Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 18 SIERPNIA 2009 R.
WSP 4/09
1. Sędziemu, przeciwko któremu prokurator – wbrew postanowieniom
art. 17 § 2 k.p.k. – prowadzi faktyczne śledztwo, przysługują uprawnienia
podejrzanego, a więc także uprawnienie do wniesienia skargi przewidzia-
nej w art. 3 pkt 4 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na narusze-
nie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowaw-
czym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu
sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. Nr 179, poz. 1843 ze zm.).
2. Suma pieniężna, którą sąd przyznaje skarżącemu na jego żądanie
na podstawie art. 12 ust. 4 powołanej ustawy ma wyłącznie charakter kom-
pensacyjny.
Przewodniczący: sędzia SN J. Steckiewicz.
Sędziowie SN: A. Kapłon, A. Tomczyk (sprawozdawca).
Prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Z. Serdyński.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w Izbie Wojskowej na posiedzeniu w
dniu 18 sierpnia 2009 r. skargi płk. X. na przewlekłość postępowania przy-
gotowawczego prowadzonego przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w
P.
p o s t a n o w i ł :
1. stwierdzić, że w postępowaniu, którego skarga dotyczy, nastąpiła prze-
wlekłość;
2
2. zalecić Wojskowemu Prokuratorowi Okręgowemu w P. odstąpienie od
zamiaru dokonania czynności przesłuchania płk. X. w charakterze świadka
oraz podjęcie działań zmierzających do opracowania wniosku o zezwolenie
na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej albo postanowienia
kończącego postępowanie przygotowawcze – w terminie 30 dni od daty
doręczenia niniejszego postanowienia z aktami sprawy; (...)
Z u z a s a d n i e n i a :
W dniu 25 maja 2007 r. prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej
przesłał do Wojskowego Prokuratora Okręgowego w P. pismo E. Y. z dnia
12 maja 2007 r., stanowiące skargę na niewłaściwe postępowanie wzglę-
dem jej męża, sędziego Wojskowego Sądu (...) w Z. – kpt. Y., ze strony
Prezesa Sądu – płk. X. oraz innych przełożonych wojskowych z Departa-
mentu Sądów Wojskowych Ministerstwa Sprawiedliwości. W piśmie przesy-
łającym zaleca się, co następuje: „zważywszy, że w treści skargi zawarte
są dane o ewentualnych naruszeniach obowiązujących zasad postępowa-
nia z podwładnymi, jak również o innych nieprawidłowościach o charakte-
rze nadużycia uprawnień służbowych przez płk. X. – w sprawie należy do-
konać sprawdzenia faktów podniesionych w skardze, stosownie do dyspo-
zycji przepisu art. 307 § 1-3 k.p.k.”
Postanowieniem z dnia 3 lipca 2007 r. prokurator Wojskowej Prokura-
tury Okręgowej w P., po zapoznaniu się z materiałami postępowania
sprawdzającego, wszczął śledztwo w „sprawie naruszenia zasad postępo-
wania z podwładnymi w stosunku do mjr. Y. i innych nieprawidłowości o
charakterze nadużywania uprawnień przez osoby funkcyjne w Wojskowym
Sądzie (...) w Z.”. Z uzasadnienia postanowienia i akt sprawy wynika, że
żadnego postępowania sprawdzającego nie przeprowadzono.
3
W piśmie Wojskowego Prokuratora Okręgowego w P. z dnia 11 lipca
2007 r. wyrażono stanowisko, iż Prezes Wojskowego Sądu (...) w Z. może
występować w sprawie jako strona postępowania.
W dniu 8 sierpnia 2007 r. przesłuchano autorkę skargi, potraktowanej
jako zawiadomienie o przestępstwie, E. Y. w charakterze świadka. Odmó-
wiła podpisania protokołu, zamieszczając adnotację, iż nie odzwierciedla
tego co powiedziała.
W dniu 9 sierpnia 2007 r. przesłuchujący sporządził notatkę dotyczą-
cą zachowania E. Y. przed przesłuchaniem, wskazując, że gdy dwukrotnie
bez zezwolenia próbowała podglądać akta sprawy pouczył ją, że „... jej
mąż będzie w sprawie uznany za osobę pokrzywdzoną i wtedy będzie mógł
w pełni korzystać z możliwości zapoznania się z aktami sprawy”.
W dniu 24 września 2007 r. przesłuchano w charakterze świadka mjr.
Y.
W dniu 3 października 2007 r. Wojskowy Prokurator Okręgowy w P.
przedłużył okres śledztwa do dnia 3 stycznia 2008 r. W uzasadnieniu
wskazał, iż „... postępowanie karne zostało wszczęte na podstawie skargi
E. Y., w której wymieniona podniosła szereg faktów świadczących o nie-
prawidłowym postępowaniu względem jej męża (...) ze strony (...) płk. X.”
W okresie tych trzech miesięcy, w dniu 10 października 2007 r. wy-
dano postanowienie o połączeniu sprawy Wojskowej Prokuratury Okręgo-
wej w W. (...) z niniejszą, by prowadzić je we wspólnym postępowaniu (...).
Akta tego śledztwa zatytułowano „w sprawie naruszenia obowiązujących
zasad postępowania z podwładnymi i innych nieprawidłowości o charakte-
rze nadużywania uprawnień służbowych przez płk. X. Prezesa Wojskowe-
go Sądu (...) w Z.”.
Po kolejnym przedłużeniu okresu śledztwa, tym razem do dnia 3
kwietnia 2008 r. (postanowienie z dnia 3 stycznia 2008 r.), w dniach 8
stycznia i 19 marca ponownie przesłuchano w charakterze świadka mjr. Y.
4
W dniu 2 kwietnia 2008 r. przedłużono okres śledztwa do dnia 3 lipca
2008 r. W tym okresie przesłuchano 25 świadków. Zeznania wszystkich
świadków dotyczyły postępowania płk. X. Jeden ze świadków – M. K. złożył
po przesłuchaniu „... wniosek o wszczęcie postępowania w stosunku do
prokuratora (...) który w trakcie przesłuchiwania (...) wpływał na treść (...)
zeznania”. W uzasadnieniu tego wniosku M. K. napisał m.in., że przesłu-
chujący go prokurator poinformował go, iż sprawa dotyczy popełnienia
przestępstwa przez Prezesa Wojskowego Sądu (...) w Z. płka X., polegają-
cego na nadużywaniu uprawnień w relacjach z podwładnymi.
Postanowieniem z dnia 3 lipca 2008 r. okres śledztwa przedłużono do
dnia 3 października 2008 r. W tym okresie, postanowieniem z dnia 4 lipca
2008 r. połączono sprawę niniejszą ze śledztwem Wojskowej Prokuratury
Okręgowej w W. (...) „... w sprawie niedopełnienia obowiązków przez sę-
dziów Wojskowego Sądu (...) w W. oraz poświadczenie nieprawdy w po-
stanowieniu w przedmiocie wytknięcia uchybienia proceduralnego Wojsko-
wemu Sądowi (...) w Z. i przez to działanie na szkodę interesu prywatnego
mjr. Y., tj. o popełnienie przestępstwa z art. 271 § 1 k.k. w zb. z art. 231 § 1
k.k. do prowadzenia we wspólnym postępowaniu (...)”. Z uzasadnienia tego
postanowienia wynika, że powodem połączenia tych spraw jest swoisty
związek podmiotowy i przedmiotowy oraz to, że „... dotyczy zachowań na
szkodę tego samego pokrzywdzonego”. Natomiast w dniu 28 lipca 2008 r.
ponownie przesłuchano M. K., a później 10 innych świadków, w tym E. Y. i
mjr. Y.
W dniu 3 października 2008 r. okres śledztwa przedłużono do dnia 3
stycznia 2009 r. W ciągu 3 miesięcy przesłuchano 26 osób, w tym byłych
żołnierzy służby zasadniczej o imieniu J., którzy mogli być kierowcami sa-
mochodu służbowego wykorzystywanego w Wojskowym Sądzie (...) w Z., a
to na okoliczność przejazdu tym samochodem na określonej trasie przez
zastępcę Prezesa Wojskowego Sądu (...) w Z. Nota bene przesłuchiwany
5
na tę okoliczność zastępca Prezesa Wojskowego Sądu (...) w Z. taki fakt
potwierdził.
W dniu 30 grudnia 2008 r. postanowiono ponownie okres śledztwa
przedłużyć, tym razem do dnia 3 kwietnia 2009 r. W tym okresie przesłu-
chano 14 świadków i przeprowadzono 3 konfrontacje.
W dniu 2 kwietnia 2009 r. przedłużono okres śledztwa do 3 czerwca
2009 r. W czasie tych dwóch miesięcy przesłuchano jednego świadka, mi-
mo że z uzasadnienia postanowienia o przedłużeniu okresu śledztwa wyni-
ka znacznie szerszy zakres planowanych czynności, w tym wymagających
dokumentowania; akta sprawy opisywanego okresu zawierają zaś 6 kart.
Tym niemniej, w dniu 2 czerwca 2009 r. ponownie przedłużono okres
śledztwa, tym razem do dnia 3 sierpnia 2009 r., z powołaniem się na te
same czynności niezbędne do wykonania, które nadal uniemożliwiały za-
kończenie śledztwa. Jedynym novum wskazywanym w uzasadnieniu jest
konieczność przesłuchania w charakterze świadka płk. X.
Tymczasem w dniu 29 maja 2009 r. do Naczelnej Prokuratury Woj-
skowej wpłynęła skarga sędziego płk. X. na przewlekłość postępowania w
sprawie o sygn. (...), prowadzonej przez Wojskową Prokuraturę Okręgową
w P., w której domaga się on stwierdzenia przewlekłości postępowania w
tej sprawie oraz przyznania od Skarbu Państwa kwoty 20 000 zł.
W rozbudowanym uzasadnieniu skargi jej autor podjął próbę wyka-
zania, że mimo nieprzedstawienia zarzutów ani niewystąpienia z wnio-
skiem o zezwolenie na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej, w
rzeczywistości od dwóch lat trwające śledztwo toczy się przeciwko niemu,
co uprawnia go do wystąpienia do Sądu Najwyższego ze skargą na prze-
wlekłość tego postępowania, które dodatkowo narusza przepisy procedury
karnej, w szczególności art. 17 § 2 k.p.k. Wskazał też, że podjęta przez
prokuraturę próba przesłuchania go w charakterze świadka jest naduży-
ciem procesowym, nakierowanym na pozbawienie go gwarancji proceso-
6
wych. Opisał również postępowanie prowadzących śledztwo (które toczy
się przewlekle) nieliczących się ze stanowiskami zawartymi w uchwale Kra-
jowej Rady Sądownictwa z dnia 9 stycznia 2008 r. oraz piśmie Ministra
Sprawiedliwości z dnia 20 lutego 2008 r. W odniesieniu do żądania sumy
pieniężnej w wysokości 20 000 zł deklarował wolę przekazania jej na cel
społeczny i dodatkowo podniósł, iż będzie ona nie tylko odpowiednim za-
dośćuczynieniem, ale spełni założenia ustawy o skardze na naruszenie
prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym
prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądo-
wym bez nieuzasadnionej zwłoki. Podkreślił przy tym, że żądana kwota,
jako realna i wymierna sankcja o charakterze finansowym, stanowi sku-
teczny bodziec motywujący organy ścigania do zapewnienia prawidłowego
toku postępowania przygotowawczego.
W piśmie przesyłającym skargę do Sądu Najwyższego Wojskowy
Prokurator Okręgowy w P. wniósł o odrzucenie skargi jako złożonej przez
osobę nieuprawnioną, a ewentualnie, z ostrożności procesowej o jej odda-
lenie jako niezasadnej.
Uzasadniając te wnioski, skupił się na wniosku ewentualnym i po
przedstawieniu przebiegu tego postępowania, podkreślił dużą ilość zarzu-
tów podnoszonych przez E. Y. i mjr. Y., który dodatkowo formułował zarzu-
ty w dużych odstępach czasowych. Nie bez znaczenia dla biegu śledztwa
było włączenie do sprawy materiałów śledztwa Wojskowej Prokuratury
Okręgowej w W. – „w zakresie niedopełnienia po dniu 19 kwietnia 2007 r. w
W. przez płk. W. P., ppłk. L. H. oraz mjr. P. W. – sędziów Wojskowego Są-
du (...) w W. – swoich obowiązków oraz poświadczenia nieprawdy w po-
stanowieniu w przedmiocie wytknięcia uchybienia proceduralnego Wojsko-
wemu Sądowi (...) w Z. (...) i przez to działanie na szkodę interesu prywat-
nego mjr. Y., tj. o popełnienie przestępstwa z art. 271 § 1 k.k. w zb. z art.
231 § 1 k.k.”. Podkreślał również wielowątkowy charakter śledztwa (około
7
50 stanów faktycznych) i konieczność podejmowania wielu pracochłonnych
czynności procesowych oraz brak współpracy w wyjaśnieniu okoliczności
ze strony środowiska Wojskowego Sądu (...) w Z., co spowodowało, że
śledztwo trwa niespełna dwa lata. Wskazał przy tym, że mimo tych prze-
ciwności śledztwo było prowadzone w sposób usystematyzowany, a czyn-
ności procesowe były podejmowane bez zbędnej zwłoki.
Jako przykład utrudnień, z jakimi przyszło się borykać prokuraturze,
podał postawę Prezesa Wojskowego Sądu (...) w Z., który nie udzielał od-
powiedzi na kierowane do niego pisma, nie udostępniał żądanej dokumen-
tacji lub udostępniał ją jedynie częściowo. Nie potrafił też lub nie chciał wy-
egzekwować od swoich podwładnych obowiązku stawiennictwa w Wojsko-
wej Prokuraturze Okręgowej w P. w charakterze świadków, pomimo tego,
że stosowne wezwania do stawiennictwa były doręczane za pośrednic-
twem Prezesa Sądu. Natomiast płk X. wręcz kwestionował istnienie pod-
staw prawnych do skierowania na przesłuchania pracowników Wojskowego
Sądu (...) Z.
Jedynie na marginesie Wojskowy Prokurator Okręgowy w P. pod-
niósł, że płk X. nie jest stroną w śledztwie P.Ś. (...), które toczy się w fazie
in rem. Jego zdaniem, jedynie wydanie postanowienia o przedstawieniu
zarzutów jest formalnym wyrazem pociągnięcia określonej osoby do odpo-
wiedzialności karnej, a do tego nadal brak jest podstaw i podkreślał, że za-
rzut płk. X., iż wezwanie go w charakterze świadka, a nie podejrzanego
stanowi nadużycie procesowe, jest co najmniej kuriozalny.
W zaistniałej sytuacji dążenie za wszelką cenę do przedstawienia
skarżącemu zarzutu popełnienia przestępstwa mogłoby być uważane za
nadużycie prawa przez prokuratora. Natomiast pożądane jest przesłucha-
nie skarżącego wyłącznie w charakterze świadka z uprzedzeniem o
uprawnieniach wynikających z art. 183 k.p.k. Po tym przesłuchaniu zosta-
nie dokonana kompleksowa ocena zebranego materiału dowodowego i
8
można będzie sporządzać pierwsze incydentalne decyzje merytoryczne w
niniejszej sprawie.
Wyraził też zdziwienie dysponowaniem przez skarżącego „ ...tak bo-
gatą i wszechstronną wiedzą na temat sprawy, która przecież dotyczy i je-
go osoby ...” (podkreśl. - SN), a ponadto wyraził pogląd, „że strzeżenie
praworządności oraz czuwanie nad ściganiem przestępstw jest zasadniczą
kompetencją zarezerwowaną wyłącznie dla prokuratury. Stąd prowadzenie
każdego śledztwa, w tym również kwestionowanych przez skarżącego
śledztw P.Ś. (...) i (...) nie jest, wbrew twierdzeniom skarżącego, formą szy-
kany w stosunku do sędziów i organów sądów, a jedynie realizacją usta-
wowych zadań prokuratury”. Odniósł się też do stanowiska Krajowej Rady
Sądownictwa i Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego, ko-
mentując jedynie to drugie i wskazując, że Minister wyraził pogląd, iż nie
wydaje się by niedopuszczalna ingerencja prokuratury miała miejsce w
sprawach opisywanych przez skarżącego. Przytoczył też w tym kontekście
postanowienie Wojskowego Sądu (...) w P. z dnia 4 lutego 2007 r. (...), któ-
rym uwzględniono zażalenie mjra Y. na postanowienie prokuratora Woj-
skowej Prokuratury Okręgowej w W. z dnia 17 sierpnia 2007 r. o odmowie
wszczęcia śledztwa w sprawie P.Ś. (...) i uchylono zaskarżone postano-
wienie nakazując wszczęcie śledztwa i kontynuowanie postępowania
(śledztwo zostało połączone z niniejszym postępowaniem), a w uzasadnie-
niu wskazano, że znana była sądowi uchwała KRS z dnia 9 stycznia 2008
r.
Uczestniczący w posiedzeniu (w trybie art. 10 ust. 3 ustawy o skar-
dze...) prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej jako przedstawiciel
Skarbu Państwa, poparł wnioski zawarte w piśmie Wojskowego Prokurato-
ra Okręgowego w P. oraz argumentację wywiedzioną na ich poparcie, do-
datkowo zaś podkreślił, że oczekuje od Sądu Najwyższego odpowiedzi na
pytanie czy możliwe jest poddawanie kontroli pod kątem przewlekłości po-
9
stępowania czynności dokonanych przed wejściem w życie noweli z dnia
20 lutego 2009 r., a więc przed dniem 1 maja 2009 r.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Przed merytorycznym rozpoznaniem skargi należy ustalić warunki jej
dopuszczalności, a więc – odnosząc się do wniosków przedstawiciela pro-
kuratury i Skarbu Państwa – po pierwsze, czy przepisy ustawy z dnia 17
czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania
sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowa-
nym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej
zwłoki (Dz. U. Nr 179, poz. 1843 ze zm.) zwanej dalej ustawą o skardze, w
brzmieniu ustalonym nowelą z dnia 20 lutego 2009 r. o zmianie ustawy o
skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowa-
niu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. Nr 61, poz. 498) mają za-
stosowanie również do czynności podjętych i przeprowadzonych w postę-
powaniu, którego skarga dotyczy, przed dniem wejścia ustawy w życie?; -
po wtóre, w wypadku udzielenia pozytywnej odpowiedzi na pytanie pierw-
sze, czy sędzia, przeciwko któremu faktycznie prowadzono postępowanie
karne, lecz nie wystąpiono z wnioskiem o zezwolenie na pociągnięcie go
do odpowiedzialności karnej, uzyskał status strony w rozumieniu art. 3 pkt
4 ustawy o skardze?
Problematyka ta była już przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego
w sprawie WSP 1/09 (postanowienie z dnia 21 lipca 2009 r., OSNKW 2009,
z. 9, poz. 79), który wskazał, że /.../ „... w oparciu o analizę przepisów
ustawy o skardze w brzmieniu ustalonym ustawą nowelizującą przez pry-
zmat uzasadnienia projektu tej ustawy oraz orzecznictwa Trybunału i Sądu
Najwyższego” wyraził pogląd, że „przepisy tej ustawy mają zastosowanie
również do stanów rzeczy zaistniałych przed wejściem jej w życie”.
Pozytywne rozstrzygnięcie tej kwestii daje podstawę do analizy sytu-
acji procesowej, w której sędzia, znany z imienia i nazwiska oraz pełnionej
10
funkcji, objęty jest długotrwałym postępowaniem karnym; a to w celu udzie-
lenia odpowiedzi na pytanie czy jest on stroną tego postępowania w rozu-
mieniu przepisu art. 3 pkt 4 ustawy o skardze.
Jako podstawę rozważań należy przyjąć unormowania zawarte w
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a zwłaszcza normy wynikające z art.
5 i 7 oraz 181 zd.1, będące realizacją m.in. zasady ustanowionej w art. 2 –
demokratycznego państwa prawnego. Przywołane przepisy Rozdziału I
Konstytucji wskazują, że „Rzeczpospolita Polska (...) zapewnia wolności i
prawa człowieka oraz bezpieczeństwo obywateli”, zaś „organy władzy pu-
blicznej działają na podstawie i w granicach prawa”. Natomiast przepis art.
181 zd.1 stanowi, iż „sędzia nie może być, bez uprzedniej zgody sądu
określonego w ustawie, pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani po-
zbawiony wolności”.
W świetle tych unormowań, zakres uprawnień prokuratora prowadzą-
cego lub nadzorującego postępowanie karne w sprawie – in concreto – sę-
dziego, a szerzej – osoby objętej immunitetem, wyznacza przepis art. 17 §
2 k.p.k., zezwalający na dokonywanie tylko (podkreślenie SN) czynności
niecierpiących zwłoki w celu zabezpieczenia śladów i dowodów, a także
czynności zmierzających do wyjaśnienia czy zezwolenie będzie wydane. Z
przepisu tego wynika również, że tak ograniczone możliwości podejmowa-
nia czynności śledczych prokurator ma do chwili otrzymania „... zezwolenia
władzy ...”, od którego ustawa uzależnia ściganie.
Prowadzenie na szeroką skalę oraz przez długi czas czynności śled-
czych nie mieści się w granicach uprawnień przyznanych organom proce-
sowym i rażąco narusza przepis art. 17 § 2 k.p.k., i tym samym wykracza
poza zakres kompetencyjny wyznaczony ogólnie, ale bardzo wąsko i jed-
noznacznie, organowi władzy publicznej przez przepis Konstytucji RP. W
takiej zaś sytuacji oczywiste jest, że obywatel, przeciwko któremu w rze-
czywistości prowadzone jest postępowanie karne w sposób uchybiający
11
obowiązującym przepisom, nie może ponosić negatywnych tego konse-
kwencji. Podobnie, jak w sytuacjach opisanych w art. 16 k.p.k., uchybienie
obowiązkowi lub potrzebie pouczenia uczestnika postępowania przez or-
gan prowadzący postępowanie nie może wywoływać ujemnych skutków
prawnych dla tego uczestnika lub innej osoby, której to dotyczy.
W sytuacji występującej w rozpoznawanej sprawie nie ma unormo-
wania zbliżonego choćby do wskazanego w art. 16 k.p.k., ale i trudno wy-
magać od racjonalnego ustawodawcy, że przewidzi taki właśnie – na pozór
legalny – sposób prowadzenia postępowania karnego przez organ proce-
sowy i zamieści stosowną regulację dającą osobie, przeciwko której pro-
wadzone jest postępowanie, a której nie przedstawiono zarzutów lub nie
wystąpiono z wnioskiem o zezwolenie na pociągniecie do odpowiedzialno-
ści karnej, środek pozwalający na obronę jej praw. Jest wprawdzie przewi-
dziany w procedurze karnej nakaz niewszczynania w takiej sytuacji postę-
powania, bądź umorzenia już wszczętego, ale realizacja tego obowiązku
uzależniona jest również od woli prowadzącego postępowanie, a na brak
jednej ze wskazanych decyzji nie przewidziano możliwości oddziaływania.
Dlatego też podzielić należy stanowisko zawarte w powołanym postano-
wieniu Sądu Najwyższego, WSP 1/09, zgodnie z którym sędziemu, prze-
ciwko któremu prokurator prowadzi postępowanie karne i dokonuje czyn-
ności procesowych, a nie występuje z wnioskiem o zezwolenie na pocią-
gniecie tego sędziego do odpowiedzialności karnej, przysługują w tym po-
stępowaniu uprawnienia podejrzanego, a więc i prawo do wniesienia skargi
na przewlekłość postępowania. „Nie może być bowiem tak – jak podkreśla
Sąd Najwyższy w omawianym judykacie – że sędzia, przeciwko któremu
jest prowadzone de facto postępowanie karne, pozostaje w gorszej sytuacji
procesowej niż podejrzany tylko dlatego, że prokurator prowadzący lub
nadzorujący to postępowanie uchybia w sposób rażący obowiązującemu
prawu”.
12
Zastosowanie w opisanej sytuacji rozwiązania analogicznego do za-
wartego w art. 16 k.p.k., zważywszy również na kierunek bogatego orzecz-
nictwa Sądu Najwyższego – wyczulonego na respektowanie praw jednostki
i jednolitego od początku funkcjonowania tej instytucji w polskim systemie
prawnym, tj. od dnia 1 stycznia 1970 r. i z uwagi na tożsamą redakcję za-
wartą w art. 10 d.k.p.k. (w której brak było tylko regulacji zawartej w zd. 2
art. 16 § 2 k.p.k.), zachowującego aktualność, jest w pełni uzasadnione,
gdyż przyznanie uprawnienia pozwalającego na obronę praw osoby objętej
postępowaniem karnym wpisuje się w system już istniejących gwarancji
procesowych i jest korzystne dla osoby, której in concreto dotyczy. A co
równie ważne, pozwala na uruchomienie mechanizmu kontrolnego, wymu-
szającego respektowanie przez organy procesowe obowiązującego prawa.
Na grunt rozpoznawanej sprawy przenieść też można wywody Sądu
Najwyższego, zawarte w cytowanym postanowieniu, dotyczące definicji
przewlekłości postępowania, którą zawiera art. 2 ust. 1 ustawy o skardze.
(...)
Analizując przebieg postępowania przygotowawczego w rozpozna-
wanej sprawie, nie można nie dostrzec, że już czynności podjęte przez
prokuratora Wojskowej Prokuratury Okręgowej w P. w przedmiocie skargi
E. Y. były niezgodne z sugestiami, czy wręcz zaleceniami (o czym świad-
czy sformułowanie „należy dokonać” – uwaga SN) zawartymi w piśmie
przesyłającym skargę. Wbrew tym zaleceniom nie przeprowadzono postę-
powania sprawdzającego i po upływie ponad miesiąca bezczynności
wszczęto śledztwo, ograniczając jego zakres do naruszenia zasad postę-
powania z podwładnymi w stosunku do mjra Y. i innych nieprawidłowości o
charakterze nadużywania uprawnień przez „osoby funkcyjne w Wojskowym
Sądzie (...) w Z.”, a w rzeczywistości do Prezesa Wojskowego Sądu (...) w
Z. płk. X. O rzeczywistym przebiegu śledztwa i jego intensywności świad-
czyć może i to, że np. w okresie od dnia 3 lipca 2007 r. do dnia 2 kwietnia
13
2008 r. przesłuchano tylko autorkę skargi i mjr. Y., którego de facto uznano
za pokrzywdzonego jeszcze przed przesłuchaniem go w charakterze
świadka, oraz wydano postanowienie o połączeniu sprawy Wojskowej Pro-
kuratury Okręgowej w W. (...) z niniejszą. Swoistym kuriozum było połą-
czenie śledztwa prowadzonego w rozpoznawanej sprawie ze śledztwem
Wojskowej Prokuratury Okręgowej w W. (...) w sprawie niedopełnienia ob-
owiązków przez sędziów Wojskowego Sądu (...) w W. oraz poświadczenia
nieprawdy w postanowieniu w przedmiocie wytknięcia uchybienia procedu-
ralnego Wojskowemu Sądowi (...) w Z. i przez to działanie na szkodę inte-
resu prywatnego mjr. Y., tj. o popełnienie przestępstwa z art. 271 § 1 k.k. w
zb. z art. 231 § 1 k.k. (podkreślenia SN), a to z uwagi na ścisły związek
podmiotowy i przedmiotowy oraz to, że dotyczy zachowań na szkodę tego
samego pokrzywdzonego. Nie byłoby powodu do opisywania tej bardzo
wyszukanej łączności spraw, gdyby nie to, że Wojskowy Prokurator Okrę-
gowy w P. w piśmie przesyłającym skargę płk. X. powołał owo połączenie
spraw jako jedną z przyczyn opóźnienia postępowania.
Przede wszystkim stwierdzić należy, że połączenie to było zupełnie
zbędne, ponieważ rzeczywiście poza osobą pokrzywdzonego żadnych in-
nych związków podmiotowych i przedmiotowych w sprawach tych nie było,
a poza tym w sprawie sędziów Wojskowego Sądu (...) w W. nie dokonano
czynności utrudniających sprawne zakończenie postępowania dot. płk. X.,
które już wówczas toczyło się przewlekle.
Również jako przykład nieprzemyślanych decyzji, wpływających na
szybkość postępowania, ale i podnoszących społeczne i ekonomiczne jego
koszty było wzywanie do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w P. w celu
przesłuchania w charakterze świadków byłych żołnierzy służby zasadniczej
o imieniu J. w celu ustalenia, który z nich był kierowcą samochodu służbo-
wego wykorzystywanego w Wojskowym Sądzie (...) w Z. oraz na okolicz-
14
ność – jak się okazało niesporną, bo przyznaną przez świadka, którego na
określonej trasie miano przewozić rzeczonym pojazdem.
Sprawności postępowania nie sprzyjało wielokrotne przesłuchiwanie
tych samych osób, np. Dyrektora Departamentu Sądów Wojskowych Mini-
sterstwa Sprawiedliwości, a co jednoznacznie świadczy o braku jakiego-
kolwiek planu postępowania karnego i wyjątkowej nieefektywności prowa-
dzenia czynności, np. gromadzenia wszelkich możliwych dokumentów, np.
akt postępowań dyscyplinarnych czy akt personalnych osób nieobjętych
postępowaniem. W efekcie doprowadziło to do zgromadzenia w sprawie 12
tomów materiałów, których „dogłębna” analiza była powodem niemożności
ukończenia postępowania. Tego rodzaju przykłady można by mnożyć.
Jednak zaprezentowane wyżej oraz opisany w części wstępnej przebieg
postępowania wskazuje, że – niezależnie od naruszenia reguł wynikają-
cych z art. 17 § 2 k.p.k. – było ono prowadzone w sposób przewlekły.
Zwrócić również należy uwagę i na inną jeszcze prawidłowość rzuca-
jącą się w oczy w rozpoznawanej sprawie – nieskuteczność oddziaływania
innych organów na przebieg postępowania. O zignorowaniu zaleceń za-
wartych w piśmie prokuratora Naczelnej Prokuratury Wojskowej z dnia 25
maja 2007 r. była już mowa w niniejszym uzasadnieniu. Jako kolejne nale-
ży wskazać pismo – analizowane również w przywoływanej sprawie Sądu
Najwyższego , WSP 1/09 – Szefa Oddziału Postępowania Przygotowaw-
czego Naczelnej Prokuratury Wojskowej z dnia 31 stycznia 2008 r. (...) z
którego wynika, że ów Prokurator, po zapoznaniu się z aktami śledztw
prowadzonych w sprawach osób objętych immunitetami (w tym z aktami
postępowania w sprawie P.Ś. (...)) zwrócił uwagę, że charakter tych spraw
obligował do operatywnego, tj. bez zbędnej zwłoki i w możliwie najkrótszym
terminie dokonania wyłącznie w niezbędnym zakresie czynności dowodo-
wych zmierzających do wyjaśnienia, czy ewentualne wnioski o wydanie ze-
zwolenia na ściganie karne osób objętych immunitetami mogą być upraw-
15
nione i wymagane zezwolenia będą wydane. Powołał się przy tym na prze-
pisy art. 17 § 1 pkt 10 i 17 § 2 k.p.k. Stwierdził już wówczas, że nie za-
dośćuczyniono obowiązkom wymaganej sprawności postępowania przygo-
towawczego, a śledztwo cechowała przewlekłość postępowania. Wyraził
przekonanie, że skoro pochopnie zdecydowano o wdrożeniu śledztwa za-
miast ewentualnego przekazania pierwotnej skargi E. Y. do postępowania
służbowego przez przełożonych Prezesa Wojskowego Sądu (...) w Z. – na-
leżało niezwłocznie podjąć przesłuchania świadków, głównie spośród sę-
dziów i pracowników Wojskowego Sądu (...) w Z. i zgromadzić stosowną
dokumentację. Zalecił też, by ten nieudolny i rozwleczony w czasie oraz
pozbawiony nadzoru wewnętrznego sposób prowadzenia śledztwa objąć
nadzorem i pilnie opracować plan czynności śledczych. Jak wynika z anali-
zy akt sprawy, pierwszych dwóch świadków spośród sędziów i pracowni-
ków Wojskowego Sądu (...) w Z. przesłuchano w dniach 10 i 14 kwietnia
2008 r., a następnych w dniach 3-25 czerwca 2008 r. – łącznie 25 osób.
Dalsze przesłuchania miały miejsce jeszcze później.
Bez echa pozostała też treść uchwały Krajowej Rady Sądownictwa z
dnia 9 stycznia 2008 r. krytycznie oceniająca daleko idącą ingerencję pro-
kuratury w niezależność sądu.
Te najistotniejsze fakty obrazujące przebieg śledztwa, wskazują jed-
noznacznie, że postępowanie w rozpoznawanej sprawie prowadzone było
w sposób przewlekły. Sprawa ta nie należała do skomplikowanych ani do-
wodowo, ani prawnie. Przy odpowiedniej koncentracji sił przesłuchanie kil-
kudziesięciu osób i zebranie niezbędnej dokumentacji pozwalającej na wy-
pracowanie właściwej decyzji procesowej dotyczącej dalszego toku postę-
powania powinno trwać znacznie, znacznie krócej. Świadczą o tym niezbi-
cie wielomiesięczne okresy bezczynności opisane na wstępie niniejszego
uzasadnienia. W zderzeniu z tymi faktami nie wytrzymuje krytyki stanowi-
16
sko zaprezentowane przez Wojskowego Prokuratora Okręgowego w P., że
śledztwo było prowadzone bez zbędnej zwłoki.
W celu niezwłocznego wypracowania przez prowadzącego postępo-
wanie przygotowawcze stanowiska dotyczącego dalszego toku śledztwa,
którego skarga dotyczy, Sąd Najwyższy uznał z urzędu za niezbędne zale-
cić Wojskowemu Prokuratorowi Okręgowemu w P. dokonanie jednej z
możliwych czynności: albo  po uznaniu, że materiał dowodowy zebrany w
sprawie pozwala na postawienie płka X. w stan oskarżenia – wystąpienia z
wnioskiem o zezwolenie na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej,
po uzyskaniu którego można będzie sędziemu przedstawić zarzuty i prze-
słuchać go w charakterze podejrzanego i podejmować kroki zmierzające do
skierowania do właściwego sądu aktu oskarżenia, albo – w wypadku od-
miennej oceny materiału dowodowego – umorzenia postępowania. Jako że
do wypracowania każdej z wymienionych decyzji procesowych nie jest nie-
zbędne uzyskanie dowodu z zeznań płk. X przesłuchanego w charakterze
świadka, a przeciwnie – tego rodzaju postąpienie może procesowo poważ-
nie skomplikować dokonywanie ocen w kontekście decyzji podsumowują-
cych ten etap postępowania, Sąd Najwyższy zalecił również odstąpienie od
zamiaru dokonania czynności przesłuchania płk. X. w charakterze świadka.
Na wypracowanie jednej z wymienionych decyzji zupełnie wystarczający
będzie, zdaniem Sądu Najwyższego, termin 30-dniowy, liczony – co oczy-
wiste – od daty doręczenia odpisu postanowienia wraz z aktami sprawy.
Podstawą prawną zaś uzasadnionego wyżej rozstrzygnięcia jest art. 12 ust.
3 ustawy o skardze przy uznaniu, że zalecenia te są wręcz niezbędne dla
niezwłocznego zdecydowania o dalszym toku postępowania.
Rozważając wysokość sumy pieniężnej, Sąd Najwyższy miał na
uwadze przede wszystkim kompensacyjny jej charakter. Ani z treści usta-
wy, ani z uzasadnienia jej projektu, ani wreszcie z rozstrzygnięć Trybunału
nie wynika, by suma pieniężna miała represyjny charakter. Wskazując płat-
17
ników, ustawodawca określił jedynie źródło finansowania orzekanego przez
sąd stwierdzający przewlekłość postępowania środka o charakterze kom-
pensacyjnym. Kompensacyjnym, bo mającym na celu zrekompensowanie
szkód wyrządzonych nazbyt długo, przewlekle prowadzonym postępowa-
niem. Na taki charakter omawianego roszczenia wskazuje też regulacja
zawarta w art. 15 ustawy o skardze, przewidująca możliwość dochodzenia
przez stronę, której skargę uwzględniono, naprawienia szkody wynikłej ze
stwierdzonej przewlekłości. Z regulacji zawartej w art. 15 ust. 2 zdaje się
wynikać również tytuł do dochodzenia w odrębnym postępowaniu stosow-
nego zadośćuczynienia.
Biorąc pod uwagę wnioski płynące z tej bardzo skrótowej analizy
przepisów ustawy o skardze i ustalenie, że żądanie sumy pieniężnej ma
charakter kompensacyjny, podkreślić należy, iż uzasadnienie zgłoszonego
w skardze żądania musi wskazywać szkody lub krzywdy jakich doznała
strona na skutek prowadzenia postępowania w sposób naruszający jej
prawo do przeprowadzenia go bez nieuzasadnionej zwłoki. Skarżący w
rozpoznawanej sprawie nie wskazał ani szkody, ani nie podjął próby spre-
cyzowania doznanych krzywd moralnych. Skupił się natomiast na represyj-
nym charakterze tego środka oraz jego roli prewencyjnej i podkreślił, że
żądana kwota stanowić będzie skuteczny bodziec motywujący organy ści-
gania do zapewnienia prawidłowego toku postępowania przygotowawcze-
go. Jeśli się dodatkowo zważy, że skarżący zadeklarował przekazanie
przyznanych pieniędzy na cel społeczny, to uznać należy, iż nie upatruje
on w instytucji sumy pieniężnej źródła rekompensaty własnych krzywd, a w
istocie wystarcza mu satysfakcja moralna wynikająca z uznania skargi za
zasadną. A skoro tak, suma pieniężna w przyznanej wysokości, w powią-
zaniu z treścią pozostałych rozstrzygnięć, w pełni zrekompensuje skarżą-
cemu krzywdę wyrządzoną mu przewlekle prowadzonym postępowaniem.
Z przytoczonych powodów orzeczono jak na wstępie.
18
* W sprawie zgłoszono zdanie odrębne.