Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 45/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 września 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Pietrzykowski
Protokolant Beata Rogalska
w sprawie z powództwa Spółdzielni Mieszkaniowo-Budowlanej „I.”
przeciwko Miastu W.
o ustalenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 23 września 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 18 września 2008 r., sygn. akt [...],
oddala skargę kasacyjną; zasądza od strony pozwanej na
rzecz strony powodowej kwotę 1800 (tysiąc osiemset) zł tytułem
zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy ustalił, że wysokość opłaty rocznej z tytułu przysługującego
stronie powodowej – Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej „I.” prawa użytkowania
wieczystego nieruchomości (bliżej oznaczonej w pozwie) wynosi od dnia 1 stycznia
2005 r. 697.264 zł. Sąd ten nie podzielił stanowiska strony pozwanej – Miasta W.
(właściciela nieruchomości) o konieczności zwiększenia takiej opłaty do kwoty
872.706 zł. Rozstrzygnięcie takie zapadłe na tle następujących ustaleń faktycznych.
Strona pozwana wypowiedziała stronie powodowej (użytkownikowi
wieczystemu) dotychczasową opłatę roczną za korzystanie przez powoda
z nieruchomości położonej w W. w kwocie 697.264 zł ze skutkiem na dzień 31
grudnia 2004 r. i ustaliła nową opłatę roczną w wysokości 872.706 zł za rok 2005.
Nową opłatę określono na podstawie wartości całej nieruchomości, dokonanej
przez rzeczoznawcę majątkowego. Strona powodowa skierowała wniosek do
Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO) w W. o uznanie podwyższonej,
nowej opłaty za nie uzasadnioną. SKO ustaliło, że od dnia 1 stycznia 2005 r. nadal
obowiązuje opłata roczna w dotychczasowej wysokości. Rozpatrując sprzeciw
Miasta od orzeczenia SKO, Sąd Okręgowy stwierdził, że ciężar udowodnienia faktu
wzrostu cen nieruchomości objętej użytkowaniem wieczystym obciążał stronę
pozwaną (właściciela gruntu), ponieważ ta właśnie strona wywodziła korzystne dla
siebie skutki prawne wzrostu wartości gruntu w postaci konieczności podwyższenia
opłaty rocznej. W ocenie tego Sądu, wykonany na zlecenie Miasta, tzw. operat
szacunkowy jest dokumentem prywatnym i w związku z zakwestionowaniem przez
stronę powodową (użytkownika wieczystego) zawartych w nim wyliczeń
bezprzedmiotowe było badanie prawidłowości jego sporządzenia m.in. na
podstawie dowodów z przesłuchania autora tego operatu jako świadka. Powołanie
się na ogólny wzrost cen nieruchomości położonych na terenie W. w stosunku do
roku 2002 nie może mieć znaczenia decydującego, a wiarygodnym dowodem
wartości nieruchomości mógłby być tylko dowód z opinii biegłego sądowego, ale
takiego wniosku nie zgłoszono w toku postępowania. W konsekwencji Sąd
3
Okręgowy doszedł do wniosku, że strona pozwana nie udowodniła wzrostu wartości
nieruchomości do poziomu uzasadniającego nową, proponowaną opłatę roczną.
Apelacja strony pozwanej została oddalona. Zdaniem Sądu Apelacyjnego,
przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami z 1997 r. wymagają sporządzenia
przez rzeczoznawcę majątkowego operatu, określającego aktualną wartość
nieruchomości, ale nie oznacza to, że taka ocena na dalszym etapie postępowania,
wywołanego brakiem jej akceptacji przez użytkownika wieczystego, stanowi
przekonujący dowód w sądowym postępowaniu rozpoznawczym. Powodowa
Spółdzielnia podniosła sporo merytorycznych zarzutów, co do przyjętej przez
rzeczoznawcę metody oszacowania spornej nieruchomości i zasadność tych
zarzutów podzieliło SKO. Z chwilą przekazania sprawy do Sądu (w wyniku
wniesienia sprzeciwu) strona pozwana (właściciel gruntu) powinien wykazać
nastąpienie wzrostu wartości nieruchomości uzasadniającego dokonanie
wypowiedzenia wysokości dotychczasowej opłaty rocznej. Weryfikacja tzw. operatu
szacunkowego rzeczoznawcy, sporządzonego przed wypowiedzeniem wysokości
opłaty rocznej mogłaby nastąpić tylko na podstawie opinii biegłego sądowego.
Jednakże strona pozwana nie złożyła wniosku o przeprowadzenie takiego dowodu,
a Sąd nie miał obowiązku dopuszczenia dowodu z opinii biegłego z urzędu. Jeżeli
strona pozwana podnosiła nieprzydatność dowodu z opinii biegłego, to działała
jednak na własne ryzyko ze wszystkimi wynikającymi stąd konsekwencjami.
W obszernej skardze kasacyjnej strony pozwanej podnoszono naruszenie
przepisów prawa materialnego, tj. art. 6 k.c. w zw. z art. 77 ust. 3, art. 80 ust. 2 i art.
150 ust. 5 ustawy z dnia 11 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami
(j.t. Dz.U. z 2004 r. Nr 262, poz. 2603 ze zm. – cyt. dalej jako „u.g.n.”).
Wskazywano także naruszenie przepisów proceduralnych: art. 233 § 1 k.p.c. w zw.
z art. 3 k.p.c., art. 230 k.p.c., art. 232 k.p.c., art. 233 § 2 k.p.c. w zw. z art. 227
k.p.c., art. 245 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 217 § 2 k.p.c., art. 224 k.p.c.,
art. 233 k.p.c. w zw. z art. 241 i 232 k.p.c. Skarżący wnosił o uchylenie
zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
4
Podstawowe znaczenie w rozpoznawanej sprawie ma zagadnienie rozkładu
ciężaru dowodu w zakresie dotyczącym przesłanek uzasadniających aktualizację
rocznej opłaty z tytułu użytkowania wieczystego gruntu przez powodową
Spółdzielnię oraz procesowych konsekwencji takiego rozkładu. W postępowaniu
sądowym nie była kwestionowana sama skuteczność prawna złożonego
wypowiedzenia zmieniającego (art. 78 ust. 1 u.g.n.).
Treść uzasadnienia zarzutu naruszenia art. 6 k.c. w zw. z art. 77 ust. 3
i art. 80 ust. 2, art. 150 ust. 5 u.g.n. oraz zarzutu naruszenia art. 233 § 1 w związku
z art. 3 k.p.c., art. 230 k.p.c. i art. 232 k.p.c., wskazuje na to, że strona skarżąca za
nieusprawiedliwione („wolontarystyczne”) uważa stanowisko Sądu Apelacyjnego,
zgodnie z którym ciężar udowodnienia wzrostu wartości gruntu (działek),
uzasadniających dokonanie wypowiedzenia dotychczasowej wysokości opłaty
rocznej, obciąża stronę pozwaną. Tymczasem takie właśnie stanowisko obu Sądów
meriti znajduje usprawiedliwienie w treści art. 78 ust. 3 u.g.n. Zgodnie z tym
przepisem, ciężar dowodu istnienia przesłanek do aktualizacji opłaty (art. 77 ust. 1
u.g.n.) spoczywa na właściwym organie. Rzecz jasna, chodzi o właściciela
nieruchomości oddanej w użytkowanie wieczyste, mimo jurydycznej nieścisłości
tego przepisu (verba legis: „właściwy organ”). Jest to przepis o charakterze
materialno-prawnym, który – w sensie czasowym – określa ciężar rozkładu dowodu
w całym postępowaniu „aktualizacyjnym”, obejmującym fazę postępowania
administracyjnego i fazę sądowego postępowania rozpoznawczego. Nie ma przy
tym znaczenia to, że właściciel nieruchomości pozostaje zawsze stroną pozwaną
w postępowaniu sądowym po wniesieniu sprzeciwu przez właściwy organ lub
użytkownika wieczystego od orzeczenia kolegium (art. 80 ust. 1 u.g.n.). Ratio legis
takiego rozwiązania prawnego podyktowana została potrzeba ułatwienia sytuacji
dowodowej (a tym samym – procesowej) użytkownika wieczystego w postępowaniu
sądowym.
Wystąpienie przesłanek aktualizacji opłaty rocznej może być oczywiście
wykazywane przez właściciela nieruchomości przy pomocy wszystkich dostępnych
środków dowodowych dopuszczonych w postępowaniu rozpoznawczym.
Jeżeli w orzeczeniu Samorządowego Kolegium Odwoławczego stwierdzono,
że przedłożony przez właściciela nieruchomości tzw. operat szacunkowy
5
i dokonane na jego podstawie wypowiedzenia dotychczasowej opłaty rocznej
„nie posiadają waloru dowodu w sprawie” i podano istotne powody takiego
stanowiska (sporządzenie operatu dla działek nieistniejących w obrocie prawnym;
nie uwzględnienie podziału działek i in.), to trafnie Sądy meriti przyjęły, że ustalenie
wartości spornego gruntu, a tym samym – stosowna weryfikacja operatu
szacunkowego, mogła nastąpić na podstawie odpowiedniej opinii biegłego –
rzeczoznawcy. W związku z tym, że stronę pozwaną – jak wspomniano – obciążał
ciężar dowodu wykazania wzrostu wartości gruntu od 2002 (dla zasadności
zaktualizowania opłaty rocznej), do niej właśnie należała stosowna inicjatywa
dowodowa w omawianym zakresie. Dlatego trafnie zauważył Sąd drugiej instancji,
że nie było podstaw do przeprowadzania dowodu z opinii biegłych z urzędu (art.
232 k.p.c.), a skoro właściciel gruntów wskazywał na nieprzydatność procesową
dowodu z opinii biegłego (eksponując walor dowodowy tzw. operatu szacunkowego
i innych dowodów, w tym – zgłaszanych w postępowaniu administracyjnym), to
działał jednak na własne ryzyko ze wszystkimi konsekwencjami procesowymi.
W tej sytuacji nie można podzielić zarzutów naruszenia przepisów
postępowania wskazanych na s. 2 i 3 skargi kasacyjnej przy motywacji prawnej
tych zarzutów przyjętych w skardze. Zarzut naruszenia art. 32 Konstytucji nie może
być brany pod uwagę w postępowaniu kasacyjnym, bowiem w ogóle nie został
podniesiony w ramach podstaw kasacyjnych (art. 3983
§ 1 pkt 1 i 2 k.p.c.).
Skoro Sąd Apelacyjny trafnie przyjął, że stronę pozwaną obciążał jednak ciężar
dowodu wykazania wzrostu wartości spornej nieruchomości, a strona ta nie
przejawiła stosownej inicjatywy w zakresie zgłoszenia dowodu z opinii biegłego –
rzeczoznawcy, to bezpodstawne mogą się okazać także zarzuty naruszenia prawa
materialnego, sformułowane w pierwszej części skargi.
Z przedstawionych względów oddalono skargę kasacyjną strony pozwanej
jako nieuzasadnioną (art. 39814
k.p.c.). O kosztach postępowania kasacyjnego
rozstrzygnięto stosownie do art. 98 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c.