Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 19 sierpnia 2009 r., III CZP 58/09
Sędzia SN Jan Górowski (przewodniczący)
Sędzia SN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
Sędzia SN Barbara Myszka
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa "E.", sp. z o.o. w W. przeciwko
"M.R.E.", sp. z o.o. w W. o zapłatę po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na
posiedzeniu jawnym w dniu 19 sierpnia 2009 r. zagadnienia prawnego
przedstawionego przez Sąd Apelacyjny w Warszawie postanowieniem z dnia 3
marca 2009 r.:
"Czy artykuł 18 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu
nieuczciwej konkurencji (jedn. tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr 153 poz. 1503 ze zm.)
stwarza samodzielną podstawę do dochodzenia roszczenia o wydanie przez
kupującego bezpodstawnie uzyskanych korzyści z tytułu pobrania od sprzedawcy
innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży w rozumieniu
art. 15 ust. 1 pkt 4 wyżej wskazanej ustawy, niezależną od realizacji zobowiązań
stron wynikających z zawartej umowy sprzedaży?"
podjął uchwałę:
Na podstawie art. 18 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o
zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (jedn. tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr 153, poz.
1503 ze zm.) strona może – niezależnie od innych roszczeń wynikających z
umowy – dochodzić zwrotu bezpodstawnie uzyskanych korzyści z tytułu
pobrania innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży.
Uzasadnienie
Pozwem z dnia 6 grudnia 2007 r. "E.", sp. z o.o. w W. domagała się zasądzenia
od "M.R.E.", sp. z o.o. w W. (dawniej: "G.P." sp. z o.o.) kwoty 707 760,25 zł z
ustawowymi odsetkami. Podstawę roszczeń – w ocenie strony powodowej –
stanowił art. 15 ust. 1 pkt 4 w związku z art. 18 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 16
kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (jedn. tekst: Dz.U. z 2003 r.
Nr 153, poz. 1503 ze zm. – dalej: "u.z.n.k.").
Strona powodowa wskazała, że w latach 2004-2006 sprzedawała pozwanej
towary, które ta następnie wprowadzała do sprzedaży w sklepach
wielkopowierzchniowych. Czyn nieuczciwej konkurencji popełniony przez pozwaną
polegał, w ocenie powódki, na pobieraniu innych niż marża handlowa opłat z tytułu
dopuszczenia towarów do sprzedaży; opłaty te były oparte na łączących powódkę z
pozwaną umowach określających warunki współpracy. Określano je mianem m.in.
opłat z tytułu usług marketingowych, logistycznych, opłat z tytułu poszerzenia sieci
oraz wyróżnienia nowych produktów. Powódka wskazywała, że tego typu usługi na
jej rzecz nie były realizowane. Pobieranie opłat odbywało się w ten sposób, że
pozwana wystawiała faktury i następnie należności z tych faktur potrącała z
wierzytelnościami przysługującymi powódce z tytułu sprzedaży towarów.
Wyrokiem z dnia 11 lipca 2008 r. Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił
powództwo. Uznał, że podstawowym stosunkiem umownym łączącym strony była
umowa sprzedaży rzeczy oznaczonych co do gatunku. Zgodnie z art. 155 § 2 k.c.,
prawo własności rzeczy oznaczonych co do gatunku przechodziło na pozwaną z
chwilą ich wydania pozwanej, tym samym, z chwilą przyjęcia towaru przez
pozwaną, towar ten stawał się jej własnością, konsekwencją czego jest fakt, że
opłaty z tytułu usług marketingowych i logistycznych pobierane były od powódki z
tytułu działań, które pozwana podejmowała w odniesieniu do towaru stanowiącego
jej własność. Sąd przyjął, że pozwana dopuściła się czynu nieuczciwej konkurencji
określonego w art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k., gdyż pobierane opłaty, jakimi obciążała
powódkę, faktycznie ograniczały powódce dostęp do rynku; niewyrażenie zgody na
ponoszenie tych opłat skutkowałby nienawiązaniem współpracy z powódką lub –
odpowiednio – jej zaprzestaniem. Podkreślił także, że pozwana nie świadczyła na
rzecz powódki usług, które byłyby ekwiwalentem uiszczonego wynagrodzenia i
przyjął w konsekwencji, iż pozwana uzyskała korzyść majątkową pobierając w
drodze kompensaty należności stanowiące opłaty inne niż marża.
Przy rozpoznaniu apelacji od tego wyroku Sąd Apelacyjny w Warszawie powziął
poważne wątpliwości wyrażone w przedstawionym zagadnieniu prawnym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W uzasadnieniu wyroku z dnia 26 stycznia 2006 r., II CK 378/05 (nie publ.) Sąd
Najwyższy uznał, że art. 18 u.z.n.k. nie jest przepisem szczególnym, wyłączającym
możliwość stosowania do praktyk nieuczciwej konkurencji przepisów ogólnych
kodeksu cywilnego, regulujących wadliwość czynności prawnych. Przepis ten
zawiera dodatkowe instrumenty ochrony przed metodami nieuczciwej konkurencji
oraz sankcje za jej praktykowanie, które uzupełniają katalog środków tradycyjnych,
przewidzianych w kodeksie cywilnym dla wadliwych czynności prawnych. Sąd
Najwyższy przyjął w konsekwencji, że umowa zastrzegająca pobieranie
dodatkowych opłat za przyjęcie towarów do sprzedaży, innych niż marża handlowa,
jest nieważna jako sprzeczna z art. 58 § 2 k.c.
W wyroku z dnia 12 czerwca 2008 r., III CSK 23/08 (nie publ.) przyjęto z kolei,
że do uznania, iż zastrzeganie w umowie innych niż marża handlowa opłat za
przyjęcie towaru do sprzedaży stanowi delikt nieuczciwej konkurencji określony w
art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k., nie ma decydującego znaczenia sama prawna
skuteczność towarzyszących umowie sprzedaży tzw. porozumień marketingowych.
W tej sytuacji zatem art. 18 ust. 1 pkt 5 u.z.n.k. stwarza samodzielną podstawę
domagania się wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści. (...)
Sprzeczność poglądów Sądu Najwyższego – dostrzeżona w tych wyrokach
przez Sąd Apelacyjny – jest pozorna. Pierwszy został wyrażony na tle stanu
faktycznego powstałego w poprzednio obowiązującym stanie prawnym, w którym
zachowanie polegające na zastrzeganiu lub pobieraniu opłat innych niż marża
handlowa nie było stypizowane jako czyn nieuczciwej konkurencji. Sąd Najwyższy,
uznawszy takie działanie za stanowiące nieuczciwą praktykę handlową, poszukiwał
podstaw prawnych pozwalających na pozbawienie podmiotu dopuszczającego się
takich nagannych zachowań uzyskanych z tego tytułu korzyści. Z tego względu
kwalifikował takie zachowania jako sprzeczne z dobrymi obyczajami (art. 3 uz.n.k.) i
z zasadami współżycia społecznego, co prowadziło do wniosku, że czynność
prawna zastrzegająca pobieranie takich korzyści jest bezwzględnie nieważna (art.
58 § 2 k.c.), a tym samym pozwanemu nie przysługiwały w stosunku do powoda
roszczenia z tytułu przewidzianej w umowie opłaty za tzw. otwarcie (powszechnie
określana jako „półkowe”) i zgłoszenie ich w sprawie w formie zarzutu potrącenia
nie mogło być skuteczne. Po wejściu w życie ustawy z dnia 5 lipca 2002 r. o
zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U. Nr 126, poz. 1071) nie
ulega wątpliwości, że tego rodzaju zachowanie stanowi delikt z art. 15 ust. 1 pkt 4
u.z.n.k. oraz że również takiego deliktu dotyczy sankcja określona w art. 18 ust. 1
pkt 5.
Orzeczenie wydane w drugiej sprawie dotyczyło stanu faktycznego zaistniałego
na tle nowego stanu prawnego, w związku z czym Sąd Najwyższy nie miał potrzeby
sięgania do ogólnych przepisów kodeksu cywilnego dotyczących ważności
czynności prawnych, gdyż art. 18 ust. 1 pkt 5 u.z.n.k. stwarzał wystarczającą
podstawę dochodzenia przewidzianych w nim roszczeń. Stanowisko to należy
podzielić, jakkolwiek przeciwko możliwości stosowania wymienionego przepisu
może przemawiać zawarte w nim odesłanie do zasad ogólnych, dotyczących
bezpodstawnego wzbogacenia. Powszechnie przyjmuje się, że roszczenie
kondykcyjne jest wykluczone, gdy istnieje wyraźnie ustawowo sprecyzowane co do
treści roszczenie o wykonanie zobowiązania, a pomiędzy stronami istniały stosunki
zobowiązaniowe wynikające z umowy sprzedaży i porozumień dodatkowych. W
ocenie Sądu Najwyższego w obecnym składzie, dopuszczalne jest jednak
dochodzenie ochrony na podstawie art. 18 ust. 1 pkt 5 u.z.n.k. bez potrzeby
sięgania do konstrukcji nieważności umowy.
Pogląd taki uzasadnia wykładnia systemowa art. 18 u.z.n.k., zawierającego
dokładnie określony katalog roszczeń przysługujących pokrzywdzonemu
przedsiębiorcy i stanowiącego regulację szczególną w stosunku do przepisów
kodeksu cywilnego. Jeżeli zatem w tym przepisie, a także w innych przepisach
rozdziału trzeciego ustawy zawarto katalog środków służących ochronie przed
skutkami działań nieuczciwej konkurencji, to likwidacja tych skutków powinna
następować również według tej regulacji. Także odrębności wynikające z art. 20 i
nast. u.z.n.k. przemawiają za traktowaniem roszczenia przewidzianego w art. 18
ust. 1 pkt 5 jako regulacji szczególnej.
Za ugruntowane należy uznać stanowisko, że przepisy szczególne mogą
wyłączać stosowanie art. 58 k.c., a co za tym idzie, skutki określonych zachowań
można oceniać odrębnie, bez potrzeby sięgania do ogólnych przepisów o
nieważności umowy. Taki przykład wskazuje wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30
października 1969 r., II CR 430/69 (OSNCP 1970, nr 9, poz. 152), zgodnie z którym
istnienie wad sprzedanej rzeczy, a nawet ewentualne podstępne zatajenie tych wad
przez sprzedawcę nie powoduje nieważności umowy (art. 58 § 2 k.c.), skoro
bowiem instytucja rękojmi za wady została w kodeksie cywilnym uregulowana
odrębnie, to skutki zawarcia umowy sprzedaży rzeczy wadliwej należy oceniać
według przepisów o rękojmi, bez sięgania do ogólnych przepisów o nieważności
umowy. Podobnie zatem można dochodzić zwrotu bezpodstawnie uzyskanych
korzyści na podstawie art. 18 ust. 1 pkt 5 u.z.n.k., bez potrzeby rozważania kwestii
nieważności umowy.
W doktrynie wskazuje się, że nie jest wykluczone dochodzenie roszczenia z
bezpodstawnego wzbogacenia w przypadku niewykonania zobowiązania i
powstania roszczeń odszkodowawczych; roszczenia takie przewiduje zaś art. 18
ust. 1 pkt 4 u.z.n.k., również odsyłający do zasad ogólnych. W wyroku z dnia 11
maja 2007 r., I CSK 55/07 (nie publ.) Sąd Najwyższy wskazał, że odesłanie do
zasad ogólnych dotyczy ogólnych zasad odpowiedzialności odszkodowawczej, a
więc wykazania powstania i wysokości szkody oraz związku przyczynowego.
Wynika z tego wniosek, że nie chodzi o odesłanie do ogólnych zasad dotyczących
ważności umowy. Podobnie, nie można wykluczyć takiego zbiegu w sytuacji
określonej w art. 18 ust. 1 pkt 5 u.z.n.k., w którym przez odesłanie do zasad
ogólnych należy rozumieć odesłanie do zasad ogólnych dotyczących
bezpodstawnego wzbogacenia. W doktrynie wskazuje się przy tym, że fakt
popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji zastępuje przesłankę braku podstawy
prawnej, o której mowa w art. 405 k.c., gdy chodzi zaś o badanie, czy uzyskujący
korzyść jest nadal wzbogacony, rozważenia wymaga, czy istniał po jego stronie
obowiązek liczenia się z obowiązkiem zwrotu korzyści (art. 409 in fine k.c.).
Za możliwością dochodzenia roszczenia o zwrot bezpodstawnie uzyskanych
korzyści na podstawie art. 18 ust. 1 pkt 5 u.z.n.k. przemawia też wykładnia
celowościowa, chodzi bowiem o pozbawienie podmiotu popełniającego czyn
nieuczciwej konkurencji uzyskanych z tego tytułu korzyści, bez potrzeby
poszukiwania innych, ogólnych rozwiązań. Niezależnie od tego, wątpliwości Sądu
Apelacyjnego odnośnie do dopuszczalności zbiegu roszczeń z umowy sprzedaży i
bezpodstawnego wzbogacenia nie są uzasadnione również i z tego względu, że
roszczenie przewidziane w art. 18 ust. 1 pkt 5 u.z.n.k. nie może być utożsamiane z
wynikającym z umowy sprzedaży roszczeniem o zwrot ceny. Gdyby je tak
traktować, to powoływany przepis byłby zbędny, tymczasem chodzi o różne pojęcia,
a niezależnie od tego również wysokość ceny (lub reszty ceny) wynikająca z umowy
nie musi być tożsama z uzyskaną bezpodstawnie korzyścią (korzyść obejmuje
również pożytki).
Z tych względów orzeczono, jak w uchwale (art. 390 § 1 k.p.c.).