Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 297/09
POSTANOWIENIE
Dnia 9 grudnia 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Iwona Koper
SSA Barbara Trębska (sprawozdawca)
Protokolant Izabela Czapowska
w sprawie z wniosku K.R.
przy uczestnictwie [...]
o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 9 grudnia 2009 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Okręgowego w L.
z dnia 3 grudnia 2008 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżone postanowienie i zmienia je w ten sposób,
że oddala apelację uczestników T.W, T.W., J.W. i A.Z. od
postanowienia Sądu Rejonowego w P. z dnia 23 czerwca 2008 r.,
i zasądza od uczestników T.W., T.W., J.W. i A.Z. na rzecz K.R.
kwotę 5100 (pięć tysięcy sto) zł tytułem zwrotu kosztów
postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Uwzględniając wniosek K.R., Sąd Rejonowy w P. postanowieniem z dnia 23
czerwca 2008 r. stwierdził, że H.J. nabyła z dniem 10 września 1974 r. przez
zasiedzenie współwłasność w 749/1651 części nieruchomości położonej w D.,
stanowiącej działkę nr 836/1 powierzchni 243 m2
. U podstaw tego orzeczenia legły
następujące ustalenia faktyczne.
W dniu 26 lutego 1924 r. małżonkowie J. i F.P. zawarli dwie umowy
przedwstępne - z P.W. i A.M. - na podstawie których weszli w posiadanie gruntów,
oznaczonych na planie geodety E.J. z 1966 r. jako działki nr 2287/2 i 2287/1 o
łącznej powierzchni 2580 m2
. (obecnie położone w granicach miasta D., przy ul.
W.). Umowy powyższe, w świetle obowiązującego wówczas prawa nie przeniosły
własności na rzecz małżonków P., jednakże F.P. po wejściu w posiadanie gruntów
wybudował na nich jednopiętrowy dom, w zakresie części zabudowanego gruntu
był jego posiadaczem samoistnym. Zmarł on w dniu 10 września 1944 r., a jego
żona jeszcze przed drugą wojną światową. Po jego śmierci część budynku objęła w
posiadanie córka L.J., która na mocy testamentu ojca uznawała się za właścicielkę
5/8 części nieruchomości. Zmarła ona 26 kwietnia 1954 r., a spadek po niej na
mocy testamentu nabyła córka H.J. i wnuk K.R. po 1/2 części. Część
przedmiotowej nieruchomości (plac o powierzchni 1680 m2
), którą F.P. nabył
umową z 1925 r. od A.M., w dniu 14 lipca 1956 r. A. i W.M. sprzedali T.W.
Obecnie, nieruchomość na której F.P. wybudował dom, stanowi działki nr
836 i 837. Od dnia 19 września 1990 r. właścicielem działki nr 836 był A.W., który
nabył ją na podstawie umowy darowizny od matki – J.W., która w umowie tej
oświadczyła, że na działce znajduje się 3/8 części domu mieszkalnego, komórki i
szopy. J.W. i jej mąż P.W. uzyskali na tę działkę w dniu 27 stycznia 1976 r. akt
własności ziemi w trybie ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu
własności gospodarstw rolnych. Natomiast działka nr 837 jest obecnie własnością
A. i G. małżonków N., którzy w dniu 23 czerwca 2006 r. kupili ją od K.R. Działkę tę,
o pow. 906 m2
, na mocy postanowienia Sądu Powiatowego w G. z dnia 30 grudnia
1966 r. nabyła przez zasiedzenie H.J., po której spadek nabył K.R. W toku kolejnej
3
sprawy, H.J. wnosiła o zasiedzenie działki zajmowanej i użytkowanej przez P.W. -
tj. działki nr 2287/1 o pow. 1300 m2
przy ul. W. Wniosek ten został oddalony
postanowieniem z dnia 10 listopada 1967 r. Oddalono również rewizję H.J. od
tego orzeczenia.
Granica między działkami nr 836 i 837 przebiega przez środek czterech
pomieszczeń znajdujących się na parterze i piętrze budynku, który jest na nich
posadowiony. Dom, którego część znajduje się na działce nr 836 ma takie
architektoniczne i funkcjonalne rozwiązania, że korzystanie przez H.J., jako
samoistnego współposiadacza z części pomieszczeń tego domu, wiązało się ze
współposiadaniem (razem z rodziną W.) co najmniej klatki schodowej i podwórka
oraz gruntu pod budynkiem. Znajdująca się na działce nr 837 część tego podwórka
oraz jedyny wjazd od ulicy W., były i są we współposiadaniu rodziny W.
Okoliczności tegoż współposiadania nie były przedmiotem badania Sądu
Powiatowego w G., rozpoznającego sprawy z wniosku H.J. o zasiedzenie w latach
sześćdziesiątych. W sprawie [...]6 przedmiotem roszczenia była cała
nieruchomość, w tym i działka należąca do W. (nr 2287/1). Sąd Powiatowy
stwierdził zaś zasiedzenie przez H.J. nieruchomości przedstawionej na planie
geodety J., jako plac zabudowany o pow. 906 m2
stanowiący działkę nr 2287/2.
Zdaniem Sądu Rejonowego, Sąd Powiatowy w G. rozstrzygnął zatem jedynie o
części roszczenia H.J., pominął bowiem w swym orzeczeniu działkę nr 2287/1. W
kolejnej sprawie – [...]7 – H.J. dochodziła - jak przyjął to Sąd Powiatowy w G., który
ją rozpoznawał - zasiedzenia działki 2287/1 o pow. 1614 m2
. W motywach
postanowienia oddalającego rewizję wnioskodawczyni od postanowienia
oddalającego jej wniosek o zasiedzenie, Sąd Wojewódzki w W. uznał, że
wnioskodawczyni wnosiła o zasiedzenie działki nr 2287/1 dlatego, że korzysta z 5/8
domu znajdującego się częściowo na tej działce. Zdaniem tego Sądu treść
dobrowolnej umowy z dnia 26 lutego 1925 r. dowodzi, że F.P. wydzierżawił
przedmiotową nieruchomość na okres 25 lat. Skoro zaś wnioskodawczyni nie
udowodniła pozorności tej umowy, ani przeistoczenia posiadania, to nie ma
podstaw do przyjęcia, że posiadanie jej prawnonadawcy, jak również i jej własne,
mogło być posiadaniem nabywczym. Gdyby zaś założyć stan przeciwny, to ojciec
przeciwnika wniosku – T.W., wprowadził się do wspólnego domu już w 1938 r., a
4
do tego okresu prawnonadawca wnioskodawczyni nie mógł jeszcze nabyć przez
zasiedzenie przedmiotowej działki.
W ocenie Sądu Rejonowego, podniesiony przez uczestników postępowania
zarzut powagi rzeczy osądzonej, w związku ze sprawą [...]7, nie jest zasadny. W
sprawie niniejszej bowiem przedmiotem wniosku jest udział we współwłasności i
inny jest okres zasiedzenia, mający prowadzić do uwzględnienia wniosku. Dlatego
też prawomocnie osądzone roszczenie H.J. w sprawie [...]7 nie jest tym samym
roszczeniem, które zostało zgłoszone pod osąd w sprawie niniejszej.
Sąd Rejonowy uznał, że materiał dowodowy zgromadzony w sprawie dał
podstawę do ustalenia, iż H.J., po śmierci swojej matki L.J., zarządzała i
wykonywała władztwo w stosunku do części budynku znajdującej się na parterze i
piętrze po lewej stronie jego klatki schodowej. Pomieszczenia na parterze (nr 3, 3a,
4, 4a) wykorzystywała na swoje potrzeby, pozostałe zaś lokale na parterze (nr 6, 7
i 8) oraz na piętrze (nr 11, 12, 14, 15, 16, 17 i 17a) wynajmowała osobom trzecim.
Granica między działkami przebiegała przez środek lokali nr 15 i 11, które
wynajmowała H.J. Całe podwórko funkcjonalnie związane z tym domem i wjazd od
ulicy W., były w niepodzielnym współposiadaniu H.J. i rodziny W. Stan taki istniał
przez cały okres, wskazywany jako okres biegu zasiedzenia, tj. od 10 września
1944 r. do 10 września 1974 r. Rodzina W. płaciła podatki od części budynku o
pow. 76 m2
, a H.J. od części o pow. 160 m2
. Stosunek tych powierzchni był
zbliżony do roszczonego przez nią udziału 5/8 części budynku i wskazanego w
umowie darowizny dokonanej przez J.W. z dnia 19 września 1990 r. na 3/8 części
budynku, stanowiącej część składową działki nr 836.
Sąd Rejonowy ustalił, iż suma powierzchni użytkowej wszystkich
pomieszczeń budynku wynosi 264 m2
, w tym tych należących do H.J. - 173 m2
, a
do rodziny W. - 91 m2
. W rezultacie zatem wzajemny stosunek tych powierzchni
pokrywa się z wielkością udziałów wynoszących 5/8 i 3/8, które osoby te uważały
za odpowiadające ich władztwu nad budynkiem.
Sąd pierwszej instancji wskazał, że W. uzyskali akt własności ziemi na
działkę nr 836 w dniu 27 stycznia 1976 r., a zatem formalnie w chwili miarodajnej
dla uwłaszczeń, tj. w dniu 4 listopada 1971 r. należałoby zakładać, że cała działka
nr 836 była w samoistnym posiadaniu tych osób, jednakże takiego stanu rzeczy nie
5
potwierdziły żadne przeprowadzone dowody. Powołując się na stanowisko
doktryny i orzecznictwa, Sąd Rejonowy podniósł, iż wydanie przez organ
administracyjny decyzji stwierdzającej tytuł własności - w stosunku do przedmiotu
zasiedzenia - na rzecz innej osoby niż jego dotychczasowy samoistny
współposiadacz, mogłoby mieć znaczenie dla nabycia własności w drodze
zasiedzenia, gdyby spowodowało to zmianę w stanie współposiadania tego
przedmiotu zasiedzenia. Skoro zatem stanowisko uczestników, że byli wyłącznymi
posiadaczami działki nr 836 nie jest zasadne, nie było przeszkód do stwierdzenia
współposiadania części tej działki na rzecz H.J.
Zdaniem Sądu Rejonowego powyższy stan rzeczy uzasadnia ustalenie, że
L.J. w okresie od 10 września 1944 r., a po jej śmierci od 26 kwietnia 1956 r. –
H.J. co najmniej do 10 września 1974 r. była współposiadaczem samoistnym
nieruchomości o pow. 243 m2
stanowiącej działkę nr 836/1 wydzieloną na potrzeby
niniejszego postępowania z działki nr 836, a nabyty przez nią w drodze
zasiedzenia udział we współwłasności wynosi 749/1651 części. Sąd ten uznał za
wykazany 30 - letni okres samoistnego posiadania H.J. i jej poprzedniczki – L.J.
Sąd Okręgowy w L. po rozpoznaniu apelacji uczestników T.W., A.Z., T.W. i
J.W., postanowieniem z dnia 3 grudnia 2008 r. zmienił powyższe orzeczenie i
wniosek o zasiedzenie oddalił. Sąd ten, uznając ocenę materiału dowodowego
dokonaną przez Sąd pierwszej instancji za prawidłową, w całości podzielił jego
ustalenia faktyczne odnośnie do współposiadania przez H.J. części nieruchomości
o nr 836, tak co do charakteru, jak i zakresu tego posiadania. Nie podważają go
także, w ocenie Sądu Okręgowego, wcześniejsze prawomocne rozstrzygnięcia
Sądów i decyzja uwłaszczeniowa. Okoliczność, że H.J. przegrała sprawę o
eksmisję A.W. w sprawie [...]6 , nie oznacza, że nie była ona samoistną
posiadaczką lokalu zajmowanego przez A.W., jako posiadacza zależnego. Z
wyroku oddalającego powództwo H.J. nie wynika bowiem, jakie były podstawy jego
rozstrzygnięcia, a zatem w tym zakresie orzeczenie powyższe nie wiąże Sądu w
sprawie niniejszej. W sprawie natomiast [...]6, Sąd Powiatowy w G. nie zajmował
się szczegółowo zakresem posiadania H.J., a rozstrzygnięcie tego Sądu dotyczyło
tylko działki nr 837. Za nietrafne uznał też Sąd Okręgowy stanowisko skarżących,
iż uzyskany przez ich poprzedników akt własności ziemi w trybie uwłaszczenia,
6
wyklucza istnienie jakiegokolwiek posiadania działki nr 836 przez inne osoby, niż
wskazane w tym akcie. Akt ten obliguje Sąd to uznania, że J. i P.W. byli w dniu 4
listopada 1971 r. właścicielami działki nr 836. Jednakże, z powołaniem się na
orzecznictwo Sądu Najwyższego, Sąd Okręgowy wskazał, iż wydanie aktu
własności ziemi w trybie ustawy uwłaszczeniowej z dnia 26 października 1971 r.
nie stanowi przeszkody do stwierdzenia, że inna osoba nabyła własność tej
nieruchomości w drodze zasiedzenia przy uwzględnieniu okresu posiadania
poprzedzającego wejście w życie tej ustawy. Domniemanie zatem, że małżonkowie
W. byli samoistnymi posiadaczami nieruchomości w dniu 4 listopada 1971 r.
wynikające z uzyskanego aktu własności ziemi mogło zostać - jak to miało miejsce
w niniejszej sprawie - obalone w drodze przeprowadzenia dowodów przeciwnych, a
tym samym wydanie na rzecz małżonków Wojdat aktu własności ziemi, nie stanowi
przeszkody do stwierdzenia zasiedzenia udziału we współwłasności nieruchomości
na rzecz H.J. Możliwe było zatem dokonanie samodzielnych ustaleń przez Sąd
Rejonowy, co do stanu posiadania, m.in. w dacie 4 listopada 1971 r. Sąd
Okręgowy wskazał nadto, iż T.W. kupił co prawda w dniu 14 lipca 1956 r. działkę nr
836 od A. i W.M., ale nie objął jej w posiadanie w całości, gdyż jej część była
zajmowana przez H.J.
Za bezprzedmiotowe uznał też Sąd drugiej instancji zarzuty apelacji, iż nie
można domagać się zasiedzenia części pomieszczenia lub lokalu, gdyż w sprawie
niniejszej wniosek dotyczył nabycia przez zasiedzenie udziału we współwłasności
nieruchomości, co jest prawnie dopuszczalne. Wydzielenie z działki nr 836 części
będącej we współposiadaniu H.J. i rodziny W. i oznaczenie jej nr 836/1, uznał Sąd
Okręgowy - z uwagi na przedmiot zasiedzenia - za uzasadnione.
Mimo podzielenia ustaleń i oceny Sądu Rejonowego co do charakteru
i zakresu współposiadania przez H.J. przedmiotu zasiedzenia, Sąd drugiej
instancji, uznał, iż do zasiedzenia nie doszło z uwagi na zbyt krotki okres
samoistnego posiadania. Należało bowiem, zdaniem tego Sądu, uwzględnić
prawomocne rozstrzygnięcie zapadłe w sprawie o zasiedzenie [...]7. Prowadzi zaś
ono do wniosku, że H.J. była samoistną posiadaczką części nieruchomości dopiero
od daty wydania przez Sąd Wojewódzki w W. postanowienia z dnia 19 kwietnia
1968 r., oddalającego rewizję wnioskodawczyni. W tym zakresie zarzuty apelacji,
7
co do związania poprzednim orzeczeniem oddalającym wniosek o zasiedzenie i w
konsekwencji niemożności doliczenia do okresu posiadania H.J. posiadania
poprzedników, uznał Sąd Okręgowy za słuszne. W sprawie niniejszej nie chodziło o
zmianę postanowienia o oddaleniu wniosku o zasiedzenie w trybie art. 523 k.p.c.,
ale przedmiotem rozpoznania było odrębne postępowanie o stwierdzenie
zasiedzenia. Dlatego też Sąd rozważał kwestię związania go orzeczeniem
wydanym w sprawie [...]7 i powagi rzeczy osądzonej. W zakresie tym zajął
odmienne od Sąd Rejonowego stanowisko. Uznał mianowicie, iż przedmiot
zasiedzenia w sprawie niniejszej i w sprawie [...]7 jest taki sam, a o nowej
podstawie obecnego wniosku stanowi tylko nieco odmienny okres biegu
zasiedzenia. W konsekwencji, biorąc pod uwagę, że art. 365 i 366 k.p.c. wyrażają
nakaz przyjmowania, że w danej sytuacji stan prawny przedstawia się tak, jak to
wynika z zawartego w prawomocnym orzeczeniu rozstrzygnięcia, w ocenie Sądu
Okręgowego stwierdzić należało, iż H.J. do 1968 r. nie nabyła przez zasiedzenie
własności nieruchomości działki nr 2287/1 ani jej części, a z uwagi na powagę
rzeczy osądzonej, związanie to dotyczy podstawy poprzedniego negatywnego
orzeczenia co do istoty sprawy. Podstawą zaś oddalenia wniosku o zasiedzenie
w sprawie [...]7 był brak samoistności posiadania poprzednika wnioskodawczyni
F.P. oraz jej samej. W konsekwencji zdaniem Sądu drugiej instancji przyjąć
należało, iż posiadanie H.J. i jej poprzedników do czasu prawomocnego
rozpoznania sprawy [...]7, tj. do 19 kwietnia 1968 r. miało charakter zależny, a
dopiero po tej dacie - charakter samoistny. W związku zaś ze śmiercią H.J. w 1984
r., nie upłynął wymagany w art. 172 k.c. dwudziestoletni okres do nabycia
własności nieruchomości przez zasiedzenie.
Z tych względów, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżone postanowienie Sądu
Rejonowego i wniosek o zasiedzenie oddalił.
Skargę kasacyjną od powyższego orzeczenia wniósł wnioskodawca. Oparł
ją na obu podstawach, zarzucając w ramach naruszenia prawa procesowego,
uchybienie przepisom art. 365 § 1 k.p.c., art. 366 i art. 382 k.p.c., a w ramach
naruszenia prawa materialnego - art. 172 k.c. We wnioskach domagał się skarżący
uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego
rozpoznania, ewentualnie - w związku z niezakwestionowaniem przez Sąd
8
Okręgowy podstawy faktycznej rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji - o zmianę
postanowienia i oddalenie apelacji wraz z orzeczeniem o kosztach postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Istota sporu przedstawionego pod osąd Sądu Najwyższego sprowadza się
do kwestii granic przedmiotowych powagi rzeczy osądzonej rozstrzygnięcia
zapadłego w sprawie [...]7, które to zagadnienie ma zasadnicze znaczenie dla
ustalenia zakresu związania Sądów rozpoznających niniejszą sprawę orzeczeniem
wydanym w tamtym postępowaniu.
Co do zasady jako trafne należy ocenić stanowisko Sądu Okręgowego
przedstawione w motywach pisemnych rozstrzygnięcia odnośnie do utrwalonej
w orzecznictwie wykładni przepisów art. 365 § 1 k.p.c. i art. 366 k.p.c. , zgodnie
z którą, moc wiążąca prawomocnego wyroku ograniczona jest w założeniu tylko
do rozstrzygnięcia zawartego w jego sentencji i nie obejmuje motywów jego
orzeczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 2007 r., I V CSK
63/07, niepubl., postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2009 r.,
IV CSK 511/08, niepubl.), co nie wyklucza jednak sytuacji, że dla ustalenia
zakresu związania prawomocnym orzeczeniem, a tym samym zakresu
prawomocności materialnej koniecznym będzie dokonanie wykładni tego
orzeczenia na podstawie sporządzonego do niego uzasadnienia
(por. z uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2003 r., III CZP
97/02, OSNC 2003/12/160, z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia
23 czerwca 2009 r., II PK 302/08, niepubl.).
W rozpoznawanej sprawie zasadnicze znaczenie ma przede wszystkim ta
druga kwestia, a to w związku ze sporem o tożsamość żądań zgłoszonych
w sprawie niniejszej oraz w sprawie [...]7. Sięgnięcie do motywów pisemnych
postanowienia zapadłego w tej ostatniej sprawie okazało się konieczne dla
ustalenia, po pierwsze, przedmiotu, którego wniosek o zasiedzenie dotyczył, a po
drugie przyczyny, dla której sąd wówczas wniosek oddalił. Granice przedmiotowe
powagi rzeczy osądzonej wyznacza bowiem przedmiot rozstrzygnięcia sądu
w związku z podstawą sporu (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego
2007 r., II CSK 452/06, niepubl.). Do ustalenia tożsamości obu żądań konieczne
jest zatem porównanie nie tylko zgłoszonych żądań, ale i podstaw faktycznych
9
zapadłego wcześniej rozstrzygnięcia. Instytucja związania sądu polega bowiem na
niemożności kwestionowania poczynionych ustaleń stanowiących podstawę
rozstrzygnięcia, choćby wydawały się one niewłaściwe i dotyczy prawomocnego
orzeczenia wydanego w innym postępowaniu (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 21 października 2005 r., III CK 125/05, niepubl.).
Prawidłowo wykładając powyższe zasady dotyczące kwestii prawomocności
materialnej orzeczenia i jej zakresu, Sąd Okręgowy dopuścił się ich naruszenia, co
trafnie zarzucono w skardze kasacyjnej. Należy bowiem zgodzić się ze skarżącym,
iż nie ma tożsamości przedmiotu żądania w obydwu sprawach, gdy w jednej z nich
poprzedniczka prawna wnioskodawcy – H.J. - wnosiła o zasiedzenie na wyłączną
własność całej nieruchomości o powierzchni 1614 m2
, stanowiącej obecnie działkę
nr 836, a w drugiej (niniejszej), wnioskodawca wnosił ostatecznie o zasiedzenie
współwłasności określonego udziału w działce nr 836/1 o powierzchni 243 m2
,
wydzielonej z działki nr 836. Nie sposób zgodzić się z Sądem Okręgowym, iż w
zakresie podstawy faktycznej żądania, różnice obu wniosków ograniczają się
jedynie do nieco innego okresu zasiedzenia (w rozpoznawanej sprawie
wnioskodawca wnosił o zasiedzenie z dniem 10 września 1974 r., podczas gdy w
sprawie [...]7 zasiedzenie mogło być przyjęte najpóźniej na dzień rozpoznawania
przez Sąd Wojewódzki rewizji wnioskodawczyni, czyli 19 kwietnia 1968 r.). Mimo
trudności w uzyskaniu od wnioskodawczyni H.J. w sprawie [...]7 jasnego
stanowiska co do przedmiotu zasiedzenia, rozpoznające sprawę sądy przyjęły, iż
przedmiotem tym jest grunt o powierzchni 1614 m2
wykazany na planie
sporządzonym przez inżyniera J. jako działka 2287/1 (obecnie oznaczona
numerem 836). Nie ulega kwestii, iż w tamtej sprawie, sąd będąc związany
żądaniem wniosku, nie mógłby orzec o zasiedzeniu współwłasności i to jedynie
części nieruchomości, nawet gdyby poczynione ustalenia faktyczne uzasadniały
takie rozstrzygnięcie. W sprawach o zasiedzenie zastosowanie ma bowiem z
mocy art. 13 § 2 k.p.c. wynikająca z art. 321 § 1 k.p.c. zasada związania granicami
żądania, przy czym owo związanie dotyczy przedmiotu zasiedzenia, a zatem
między innymi wskazania czy chodzi o nabycie prawa własności czy
współwłasności nieruchomości lub jej oznaczonej części (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 7 października 2005 r., IV CK 133/05, niepubl.). Związanie, o
10
którym mowa w art. 321 § 1 k.p.c. nie dotyczy bowiem tylko osoby, która nabyła
prawo w drodze zasiedzenia, czy chwili, w której nabycie to nastąpiło, a to z uwagi
na konieczność odpowiedniego stosowania do orzeczenia o zasiedzeniu przepisów
o stwierdzeniu nabycia spadku, do których odsyła art. 610 § 1 k.p.c., a zgodnie z
którymi (art. 670 § 1 i art. 677 k.p.c.), sąd z urzędu bada, kto zasiedział daną
nieruchomość.
Skoro zatem, powaga rzeczy osądzonej odnosi się do przedmiotu procesu
w takiej postaci, jaką miało żądanie w chwili wydania orzeczenia, a w sprawie I Ns
536/67 było to żądanie stwierdzenia zasiedzenia działki o powierzchni 1614 m2
oznaczonej dawniej nr 2287/1, to rację ma skarżący, iż w sprawie niniejszej,
w której dochodzi on zasiedzenia współwłasności części nieruchomości
wydzielonej z działki, która była objęta przedmiotem żądania w sprawie I Ns
536/67, nie zachodzi tożsamość podstawy faktycznej żądania w obydwu sprawach
i to nie tylko z uwagi na różnicę okresu biegu zasiedzenia. Przedmiot zasiedzenia
w obydwu sprawach nie jest bowiem ten sam, zarówno gdy chodzi
o nieruchomości, których dotyczą obydwa wnioski, jak i charakter prawa,
stwierdzenia którego domagała się H.J. w sprawie [...]7 oraz wnioskodawca w
sprawie niniejszej (własność i współwłasność). Powyższe prowadzi do wniosku, że
w sprawie o nabycie przez zasiedzenie współwłasności wydzielonej części
nieruchomości, sąd na podstawie art. 365 § 1 k.p.c. nie jest związany
wcześniejszym orzeczeniem oddalającym wniosek o nabycie przez zasiedzenie na
wyłączną własność całej nieruchomości. Nie zachodzi bowiem w takim przypadku
tożsamość przedmiotu zasiedzenia.
W konsekwencji zatem, nie było podstaw do uznania przez Sąd Okręgowy,
iż przepisy art. 365 § 1 i art. 366 k.p.c. nakazywały na podstawie orzeczenia
zapadłego w sprawie [...]7 przyjęcie, że do dnia 19 kwietnia 1968 r. (tj. do dnia
uprawomocnienia się orzeczenia w tamtej sprawie), H.J. nie była
współposiadaczem zasiadującym część ułamkową w części nieruchomości
gruntowej, która stanowiła przedmiot zasiedzenia w sprawie [...]7. Orzeczenie
bowiem wydane w tamtej sprawie nakazuje uznanie, że H.J. na dzień 19 kwietnia
1968 r. nie spełniała przesłanek do nabycia przez zasiedzenie własności
nieruchomości o powierzchni 1614 m2
stanowiącej działkę nr 2287/1. Nie była
11
bowiem wyłącznym samoistnym posiadaczem tej nieruchomości (która to
okoliczność w rozpoznawanej sprawie nie była kwestionowana), co jednak nie
przesądza, iż nie można jej było uznać za samoistnego współposiadacza
określonej części tej nieruchomości, co przyjął Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie,
a czego nie zakwestionował Sąd Okręgowy zmieniając zaskarżone postanowienie i
oddalając wniosek o zasiedzenie na tej tylko podstawie, iż doszedł do błędnego
wniosku, że związanie z mocy art. 365 § 1 k.p.c. prawomocnym orzeczeniem
wydanym w sprawie [...]7 nakazuje przyjąć, że do dnia uprawomocnienia się tego
orzeczenia, tj. do 19 kwietnia 1968 r. wnioskodawczyni nie była samoistnym
posiadaczem także nieruchomości stanowiącej przedmiot zasiedzenia w niniejszej
sprawie.
Ponieważ jak trafnie podniesiono w skardze kasacyjnej, Sąd Okręgowy nie
podważył żadnych ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji, ani dokonanej
przez niego oceny prawnej, poza jedynie odmiennym stanowiskiem co do zakresu
związania orzeczeniem wydanym w sprawie [...]7, które uwarunkowało treść
zaskarżonego rozstrzygnięcia, przy uznaniu, że jest ono błędne, zachodziły
przesłanki do wydania przez Sąd Najwyższy wyroku reformatoryjnego (art. 39816
k.p.c.).
Z powyższych względów, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.