Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UK 7/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 września 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Andrzej Wróbel (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn
SSN Zbigniew Korzeniowski (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku A. S.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o rentę z tytułu niezdolności do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 17 września 2009 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 12 czerwca 2008 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny wyrokiem z 12 czerwca 2008 r. oddalił apelację wnioskodawcy A.
S. od wyroku Sądu Okręgowego, którym oddalono jego odwołanie od decyzji
pozwanego organu rentowego z 29 czerwca 2007 r., odmawiającej mu renty wobec
niestwierdzenia niezdolności do pracy.
Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawca (ur. w 1954 r.) posiada wykształcenie
2
średnie rolnicze, a przed wnioskiem o rentę pracował jako monter-spawacz w
latach 1983-2007. Niezdolność do pracy wnioskodawca łączył zasadniczo ze
zmianami i schorzeniami kręgosłupa oraz stanem wzroku. Lekarz orzecznik i
komisja lekarska nie stwierdzili niezdolności do pracy co stanowiło podstawę
decyzji odmawiającej renty. W postępowaniu sądowym biegli neurolog i ortopeda-
traumatolog nie stwierdzili niezdolności do pracy. Biegły okulista ocenił, że gorszy
stan wzroku (jednooczność) istnieje od dzieciństwa i nie powoduje niezdolności do
pracy. Sąd Okręgowy uznał opinie biegłych za miarodajne dla oceny niezdolności
do pracy i zgodne z uprzednimi orzeczeniami lekarza orzecznika oraz komisji
lekarskiej. Wskazał, że przedstawione przez wnioskodawcę „opinie" specjalisty
neurochirurga profesora L. Z., u którego się leczył, poza zaakcentowaniem
dolegliwości bólowych nie zawierają podstaw do uznania wnioskodawcy za
niezdolnego do pracy. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia przyjął, że wnioskodawca
nie jest niezdolny do pracy w rozumieniu art. 12 i 13 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o
emeryturach i rentach z FUS (dalej ustawa). Sam fakt istnienia schorzeń i
konieczność okresowego leczenia nie oznacza długotrwałej niezdolności do pracy.
Prawo do renty przysługuje ubezpieczonemu, który jest niezdolny do pracy - art. 57
ust. 1 ustawy.
Sąd Apelacyjny ustalenia i ocenę prawną pierwszej instancji uznał za prawidłowe.
W szczególności, iż dowody zostały ocenione bez naruszenia zasad z art. 233 § 1
k.p.c. i sprawa została dostatecznie wyjaśniona do rozstrzygnięcia. Natomiast
przedłożone przez apelującego zaświadczenie specjalisty neurochirurga podlegało
ocenie tak jak pozostały materiał dowodowy i samo w sobie nie mogło być
podstawą wydania orzeczenia.
Skarga kasacyjna zarzuciła naruszenie art. 382 k.p.c. w związku z art. 217 § 2
k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez niezasadne w okolicznościach sprawy
pominięcie środka dowodowego powołanego przez stronę w pierwszej instancji, tj.
uzupełniającej opinii biegłych, gdy środek ten zmierzał do udowodnienia faktów
mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem opinia wydana
przez biegłych lekarzy Sądu Okręgowego pozostawała w rażącej sprzeczności z
innym materiałem dowodowym zebranym w sprawie i zawierała oczywiste
sprzeczności między rozpoznaniem chorobowym u pacjenta, a wnioskami opinii.
3
Sąd drugiej instancji mimo wytknięcia tego uchybienia w apelacji, bezpodstawnie
nie uzupełnił postępowania dowodowego lub nie uchylił wyroku Sądu pierwszej
instancji, co wpłynęło istotnie na treść rozstrzygnięcia, które Sąd pierwszej i drugiej
instancji oparł wyłącznie na opinii biegłych, pozostającej w sprzeczności z innym
zebranym w sprawie materiałem dowodowym, a uzupełnienie opinii mogło
niewątpliwie wpłynąć na wydanie odmiennego rozstrzygnięcia w sprawie. Skarżący
wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podstawa skargi kasacyjnej nie jest uzasadniona i dlatego została oddalona.
Skarga przysługuje od prawomocnego wyroku, stąd ograniczenie jej tylko do
podstawy procesowej nie może pomijać, że naruszenie przepisów postępowania
ma znaczenie, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art.
3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.). Chodzi więc przede wszystkim o zastosowanie prawa
materialnego, zwłaszcza jeśli się dodatkowo zauważy, że podstawą skargi
kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów
(art. 3983
§ 3 k.p.c.) i Sąd Najwyższy jest związany ustaleniami faktycznymi
stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia (art. 39813
§ 2 k.p.c.). Natomiast
skarga nie zarzuca, że zaskarżony wyrok narusza prawo materialne (art. 3983
§ 1
pkt 1 k.p.c.), które w postępowaniu ze skargi stanowi punkt wyjścia dla oceny, czy
zarzucane uchybienia procesowe (z wskazanymi ograniczeniami) mogły mieć
istotny wpływ na wynik sprawy. Pojęcie niezdolności do pracy jako przesłanki
prawa do renty należy do prawa materialnego (art. 57 ust. 1 pkt 1 w związku z art.
12 i 13 ustawy). Decyduje o niej w decyzji organ rentowy a w przypadku odwołania
sąd. Prawnej kategorii niezdolności do pracy nie można więc redukować tylko do
oceny medycznej (art. 12 i 13 ustawy). Nawet w tej sferze ustalenie niezdolności do
pracy dla celów rentowych również podlega określonemu reżimowi (art. 14 ustawy).
Ustrojowo w pierwszej kolejności orzeka o niej lekarz orzecznik, a w przypadku
sprzeciwu zainteresowanego komisja lekarska. Jednak ich orzeczenia nie stanowią
rozstrzygnięcia w sferze prawnej lecz tylko faktycznej. Podobne znaczenie ma
ocena biegłych w postępowaniu sądowym, nawet mimo tego, że na opinię składają
się wiadomości specjalne (art. 278 k.p.c.). To oddzielnie sfery faktycznej od
4
prawnej odpowiada na brak w skardze zarzutów naruszenia prawa materialnego,
gdyż same zarzuty procesowe nie mają znaczenia, jeżeli naruszenie przepisów
postępowania nie miało istotnego wpływu na wynik sprawy.
W tej sprawie nie ma potrzeby badania takiej zależności, gdyż zarzuty
procesowe nie są zasadne. Wyjściowe w ich ocenie stwierdzenie sprowadza się do
tezy, że lekarz leczący ubezpieczonego nie decydował o niezdolności do pracy w
rozumieniu art. 12 i 13 ustawy. Po wtóre Sądy nie pominęły zaświadczenia
specjalisty neurochirurga u którego wnioskodawca się leczył. Nie opiniował on w
sprawie jako biegły, zresztą wówczas budziłoby to zastrzeżenia z art. 281 k.p.c. w
związku 49 k.p.c. Nie ustalono też, iżby przedmiotem jego zaświadczenia, poza
rozpoznaniem medycznym, była ocena niezdolności do pracy w rozumieniu
orzecznictwa rentowego. Nie wykazano również aby jego rozpoznanie medyczne
było sprzeczne z rozpoznaniem leżącym u podstaw rozstrzygnięcia o braku
niezdolności do pracy. Nie doszło tym samym do naruszenia art. 382 k.p.c., gdyż
Sąd miał na uwadze prywatną dokumentacją medyczną wnioskodawcy i dokonał
oceny jej znaczenia w sprawie. Przepis art. 382 k.p.c. jest naruszony wtedy, gdy w
orzekaniu sąd pomija część materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej
instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym, a tego w tej sprawie nie można
stwierdzić. W art. 382 k.p.c. nie chodzi o dowody w ogóle nieprzeprowadzone. Nie
doszło również do naruszenia art. 227 k.p.c., gdyż zgodnie z nim przedmiotem
dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Z przepisu
tego nie wynika jednak założenie, że sąd ma zawsze przeprowadzić dowód z opinii
kolejnego biegłego, jeżeli tyko strona o to wnosi. W konsekwencji nie został
naruszony art. 217 § 2 k.p.c., gdyż sąd nie musi przeprowadzać wszystkich
wniosków dowodowych zgłaszanych przez stronę (nawet nie powinien – skoro
zgodnie z tym przepisem "Sąd pominie środki dowodowe"), jeżeli okoliczności
sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione lub jeżeli strona powołuje dowody
jedynie dla zwłoki. Innymi słowy zaświadczenia lekarza leczącego wnioskodawcę
nie przedstawiały faktów istotnych, których znaczenie byłoby inne niż ocenionych w
sprawie. Wskazanie na konieczność leczenia operacyjnego nie wyklucza w
przyszłości innego ustalenia i rozstrzygnięcia o prawie do renty. Sąd wyjaśnił,
dlaczego „opinia" (zaświadczenie) lekarza leczącego wnioskodawcę nie
5
uzasadniała przeprowadzenia dowodu z opinii innych biegłych.
Skarga kasacyjna podlega rozpoznaniu tylko w granicach jej podstaw (art. 39813
§
1 k.p.c.). Tracą więc na znaczeniu zarzuty nie ujęte w podstawie skargi, choć
sformułowane w jej uzasadnieniu. Chodzi tu o naruszenie art. 5 k.p.c. i wskazanie,
że Sąd pierwszej instancji pouczał wnioskodawcę w tym trybie (uzasadnienie
wyroku tego Sądu). Trudno byłoby jednak przyjąć, że w trybie art. 5 k.p.c. sąd
winien pouczać stronę „w jaki sposób ma uzupełniać zarzuty" do opinii biegłych,
skoro funkcja tego przepisu została ograniczona do sytuacji „uzasadnionej
potrzeby" i „niezbędnych pouczeń co do czynności procesowych". W przeciwnym
razie mogłoby to naruszać zasadę bezstronności Sądu. Co do art. 286 k.p.c., to w
orzecznictwie zasadnie przyjmuje się, że nie można stronie odmówić uzupełnienia
postępowania dowodowego o kolejną opinię biegłych, gdy stawia zasadne
zastrzeżenia do dotychczasowej opinii albo gdy ta zawiera istotne braki lub pomija
wymagane wiadomości specjalne. Takich zastrzeżeń i wadliwości w sprawie nie
stwierdzono. Natomiast przepis art. 233 § 1 k.p.c. bezpośrednio odnosi się do
oceny dowodów, stąd nie mógłby stanowić podstawy zarzutu skargi kasacyjnej (art.
3983
§ 3 k.p.c.).
Z tych motywów orzeczono jak w sentencji, stosownie do art. 39814
k.p.c.