Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 34/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 czerwca 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
w sprawie z powództwa Skarbu Państwa - Nadleśniczego
Nadleśnictwa
przeciwko E. Spółce Akcyjnej
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 9 czerwca 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 18 września 2008 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego
2
Uzasadnienie
Powód Skarb Państwa reprezentowany przez Nadleśniczego Państwowego
Gospodarstwa Leśnego Lasów Państwowych wniósł o zasądzenie od pozwanego
spółki E. S.A. na jego rzecz kwoty 86.031 zł tytułem wynagrodzenia za bezumowne
korzystanie z gruntów stanowiących przedmiot własności powoda wraz z
ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. W odpowiedzi
na pozew pozwany E. S.A. wniósł o oddalenie powództwa.
Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z dnia 10 czerwca 2008 r. oddalił powództwo,
rozstrzygając o kosztach procesu jak w sentencji. Sąd pierwszej instancji ustalił, że
Skarb Państwa jest właścicielem nieruchomości położonych w gminach K., T., Ł., Z.
o numerach ksiąg wieczystych [...] prowadzonych przez Sąd Rejonowy w Z.
Nieruchomości te stanowią w większości tereny nie zabudowane – lasy, oddane w
zarząd Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe Nadleśnictwo Z.
Na tych nieruchomościach w latach 80 - tych ubiegłego stulecia istniały już słupy
energetyczne i rozpięte między nimi linie energetyczne wysokiego napięcia
wchodzące w skład przedsiębiorstwa energetycznego - pozwanego. Na wylesionym
pasie znajdującym się pod liniami nie jest prowadzana gospodarka leśna
ze względów ekonomicznych i ekologicznych. Teren pod liniami
elektroenergetycznymi musi być dostępny dla pracowników pozwanego, którzy
dokonują konserwacji linii i słupów. Pozwany zatrudnia pracowników, którzy
usuwają samosiejki z pasa pod liniami energetycznymi oraz przycinają gałęzie przy
liniach energetycznych. Usuwane samosiejki powód sprzedaje, z czego uzyskuje
symboliczny dochód. Powierzchnia pasów wylesionych wynosi 260.700 m2
.
Sąd pierwszej instancji ustalił nadto, że powód zwrócił się do pozwanego
z propozycją zawarcia umowy o udostępnieniu nieruchomości, przez które
przechodzą linie energetyczne, jednak do zawarcia takiej umowy nie doszło.
Pozwany jest następcą prawnym ZE. Przedsiębiorstwa Państwowego. ZE.
przekształcony został w jednoosobową spółkę akcyjną Skarbu Państwa aktem
przekształcenia z dnia 12 lipca 1993 r. na podstawie ustawy z dnia 5 lutego 1993 r.
o przekształceniach własnościowych niektórych przedsiębiorstw państwowych
3
o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa (Dz. U. nr 16 poz. 69).
Prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych wytwarzających oraz przesyłających
energię elektryczną, odbywała się przez tworzenie jednoosobowych spółek Skarbu
Państwa (art. 1 i 2 cyt. ustawy) przy czym spółki, które powstawały w wyniku
przekształcenia wstępowały we wszystkie prawa i obowiązki przekształcanych
przedsiębiorstw państwowych (art. 5 cyt. ustawy).
Sąd Okręgowy ustalił nadto, że sieci energetyczne na przedmiotowych
nieruchomościach pobudowane zostały w latach sześćdziesiątych
i siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Wtedy przedmiotowe nieruchomości jak
i poprzednik prawny pozwanego należały do Skarbu Państwa, który posługując się
państwowymi przedsiębiorstwami energetycznymi pobudował sieć energetyczną
kraju. Zdaniem Sądu Okręgowego, budowa linii energetycznych nastąpiła w oparciu
o decyzję Ministra Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego, który w trybie wyjątku
przewidzianego w art. 7 i 17 ustawy z dnia 20 grudnia 1949 r. o gospodarstwie
leśnym udzielił poprzednikowi prawnemu pozwanego zezwolenia na użytkowanie
określonych części gruntów leśnych, pod budowę linii energetycznych. Wobec
powyższego podmioty zarządzające gospodarstwami leśnymi Skarbu Państwa
utraciły legitymację do uprawy leśnej gruntu i tytuł do żądań finansowych
wynikających z niemożności uzyskiwania korzyści z tej działalności. Zatem
pozwany użytkował przedmiotowe części gruntów w dobrej wierze i sytuacja taka
ma miejsce nadal, dlatego nie ma podstaw do zmiany zasad tego użytkowania
przez uczynienie go odpłatnym. Decyzje Ministra wydane w latach sześćdziesiątych
i siedemdziesiątych, a oddające grunty w bezpłatne używanie obowiązują nadal. Po
wydaniu takich decyzji powód utracił prawo do prowadzenia na przedmiotowych
częściach gruntów gospodarki leśnej. Oddanie gruntów w użytkowanie
poprzednikowi prawnemu pozwanego nastąpiło na mocy ostatecznej decyzji
administracyjnej, opartej na obowiązujących przepisach prawa i przedmiotowa
decyzja nadal pozostaje w mocy i wiąże strony niniejszego postępowania.
Apelację od powyższego wyroku złożył powód, zaskarżając go w całości
zarzucił Sądowi Okręgowemu:
4
- naruszenie art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c. w zw. z art. 230 w zw. z art. 352
§ 1 i 2 k.c. oraz art. 6 k.c. w zw. z art. 3 k.p.c. i art. 232 k.p.c. przez przyjęcie,
że strona pozwana ma z mocy decyzji administracyjnych wydanych na
podstawie przepisów ustawy z dnia 6 lipca 1950 r. o powszechnej
elektryfikacji wsi i osiedli lub decyzji wydanych na postawie ustawy z dnia 20
grudnia 1949 r. o państwowym gospodarstwie leśnym uprawnienie do
korzystania z nieruchomości powoda w zakresie odnoszącym się do
posadowionych nań linii energetycznych,
- naruszenie art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c. w zw. z art. 230 k.c. w zw. z art.
352 § 1 i 2 k.c. naruszenie art. 224 § 2 k.c. i z art. 225 k.c. w zw. z art. 230
k.c. w zw. z art. 352 § 1 i 2 k.c. przez uznanie przez Sąd Okręgowy,
że wydanie decyzji administracyjnych zezwalających na przeprowadzenie
linii energetycznych i korzystanie przez poprzednika prawnego pozwanej
z gruntów powoda w zakresie odnoszącym się do przeprowadzonych linii
przesyłowych wyłącza roszczenie powoda o wynagrodzenie za korzystanie
z tej nieruchomości przez pozwana spółkę,
- naruszenie art. 231 k.p.c. i art. 227 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. przez
ustalenie, że została wydana decyzja administracyjna w zakresie zmiany
sposobu użytkowania całości gruntów powoda wzdłuż przebiegu będących
przedmiotem sporu linii energetycznych,
- naruszenie art. 243 k.p.c., art. 250 § 1 k.p.c., art. 246 § 1 k.p.c. w zw. z art.
328 § 2 k.p.c. przez ustalenie faktów z naruszeniem przepisów
o postępowaniu dowodowym i posłużenie się dokumentami mogącymi
stanowić zaledwie początek dowodu na piśmie co do dalszych
nieprawidłowych wnioskowań co do podstawy faktycznej rozstrzygnięcia.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 18 września 2008 r. oddalił apelację
powoda. Sąd odwoławczy uznał za nie budzące wątpliwości, niezbędne dla
rozstrzygnięcia sprawy ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji i przyjął je za
podstawę własnego rozstrzygnięcia. Nie podzielił jednak ustaleń Sądu
Okręgowego, że sporne linie energetyczne pobudowane zostały na podstawie
i w trybie przepisów ustawy z dnia 28 czerwca 1950 r. o powszechnej elektryfikacji
5
wsi i osiedli (tekst jedn. Dz. U. z 1954 r., nr 32, poz. 135 ze zm.). Okoliczność ta,
zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie ma jednak wpływu na ocenę poprawności
zaskarżonego orzeczenia. Istotne jest bowiem ustalenie Sądu pierwszej instancji,
że przedmiotowe sieci powstały na terenie administrowanym obecnie przez powoda
za zgodą właściciela gruntu i z zachowaniem zasad gospodarowania terenami
leśnymi w okresie planowania i realizacji inwestycji.
Sąd Apelacyjny ustosunkowując się do zarzutów apelacji stwierdził, że sąd
pierwszej instancji prawidłowo dokonał ustaleń faktycznych, korzystając zarówno
z przedłożonych przez pozwanego dokumentów, z zeznań świadków, jak
i z ułatwienia dowodowego w postaci domniemania faktycznego (art. 231 k.p.c.).
Zdaniem sądu odwoławczego, na etapie postępowania apelacyjnego skarżący nie
może skutecznie podważać wartości dowodowej kserokopii dokumentów złożonych
przez pozwanego, dołączonych do pisma procesowego z dnia 27 marca 2008 r.,
bowiem na wcześniejszym etapie postępowania nigdy nie zgłaszał zastrzeżeń co
do strony formalnej tych dokumentów oraz nie zaprzeczał, że odzwierciedlają one
rzeczywistą treść uwidocznionych w nich decyzji, porozumień itp. W ten sposób
powód co najmniej przez przemilczenie przyznał, że kserokopie złożonych
dokumentów potwierdzają ich rzeczywistą zawartość (art. 230 k.p.c.). Sąd
Apelacyjny wyjaśnił nadto, że z punktu widzenia przepisu art. 308 k.p.c. nie ma
przeszkód, aby złożone przez stronę fotokopie dokumentów, w tym urzędowych,
stały się przedmiotem dowodu co do okoliczności w nich wymienionych, stając się
w ten sposób elementem materiału dowodowego, który oceniany jest zgodnie
z regułami, o jakich mowa w art. 233 k.p.c. Powołany przepis nie ogranicza prawa
strony lub sądu do żądania dołączenia oryginału dokumentu, bądź też jego
uwierzytelnionego urzędowo odpisu (art. 129 k.p.c., art. 208 § 1 pkt 5 k.p.c., art.
249 k.p.c., art. 250 k.p.c.). Takiego żądania przed Sądem Okręgowym powód
jednak nie zgłosił.
Sąd Apelacyjny przyjął, że poprzednik prawny pozwanego uzyskał
wszystkie niezbędne zgody, zezwolenia, decyzje itp. - w tym od podmiotów
zarządzających lasami państwowymi - na budowę oraz eksploatację sieci.
Wynika z nich co najmniej, że proces inwestycyjny w tym zakresie prowadzony był
w ramach obowiązujących przepisów prawa budowlanego a także norm
6
regulujących zasady przekazywania i udostępniania między poszczególnymi
podmiotami (przedsiębiorstwami) państwowymi nieruchomości stanowiących
własność Skarbu Państwa. Jest przy tym oczywiste, że po upływie kilkudziesięciu
lat nie sposób odtworzyć wszystkich wydawanych w tym przedmiocie decyzji,
umów itp. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie może to jednak obciążać pozwanego
i skutkować niekorzystną dla niego sytuacją procesową. Należy bowiem
uwzględnić, że pozwany jest następcą prawnym przedsiębiorstwa państwowego,
które stawiało sieci na gruncie państwowym a jednostki zarządzające lasami
państwowymi przez wiele lat nigdy nie podnosiły kwestii rzekomego bezprawnego
korzystania z gruntów leśnych. Nie było zatem potrzeby szczegółowego
archiwizowania niezbędnej dokumentacji, służącej wykazywaniu w odległej
przyszłości praw do korzy z nieruchomości. Szczątkowe dokumenty, przedstawione
przez pozwanego potwierdzają jednak tezy w omawianym przedmiocie.
Nie można też pominąć – zdaniem Sądu Apelacyjnego - że pozwany,
korzystając z prawa zbliżonego do służebności gruntowej objęty jest, z mocy
przepisu art. 352 § 2 k.c., domniemaniem o którym stanowi art. 341 k.c. Absurdalne
byłoby przy tym założenie, że poprzednik prawny pozwanego zajął część gruntów
leśnych pod budowę i eksploatację sieci bez uzyskania stosownych praw do
nieruchomości. Sieci energetyczne w świetle przepisów prawa budowlanego
zawsze bowiem były uznawane za obiekty, na posadowienie których wymagane
było pozwolenie na budowę. Z kolei obowiązkiem inwestora, ubiegającego się
o takie zezwolenie, było udokumentowanie praw do gruntu, na którym miała być
prowadzona budowa. Nie można, rozsądnie oceniając stan rzeczy, przyjąć, że
inwestycje tej skali, co sieci przesyłowe mogły być prowadzone bez pozwolenia na
budowę.
Sąd Apelacyjny wskazał ponadto, że w okresie, w którym przedmiotowe linie
energetyczne były budowane (bądź następowały kapitalne remonty linii
poniemieckich) przekazywanie nieruchomości między jednostkami państwowymi,
w tym przedsiębiorstwami, odbywało się na podstawie porozumień tych jednostek
lub decyzji jednostek nadrzędnych. Sąd Apelacyjny powołał się w tym zakresie na
treść rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 2 sierpnia 1949 r. w sprawie
przekazywania nieruchomości niezbędnych dla realizacji narodowych planów
7
gospodarczych (Dz. U. Nr 47, poz. 354 ze zm.) oraz rozporządzenie Rady
Ministrów z dnia 4 października 1958 r. w sprawie zasad i trybu przekazywania
w ramach administracji państwowej przedsiębiorstw, instytucji oraz zakładów,
nieruchomości i innych obiektów majątkowych (tekst jednolity: Dz. U. z 1970 r.,
Nr 28, poz. 225 ze zm.).
Sąd Apelacyjny ostatecznie przyjął, że inwestor uzyskał stosowne zgody
i nabył przez to prawo do zajęcia gruntu pod linie, a następnie bezterminowego
z niego korzystania oraz, że zgoda właściciela gruntu na przeprowadzenie tego
rodzaju inwestycji i jej późniejszą obsługę ma, co do zasady, charakter
nieodwołalny i nie jest ograniczona końcowym terminem. Nie ma przy tym
jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że korzystanie przez zakład energetyczny
(przedsiębiorstwo państwowe będące poprzednikiem prawnym pozwanej spółki)
z nieruchomości państwowej miało odbywać się odpłatnie. Przeciwnie,
z obowiązujących w czasie prowadzenia inwestycji przepisów wynikała zasada
nieodpłatnego udostępniania i przekazywania nieruchomości między jednostkami
państwowymi - § 20 w/w Rozporządzenia z dnia 2 sierpnia 1949 r. oraz § 7 w zw.
z ust. 2 w/w Rozporządzenia z dnia 4 października 1958 r., przy czym powód nie
próbował wykazywać, aby w tym przypadku doszło do wyjątku od wymienionej
reguły.
Sąd Apelacyjny uznał, że pozwany, jako następca prawny
skomercjalizowanego państwowego przedsiębiorstwa energetycznego, jest
sukcesorem tego przedsiębiorstwa zarówno w zakresie nabytych przez nie praw,
jak i posiadania, a zatem ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości Skarbu
Państwa, ustanowione na rzecz przedsiębiorstwa energetycznego w okresie, gdy
było ono jednostką państwową zachowują swoją moc również po przekształceniu
tego przedsiębiorstwa w spółkę akcyjną. Z kolei powód nie obalił działającego na
rzecz pozwanego domniemania posiadania w dobrej wierze (art. 7 k.c.).
Oczywiste jest przy tym, że, skoro inwestor zajął grunt pod budowę sieci
przesyłowej za zgodą właściciela nieruchomości, to nie pozbawia go przymiotu
posiadacza w dobrej wierze samo wezwanie przez właściciela do zapłaty
wynagrodzenia za „bezumowne użytkowanie".
8
W konsekwencji Sąd Apelacyjny uznał, że roszczenie powoda nie
znajdowało podstawy w przepisach art. 224 k.c., i art. 225 k.c. oraz art. 352 k.c.
i rozstrzygnął jak w sentencji.
Powód Skarb Państwa od powyższego wyroku wniósł skargę kasacyjną,
w której zarzucił Sądowi drugiej instancji naruszenie przepisów postępowania, które
miały istotny wpływ na wynik sprawy, tj.
- art. 382 k.p.c. i art. 321 § 1 w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c.
przez niewskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, tj. nie ustalenie
faktów, które Sąd uznał za udowodnione oraz wskazanie nieruchomości
objętych sporem w sposób powodujący, że wydane rozstrzygnięcie
wykracza ponad żądanie powoda, oraz nie wyjaśnienie podstawy prawnej
wyroku z przytoczeniem przepisów prawa;
- art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. przez zwolnienie pozwanego od ciężaru
wskazania dowodów co do faktów, z których wywodzi korzystne dla siebie
skutki prawne oraz przez niewłaściwe nałożenie na stronę powodową
ciężaru dowodzenia okoliczności, z których strona pozwana wywodziła skutki
prawne,
- art. 231 k.p.c. przez przyjęcie domniemania, że w stosunku do działek, co do
których strona pozwana nie przedstawiła stosownych dokumentów były
wydawane decyzje podobne do tych przedstawionych przez stronę
pozwana;
- art. 230 k.p.c. przez uznanie, że okoliczności faktyczne objęte dokumentami,
których kopie przedstawiła pozwana spółka zostały przyznane przez
powoda;
- art. 228 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. przez ustalenie okoliczności
faktycznych na podstawie faktów znanych sądowi urzędowo w związku
z innymi prowadzonymi przez sąd postępowaniami, bez przeprowadzenia
tych dowodów na rozprawie ani także bez zwrócenia uwagi stronom procesu
na te fakty, co uniemożliwiło powodowi wypowiedzenie się co do tych
okoliczności;
9
Nadto powód zarzucił w skardze kasacyjnej naruszenie przepisów prawa
materialnego przez:
- błędną wykładnię art. 7 i 17 ust. 1 i 2 ustawy z 20 grudnia 1949 r.
o państwowym gospodarstwie leśnym (Dz. U. Nr 63, poz. 494 ze zm.), przez
przyjęcie, iż wydanie decyzji na podstawie w/w norm skutkuje trwałym
ograniczeniem uprawnień właścicielskich Skarbu Państwa do nieruchomości
oraz pozbawieniem możliwości domagania się wynagrodzenia za
korzystanie z nieruchomości przez następcę prawnego przedsiębiorstwa
państwowego;
- niewłaściwe zastosowanie (niezastosowanie) art. 352 § 2 k.c. w zw. z art.
224 § 2 k.c. i art. 225 k.c. przez uznanie, że pozwana nie posiada
służebności gruntowej w złej wierze na nieruchomości stanowiącej własność
powoda;
- niewłaściwe zastosowanie art. 60 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. przez
przyjęcie, że dokumenty zgromadzone w niniejszej sprawie, oraz
zachowanie stron w sposób dostateczny ujawniły wole stron niniejszego
procesu do zawarcia umowy cywilnoprawnej, skutkującej obciążeniem
części nieruchomości powoda prawem polegającym na możliwości
instalowania na tej nieruchomości przez przedsiębiorstwo energetyczne
urządzeń służących do przesyłania energii oraz bezterminowego
i bezpłatnego korzystania z części nieruchomości prawo to skuteczne byłoby
wobec każdorazowego nabywcy nieruchomości.
Zarzucając powyższe powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu
Apelacyjnego w całości oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania temu
Sądowi.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Jak przyjmuje się zgodnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzut
naruszenia przez Sąd drugiej instancji art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1
k.p.c. może stanowić usprawiedliwioną podstawę skargi kasacyjnej tylko wtedy, gdy
uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera wszystkich koniecznych
elementów, bądź zawiera tak oczywiste braki, które uniemożliwiają kontrole
10
kasacyjną (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN
792/98, OSNC 1999 r., Nr 4, poz. 83; z dnia 8 października 1997 r., I CKN 312/97,
nie publ.; z dnia 19 lutego 2000 r., IV CKN 758/00, nie publ.; z dnia 18 marca
2003 r., IV CKN 11862/00, nie publ.; z dnia 20 lutego 2003 r., I CKN 65/01, nie
publ.; z dnia 22 maja 2003 r., II CKN 121/01, nie publ.; z dnia 9 marca 2006 r.,
I CSK 147/05, nie publ.; z dnia 27 marca 2008 r., III CSK 315/07, nie publ.).
Zgodnie z treścią art. 328 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku powinno zawierać:
wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia a mianowicie ustalenie faktów,
które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł; wskazanie
przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej,
oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.
Zaskarżony wyrok spełnia te wymagania. Inną natomiast rzeczą jest to, czy sposób,
w jaki sąd doszedł do wskazanych w uzasadnieniu ustaleń faktycznych, był
prawidłowy. Tego rodzaju wadliwości zostały wskazane w skardze kasacyjnej.
Wobec tego należy mieć na uwadze w toku dalszych rozważań, że w postępowaniu
ze skargi kasacyjnej niedopuszczalne jest badanie zasadności dokonanych ustaleń
faktycznych i dowodów. Wynika to z treści art. 3983
§ 3 k.p.c., który wprawdzie nie
wymienia expressis verbis przepisów, których naruszenie, w związku z ustalaniem
faktów i przeprowadzaniem dowodów, nie może być przedmiotem zarzutów
wypełniających drugą podstawę kasacyjną, to jednak, jak trafnie przyjmuje się
w judykaturze (por. m.in. wyrok z dnia 26 z dnia 11 maja 2007, sygn. akt V CSK
456/06, nie publ.; z dnia kwietnia 2006 r. (sygn. akt V CSK 11/06, nie publ.; z dnia
23 listopada 2005 r., sygn. akt III CSK 13/05, OSNC 2005, nr 4, poz. 76;) nie ulega
wątpliwości, że obejmuje on nie tylko art. 233 § 1 k.p.c. ale także art. 228 § 2 k.p.c.
Do tej grupy należy również zaliczyć przepisy regulujące ustalanie faktów w sposób
określany w doktrynie jako „ustalanie bezdowodowe”. W ten sposób z zakresu
drugiej podstawy kasacyjnej z art. 3983
§ 3 k.p.c. wyłączony jest art. 230 k.p.c.
(tak też Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 30 czerwca 2006 r. V CSK 146/06,
nie publ.; w wyroku z dnia 10 stycznia 2008 r., IV CSK 404/07, nie publ.). Te same
przyczyny usprawiedliwiałyby oddalenie zarzutu naruszenia art. 231 k.p.c.,
dopuszczającego uznanie za ustalone określonych faktów, mających istotne
znaczenie dla rozstrzygnięcia prawy, jeżeli taki wniosek można wyprowadzić
11
z innych ustalonych faktów. Rzecz jednak w tym, że skarżący nie zarzuca na tej
podstawie wadliwości wnioskowania, czyli wyciągania logicznych wniosków
z ustalonych faktów o istnieniu innych faktów, istotnych dla rozstrzygnięcia ale
według skarżącego błąd sądu polega na posłużeniu się konstrukcją domniemania
faktycznego na podstawie faktu nie ustalonego, a jedynie uprawdopodobnionego.
Ten zarzut skargi kasacyjnej został trafnie podniesiony i to bez naruszenia art. 3983
§ 3 k.p.c. Zważyć bowiem należy, że fakty stanowiące podstawę domniemań
faktycznych podlegają ogólnym regułom dowodowym i dopiero obiektywna
udowodniona pewność ich istnienia może stanowić podstawę dla dalszego
wnioskowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2000 r. I CKN
1196/98 nie publ.) Tymczasem Sąd drugiej instancji jako podstawę domniemań
faktycznych przyjął istnienie określonego zdarzenia na podstawie pisma, które ze
względu na brak podpisów nie ma waloru dowodu z dokumentu urzędowego.
Wadliwość podstawy faktycznej wyrokowania nie pozwala na pełne
odniesienie się do zarzucanego w skardze kasacyjnej naruszenia prawa
materialnego zwłaszcza, że naruszenie wszystkich wymienionych w skardze
kasacyjnej przepisów łączy się z funkcjonowaniem i skutkami decyzji
administracyjnych, których istnienie założył Sąd drugiej instancji. Zasadne jednak
jest zwrócenie uwagi na kilka istotnych kwestii, związanych z zarzutami skargi.
Powód dochodzi od pozwanej spółki wynagrodzenia za bezumowne korzystanie
z nieruchomości a swoje powództwo opiera na treści art. 224 § 2 k.c. Biorąc pod
uwagę powszechność sytuacji prawnych związanych z zakładaniem i eksploatacją
urządzeń przesyłowych i obowiązujące w tym zakresie regulacje prawne należy
przede wszystkim ustalić i rozważyć, czy pozwane w sprawie przedsiębiorstwo
energetyczne nie dysponuje administracyjno prawnym pozwoleniem na budowę
urządzeń przesyłowych i zezwoleniem na jego eksploatacje połączonym
z ustanowieniem po stronie właściciela nieruchomości trwałego obowiązku
znoszenia w sferze, w której może być wykonywana własność nieruchomości,
stanu ukształtowanego przebiegiem zainstalowanego urządzenia przesyłowego.
Źródłem tak ukształtowanych stosunków mogą być przepisy art. 124, 128 ust. 4,
129, 132 ust. 6 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami
(tekst jedn. Dz. U. z 2000 r., Nr 46, poz. 543 ze zm.; poprzednio art. 70 i 74 ustawy
12
o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości tekst jedn. Dz. U. z 1991 r.,
Nr 30, poz. 127; poprzednio art. 35 i 36 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach
i trybie wywłaszczania nieruchomości tekst jedn. Dz. U. z 1974 r. Nr 10, poz. 64 ze
zm.). Konsekwencją decyzji administracyjnych może być nie tylko uznanie prawa
przedsiębiorstwa energetycznego do eksploatacji urządzeń przesyłowych, ale także
właściwość organu administracji do orzekania o odszkodowaniu za straty będące
następstwem ograniczenia prawa własności nieruchomości (por. wyrok Sądu
najwyższego z dnia 9 marca 2007 r. II CSK 457/06 nie publ.). W związku
z zarzutem skargi kasacyjnej dotyczącym naruszenia art. 7 i 17 ustawy z dnia 20
grudnia 1949 r. o państwowym gospodarstwie leśnym wskazać należy,
że konsekwencje wydanych na tych podstawach decyzji obejmowały jednostki
organizacyjne tego samego podmiotu, a mianowicie jednostki organizacyjne Skarbu
Państwa. Nie miały one znaczenia w stosunku do osób trzecich oraz wobec
każdoczesnego właściciela nieruchomości, na którym zostały zamontowane
urządzenia przesyłowe. Jeśli nawet upoważniały one do korzystania przez
te jednostki z działki wokół urządzeń energetycznych, to tylko w ramach tej samej
konstrukcji podmiotowej (por. wyrok SN z 3 września 2009 r. II CSK 493/08 nie
publ.).
Poza tym, legitymacja do korzystania z cudzej nieruchomości w granicach,
jakie przysługują posiadaczowi służebności, może również opierać się na
cywilnoprawnej umowie. Jednak wówczas rzeczą posiadacza służebności jest
wykazanie tej okoliczności, zwłaszcza to, że uprawnienie ma trwały charakter.
Jeśli nawet przedsiębiorstwo energetyczne podjęło czynności budowy urządzeń
przesyłowych w dobrej wierze, to przymiot dobrej wiary rozumianej, jako błędne,
ale usprawiedliwione w danych okolicznościach przeświadczenie posiadacza
służebności, o przysługującym mu prawie do korzystania z cudzej nieruchomości,
w zakresie roszczeń uzupełniających, musi obejmować cały okres posiadania aż do
wydania rzeczy. Dobrą wiarę wyłącza uzyskanie takich informacji, które
u przeciętnego człowieka powinny wzbudzić poważne wątpliwości, że nie
przysługuje mu prawo do korzystania z rzeczy w dotychczasowym zakresie.
Według art. 224 § 2 k.c., podobne konsekwencje w zakresie roszczeń
13
uzupełniających wywołuje uzyskanie przez posiadacza w dobrej wierze informacji
o wytoczeniu powództwa o wydanie rzeczy.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1
k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania
Sądowi Apelacyjnemu.