Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 12 SIERPNIA 2009 R.
V KK 34/09
Warunkiem sprostania obowiązkowi szczególnej ostrożności, nałożo-
nemu na uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach wskazanych w ustawie,
jest nieustająca obserwacja sytuacji na drodze, umożliwiająca percepcję
wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się do nich. Odbiega od takie-
go modelu zachowania wykonywanie manewru skrętu w lewo, bez upewnie-
nia się, czy nie spowoduje on zajechania drogi także pojazdowi jadącemu z
tyłu. Zaniechanie takiego upewnienia się o braku zagrożenia przy wykonywa-
niu skrętu w lewo oznacza niezachowanie szczególnej ostrożności, jako wa-
runku prawidłowego wykonania manewru zmiany kierunku jazdy, określonego
w art. 22 ust. 1 prawa o ruchu drogowym, a tym samym naruszenie zasady
bezpieczeństwa w ruchu lądowym.
Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik (sprawozdawca).
Sędziowie: SN J. Szewczyk, SA (del. do SN) A. Ryński.
Prokurator Prokuratury Krajowej: B. Mik.
Sąd Najwyższy w sprawie Janusza P., skazanego z art. 177 § 1 k.k., po
rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 12 sierpnia 2009 r., kasacji,
wniesionej przez Rzecznika Praw Obywatelskich od wyroku Sądu Rejonowe-
go w K. z dnia 26 czerwca 2008 r.,
o d d a l i ł kasację (...).
2
U Z A S A D N I E N I E
Sąd Rejonowy w K., w wyroku z dnia 26 czerwca 2008 r., uznał oskar-
żonego Janusza P. za winnego tego, że w dniu 11 maja 2006 r. w R., na
skrzyżowaniu drogi krajowej nr 25 z drogą prowadzącą do miejscowości G.,
nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten spo-
sób, że kierując samochodem osobowym Fiat 126p, nie zachował należytej
ostrożności podczas wykonywania manewru skrętu w lewo oraz zastosował
niewłaściwą technikę wykonania tego manewru przez to, że zjechał od prawej
krawędzi jezdni bezpośrednio pod nadjeżdżający z tyłu samochód Peugeot
kierowany przez Ireneusza P., czym doprowadził do zderzenia z tym pojaz-
dem, w następstwie czego pasażerka Fiata 126p Anna S. doznała obrażeń w
postaci złamania kości łonowej prawej, skręcenia stawu krzyżowo-
biodrowego, skręcenia kręgosłupa szyjnego oraz wstrząśnienia mózgu, naru-
szających czynności narządów ciała na czas powyżej 7 dni – tj. popełnienia
przestępstwa z art. 177 § 1 k.k. i na podstawie tego przepisu, przy zastoso-
waniu art. 58 § 3 k.k. wymierzył mu karę 10 miesięcy ograniczenia wolności z
obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne, po 30 go-
dzin miesięcznie na terenie Urzędu Gminy w R.
Wyrok ten uprawomocnił się w pierwszej instancji wobec niezaskarże-
nia przez żadną ze stron.
Wcześniej, tj. w dniu 21 maja 2008 r., Sąd Rejonowy w K. wyrokiem w
innej sprawie (...) uznał Ireneusza P. za winnego umyślnego naruszenia za-
sad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, polegającego na prowadzeniu pojaz-
du z niedozwoloną prędkością oraz wyprzedzaniu w miejscu, gdzie było to
zabronione, czym spowodował on opisany wyżej wypadek, i skazał go za to
za przestępstwo z art. 177 § 1 k.k.
Na podstawie art. 521 k.p.k. Rzecznik Praw Obywatelskich złożył kasa-
cję od prawomocnego wyroku skazującego Janusza P. Zarzucił wyrokowi ra-
3
żącą i mogącą mieć wpływ na jego treść obrazę przepisów postępowania
karnego, tj. art. 4 i art. 7 k.p.k., przez dowolną, sprzeczną z zasadami prawi-
dłowego rozumowania ocenę materiału dowodowego, wyrażającą się w nie-
rozważeniu i nieuwzględnieniu okoliczności wynikających z sytuacji drogowej
oraz pominięciu w tej części stosownych przepisów ruchu drogowego, przez
co zarazem nie uwzględniono okoliczności przemawiających na korzyść
oskarżonego, a co w efekcie doprowadziło do uznania winy oskarżonego,
podczas gdy prawidłowa analiza tych okoliczności prowadzi do wniosku, że
nie popełnił on przypisanego czynu.
Podnosząc ten zarzut autor kasacji wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przypisanego mu czynu.
Już w toku postępowania kasacyjnego Sąd Najwyższy na rozprawie w
dniu 30 kwietnia 2009 r., na podstawie art. 63 ustawy z dnia 23 listopada
2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052), polecił Sądowi Re-
jonowemu w K. sporządzenie uzasadnienia na piśmie w niniejszej sprawie.
Po jego sporządzeniu wyznaczono ponownie termin rozprawy.
Rozpoznając kasację Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
W wyniku sporządzenia uzasadnienia wyroku przez Sąd Rejonowy
uległ poszerzeniu materiał procesowy, do którego należało się odnieść w po-
stępowaniu kasacyjnym. O ile bowiem zarzut kasacji, jak przyznaje jej autor,
był formułowany na podstawie analizy wyroku w części dyspozytywnej oraz
całokształtu materiału dowodowego zawartego w aktach, to jego rozpoznanie
nastąpiło przy uwzględnieniu także pisemnych motywów rozstrzygnięcia.
Przy tak poszerzonej podstawie rozpoznania kasacji już na wstępie na-
leży stwierdzić, że jej zarzut, sprowadzony do naruszenia wyłącznie przepi-
sów art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k., jest niezasadny i to w stopniu oczywistym. Z
uzasadnienia wyroku wynika bowiem ponad wszelką wątpliwość, i wbrew
twierdzeniom skarżącego, że Sąd Rejonowy ustalił i rozważył wszystkie istot-
ne okoliczności faktyczne, w jakich doszło do kolizji pojazdów. Poddał wnikli-
4
wej ocenie sytuację drogową wytworzoną w krytycznym czasie przez kierow-
ców obu pojazdów, którzy uczestniczyli w wypadku, z których jeden wykony-
wał manewr wyprzedzania (Ireneusz P.), a drugi manewr skrętu w lewo
(oskarżony Janusz P.). Ocenę tą odniósł do przepisów art. 22 i art. 24 ustawy
z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, Dz. U. z 2005 r. Nr
108, poz. 908 ze zm. (dalej p.r.d.), regulujących warunki i sposób wykonania
każdego z tych manewrów. Sąd doszedł do konkluzji, że oskarżony w chwili
przystąpienia do zmiany kierunku ruchu przez skręt w lewo, z naruszeniem
obowiązku zachowania szczególnej ostrożności nałożonego przepisem art.
22 ust. 1 p.r.d., zaniechał upewnienia się, czy sposób jazdy znajdującego się
za nim samochodu Peugeot nie uniemożliwi mu wykonania skrętu i w ten
sposób pozbawił się możliwości uniknięcia wypadku, poprzez zaniechanie
tego manewru.
Okoliczności faktyczne, w jakich doszło do wypadku są niekontrower-
syjne i jako takie zostały uwzględnione przez Sąd Rejonowy przy rozważa-
niach w kwestii odpowiedzialności karnej Janusza P. Nie jest więc trafny za-
rzut wyartykułowany w części wstępnej kasacji, jakoby Sąd Rejonowy pomi-
nął pewne aspekty sytuacji drogowej, w której doszło do zderzenia, a przy
tym nie uwzględnił tych przepisów ruchu drogowego, w których zawarto okre-
ślone zakazy obowiązujące obu kierowców. W swoim rozumowaniu Sąd me-
riti nie pominął tej istotnej okoliczności, że kierowca Peugeota Ireneusz P.
wykonywał w krytycznym czasie niedozwolony w zaistniałej sytuacji manewr
wyprzedzania, z nadmierną przy tym prędkością i został za to prawomocnie
skazany. Uznał jednak, że okoliczności te nie ekskulpują oskarżonego, gdyż
ciążył na nim obowiązek upewnienia się, czy manewr skrętu w lewo może
być wykonany. Nie można zatem zgodzić się z twierdzeniem, jakoby Sąd
pierwszej instancji orzekał z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów
(art. 7 k.p.k.), a także zasady obiektywizmu, co miałoby się wyrażać nie-
5
uwzględnieniem okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego (art.
4 k.p.k.).
Przy rozpoznaniu kasacji nie można było jednak poprzestać na powyż-
szych konstatacjach. A to dlatego, że zarzut kasacji w rzeczy samej wskazuje
na uchybienie innemu jeszcze przepisowi, nie wymienionemu przez skarżą-
cego. Przekonuje o tym treść uzasadnienia kasacji, a w szczególności za-
mieszczone w nim stwierdzenie, że przepis art. 22 ust. 1 p.r.d. nie nakładał
na oskarżonego, po uprzednim sygnalizowaniu skrętu w lewo, powinności
upewnienia się, że manewr ten nie spowoduje zajechania drogi kierującemu
pojazdem jadącym z tyłu. W przekonaniu skarżącego, obowiązek zachowania
szczególnej ostrożności przy zmianie kierunku jazdy nie nakłada tej powinno-
ści na kierowcę wykonującego manewr skrętu w lewo. W interpretacji tego
właśnie przepisu autor kasacji upatrywał sedna sprawy, a zarazem podstawy
normatywnej rozstrzygnięcia w kwestii odpowiedzialności karnej oskarżone-
go. Przedstawił swoje, odmienne od prezentowanego przez Sąd Rejonowy,
rozumienie zakresu powinności nałożonej tym przepisem na kierowcę skręca-
jącego w lewo. Wynika stąd, że podniesiony zarzut wskazuje nie tyle na ob-
razę przepisów postępowania, co na naruszenie prawa materialnego, tj. art.
22 ust. 1 p.r.d., przez jego błędną wykładnię. Przepis ten określa jedną z za-
sad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, której naruszenie, choćby nieumyśl-
nie, wypełniałoby znamię strony przedmiotowej przestępstwa określonego w
art. 177 § 1 k.k., w razie zaistnienia skutków określonych w tym przepisie.
Błędna wykładnia art. 22 ust. 1 p.r.d. mogłaby mieć więc wpływ na treść za-
skarżonego wyroku. Przytoczona tu interpretacja znaczenia zarzutu kasacyj-
nego uwzględnia rzeczywistą intencję skarżącego, zmierzającą do wskazania
na rażące naruszenie przepisu prawa materialnego, które miałoby obciążać
prawomocny wyrok. Jest ona uprawniona w świetle art. 118 § 1 i 2 k.p.k.
W wyinterpretowanym wyżej rozumieniu zarzut obrazy prawa material-
nego jest, w ocenie Sądu Najwyższego, bezzasadny. Skarżący nie przedsta-
6
wił żadnych zasługujących na akceptację argumentów za tym, że art. 22 ust.
1 p.r.d. nie nakłada na kierowcę skręcającego w lewo obowiązku upewnienia
się, iż nie spowoduje to zajechania drogi uczestnikowi ruchu jadącemu za
nim. To prawda, że kierowcę jadącego za pojazdem, który sygnalizuje skręt w
lewo, obowiązywał zakaz wyprzedzania z lewej strony (art. 24 ust. 1, 3, 5
p.r.d.), a niezależnie od tego zakaz wyprzedzania na skrzyżowaniu (art. 24
ust 7 p.r.d., z wyjątkami określonymi w pkt. 8, 9, 10 tego artykułu). Oba te za-
kazy naruszył kierujący Peugeotem Ireneusz P. Jednak nawet przy rażąco
wadliwym zachowaniu innego uczestnika ruchu, każdy kierujący pojazdem, z
mocy art. 3 ust. 1 p.r.d. obowiązany jest na drodze zachować szczególną
ostrożność, gdy ustawa tego wymaga, po to, by unikać wszelkiego działania,
które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa. Właśnie przy zmia-
nie kierunku jazdy ustawa wymaga od kierującego pojazdem zachowania
szczególnej ostrożności (art. 22 ust. 1 p.r.d.). Tę zaś definiuje się w ustawie
jako ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowa-
nia uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w
stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie (art. 2 pkt 22
p.r.d.). W świetle przytoczonych przepisów nie do podważenia jest konkluzja,
że żaden uczestnik ruchu i w żadnej sytuacji nie może podjąć, ani kontynuo-
wać działania, które spowodowałoby zagrożenie bezpieczeństwa na drodze. I
to także wtedy, gdy uczestnicząc w ruchu przestrzega przepisy i zasady bez-
pieczeństwa, a możliwość zaistnienia zagrożenia wyłania się na skutek nie-
przestrzegania tych zasad przez innego uczestnika ruchu. Do samej istoty
szczególnej ostrożności obowiązującej uczestnika ruchu należy takie zwięk-
szenie uwagi, by w razie pojawienia się zagrożenia odpowiednio szybko za-
reagować w zmieniającej się sytuacji na drodze i tak dostosować swoje za-
chowanie, by zagrożenie zażegnać, bądź je zmniejszyć w możliwym w da-
nych okolicznościach stopniu. Warunkiem sprostania obowiązkowi szczegól-
nej ostrożności, nałożonemu na uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach
7
wskazanych w ustawie, jest nieustająca obserwacja sytuacji na drodze,
umożliwiająca percepcję wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się
do nich. Odbiega od takiego modelu zachowania wykonywanie manewru
skrętu w lewo bez upewnienia się, czy nie spowoduje on zajechania drogi
także pojazdowi jadącemu z tyłu. Bez względu na to, czy jadący z tyłu wy-
przedza, naruszając przepisy ruchu drogowego, czy też jako kierowca pojaz-
du uprzywilejowanego korzysta z uprawnienia do niestosowania się do prze-
pisów ruchu pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności (art. 53 ust.
2 p.r.d.), zaniechanie takiego upewnienia się o braku zagrożenia przy wyko-
nywaniu skrętu w lewo oznacza niezachowanie szczególnej ostrożności, jako
warunku prawidłowego wykonania manewru zmiany kierunku jazdy, określo-
nego w art. 22 ust. 1 p.r.d., a tym samym naruszenie zasady bezpieczeństwa
w ruchu lądowym.
Wszystkich tych uwarunkowań prawidłowego wykonania manewru skrę-
tu w lewo, czyniącego zadość obowiązkom kierowcy wynikającym z art. 22
ust. 1 p.r.d. w zw. z art. 3 ust. 1 oraz art. 2 pkt 22 p.r.d., nie dostrzegł autor
kasacji. Przy wykładni art. 22 ust. 1 p.r.d., pojęcie „szczególnej ostrożności”
interpretował nieadekwatnie do jego ustawowego określenia, a w rezultacie
zawęził zakres nałożonych tym przepisem powinności kierowcy wykonujące-
go omawiany manewr. Trafną natomiast wykładnię art. 22 ust.1 p.r.d., także
w odniesieniu do zamieszczonego tam pojęcia „szczególnej ostrożności”,
stosował Sąd Rejonowy i zasadnie przypisał oskarżonemu naruszenie tego
przepisu, a w następstwie nieumyślne popełnienie występku z art. 177 § 1
k.k. Z tych wszystkich względów zarzut kasacji, także w rozumieniu wskazu-
jącym na obrazę przepisu prawa materialnego, okazał się niezasadny.
Już tylko na marginesie trzeba zauważyć, że niczego nie zmienia w
prezentowanej wyżej ocenie co do zasadności kasacji, odwołanie się przez
skarżącego do brzmienia art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. – Pra-
wo o ruchu drogowym, który w poprzednim stanie prawnym normował sposób
8
zmiany kierunku jazdy następująco: „Kierujący pojazdem może zmienić kie-
runek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej
ostrożności oraz pod warunkiem, że nie spowoduje to zajechania drogi innym
kierującym”. To prawda, że w art. 22 ust. 1 obecnie obowiązującej ustawy o
ruchu drogowym nie wyartykułowano owego warunku niezajechania drogi in-
nemu kierującemu. Nie daje to jednak podstaw do utrzymywania, że kierowca
skręcający w lewo zwolniony jest z obowiązku upewnienia się, iż jego ma-
newr nie spowoduje takiego skutku. Wszak obowiązek „upewnienia się” wyni-
ka z konieczności zachowania przez kierującego szczególnej ostrożności,
wyrażającej się, z istoty rzeczy, w powinności ogarnięcia percepcją wszyst-
kiego, co nakazuje niestwarzanie zagrożenia w ruchu, a także niezwiększanie
takiego zagrożenia w sytuacji, gdy inny uczestnik naruszył zasady bezpie-
czeństwa.
Pogląd zbieżny z prezentowanym tu stanowiskiem w przedmiocie wy-
kładni art. 22 ust. 1 p.r.d. wyraził Sąd Najwyższy wcześniej w wyroku z dnia 8
marca 2006 r., IV KK 416/05, LEX 189598, co spotkało się z aprobatą w pi-
śmiennictwie (L. Paprzycki – glosa do tego wyroku: Paragraf na drodze, 2006
nr 8).
Uznając, że podniesione w kasacji zarzuty są niezasadne, Sąd Najwyż-
szy orzekł jak w części wstępnej.