Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 16 LISTOPADA 2009 R.
IV KK 101/09
W wypadku wniesienia apelacji na korzyść oskarżonego, sąd odwo-
ławczy nie jest związany granicami podniesionych w niej zarzutów, co
oznacza, że w granicach zaskarżenia powinien skontrolować wyrok pod
kątem wszystkich przyczyn odwoławczych określonych w art. 438 k.p.k. W
konsekwencji, po upływie terminu do złożenia apelacji można podnosić do-
datkowe zarzuty odwoławcze w granicach zaskarżenia lub wskazywać na
uchybienia podlegające uwzględnieniu z urzędu (poza granicami zaskar-
żenia), które sąd odwoławczy powinien rozpoznać i ustosunkować się do
nich w uzasadnieniu wyroku.
Przewodniczący: sędzia SN J. Dołhy.
Sędziowie SN: W. Kozielewicz, D. Świecki (sprawozdawca).
Prokurator Prokuratury Krajowej: W. Grzeszczyk.
Sąd Najwyższy w sprawie Liliany L., skazanej z art. 286 § 1 k.k. i in.,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 16 listopada 2009 r.,
kasacji wniesionej przez obrońcę od wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia
4 listopada 2008 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w K. z
dnia 19 grudnia 2007 r.,
oddalił kasację (...).
2
U Z A S A D N I E N I E
Sąd Rejonowy w K. wyrokiem z dnia 19 grudnia 2007 r. uznał oskar-
żoną Lilianę L. za winną popełnienia: przestępstw z art. 286 § 1 k.k. i przy
zastosowaniu art. 91 § 1 k.k. wymierzył karę 3 lat pozbawienia wolności;
przestępstwa z art. 284 § 2 k.k. i wymierzył karę 6 miesięcy pozbawienia
wolności; przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. i wymierzył karę 10 miesięcy po-
zbawienia wolności; przestępstw z art. 284 § 2 k.k. i przy zastosowaniu art.
91 § 1 k.k. wymierzył karę 2 lat pozbawienia wolności; przestępstwa z art.
270 § 1 k.k. i wymierzył karę 6 miesięcy pozbawienia wolności; przestęp-
stwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. i art. 270 § 1 k.k. w zw. z art.
11 § 2 k.k. i wymierzył karę roku pozbawienia wolności; przestępstwa z art.
286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2
k.k. i art. 12 k.k. i wymierzył karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności;
przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
i wymierzył karę 2 lat pozbawienia wolności. Na podstawie art. 91 § 2 k.k.
orzekł wobec oskarżonej karę łączną 5 lat pozbawienia wolności.
Sąd Okręgowy w K., po rozpoznaniu apelacji wniesionej przez obroń-
cę, wyrokiem z dnia 4 listopada 2008 r. utrzymał w mocy zaskarżony wy-
rok.
Od tego wyroku kasację wniósł obrońca, zaskarżając go w całości,
zarzucając rażące naruszenie prawa procesowego, polegające na obrazie
następujących przepisów:
1. art. 193 § 1 k.p.k. w zw. z art. 170 § 1 k.p.k. i art. 7 k.p.k., poprzez przy-
jęcie przez Sąd drugiej instancji, że stwierdzenie okoliczności mających
istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy nie wymaga wiadomości spe-
cjalnych, a zatem słusznie Sąd pierwszej instancji oddalił wniosek dowo-
dowy obrońcy o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego
3
z zakresu rachunkowości i zarządzania przedsiębiorstwem, które to uchy-
bienie miało istotny wpływ na treść orzeczenia,
2. art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., poprzez niedokonanie
przez Sąd drugiej instancji rzetelnej i pełnej kontroli instancyjnej polegają-
cej na pełnym podzieleniu ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd
pierwszej instancji i dosłownym przepisaniu jego argumentacji oraz braku
rzetelnego rozważenia przez Sąd drugiej instancji wszystkich wniosków i
zarzutów zawartych w środku odwoławczym, a także na odmowie rozpo-
znania pisma zatytułowanego „uzupełnienie apelacji” oraz braku rozpozna-
nia w pełnym zakresie zarzutu naruszenia art. 167 w zw. z art. 170 § 1
k.p.k., które to uchybienie miało istotny wpływ na treść orzeczenia,
3. art. 445 § 1 k.p.k. w zw. z art. 433 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 457 § 3 k.p.k. i
art. 6 k.p.k., poprzez nieustosunkowanie się przez Sąd drugiej instancji do
zarzutów obrońcy zawartych w piśmie z dnia 13 czerwca 2008 r., zatytuło-
wanym „uzupełnienie apelacji” oraz do treści pisma, mimo iż zawarte w pi-
śmie twierdzenia nie stanowiły dodatkowych zarzutów i wniosków, a wy-
łącznie dodatkowe uzasadnienie wniosków i zarzutów zawartych we wła-
ściwej apelacji oraz egzemplifikację poszczególnych uchybień, a zatem nie
stanowiło oczywistego przekroczenia granic skargi, które to uchybienie
miało istotny wpływ na treść orzeczenia,
4. art. 200 § 2 k.p.k. w zw. z art. 193 § 1 k.p.k. i art. 201 k.p.k., poprzez
przyjęcie przez Sąd drugiej instancji, że opinia grafologiczna sporządzona
w sprawie była wystarczająca do przypisania skazanej przestępstwa z art.
270 § 1 k.k., mimo iż przedmiotowa ekspertyza kryminalistyczna nie zawie-
rała podpisów biegłych ją sporządzających, które to uchybienie miało istot-
ny wpływ na treść orzeczenia.
W konkluzji obrońca wniósł o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w
K. oraz wyroku Sądu Rejonowego w K. i przekazanie sprawy do ponowne-
go rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
4
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgo-
wej w K. wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej. Taki sam
wniosek złożył na rozprawie kasacyjnej prokurator Prokuratury Krajowej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja nie jest zasadna. Poniesiony w niej zarzut rażącego naru-
szenia art. 193 § 1 k.p.k. w zw. z art. 170 § 1 k.p.k. i art. 7 k.p.k. stanowi
powtórzenie zarzutu apelacyjnego, do którego trafnie merytorycznie od-
niósł się Sąd odwoławczy. W kasacji, poza przedstawieniem odmiennego
stanowiska, obrońca nie wykazał, aby przeprowadzona w tym zakresie
kontrola odwoławcza była nieprawidłowa. Sąd odwoławczy zasadnie uznał,
że Sąd pierwszej instancji prawidłowo oddalił wniosek dowodowy w przed-
miocie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości i
zarządzania przedsiębiorstwem, albowiem ocena, czy oskarżona popełniła
zarzucane jej przestępstwa, nie wymagała wiadomości specjalnych do po-
czynienia ustaleń co do sytuacji finansowej prowadzonej przez nią firmy.
Wskazane przez Sąd pierwszej instancji dowody z osobowych źródeł do-
wodowych były wystarczające do dokonania w tym zakresie prawidłowych
ustaleń faktycznych. Także wbrew twierdzeniu autora kasacji, opinia bie-
głego nie była potrzebna do ustalenia rzeczywistej wysokości wyrządzonej
szkody. W tym zakresie Sąd odwoławczy również dokonał prawidłowej
oceny ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd pierwszej instancji, któ-
ry przyjął wartość pojazdów według cen uzyskanych ze sprzedaży, jako
odpowiadającą realnej ich rynkowej wartości. Przedstawiony przez obrońcę
pogląd, że dopiero kwota, która powstałaby z pomniejszenia sum pienięż-
nych uzyskanych od nabywców pojazdów o prowizję komisu, podatki i inne
nakłady, mogłaby stanowić rzeczywistą szkodę, nie uwzględnia, że wyso-
kość szkody ustalana jest w stosunku do straty jaką poniósł każdy z po-
krzywdzonych, a nie jako korzyść, którą z popełnienia przestępstw odniosła
oskarżona.
5
Nie można też uznać za zasadny zarzut naruszenia art. 433 § 2 k.p.k.
w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., poprzez niedokonanie rzetelnej i pełnej kontroli
instancyjnej zaskarżonego wyroku. Stawiając tej treści zarzut obrońca nie
chce dostrzec, że zarówno Sąd pierwszej instancji, jak i Sąd odwoławczy
przedstawili bardzo obszerne i szczegółowe pisemne uzasadnienia wyro-
ków, w których zostały rozważone wszystkie istotne okoliczności, tak doty-
czące ustaleń faktycznych, jak i oceny dowodów. Sąd odwoławczy w uza-
sadnieniu wyroku miał prawo odwoływać się do ustaleń i ocen Sądu pierw-
szej instancji, skoro je zaakceptował, a co ważniejsze, przedstawił powody
takiego stanowiska odnosząc się do postawionych w apelacji zarzutów.
Z zarzutem obrazy art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k.
obrońca powiązał kolejny zarzut kasacyjny dotyczący naruszenia przez
Sąd odwoławczy art. 445 § 1 k.p.k., przez nieustosunkowanie się do zarzu-
tów zawartych w piśmie z dnia 13 czerwca 2008 r., zatytułowanym „uzu-
pełnienie apelacji”, które zostało złożone po upływie terminu do wniesienia
apelacji. Uzasadniając ten zarzut obrońca podniósł, że w piśmie tym
przedstawił dodatkowe argumenty wspierające zarzuty apelacji, a nadto
sformułował dwa nowe zarzuty odnośnie do naruszenia art. 424 § 1 k.p.k.
oraz art. 200 § 2 k.p.k. w zw. z art. 201 k.p.k., które mieściły się w zawar-
tym w apelacji zarzucie obrazy prawa procesowego.
Przed przystąpieniem do oceny zasadności tego zarzutu trzeba w
pierwszej kolejności wyjaśnić, czy rzeczywiście w piśmie z dnia 13 czerwca
2008 r. obrońca postawił nowe zarzuty odwoławcze, czy też, skoro doty-
czyły one obrazy przepisów procesowych, a taka podstawa odwoławcza
została w apelacji wskazana, to doszło tylko do uzupełnienia zarzutu obra-
zy prawa procesowego. Trzeba w związku z tym przypomnieć, że zarzuty
odwoławcze, to twierdzenia skarżącego o uchybieniach popełnionych
przez sąd pierwszej instancji. Dlatego też, wynikający z art. 427 § 2 k.p.k.
wymóg wskazania przez obrońcę lub pełnomocnika zarzutów stawianych
6
rozstrzygnięciu oznacza konieczność określenia uchybienia, które powinno
doprowadzić do uchylenia lub zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia. W
Kodeksie postępowania karnego nie ma odrębnie wymienionych podstaw
zarzutów odwoławczych. Natomiast w art. 438 k.p.k. i art. 439 k.p.k. wska-
zano podstawy uchylenia lub zmiany orzeczenia, które są określane jako
względne przyczyny odwoławcze (art. 438 k.p.k.) oraz bezwzględne przy-
czyny odwoławcze (art. 439 k.p.k.). Są one jednak adresowane do sądu
odwoławczego, a nie do skarżącego. Przyjęcie takiego rozwiązania wiąże
się z założeniem, że nie ma potrzeby formułowania odrębnych podstaw za-
rzutów odwoławczych, gdyż wystarczające jest wskazanie podstaw uchyle-
nia lub zmiany orzeczenia, albowiem skarżący, aby skutecznie wnieść śro-
dek odwoławczy, będzie i tak powoływał się na te podstawy, skoro tylko w
oparciu o nie sąd odwoławczy ma prawo do uchylenia lub zmiany zaskar-
żonego orzeczenia. Dlatego też podstawy uchylenia lub zmiany orzeczenia
wymienione w art. 438 k.p.k. pełnią podwójną rolę. Stanowią dla sądu od-
woławczego podstawę do uchylenia lub zmiany zaskarżonego orzeczenia,
ale również dla skarżącego są podstawą wniesienia środka odwoławczego,
a więc stanowią podstawę sformułowania zarzutu odwoławczego. Z tego
punktu widzenia można mówić o zarzutach odwoławczych w szerokim zna-
czeniu, które odnoszą się do poszczególnych względnych przyczyn odwo-
ławczych, zawierających zbiorczo określone kategorie uchybień (art. 438
pkt 1 – 4 k.p.k.). Natomiast obowiązek „wskazania zarzutów stawianych
rozstrzygnięciu” wynikający z art. 427 § 2 k.p.k. należy rozumieć w ten
sposób, że dotyczy on nie tylko podania określonej przyczyny odwoławczej
z art. 438, czy art. 439 k.p.k., ale także skonkretyzowania o jakie narusze-
nie (uchybienie) chodzi w ramach tych przyczyn (zarzut odwoławczy w wą-
skim znaczeniu). W oparciu o to rozróżnienie, pismo obrońcy z dnia 13
czerwca 2008 r. zatytułowane „uzupełnienie apelacji”, zawierało nowe za-
rzuty odwoławcze w ramach przywołanej w apelacji podstawy odwoławczej
7
z art. 438 pkt 2 k.p.k., gdyż wskazywało na uchybienia dotyczące narusze-
nia przez Sąd pierwszej instancji art. 424 § 1 k.p.k. oraz art. 200 § 2 k.p.k. i
art. 201 k.p.k., które to uchybienia nie były podniesione w apelacji. W
związku z tym rozważenia wymagało zagadnienie, czy Sąd odwoławczy po
upływie terminu do wniesienia apelacji zobowiązany był rozpoznać nowe
zarzuty odwoławcze. Trzeba bowiem zauważyć, że w apelacji zakwestio-
nowano sprawstwo oskarżonej co do wszystkich przypisanych jej prze-
stępstw, a więc zgodnie z art. 447 § 1 k.p.k. była to apelacja co do winy,
czyli zwrócona przeciwko całości wyroku. Sąd Okręgowy w K. w uzasad-
nieniu wyroku przyznał, że nie rozważał zarzutów zawartych w piśmie
obrońcy z dnia 13 czerwca 2008 r., albowiem zaakceptował pogląd, że pi-
smo nazwane „uzupełnienie apelacji” nie może być przez sąd traktowane
tak, jak je zatytułowano, albowiem zostało wniesiono po upływie terminu
określonego w art. 445 § 1 k.p.k., gdyż rozszerzenie zakresu apelacji przez
dodatkowe zarzuty i wnioski stanowi oczywiste przekroczenie granic skargi.
Dlatego też, tak wniesione pismo można jedynie traktować jako oświad-
czenie strony, ale nie jako dodatkową apelację (tak Sąd Apelacyjny w Kra-
kowie w postanowieniu z dnia 10 listopada 2004 r., IV AKa 225/04, KZS
2004, z. 12, poz. 36). Z tym poglądem można się zgodzić o tyle, że w świe-
tle art. 445 § 1 k.p.k. skarżący po upływie zawitego terminu nie może sku-
tecznie wnieść dodatkowej apelacji. Natomiast inną kwestią jest dopusz-
czalność podniesienia nowych zarzutów odwoławczych w piśmie proceso-
wym lub ustnie do protokołu (art. 116 k.p.k.), po upływie terminu do zaskar-
żenia orzeczenia.
W pierwszej kolejności należy rozstrzygnąć, czy zarzuty odwoławcze
wyznaczają granice środka odwoławczego, albowiem zgodnie z art. 433 §
1 k.p.k. sąd odwoławczy rozpoznaje sprawę w granicach środka odwoław-
czego, a w zakresie szerszym o tyle, o ile ustawa to przewiduje. Ustawo-
dawca w art. 427 § 2 k.p.k. nakładając na oskarżyciela publicznego, obroń-
8
cę i pełnomocnika obowiązek „wskazania zarzutów stawianych rozstrzy-
gnięciu” nie zastrzegł, że skarżący powinien wskazać wszystkie zaistniałe
w sprawie uchybienia (zarzuty odwoławcze), pod rygorem utraty prawa do
ich późniejszego podniesienia np. na rozprawie apelacyjnej (co stanowiło-
by prekluzję do podnoszenia dalszych zarzutów), ani też nie przewidział
żadnych konsekwencji w wypadku niepodniesienia wszystkich zarzutów
odwoławczych lub błędnego ich sformułowania. Natomiast w art. 434 § 1
zd. 2 k.p.k. ustawodawca wyraźnie zastrzegł, że uwzględnienie środka od-
woławczego wniesionego na niekorzyść oskarżonego przez oskarżyciela
publicznego lub pełnomocnika może nastąpić tylko w razie stwierdzenia
uchybień w nim podniesionych. Dlatego też nałożony na te podmioty w
art. 427 § 2 k.p.k. obowiązek sformułowania zarzutów odwoławczych nale-
ży odczytać w powiązaniu z art. 434 § 1 zd. 2 k.p.k. Wówczas trzeba
stwierdzić, że oskarżyciel publiczny i pełnomocnik nie mogą skutecznie
podnieść nowych zarzutów odwoławczych po upływie terminu do wniesie-
nia środka odwoławczego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 18 grud-
nia 2002 r., III KKN 423/00, Lex nr 75463; 22 sierpnia 2003 r., Wa 35/03,
OSNKW 2003, z. 11-12, poz. 99; 5 marca 2008 r., IV KK 423/07, Lex nr
406957). Oznacza to, że w zakresie obowiązku sformułowania zarzutów
odwoławczych, który wynika z art. 427 § 2 k.p.k., ustawodawca nałożył
większe rygory procesowe na oskarżyciela publicznego i pełnomocnika, niż
na obrońcę. Takie uregulowanie jest podyktowane prawem do obrony. W
wypadku bowiem wniesienia środka odwoławczego na niekorzyść, oskar-
żony nie może być zaskakiwany nowymi zarzutami, niewskazanymi w
środku odwoławczym, chyba że dotyczą one uchybień uwzględnianych
przez sąd odwoławczy z urzędu por. K. Marszał: Reguły ne peius w postę-
powaniu apelacyjnym w sprawach karnych [w:] W kręgu teorii i praktyki
prawa karnego. Księga poświęcona pamięci profesora Andrzeja Wąska,
Lublin 2005, s. 670.
9
Reasumując trzeba stwierdzić, że rozpoznanie sprawy w granicach
środka odwoławczego (art. 433 § 1 k.p.k.) następuje w granicach zaskar-
żenia, a nadto w razie wniesienia środka odwoławczego na niekorzyść
oskarżonego przez oskarżyciela publicznego lub pełnomocnika także w
granicach zarzutów odwoławczych (uchybień) podniesionych w środku od-
woławczym, chyba że zachodzą podstawy do orzekania poza granicami
zaskarżenia i podniesionymi zarzutami. Natomiast, a contrario z art. 434 §
1 zd. 2 k.p.k. można wyprowadzić wniosek, że w innych wypadkach, a więc
w razie wniesienie środka odwoławczego przez obrońcę lub oskarżyciela
publicznego na korzyść oskarżonego, sąd odwoławczy nie jest zawiązany
zarzutami odwoławczymi. Za przyjęciem tego poglądu przemawia dodat-
kowo wnioskowanie z analogii do unormowań postępowania kasacyjnego.
W tym postępowaniu obowiązek wskazania przez oskarżyciela publiczne-
go, obrońcę lub pełnomocnika zarzutów kasacyjnych (art. 427 § 2 k.p.k. w
zw. z art. 518 k.p.k. i art. 526 § 1 k.p.k.), przekłada się na granice rozpo-
znania kasacji, gdyż zgodnie z art. 536 k.p.k., Sąd Najwyższy, niezależnie
od podmiotu wnoszącego kasację, a więc także, gdy pochodzi od obrońcy,
jest związany granicami podniesionych zarzutów. W postępowaniu odwo-
ławczym, pomimo nałożonego również na oskarżyciela publicznego,
obrońcę lub pełnomocnika obowiązku wskazania zarzutów stawianych roz-
strzygnięciu (art. 427 § 2 k.p.k.), nie ma uregulowania odpowiadającego
treści art. 536 k.p.k. Jedynie w wypadku wniesienia środka odwoławczego
na niekorzyść oskarżonego przez podmioty wskazane w art. 434 § 1 zd. 2
k.p.k., ustawodawca wiąże sąd odwoławczy granicami podniesionych za-
rzutów (uchybień). Pozwala to na stwierdzenie, że brak w postępowaniu
odwoławczym przepisu analogicznego jak w postępowaniu kasacyjnym
oznacza, że sąd odwoławczy nie jest związany zarzutami odwoławczymi,
gdy środek odwoławczy został wniesiony na korzyść oskarżonego. Trzeba
też zauważyć, że przyjęcie przeciwnego stanowiska prowadziłoby do para-
10
doksalnej sytuacji. Otóż, w gorszej procesowo sytuacji byłby oskarżony po-
siadający obrońcę, który w środku odwoławczym nieprawidłowo postawił
zarzuty odwoławcze, powodując skontrolowanie zaskarżonego orzeczenia
w granicach zaskarżenia pod kątem tych zarzutów, a w zakresie szerszym
tylko co do uchybień uwzględnianych z urzędu, od oskarżonego, który sam
wniósł środek odwoławczy, bo wówczas sąd odwoławczy miałby obowią-
zek skontrolować zaskarżone orzeczenie z punktu widzenia wszystkich
podstaw odwoławczych z 438 k.p.k. związanych z granicami zaskarżenia.
W gorszej procesowo sytuacji byłby także oskarżony, który w sporządzo-
nym przez siebie środku odwoławczym sformułował zarzuty stawiane roz-
strzygnięciu, pomimo że nie ma takiego obowiązku, od oskarżonego, który
wskazał tylko zakres zaskarżenia i sformułował wniosek odwoławczy (art.
427 § 1 k.p.k.). Podniesienie przez oskarżonego zarzutów odwoławczych,
przy przyjęciu, że sąd odwoławczy jest nimi związany, mogłoby okazać się
in concreto niekorzystne dla oskarżonego (por. postanowienie Sądu Naj-
wyższego z dnia 6 maja 2004 r., V KK 381/03, Lex nr 109490). Z tych też
względów uznanie zarzutów odwoławczych za element określający granice
środka odwoławczego, gdy pochodzi od obrońcy lub oskarżyciela publicz-
nego przy zaskarżeniu na korzyść oskarżonego albo gdy sformułował je
oskarżony w osobiście sporządzonym środku odwoławczym, powoduje sy-
tuację, w której ten środek raz ma granice zakreślone przez zarzuty odwo-
ławcze, a innym razem nie. Takie ujęcie tworzy ewidentną niespójność
granic środka odwoławczego. W konsekwencji, gdy środek odwoławczy
pochodzi od obrońcy, na którym z mocy art. 427 § 2 k.p.k., ciąży również
obowiązek wskazania zarzutów stawianych rozstrzygnięciu, to sąd odwo-
ławczy powinien skontrolować orzeczenie w granicach zaskarżenia pod
kątem wszystkich podstaw odwoławczych wymienionych w art. 438 k.p.k.
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 stycznia 2006 r., III KK 266/05, Lex
nr 172214; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 2004 r., V KK
11
381/03, Lex nr 109490; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7
października 2008 r., II KK 62/08, OSNKW 2008, z. 12, poz. 102, a także
K. Marszał, S. Stachowiak, K. Zgryzek: Proces karny, Katowice 2003, s.
532 – 534, P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: KPK. Komentarz, t. II,
Warszawa 2004, s. 578 – 579, P. Hofmański, S. Zabłocki: Niektóre zagad-
nienia związane z granicami orzekania w instancji odwoławczej w procesie
karny [w:] Problemy stosowania prawa sądowego. Księga ofiarowana Pro-
fesorowi Edwardowi Skrętowiczowi pod red. I. Nowikowskiego, Lublin
2007, s. 183).
Przyjęcie poglądu, że rozpoznając środek odwoławczy na korzyść
oskarżonego sąd odwoławczy nie jest związany zarzutami odwoławczymi
oznacza, że skarżący jest uprawniony do podniesienia nowych zarzutów
odwoławczych lub ich modyfikacji także po upływie terminu do zaskarżenia
orzeczenia. W przeciwieństwie bowiem do wyraźnego ograniczenia wyni-
kającego z art. 434 § 1 zd. 2 k.p.k., Kodeks postępowania karnego nie
wprowadza prekluzji co do terminu podnoszenia zarzutów odwoławczych
przy środku odwoławczym wniesionym na korzyść oskarżonego. Dlatego
też obrońca nie ma obowiązku sformułowaniu zarzutów odwoławczych w
sposób wyczerpujący, pod rygorem utraty prawa do ich podnoszenia w
dalszych etapach postępowania odwoławczego i może w granicach za-
skarżenia uzupełnić środek odwoławczy o nowe zarzuty odwoławcze
(uchybienia) po upływie terminu do jego wniesienia np. w piśmie proceso-
wym lub ustnie na posiedzeniu lub na rozprawie apelacyjnej, jeżeli miesz-
czą się one w granicach zaskarżenia. Może też wskazać na uchybienia bę-
dące podstawą do orzekania przez sąd odwoławczy poza granicami za-
skarżenia. W konsekwencji należy uznać, że nałożony na obrońcę w art.
427 § 2 k.p.k. obowiązek wskazania zarzutów stawianych rozstrzygnięciu
ma jedynie na celu ukierunkowanie kontroli odwoławczej na kwestie naji-
stotniejsze z punktu widzenia skarżącego, co ułatwia sądowi odwoławcze-
12
mu przeprowadzenie kontroli zaskarżonego orzeczenia, a także może być
pomocne przy ustalaniu zakresu zaskarżenia (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 6 maja 2004 r., V KK 381/03, Lex nr 109490; K. Mar-
szał, Zasadnicze składniki granic środka odwoławczego w procesie karnym
[w:] Środki zaskarżenia w procesie karnym. Księga pamiątkowa ku czci
prof. Zbigniewa Dody pod red. A. Gaberle i S. Waltosia, Kraków 2000, s.
53).
Przeciwko przyjętemu stanowisku nie przemawia treść przepisów art.
433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k., z których wynika, że sąd odwoławczy jest
zobowiązany rozważyć jedynie zarzuty wskazane w środku odwoławczym,
a nie zarzuty podniesione później (po terminie do jego wniesienia). Należy
bowiem zauważyć, że art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. wprowadza
również obowiązek rozważenia wniosków wskazanych w środku odwoław-
czym, a przecież sąd odwoławczy nie jest nimi związany, zaś skarżący
może je modyfikować, także po terminie do zaskarżenia orzeczenia. Przy-
wołane przepisy nie wprowadzają zakazu podnoszenia nowych zarzutów
odwoławczych, a jedynie nakładają na sąd odwoławczy obowiązek usto-
sunkowania się do tych zarzutów, które podniesiono w środku odwoław-
czym. Jednakże art. 433 § 1 k.p.k. wymaga rozpoznania sprawy w grani-
cach środka odwoławczego, co oznacza, że gdy środek odwoławczy został
wniesiony na korzyść oskarżonego następuje to w granicach zaskarżenia.
W wypadku zaskarżenia wyroku na korzyść oskarżonego co do winy, na
podstawie art. 447 § 1 k.p.k., sąd odwoławczy dokonuje kontroli odwoław-
czej o charakterze totalnym, bo pod kątem wszystkich podstaw odwoław-
czych, o których mowa w art. 438 k.p.k. Z tego punktu widzenia, podniesie-
nie przez obrońcę nowych zarzutów odwoławczych w granicach zaskarże-
nia, nie ma wpływu na zakres tej kontroli.
Sąd odwoławczy sporządzając uzasadnienie wyroku powinien podać,
czym się kierował wydając wyrok (art. 457 § 3 in princ. k.p.k.). W sytua-
13
cji, gdy środek odwoławczy został wniesiony na korzyść oskarżonego, a
skarżący sformułował zarzuty odwoławcze, to niezależnie od wynikającego
z tego przepisu obowiązku ustosunkowania się do nich, sąd odwoławczy
powinien także wykazać, że przeprowadził kontrolę odwoławczą w grani-
cach zaskarżenia także pod kątem innych, niż wymienione w środku odwo-
ławczym, przyczyn z art. 438 k.p.k. Dodatkowo więc, w razie podniesienia
na korzyść oskarżonego nowych zarzutów odwoławczych po upływie ter-
minu do wniesienia apelacji, sąd odwoławczy na podstawie art. 457 § 3 in
princ. k.p.k. powinien również się do nich odnieść w pisemnym uzasadnie-
niu wyroku.
Reasumując, w wypadku wniesienia apelacji na korzyść oskarżone-
go, sąd odwoławczy nie jest związany granicami podniesionych w niej za-
rzutów, co oznacza, że w granicach zaskarżenia powinien skontrolować
wyrok pod kątem wszystkich przyczyn odwoławczych określonych w art.
438 k.p.k. W konsekwencji, po upływie terminu do złożenia apelacji, można
podnosić dodatkowe zarzuty odwoławcze w granicach zaskarżenia lub
wskazywać na uchybienia podlegające uwzględnieniu z urzędu (poza gra-
nicami zaskarżenia), które sąd odwoławczy powinien rozpoznać i ustosun-
kować się do nich w uzasadnieniu wyroku.
W niniejszej sprawie Sąd odwoławczy nie rozpoznał nowych zarzu-
tów odwoławczych, które zostały przedstawione po upływie terminu do
wniesienia apelacji. Nie doszło jednak do naruszenia wskazanego przez
obrońcę art. 445 § 1 k.p.k., gdyż przepis ten odnosi się tylko do terminu
złożenia apelacji. Nie normuje zaś kwestii, czy dopuszczalna jest modyfi-
kacja apelacji po upływie tego terminu. Natomiast przedstawione powyżej
rozważania prowadzą do stwierdzenia, że Sąd odwoławczy dopuścił się
naruszenia art. 433 § 1 k.p.k. w zw. z art. 447 § 1 k.p.k. i art. 457 § 3 in
princ. k.p.k. Jednakże te uchybienia nie miały wpływu na treść wydanego
wyroku. Podniesiony przez obrońcę dodatkowy zarzut obrazy art. 424 § 1
14
k.p.k. jest oczywiście nietrafny, albowiem jak wskazano wcześniej, uzasad-
nienie wyroku Sądu Rejonowego spełnia wymogi określone w tym przepi-
sie. Dlatego też na podstawie tego uzasadnienia Sąd odwoławczy miał
możliwość przeprowadzenia prawidłowej kontroli odwoławczej. Także
sformułowany w uzupełnieniu apelacji dodatkowy zarzut obrazy art. 200 §
2 k.p.k. w zw. z art. 201 k.p.k., nie jest zasadny. Stanowi on również
przedmiot zarzutu kasacyjnego, do którego Sąd Najwyższy odniesie się w
dalszych rozważaniach. Natomiast obrońca stawiając zarzut obrazy art.
457 § 3 k.p.k. polegający na nieustosunkowaniu się przez sąd odwoławczy
w uzasadnieniu wyroku do dodatkowej argumentacji zawartej w uzupełnie-
niu apelacji nie wykazał, aby to uchybienie mogło mieć wpływ na treść za-
skarżonego orzeczenia. Przedstawione w tym piśmie dodatkowe okolicz-
ności wspierające zarzuty apelacji mają drugorzędny charakter i tym sa-
mym nie mogły mieć wpływu na ocenę Sądu odwoławczego co do stwier-
dzonej niezasadności zarzutów apelacji.
Nie można też uwzględnić zarzutu kasacji co do naruszenia przepi-
sów art. 200 § 2 k.p.k. w zw. z art. 193 § 1 i art. 201 k.p.k. Zdaniem obroń-
cy wydana w sprawie opinia grafologiczna nie była wystarczająca do przy-
pisania skazanej przestępstwa z art. 270 § 1 k.k., albowiem przedmiotowa
ekspertyza nie zawierała podpisów biegłych ją sporządzających. W pierw-
szej kolejności trzeba wyjaśnić, że w sprawie wydano opinię z zakresu pi-
sma ręcznego, a nie opinię grafologiczną, gdyż jej celem było wskazanie
konkretnego wykonawcy pisma. Zgodnie z postanowieniem o dopuszcze-
niu dowodu z opinii instytucji specjalistycznej (art. 193 § 2 k.p.k.), eksperty-
zę kryminalistyczną przeprowadziło Laboratorium Kryminalistyczne Ko-
mendy Wojewódzkiej Policji w K., zaś pod opinią podpisał się ekspert tego
laboratorium. Natomiast, jak wynika z części wstępnej opinii, badania wy-
konała inna osoba, której podpisu nie ma pod opinią. Dlatego też, zdaniem
15
obrońcy, przedmiotowa ekspertyza nie zawiera podpisów wszystkich bie-
głych, którzy ją sporządzili.
Z tym poglądem nie można się zgodzić. Trzeba bowiem wyjaśnić, że
przeprowadzenie ekspertyzy kryminalistycznej to sam przebieg badań, na-
tomiast opinia jest to opis przebiegu tych badań i ich rezultatu, zwykle
przedstawiona w formie pisemnej. Z treści art. 200 § 2 k.p.k. wynika, że w
opinii trzeba podać imiona i nazwiska oraz pozostałe dane innych osób,
które uczestniczyły w przeprowadzeniu ekspertyzy, ze wskazaniem czyn-
ności dokonanych przez każdą z nich (art. 200 § 2 pkt 2 k.p.k.), a nadto
opinia powinna zawierać podpisy wszystkich biegłych, którzy uczestniczyli
w jej wydaniu (art. 200 § 2 pkt 6 k.p.k.). Natomiast w art. 200 § 3 k.p.k.
ustawodawca wskazał, że w charakterze biegłych przesłuchiwane są oso-
by, które brały udział w wydaniu opinii, zaś osoby które uczestniczyły tylko
w badaniach przesłuchiwane są charakterze świadków. Z zestawienia tych
przepisów wyraźnie wynika, że pod opinią podpisują się tylko biegli (bie-
gły), a nie wszystkie osoby, które uczestniczyły w przeprowadzeniu badań,
pomimo że ich dane znajdują się w opinii. Dlatego też trzeba stwierdzić, że
prawidłowo w rozpoznawanej sprawie pod pisemną opinią wydaną na pod-
stawie ekspertyzy kryminalistycznej przeprowadzonej przez instytucję spe-
cjalistyczną podpisała się osoba uprawniona do wydania opinii – ekspert,
który ją sporządził, a nie osoba, która uczestniczyła w badaniach.
Z przedstawionych wyżej względów Sąd Najwyższy oddalił kasację,
zaś kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego obciążył skazaną.