Pełny tekst orzeczenia

Postanowienie z dnia 2 grudnia 2009 r., I CSK 140/09
W razie naruszenia prawa osoby trzeciej, brak zgody Sejmu na
pociągnięcie posła do cywilnej odpowiedzialności sądowej w sprawie
wchodzącej w zakres sprawowania mandatu stanowi przeszkodę procesową
skutkującą odrzuceniem pozwu.
Sędzia SN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Teresa Bielska-Sobkowicz
Sędzia SN Stanisław Dąbrowski
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa "A." S.A. w W. przeciwko Antoniemu
M. o ochronę dóbr osobistych, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie
Cywilnej w dniu 2 grudnia 2009 r. skargi kasacyjnej strony powodowej od
postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30 września 2008 r.
oddalił skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Zaskarżonym postanowieniem Sąd Apelacyjny oddalił zażalenie strony
powodowej na wydane – na podstawie art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c. – postanowienie
Sądu pierwszej instancji o odrzuceniu pozwu. Strona powodowa, powołując się na
naruszenie jej dóbr osobistych, wnosiła o zobowiązanie pozwanego do złożenia
publicznego oświadczenia o określonej w pozwie treści w związku z konferencją
prasową przeprowadzoną w K. w dniu 24 marca 2005 r., opublikowania tego
oświadczenia w odpowiedniej postaci na pierwszej stronie redakcyjnej dzienników
"G.W." i "R." oraz wpłacenia na wskazany w pozwie cel społeczny kwoty 50 000 zł
tytułem zadośćuczynienia.
Z uzasadnienia zaskarżonego postanowienia wynika, że Sąd Apelacyjny
podzielił stanowisko Sądu pierwszej instancji, iż będąca podstawą sporu między
stronami wypowiedź pozwanego podczas konferencji prasowej miała bezpośredni
związek z wykonywaniem przez niego mandatu posła na Sejm Rzeczypospolitej
Polskiej. Zgodnie zaś z art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu
mandatu posła i senatora (jedn. tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr 221, poz. 2199 ze zm. –
dalej "ustawa z dnia 9 maja 1996 r."), za działalność wchodzącą w zakres
sprawowania mandatu poseł odpowiada tylko przed Sejmem. Wobec więc
niedopuszczalności drogi sądowej pozew podlegał odrzuceniu.
W skardze kasacyjnej strona powodowa powołała się na obie podstawy
kasacyjne przewidziane w art. 3983
§ 1 k.p.c. i wniosła o uchylenie zaskarżonego
postanowienia albo o jego uchylenie wraz z postanowieniem Sądu pierwszej
instancji. W ramach pierwszej podstawy zarzuciła naruszenie art. 32, 45, 47, 105
ust. 1 Konstytucji oraz art. 6 ust. 1 i 2 i art. 6a ustawy z dnia 9 maja 1996 r., a w
ramach drugiej naruszenie art. 199 § 1 pkt 1, art. 233 § 1 w związku z art. 382 i 391
§ 1, art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 oraz art. 386 § 6 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Kwestią pierwszoplanową jest ocena trafności zarzutu strony powodowej, że
zaskarżone postanowienie zostało wydane z naruszeniem art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c.,
gdyż Sądy obu instancji błędnie uznały niedopuszczalność drogi sądowej w sprawie
z powództwa skarżącej o ochronę jej dóbr osobistych. Zarzut ten – o charakterze
procesowym – jest ściśle związany ze zgłoszonymi w skardze kasacyjnej zarzutami
naruszenia prawa materialnego, w szczególności z zarzutami dotyczącymi
naruszenia art. 105 ust. 1 Konstytucji, art. 6 ust. 1 i 2 oraz art. 6a ustawy z dnia 9
maja 1996 r. Zgodnie z art. 105 ust. 1 Konstytucji, poseł nie może być pociągnięty
do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania
mandatu poselskiego ani w czasie jego trwania, ani po jego wygaśnięciu. Za taką
działalność poseł odpowiada wyłącznie przed Sejmem, a w przypadku naruszenia
praw osób trzecich może być pociągnięty do odpowiedzialności sądowej tylko za
zgodą Sejmu. Przytoczoną regulację konstytucyjną instytucji immunitetu
materialnego i formalnego posła należy rozpatrywać łącznie z art. 6 ust. 1 i 2 oraz
art. 6a ustawy z dnia 9 maja 1996 r., które zawierają ustawową definicję zakresu
działalności posła, wchodzącą w zakres sprawowania mandatu poselskiego. Z art. 6
tej ustawy wynika, że poseł, a także senator, co jednak w okolicznościach sprawy
nie ma znaczenia, nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za swoją
działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu ani w czasie jego trwania,
ani po jego wygaśnięciu, z zastrzeżeniem art. 6a. Za taką działalność poseł
odpowiada tylko przed Sejmem. Wskazana działalność obejmuje zgłaszanie
wniosków, wystąpienia lub głosowania na posiedzeniach Sejmu lub Zgromadzenia
Narodowego oraz ich organów, na posiedzeniach klubów, kół i zespołów
poselskich, senackich lub parlamentarnych, a także inną działalność związaną
nieodłącznie ze sprawowaniem mandatu. Według art. 6a ustawy z dnia 9 maja 1996
r., poseł, który, podejmując działania wchodzące w zakres sprawowania mandatu,
narusza prawa osób trzecich, może być pociągnięty do odpowiedzialności sądowej
tylko za zgodą Sejmu lub Senatu.
W ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora zakres działalności
wchodzącej w zakres sprawowania mandatu poselskiego zdefiniowano szeroko,
przy czym przejawy tej działalności mogą mieć miejsce także poza parlamentem.
Katalog rodzajów tej działalności nie jest zamknięty, gdyż obejmuje „także inną
działalność związaną nieodłącznie ze sprawowaniem mandatu”. W realiach
procesowych sprawy, w której została wniesiona rozpoznawana skarga kasacyjna,
należy przyjąć, że wypowiedź pozwanego podczas konferencji prasowej była ściśle
związana ze sprawowaniem mandatu poselskiego.
Z drugiej strony, biorąc za punkt wyjścia obowiązującą regulację immunitetu
parlamentarnego, w tym regulację konstytucyjną, niewątpliwie należy się zgodzić z
zarzutem, że w wypadku naruszenia praw osób trzecich nie wchodzi w rachubę
immunitet materialny, a zatem ochrona przed jakąkolwiek odpowiedzialnością
sądową na zasadach ogólnych. W razie naruszenia praw osób trzecich nie
funkcjonuje, jak trafnie spostrzeżono w literaturze, odpowiedzialność posła przed
Sejmem, lecz dopuszczalna jest ogólna odpowiedzialność sądowa – również
cywilnoprawna – z tym że pociągnięcie do tej odpowiedzialności jest możliwe
wyłącznie po uzyskaniu zgody Sejmu. Oznacza to, że stanowisko Sądu
Apelacyjnego w omawianym względzie było błędne.
Skarga kasacyjna nie zasługiwała jednak na uwzględnienie, gdyż zaskarżone
postanowienie, mimo błędnego uzasadnienia, ostatecznie odpowiada prawu (art.
39814
k.p.c.). Decyduje o tym regulacja zawarta w art. 7b ustawy z dnia 9 maja 1996
r., z którego wynika, że wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła lub
senatora do odpowiedzialności karnej w sprawie o przestępstwo ścigane z
oskarżenia prywatnego składa oskarżyciel prywatny, po wniesieniu sprawy do sądu.
Przytoczony przepis – na podstawie art. 7b ust. 5 wskazanej ustawy – stosuje się
odpowiednio do wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła lub senatora do
cywilnej odpowiedzialności sądowej w sprawach, o których mowa w art. 6a. Chodzi
więc o sprawy, w których poseł, podejmując działania wchodzące w zakres
sprawowania mandatu, naruszył prawa osób trzecich. W tych sprawach
dopuszczalne jest wszczęcie przeciwko posłowi sądowego sporu cywilnoprawnego,
jednakże jego kontynuowanie jest uzależnione od uzyskania zgody Sejmu. W
omawianej sytuacji można zatem mówić – w pewnym sensie – o warunkowej
dopuszczalności drogi sądowej. Strona powodowa wychodząc z nietrafnego, jak się
okazało, przekonania, że przedmiotowy czyn pozwanego nie był objęty
immunitetem parlamentarnym, nie wystąpiła do Sejmu o niezbędną zgodę, a nawet
twierdziła, że takiej potrzeby nie było.
Jeżeli więc zaistniała przeszkoda do merytorycznego rozpoznania sporu
między stronami, której Sąd nie mógł usunąć z urzędu, to procesowy sposób
rozstrzygnięcia tego sporu nie nasuwa zastrzeżeń. Należy zgodzić się ze
stanowiskiem strony powodowej, że w obowiązującym stanie prawnym brak
wyraźnego uregulowania skutków procesowych istnienia immunitetu formalnego w
konkretnej sprawie cywilnej, nie ulega jednak wątpliwości, że jakkolwiek immunitet
ten nie narusza materialnoprawnych przesłanek odpowiedzialności cywilnej posła,
to stanowi przeszkodę w prowadzeniu sprawy cywilnej w celu wyjaśnienia, czy
przesłanki tej odpowiedzialności występują. Można więc uznać, że omawiany
immunitet, wobec braku zgody Sejmu, gwarantuje posłowi niedopuszczalność
prowadzenia przeciwko niemu postępowania cywilnego.
Poszukując analogii należy wskazać na rozwiązanie wynikające z art. 1124 §
3 k.p.c., według którego, po bezskutecznym upływie terminu do złożenia kaucji (art.
1124 § 2 k.p.c.), sąd odrzuca pozew lub środek odwoławczy, orzekając o kosztach
jak w przypadku cofnięcia pozwu. Należy też zwrócić uwagę na art. 1113 k.p.c.,
który przewiduje, że w razie stwierdzenia istnienia immunitetu sądowego sąd
odrzuca pozew albo wniosek. Przytoczone unormowania przemawiają za
przyjęciem koncepcji odrzucania pozwu w związku z brakiem zgody Sejmu na
pociągnięcie posła do odpowiedzialności cywilnoprawnej.
Przedstawiona argumentacja odnosząca się do zarzutu skarżącej, że w
sprawie nie zaistniała podstawa do odrzucenia pozwu, pociąga za sobą
bezprzedmiotowość ustosunkowywania się do pozostałych zarzutów zawartych w
skardze kasacyjnej.
W tym stanie rzeczy należało orzec, jak w sentencji (art. 39814
k.p.c.).