Pełny tekst orzeczenia

Postanowienie z dnia 27 października 2009 r.
II UK 81/09
Przepis art. 43 zdanie pierwsze k.p.a. ma zastosowanie do doręczenia de-
cyzji organu rentowego a przewidziane w nim doręczenie opiera się na fikcji
prawnej, że pismo zostało doręczone adresatowi w tym samym dniu, w którym
dokonano doręczenia zastępczego.
Przewodniczący SSN Zbigniew Hajn, Sędziowie SN: Katarzyna Gonera
(sprawozdawca), Roman Kuczyński.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 27 paź-
dziernika 2009 r. sprawy z wniosku Rafała T. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń
Społecznych-Oddziałowi w Ł. o nieobciążanie odpowiedzialnością z tytułu składek,
na skutek skargi kasacyjnej wnioskodawcy od postanowienia Sądu Apelacyjnego we
Wrocławiu z dnia 7 kwietnia 2008 r. [...]
o d d a l i ł skargę.
U z a s a d n i e n i e
Zakład Ubezpieczeń Społecznych-Oddział w Ł. decyzją wydaną 14 marca
2007 r. zobowiązał Rafała T. do uiszczenia kwoty 1.839.386,29 zł tytułem zaległych
składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwa-
rantowanych Świadczeń Pracowniczych, nieopłaconych przez „S.” spółkę z o.o. w Ł.,
za okres od grudnia 2002 r. do maja 2004 r.
Od powyższej decyzji odwołanie wniósł Rafał T.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Świdnicy postano-
wieniem z 24 stycznia 2008 r. [...] odrzucił odwołanie na podstawie art. 4779
§ 3
k.p.c. z powodu niezachowania przez odwołującego się terminu do jego wniesienia.
Zgodnie z tym przepisem, sąd odrzuca odwołanie wniesione po upływie terminu,
chyba że przekroczenie terminu nie jest nadmierne i nastąpiło z przyczyn niezależ-
nych od odwołującego się. Sąd ocenił, że wprawdzie przekroczenie terminu przez
2
odwołującego się nie było znaczne, jednak nie wykazał on, aby opóźnienie nastąpiło
z przyczyn od niego niezależnych. Na rozprawie W dniu 24 stycznia 2008 r. odwołu-
jący się potwierdził fakt zameldowania w W., na ul. K. oraz oświadczył, że w trakcie
składania odwołania nie był chory i nie przebywał na zwolnieniu lekarskim. Skoro
odwołujący się nie wykazał, że przekroczenie terminu ustawowego do wniesienia
odwołania nastąpiło bez jego winy, z przyczyn od niego niezależnych, Sąd odrzucił
odwołanie.
Zażalenie na postanowienie o odrzuceniu odwołania wniósł Rafał T., zarzu-
cając naruszenie art. 4779
§ 3 k.p.c. w wyniku przyjęcia przez Sąd Okręgowy, że od-
wołujący się nie wykazał, iż przekroczenie terminu do wniesienia odwołania nastąpiło
z przyczyn od niego niezależnych, a także błędy w ustaleniach faktycznych, dotyczą-
ce istotnych okoliczności sprawy, a mianowicie: 1) że decyzja organu rentowego zo-
stała mu skutecznie doręczona; 2) że jego teść jest dorosłym domownikiem w rozu-
mieniu przepisów o doręczeniach i tym samym przyjęcie przez niego korespondencji
adresowanej do odwołującego się należy uznać za skuteczne doręczenie i od daty
tego doręczenia liczyć początek biegu terminu do wniesienia odwołania; 3) że cho-
ciaż faktyczne miejsce zamieszkania odwołującego się nie jest tożsame z miejscem
zameldowania, to doręczenie decyzji na adres zameldowania było doręczeniem
skutecznym; 4) że wnioskodawca uchybił terminowi do wniesienia odwołania od de-
cyzji ZUS.
W uzasadnieniu zażalenia odwołujący się podniósł, że uchybienie terminowi
do wniesienia zażalenia nie nastąpiło z jego winy, albowiem doręczenia decyzji orga-
nu rentowego na adres w W., ul. K. nie można uznać w świetle obowiązujących
przepisów za doręczenie skuteczne, ponieważ od sierpnia 2006 r. zamieszkuje on
wraz z żoną i dwojgiem dzieci w S.Z. przy ul. K., a nie pod adresem, na który pozwa-
ny organ rentowy przesłał decyzję. Jednocześnie odwołujący się podważył prawidło-
wość przyjęcia „fikcji doręczenia” z uwagi na fakt, że nie miał realnej możliwości za-
poznania się z doręczonym pismem organu rentowego, ponieważ przebywał na
inwentaryzacji w L., a o przesyłce dowiedział się drogą telefoniczną w dniu 23 kwiet-
nia 2007 r. od swojego teścia, który przyjął przesyłkę. Z tego względu obliczył mie-
sięczny termin do wniesienia odwołania od 23 kwietnia 2007 r. - przyjmując, że
upływa on 23 maja 2007 r. Odwołujący się podniósł również, że jego teść, któremu
została doręczona przesyłka, nie odpowiada definicji domownika zawartej w art. 43
k.p.a., ponieważ nie zamieszkuje w jednym lokalu z wnioskodawcą. Zwrócił też
3
uwagę na to, że zameldowanie nie jest tożsame z zamieszkiwaniem, bo zgodnie z
art. 25 k.c. o miejscu zamieszkania decydują nie kryteria administracyjne, lecz fakt
przebywania w danej miejscowości z zamiarem stałego pobytu.
Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu posta-
nowieniem z 7 kwietnia 2008 r. [...] oddalił zażalenie. Sąd Apelacyjny stwierdził, że z
zarzutami zażalenia nie sposób się zgodzić, ponieważ argumenty przedstawione
przez skarżącego nie znajdują potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym.
Przede wszystkim skarżący nie udowodnił w żaden sposób, że nie zamieszkiwał w
miejscu zameldowania w chwili doręczenia jego teściowi zaskarżonej decyzji.
Wprawdzie na zwrotnym potwierdzeniu odbioru decyzji widnieje podpis teścia skar-
żącego, jednakże nie oznacza to automatycznie wadliwego doręczenia, gdyż przepi-
sy Kodeksu postępowania administracyjnego przewidują skuteczność doręczenia
zastępczego, jeżeli na podpisywanym przez inną osobę - jako domownika adresata -
potwierdzeniu odbioru pisma znajduje się informacja, że osoba ta podjęła się odda-
nia pisma adresatowi. Sąd drugiej instancji stwierdził, że takie pokwitowanie jest wy-
starczającym dowodem podjęcia się oddania pisma adresatowi przez odbierającego
przesyłkę (podobne stanowisko przedstawiono w wyroku NSA z 14 marca 2007 r., II
GSK 315/06, LEX nr 321253 ). Na zwrotnym potwierdzeniu odbioru pisma (znajdują-
cym się w aktach rentowych) widniała taka formuła oraz podpis teścia skarżącego, a
zatem wymagania dotyczące dokonania skutecznego doręczenia zastępczego zo-
stały spełnione.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, kwestionowanie przez odwołującego się przypi-
sania teściowi przymiotu domownika w rozumieniu art. 43 k.p.a. nie zasługuje na
uwzględnienie, ponieważ skarżący nie wykazał, że nie zamieszkiwał wraz z teściem
w miejscu zameldowania. Wniosek taki wynika, zdaniem Sądu drugiej instancji, z
następujących faktów: po pierwsze - w odwołaniu wniesionym od decyzji organu
rentowego sam skarżący podał jako adres swojego zamieszkania W. ul. K., co do-
wodzi, że zamieszkiwał tam również w okresie doręczenia decyzji, po drugie - skoro
skarżący twierdzi, że w maju 2007 r. od prawie roku zamieszkiwał w S.Z. wraz z żoną
i dziećmi, to pojawia się pytanie, dlaczego nie dokonał wymeldowania z dotychcza-
sowego miejsca zamieszkania (u teściów) i zameldowania w miejscu faktycznego
zamieszkania, tym bardziej w sytuacji, gdy jako przedsiębiorca prowadzący działal-
ność gospodarczą mógł przewidzieć, że mogą wystąpić okoliczności, w których adres
jego zamieszkania będzie ustalany na podstawie danych meldunkowych. Powołując
4
się na art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowo-
dach osobistych, Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że skarżący nie podał również stro-
nie pozwanej informacji o zmianie miejsca zamieszkania, chociaż wiedział, że toczy
się postępowanie w przedmiocie ustalenia osób odpowiedzialnych za zobowiązania
składkowe „S.” spółki z o.o., w której był prezesem zarządu. Sąd drugiej instancji
stwierdził, że zaskarżona decyzja została doręczona w sposób zgodny z prawem, a
wnioskodawca uchybił terminowi do złożenia odwołania określonemu w art. 4779
§ 3
k.p.c. i jednocześnie nie wykazał, aby uchybienie to nastąpiło bez jego winy.
Skargę kasacyjną od postanowienia Sądu Apelacyjnego wniósł w imieniu od-
wołującego się jego pełnomocnik, zaskarżając postanowienie w całości.
Skarga kasacyjna została oparta na podstawach: 1) naruszenia prawa mate-
rialnego, a mianowicie: a) art. 25 k.c., przez błędną jego wykładnię wobec przyjęcia
przez Sądy pierwszej i drugiej instancji poglądu, że o miejscu zamieszkania decyduje
kryterium administracyjne (fakt zameldowania), a nie kryterium przebywania w danej
miejscowości z zamiarem stałego pobytu; b) art. 5 k.c., przez pominięcie - w okolicz-
nościach wskazywanych przez odwołującego się - zasad współżycia społecznego,
które polegają, między innymi, na synchronizowaniu przepisów prawa z nakazami
moralności i obyczajów, na uelastycznianiu prawa w celu zapobiegania stanom, do
których odnosi się paremia summum ius - summa iniuria; 2) naruszenia przepisów
postępowania, a mianowicie: a) art. 138 k.p.c., poprzez błędną jego wykładnię pole-
gającą na przyjęciu, przez oba orzekające Sądy, że doręczenie decyzji osobie nie-
zamieszkującej ze skarżącym może zostać uznane za doręczenie skuteczne i tym
samym powoduje rozpoczęcie biegu terminu do złożenia odwołania, mimo że do
skutecznego doręczenia decyzji nie doszło, w tym również nie wystąpiły przesłanki, o
których mowa w art. 61 k.c., czyli zapoznania się przez skarżącego z decyzją strony
pozwanej w dacie przyjęcia przez Sądy obu instancji tzw. fikcji doręczenia; b) art.
4779
§ 3 k.p.c., poprzez przyjęcie przez Sądy obydwu instancji stanowiska, że cho-
ciaż przekroczenie terminu nie było nadmierne, to nastąpiło z winy odwołującego się,
a to z przyczyn od niego zależnych.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia Sądu Apelacyjnego
w całości, a także uchylenie w całości poprzedzającego go postanowienia Sądu
Okręgowego w Świdnicy z 24 stycznia 2008 r. [...] i przekazanie sprawy Sądowi
Okręgowemu w Świdnicy do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania za wszystkie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego posta-
5
nowienia Sądu Apelacyjnego w całości, a także uchylenie poprzedzającego go po-
stanowienia Sądu Okręgowego w Świdnicy z 24 stycznia 2008 r. [...], orzeczenie co
do istoty sprawy i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów po-
stępowania.
Konieczność przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania skarżący uzasadnił
między innymi tym, że skarga jest oczywiście uzasadniona. Zdaniem skarżącego
skarga kasacyjna powinna być uwzględniona, ponieważ przed przekazaniem mu de-
cyzji przez jego teścia nie miał on możliwości zapoznania się z jej treścią, czego wy-
maga art. 61 k.c. W ocenie skarżącego, Sąd skupił się na przepisach prawa admini-
stracyjnego dotyczących obowiązku meldunkowego, mimo że zasady zamieszkiwa-
nia (miejsca pobytu) regulują przepisy prawa cywilnego. Skarżący podniósł, że opóź-
nienie złożenia odwołania nie było nadmierne (wynosiło jeden dzień) i nastąpiło z
przyczyn niezależnych od niego. Ponadto trwał w przypuszczeniu, że osoba, której
doręczono decyzję, przekazała mu ją w dacie odbioru, co sprawiło wyliczenie okresu
niezbędnego do złożenia skargi na 23 maja 2007 r. Trwając w tym przypuszczeniu i
chcąc zachować należytą ostrożność w postępowaniu skarżący wysłał odwołanie
jeden dzień przed tak wyliczonym terminem wniesienia odwołania (22 maja 2007 r.).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Skarżący wniósł skargę kasacyjną od postanowienia Sądu Apelacyjnego
oddalającego jego zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego odrzucające jego
odwołanie od decyzji organu rentowego w związku z przekroczeniem terminu do jego
wniesienia. Ze względu na to, że przedmiot rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego był
nietypowy (Sąd ten nie oceniał zasadności lub bezzasadności odwołania od decyzji
organu rentowego, a jedynie kwestie formalne - zachowanie terminu do wniesienia
odwołania), konieczne było przede wszystkim rozważenie, czy skarga kasacyjna była
w ogóle dopuszczalna.
Zgodnie z art. 3981
§ k.p.c., od wydanego przez sąd drugiej instancji prawo-
mocnego wyroku lub postanowienia w przedmiocie odrzucenia pozwu albo umorze-
nia postępowania kończących postępowanie w sprawie strona, Prokurator Generalny
lub Rzecznik Praw Obywatelskich może wnieść skargę kasacyjną do Sądu Najwyż-
szego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Skarga odwołującego się zo-
stała wniesiona od postanowienia Sądu drugiej instancji oddalającego zażalenie na
6
postanowienie o odrzuceniu odwołania od decyzji organu rentowego. Powstaje wo-
bec tego problem, czy można ją zakwalifikować jako skargę od postanowienia „w
przedmiocie odrzucenia pozwu”, gdyż tylko w takim przypadku możliwe jest uznanie
jej dopuszczalności. Postępowanie w sprawach o świadczenia z ubezpieczenia spo-
łecznego w pierwszej fazie toczy się przed organem rentowym i ma charakter postę-
powania administracyjnego. Od decyzji organu rentowego przysługuje odwołanie do
sądu ubezpieczeń społecznych. Wniesienie odwołania rozpoczyna fazę postępowa-
nia sądowego, czyli otwiera się wówczas droga sądowa w rozumieniu art. 2 i art. 199
§ 1 pkt 1 k.p.c. Odwołanie od decyzji organu rentowego spełnia funkcję pozwu (por.
postanowienie Sądu Najwyższego z 19 czerwca 1998 r., II UKN 105/98, OSNAPiUS
1999 nr 16, poz. 529). Dlatego postanowienie sądu drugiej instancji oddalające za-
żalenie na postanowienie sądu pierwszej instancji o odrzuceniu odwołania od decyzji
organu rentowego należy traktować jako postanowienie „w przedmiocie odrzucenia
pozwu” w rozumieniu art. 3981
§ 1 k.p.c. (por. postanowienia Sądu Najwyższego z 17
stycznia 2001 r., II UZ 141/00, OSNAPiUS 2002 nr 19, poz. 472, z 29 maja 2006 r” I
UK 314/05, OSNP 2007 nr 11-12, poz. 173, a także uzasadnienie uchwały siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z 9 czerwca 2005 r., II PZP 4/05, OSNP 2005 nr 23, poz.
367).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się zatem, że postanowienie
sądu drugiej instancji oddalające zażalenie na postanowienie sądu pierwszej instan-
cji o odrzuceniu odwołania od decyzji organu rentowego podlega zaskarżeniu skargą
kasacyjną na podstawie art. 3981
§ 1 k.p.c., a zatem skarga wniesiona w imieniu
skarżącego w niniejszej sprawie była dopuszczalna.
2. Zasadniczy problem wymagający rozstrzygnięcia w rozpoznawanej sprawie
dotyczył zachowania przez odwołującego się terminu do wniesienia odwołania od
decyzji organu rentowego. Zgodnie z art. 4779
§ 1 k.p.c., termin miesięczny do wnie-
sienia odwołania od decyzji organu rentowego rozpoczyna bieg od dnia doręczenia
tej decyzji jej adresatowi. Nie budzi zatem wątpliwości, że dla stwierdzenia, czy ter-
min ten został zachowany, podstawowe znaczenie ma ustalenie daty doręczenia de-
cyzji odwołującemu się. W tym zakresie kierować się należy regułami ustanowionymi
w postępowaniu administracyjnym, ponieważ faza poprzedzająca postępowanie są-
dowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych ma charakter postępowania
administracyjnego. Decyzje co do indywidualnych spraw z tego zakresu wydaje or-
gan rentowy - w rozpoznawanej sprawie Zakład Ubezpieczeń Społecznych - który
7
stosuje przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego (art. 83 ust. 1 i art. 123
ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, jednolity
tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr 11, poz. 74 ze zm.).
Fakt doręczenia pisma określonej osobie fizycznej w oznaczonym czasie i
miejscu może być stwierdzony wtedy, kiedy jest pewne, że otrzymała je właściwa
osoba (doręczenie nastąpiło bezpośrednio do rąk adresata - art. 42 k.p.a., tzw. dorę-
czenie właściwe), lub kiedy spełnione zostały warunki określone w art. 43 i 44 k.p.a.
(tzw. doręczenie zastępcze). Według powołanych przepisów Kodeksu postępowania
administracyjnego, pisma doręcza się osobom fizycznym w ich mieszkaniu lub miej-
scu pracy (art. 42 § 1 k.p.a.), a w przypadku nieobecności adresata w mieszkaniu -
pismo doręcza się, za pokwitowaniem, dorosłemu domownikowi, sąsiadowi lub do-
zorcy domu, jeżeli osoby te podjęły się oddania pisma adresatowi (art. 43 zdanie
pierwsze k.p.a.). Kodeks postępowania administracyjnego w sposób ścisły wyznacza
miejsca, w których doręczenie jest prawnie dopuszczalne, oraz osoby fizyczne, do
rąk których można dokonać zgodnego z prawem doręczenia zastępczego. W przy-
padku osób fizycznych jednym z miejsc, w których możliwe jest dokonanie doręcze-
nia, jest mieszkanie adresata (art. 42 § 1 k.p.a.). Nie ma wątpliwości, że w przepisie
tym jest mowa wyłącznie o mieszkaniu adresata, a nie o mieszkaniu innej osoby.
Pojęcie „mieszkanie” należy przy tym odczytywać prawnie, a nie faktycznie. Miesz-
kaniem w rozumieniu art. 42 § 1 k.p.a. jest miejsce, w którym adresat przebywa z
zamiarem dłuższego (a nie krótkotrwałego) pobytu, umożliwiającego doręczenie mu
pisma. Skutkiem naruszenia opisanych powyżej zasad jest konieczność stwierdzenia
nieprawidłowości doręczenia decyzji organu rentowego (por. wyroki Naczelnego
Sądu Administracyjnego: z 2 czerwca 1999 r., I SA/Kr 129/98, LEX nr 39698, z 13
grudnia 1996 r” I SA/Wr 81/96, LEX nr 28361, z 10 listopada 1995 r” SA/Gd 1860/94,
LEX nr 27048), co ma znaczenie dla sposobu liczenia biegu terminu do wniesienia
odwołania od tej decyzji.
3. W rozpoznawanej sprawie - w ustalonych przez Sąd Apelacyjny okoliczno-
ściach faktycznych, wiążących w postępowaniu kasacyjnym (art. 39813
§ 2 k.p.c.) -
możliwe było przyjęcie, że zachowane zostały powyżej opisane reguły doręczeń
obowiązujące w postępowaniu administracyjnym. Zakład Ubezpieczeń Społecznych
przesłał decyzję stwierdzającą odpowiedzialność Rafała T., jako byłego prezesa i
wiceprezesa zarządu „S.” spółki z o.o. w Ł., za zaległości składkowe tej spółki z tytułu
składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwa-
8
rantowanych Świadczeń Pracowniczych, na adres jego zameldowania na pobyt stały
w W., przy ul. K. W odwołaniu od decyzji organu rentowego skarżący podał taki wła-
śnie adres swojego zamieszkania, a w uzasadnieniu odwołania dwukrotnie wyraźnie
stwierdził, że zamieszkuje w W. Odpis odpowiedzi organu rentowego na odwołanie
został doręczony skarżącemu na adres podany w odwołaniu, czyli na adres w W., ul.
K. i został przez odwołującego się osobiście odebrany, co wynika z treści zwrotnego
poświadczenia odbioru tego pisma procesowego. Dopiero po podniesieniu przez or-
gan rentowy zarzutu przekroczenia terminu z art. 4779
§ 1 k.p.c., odwołujący się po-
dał nowy adres w S.Z. przy ul. K. Na rozprawie w dniu 24 stycznia 2008 r. odwołujący
się potwierdził fakt swojego zameldowania w W. na ul. K. W miejscu zameldowania
skarżącego decyzję doręczono do rąk jego teścia. W opisanych okolicznościach Sąd
Apelacyjny uznał, że doręczenie nastąpiło w miejscu zamieszkania skarżącego, do
rąk jego dorosłego domownika, zgodnie z art. 43 zdanie pierwsze k.p.a. Sąd Apela-
cyjny podkreślił, że odwołujący się nie udowodnił, że w chwili doręczenia decyzji or-
ganu rentowego nie mieszkał w mieszkaniu teściów, w miejscu swojego zameldowa-
nia w W. W istocie zatem Sąd Apelacyjny przyjął ustalenie faktyczne - niezakwestio-
nowane skutecznie w skardze kasacyjnej, a zatem wiążące w postępowaniu kasa-
cyjnym - że skarżący w chwili doręczania mu decyzji organu rentowego faktycznie
mieszkał w miejscu swojego zameldowania w W., w mieszkaniu teściów, i w toku
postępowania nie udowodnił, że było inaczej. To ustalenie jest wiążące, podobnie jak
stanowiące jego konsekwencję ustalenie, że teść skarżącego był jego dorosłym do-
mownikiem. Sąd Apelacyjny ocenił również, że skarżący nie wykazał, aby uchybienie
terminowi do wniesienia odwołania nastąpiło bez jego winy. Odwołanie sporządzone
zostało w dacie 17 maja 2007 r., nie było żadnych racjonalnych przesłanek czekania
z jego wysłaniem do 22 maja 2007 r. Oznacza to, że skarżący bez racjonalnych
przyczyn i uzasadnionych przeszkód nie nadał odwołania na poczcie w dniu jego
sporządzenia, a mógł je nadać w terminie.
4. W kontekście dokonanych ustaleń faktycznych skarga kasacyjna nie ma
uzasadnionych podstaw i z tej przyczyny podlegała oddaleniu. Nie jest uzasadniony
zarzut naruszenia art. 25 k.c., ponieważ Sąd Apelacyjny nie oparł swojego rozstrzy-
gnięcia na błędnym poglądzie, że o miejscu zamieszkania decyduje kryterium admi-
nistracyjnoprawne (fakt zameldowania), a nie kryterium przebywania w danej miej-
scowości z zamiarem stałego w niej pobytu. Ustalając miejsce zamieszkania skarżą-
cego według reguł prawa cywilnego (art. 25 k.c.), Sąd Apelacyjny stwierdził jedynie,
9
że skarżący nie udowodnił w toku postępowania sądowego, że w chwili doręczania
decyzji organu rentowego nie mieszkał w miejscu swojego zameldowania, a wprost
przeciwnie - z jego własnych oświadczeń wynikało, że mieszka w miejscu zameldo-
wania, czyli w W. (takie miejsce swojego zamieszkania podał np. w odwołaniu). Ar-
gumenty skargi kasacyjnej dotyczące tego zarzutu sprowadzają się do przedstawia-
nia przez skarżącego innego stanu faktycznego sprawy od ustalonego przez Sąd
Apelacyjny, co jest nieskuteczne. Skarżący twierdzi bowiem, że od sierpnia 2006 r.
zamieszkuje wraz z żoną i dziećmi w S.Z. przy ul. K. Twierdzenie to nie jest prawnie
doniosłe, skoro Sąd Apelacyjny ustalił co innego, a w skardze kasacyjnej nie ponie-
siono zarzutów, które mogłyby skutecznie podważać ustalenia faktyczne stanowiące
podstawę zaskarżonego postanowienia.
Nie jest również uzasadniony zarzut naruszenia art. 5 k.c., co miało nastąpić
przez pominięcie - w okolicznościach wskazywanych przez odwołującego się - zasad
współżycia społecznego, które polegają, między innymi, „na synchronizowaniu prze-
pisów prawa z nakazami moralności i obyczajów”. W prawie ubezpieczeń społecz-
nych nie stosuje się klauzul generalnych zasad współżycia społecznego. Trudno też
odnieść klauzulę zasad współżycia społecznego do ustalenia przez sąd ubezpieczeń
społecznych, że doszło do przekroczenia przez skarżącego terminu do wniesienia
odwołania od decyzji organu rentowego. W art. 5 k.c. została uregulowana tzw. klau-
zula nadużycia prawa podmiotowego. Z wywodów skargi kasacyjnej nie wynika kto,
w jakich okolicznościach i w jaki sposób miał się dopuścić w rozpoznawanej sprawie
nadużycia prawa podmiotowego (czynienia ze swego prawa użytku sprzecznego z
zasadami współżycia społecznego).
Polemika skarżącego z oceną Sądu Apelacyjnego, że skoro twierdzi on, iż od
sierpnia 2006 r. mieszka z żoną i dziećmi w S.Z. przy ul. K., to powinien był dokonać
wymeldowania z mieszkania teściów w W. i zameldowania w mieszkaniu w S.Z., do-
konywana w kontekście art. 5 k.c., jest pozbawiona racji. Skarżący od lat prowadzi
działalność gospodarczą. Powinna go cechować w związku z tym podwyższona sta-
ranność w prowadzeniu wszystkich swoich spraw. Dotyczy to także konieczności
zadbania o dostosowanie formalnego zameldowania na pobyt stały lub czasowy do
faktycznego zamieszkiwania lub przebywania na stałe w określonym miejscu, co wy-
nika z ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych.
Ma rację skarżący, że o miejscu zamieszkania osoby fizycznej nie decydują kryteria
administracyjne (fakt zameldowania), lecz fakt przebywania w danej miejscowości z
10
zamiarem stałego pobytu. Samo zameldowanie w jakimś miejscu wcale nie świadczy
o tym, że ktoś tam mieszka. Każdy powinien jednak dbać o swoje sprawy, porządko-
wać swoje interesy, unikać sytuacji, które mogą być dla niego niekorzystne i narażać
go na niedogodności. Powyższe uwagi mają charakter ogólny, ponieważ dla roz-
strzygnięcia skargi kasacyjnej decydujące znaczenie miało ustalenie Sądu Apelacyj-
nego, że skarżący faktycznie mieszkał (przebywał z zamiarem pobytu) w miejscu, w
którym był zameldowany.
Całkowicie chybiony jest zarzut naruszenia art. 138 k.p.c., ponieważ przepis
ten nie miał w sprawie zastosowania. Doręczenie zastępcze do rąk teścia skarżące-
go zostało dokonane nie w oparciu o art. 138 k.p.c., lecz w oparciu o art. 43 zdanie
pierwsze k.p.a. Naruszenia tego ostatniego przepisu w skardze kasacyjnej nie zarzu-
cono, a Sąd Najwyższy jest związany podstawami skargi (art. 39813
§ 1 k.p.c.) i nie
może korygować zarzutów podniesionych przez profesjonalnego pełnomocnika skar-
żącego. Doręczenie zastępcze przewidziane w art. 43 zdanie pierwsze k.p.a. (po-
dobnie jak doręczenie zastępcze z art. 138 k.p.c.) opiera się na fikcji, że pismo zo-
stało doręczone adresatowi w tym samym dniu, w którym dokonano doręczenia za-
stępczego. Inaczej mówiąc, od dnia doręczenia zastępczego liczy się termin do
wniesienia odwołania. Nie ma w tym przypadku zastosowania art. 61 k.c. dotyczący
oświadczeń woli składanych sobie przez strony stosunków cywilnoprawnych. Przepis
ten nie ma zastosowania do doręczania pism sądowych, np. orzeczeń sądu (art. 138
k.p.c.) albo decyzji administracyjnych lub innych pism urzędowych w postępowaniu
administracyjnym (art. 43 k.p.a.). Kwestie doręczeń pism sądowych albo pism urzę-
dowych w postępowaniu administracyjnym reguluje prawo publiczne (obydwa kodek-
sy - Kodeks postępowania cywilnego i Kodeks postępowania administracyjnego - to
par excellence prawo publiczne). Nie przystają w żaden sposób do tej regulacji zasa-
dy składania oświadczeń woli stron stosunków cywilnoprawnych regulowane przez
prawo prywatne.
Wreszcie, nie jest uzasadniony zarzut naruszenia art. 4779
§ 3 k.p.c., skoro
Sądy obydwu instancji ustaliły - i jest to ustalenie wiążące w postępowaniu kasacyj-
nym - że przekroczenie terminu nastąpiło z winy odwołującego się, ponieważ nie było
racjonalnych i obiektywnie uzasadnionych przeszkód do wniesienia odwołania w ter-
minie.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na pod-
stawie art. 39814
k.p.c.
11
========================================