zaskarżonej uchwały wskazana w
zażaleniu obrońcy obwinionej wątpliwość co do prawidłowości przebiegu losowania
składu do rozpoznania wniosku o wyłączenie sędziego Sądu Apelacyjnego W. K.,
skoro naprawiono nieprawidłowość wynikającą z wylosowania sędziego wyłączonego
od orzekania z mocy prawa i nie doszło do nieprawidłowej obsady Sądu pierwszej
instancji, który wniosek ten rozpoznał.
Podobnie należy ocenić zarzut zaniechania doręczenia odpisów oraz
informowania obwinionej i jej obrońców o treści postanowień zapadających na
posiedzeniach bez udziału stron. Obszerne akta sprawy zawierają liczne postanowienia
wydawane w rozpoznaniu wniosków o sprostowanie protokołów posiedzeń Sądu
6
pierwszej instancji, dokumentują także czynności przesłania stronom odpisów
zapadłych orzeczeń, co dotyczy również postanowień wskazanych w zażaleniu (k.
602, 603, 610).
Stwierdzić przy tym należy, że nawet gdyby istotnie doszło do zaniedbania w tej
kwestii, to nie ma najmniejszych podstaw do przyjęcia, iżby można było dopatrzyć się
wpływu naruszenia art. 140 i 155 k.p.k. – w odniesieniu do postanowień o odmowie
sprostowania protokołów, dostępnych dla stron w jawnych aktach postępowania
dyscyplinarnego – na treść zaskarżonej uchwały, przy czym strony nie podjęły
najmniejszej próby wykazania takowego.
Wszystkie trzy zażalenia formułują zarzut naruszenia art. 41 § 1 k.p.k.,
wynikający z udziału w rozpoznaniu sprawy sędziego Sądu Apelacyjnego W. K.,
której bezstronność – w ocenie autorów zażaleń – budziła uzasadnione wątpliwości.
Zarzut ten jest poprawny formalnie, jako że stosowny wniosek o wyłączenie od
rozpoznania niniejszej sprawy wyżej wskazanego sędziego został złożony z
zachowaniem ustawowego terminu, a postanowienie Sądu pierwszej instancji
oddalające ów wniosek nie podlegało zaskarżeniu, co uprawniało strony do wywołania
kontroli odwoławczej tej decyzji.
Jednakże zarzut ten okazał się nieskuteczny, gdyż w ocenie Sądu Najwyższego –
Sądu Dyscyplinarnego na podzielenie zasługuje stanowisko Sądu pierwszej instancji,
który nie dopatrzył się w relacji obwinionej przytoczonej na uzasadnienie wniosku o
wyłączenie sędziego Sądu Apelacyjnego W. K. – zobiektywizowanej okoliczności –
która mogłaby wskazywać na uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności tego
sędziego (W. K.) w niniejszej sprawie. Relacja ta odwoływała się do zdarzeń sprzed
blisko 10 lat, polegających na wykonywaniu przez sędziego W. K. czynności
służbowych związanych z zaginięciem akt, w ramach jej uprawnień i obowiązków.
Analiza argumentacji podanej tak w uzasadnieniu wniosku o wyłączenie sędziego jak i
zarzutu podniesionego w środkach odwoławczych nie podważa tego stanowiska, jako
że w istocie obwiniona prezentuje wyłącznie subiektywne przekonanie, oparte na
własnej, osobistej niechęci do osoby sędziego, związanej ze zdarzeniem sprzed lat,
które jak słusznie ocenił Sąd pierwszej instancji nie miało żadnego znaczenia dla
służbowych relacji obu zainteresowanych.
Pozostałe zarzuty, wyartykułowane jako zarzuty naruszenia przepisów prawa
procesowego oraz zarzuty błędów w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę
zaskarżonej uchwały, okazały się również niezasadne.
Ocena zasadności wniosku Prokuratora Prokuratury Rejonowej o zezwolenie na
zastosowanie wobec obwinionej tymczasowego aresztowania wymagała ustalenia, że
w toku postępowania przygotowawczego w sprawie Ds. 2745/06, zaistniała zarówno
ogólna przesłanka stosowania środków zapobiegawczych, to jest zebrane dowody
wskazały na duże prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa (art. 249 § 1 k.p.k.),
7
jak przesłanka szczególna, którą wskazywał rozpoznawany wniosek – to jest powstała
uzasadniona obawa bezprawnego utrudniania przez obwinioną postępowania karnego
(art. 258 § 1 pkt 2 in fine k.p.k.).
Chybione są zarzuty obrazy art. 249 § 1 k.p.k., jako że o dużym
prawdopodobieństwie popełnienia przez obwinioną przestępstwa przesądza treść
dowodów materialnych i zeznań świadków przesłuchanych w toku przeprowadzonego
dotychczas postępowania przygotowawczego w sprawie Ds. 2745/06, które poddane
ocenie Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego zdecydowały o treści uchwał tego
Sądu: z dnia 24 maja 2005 r., sygn. ASDo 3/05, utrzymanej w mocy uchwałą Sądu
Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 29 sierpnia 2005 r., sygn. SNO 40/05 i z
dnia 12 grudnia 2005 r., sygn. ASDo 7/05, utrzymanej w mocy uchwałą Sądu
Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 14 marca 2006 r., sygn. SNO 7/06,
którymi zezwolono na pociągnięcie obwinionej do odpowiedzialności karnej. Sąd
Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny poprawnie tę przesłankę ustalił, a zażalenia, mimo
formalnego wskazania przepisu art. 249 § 1 k.p.k jako naruszonego, nie zawierają
żadnych argumentów podważających to ustalenie.
Przepis ten w zażaleniach wskazany został w powiązaniu z przepisem art. 257 §
1 k.p.k., przy czym do naruszenia tego przepisu również nie doszło.
Artykuł 257 § 1 k.p.k. wskazuje na wyjątkowy charakter tymczasowego
aresztowania jako najsurowszego środka zapobiegawczego, jednakże orzeczenie w
przedmiocie zezwolenia na jego zastosowanie, co podkreślił trafnie Sąd pierwszej
instancji, nie jest równoznaczne z zastosowaniem tymczasowego aresztowania. Przy
podejmowaniu decyzji w tej kwestii właściwy organ procesowy niewątpliwie będzie
zobowiązany rozważyć tę regulację, niezależnie od treści uchwały, która wszak
jedynie zezwala, a nie obliguje do zastosowania tego środka zapobiegawczego.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w A. nie naruszył art. 258 § 1 pkt 2 k.p.k.,
jak też nie dopuścił się błędu ustalając, że przebieg postępowania przygotowawczego
w sprawie Ds. 2745/06 uzasadnia obawę bezprawnego utrudniania postępowania przez
obwinioną. Sąd ten trafnie określił przyczyny, dla których mimo licznych terminów
czynności procesowych z udziałem obwinionej – poczynając od czerwca 2006 r. do
czasu złożenia wniosku – żadna z tych czynności nie doszła do skutku. Niewątpliwie
ten stan rzeczy był wynikiem instrumentalnego wykorzystywania przez obwinioną
zaświadczeń lekarskich dla zatamowania postępowania przygotowawczego, co
nazwane zostało w uzasadnieniu Sądu pierwszej instancji manipulacją. Zażalenia tej
oceny nie podważyły, przywiązując nadmierną wagę do wielokrotnie przywoływanych
okoliczności uzyskania przez obwinioną stanu spoczynku ze względu na stan zdrowia,
jak też przebytego prze nią zabiegu operacji tarczycy. Tymczasem Sąd pierwszej
instancji słusznie podkreślił, że obwiniona nie stawiała się również na kolejno
wyznaczane, komisyjne badania lekarskie, niezbędne dla procesowego ustalenia
8
możliwości uczestniczenia przez nią w czynnościach procesowych. Ten stan rzeczy w
połączeniu z brakiem dokumentacji lekarskiej, świadczącej o wystąpieniu komplikacji
pooperacyjnych bądź zaostrzeniu dolegliwości, mających charakter choroby
przewlekłej nakazuje podzielić stanowisko Sądu pierwszej instancji, że postawa
obwinionej w dotychczasowym postępowaniu rodzi uzasadnioną obawę utrudniania,
wręcz blokowania postępowania karnego poprzez uniemożliwienie ustalenia
rzeczywistego stanu jej zdrowia i określenia stosownego sposobu przeprowadzenia
czynności procesowych z jej udziałem.
Argumenty podnoszone w zażaleniach mają charakter demagogiczny, nie
dostarczają żadnych rzetelnych, poddających się ocenie danych, które pozwoliłyby na
odmienną ocenę postawy obwinionej, tak też należy ocenić wskazywane w nich
deklaracje obwinionej, złożone w toku postępowania w niniejszej sprawie, które nie
mogłyby stanowić realnej podstawy do podjęcia zawieszonego postępowania
przygotowawczego i racjonalnej decyzji o dopuszczeniu kolejnego dowodu z opinii
zespołu biegłych lekarzy.
Powyższe nie pozostaje w sprzeczności z treścią art. 259 § 1 – 3 k.p.k., do
którego naruszenia również nie doszło. Skoro w ocenie Sądu Najwyższego – Sądu
Dyscyplinarnego Sąd pierwszej instancji trafnie ustalił powstanie przesłanki
stosowania tymczasowego aresztowania przewidzianej w art. 258 § 1 pkt 2 in fine
k.p.k., to treść art. 259 § 4 k.p.k. wyłącza ograniczenia z § 2, a § 3 nie ma
zastosowania z uwagi na ustawowe zagrożenie przestępstwa zarzuconego obwinionej
w dotychczasowym postępowaniu, zaś ograniczenia z § 1 zmaterializują się w
momencie podejmowania przez właściwy organ procesowy decyzji o tymczasowym
aresztowaniu, która może okazać się niemożliwa do zrealizowania lub zbędna dla
zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, wobec zmiany postawy obwinionej.
Jako oczywiście bezzasadny należało potraktować wniosek o przyznanie
obwinionej zwrotu poniesionych kosztów obrony, do czego w żadnym razie nie
upoważnia generalna zasada ponoszenia kosztów postępowania dyscyplinarnego przez
Skarb Państwa. Nie ma też podstaw do rozważania tego wniosku na podstawie art. 632
pkt 2 k.p.k., jako że treść utrzymanej w mocy uchwały w żadnym razie nie jest
rozstrzygnięciem analogicznym do uniewinnienia bądź umorzenia postępowania.
Rozważywszy powyższe Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny orzekł jak na
wstępie.