Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 108/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 grudnia 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Hajn (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski
SSN Herbert Szurgacz (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Nadinspektora Pracy Okręgowego Inspektoratu Pracy w K.
– J. K. i Nadinspektora Pracy Okręgowego Inspektoratu Pracy w K. – S. S.
działającego na rzecz K. C. oraz z powództwa K. C.
przeciwko Ogólnokrajowemu Związkowi Zawodowemu Miast i Wsi "R." w R.
o ustalenie istnienia stosunku pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 14 grudnia 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w G. z dnia 12 lutego 2009 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
2
Sąd Rejonowy w R. Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Wydział V,
rozpoznając sprawę z powództwa Nadinspektora Pracy Okręgowego Inspektoratu
Pracy w K. J. K. i Nadinspektora Pracy Okręgowego Inspektoratu Pracy w K. S. S.
na rzecz K. C. oraz z powództwa K. C. przeciwko Ogólnokrajowemu Związkowi
Zawodowemu Miast i Wsi „R." w R. o ustalenie istnienia stosunku pracy, wyrokiem
z dnia 10 października 2008 r. ustalił, że powódkę łączy z pozwanym stosunek
pracy od dnia 31 grudnia 2007 r.
Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach:
Pozwany został wpisany do Krajowego Rejestru Sądowego w dniu 7 lutego
2002 r., figuruje w rejestrze przedsiębiorców i w rejestrze stowarzyszeń, innych
organizacji społecznych i zawodowych, fundacji oraz publicznych zakładów opieki
zdrowotnej. Przedmiotem działalności gospodarczej pozwanego są m.in. usługi
pralnicze, roboty remontowo-budowlane, roboty podziemne, usługi gastronomiczne,
usługi transportowe, handel detaliczny, wynajem nieruchomości, itp. Członkiem
pozwanego może zostać każdy, kto pracuje, bądź pracował w Polsce. Do celów i
zadań pozwanego należą w szczególności ochrona miejsc pracy, ochrona
warunków pracy i płacy, ochrona bezrobotnych, samopomoc związkowa. Cele te
realizuje m.in. poprzez prowadzenie działalności gospodarczej.
W dniu 21 grudnia 2007 r. pozwany zawarł z Południowym Koncernem
Węglowym Spółką Akcyjną w J. umowę zlecenia na świadczenie kompleksowej
usługi pralniczej, która miała być wykonywana w okresie od dnia l stycznia 2008 r.
do dnia 31 grudnia 2008 r. w dwóch punktach zlokalizowanych na terenie Zakładu
Górniczego „S." i Zakładu Górniczego „J.".
Powódka została zatrudniona przez pozwanego w charakterze pracownicy
obsługi „wydawki" (wydawała odzież roboczą górnikom) od dnia 31 grudnia 2007 r.
w wymiarze naprzemiennie po 8 i po 9 godzin dziennie przez 5 dni w tygodniu. W
dniu 31 grudnia 2007 r. pozwany zawarł z powódką na piśmie umowę pracy
wolontarystycznej, która przewidywała świadczenie przez powódkę prac o
charakterze wolontarystycznym, mających charakter bezpłatny.
Powódka K. C. ma 43 lata, do dnia 30 grudnia 2007 r. pracowała na tym
samym stanowisku na podstawie umowy o pracę zawartej z firmą P. z B., która
wykonywała identyczne usługi jak pozwany w zakresie prania odzieży. Ma 25 lat
3
stażu pracy w całości przepracowanych na tym stanowisku. Od dnia 31 grudnia
2007 r. nadal pracowała na tym samym stanowisku i w tym samym charakterze,
tyle że na rzecz pozwanego, którego jest członkiem. Deklarację o przystąpieniu do
pozwanego wypełniła na polecenie prezesa pozwanego i za jego namową od dnia
4 stycznia 2008 r. zarejestrowała się jako osoba bezrobotna i z tego tytułu co
miesiąc pobierała zasiłek. Otrzymywała również za wykonaną na rzecz pozwanego
pracę zapomogi regularnie 15-ego każdego miesiąca po 600 zł, a później po 700 zł
miesięcznie. Wnioski o zapomogę oraz druczki powódka wypisywała i podpisywała
in blanco, prezes pozwanego nie pozwalał wpisywać tam kwoty.
Pozwany nie prowadził listy obecności. Osoby pracujące na swoich
stanowiskach odpowiadały przed prezesem za wykonanie określonych czynności.
Powódka miała obowiązek osobistego świadczenia pracy a wszelkie zastępstwa
mogły być dokonywane jedynie za zgodą prezesa.
Sąd pierwszej instancji wskazał, że zasady świadczenia pracy
wolontarystycznej regulują przepisy ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności
pożytku publicznego i wolontariacie. W myśl art. 44 ust. 1 zd. 1 tejże ustawy
świadczenia wolontariuszy są wykonywane w zakresie, w sposób i w czasie
określonym w porozumieniu z korzystającym. Jeżeli świadczenie wolontariusza
wykonywane jest przez dłuższy czas niż 30 dni, porozumienie powinno być
sporządzone na piśmie (art. 44 ust. 4). W doktrynie wskazuje się, iż stosunek
prawny łączący korzystającego z wolontariuszem nie jest stosunkiem pracy, tylko
stosunkiem cywilnoprawnym W związku z tym do spraw nieuregulowanych w
porozumieniu wolontariackim i w ustawie o działalności pożytku publicznego i o
wolontariacie stosuje się przepisy kodeksu cywilnego, a porozumienie między
korzystającym a wolontariuszem ma charakter cywilnoprawny.
Sąd Rejonowy podniósł, że zgodnie z art. 42 ust. 1 ustawy o działalności
pożytku publicznego i wolontariacie pozwany, jako związek zawodowy, nie znajduje
się w ogóle w kręgu podmiotów, którym ustawa przyznaje uprawnienie do
korzystania ze świadczeń wolontariackich. Rozważając ewentualną przynależność
pozwanego do sektora organizacji pozarządowych Sąd wskazał na art. 3 ust. 4
ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, którym zawiera
wyłączenia z kręgu organizacji pozarządowych w punkcie 2 wymieniając związki
4
zawodowe i organizacje pracodawców.
Oceniając charakter prawny czynności wykonywanych przez powódkę na
rzecz pozwanego Sąd wskazał, iż okoliczność, że czynności świadczone przez K.
C. na rzecz pozwanego były w istocie czynnościami tożsamymi z wynikającymi z
umowy o pracę, była między stronami niesporna. Sam pozwany wskazał, że
świadczenie wolontariusza w swej istocie zgodnie z przepisem art. 42 ustawy o
działalności pożytku publicznego i wolontariacie odpowiada świadczeniu z umowy o
pracę. Pozwany kwestionował jedynie, że powódka nie otrzymywała za wykonaną
pracę wynagrodzenia, które warunkuje nadanie umowie charakteru umowy o pracę.
W ocenie Sądu pierwszej instancji elementami przemawiającymi za
zakwalifikowaniem stosunku łączącego strony jako stosunku pracy są: praca w
stałych określonych godzinach i w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę,
podległość poleceniom służbowym prezesa pozwanych, obowiązek osobistego
świadczenia pracy, wykonywanie czynności typowo wykonywanych dotychczas w
ramach stosunku pracowniczego (przyjmowanie i wydawanie odzieży, szycie),
praca w ramach zorganizowanego przez pozwanego zespołu pracowników,
zależność pomiędzy wypłacanym wynagrodzeniem w formie tzw. zapomogi a
ilością przepracowanych godzin, gdyż zdaniem Sądu zapomoga stanowiła w istocie
ukrytą formę wynagrodzenia, bowiem wypłacana była regularnie, stale w odstępach
miesięcznych, według z góry uzgodnionej pomiędzy stronami stawki, uzależniona
od liczby efektywnie przepracowanych dni pracy.
Pozwany zaskarżył ten wyrok apelacją w całości, wnosząc o jego uchylenie i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego
poprzez błędną ich wykładnię - art. 3 ust. 2 w związku z ust. 4 i art. 42 ust. 1 ustawy
z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i wolontariacie,
poprzez uznanie, iż pozwany nie znajduje się w kręgu podmiotów, którym ustawa
przyznaje uprawnienie do korzystania ze świadczeń wolontariackich oraz art. 22
k.p., poprzez uznanie, iż stosunek łączący pozwanego z powódką nosi znamiona
stosunku pracy.
Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G., wyrokiem z dnia
12 lutego 2009 r. oddalił apelację.
5
W uzasadnieniu wskazał, że Sąd pierwszej instancji przeprowadził w sprawie
obszerne, wyczerpujące postępowanie dowodowe w zakresie niezbędnym dla
wyjaśnienia istoty sporu i dokonał prawidłowej oceny zebranego materiału
dowodowego a w rezultacie prawidłowych ustaleń faktycznych oraz prawnych.
Sąd Okręgowy odnosząc się do oceny, iż pozwany nie należy do kręgu
organizacji pozarządowych w rozumieniu uregulowań prawnych powołanych w
uzasadnieniu wyroku i ich interpretacji przyjętej w literaturze przedmiotu wskazał na
okoliczność, iż przepis art. 3 ust. 4 pkt 2 ustawy zamieszczony został w dziale I
ustawy, tj. w przepisach ogólnych odnoszących się zgodnie z uregulowaniem art. 1
ust. 1 i ust. 2 ustawy do działalności pożytku publicznego i wykonywania świadczeń
przez wolontariuszy i stąd zdaniem Sądu Okręgowego znajduje on zastosowanie
do Wolontariatu uregulowanego w dziale III ustawy.
Oceniając charakter prawny relacji między powódką a pozwanym Sąd
drugiej instancji zwrócił uwagę na okoliczność, że postępowanie nie wykazało
zgodnego zamiaru stron zawarcia umowy wolontarystycznej (niezależnie od
możliwości jej zawarcia przez pozwany związek), a wręcz przeciwnie, pozwala na
przyjęcie istnienia swoistego przymusu po stronie powódki w sytuacji, gdy do
zawarcia umowy doszło wobec wygrania przetargu przez pozwanego na wykonanie
prac, które uprzednio powódka świadczyła w strukturze innego zakładu przez 25 lat
na podstawie umowy o pracę. Sąd odwołał się także do rozumienia słowa
wolontariat, wolontariusz (dobrowolny, chętny, pracujący bez wynagrodzenia), i
uznał że, trudno przyjąć, iż powódka godziła się na świadczenie pracy jako
wolontariuszka, zrezygnowała ze stałego źródła dochodów jakim było jej uprzednio
uzyskiwane wynagrodzenie z tytułu takiej samej pracy i to po 25 latach tej pracy,
dla bliżej nieokreślonych idei.
Sąd Okręgowy podkreślił także, że nazwanie świadczenia za pracę
zapomogą, a nie wynagrodzeniem nie przesądza o rzeczywistym charakterze tego
świadczenia. Sąd uznał, że nie niweczy istnienia stosunku pracy przewidziana w
umowie zawartej pomiędzy stronami możliwość zastępstwa, gdy o osobie zastępcy
nie decydowała powódka, zastępstwa nie pełniły osoby trzecie, lecz wykonujące
pracę u pozwanego. Zauważył także, że powódka bez wątpienia pozostawała pod
kierownictwem pozwanego.
6
Pozwany zaskarżył ten wyrok w całości skargą kasacyjną wnosząc o jego
uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu
w G.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie prawa materialnego poprzez
błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie - art. 3 ust 2 i 4 w związku z art. 42
ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, poprzez uznanie, iż
skarżący, jako związek zawodowy, nie znajduję się w ogóle w kręgu podmiotów,
którym ustawa przyznaje uprawnienie do korzystania ze świadczeń wolontariuszy
zgodnie z art. 42 ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie oraz art.
22 k.p., poprzez uznanie, iż stosunek łączący pozwanego z K. C. nosi znamiona
stosunku pracy.
W uzasadnieniu skarżący podniósł, iż cechy związku zawodowego mieszczą
się w definicji legalnej organizacji pozarządowej, o której mowa w art. 3 ust. 2
ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Związek zawodowy
posiada bowiem osobowość prawną, znajduje się poza sferą finansów publicznych,
nadto zyski z prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej jest obowiązany
ustawowo przekazywać na cele statutowe. O fakcie zakwalifikowania związku
zawodowego do kręgu podmiotów, o których mowa w przywołanym przepisie
przemawiają również, zdaniem skarżącego, argumenty doktrynalne.
Odnosząc się do kwestii charakteru prawnego umowy pracy
wolontarystycznej pozwany podniósł, że umowa przewidywała, obcą stosunkowi
pracy, możliwość zastąpienia powódki osoba trzecią. Skarżący wskazał także, że
powódka „świadczyła pracę w ramach daleko idącej swobodności, albowiem (...)
godziny jej pracy uzależnione były od godzin pracy górników, którym odzież była
wydawana”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sprawa dotycząca identycznego stanu faktycznego była już przedmiotem
rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 2 grudnia 2009 r. (I PK
123/09). Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę podziela
poglądy i oceny, które stały się podstawą tego orzeczenia.
Należy zatem uznać, że zaskarżony wyrok odpowiada prawu albowiem sądy
7
powszechne właściwie zastosowały art. 22 k.p., na co nie wpłynęła przyjęta przez
te sądy wadliwa wykładnia i zastosowanie norm ustawy o organizacjach pożytku
publicznego i wolontariacie.
W sprawie zarysowały się dwa zasadnicze zagadnienia: po pierwsze,
problem o charakterze podstawowym i generalnym - czy związek zawodowy może
korzystać z pracy wolontariuszy; po drugie, zagadnienie rozstrzygające dla
spornego przypadku, tj. zagadnienie charakteru pracy wykonywanej przez powódkę
na rzecz związku zawodowego.
Rozstrzygnięcie pierwszej kwestii wymaga wstępnie odpowiedzi na pytanie,
czy członek korporacji (tu: związku zawodowego) może być jednocześnie jej
wolontariuszem. W literaturze przedmiotu wyrażono pogląd, że wolontariuszami nie
są członkowie stowarzyszeń, którzy nieodpłatnie wykonują pracę na ich rzecz (M.
Mrozowska, Wolontariat - prawa i obowiazki, Pr.pracy 2006 nr 7-8, s. 33).
Stanowisko to nie jest jednak poparte szerszym uzasadnieniem merytorycznym i
nie jest jedyne. Niektórzy autorzy dopuszczają jednoczesne członkostwo w
stowarzyszeniu i umowę o wolontariat (A. Musiała, Prawne aspekty wolontariatu,
Warszawa 2003, str. 63).
Ponadto, a może przede wszystkim, stowarzyszenia i związki zawodowe to
korporacje mające inne cele i realizujące inne założenia. W stowarzyszeniu jego
członkowie działają na rzecz stowarzyszenia realizując w ten sposób jego cele
(praca na rzecz biednych, chorych, dzieci etc). W związku zawodowym wystarczy
sama przynależność do organizacji. Związek zawodowy nie wymaga pracy na
rzecz tej korporacji, wymaga jedynie członkostwa i uiszczania składek. Celem
związku jest bowiem zasadniczo ochrona jego członków, co nie wymaga pracy na
rzecz osób postronnych. Stąd, zdaniem Sądu Najwyższego rozstrzygającego
niniejszy spór, pogląd o niemożności zatrudnienia członków związku jako
wolontariuszy nie znajduje żadnego uzasadnienia. Wypada przyjąć, że członek
związku zawodowego może zostać wolontariuszem swego związku.
Kolejny problem, jaki powstaje przy rozstrzyganiu skargi kasacyjnej to
zagadnienie możliwości pracy wolontariuszy na rzecz działalności gospodarczej
prowadzonej przez związek zawodowy.
Zgodnie z art. 42 ust. 1 pkt 1 u.p.p.w. wolontariusze mogą wykonywać pracę
8
m.in. na rzecz organizacji pozarządowych w zakresie ich działalności statutowej, w
szczególności w zakresie działalności pożytku publicznego. Za organizacje
pozarządowe ustawa uznaje niebędące jednostkami sektora finansów publicznych,
w rozumieniu przepisów o finansach publicznych, i niedziałające w celu osiągnięcia
zysku, osoby prawne lub jednostki nieposiadające osobowości prawnej utworzone
na podstawie przepisów ustaw, w tym fundacje i stowarzyszenia. Z tym, że m.in.
związki zawodowe nie mogą być uznane za prowadzące działalność pożytku
publicznego (art. 3 ust. 4 u.p.p.w.). Nie wyłącza ich to jednak z możliwości
korzystania z wolontariatu, o ile tylko można przypisać im walor organizacji
pozarządowej, która zatrudnia wolontariuszy w zakresie działalności statutowej.
Przepis art. 42 ust. 1 stanowi bowiem o pracy na rzecz działalności statutowej
organizacji. Chodzi przy tym o każdą działalność prowadzona zgodnie ze statutem,
w tym działalność uboczną.
W art. 1 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze
Sądowym ustawodawca wprowadził w ramach Krajowego Rejestru Sądowego
rejestr stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji i
publicznych zakładów opieki zdrowotnej. Do tego rejestru są wpisywane podmioty
wymienione w załączniku nr 3 do rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
21 grudnia 2000 r. w sprawie szczegółowego sposobu prowadzenia rejestrów
wchodzących w skład Krajowego Rejestru Sądowego oraz szczegółowej treści
wpisów w tych rejestrach (Dz.U. Nr 117, poz. 1237 ze zm.). Zostały tam
wymienione kategorie podmiotów wpisywanych do rejestru stowarzyszeń, innych
organizacji społecznych zawodowych, fundacji i publicznych zakładów opieki
zdrowotnej.
Podmioty te, o ile nie należą do sektora finansów publicznych, należy uznać
za organizacje pozarządowe. Wśród tych podmiotów wypada wymienić obok
związków zawodowych (art. 15 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach
zawodowych, tekst jedno Dz.U. z 2001 r. Nr 79, poz. 854 z późno zm.), związki
pracodawców (art. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o organizacjach pracodawców,
Dz.U. Nr 55, poz. 235 z późno zm.), stowarzyszenia (ustawa z dnia 7 kwietnia 1989
r. - Prawo o stowarzyszeniach, tekst jedno Dz.U. z 2001 r. Nr 79, poz. 855 z późno
zm.), obejmujące także ich jednostki terenowe posiadające osobowość prawną i
9
fundacje.
Fakt wpisania do rejestru przedsiębiorców wyżej wymienionych podmiotów,
ujawnianych co do zasady w rejestrze stowarzyszeń, innych organizacji
społecznych i zawodowych, fundacji oraz publicznych zakładów opieki zdrowotnej
prowadzonym w ramach Krajowego Rejestru Sądowego, w związku z podjęciem
przez te podmioty działalności gospodarczej, nie oznacza utraty przez te podmioty
statusu organizacji pozarządowych. Wynika to z charakteru wpisu dokonanego w
rejestrze przedsiębiorców.
Jakkolwiek wpis takiego podmiotu do rejestru przedsiębiorców
ukonstytuowuje ten podmiot jako przedsiębiorcę, to jednak status takiego
przedsiębiorcy jest nieco inny niż status przedsiębiorców w rozumieniu art. 4
ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej. Nadal
pozostaje on podmiotem działającym według zasady "działalność nie dla zysku"
(not for profit), czyli prowadzącym działalność gospodarczą ze specyficznie
określonym sposobem pożytkowania dochodów, bez podziału zysku, ale z
przeznaczeniem na realizację niezarobkowych celów statutowych (A. Kidyba,
Prawo handlowe, Warszawa 2000, s. 81).
Osiąganie przez organizację pożytku publicznego jej głównego celu może
być wspomagane przez prowadzenie działalności gospodarczej. Nie można jednak
uznać, że udział wolontariusza ogranicza się wyłącznie do zasadniczego
(społecznego) wątku działalności organizacji i musi polegać na osobistej pracy z
tym związanej (np. prowadzenie zajęć dla organizacji zajmującej się edukacją).
Umiejętności wolontariusza mogą być także wykorzystane w formie wytwarzania
przez niego dóbr lub usług lub ich zbywaniu, dzięki czemu organizacja uzyska
środki finansowe na realizację głównych zadań.
Podsumowując dotychczasowe wywody trzeba uznać - wbrew stanowisku
sądów orzekających w sprawie - że związek zawodowy co do zasady może
korzystać z wolontariatu swych członków, także w zakresie prowadzonej przez
siebie działalności ubocznej. Stanowisko to wymaga jednak istotnej weryfikacji w
świetle okoliczności faktycznych konkretnego przypadku, może się bowiem
zdarzyć, że dochodzi do nadużycia w korzystaniu z pracy wolontariusza.
W tym kontekście dla rozstrzygnięcia spornego przypadku kluczowe okazuje
10
się ustalenie, czy praca wykonywana przez powódkę miała cechy pracy
wykonywanej w ramach wolontariatu, czy może charakteryzowała się w znacznej
mierze takimi właściwościami, które można przypisać stosunkowi pracy. Jeśli
bowiem uznamy, że umowa o wolontariat kryła w rzeczywistości pracę właściwą
stosunkowi pracy, to taka umowa będzie nieważna, bez względu na to czy
wolontariat może być prowadzony przez związki zawodowe, czy też nie. Dla
rozstrzygnięcia spornego przypadku zasadnicze jest zatem ustalenie, czy umowa o
wolontariat była skuteczna.
Ustalony stan faktyczny sprawy, którego skarga kasacyjna nie kwestionuje,
w szczególności fakt, że przeważające w stosunku zatrudnienia powódki były cechy
związane z pracą wykonywaną w ramach stosunku pracy oraz fakt wynagradzania
powódki w formie zapomogi świadczą o tym, że praca powódki miała w
przeważającej mierze cechy stosunku pracy, a tylko dla pozoru stosunek prawny
zatrudnienia powódki nazwano wolontariatem. Pozostaje to o tyle niedorzeczne, iż
wcześniej te same czynności powódka wykonywała jako pracownik. W literaturze
wskazywano irracjonalność stosowania wolontariatu jako podstawy zatrudnienia w
sytuacji, w której zatrudniony nie pozostaje zatrudniony w innym podmiocie i nie ma
w związku z tym środków do godnego życia (A. Kijowski, Konstytucyjnoprawne
aspekty dopuszczalności pracy nieodpłatnej w: Konstytucyjne problemy prawa
pracy i zabezpieczenia społecznego pod red. H. Szurgacza, Wrocław 2005, s. 93).
Powszechnie przyjmuje się, że zamiana podstawy zatrudnienia z pracowniczego na
pozapracowniczy bez zmiany rodzaju pracy jej natężenia i charakteru nie jest w
świetle prawa pracy i jego norm ochronnych właściwa. Zwykle stanowi o pozorności
zatrudnienia pozapracowniczego (art. 83 k.c.) albo o obejściu prawa (art. 58 k.c.).
Każda ze wskazanych subsumpcji prowadzi do nieważności czynności prawnej.
Sytuacja, z którą mamy do czynienia w stanie faktycznym sprawy, zdaniem
Sądu Najwyższego, ma wszelkie cechy pozorności względnej, opisanej normami
art. 22 § 11
k.p. oraz art. 83 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p.
Przepis art. 22 § 11
k.p. stanowi, że zatrudnienie na warunkach wynikających
z art. 22 § 1 k.p. (praca podporządkowana i odpłatna, w miejscu i czasie
wyznaczonym przez pracodawcę) jest zatrudnieniem pracowniczym, bez względu
na nazwę zawartej umowy. Z kolei art. 83 § 1 k.c. reguluje instytucję pozorności, w
11
zdaniu pierwszym stanowiąc, że nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej
stronie za jej zgodą dla pozoru, natomiast jak wynika ze zdania drugiego tego
przepisu, jeśli oświadczenie takie zostaje złożone dla ukrycia innej czynności
prawnej, jego skuteczność ocenia się wedle właściwości tej czynności. Innymi
słowy z pozornością w wariancie tzw. względnym (opisana w art. 83 § 1 zd. 1 k.c.)
mamy do czynienia, gdy dla pozoru zostaje złożone jedno - ujawnione -
oświadczenie woli natomiast dokonuje się jednocześnie innej czynności prawnej,
fakt ten pozostaje jednak ukryty przed osobami trzecimi. Skutki prawne - zgodnie z
zamiarem stron - ma wywołać czynność ukryta, natomiast strony nie chcą, by takie
skutki wywołała czynność ujawniona.
Zdaniem Sądu Najwyższego oświadczenie woli pracodawcy o zatrudnieniu
powódki w charakterze wolontariusza zostało złożone dla pozoru - bez woli
wywołania skutków prawnych typowych dla takiej umowy. Doszło jednocześnie do
ukrycia umowy o pracę pod umową o wolontariat - o czym wyraźnie świadczy fakt,
że powódka wynagradzana była za wykonywaną pracę, tyle że użyte zostało
mylące osoby trzecie pojęcie „zapomogi".
Z przytoczonych motywów orzeczono jak w sentencji wyroku.
/tp/