Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CO 17/09
POSTANOWIENIE
Dnia 6 listopada 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jan Górowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Józef Frąckowiak
SSN Irena Gromska-Szuster
w sprawie skargi E.Z. o wznowienie postępowania
w sprawie z powództwa E.Z.
przeciwko Skarbowi Państwa - Prezesowi Sądu Okręgowego w P.
o ochronę dóbr osobistych,
zakończonego wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2008 r.,
sygn. akt [...],
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 6 listopada 2009 r.,
odrzuca skargę.
2
Uzasadnienie
Powódka jest sędzią Sądu Rejonowego. W dniu 23 kwietnia 2001 r. sądziła
w składzie jednoosobowym i wydała wyrok w sprawie [...]. Sprawa ta została
wszczęta z powództwa I.W. przeciwko J. i B. małżonkom S. o zapłatę, jednakże w
trakcie procesu układ osobowy stron procesowych zmieniał się. Najpierw zmarła
powódka, a zawieszone z tej przyczyny postępowanie zostało podjęte z chwilą
zgłoszenia się jej następców prawnych w osobach S. i J. W., którzy wstąpili do
sprawy i popierali powództwo. W trakcie dalszego postępowania zmarł powód J.W.
i Sąd zawiesił ponownie postępowanie w sprawie. Następnie zmarł pozwany J.S.
Postanowieniem z dnia 29 stycznia 2001 r. Sąd podjął zawieszone postępowanie,
ustalił sam następców prawnych J.W. i J.S., zawiadomił ich o terminie rozprawy,
jednakże ci nie stawili się na tym posiedzeniu jawnym, ani nie zajęli żadnego
stanowiska procesowego w sprawie.
Sąd Rejonowy, w jednoosobowym składzie w osobie powódki, wydał w dniu
23 kwietnia 2001 r. wyrok, którym uwzględnił częściowo powództwo, zasądzając
solidarnie należność od pozwanej B.S. oraz od nieokreślonych osobowo
spadkobierców J.S. na rzecz nieokreślonych również spadkobierców I.W.
W wyniku apelacji pozwanej Sąd Okręgowy w P., wyrokiem z dnia
14 listopada 2001 r., uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego
rozpoznania. Jednocześnie Sąd ten postanowieniem z tejże daty, wydanym na
podstawie art. 40 § 1 i 2 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o Ustroju Sądów
Powszechnych (Dz.U. Nr 98, poz. 1070 ze zm., dalej: „u.s.p.”), udzielił Sądowi
Rejonowemu, tzw. wytyku, stwierdzając, że rozpoznanie sprawy [...] nastąpiło z
oczywistą obrazą art. 174 § 1 k.p.c. i art. 180 § 1 pkt 1 k.p.c., przez brak
zawieszenia postępowania wobec śmierci strony i nie podjęcia go z udziałem
następców prawnych, a także art. 64 § 1 i art. 325 k.p.c. przez brak w sentencji
wyroku właściwego określenia stron, co uniemożliwiło ustalenie podmiotowych
3
granic powagi rzeczy osądzonej i pociągało za sobą konieczność uchylenia z tej
przyczyny zaskarżonego wyroku.
Powódka zakwestionowała zasadność udzielonego wytyku judykacyjnego
twierdząc, że narusza on jej dobre imię, niezbędne do prawidłowego wykonywania
zawodu sędziowskiego. Wystąpiła przeciwko Skarbowi Państwa – Prezesowi Sądu
Okręgowemu w P. z powództwem o ustalenie, że postanowienie Sądu Okręgowego
z dnia 14 listopada 2001 r. stanowi niezgodne z prawem, godzące w dobre jej imię
działanie sądu, jako organu władzy publicznej, zobowiązanie pozwanego do
usunięcia tego postanowienia z jej akt osobowych, zobowiązanie pozwanego do
przesłania stronom procesu i pełnomocnikowi pozwanej w sprawie [...]
odpowiedniego zawiadomienia, sprecyzowanego w petitum pozwu, zobowiązanie
do dołączenia odpisu wyroku z niniejszej sprawy do akt sprawy [...] oraz do akt [...]
Sądu Rejonowego w C., wreszcie o zasądzenie od pozwanego na wskazany cel
społeczny kwoty 20 000 zł. Pozew został skierowany do Sądu Pracy,
lecz ostatecznie został przekazany przez ten Sąd do merytorycznego rozpoznania
Sądowi Cywilnemu.
Na rozprawie z dnia 5 października 2006 r. powódka zmodyfikowała żądania
pozwu wnosząc, aby sprecyzowane przez nią w pozwie zawiadomienie zostało
doręczone także jej, a kwotę 20 000 zł zasądzono na jej rzecz, nie zaś na cel
społeczny.
Wyrokiem z dnia 17 października 2006 r. Sąd Okręgowy w P. oddalił
powództwo. Sąd ten ocenił, że udzielony w sprawie [...] wytyk judykacyjny
doprowadził do naruszenia dobrego imienia powódki, co potwierdzone zostało
w sprawie [...], w której uczestnicy wnieśli o wyłączenie E.Z. od rozpoznawania tej
sprawy, kwestionując jej kompetencje zawodowe przez odwołanie się do treści
postanowienia z dnia 14 listopada 2001 r. Stan ten nie mógł jednak, zdaniem tego
Sądu, uzasadniać żądań pozwu, gdyż powódka nie wykazała bezprawności
działania sądu udzielającego wytyku, a działanie w granicach prawa wyklucza
przyznanie ochrony naruszonego dobra osobistego, czy też odszkodowania.
Apelacja powódki od tego orzeczenia została oddalona wyrokiem z dnia
30 października 2007 r. Sąd Apelacyjny podzielił pogląd, że działanie Sądu
4
udzielającego wytyku było zgodne z prawem, skoro Sąd rozpoznający sprawę [...]
dopuścił się oczywistej obrazy przepisów procesowych. Za takie uchybienie uznał
wymienienie w komparycji wydanego wyroku, jako stron, osób nieżyjących – I.W. i
J.S. i objęcie rozstrzygnięciem zupełnie innych podmiotów, nie nazwanych
osobowo, a wskazanych tylko przy pomocy zbiorczego określenia „spadkobiercy
J.S.” i „spadkobiercy I.W.”. Podkreślił, że wobec braku przesłanki
bezprawności, bezprzedmiotowe stało się rozważanie ewentualnej
odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 k.c. jak
również art. 417 k.c.
Skarga kasacyjna powódki oparta na naruszeniu prawa procesowego, tj. art.
47 § 1 k.p.c., art. 476 § 1 k.p.c., art. 380 i art. 381 w zw. z art. 217 § 1 k.p.c., art.
233 § 1 w zw. z art. 382 i art. 328 § 2 k.p.c. oraz art. 219 k.p.c., a także na
podstawie naruszenia prawa materialnego, a to art. 417 k.c. w zw. z art. 77
Konstytucji, art. 24 k.c. i art. 448 k.c. została przez Sąd Najwyższy oddalona
wyrokiem z dnia 5 listopada 2008 r.
Sąd ten między innymi podniósł, że konieczność przestrzegania
fundamentalnej zasady praworządności, jaką jest niezawisłość przy orzekaniu,
sprawia, że podstawowym sposobem merytorycznej dopuszczalnej oceny pracy
sądu jest ocena dokonywana przez sąd wyższej instancji, przy rozpoznawaniu
środków odwoławczych. Z art. 40 u.s.p. wynika, że sąd odwoławczy, w razie
stwierdzenia oczywistej obrazy przepisów, niezależnie od innych uprawnień, wytyka
uchybienie właściwemu sądowi. Wytyk judykacyjny udzielany jest więc sądowi
pierwszej instancji, jako organowi władzy publicznej, a nie indywidualnie
oznaczonemu sędziemu. Jeśli jest to nawet skład jednoosobowy, to wytyk ten łączy
się z wymierzaniem sprawiedliwości, której nie sprawuje sędzia indywidualnie, lecz
jako organ wyposażony w powierzoną mu władzę sądzenia.
Ustawodawca de lege lata uznaje, że skoro jego przedmiotem nie jest
zachowanie konkretnej osoby wykonującej funkcję sędziowską, to osobie tej nie
powinno przysługiwać uprawnienie do kwestionowania jego zasadności, czy
wykazywania bezprawności w innym procesie cywilnym. Zauważył jednak, że Sąd
Okręgowy odszedł w treści postanowienia o udzieleniu wytyku od tak pojmowanej
5
jego modelowej istoty, gdyż nie poprzestał na wytknięciu stwierdzonego uchybienia
przepisom prawa Sądowi Rejonowemu w C., lecz odniósł go do osoby sędziego
E.Z., przez co doszło niepotrzebnie do jego spersonalizowania. Wyraził w związku
z tym pogląd, że konsekwencją tego uchybienia stało się otwarcie możliwości,
pośredniego kwestionowania przez powódkę zasadności tego wytknięcia na drodze
sądowej, przez zgłoszenie pretensji, że takie jego sformułowanie naruszyło jej
dobrą opinię zawodową (art. 23 k.c.) i żądania ochrony tego dobra osobistego.
Sąd Najwyższy, oceniając to roszczenie stwierdził, że wytknięcie powódce
oczywistego uchybienia przepisom prawa doprowadziło do negatywnej społecznie
oceny wykonywania zawodu co naruszyło jej dobro osobiste, jednakże udzielenie
tego wytyku było zgodne z prawem, a brak bezprawności wyklucza
odpowiedzialność za naruszenie dóbr osobistych (art. 24 k.c. i 448 k.c.). Podkreślił,
że niedopuszczalne i sprzeczne z podstawowymi zasadami orzekania jest
wskazanie w komparycji sentencji wyroku osób nieżyjących, a w części sentencji
obejmującej rozstrzygnięcie sprawy, zasądzenie roszczenia od „spadkobierców
pozwanego na rzecz spadkobierców powódki” bez wskazania kogo personalnie
takie rozstrzygnięcia dotyczą. Nie podzielił poglądu skarżącej, jakoby uchybienia te
mogły zostać usunięte w drodze wydania postanowienia prostującego wyrok.
Zauważył, że wobec składu jednoosobowego z góry było wiadomo do kogo
wytyk się odnosi i dlatego wskazanie w nim nazwiska sędziego rozpoznającego
sprawę nie miało większego znaczenia.
Oceniając zarzut naruszenia art. 417 k.c. w zw. z art. 77 Konstytucji
podkreślił, że działanie Sądu Okręgowego było zgodne z prawem i w związku z tym
nie wystąpiła podstawowa przesłanka tej odpowiedzialności odszkodowawczej
jaką jest bezprawność działania sprawcy szkody.
W skardze o wznowienie postępowania z dnia 17 kwietnia 2009 r. opartej na
podstawie art. 4011
k.p.c. w zw. z art. 190 ust. 4 Konstytucji powódka wniosła
o uchylenie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2008 r. oraz
poprzedzającego go wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 30 października 2008 r. i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
6
Warunkiem możliwości rozpatrywania skargi o wznowienie postępowania
jest spełnienie obu wymagań określonych w art. 410 § 1 k.p.c., tj. zachowania
terminu do jej wniesienia oraz oparcia skargi na ustawowej podstawie wznowienia.
Stwierdzenie braku chociażby jednej z tych przesłanek prowadzi do odrzucenia
skargi (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2003 r., II CO
10/03, LEX nr 377064).
Zarówno w literaturze, jak i w judykaturze przyjmuje się zgodnie, że przepisy
normujące podstawy wznowienia prawomocnie zakończonego postępowania
należy interpretować ściśle i niedopuszczalna jest ich wykładnia rozszerzająca.
Zasada ta odnosi się również do art. 4011
k.p.c., tj. do podstawy wydania
prawomocnego orzeczenia z zastosowaniem przepisu prawnego, który później
przez Trybunał Konstytucyjny został zakwestionowany w części lub w całości
(por. np. uzasadnienie uchwały Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 marca 1995 r.,
W 9/94, OTK 1995 nr 1, poz. 20).
Określona w art. 4011
k.p.c. podstawa wznowienia występuje jednakże
jedynie wtedy, gdy Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodny z Konstytucją
przepis, który był podstawą wydania zaskarżonego prawomocnego orzeczenia
(por. np. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 11 października 2007 r., III PO
3/07, OSNP 2008, nr 21-22, poz. 340, z dnia 20 czerwca 2007 r., V CNP 45/07
i z dnia 14 stycznia 2009 r., IV CZ 103/08 niepubl.). Trybunał Konstytucyjny
w wyroku z dnia 15 stycznia 2009 r., K 45/07, OTK 2009, nr 1, poz. 3) między
innymi orzekł, że art. 40 § 1 u.s.p., w zakresie w jakim nie zapewnia członkowi
składu orzekającego prawa złożenia wyjaśnień do wytknięcia sądowi uchybienia,
jest niezgodny z art. 2 Konstytucji.
Przepis ten był postawą do wydania postanowienia z dnia 23 kwietnia
2001 r. Rozpoznawana skarga o wznowienie nie dotyczy jednak tego orzeczenia
lecz wyroku Sądu Okręgowego w P. z dnia 17 października 2006 r., wyroku Sądu
Apelacyjnego z dnia 30 października 2007 r. i wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5
listopada 2008 r. Podstawę prawną tych wyroków stanowiły art. 24 k.c., art. 448 k.c.
i art. 417 k.c. w zw. z art. 77 Konstytucji. Powództwo w sprawie, której skarga
dotyczy zostało oddalone, jak wynika już z powyższych uwag, ze względu na brak
7
przesłanki bezprawności niezbędnej do zaistnienia odpowiedzialności na gruncie
tych unormowań. Artykuł 40 u.s.p. ma tylko z tym oddaleniem pośredni związek,
gdy tymczasem podstawę wznowienia określoną w art. 4011
może stanowić
wzruszony przez Trybunał Konstytucyjny przepis stanowiący bezpośrednią
podstawę wydania zaskarżonego orzeczenia; wykładnia przepisów o wznowieniu
postępowania nie może mieć bowiem charakteru rozszerzającego.
Przede wszystkim jednak w wyroku z dnia 24 października 2007 r., SK 7/06
(OTK 2007, nr 9, poz. 108) Trybunał Konstytucyjny wyjaśnił, że brak jest podstawy
do wznowienia postępowania w sytuacji, w której stwierdzono niekonstytucyjność
przepisu o charakterze ustrojowym.
Można też zgodzić się z wyrażonym w piśmiennictwie i w orzecznictwie
Trybunału Konstytucyjnego zapatrywaniem, że tzw. negatywne wyroki zakresowe
mają czysto zobowiązujący charakter i nie powodują utraty mocy obowiązującej
zakwestionowanego przepisu, ale zobowiązują ustawodawcę do ustanowienia
regulacji prawnych niezbędnych dla realizacji norm konstytucyjnych. Z tego
względu tego typu orzeczenie nie może stanowić podstawy do wszczęcia
postępowania wznowieniowego. Wyrok stwierdzający wadliwość pominięcia przez
ustawodawcę pewnego unormowania, które zgodnie z zasadami konstytucyjnymi
powinno być unormowane, nie tworzy brakującej treści normatywnej, a zatem
wznowienie postępowania nie może doprowadzić do zmiany wcześniejszego
orzeczenia.
Skoro więc skarga nie została oparta na ustawowej podstawie, to podlegała
odrzuceniu (art. 410 § 1 k.p.c.).