Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 78/09
POSTANOWIENIE
Dnia 10 września 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Iwona Koper (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
Protokolant Izabella Janke
w sprawie z wniosku R.K.
przy uczestnictwie I.K. i J.K.
o zasiedzenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 10 września 2009 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni i uczestniczki postępowania I.K.
od postanowienia Sądu Okręgowego w K.
z dnia 4 listopada 2008 r., sygn. akt [...],
oddala skargi kasacyjne.
2
Uzasadnienie
Sąd Rejonowy w S. postanowieniem z dnia 8 lutego 2008 r. stwierdził, że
wnioskodawczyni R.K. w drodze zasiedzenia nabyła z dniem 2 stycznia 2006 r.
prawo własności nieruchomości położonej w S., obejmującej działki w rejonie ulicy
O. o numerze geodezyjnym 64/90 i powierzchni 2.71.20 ha oraz przy ul. P.
o numerze geodezyjnym 82/88 i powierzchni 0.17.33 ha, stanowiące część
nieruchomości, dla której Sąd Rejonowy w S. prowadzi księgę wieczystą KW nr [...].
W księdze tej jako dotychczasowi właściciele ujawnieni byli uczestnicy
postępowania J.K. i I.K. po 1/6 części oraz nieżyjąca już M.K. w 4/6 częściach.
Udział M.K. uczestnicy odziedziczyli w częściach równych.
Sąd oddalił wniosek w pozostałej części, to znaczy w zakresie zgłoszonego
przez wnioskodawczynię żądania stwierdzenia, że nabyła przez zasiedzenie
również własność dwóch dalszych działek zapisanych w tej samej księdze
wieczystej, położonych przy ul. K. i oznaczonych numerami 26/56 i 27/56.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że nieruchomość, której dotyczyło żądanie
wnioskodawczyni, składa się z kilku działek, stanowiących łącznie gospodarstwo
rolne. Dwie z nich (nr 64/90 o powierzchni 2.71.20 ha, położona w rejonie ul. O. i nr
82/88 o powierzchni 0.17.33 ha położona przy ul. P.) obejmują głównie grunty
rolne. Natomiast działka nr 27/56 o powierzchni 0.13.08 ha to położona przy ul. K.
nieruchomość zabudowana budynkiem mieszkalnym, dwiema stodołami i dwiema
murowanymi szopami, która sąsiaduje z działką nr 26/56 o powierzchni 0.00.52 ha,
będącą drogą do tej nieruchomości.
Stan prawny nieruchomości ujęty w księdze wieczystej jest konsekwencją
nabycia praw do niej przez poprzedników uczestników na podstawie ustawy z dnia
26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz.U. nr
27, poz. 250 ze zm.). Postępowanie przewidziane w tej ustawie miało
skomplikowany przebieg. Najpierw - w 1976 r. - wydany został akt własności ziemi
na rzecz R.K. (ojca wnioskodawczyni). Następnie, w akcie własności ziemi z dnia 3
stycznia 1977 r., uznano za współwłaścicieli nieruchomości po połowie R.K. i M.K.
Wreszcie ostateczną decyzją z dnia 29 czerwca 1978 r. Wojewódzka Komisja do
3
Spraw Uwłaszczenia stwierdziła, że współwłaścicielami gospodarstwa rolnego wraz
z zabudowaniami stali się z mocy prawa L.K. i M.K.. Ich następcami prawnymi są
uczestnicy postępowania.
Mimo zmian w treści wydawanych kolejno decyzji, sporne gospodarstwo od
1976 r. nieprzerwanie prowadziła wnioskodawczyni. Dysponowała udzielonym
przez ojca (R.K.) pełnomocnictwem do wszystkich czynności z tym związanych.
Zajmowała się uprawą roli i hodowlą zwierząt. W zabudowaniach gospodarstwa
przy ul. K. zamieszkała po śmierci R.K. w 1982 r. Wyremontowała zajmowaną
przez siebie część budynku mieszkalnego, utwardziła plac, wybudowała dwie szopy
i stajnię. Poprzednicy prawni uczestników, a potem oni sami, mieszkali w drugiej
części budynku, nie ponosili jednak żadnych kosztów związanych z tymi pracami.
Przez cały czas, do chwili obecnej wnioskodawczyni regulowała też podatek rolny.
W dniu 4 maja 1987 r. M.K. złożyła pozew przeciwko wnioskodawczyni,
domagając się nakazania jej opróżnienia wszelkich pomieszczeń zajmowanych na
nieruchomości przy ul. K. W uzasadnieniu wskazała, że R.K. zajmuje część tej
nieruchomości, nie posiadając do niej żadnego tytułu prawnego. Postępowanie w
tej sprawie, w której powodami są obecnie uczestnicy I. i J.K., było zawieszone do
czasu prawomocnego zakończenia niniejszego postępowania.
Z kolei wnioskodawczyni już wcześniej wystąpiła o stwierdzenie, że nabyła
przez zasiedzenie nieruchomość, której dotyczy ta sprawa. Jednak jej wniosek
został oddalony postanowieniem z dnia 8 czerwca 1992 r. W uzasadnieniu sąd
stwierdził m.in. że nie upłynął termin niezbędny do zasiedzenia.
Wbrew stanowisku uczestników, Sąd I instancji uznał, że wcześniejsze,
prawomocnie zakończone postępowanie dotyczące stwierdzenia zasiedzenia nie
stanowi przeszkody do rozpatrzenia obecnego wniosku. Jeśli bowiem art. 523 k.p.c.
umożliwia wystąpienie o zmianę prawomocnego postanowienia oddalającego
wniosek, to nie zamyka drogi do wszczęcia nowego postępowania.
Rozstrzygając sprawę merytorycznie, Sąd Rejonowy ocenił,
że wnioskodawczyni od 1976 r. spełniała wymagania stawiane przez art. 172 k.c. -
sprawowała faktyczne władztwo nad nieruchomością, pozostając w przekonaniu,
że jest jej właścicielką. Ponieważ otrzymała ją w wyniku ustnej dyspozycji ojca,
4
którego uznawała za właściciela, należało przyjąć złą wiarę wnioskodawczyni.
W konsekwencji okres samoistnego posiadania wymagany do zasiedzenia wynosił
30 lat. Wnioskodawczyni nabyłaby prawo własności z dniem 2 stycznia 2006 r.
Jednak w dniu 4 maja 1987 r. właściciel nieruchomości wytoczył przeciwko niej
powództwo o nakazania opróżnienia wszelkich pomieszczeń zajmowanych
na nieruchomości przy ul. K. Zdaniem Sądu tak sformułowane powództwo
rozciągało się także na grunty pod budynkami i wokół budynków (w tym drogę) w
zakresie niezbędnym do korzystania z nich i spowodowało, na podstawie art. 123 §
1 k.c. w związku z art. 175 k.c., przerwę biegu terminu zasiedzenia w stosunku do
części nieruchomości położonej przy ul. K. (działki o numerach 26/56 i 27/56).
Skutek ten nie dotknął natomiast biegu zasiedzenia niezabudowanych gruntów
rolnych, czyli działek nr 64/90 i 82/88.
Sąd Okręgowy w K., po rozpoznaniu sprawy na skutek apelacji obydwu
stron, uwzględnił częściowo apelację uczestników i zmienił zaskarżone
postanowienie w ten sposób, że datę nabycia przez wnioskodawczynię własności
działek nr 64/90 i 82/88 oznaczył na dzień 30 czerwca 2008 r. W pozostałym
zakresie apelacje zostały oddalone.
Sąd Okręgowy przyjął większość ustaleń i wniosków prawnych Sądu
I instancji. Uzupełnił je jednak własnymi. Wyjaśnił, że w postępowaniu
nieprocesowym, podobnie jak w procesie, w wypadku przytoczenia nowej podstawy
faktycznej możliwe jest złożenie nowego wniosku, gdyż następuje zmiana podstawy
żądania. Rozstrzygnięcie w nowej sprawie nie może naruszać powagi rzeczy
osądzonej w poprzednim postępowaniu, wobec czego sąd jest związany
ustaleniami faktycznymi poczynionymi we wcześniej rozstrzygniętej sprawie, w tym
wypadku ustaleniami dotyczącymi posiadania, jego rodzaju oraz czasu. Nową
okolicznością uzasadniającą aktualnie rozpatrywany wniosek był upływ czasu
niezbędnego do zasiedzenia, który nastąpił już po oddaleniu wniosku w poprzedniej
sprawie.
Sąd II instancji stwierdził, że wiąże go ustalenie, iż bieg terminu samoistnego
posiadania nieruchomości przez R.K. zaczął się na nowo po wydaniu w 1978 r.
aktu własności ziemi na rzecz L. i M.K., która to czynność przerwała wcześniejszy
5
bieg zasiedzenia. Jest także związany ustaleniem, że wnioskodawczyni do śmierci
ojca była posiadaczem zależnym, a samoistnym posiadaczem gospodarstwa był
R.K.
R.K. uzyskał posiadanie w złej wierze, był bowiem uczestnikiem
postępowania uwłaszczeniowego i znał jego wynik. Wnioskodawczyni stała się
posiadaczką samoistną po śmierci ojca (3 lutego 1983 r.). Jako jego
spadkobierczyni, na podstawie art. 176 k.c. mogła doliczyć sobie jednak czas jego
posiadania, co oznacza, że 30-letni okres samoistnego posiadania nieruchomości
przez wnioskodawczynię upłynął 30 czerwca 2008 r.
Sąd Okręgowy uznał za pozbawione wpływu na zasiedzenie przywoływane
przez uczestników postępowanie sądowe o nie do końca wyjaśnionym przedmiocie
i stronach, które zakończyło się wyrokiem z 19 kwietnia 1978 r., gdyż bieg
zasiedzenia rozpoczął się później.
Sąd II instancji zgodził się z Sądem Rejonowym, że pozew o eksmisję
wnioskodawczyni przerwał bieg zasiedzenia działek nr 27/56 i nr 26/56. Wytoczenie
tego powództwa spełniało wymagania art. 123 § 1 pkt 1 k.c. (w zw. z art. 174 k.c.),
ponieważ było nakierowane na pozbawienie posiadacza władztwa nad rzeczą.
Zdaniem tego Sądu, przedmiotem czynności właściciela może być nie tylko rzecz
jako całość, ale również część rzeczy lub część składowa rzeczy, jednak wówczas
skutki czynności będą zależały od treści konkretnego roszczenia i okoliczności
sprawy. Rzecz wraz z jej częściami składowymi stanowi jedność prawną. Dlatego
czynności, mające na celu zachowanie rzeczy, odnoszą skutek także wobec części
składowych, a czynności skierowane na ochronę części składowej rzeczy, w istocie
są czynnościami zachowawczymi odnośnie samej rzeczy - nie mają bowiem
odrębnego przedmiotu ochrony.
W rezultacie Sąd Okręgowy stwierdził, że powództwo o eksmisję,
zawierające żądanie nakazania opróżnienia przez wnioskodawczynię wszelkich
pomieszczeń zajmowanych na nieruchomości położonej przy ul. K., dotyczyło
części składowej nieruchomości, a w konsekwencji było skierowane przeciwko
posiadaniu przez wnioskodawczynię zabudowanej nieruchomości oraz
prowadzącej do niej drogi, gdyż korzystanie z budynku i gruntu jest wzajemnie od
6
siebie uzależnione. Odmienny pogląd, ograniczający skutek powództwa tylko do
przerwy biegu zasiedzenia pomieszczeń czy budynków, prowadziłby do
nieprzewidzianego prawem wyodrębnienia ich własności od gruntu.
Sąd Okręgowy zaakceptował także pogląd, że omawiane powództwo nie
dotyczyło i w konsekwencji nie przerwało biegu zasiedzenia nieruchomości
niezabudowanych, które nie przylegają bezpośrednio od działek przy ul. K.
Stwierdził przy tym, że posiadanie, jako stan faktyczny, może dotyczyć części
rzeczy i również czynności zachowawcze mogą ograniczać się do części rzeczy
znajdującej się w posiadaniu nieuprawnionego. Uznał, że z treści art. 461
k.c., ani
art. 553
k.c. nie wynika niedopuszczalność zasiedzenia części nieruchomości rolnej
(przewidziana do 4 listopada 1971 r. przez art. 178 k.c.), ani domniemanie
traktowania nieruchomości jako całości.
Powyższe postanowienie zaskarżyli skargami kasacyjnymi wnioskodawczyni
oraz uczestniczka postępowania I.K. Każda z nich skarżyła rozstrzygniecie o
oddaleniu jej apelacji przez Sąd Okręgowy.
Wnioskodawczyni oparła skargę na podstawie naruszenia prawa
materialnego (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.) przez błędną wykładnię art. 47 § 1 i 2, art.
123 § 1 pkt 1 i art. 175 k.c.
We wnioskach domagała się uchylenia zaskarżonego orzeczenia
i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w K.
Uczestniczka postępowania przywołała obydwie podstawy kasacyjne z art.
3983
§ 1 k.p.c. Naruszenia prawa materialnego upatruje w błędnej wykładni art. 46
k.c., art. 461
k.c., art. 123 w zw. z art. 175 k.c. oraz art. 56 k.c.
Ponadto zarzuciła naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ
na rozstrzygnięcie poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 379 pkt 3 w zw. z art.
523 k.p.c.
Wnioski skargi zmierzają do uchylenia zaskarżonej części postanowienia
i jego zmiany poprzez oddalenie wniosku R.K. oraz rozstrzygniecie o kosztach
procesu za wszystkie instancje i postępowanie kasacyjne; ewentualnie do
uchylenia tej części orzeczenia oraz odpowiadającej mu części postanowienia
7
Sądu I instancji i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego
rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach procesu za wszystkie instancje.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzut naruszenia przepisów postępowania jest nietrafny. Sąd Okręgowy
słusznie przyjął, że przewidziana w art. 523 zd. 2 k.p.c. możliwość żądania zmiany
postanowienia, oddalającego wniosek w postępowaniu nieprocesowym, nie
oznacza, iż jest to jedyna dopuszczalna droga, na której może swoich praw
dochodzić osoba, która powołuje się na wystąpienie nowej okoliczności.
W rozpatrywanej sprawie okolicznością taką jest fakt upływu terminu zasiedzenia
po prawomocnym, negatywnym dla wnioskodawczyni zakończeniu poprzedniego
postępowania o stwierdzenie nabycia prawa własności przez zasiedzenie.
Wystąpienie tej nowej okoliczności, podobnie jak ustalenie charakteru posiadania
nieruchomości przez wnioskodawczynię nie może być skutecznie kwestionowane w
ramach zgłoszonych przez uczestników zarzutów (art. 3983
§ 3 k.p.c.). W takiej
sytuacji dopuszczalne jest bez narażenia się na zarzut rzeczy osądzonej,
wystąpienie z nowym wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia. Nie jest to problem
nowy i doczekał się już rozstrzygnięcia w orzecznictwie. Odwołać się należy
szczególnie do dwóch orzeczeń Sądu Najwyższego – z dnia 30 października 1962
r. (II CR 874/62, OSNC 1963/7-8/181) i z dnia 12 marca 2003 r. (III CZP 97/02,
OSNC 2003/12/160). Wyjaśnione w nich zostało, że powaga rzeczy osądzonej nie
sięga dalej niż do zmiany podstawy faktycznej, która stanowiła przedmiot orzekania
w poprzednim postępowaniu. Zmiana okoliczności faktycznych otwiera przed stroną
możliwość wyboru drogi przewidzianej w art. 523 k.p.c. lub wszczęcia nowego
postępowania. Dualizm dopuszczalnych postępowań nie wypełnia podstawy
nieważności z art. 379 pkt 3 k.p.c. Przepis ten uznaje postępowanie za toczące się
w warunkach nieważności, jeżeli o to samo roszczenie między tymi samymi
stronami toczy się sprawa wcześniej wszczęta albo jeżeli sprawa taka została już
prawomocnie osądzona. Prawomocnie osądzona sprawa nie toczyła się „o to samo
roszczenie”, gdyż zmiana podstawy faktycznej wyklucza taką tożsamość. Między
stronami nie jest też prowadzona tożsama sprawa wcześniej wszczęta. Byłoby tak,
gdyby wnioskodawczyni najpierw wystąpiła z wnioskiem o zmianę postanowienia
zapadłego w 1982 r., a następnie zainicjowałała niniejsze postępowanie, czego
8
jednak nie uczyniła. W rezultacie podstawa naruszenia przepisów postępowania
jest nietrafna, Sąd Okręgowy nie zastosował i nie mógł zastosować art. 523 k.p.c.
w sytuacji, kiedy wnioskodawczyni nie żądała zmiany prawomocnego
postanowienia lecz złożyła nowy wniosek. Tym samym nie mógł go także naruszyć.
Zarzuty dotyczące uchybienia prawu materialnemu skupiają się na ocenie
konsekwencji wytoczonego przez właściciela nieruchomości w dniu 4 maja 1987 r.
powództwa o nakazanie wnioskodawczyni opróżnienia wszelkich pomieszczeń
zajmowanych na nieruchomości przy ul. K. Wnioskodawczyni uważa, że czynność
ta (powództwo eksmisyjne) odnosiła się tylko do części składowych nieruchomości,
a przez to była nieskuteczna, ponieważ część składowa, według uregulowania
zawartego w art. 47 § 1 i 2 k.c., nie ma samodzielnego bytu i nie może być
odrębnym przedmiotem posiadania, a powództwo o eksmisję z części składowych
było niedopuszczalne i nie mogło rozciągnąć się na samą nieruchomość.
Pogląd ten jest nieprawidłowy, opiera się bowiem na błędnym założeniu, że
czynność zaczepna, przerywająca bieg zasiedzenia z mocy art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w
zw. z art. 175 k.c., musi wprost, w samym żądaniu wyrażać wolę odzyskania całej
nieruchomości. Tymczasem, jak prawidłowo przyjął Sąd Okręgowy, decyduje nie
samo sformułowanie żądania, lecz skutek, jaki ma odnieść jego uwzględnienie.
Skutek ten polegać ma na potwierdzeniu przez właściwy organ, że właściciel nie
rezygnuje ze swoich praw, przeciwnie – aktywnie dowodzi posiadaczowi, że jego
samoistne posiadanie nie ma uzasadnienia prawnego. Taki cel właściciel może
przede wszystkim osiągnąć, kierując przeciwko posiadaczowi roszczenie mające
wyzuć go z posiadania z uwagi na brak po jego stronie uprawnienia do władania
rzeczą. Sposób sformułowania roszczenia może być różny, ponieważ posiadacz
może w rozmaity sposób manifestować swoje posiadanie. Jeżeli jednak
uwzględnienie żądania umożliwi właścicielowi, w drodze wykonania orzeczenia,
usuniecie posiadacza i odzyskanie władztwa nad rzeczą – takie roszczenie
przerywa bieg zasiedzenia. Skoro zatem posiadanie nieruchomości siedliskowej
przez wnioskodawczynię przejawia się w korzystaniu z niej jako miejsca
zamieszkania i miejsca przechowywania mienia ruchomego - w tym środków do
produkcji rolnej, inwentarza i zbiorów, to nakazanie jej opróżnienia pomieszczeń
pozbawi ją posiadania i doprowadzi do odzyskania nieruchomości przez
9
właściciela. Nie można przyjąć stanowiska wnioskodawczyni, że roszczenie
dotyczy tylko części składowych nieruchomości, które nie mają samodzielnego bytu
prawnego, wobec czego roszczenie nie może odnieść żadnego skutku, bo jest
bezprzedmiotowe. Części składowe stanowią jedność z nieruchomością
i posiadanie ich jest przejawem posiadania nieruchomości, w skład której wchodzą.
Z tych przyczyn podniesione przez wnioskodawczynię zarzuty naruszenia przez
Sąd Okręgowy art. 47 § 1 i 2, art. 123 § 1 pkt 1 i art. 175 k.c. okazały się
nieuzasadnione. Zamieszczone w skardze kasacyjnej argumenty dotyczące toku
postępowania eksmisyjnego po wydaniu prawomocnego postanowienia w niniejszej
sprawie nie mogą zostać uwzględnione w postępowaniu kasacyjnym (art. 39813
§ 2
k.p.c.). Nie miałyby zresztą i tak wpływu na rozstrzygnięcie, skoro postępowanie
eksmisyjne toczy się nadal.
Nie można przyznać racji również uczestnikom, którzy prezentują stanowisko
przeciwne do wnioskodawczyni i uważają, że wytoczone w 1987 r. powództwo
o opróżnienie zabudowań przerwało bieg zasiedzenie nie tylko w stosunku do
zabudowanej nieruchomości przy ul. K. wraz z prowadzącą do niej drogą, ale także
w stosunku do wszystkich działek, wchodzących w skład gospodarstwa rolnego
objętego księgą wieczystą nr [...]. Ich zdaniem, cel wytoczonego powództwa,
powinien być określony przy zastosowaniu pojęcia nieruchomości znaczeniu
wieczystoksięgowym, jako obejmującego wszystkie działki gruntu ujęte w jednej
księdze wieczystej. Rzeczywiście, w świetle art. 46 § 1 k.c., rozpatrywanym w
powiązaniu z art. 21 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych
i hipotece (tekst jedn. Dz.U. z 2001 r., Nr 124, poz. 1361 ze zm.) połączone
w jednej księdze działki, stanowiące własność jednej osoby traktowane są jako
jedna nieruchomość, jeżeli graniczą ze sobą lub stanowią całość gospodarczą.
W sytuacji, kiedy wszystkie działki ujęte w Kw nr [...] tworzą nieruchomość rolną
(gospodarstwo rolne), zachodzi wymagana więź gospodarcza między nimi. Stan
prawny nie unicestwia jednak faktycznego rozdziału poszczególnych gruntów
gospodarstwa. Nie rzutuje także na odmienny sposób ich posiadania przez
wnioskodawczynię. O ile posiadanie części siedliskowej gospodarstwa wyrażało się
w korzystaniu z pomieszczeń tam umiejscowionych, o tyle posiadanie pozostałej
części gospodarstwa – działek stanowiących grunty rolne – polegało na ich uprawie
10
i wykorzystywaniu rolniczym. O przerwie biegu zasiedzenia z przyczyn wskazanych
w art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c. decyduje treść zgłoszonego
roszczenia. Ona także wyznacza przedmiotowy zakres przerwy. Jeżeli powództwo
skierowane przeciwko posiadaczowi dotyczy tylko części nieruchomości,
spowoduje przerwę zasiedzenia tylko w stosunku do tej jej części. Treść żądania
zgłoszonego przez M.K. została prawidłowo zinterpretowana przez Sąd Okręgowy.
Żądanie dotyczyło opróżnienia pomieszczeń na nieruchomości przy ul. K.,
natomiast nie zawierało żądania zwrotu gruntów rolnych, które z działkami przy ul.
K. nawet nie sąsiadowały. Wykładnia czynności procesowej nie może – z
powołaniem na brzmienie art. 56 k.c. – odrywać się od zgłoszonego żądania, gdyż
– z uwagi na związanie powództwem wynikające z art. 321 § 1 k.p.c., sąd nie jest
władny orzekać o przedmiocie nie objętym żądaniem.
Stanowisko Sądu orzekającego, który przyjął, że wytoczenie powództwa
eksmisyjnego nie wpłynęło na bieg terminu zasiedzenia części nieruchomości,
stanowiącej odrębne grunty rolne nie narusza zatem wskazanych przez
uczestników przepisów prawa materialnego (art. art. 46 k.c., art. 461
k.c., art. 123
w zw. z art. 175 k.c. oraz art. 56 k.c.).
W konsekwencji obydwie skargi kasacyjne podlegały oddaleniu na
podstawie art. 39814
k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.
Orzeczenie o kosztach postępowania stanowi realizację reguły z art. 520 § 1
k.p.c. w zw. z art. 39821
i art. 391 § 1 k.p.c.